zyrek Napisano 23 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Jak dla mnie to Arsenal wciąż nie jest gotowy na trofea. Nie ma instynktu zabójcy. I w tym składzie nie będzie. Indywidualnie każdy z osobna jest świetny. Ale drużyna musi wygrywać nawet jak gra słabo, oni grają momentami bardzo dobrze a potrafią przegrać. Co do Nasriego to się zgadzam. W tym meczu akurat miał tylko kilka przebłysków ale ogólnie świetnie zaczął sezon. W tej chwili to on jest liderem a nie Cesc. Obawiam się jednak że kolejny sezon bez jakiegoś pucharu spowoduje odejście np. Nasriego i Fabregasa. W to miejsce wejdą młodsi też wyrosną na gwiazdy i tak w kółko. Cytuj Odnośnik do komentarza
devon4 Napisano 23 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Taka jest polityka Wengera, finansowo w porównaniu do innych klubów PL stoimy świetnie. Zawsze udaje się jakiegoś ciekawego juniora ściągnąć, niestety podczas gdy inne kluby kupują już ukształtowanych zawodników to my "szkolimy" piłkarza, a następnie go oddajemy dalej. Brak nam obecnie takiej ikony zespołu, kogoś takiego jak Henry czy Vieira. Kimś takim może być Cesc ,ale tylko wtedy gdy przestanie myśleć o transferze do Barcy i skoncentruje się w 100% na Arsenalu. Cytuj Odnośnik do komentarza
zyrek Napisano 24 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 No zgadzam się że taka jest polityka, ale przy takiej polityce ciężko o trofea a tego też chce Wenger. Więc albo promowanie młodzieży albo zmiana polityki. A Cesc raczej nie zostanie jeśli kolejny sezon zostanie z niczym. Niby Barcelona bierze Affelaya ale jak wyczują szansę wezmą Cesca na bank. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Po odpadnięciu ManU z CC, Arsenal jest teraz najmocniejszym - przynajmniej na papierze - kandydatem do wygrania pucharu. Jak pokazało kilka spotkań w tym sezonie mamy czasami spore problemy z motywacją, więc mam nadzieję, że Wenger nie pozwoli na olanie CC. Jak patrzę na pozostałych na placu boju rywali to nasuwa mi się na myśl stwierdzenie, "że będziemy frajerami, jak tego nie wygramy". Ogólnie cieszy mnie to, że po dwóch porażkach, których można było uniknąć, wygraliśmy dwa kolejne mecze. Z AV też nie było do końca pewnie, bo w drugiej połowie znów nastąpiło jakieś dziwne rozluźnienie i niepotrzebnie dostaliśmy dwie bramki. Do gry wraca Szklany Holender, zobaczymy na jak długo. Verma podobno ma być gotowy do gry w okolicach nowego roku. I wracając do wczorajszego meczu - jestem coraz bardziej przekonany, że z końcem sezonu Vela pożegna się klubem. Chyba nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a asysta przy golu B52 nie zmieni opinii na jego temat. Za długo dobija się do pierwszego składu i jakoś dobić się porządnie nie może. Ale zobaczymy, co z tego będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
devon4 Napisano 1 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Zwycięstwo w takim gronie rywali wielkiej chwały nam nie przyniesie, chociaż z drugiej strony to jeśli nie teraz to kiedy ? Dobra wiadomość to ta o powrocie Vermalena okres świąteczno-noworoczny to w Premier League to gorący czas. Kościelny to jednak nie jest jeszcze ten poziom gry, którego oczekuję od środkowego obrońcy The Gunners. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Mecz z P.Belgrad do naszych najlepszych nie należał, ale wygrana 3:1, przy zwycięstwie ekipy z Doniecka dała nam drugie miejsce w grupie H. Co martwi - to, że mogliśmy spokojnie wygrać grupę, bez wpadek z Szachtarem i Bragą. Co cieszy - 18 strzelonych bramek (tyle samo co rywal zza miedzy), najwięcej w fazie grupowej. Nasri, który obecnie jest liderem tej drużyny. Kolejne dobre interwencje Fabiana. 17.12 losowanie. W 1/8 los może nam zesłać Barcę, Real, Schalke albo Bayern. Chciałbym - i chyba nie będę osamotniony w tym życzeniu - trafić na jedną z niemieckich drużyn. Przed nami 3 ważne spotkania - wyjazd na OT, a potem na Emiratach mecze ze Stoke i Chelsea. Liczę na minimum 5 punktów, ale wierzę, że stać nas na 7 (9 to sfera marzeń ) Cytuj Odnośnik do komentarza
devon4 Napisano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2010 Manchester przed poniedziałkowym starciem strasznie stara się podgrzać atmosferę. Wypowiedzi zawodników : Evry, który stwierdził, że Arsenaljest tylko ośrodkiem treningowym, oraz Smalling, który to uważa iż Kanonierzy są nie są żadnym przeciwnikiem dla MU. Oliwy do ognia dodał także Ferguson, który skomentował "szaliki" noszone przez Nasriego i Chamakha jako zniewieściałe. Wszystko to powoduje, że bardzo chciałbym oglądać zwycięstwo Arsenalu, żeby utrzeć nosa zarozumiałym piłkarzom United. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2010 Wypowiedź Evry zostawię bez komentarza. A na OT i tak będzie gorąco - arbitrem głównym spotkania będzie Howard Webb Cytuj Odnośnik do komentarza
Derek12345 Napisano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2010 No to nie fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sidd Napisano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2010 Cwaniaku z ManUtd powinni trzymać język za zębami, bo nie wiedzą co mówią... Palnąć głupotę każdy potrafi, ale potem tłumaczyć się z porażki to trudne zadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 I plotka puszczona przez The Sun okazała się prawdą - Szczęsny stanie dziś między słupkami w meczu z ManU. Mam mieszane uczucia - z jednej strony cieszę się, że Chesney dostaje szanse w tak ważnym meczu. Z drugiej boję się, że jest za zielony na Roo czy Berbę. Warto wspomnieć, że historia lubi się powtarzać - Kuszczak zaliczył debiut ligowy przeciwko Arsenalowi, broniąc karnego, ale United i tak przegrało. Życzę sobie i marzę, aby Wojtek zadebiutował zwycięsko Cytuj Odnośnik do komentarza
zyrek Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Myślę że Szczęsny da sobie radę dużo lepiej niż duet Squillaci-Koscielny na środku. Ciekaw jestem też co pokaże Wilshere w takim meczu. Niestety stawiam na 2-1. Cytuj Odnośnik do komentarza
kamil_malin Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Koscielny to jednak świetny transfer Wengera, wczoraj zagrał kapitalnie. Duet Lorą- Verma zapowiada się wspaniale. Wczoraj za to rozczarowali: Sagna, Clichy (znowu), Song (znowu), Wilshere i Chamakh. Czyli jak widać prawie połowa zawodników. Wyróżnić w zasadzie można tylko Szczęsnego i Koscielnego. Wczoraj widziałem bandę dzieci, którym ktoś powie macie piłkę i grajcie. Na dodatek oni nawet tego nie potrafili. Porażająca liczba prostych strat, czy to w środku pola czy na bokach boiska. Jestem rozczarowany, może nie tak bardzo wynikiem, ale samą grą. Brak ambicji, agresji i woli walki. Kanonierzy grali na stojąco, tak jakby wynik był sprawą drugorzędną. W zasadzie znowu w wielkim meczu zawiedliśmy. Czy to już tradycja? Pora pomyśleć chociaż trochę o zmianie filozofii gry. Można grać ładnie i skutecznie. Więcej strzałów z dystansu i mniej czytelnie dla przeciwników. Dobra obrona, pressing pomocników i Kanonierzy mają olbrzymie problemy. Sam mecz ze strony Arsenalu bardzo kiepski, nie jestem kibicem tej druzyny i jej meczow nie ogladalem juz dawno, ale wczoraj sie przerazilem. Ostatnio Arsenal nie zachwycał, grał słabo. Jednak wczoraj to był już szczyt Cytuj Odnośnik do komentarza
Seju Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 historia lubi się powtarzać - Kuszczak zaliczył debiut ligowy przeciwko Arsenalowi, broniąc karnego, ale United i tak przegrało Nie obronil, ale niestrzelony karny byl. W ogole Szczesny na plus, moze poza bramka, ktora, gdyby zostal na linii bramkowej, mogl wyciagnac... Nie popelnil jakiegos karygodnego bledu, ale jednak bylo to w zasiegu jego mozliwosci. Szkoda. Sam mecz ze strony Arsenalu bardzo kiepski, nie jestem kibicem tej druzyny i jej meczow nie ogladalem juz dawno, ale wczoraj sie przerazilem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Co do meczu - szkoda, bo znowu wyszło, że jesteśmy za mało charakterni. Brakuje w tej ekipie gracza doświadczonego, takiego jak kiedyś Pat Vieira, Henry, którzy potrafiliby pociągnąć drużynę za sobą. Mam też wrażenie, że nie czasami nie potrafimy zmienić taktyki w trakcie meczu. Mam nadzieję, że przed meczami ze Stoke i Chelsea, Wenger porządnie opieprzy i zmotywuje do gry zawodników. Żeby nie popsuć sobie sytuacji w tabeli, oba mecze trzeba będzie wygrać. Ale jeśli zagramy tak ja wczoraj, to 6 punktów może okazać się tylko marzeniem. E: Wojtek został wybrany przy Sky i goal.com najlepszym graczem Kanonierów. Tak samo w głosowaniu kibiców na oficjalnej stronie klubu prowadzi i to z miażdżącą przewagą - 60 procent głosów, drugi Marian ma ich 7 Cytuj Odnośnik do komentarza
Msmichal Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Co do meczu - szkoda, bo znowu wyszło, że jesteśmy za mało charakterni. Brakuje w tej ekipie gracza doświadczonego, takiego jak kiedyś Pat Vieira, Henry, którzy potrafiliby pociągnąć drużynę za sobą. Fabregas jest takim zawodnikiem, tylko po ostatnich problemach zdrowotnych wyraźnie brakuje mu formy. Co do Szczesnego to chłopak powinien mocno popracować nad grą nogami. Cytuj Odnośnik do komentarza
kamil_malin Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Fabregas jest takim zawodnikiem, tylko po ostatnich problemach zdrowotnych wyraźnie brakuje mu formy. Nie zgadzam się. Fabregas jest liderem jeśli chodzi o samą grę. Mentalnie on nie nadaje się na kapitana. Dlatego porównywanie go z Vieirą jest nie na miejscu. Co do Szczesnego to chłopak powinien mocno popracować nad grą nogami. Zdecydowanie tak. Miał kilka bardzo słabych wybić, ale będą z niego ludzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
devon4 Napisano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Daleko mi od czarnej rozpaczy po wczorajszej konfrontacji z United. Arsenal zawiódł po raz kolejny. Spotkanie wydawało się do wygrania Manchester nie grał jakiegoś znakomitego spotkania. Wg. mnie Wenger ustawił drużynę strasznie defensywnie, nastawiając się raczej na nie stracenie bramki, niż zwycięstwo w tym meczu. Zagraliśmy strasznie asekuracyjnie w obronie, zawodnicy skoncentrowani byli raczej na blokowaniu strzałów, niż na odbieraniu piłki. W konsekwencji tego zostawialiśmy rywalom zbyt dużo miejsca. Co widoczne było szczególnie w akcji z pierwszej połowy gdzie po wybiciu VdS Rooney spokojnie przyjął piłkę i oddał strzał. Taktyka ManU z pierwszych minut to jak najwięcej strzałów z dystansu w nadziei, że debiutujący w naszej bramce Szczęsny zaliczy kilka nerwowych interwencji. Bramka bardzo fartowna, ale nie można twierdzić, że Manchester nie zasłużył na zwycięstwo. W pierwszej połowie posiadali ogromną przewagę w środku pola, nie istniał zupełnie nasz środek. Nasri który ostatnio ciągnął grę naszej drużyny był kompletnie gdzieś schowany udzielając się zaledwie w kilku akcjach. Gra Arshavina woła ostatnio o pomstę do nieba, każda piłka która do niego trafiła była praktycznie stracona, zupełnie zgubił gdzieś formę. Walcott przez 15 minut zrobił więcej zamieszania niż Arshavin przez całe spotkanie. Wilshere wraz z upływem czasu grał coraz pewniej, początek jednak w jego wykonaniu był daleki od oczekiwań. Wejście Fabregasa i Robina nie zmieniły obrazu gry. Zawodnicy United zagrali strasznie zdyscyplinowanie. Defensywa gospodarzy po raz kolejny dla Arsenalu okazała się być nie do przejścia. Cóż trzeba liczyć na to, że na Emirates uda nam się zagrać lepsze spotkanie. Wenger po raz kolejny twierdzi, że nie kupi nikogo zimą, tą wypowiedź zostawię bez komentarza. Na koniec zostawiłem sobie postawę Wojtka Szczęsnego, który jak na swój wiek zagrał spotkanie wręcz wspaniałe. Emanował pewnością siebie, przy takich warunkach fizycznych i po tym co pokazał uważam, że może z niego wyjść naprawdę świetny bramkarz. Cytuj Odnośnik do komentarza
kamil_malin Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 Chesney na dłużej nr1? Bardzo chętnie poznam zdanie innych kibiców. Ja powiem od siebie, że właśnie takiego kogoś nam trzeba. To może być w końcu ten człowiek na którego czekamy tyle lat. Pewny siebie, zdecydowany, mający cechy które posiadają wielcy bramkarze. Genialne warunki fizyczne, ideał. Fabiański w tym sezonie gra świetnie, złego słowa o nim powiedzieć nie można. Ale ja dalej czuję nutkę niepewności, gdy robi się gorąco pod naszą bramką. Myślę, że Chesney jest gwarancją spokoju. Poprawi wykopy, ogra się i jest kawał solidnego bramkarza, z ogromną perspektywą bycia world class. Arsene jeśli to czytasz,daj mu szansę! Cytuj Odnośnik do komentarza
Kolazontha Napisano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2010 @up Podobno jest spora szansa na to, żeby Wojtek bronił w meczu ze Stoke. Jeśli to nastąpi i Chesney dobrze się spisze, to wydaje mi się, że i w spotkaniu z Chelsea Wenger postawi na Szczęsnego. Zgadzam się co do gry nogami - Wojtek musi poprawić ten element gry. I jeśli wszystko pójdzie po myśli Wengera (i pewnie wielu kibiców), będziemy mieli z niego pociechę przez długie sezony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.