michal85 Napisano 27 Września 2007 Udostępnij Napisano 27 Września 2007 Bramkarz sredni, obrona w polowie zlozona z rekonwalscentow oraz jednego pilkarza, ktorego na OT nie powinno juz bc(niestety mowa o Bardsleyu), pomoc poza O'Shea strasznie marna pod wzgledem fizycznym(co w konforntacji z silowym przeicnikiem moglo okazac sie decydujace) i nie zgrana, a ataku praktycznie nie bylo - bo Dong to nie pilkarz. Fakt, dalismy ciala, ale nie mozna zapomniec, ze ci pilkarze rzegrali ze soba pierwszy mecz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Bramkarz sredni Ferguson musi mieć jednak coś z głową. Podobnie jak Tony Coton. Inaczej nie trzymaliby za wszelką cenę średniego bramkarza w drużynie mistrzów Anglii... Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Bramkarz sredni, obrona w polowie zlozona z rekonwalscentow oraz jednego pilkarza, ktorego na OT nie powinno juz bc(niestety mowa o Bardsleyu), pomoc poza O'Shea strasznie marna pod wzgledem fizycznym(co w konforntacji z silowym przeicnikiem moglo okazac sie decydujace) i nie zgrana, a ataku praktycznie nie bylo - bo Dong to nie pilkarz. Fakt, dalismy ciala, ale nie mozna zapomniec, ze ci pilkarze rzegrali ze soba pierwszy mecz. Tyle, ze Arsenal z Newcastle rowniez zagral bez wielu podstawowych pilkarzy, rowniez nie zdziwilbym sie gdyby zagrali oni ze soba pierwszy raz, a ich srednia wieku wynosila 19 lat, czyli zdecydowanie mniej niz nasza w meczu z CC. U nich zagrala obiecujaca mlodziez i spokojnie wygrla z NU, a u nas w wiekszosci uksztaltowani pilkarze, ktorzy zawiedli i zawodza dostac regularnie. Dong ktory jest wieku Roo; Bardsley, ktory ma 24 (!?) lata; Eagles ktory nie przebil sie nawet w Nijmegen; Pique, o ktorym mialem dobre mniemanie, ale z kazdym takim meczem spada ono jak po rowni pochylej... Tych pilkarzy nie mozemy (i Ferguson tez nie powinien) dalej traktowac jako obiecujace rezerwy, tylko jako statystow, pilkarzy ktorzy gdyby mogli cala swoja kariere spedziliby w rezerwach United. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Tyle, ze mlodziki AFC graja ze soba juz od dluzszego czasu, tymczasem nasi byli w ostatnim czasie rozsiadni po calym swiecie. Kazdemu zdarza sie slabsyz wystep i jestem przekonany, ze z takich zaowndikow jak Evans, Pique, czy SImpson beda ludze. Zreszta, moze co niektorzy nie pamietaja, ale w 95 roku przegralismy bodaj z York City, kiedy to w skladzie byli m.in. Giggs, Becks i P.Neville. A Kuszczak to sredni pilkarz jakich wielu w naszych rezerwach. Ot chociazby Eagles, Bardsley Dong jest jeszcze slabszy I powtarzam - Anderson, SImpson i Evans to rekonwalscenci. Dong to pilkarz widmo, a Bardsley to niech niestety poszuka miejsce w Championship...Eaglesowi tez bym juz podziekowal. Juz pewien jegomosc zwiazany z LFC na poczatku seoznu 95/96 skreslal nasza mlodziez i jak pokazaly lata - skompromitowal sie... Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Tyle, ze mlodziki AFC graja ze soba juz od dluzszego czasu, tymczasem nasi byli w ostatnim czasie rozsiadni po calym swiecie. ? Arsenal: Fabiański (1 mecz w klubie), Traoré (rezerwy), Senderos (1 skład ), Song (powrót z Charltonu), J.Hoyte (1 skład), Diarra (1 mecz w podstawowe 11), Denílson (no ok), Diaby (no ok), Walcott (no ok), Eduardo (nowy), Bendtner (powrót z Birmingham). Nie przesadzałbym z tym zgraniem. Poza tym, jak już porównujecie młodzież Arsenalu z młodzieżą Man U, to zacznijcie od porównania rywali . Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Poza tym, jak już porównujecie młodzież Arsenalu z młodzieżą Man U, to zacznijcie od porównania rywali . To tez uczynilem w poprzednim poscie, moze bez nadzwyczajnego podkreslenia, aczkolwiek uczynilem. @michal - Mlodych pilkarzy, owszem - trzeba zatrzymywac i w nich wierzyc. Ale zawodnikow, ktorzy dawno maja juz za soba okres ksztaltowania, wypozyczen i zdobywania doswiadczenia trzeba sie pozbywac. U nas od dawien dawna widzi sie potencjalne gwiazdy swiatowego formatu, tylko ze okresla sie ich w ten soposo duzo za wczesnie, zbyt na wyrost. Potem, kiedy przychodzi co do czego, kiedy zawodnicy ci wracaja do United z wypozyczen cala ta banka mydlana peka. I tu wlasnie jest problem, bo na dobra sprawe w ostanich 5 latach wychowalismy tylko Fletchera i O'Shea na pilkarzy mogacych sie ocierac o nasza kadre. Nikogo wiecej. Wygralismy ostanio ten mlodziezoway turniej w Malezji (? - nie bylo mnie wtedy), gdzie startowaly najwieksze kluby swiata. I dobrze, mamy najlepszych 17-latkow, ale wcale sie nie zdziwie, jezeli zaden z tych pilkarzy nie bedzie w stanie grac na takim samym poziomie w profesjonalnej pilce. Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Wygralismy ostanio ten mlodziezoway turniej w Malezji (? - nie bylo mnie wtedy), gdzie startowaly najwieksze kluby swiata. I dobrze, mamy najlepszych 17-latkow, ale wcale sie nie zdziwie, jezeli zaden z tych pilkarzy nie bedzie w stanie grac na takim samym poziomie w profesjonalnej pilce. No właśnie z młodzieżą myk jest taki, że ci co wygrywają na początku, wcale potem nie muszą wygrywać w piłce seniorskiej (Hiszpania i Holandia to chyba najlepsze przykłady, Polska poniekąd zresztą też). Tzn. jest w tym coś z tłumaczenia się, bo na tym samym turnieju Arsenal zagrał bardzo słabo;-), ale te wyniki raczej nie są "miarodajne". Btw: Martin Jol stwierdził, że to on ma najlepszą młodzież, co niejako zamyka temat ;]. Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Wygralismy ostanio ten mlodziezoway turniej w Malezji (? - nie bylo mnie wtedy), gdzie startowaly najwieksze kluby swiata. I dobrze, mamy najlepszych 17-latkow, ale wcale sie nie zdziwie, jezeli zaden z tych pilkarzy nie bedzie w stanie grac na takim samym poziomie w profesjonalnej pilce. No właśnie z młodzieżą myk jest taki, że ci co wygrywają na początku, wcale potem nie muszą wygrywać w piłce seniorskiej (Hiszpania i Holandia to chyba najlepsze przykłady, Polska poniekąd zresztą też). Tzn. jest w tym coś z tłumaczenia się, bo na tym samym turnieju Arsenal zagrał bardzo słabo, ale te wyniki raczej nie są "miarodajne". Jasne, ze nie sa miarodajne, ale jest to bardzo dobry przyklad na to, ze z ta mlodzieza nie ma co wiazac niewiadomo jak kolorowej przyszlosci. Martin Jol Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 @Forn - no widzisz. Ci pilkarze sa ze soba od dluzszego czasu i maja okazje grac regularnie ze soba cociazby w rezerwach, a od czasu do czasu w Pucharze Ligi A u nas? Pique, Simpson, Campbell, Evans, Gibson(który akurat niestety nie zagral) byli na wypozyczeniu caly poprzedni rok. Do teg dwaj zupelnie nowi zawodnicy - Nani i Anderson. O reszcie juz wspominalem...Owszem, zagralismy bardzo slabo, ale takie mecze zdarzaja sie mlodzikom. Turniej w Malezji byl dla graczy do lat 19-styu, a nie 17-stu Osobiscie jestem zdania, ze zawodników, którzy grali z Coventr szanse na przebicie maja tylko Evans, Pique, Simpson i może Lee Martin(o Nanim i Andersonie oczywiscie nie wspominam). W kadrze jest jeszcze niezly Gibson, ale z reszta "wieznych" talentow bym sie pozegnal. Trezba dac szanse FENOMENALNEMU Brandyemu, Kieranowi Lee(ktory bardzo przypomina mi Hargreavesa), Barnesowi(typowy brytyjski skrzydlowy ) czy Hewsonowi(tu mam watpliwosci, ale talent chlopak ma ). Mocno trzymam kciuki, ze juz niebawem w kadrze na stale zadomowi sie niejeden nasz brytyjski wychowanek Cytuj Odnośnik do komentarza
Forn Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 A u nas? Pique, Simpson, Campbell, Evans, Gibson(który akurat niestety nie zagral) byli na wypozyczeniu caly poprzedni rok. Do teg dwaj zupelnie nowi zawodnicy - Nani i Anderson. A u nas ? Song i Bendtner byli na wypożyczeniu cały poprzedni rok, Diarra, Fabiański i Eduardo to zupełnie nowi gracze, Diaby miał bardzo długą kontuzje itp. Obie drużyny są zgrane w tym samym stopniu. Przecież Hoyte, Diaby czy Walcott nie grają w meczach rezerw (a jak grają to raz na rok). Koniec męczenia o Arsenalu. A to czy zagraliście słabo mnie nie interesi , chodzi mi o to, że argument "zgarny Arsenal- nie zgarny Man U" jest dla mnie akurat nie prawdziwy. Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Nikt nie mowi o wywalaniu calego skladu i rozwiazywaniu szkolki, bo nie mozna popadac w skrajnosc, ale wydaje mi sie, ze ci pilkarze ktorzy przegrali w srode z Coventry sa w wiekszosci za slabi na United i jakiekolwiek przedluzanie z nimi kontraktow byloby bez sensu. I niestety obawiam sie, ze przyszlosc obecnych 18- i 19-latkow jest taka sama. Szkolka jako taka musi byc, bo takie sa wymogi FA, bez druzyny rezerw i mlodziezowych nie dopusciliby nas chyba nawet do rozgrywek - inna sprawa, ze ta szkolka nie produkuje dobrych, a juz na pewno nie bardzo dobrych zawodnikow, dlatego wiekszosci z nich trzeba dziekowac, kiedy przekraczaja 21. rok zycia (a u nas obiecujacy wg Fergiego jest 24-letni Bardsley). Klub pokroju United nie moze opierac swojego skladu na Eaglesie czy innym Martinie, ktorzy nawet na wypozyczeniach w Watford i Stoke nie miescili sie w pierwszym skladzie. Nam potrzeba zawodnikow, ktorzy w pojedynke by takie Watford i Stoke rozwalali tydzien w tydzien, a tacy od nas z rezerw nie wychodza od dobrych 15 lat. Idealistyczne podejscie "z nich cos bedzie" to bylo dobre 5 czy 10 lat temu. I rzeczywiscie taki Richardson na tle innych zawodnikow w swojej kategorii wiekowej w United sie wyroznial, ale poszedl w swiat i okazalo sie, ze nie jest wystarczajaco dobry - najlepszy zawodnik, jaki gral w naszych rezerwach w ostatnich 5 czy 7 latach byl kula u nogi pierwszego skladu. Fletcher sie stara, takze jeszcze tu jest, ale nie ma sie co oszukiwac - gdyby byl wystawiony na sprzedaz, czolowe kluby europejskie na pewno by sie o niego nie bily. To samo z O'Shea. A to sa zawodnicy, ktorzy byli POZIOM ponad reszta juniorow, dlatego przebili sie na swoje obecne pozycje. To tyle ode mnie. ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 No nie przesadzajmy, bo za takie Brandyego Reala chcial dac kilka lat temu poddobno kilka milionow funtow. Szkoda, ze nie widziales turnieju w Malezji, bo to co robil ten chlopak to majstersztyk. Nie mozna zapomniec o swietnym Pique, ktory zachwycal niejeden raz w ostatnim sezonie w Hiszpanii, czy tez Jonnym Evansie, ktory furore zrobil nie tylko w Sunderlandzie, ale rowniez w reprezentacji Irlandii. DO tego dochodzi Danny Simpson. Mysle, ze ta trojka ma niemale szanse na zrobienie kariery u nas. Szansy nie mozna odmowic Gibsonowi, a Lee Martin? Swietnie spisywal sie na poczatku w Glasgow, a pozniej dopadla go kontuzja. Jego rowniez nie mozna skreslac. Jestem zdania, ze obecnie mamy na zapleczu wielu niezwykle utalentowanych grajkow - chyba najlepszych od kilkunastu lat. Zreszta, w podobnym tonie wypowiadal sie sam SAF. - Gerard Pique - Jonny Evans - Danny Simpson - Darron Gibson - Kieran Lee - Fabien Brandy - Sam Hewson - Corrie Evans - Michael Barnes - Craig Cathcart - Danny Wellbeck Ide o zaklad, ze co najmniej czterech zaowdnikow z wyzej wymienionych na stale zadomowi sie w skladzie United w nastepnych latach O'Shea akurat w juniorach sie nie wyroznial. Nawet na wypozyczeniu w Antwerpii nie zachwycal. CO innego Wes Brown, ktory byl pododbno najwieksza nadzieja trenerow United gdy mial nascie lat. Richardson nie byl najlepszym graczem rezerw w ostatnich latach. Byl nim bowiem Giuseppe Rossi. Cytuj Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 30 Września 2007 Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Panowie najlepsza mlodziez to sie wychowuje na boiskach w Argentynie A tak w ogole to obawiam sie, ze z Coventry gdybysmy zagrali w najsilniejszym skladzie to moze byloby wymeczone 1-0. Moim zdaniem ekipa nie jest dobrze przygotowana do sezonu. Niby wygrywamy w lidze ostatnio, ale to wszystko jest jakies wymeczone i bez tego czegos co wyroznialo MU w poprzednim sezonie. Aczkolwiek wciaz licze, ze bedziemy jeszcze swiadkami i pieknej, fizyjnej gry jak i wysokich wygranych w tym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Calkiem niezly mecz w wykonaniu United - zaczynamy juz cos probowac. Duza przewaga w pierwszej polowie, Roma jedynie liczyła na cos po strzałach z dystansu Tottiego z rzutow wolnych i akcji. Mecz jednak mogl sie ulozyc duzo inaczej i niepo naszej mysli, gdyby sedzia podyktowal rzut karny dla Romy po faulu Carricka na Mancinim w pierwszej polowie. Najjasniejszą postacia na boisku byl IMO Nani, wreszcie wywazony wystep, bez szarpaniny. Byl bliski strzelenia bramki, niemal skopiowalby swoj wyczyn z tegorocznego tournee (vs Guangzhou), lecz tym razem tylko poprzeczka. Druga polowa to nieco wiecej ofensywy ze strony Romy, ktora miala swietna okazje pod koniec meczu, kiedy to strzał Esposito okazał sie minimalnie niecelny. Przyzwoity występ Kuszczaka, debiut w CL z czystym kontem na pewno go podbuduje. Defensywa także spisała się na medal. Co prawda, kolejne 1:0, ale trzeba szanować trzy punkty, jakie by one nie były. Edyta mowi, ze wyglada na to, iz zakupilismy za niezle pieniadze kolejnego inwalide. Hargreavesa czeka kolejny miesiac przerwy. Pewnie sie niezle zintegrowal z Nevillem, calymi dniami moga podrywac pielegniarki. Saha pewnie niedługo tez wpadnie. Pfff... Link. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 3 Października 2007 Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Zagralismy dobrze, ale bez blysku, czyli wszystko po staremu Nani zagral srednio i chyba ze 2 razy w fatalnych okolicznosciach stracil pilke. Lepszy byl z pewnoscia Ronaldo, nie mowiac juz o Ferdinandzie, ktory kolejny raz udowodnil jak waznym jest dla nas pilkarzem. Vida i Evra zagrali na swoim - jakze wysokim - poziomie. Reszta sie nie popisala, choc dobre wejscie z lawki eveza i bramka Rooneya ciesza. Potrzebne jest nam wysokie zwyciestwo i mam nadzieje, ze juz w sobote takiego sie doczekamy. Oby tylko w pierwszej "11" zabraklo miejsca dla Giggsa. Walijczyk jest w tragicznej dyspozycji. Gdyby zdrowy byl Fletcher, tydziez Gibson, to powaznie zastanowilbym sie, czy nie delegowac ktoregos z tej dwojki w miejsce Scholesy'ego ;/ Paul niestety nie zachwyca, a jak dla mnie to wlasnie on byl kluczem do swietnej gry United w zeszlym seoznie... Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 4 Października 2007 Udostępnij Napisano 4 Października 2007 Na domiar zlego ze skladu na ok. 6 tyg. wylatuje Carrick... Lista kontuzjowanych : Van der Saar Foster Silvestre Neville Brown Hargreaves Carrick Fletcher Gibson Park Nice :| Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 6 Października 2007 Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Wiedziałem, że ten moment w końcu nadejdzie i świetnie, że nadszedł on w miarę szybko. Rozegraliśmy dobrą partię z Wigan i co bardziej cieszy - w końcu nastrzelaliśmy sporo bramek. Zwycięstwo cieszy bardziej, bo problemów przed tym meczem i w jego trakcie było sporo. Ze świetnej strony zaprezentowali się zmiennicy : 1) Pique - bardzo pewna gra i świetne podanie do Roo 2) Simpson - mówilem, nie skreślajmy tych graczy i dzisiaj pokazał, że warto wierzyć w lokalnych grajków. Urodzony w Salford obrońca zaliczył świetną asystę, a w dodatku był bardzo bliski zdobycia gola. Świetny debiut! 3) Anderson - nie byłem przekonany, że para pomocników Scholes - Anderson to najlepszy wybór, ale na całę szczęście tym razem się myliłem WIelkie brawa w szczególności dla Brazylijczyka, który popisał się asystą i całkiem dużą ilością przechywtów Należy również zaznaczyć świetną grę trójkątu Tevez - Rooney - Ronaldo. Już nie mogę doczekać się kolejnyc meczów Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 6 Października 2007 Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Dopóki Wigan nie zostało napoczęte to ManU się trochę męczyło. Szczególnie pierwsza połowa była trochę bezbarwna w ich wykonaniu chociaż Giggs mógł wyprowadzić ich na prowadzenie. Druga połowa lepsza i coraz więcej sytuacji bramkowych. Wigan, które się broniło cały mecz dało się złapać na kontrę i Tevez sprytnie wykończył akcję. Potem już było z górki czego dowodem były kolejne bramki Ronaldo i Rooneya. Czyste konto Kuszczaka ale nie miał nic w tym meczu do roboty. Jak Wigan strzelało groźniej to były to strzały niecelne. Dobrze zagrał Ferdinand, który grał pewnie i bezbłędnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Żyłek Napisano 6 Października 2007 Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Tylko, że chyba znów wam się dwóch graczy połamało... Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 6 Października 2007 Udostępnij Napisano 6 Października 2007 Kontuzje Vidica i O'Shea raczej niezbyt groźne. Co do Sahy - podobno Fergie nie chciał ryzykować, więc spodziewam się, że w następnym meczu będzie już do dyspozycji Na AV powinien być już gotowy Hargreaves, więc najgorzej nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.