ajerkoniak Posted November 27, 2020 Share Posted November 27, 2020 Tegorocznego FMa 21 zaczynam od przygody w Portugalii na zasadach Youth Only. Uznałem Portugalie za dobre miejsce na start ze względu na uwielbienie do skrzydłowych z tego kraju (Nani, Figo, CR, Quaresma), niezły Youth Rating i wielkich rywali do pobicia. Okazało się, że w tej wersji jest idealny klub do zaczęcia w najniższej lidze czyli Vitória F.C. popularnie znana jako Vitória de Setúbal. Pomijając wielką trójkę Vitoria jest jednym z lepszych historycznie klubów w Portugalii. Trzy razy wygrali Puchar Portugalii, raz Puchar Ligi i raz zajęli 2. miejsce w rozgrywkach pierwszej ligi. Najnowsza historia to jednak sporo smutku, klub po problemach finansowych nie dał rady sprostać wymaganiom w Primera Liga i został zdegradowany karny do 3. ligi. Zastałem dobry skład, z paroma wyjadaczami, a zdaniem buków jesteśmy drudzy w kolejce do awansu. 3 liga Portugalii dzieli się na grupy od A do H, gdzie my jesteśmy w ostatniej. Powinno być ciekawie, skład ma parę fajnych talentów, a szkółka jest dobra. Wydaje się, że granie Setubal może być łatwym wyzwaniem, ale klub jest biedny, stan konta to -2mln euro, a przerwanie hegemonii w Portugalii powinno trochę zająć. Nie mówiąc o tym, że na takich zasadach Trzymam się zasad zarysowanych przez @lada, a zachęcony wkrętkami reszty userów moim awatarem będzie legenda Romy z FMa2020 czyli Rodrigo Pacheco, pochodzący z Madery Wizja zarządu wydaje się być realna, a wymagania zbliżone do założeń sejwa: Dodatkowo pokaże największy talent ze szkółki, mega ciekawego newgena, który już został dołączony do I składu: Liczę na bezpośredni awans w pierwszym sezonie, a potem zobaczymy JEDZIEMY! 2 Link to comment
ajerkoniak Posted November 30, 2020 Author Share Posted November 30, 2020 Sezon 2021/22 Cel jaki postawiono przed nami w tym sezonie był jasny: mieliśmy awansować do drugiej ligi. Wydawało mi się to realne, w końcu mieliśmy paru niezłych piłkarzy i wystarczyło wybijać piłkę daleko od fatalnych środkowych obrońców Z tego tytułu zdecydowałem się na dosyć prostą taktykę: Moją intencją w Portugalii zawsze było wykorzystanie bocznych stref boiska i miałem szczęście do niezłych skrzydłowych od samego początku. Od pierwszych kolejek mocno rotowałem składem chcąc znaleźć najlepszą 11stkę i okazało się, że najmniej powinienem kombinować z napastnikiem. Wyżej pokazany Helder Pires okazał się absolutną rewelacją rozrywek. Łącząc rozgrywki ligowe z grupą finałową i meczem finałem (o tym potem) Pires zdobył 19 bramek w 23 meczach, dorzucając 3 asysty ! Mocno się przez ten rok rozwinął stając się napastnikiem, który nawet w drugiej lidze powinien sobie poradzić ze strzelaniem goli. Poza tym nie mogłem się pochwalić specjalnie dobrymi młodymi zawodnikami, mnóstwo z nich grało, każdy zrywami i nikt się nie wyróżnił. Mieliśmy też pierwszy Youth Intake, który wyszedł naprawdę dobrze. Było przynajmniej paru niezłych zawodników, w tym dwóch zasługujących na awans do pierwszego zespołu i baczne przyglądanie się. Russi jest szybki, dobrze drybluje i porusza się bez piłki. Przy intensywnych treningach może coś z niego być. Pojęcia nie mam skąd się wziął w Setubal Szwajcar, ale nie będę narzekać! Gamboa z kolei to praktycznie gotowy do gry młodzian. Co prawda, fizycznie odstaje od kolegów, ale mentalnie i technicznie wygląda już naprawdę nieźle. Mam nadzieję, że będzie się sprawnie rozwijał, bo środek obrony tworzą u mnie dwaj prawie 40latkowie... Z kronikarskiego obowiązku - fazę grupową wygraliśmy w całkiem niezłym stylu. Następnie weszły do gry osobliwe zasady 3 ligi portugalskiej. Z racji tego, że po sezonie miała nastąpić reforma 3 ligi miała się zmienić w jedną grupę (obecnie walczyliśmy w grupach od A do H...) to było w sumie mocno niewiadome dla mnie w jakim kształcie zaczniemy rozgrywki od nowego sezonu, w wypadku gdybyśmy nie awansowali. Nie musiałem się tym jednak przekonać. Mistrzowie grup awansowali do jednej z dwóch nowych grup, gdzie grało się 2x z każdym co miało rozstrzygnąć kto zagra w finale o awans do 2 ligi. Proste, nie? Wydawało mi się, że mieliśmy całkiem mocną grupę, zwłaszcza obawiałem się rezerw Sportingu, ale udało nam się wygrać większość spotkań i awansować do wielkiego finału gdzie mieliśmy zagrać z mistrzem grupy A. Mecz był, mimo wyniku, dosyć jednostronny i udało nam się wygrywać rozgrywki Campeonato Nacional Prio Moje pierwsze trofeum w Youth Only, pierwsze w FMie 21 i kolejny krok do powrotu do portugalskiej elity. Pojęcia nie mam jak będzie wyglądać kwestia naszych finansów. Mamy niecałe 2mln euro na minusie, zarząd ogarnął dwie umowy sponsorskie, do tego dorzucił nam klub seniorski w postaci Herthy Berlin (Piątek nie chciał przyjść do nas ) więc jakieś tam pieniądze wpadły. Liczę na poprawę frekwencji na stadionie, bo na nasz 15tysięcznik w 3 lidze przychodziło średnio około 4 tysiące osób :v 1 Link to comment
lad Posted November 30, 2020 Share Posted November 30, 2020 Ten Gamboa wygląda super. Ja bym pomyślał, czy mu nie poszukać przyszłości w pomocy, bo mentale ma rewelacyjne, ale fizycznie może nie nadrobić. Jakiś anchor man a'la Matic? Albo mój autorski pomysł, którego jeszcze nie wprowadziłem w życie, czyli ball winning playmaker 1 Link to comment
ajerkoniak Posted November 30, 2020 Author Share Posted November 30, 2020 To też mój pomysł, więc intensywnie trenuje podania i pozycje DMa potencjał ma through the roof zdaniem trenerów, więc może byłby z niego ligowiec nawet na miarę ekstraklasy. Link to comment
ajerkoniak Posted December 1, 2020 Author Share Posted December 1, 2020 Szybko poszło, ale mamy sezon 2021/22 z głowy! Zarząd przed sezonem oczekiwał ode mnie utrzymania w 2 lidze, w Pucharze Ligi mieliśmy "walczyć", zaś wynik w Pucharze Portugalii nie miał dla nich znaczenia. To się bardzo dobrze złożyło ponieważ chcąc nie chcąc odpadłem z obydwu już po pierwszych meczach Runda jesienna była dla nas dosyć trudna i myślałem, że będzie naszą weryfikacją. Jak widać poniżej graliśmy mocno w kratkę i obawiałem się, że 12 miejsce, które zajmowaliśmy po rundzie jesiennej będzie naszym maksimum. Pogrzebałem jednak odrobinę w taktyce i to co się stało później było dla mnie trudne do wyjaśnienia: Przez 3,5 miesiąca (!) byliśmy niepokonani w lidze, remisując tylko 3 spotkania! W tym momencie zajmowaliśmy 4 miejsce mając realną szansę na zajęcie 3 miejsca, które daje awans do meczu barażowego z drużyną z Liga NOS. Zacząłem wtedy realnie myśleć, że mamy szansę. Traciliśmy dwa punkty do Chaves, a mieliśmy właśnie z nimi zagrać. Niestety, choć zaczęliśmy mecz dobrze to potem mieliśmy niesamowity problem podjąć walkę z Chaves i zostaliśmy odstawieni dosyć łatwo. Po tym spotkaniu nie udało nam się pozbierać psychicznie i odbiliśmy się dopiero w starciu z...liderem ligi. Ostatecznie klasyfikacja ligowa wyglądała tak: Co w zestawieniu z przewidywaniami sezonu wygląda dla nas bardzo dobrze: Z obecnego naboru oczywiście najlepiej spisuje sę Helder Pires, który rozwinął się w napastnika przerastającego naszą ligę: Dlatego też jak widać parę klubów go chce Pires będzie mógł odejść za kwotę zbliżona do 2/3 mln euro, moim zdaniem nie jest to przesada. Z nowego narybku udało mi się wyłowić parę perełek: Przyszłość wygląda więc obiecująco Przyznam, że przydałby się transfer Piresa poza klub bo choć potrafimy grać dobrze i punktować, a awans do Liga NOS jest możliwy w przyszłym sezonie to brakuje nam funduszy na rozwój klubu. Nie mogę praktycznie nikogo nowego zatrudnić. Sam otrzymałem z kolei nowy kontrakt, podniesiono mi pensję do 2,4k euro tygodniowo, a zarząd jest zachwycony Forca! Link to comment
PiotruH Posted December 1, 2020 Share Posted December 1, 2020 No za to pensja starczy na jakiś podły 4-pak Zacny ten Pires. Łasi się już ktoś na niego? Link to comment
ajerkoniak Posted December 1, 2020 Author Share Posted December 1, 2020 Guimares węszy + 10 innych klubów, ale zobaczymy co z tego wyjdzie Link to comment
Fenomen Posted December 2, 2020 Share Posted December 2, 2020 o, mlodszy brat Ansu Fatiego sie wygenerowal Obaj sa z Gwinei-Bissau ciekawe, czy dorowna mu talentem Link to comment
ajerkoniak Posted December 4, 2020 Author Share Posted December 4, 2020 Sezon 2022/23 był...trudny. Poprzedni sezon zakończyliśmy narzekaniami Piresa, który chciał odejść. Nie widziałbym w tym problemu, gorzej że ze względu na niski stan konta zarząd zaakceptował ofertę Montpellier wynoszącą 750k euro, bez bonusów. Tak pożegnaliśmy najlepszego strzelca ostatnich dwóch sezonów. Pires ani za wiele nie zagrał, ani chyba się za bardzo nie rozwinął. Był możliwy od razu do wypożyczenia, więc szkoda, że nie udało się ugrać klauzuli z wypożyczeniem. Jak bardzo nam go brakowało wyszło dopiero po czasie. Dogadałem także w styczniu transfer drugiego wychowanka, bardziej utalentowanego Monara. Sporting chciał wstępnie zaoferować 300k euro, ale udało mi się wynegocjować odejście po sezonie za 1.5 mln euro. Monar się świetnie rozwinął, strzelił dla nas bramkę sezonu i liczę na to, że Sporting da mu pograć. Kto wie, może trafi do drużyny B, z którą gramy w lidze? Mimo tego, mamy spory problem z finansami i około 3 mln euro na minusie. Ciężko powiedzieć na ile poważna jest sytuacja, ale wolałbym w końcu awansować do Liga NOS i coś dostawać za mecze Z pozytywnych wiadomości to świetnie spisaliśmy się w Pucharze Portugalii gdzie odpadliśmy dopiero z Benfiką. Absolutnie fantastyczny mecz zagraliśmy z naszymi prześladowcami z Chaves. 5 bramek dla naszego zespołu strzelił Andre Pedrosa, mój Mezzalla. Niestety, w Pucharze ligi to samo Chaves nas ograło 1:2. Większość sezonu graliśmy taktyką z poprzedniego, dopiero na zimę i wiosnę zaczęliśmy ją modyfikować, ze względu na tragiczną skuteczność. W pierwszej rundzie strzeliliśmy zaledwie 18 bramek w 17 meczach. W drugiej się poprawiliśmy o 6, ale sami straciliśmy też więcej. Ostatecznie: - zajęliśmy pozycje 4 niżej niż w poprzednim sezonie - strzeliliśmy 25 mniej bramek niż w poprzednim sezonie - straciliśmy 12 bramek mniej niż w poprzednim sezonie Na przyszły sezon umówiłem transfer napastnika i prawdopodobnie zmienimy taktykę. Z najnowszego Youth Intake wpadło parę ciekawych zawodników: Co ciekawe, całkowicie zaskoczył mnie zarząd, który ogłosił, że zbudujemy nowy stadion. Na razie trwa poszukiwanie miejsca na nowy, mniejszy (pojemność około 9 tysięcy, w porównaniu do obecnych 15) i nowoczesny obiekt. Sam nie wiem co o tym myśleć, z jednej strony mieliśmy spore wydatki związane z obecnym stadionem, który zapełniamy zaledwie w 1/3, a z drugiej nowy stadion to ogromny wydatek, którego raczej nie pokryje sprzedaż gruntów czy czegokolwiek z poprzedniego. No, ale zobaczymy. 1 Link to comment
ajerkoniak Posted December 5, 2020 Author Share Posted December 5, 2020 Nie będę opisywał tego sezonu, okej? Z pozytywnych wiadomości: Największy talent z tego youth intake, naturalnie od razu pierwszy skład. A plany na stadion są całkiem okej. Nie zrujnują nas, a może będzie mniej kosztów. W następnym sezonie kończy mi się kontrakt. Więc jest make or break. Będziemy grać agresywnie, szybko i bajecznie. Albo to jebnie albo to ich jebniemy. 2 Link to comment
lad Posted December 6, 2020 Share Posted December 6, 2020 Skąd się wzięli ci Chińczycy z akademii? Link to comment
ajerkoniak Posted December 6, 2020 Author Share Posted December 6, 2020 Dobre pytanie, ale stwierdzam, że próbujemy poprawić marketing klubu Link to comment
ajerkoniak Posted December 7, 2020 Author Share Posted December 7, 2020 Sezon 2024/25 Przed sezonem nie dokonałem wielkich transferów, zresztą w tym sejwie przez ograniczenia zasad mam zazwyczaj transfer nagrany na długo przed otwarciem okna Krótko będzie o Pucharach krajowych bo w obydwu daliśmy dupy. Niezależnie od naszych szans na końcowy tryumf. Odpadliśmy w pierwszych meczach także no...tyle tego. Sezon ligowy zaczęliśmy od porażki 0:1 i gdy już myślałem, że znowu damy dupy to poszła fantastyczna seria, która sprawiła, że po pierwszej rundzie zajmowaliśmy pierwsze miejsce. Ja wiem, że widać już miejsca i nie ma zaskoczenia, cicho Świetną formę kontynuowaliśmy aż do lutego, wygrywając 10 spotkań z rzędu i dochodząc do 22 bez porażki. A potem, gdy mieliśmy naprawdę dobrą formę stało się coś czego nie rozumiem. Bilans rundy rewanżowej to 9W 3D 5L, bramki zaś to 23:14. Także widać, że chłopaki zwyczajnie się obsrali. Na szczęście starczyło wypracowane zimą i udało się Mimo wszystko mogę być zadowolony, progres był niesamowity. Nowy stadion otworzymy więc w ekstraklasie Portugalii, po 5 latach walki o powrót do elity. Najnowszy Intake dał paru ciekawych zawodników, gdzie najlepszym chyba jest: Dobrze się też rozwija najlepszy zeszłoroczny absolwent, chociaż poziom agresji w nim tak buzuje, że wymusza zaczynanie każdego meczu na wkurwie Nie ma co ukrywać, w ekstraklasie będzie cholernie ciężko i walka o utrzymanie to maksymalny cel. Na ten moment nikt nie jest zainteresowany moimi zawodnikami, ale okienko letnie może przynieść ciekawe rezultaty. Bójcie się ektraklasowe chamy, WRACAMY! 3 Link to comment
ajerkoniak Posted December 10, 2020 Author Share Posted December 10, 2020 Sezon 2025/26 Pierwszy sezon w ekstraklasie był pełen emocji i kombinowania z taktyką. Szybko sobie uświadomiliśmy, że BARDZO odstajemy od kogokolwiek w lidze i musieliśmy grać tak by wykorzystać jakiekolwiek przewagi jakie możemy posiadać. Wyszło z tego stworzenie mocno defensywnej taktyki, która miała polegać na mocnej organizacji z tyłu, szybkim odbiorze i zagraniu długiej piłki do przodu na jednego z dwóch PF. Jeden z nich mógł zgrywać głową piłki, a drugi dopadać do zagranych na dobieg. Udało nam się dzięki temu zdobyć sporo punktów, głównie dzięki świetnej dyspozycji Cardoso, który zdobył 18 bramek w 34 meczach ligowych. Sezon zakończyliśmy na całkiem dobrej pozycji. Była szansa na awans parę pozycji wyżej, ale na to byliśmy jeszcze za ciency Taktyka dała nam parę ciekawych zwycięstw, iście w Mourinhowskim stylu: Chociażby wyżej widoczne z Bragą. Rywale mieli więcej szans, wyższe xG, ale nie potrafili nic wykorzystać. My dwa razy skontrowaliśmy i się udało. Nie było szans w żadnym meczu nawet na podjęcie walki z czołówką. Szybko też odpadliśmy z pucharów krajowych ponownie. Tym razem z Puchar Ligi w drugiej fazie z Moreirense, a w Pucharze Portugalii z amatorskim Freamunde. Musimy te wyniki poprawić, bo choć Puchary nie są ważne dla mnie ani zarządu to trochę głupio regularnie w nich odpadać tak szybko. Tym razem Intake był przeciętny, a najlepszy talent wygląda tak: Fajnie się za to rozwija zeszłoroczny absolwent, Silveira. Potwierdziłem też kolejne odejście jednego z wychowanków. Mateo Gamboa dołączy po sezonie do Blackburn za 500k euro: Na następny sezon udało nam się wyraźnie poprawić kadrę szkoleniową i to w każdej drużynie. Zmieniłem też HoYDa na takiego z lepszą osobowością, a z podobnymi atrybutami więc liczę na mniej "Unambitious" zawodników Wyniki finansowe były dobre i zdaniem projekcji FMa następny sezon mamy w końcu zacząć na plusie (!). Cieszy zapełnienie stadionu, wyniosło ono w poprzednim sezonie ponad 90%, mieliśmy też pięć razy komplet publiczności. Nie zdziwi mnie jak za jakiś czas zarząd będzie chciał powiększyć Helio Sousa Park. Plany na przyszły sezon to poprawa wyników w pucharach krajowych, wyjście na plus i zobaczymy co dalej. W Wizji klubu pojawiła się chęć sprzedaży, a że mamy klub należący do socios i wybory w Październiku to w sumie nie wiem co dokładnie ma się zdarzyć i czy coś się nie zmieni 1 Link to comment
ajerkoniak Posted December 10, 2020 Author Share Posted December 10, 2020 Sezon jeszcze w trakcie, ale come on, jak mogłem tego nie wrzucić ? 1 1 Link to comment
ajerkoniak Posted December 11, 2020 Author Share Posted December 11, 2020 Sezon 2026/27 Łomatko co to był za sezon Walka była niesamowita od samego początku. Nasze mecze sprawiłyby, że były pracownik Setubal, Jose Mourinho, piałby z zachwytu. Zresztą, sam Jose się parę razy wypowiadał pochlebnie, a dowody na to dlaczego nasz styl gry mógł mu pasować znajdziecie poniżej: Jak widać - byliśmy królami defensywy i niszczenia nadziei rywali na bramki Udało nam się rozegrać parę fantastycznych spotkań co przypomniało podsumowanie sezonu: Dało i mnie pierwsze takie wyróżnienie w karierze: Wygenerowało przyjemne zyski: Zachęciło zagraniczne ekipy do zerknięcia na naszych utalentowanych graczy A jaki to był wynik? No ODROBINĘ przekraczający nasze oczekiwania na sezon: Co mogę powiedzieć więcej? Był to męczący sezon, ale udało nam się wykorzystać potknięcia Sportingu. Jak widać - rywale z Lizbony ponieśli aż 10 porażek, a strzelili nawet mniej bramek niż my nie liczę na to, że to powtórzymy, ani że awansujemy do grupy LM, ale nie mogę się doczekać kasy za następny sezon Z racji tego, że mamy 10 baniek na koncie będę cisnął rozbudowę obiektów młodzieżowych. Na razie jedynie zarząd zdecydował o rozbudowie stadionu do 12k miejsc z racji tego, że zapełnialiśmy 97% jest to sensowna decyzja ^^ Klasycznie nic nie mówię o pucharach bo tam daliśmy ciała jak co roku Plan na przyszły sezon to próba zbliżenia się do miejsc 5-7, bo na powtórkę nie liczę 2 Link to comment
Recommended Posts