-
Liczba zawartości
20 172 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Zawartość dodana przez ajerkoniak
-
https://streamable.com/k5cyu Jakby kto nie widział
-
Zmiany jakich Wolverine dokonał w Days of the Future Past stworzyły historię na nowo, zamiast tworzyć alternatywną, która sobie leci w innym tajmlajnie. Więc to co się zmieniło: Filmy X1, X2 oraz X3 oraz Origins: Wolverine i ich fabuła właściwie nie istnieją. Logan nie poszedł jako ochotnik do Weapon X tylko został porwany i zmuszony do eksperymentu. Pamiętasz jak Magneto ciepnął Loganem w DoFP? Młody WIlliam Stryker go zgarnął właśnie do Weapon X wtedy. X-Men: Apocalypse normalnie się wydarzyło i tam młody Cyklop oraz Jean Grey uwalniają Logana z programu Weapon X. Jest tam też scena gdzie pobierają jego krew czy coś, to wyjaśni stworzenie Laury/X-23 w nadchodzącym filmie "Logan". Technicznie rzecz biorąc Singer tłumaczył czy wydarzenia z X1 nastąpiły w taki sposób: "po zmianie czasu, ktoś kto żył w X1/2/3 może umrzeć i odwrotnie". Czyli chuj nam w dupy, nie wiadomo dokładnie. Wiadomo, że X3 się nie wydarzyło, to jest potwierdzone, Wolverine nie zabił Jean Grey. Podobnie wydarzenia z Wolverine (z 2013 roku) się nie wydarzyły. Deadpool się wydarzył, chcąc nie chcąc to to samo uniwersum... PROSTE, NIE?
-
Traktowałbym to podobnie jak Ty, trochę też ze względu na spadek czytelnictwa gazet i magazynów, jednak wtedy nie można drukować byle czego, więc dobrze dla Ciebie. Też mnie boli spadek sprzedaży, o wiele bardziej wolę czytać gazetę czy magazyn niż sprawdzać cokolwiek online. Jakkolwiek wielbię YT, tak o niektórych rzeczach uwielbiam czytać. Reportaże właśnie, wywiady, recenzje i testy wolę zobaczyć wypisane, a nie wyświetlone.
-
Chyba kiedyś był podobny artykuł, bo mocno kojarzę, ale to mógł być inny magazyn. Wiesz co, na pewno nie od razu, ale po paru miesiącach miałem wrażenie, że zwiększyła się znacznie ilość reklam, a artykuły rzadziej do mnie trafiały. Kochałem reportaże w Playboyu, ale (wśród moich znajomych panuje podobna opinia) obecnie to nie to samo jakościowo. Nie wiążę tego bezpośrednio z Mellerem, ale zmianę widzę. Dziś kupuje tylko wydania specjalne z wywiadami, które są dalej rewelacyjne. Btw - nie jest też tak, że obecnie pracuje na wersję papierową znacznie mniej osób? Zdaje się, że Meller coś takiego mówił na spotkaniu jednym z fanami, ale nie wiem na ile to prawda ;)
-
To ponoć nie jest prawo odkupu, a prawo pierwokupu. Mała różnica, ale zmienia trochę.