Skocz do zawartości

ajerkoniak

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    20 172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Odpowiedzi dodane przez ajerkoniak

  1. Ja mogę polecić Chilwella, chyba już 3 kolejkę z rzędu mi daje punkty. On nie dość, że jest dobry w defie to przy sposobie grania Chelsea b często jest przy atakach. Bellerin też mi ostatnio punktował, a z tego co oglądałem Arsenal to jakkolwiek z przodu bywa różnie to w defie jest nawet i CS jakiś może wpaść.

  2. Podsumowanie Journeymana FM20

     

     

    W ukochanym Manchesterze United spędziłem 4 sezony w trakcie których wygrałem:

     

    Ligę Mistrzów x2 (2043 i 2044)

    Ligę Europy (2041)

    Superpuchar Europy x2 (2041 i 2044)

    Puchar Anglii (2044)

    Puchar Ligi (2042)

    Tarczę Wspólnoty x4 (2040-2044)

    Premier League x3 (2042-2044)

     

    I zrezygnowałem na początku sezonu 2044/45. Nie wiedziałem co ze sobą robić. Postawiłem United na nogi, a komp już tak mulił, że nie miałem specjalnie przyjemności z grania. Pół roku prowadziłem Barcelone w której się zamieniliśmy pracami z Manuelem Baumem (objął po mnie United), ale "nie gryzło". Ostatecznie poszedłem na bezrobocie, choć niepełne bo w międzyczasie złapałem fuchę w kadrze Albionu.

     

    Reprezentacja Trzech Lwów miała być moim finiszem i (prawie) tak się stało. Objąłem kadrę po mistrzostwach Europy, a że miałem sporo szczęścia mieć wielu zawodników United w niej to mogłem ustawić zespół bez problemu znając możliwości połowy kadry. W 2045 roku wygraliśmy Ligę Narodów (w końcu, po dwóch porażkach Włochami...) gdzie pokonaliśmy Francję i Portugalię. Uważałem, że możemy powalczyć o złoto na MŚ, które w 2046 roku odbywały się w Chinach.

     

    W Państwie Środka w fazie grupowej bez problemu odprawiliśmy Iran i Honduras, zdobywając w dwóch meczach skromne 11 bramek. W drugiej rundzie doszło do naszego starcia z Walijczykami. Mimo wystawienia zmienników, zdominowaliśmy mecz wygrywając go 3:0.

     

    Trzecia runda to od razu starcie z Hiszpanami i wywalczone w pięknym stylu 3:1, a w ćwierćfinale odprawiliśmy Portugalię, tym razem tylko 2:1.

     

    Półfinał to kolei starzy znajomi z LN czyli Francuzi i wygrana 2:0. W finale doszło do wielkiego starcia historycznych rywali. Argentyna została przez nas odprawiona 1:0 i futbol w końcu wrócił do domu.

     

     

    1895405396_Zrzutekranu2020-11-20o16_42_41.thumb.jpg.0d97d7af71ed7923259e11f98b1e6e6b.jpg

     

    Zdobyliśmy najwięcej bramek (22 w 7 meczach), straciliśmy najmniej (3 w 7). Mój piłkarz został królem strzelców imprezy (6A/8G), zgarniając też nagrodę dla najlepszego zawodnika.

     

    Po zdobyciu pierwszego angielskiego tytułu MŚ od 80 lat opuściłem Anglię i jeszcze na chwilę objąłem Santos. Nie miałem jednak już chęci grać i sejw został porzucony.

     

    180933548_Zrzutekranu2020-11-20o16_45_51.jpg.12bde20a1215db85baed1548bc0166b6.jpg

     

    Jak widać - udało mi się zostać legendą Romy, obok zresztą mojego ukochanego Pacheco. W Rzymie zresztą rządzi mój były podopieczny, Matteo Ardemagni, który po zdobyciu MŚ z Włochami i wpadce w Evertonie odnalazł się w starym domu, gdzie w rok pracy odzyskał utracone wcześniej mistrzostwo.

     

    Valencia po moim odejściu dalej zdobywała mistrzostwa i walczyła w LM mając bardzo zdrowe finanse.

     

    1938452582_Zrzutekranu2020-11-20o16_49_10.thumb.jpg.76ddeff9142bcd43a3476678facc1d63.jpg

     

    To była piękna przygoda, nie mogę się doczekać następnej :)

     

    1407551830_Zrzutekranu2020-11-20o16_49_53.thumb.jpg.eafccef5b4b42bda8c4d171f9e427d88.jpg

     

     

    • Uwielbiam 2
  3. No to jest wypowiedź, która jest powtarzana przez każdego byłego piłkarza, który przez przypadek został ekspertem. Roy Keane tu się idealnie wpasowuje i kocopoły, które padają regularnie

     

    - nie starali się wystarczająco

    - nie biegali wystarczająco

    - nie zależy im

     

    Jakby to można było do zmierzenia swoją drogą xD

  4. Na Discordzie długo byłem kojarzony z uwielbieniem do jednej, dosyć niecodziennej, opcji taktycznej. Mowa o asymetrii. Jakkolwiek zgadzam się, że asymetrię jak najbardziej można osiągnąć rolami (pozdro @verlee) to zawsze lubiłem taktyki, które świadomie odpuszczały jeden sektor boiska by wykorzystać przewagę w kontrach. Holy Trinity składałem bardzo długo, największy problem miałem ze znalezieniem odpowiednich zawodników, ale o tym zaraz. Najpierw o inspiracji.

     

    Moim ukochanym od wielu lat zespołem jest Manchester United i tym samym ukochanym trenerem jest oczywiście SAF. Ferguson miał wiele świetnych drużyn, ale najlepsza którą udało mi się oglądać to było United z lat 06-09 z uwzględnieniem niesamowitego sezonu 2007/08.

     

    Jakkolwiek oryginalne Holy Trinity to dla każdego fana United Charlton, Law i Best to dla wielu młodszych także atak z sezonu 2007/08 może uchodzić za równie święty.

     

    Ronaldo, Rooney i Tevez. Jeden z bardziej wszechstronnych ataków w historii futbolu. Nie będę twierdził, że udało mi się w pełni odwzorować taktykę Fergusona z tamtego sezonu, ale myślę że ciężko byłoby się bardziej zbliżyć. Jednocześnie zaznaczam, że ta taktyka wymaga bardzo, bardzo dopasowanych piłkarzy, więc niekoniecznie zadziała w wielu ekipach. Niemniej jednak zachęcam do testowania i opisywania wyników.

     

    Za inspiracje posłużyło mi sporo materiałów. Oczywiście analiza w wykonaniu TIFO:

     

     

     

    A także filmiki z niesamowitego kanału (mocno polecam) czyli Football Made Simple:

     

     

     

     

     

    Zaś same bramki genialnego trio możecie zobaczyć choćby tutaj:

     

     

     

     

    1606779283_Zrzutekranu2020-10-7o09_29_20.thumb.jpg.17ed6e867fddb8bb42b8f5c5bd7780be.jpg

     

    Wróćmy więc do samej taktyki. W analizie skupię się najpierw na formacji, następnie na poleceniach, potem na rolach.

     

    Formacja

     

    Zacząłem od ustawienia drużyny w podobnej formacji jaką widzicie na screenie powyżej, jedynie przesunąłem pomocników z pozycji CM na DM. Carrick i Scholes (jako najczęstszy wybór Fergusona) grali bowiem zazwyczaj dosyć głęboko, często ustawiając się niedaleko środkowych obrońców United. Jednakże by w pełni oddać rolę Scholesa musiałem go dać wyżej żeby miał zwyczajnie bliżej do bramki, zaś po eksperymentach z drugim środkowym pomocnikiem musiałem postawić na rolę CAR. Dlaczego? Bo grałem dosyć staromodnym, niskim blokiem obronnym, a  do tego odpuszczałem jedną strefę przez "rolę Ronaldo". Jak zobaczycie analizy to Carrickowi bliżej było do DLP ewentualnie HB. Jednakże rola CAR jest tak wszechstronna, że odpowiedni zawodnik z odpowiednimi PPMami potrafi się do niej zbliżyć. Pozycja AML była konieczna, Ronaldo zawsze był opcją na długą piłkę lub szybką kontrę i w bardzo niewielu meczach ustawiał się niżej.

     

    Polecenia drużynowe

     

    • Mentalność Attacking - tu sprawa jest prosta. Mimo grania z niskim blokiem defensywnym United Fergusona nigdy nie musiało słyszeć z trybun Old Trafford "Attack, attack, attack!" bo zwyczajnie uwielbiało to robić.
    • More Direct Passing - ponownie bez zaskoczenia. Była to drużyna, która choć potrafiła grać różnie to głównie stawiała na bezpośredniość i szybkość.
    • Be More Expressive - jak masz tak utalentowanych piłkarzy to nie można im nie pozwolić na wolność ;)
    • Pass into Space - ponownie chodziło o szybkość, bezpośredniość i ruch bez piłki.
    • Much higher tempo - jeżeli kogoś to dziwi to niech zobaczy parę akcji z tego sezonu, szczerze polecam zwłaszcza kompilacje z kontrami.
    • Extremely wide - jak to w United gra skrzydłami była bardzo ważna, do tego to polecenie dawało ofensywnie ustawionym zawodnikom sporo miejsca na zaczynanie rajdów
    • Distribute quickly - VdS miał wyśmienity wyrzut, do tego świetnie grał nogami. Ba, był przecież protoplastą bramkarza - libero, tak popularnej obecnie roli.
    • Counter - samo wyjaśniające się, mam nadzieję ;) ?
    • Regroup - nie były to czasy counterpressu i choć United potrafiło to robić to przy dosyć agresywnych i bezpośrednich atakach ważne było by wrócić do kształtu, który pozwalał się wybronić. Dodatkowo SAF pozwalał rywalom atakować, wierzył bowiem w umiejętności i atletyzm swoich zawodników.
    • Lower line of egnagement - jak pisałem wcześniej United z tego okresu miało najlepszą defensywę na świecie i bardzo chętnie zapraszało rywali bliżej swojego pola karnego by w odpowiednim momencie przejąć piłkę i bezlitośnie skontrować.
    • Stay on feet - po co agresywnie grać jeśli masz wybitnych obrońców?
    • Use Tighter marking - choć nie było gegenpressu to United jak przychodziło do zagrożenia to często kryło krótko rywali.

     

     

    Role

     

    • SK (D) - Van der Sar był nie tylko jednym z lepszych bramkarzy w historii, ale też jednym z pierwszych bramkarzy - libero.
    • FB (D)x 2/ewentualnie WB (S) po lewej stronie. Udział obrońców w atakach United był mocno stonowany. Przykładowo - jeżeli na DR grał Wes Brown jego udział w ofensywnie był dosyć rzadki, zwłaszcza jeśli CR grał po prawej stronie boiska. To, z kolei pozwalało lewej stronie (Evra) być bardziej ofensywną. W tej taktyce na bokach defensywy opierałem się raczej na rolach (D), co nie znaczyło, że nie brali oni udział w konstruowaniu akcji.
    • NCB Stopper + NCB Cover - mogę się mylić ale duet ról stopper & cover w FMie był inspirowany między innymi duetem Vidic - Ferdinand. Więc i tu musiało być podobnie
    • W (S) z poleceniami Take more risks, get further forward i roam from position. To tzw Rola Giggsa czyli skrzydłowy z zadaniami reżyserii. Jako, że miałem najlepszego skrzydłowego na świecie:

     

     

    1151622102_Zrzutekranu2020-11-12o17_46_29.thumb.jpg.bea0d45e84b50780a8003d646017816e.jpg

     

    to postanowiłem mu powierzyć rolę Giggsa. Giggs w 2007/08 był już dosyć niemłody i jego roli bliżej było do IW, ale mimo poszukiwań nie udało mi się znaleźć zawodnika, który by potrafił grać na skrzydle i jednocześnie reżyserować grę. Postanowiłem więc trochę do tego dostosować obecny stan posiadania i Nkosi odgrywał rolę...Complete Wingera ;) ?

     

    • RPM (S) czyli rola Scholesa. O ile Scholes nie był może niesamowicie dynamiczny w tym momencie kariery to zawsze potrafił się świetnie ustawić by przejąć piłkę czy oddać strzał. Rola RPM pozwala na zbliżenie się do gry Scholesa z tamtego okresu.
    • CAR - jedyna bardzo wyraźna różnica w stosunku do United to właśnie ta rola. Jak wspominałem wyżej z Carricka był bliżej DLP (D), a pewnie najlepiej HB. Zawodnik, który był odpowiedzialny za przekazywanie w odpowiednim tempie piłki do reszty zawodników. Głęboki organizator. CAR to rola mocno wszędobylska i daleka od tego co robił Carrick w tamtych latach. Jednocześnie CAR to wyśmienity łatacz dziur. Jeżeli damy tam zawodnika, który ma dobre mentale to zobaczymy jak przejmuje wiele wybitych, zapodzianych piłek. A siłą Carricka od zawsze było świetne ustawianie się. Dodatkowo - mamy teorię, że FM 20 trochę OPuje granie wysoką linią i oddawanie strzałów zza pola karnego. Na początku eksperymentów używałem tu innych ról, między innymi HB czy DLP (D) i niestety nigdy nie miałem gwarancji defensywnej po tej stronie boiska. Zawodnik w roli CAR, z odpowiednimi PPMami spełnił się tu wyśmienicie.
    • IF (A) no i mamy początek Świę†ej Trójcy czyli rola Ronaldo. Że Ronaldo był IFem w tym okresie to chyba nikt nie ma wątpliwości. Jednocześnie dostał ode mnie polecenia Roam from positon oraz shoot more often bo udało mi się mieć zawodnika profilem mocno zbliżonym do Portugalczyka, co ciekawe też piłkarza z tego kraju.
    • CF oraz DLF - tu dochodzimy do kolejnej kontrowersji. O ile rola Ronaldo jest dosyć jasna to konia z rzędem temu, który ze 100% pewnością określi role Rooneya i Teveza. W moim odczuciu najbliżej było temu do CF (S), którą pełnił Rooney (jest roaming, jest move into channels, jest take more risks) oraz rola DLF (S) czyli rola Teveza. Swojemu "Tevezowi" dodałem polecenia Roam from position (wiadomo) oraz Stay wider, a to głównie dlatego, że chciałem by robił miejsce pozostałej dwójce i wychodziło to rewelacyjnie.

     

    Dodatkowo opiszę rolę "zadaniowe" jakich czasem używałem w poszczególnych spotkaniach (podobnie jak SAF w tamtym czasie)

     

    Na prawym skrzydle wystawiałem czasem DW (S) w roli mojego Parka. Jeżeli uznałem, że potrzebuje dodatkowego zabezpieczenia na skrzydle wstawiałem tam zawodnika, który pełnił rolę Koreańczyka.

     

    Na środku ataku zamiast CF wystawiałem swojego "Sahe" - Adama Campbella, który jako AF potrafił wejść w późniejszej części meczu i męczyć rywali swoją szybkością.

     

    Miałem też "Hargreavesa", który pełnił rolę awaryjnego DRa/def poma i bocznego pomocnika.

     

    Dodatkowa rzeczy, na którą bym zwrócił uwagę to fakt, że praktycznie każdy mój zawodnik (nawet ofensywni) miał bardzo wysokie (15+) atrybuty kojarzone mocno defensywnie jak

    - Anticipation

    - Bravery

    - Positioning

    - Teamwork

    - Workrate

     

    Które były bardzo potrzebne w fazie defensywnej ;)

     

    Tą taktyką wygrałem w ciągu 4 lat:

     

    Ligę Europy x1 (obejmowałem United gdy poprzedni sezon zakończyli na 7 miejscu)

    Premier League x3

    Carabao x1

    Ligę Mistrzów x2

    FA Cup x1

     

    I w ostatnim sezonie The Treble.

     

    Poniżej podaje statystyki z najlepszego sezonu piłkarzy, którzy grali na pozycjach Świętej Trójcy.

     

     

    1205720113_Zrzutekranu2020-10-7o10_52_03.thumb.jpg.9cedb65ec68f6ef55b091da0fc188e49.jpg

     

    Ruben Furtado - CR

    Dylan Moody - Rooney

    Luan Ribeiro - Tevez

    Adam Campbell - Saha

    Dylan Hackney - zmiennik Furtado

     

    Tą taktyką zagrałem też najlepszy, ofensywnie, sezon w Journeymanie:

     

     

    1668460379_Zrzutekranu2020-11-12o21_49_11.thumb.jpg.9510af0f563da3594f3a5f2497a6b97e.jpg

     

     

     

    Holy Trinity.fmf

    • Lubię! 2
    • Uwielbiam 2
    • Dzięki! 1
  5. Angel di Maria, Mika Aaritalo, Martin Galvan, Piotr Czapliński, Michał Janota czy Freddy Adu. W każdej nowej wersji Football Managera było wielu mniej lub bardziej znanych wonderkidów. Z racji tego, że od wczoraj w ręce graczy wpadła beta najnowszej edycji mamy już wielu użytkowników polujących na młode talenty. W tym temacie zachęcam do wrzucania Waszych znalezisk.

     

    Na początek wrzucam filmik z 10 najlepszymi wonderkidami w grze, świeżo ze znanego pewnie wielu graczom, kanału FM Scout.

     

     

    • Lubię! 2
    • Uwielbiam 1
  6. 1 godzinę temu, pescar napisał:

    Ale Dżeko nie odszedł, więc i tak transfer by się wysypał.

     

    No i to też niekoniecznie, bo Fonseca grywał czasami dwójką napastników, zwłaszcza że obaj by pasowali razem. Ale Milik chyba chciał być numerem 1 jako pewniaka.

     

    1 godzinę temu, pescar napisał:

    Kluby zaciskają pasa, więc taki wypożyczenie na pół roku bez opcji wykupu to może być ciekawa opcja w zimie.

     

    Ni chuj nie widzę by Napoli się zgodziło na coś takiego bez gwarancji wykupu.

  7. No, ale bardzo szybko wyszło że go nie chcą w Juve. Priorytem był Dzeko, a Milik był dopiero któryś na liście. Do tego doszedł spór z de Laurentisem o prawa do wizerunku, który na pewno był utrudnieniem. Milik miał trafić do Romy w miejsce Edina, ale kręcił nosem i kombinował na to. Ostatecznie zgłaszała się też Fiorentina, która chciała dać wymagany hajs, ale ich zlał.

    IMO zjebał z Romą. Nie był to ruch do góry od Napoli, raczej w bok, ale byłby tam numerem jeden, a wydaje się, że w Rzymie w końcu się tworzy coś sensownego. Ni chuj nie wierze, że po pół roku siedzenia na trybunach weźmie w styczniu go ktoś porównywalny.

  8. Dawno nic nie było, więc pora na update!

    Ostatecznie w Valencii było ciężej niż przypuszczałem i by zaznaczyć się w historii klubu musiałem tam spędzić aż 5 lat, ale po kolei.

     

    Podsumowanie kariery:

     

    • Sezon 2036/37 2 miejsce, strata tytułu o punkt w ostatniej kolejce. Wygrał Betis, zdobywając swój pierwszy tytuł od 102 (!!!) lat. Niesamowity wyczyn. Fatalny sezon w LM zakończony ostatnim miejscem w grupie, w grupie z Milanem, Man City i Bayernem. Gdybyśmy w ostatniej kolejce wygrali to awans byłby nasz. Porażka w finale CdR z Bilbao

     

    Ogólnie był to fatalny sezon, wszystko przegraliśmy w beznadziejny sposób i uświadomiłem sobie, że będzie znacznie ciężej niż mi się wydawało. Miałem jednak plan. Od początku grałem bardzo młodymi zawodnikami i tylko czekałem na moment aż będą mieli około 20 lat by gnieść rywali. Doczekałem się.

     

    • Sezon 2037/38 aaaale jeszcze nie wtedy. W tym sezonie obudziła się ze snu Barcelona, która w lidze zdobyła 99 punktów, i przegrała swój pierwszy mecz dopiero z nami na wyjeździe. Zajęliśmy 3 miejsce, ze stratą aż 22 punktów. W CdR zagraliśmy znowu słabo i odpadliśmy w 5 rundzie po karnych z Sociedad. W LM udało się awansować do 1/4 finału dosyć komfortowo, ale wtedy natrafiliśmy na Rome. Rome prowadzoną przez Manuela Bauma i dalej z każdym z moich zawodników. Walczyliśmy, ale to był inny świat. Wynik dwumeczu 3:6 uznaje za całkiem dobry xd

    Moim zdaniem był to przełomowy sezon. Widziałem, że zaczynają się pewne elementy układać, piłkarze dojrzewali, a transfery zaskakiwały. Następny rok miał być lepszy.

     

    • 2038/2039 I bez wątpienia był! Najpierw wspomnę, że ta kariera mogła mi dać tytuł specjalisty od przepierdalania tytułów w spektakularny sposób (co jest pięknie ironiczne przy dopisku "Leads teams to titles" w profilu menadżera...) bo przegraliśmy ligę w przedostatniej kolejce o PUNKT. Znowu zwyciężyła Barcelona, grając gorszy futbol, ale jednak zdobywając 86 punktów. Betis z 85 był drugi, my zaraz za nimi z gorszym bilansem bezpośrednich spotkań. W CdR znowu miałem pogromcę w postaci Bilbao, znowu już w 5 rundzie. W Lidze Mistrzów...ha, no tu się stało coś wyjątkowego. Przed sezonem wykupiłem z Romy za 80 mln euro jednego z lepszych IF w grze, bo nie mogłem żadnego odpowiedniego znaleźć. Mohammed Dao miał wszystko (serio, nie wiem czy był atrybut w jego profilu poniżej 14), niestety jako IF dawał ciała. Zdecydowałem się więc na manewr stosowany już przez wielu z nas, mianowicie przestawiłem Dao na obronę, na pozycje CWB (A). Niech liczby mówią same za siebie:

     

    1520292537_Zrzutekranu2020-09-24o12_37_36.jpg.87b579efec7a53bfcdb8a1faa02aef8e.jpg

     

    Obłęd. Nigdy nie miałem tak dobrego obrońcy, nie mówiąc o przekonwertowanym :D

     

    Wracając do LM...najpierw odprawiliśmy Benficę w 1/8 wygrywając w dwumeczu 3:1. W 1/4 czekał na nas Tottenham, jedna z mocniejszych ekip moich czasów. Pierwszy mecz to nasze bicie w mur i porażka 0:1 na wyjeździe. W rewanżu wyszliśmy tak samo taktycznie i zagraliśmy niesamowite spotkanie. Mimo wszystko, mija 90 minut, a wynik to 3:2 dla nas i w dwumeczu 3:3 z awansem Tottenhamu. Od dawna gramy very attacking, agresywnie i co się da. Sędzia dolicza 5 minut, idziemy sam na sam, mamy róg. Bramkarz nawet nasz jest w polu karnym.

     

    9492b0be370de9d6c3b777eb58116619.gif

     

    MAMY TO, PÓŁFINAŁ LM! Nigdy takiego awansu w LM nie widziałem :D

    Tam czekał na nas Everton. W pierwszym meczu było niesamowicie szalone widowisko zakończone wynikiem 5:3 na Mestalla. Pewni swego zagraliśmy spokojniej w rewanżu co dało nam wynik 1:1 i awans do finału gdzie czekał obrońca tytułu, czyli...Roma!

    Już bez Manuela Bauma, tym razem z Samirem Nasrim (lol), ale dalej z Pacheco, sporą częścią moich zawodników i posiadaczem Złotej Piłki. Brian "Hiszpański Messi" Buenache mógł być naszą zgubą.

     

    1187712722_Zrzutekranu2020-09-24o12_57_02.jpg.4b745dc567db548b19c74b61715d6e08.jpg

     

    A okazał się naszym pomocnikiem :) Niesamowite było to, że słabo grający w tym sezonie Jorge Ortega wszedł w tym spotkaniu z konieczności i zagrał świetnie, wygrywając dla Valencii pierwszą LM w historii, moją siódmą :)

     

    • Sezon 2039/2040 To miał być ten sezon. Sezon, w którym zamieciemy ligę, Europę, wszystko. Ostatecznie, w końcu, po 5 latach się udało. 96 punktów, 9 więcej od drugiego miejsca i upragnione mistrzostwo Hiszpanii w naszych rękach. Pierwsze po 36 latach, wyczekiwane i pyszne. Miała być też potrójna korona, aaaaale niestety nie udało się, w finale Barcelona grała wyśmienicie, a jedynego gola strzelił mój były podopieczny z Romy, kupiony za ponad 130 mln euro, Maringlen Doda znany jako Turbo Alban.

     

    Za to w LM! Tam to się działo. Najpierw w 1/8 odprawiliśmy w dwumeczu 5:1 Herthę (bez Piątka, pewnie stąd gol). W ćwierćfinale zagraliśmy z Barceloną i pokazaliśmy swoją wyższość wygrywając 2:1. Gdy szykowałem się na awans bramkami na wyjeździe świetny rajd przeprowadził z bocznej obrony Dao i zakończył rywalizację. No i w 1/2 finału trafiliśmy na dalej mocne, dalej bogate PSG. Nie spodziewałem się łatwego meczu, ale wynik pierwszej potyczki całkowicie mnie zaskoczył.

     

     

    1018496940_Zrzutekranu2020-09-24o13_05_13.thumb.jpg.a131cf391422132ee88247bfb0ec85db.jpg

     

    Pragnę zwrócić uwagę na dwie bramki strzelone po 90 minucie. Najwidoczniej 5:0 to było za mało dla moich piłkarzy :) po takim meczu chyba musieliśmy wygrać turniej, prawda?

    Rewanż zakończył się wynikiem 1:1 i w finale mieliśmy wystąpić przeciwko Man City. Mecz był zażarty, choć mieliśmy przewagę. Mimo wszystko, przy 90 minucie schodziliśmy do szatni ze stanem 1:1.

     

    Nie zmieniłem taktyki, wprowadziłem nowego pomocnika, ale nie spodziewałem się tego co się stanie już na samym początku dogrywki.

     

    78f7100914a7e76a28457acdf04ab674.gif

     

    Mohammed fricking Dao dał nam trofeum, druga LM z rzędu dla Valencii, moja ósma :)

    Po drodze wygraliśmy 2x Superpuchar Europy oraz raz Superpuchar Hiszpanii. Czułem się jednak zmęczony Hiszpanią i nawet w sumie Journeymanem. Na chwilę przejąłem Lyon, ale nie czułem tego sejwa. Zacząłem grać zupełnie co innego, ale nagle chęć wróciła, myślałem że znowu spróbuje w Valencii jeszcze podominować dzięki moim świetnym juniorom, cofnąłem sejwa do momentu po wygraniu LM.

     

    Wtem...okazało się, że zwolniła się jedna posada. Posada, której nie myślałem jeszcze, ale ogólnie miałem ją w planach. Uznałem, że będzie to jednak odpowiedni moment by przywrócić tej drużynie blask.

     

    Zrzut_ekranu_2020-09-15_o_12_24_23.thumb.jpg.f6f338b2251e93fe43b35a5ac7197934.jpg

     

    Jak widać zabrałem ze sobą całkiem sporą ekipę z Valencii, do tego United musiało zapłacić niemałą sumkę za moje odejście.

     

    Ostatecznie Valencie zostawiam z około 300mln euro na koncie i następującymi trofeami:

    1x La Liga

    2x LM

    2x Superpuchar Hiszpanii

    1x ECL

    1x Supepuchar Europy

     

    Pierwszy sezon to ogromna przebudowa klubu zakończona awansem do Top4 i wygraniem LE. Jest z czego budować i jest potencjał na nową, ciekawą taktykę, którą zamierzam opisać.

     

    United ostatni raz wygrało:

    LM w 2032 roku (8 lat bez)

    Ligę w 2034 roku (6 lat bez)

    Puchar Anglii w 2040 roku (broniliśmy trofeum co dało awans do LE)

    Puchar Ligii w 2035 roku (5 lat bez)

     

    Jest sporo wychowanków i sporo ciekawych zawodników, ale też mnóstwo beznadziejnych przypadków.

    W pierwszym sezonie wydałem 475 mln euro, ale sprzedałem piłkarzy za 548 mln euro. Także finanse są w przeciętnym stanie, choć dalej właścicielami są Glazerowie, a klub dalej gra na Old Trafford.

     

    Celem jest przywrócenie dominacji United w Anglii i Europie, więc pewnie parę lat tu posiedzę :)

     

    • Lubię! 4
    • Smutny 1
    • Hurra! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...