Gacek

Ilsinho może nie przychodzić (choć fajnie by było, jakby przyszedł), ale dobrze, że ta cholerna zapchajdziura wreszcie odchodzi. Stary, przeciętny ulubieniec prezesa przez lata zabierał miejsce lepszym i młodszym, i nareszcie odchodzi (na 99% procent podobno). W tak wielkim klubie, jak Milan, nie ma miejsca dla takich piłkarzy. Serginho - dzięki za wszystkie dośrodkowania w trybuny i błędy w obronie. Nigdy Ci tego nie zapomnimy. No i to mi się podoba. Milan powinien walczyć od zaraz o niego, a nie czekać na ruch Manchesteru - takiego zawodnika nam potrzeba, we Włoszech się może sprawdzić. Na pewno lepiej, niż Oliveira.

To jakie "niewielkie" zespoły wygrywały ostatnio LM? Liverpool, bo grał słabo w lidze? Milan, z tego samego powodu? Porto, z trenerem bliskim geniuszu? Real Madryt? Manchester United? Coś mi się wydaje, że gdyby to Arsenal zdobył puchar, to pisałbyś teraz, że tylko najwięksi z wielkich wygrywają ten puchar.

A wiesz o tym, że dla wielu usunięcie Ciebie skądś to też będzie wybór mniejszego zła? Zdajesz sobie z tego sprawę? Poza tym postawa antykomunistyczna jeszcze nie do końca tłumaczy usuwanie socjalistów ze stołków. Bo przecież u nas prawdziwego komunizmu nie było. A za kilka lat nadejdzie fala odpływowa - to takich jak Ty, z takimi poglądami, będą usuwać zewsząd, co też będzie wielu cieszyć. Też nazwiesz to wtedy wyborem mniejszego zła? Bo przecież ten system też w przyszłości zostanie oznaczony jako "do zapomnienia".

Na pewno Juszczyk. Magiera na razie jest jedynym prawdziwym OL w składzie, z Kałudy może być niezły obrońca lewy, jeśli postara się rozwinąć, a Juszczyk będzie trzecim bramkarzem - przychodzi ten Mołdawianin, podstawowym jest Pawełek ( ), a trzecim Jarosiński, występujący jako pierwszy bramkarz w młodej ekstraklasie. Wisła Kałudy pozbyć się nie może, bo chłopak powinien dostać szansę w klubie w tym roku jeszcze, chyba że wyląduje w ekipie, gdzie rozegra cały sezon. Dobrze się on zaprezentował w pucharze ekstraklasy, ma potencjał.

Primo, dowody na tą esbecko-eseldowską klikę u władzy. Secundo - poczekajmy, jeszcze kilka lat będą przy korycie, więc nigdy nie mów nigdy. Na razie wykazują najszczersze chęci.

A ja ze swojej strony polecam Katedrę w Barcelonie, ostatni hit w Hiszpanii i robiąca coraz większą furorę we Włoszech powieść historyczna. Książka nie powala talentem pisarskim autora Ildefonso Falconesa, ale czyta się ją przyjemnie i wciąga... Zdecydowanie wciąga. To, co mnie przyciągnęło (poza Barceloną w tytule, skąd niedawno wróciłem ) do tej książki, to wiedza historyczna autora - pozwala sobie oczywiście na pewne drobne nieścisłości, ale generalnie trzyma się wiernie wydarzeń historycznych, świetnie wplątując w nie postać głównego bohatera. Sama katedra co prawda schodzi w książce na drugi plan, bo autor skupił się na opisie życia Arnaua Estanyola, który w trakcie kilkudziesięciu lat zmienia totalnie swoje życie dzięki miastu. Bo takie przemiany były możliwe faktycznie tylko w Barcelonie. Polecam gorąco, na lato jest to świetna książka - autor nie ma talentu Zafona, ale potrafi przyciągnąć czytelnika.

Ekhm, mówimy o SLD i PSL czy o SB? Poza tym kto tu mówi o środowisku przestępczym? PiS obsadza swoimi stanowiskami wszystko, co się da, często nie patrząc na kwalifikacje osób obejmujących ważne stanowiska. I to jest fakt. Powiązania SLD i PSL z mafią są w świetle obecnych faktów oczywiste... Co nie zmienia tego, że PiS nie raz pokazał, że fakty można zmieniać na własną korzyść.

Miałem na myśli to, czy jest to jakiś kibic z organizacji, strony internetowej, itp. Bo raz, że niecodziennie wpuszczają kibica na obóz drużyny tak dużej, jak Lech, by sobie pooglądał, jak grają jego ulubieńcy, a dwa, że raczej ci kibice nie piszą później takich sprawozdań.

Jestem strasznie szczęśliwy z powodu tego transferu - jak ktoś napisał na wislakrakow.com Wisła po dwóch latach po sprzedaży Franka doczekała się dobrego napastnika z umiejętnościami. Bo że Wtorek umiał grać, to wiemy. Tylko czy nadal ma te umiejętności sprzed paru lat... Bardzo w niego wierzę i mam nadzieję, że przy nim też Brożek nauczy się wykańczać akcje. Na OP Ś mamy Jirsaka, choć przed nim wiele nauki, a sam Skorża powiedział, że to nie jest taki rozgrywający, jakiego oczekuje, a w lecie lepszego nie będzie. Może w zimie. Oby się jednak trener do tej zimy utrzymał. Mam jednak wrażenie, że Skorża utrzyma się długo na fotelu trenera, bo gdyby miał polecieć, to by raczej nie ściągali tak drogich zawodników na jego życzenie. Petrescu czy Engelowi na to nie pozwolili.

Prof, jedno pytanie - skąd ten artykuł? Pytam, bo nigdy nie widziałem czegoś takiego o innych klubach i ciekaw jestem, kto to napisał. A raczej - skąd jest ten kibic.

Ja też zwykle temu nie wierzę, ale Barzagli to rzadki przypadek - stwarza takie wrażenie chociaż - bo kiedyś odmawiał negocjacji z jakimkolwiek innym klubem poza Milanem. Ale to było kiedyś. Teraz widząc, że Milan nadal prowadzi swoją chorą politykę transferową, to wolał przejść do Juventusu i moim zdaniem - a niewiele wiem na temat Waszej ekipy obecnie - byłby wzmocnieniem tej drużyny od zaraz. Ale może Ranieri widzi w Grygerze albo Boumsongu zbawcę, kto to wie...

To, że Barzagli nie przechodzi do Juventusu ma ten wielki plus, że może spełni swoje marzenie i przejdzie do najlepszego klubu Europy. Bo o Milanie marzy od dziecka. Za to Ranieri już zaczyna podpadać kibicom Juventusu - nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie chciał tak wysokiej klasy obrońcy w składzie, gdy zespół wcale nie ma najlepszych defensorów. No ale to on będzie odpowiadać za wyniki. Pewnie skończy się i tak na tym, że za pół roku będą mu tę odmowę wypominać.

Widzę, że stawiacie na ilość, w LM może się okazać kolejny raz, że X graczy daje 0 wyników. Mam pytanie - czy Mancini zostaje na następny sezon? Nie ma pogłosek o tym, że odchodzi? Bo jeszcze niedawno jego pozycja była - słusznie zagrożona. Moratti kolejny raz nie chce nic osiągnąć w Europie? Bo co by o składzie nie mówić (bardzo mocny, przyznaję), to sami kibice Interu nie wypowiadają się o Mancinim pozytywnie.

Wymusza? W Milanie nie ma w słowniku działaczy słowa "musi". Rok temu musieli sprowadzić środkowego obrońcę - sprowadzili bocznych (Bonera dopiero później się zmienił na OŚ). Teraz muszą sprowadzić napastnika, to się go pozbywają. Przypominam zeszłoroczne mercato - pozbycie się Shevy nie oznaczało, że sprowadzamy dobrego napastnika od zaraz. Sprowadziliśmy na ostatnią chwilę Oliveirę, którego ja bym w składzie zostawił, ale działacze mają najwyraźniej swój plan. Co do Rossiego - to nie jest kolejny zmiennik dla Pippo czy Gilardino - to zawodnik innego typu, który we Włoszech radzi sobie świetnie, jest młody i może być wielki. Gdyby doszło do jego transferu, to byłbym bardzo zadowolony - pamiętajmy, że mamy w składzie Ronaldo i tak naprawdę potrzebujemy nie tylko drugiego wielkiego napastnika, ale raczej zmiennika dla Fenomeno, który nie będzie wejściem osłabiać drużyny. A Rossi może wspaniale się jeszcze rozwinąć, no i - jest tani.

Trochę się zmieniło najwyraźniej od czasów, gdy byłeś w szkole. Obecnie religia to jedna wielka przerwa, jak jest na ostatnich godzinach, to sala świeci pustkami, księża sami odpuszczają te lekcje, uczniom to zwisa. Niczego nie nauczają na tych lekcjach. W ciągu ostatniego roku w mojej klasie była jedna "prawdziwa" lekcja nawiązująca do religii - ksiądz puścił nam "Madagaskar", po czym nastąpiła chwila refleksji nad cierpiącymi w zoo zwierzętami i poszliśmy do domów. I moja szkoła nie jest przykładem jednostkowym - w większości lepszych LO w Katowicach tak jest, a nie chce mi się wierzyć, że w technikach wszyscy klepią paciorek na lekcjach. Może i ten katechizm będzie wykładany wreszcie, ale jak powiedział dobrze Szramek - będzie trzeba wyznaczyć ścisłe kryterium oceny, inaczej ten przedmiot będzie można o kand d... rozbić.

Nie chcę nikomu psuć różowego snu o Legii, ale Legia i bez Janczyka dała totalnie ciała z Litwinami. Mam nadzieję, że na Łazienkowskiej nikt nie będzie myślał tylko o zachowaniu swoich kibiców w Wilnie, ale też zastanowią się, czemu było 0:2 do przerwy ze słabizną litewską. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że po dwóch transferach (napastnik i ofensywny pomocnik) żałosna na Litwie obrona i nieistniejąca pomoc nagle zaczną rozjeżdżać wszystkich rywali.

OT: Wiesz, w 1939 roku też nie było takich podziałów.

Więc skoro uważasz, że klub nie moze odpowiadać za wybryki kibiców na wyjeździe, to dlaczego piszesz, że mają grać przy pustych trybunach? Legii należy się surowa kara. Aż zaczynają mi się przypominać szczęśliwi kibice Legii sprzed kilku lat, gdy Wisła poleciała z europejskich pucharów za incydent z Dino Baggio. Taki bandytyzm trzeba karać, niech cierpią kibice, bo to przez kibiców właśnie dzieją się takie akcje.

Ja rowniez zycze mu jak najlepiej, ale badzmy powazni - gdyby Janczyk faktycznie byl taki rewelacyjny, jak niektorzy ostatnio mysla, to gralby w naszej lidze troche lepiej, niz gra. A przeciez nawet w przecietnej ostatnio Legii nie blyszczal, a wiec jego przygoda z Anglia moze skonczyc sie tak, jak Olszara... Tez jakis klub z polowy tabeli (bo zaden Arsenal go nie wezmie), kilka miesiecy szans i sprzedaz do slabszej druzyny z nizszej ligi. Jak odchodzil Fabianski, to dlatego, ze ma ogromny potencjal i juz sporo pokazywal w Polsce. A Janczyk w lidze wyroznia sie wiekiem, bo przeciez do absolutnej czolowki ligi nie nalezy, ba - juz Brozek pokazywal wiecej od niego w OE... Wiec mocno bym sie zdziwil, gdyby dostal szanse gry w EPL, choc zycze mu jak najlepiej.

Caly czas mowilo sie, ze chca 18 milionow euro.

IMHO raczej nie, pamietaj, ze dobrzy obroncy ciagle schodza po takich kwotach. A Milito dobrym obronca jest i basta, z tym, ze stylem gry nie pasuje do Serie A w ogole... No ale tego raczej sie juz nie dowiemy. Jednak za te cene Milito jest chyba najlepszym OS w Europie.

Teraz to już napastnik Udinese - wygrało cichą aukcję o drugą połówkę karty Fabio i ciekaw jestem, czy będą chcieli go sprzedać... Bo Iaquinty już się pozbyli, więc Quagiarellia może zostać w Udine na dłużej.

OT: no tak, tylko, że pewnie za mały jeszcze byłeś, gdy w Arsenalu brylował choćby Ian Wright, który moim zdaniem był lepszy od Henry'ego... Ale chodziło mi o te czasy które ja pamiętam OT: Ale on ostatni sezon miał przeciętny, więc komplement IMHO przesadzony. Jak nie potrafisz używać słowa "wszechczasów", to tego nie rób, proszę.

OT: I nie tylko widząc szansę na lepsze życie, ale IMHO masa moich koleżanek z roczników 87 - 90 jadąc zagranicę daje dupy każdemu, kto nie jest Polakiem, bo to są inteligentniejsi, atrakcyjniejsi ludzie, itepe. A w sumie chodzi tylko o to, żeby mieć u kogo się zatrzymać na dwa tygodnie w fajnym mieście, czy pójść na imprezę. A później dziwię się, że facet, u którego wynajmuję mieszkanie, pyta się mnie, czy przyjadą jakieś ładne koleżanki ze mną, bo już bliżej poznał kilka lasek, i tylko czeka na przyjazd kolejnych Polek.

Taa, Milan też miał rok temu kogoś na oku, bo dał sobie tak wyrwać Ibrahimovica. Milan przyszedł, załatwił i zrobił wszystko konkretnie - a nie jak Inter, który ładnie podsumował Pientka: "mamy czas". Sam jestem gigantycznie zaskoczony, bo nasi dyrektorzy są znani z lenistwa, a tu taka niespodzianka.