Yossarian86
Użytkownik-
Liczba zawartości
77 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Yossarian86
-
Na koniec: Legia druga w grupie Lech czwarty w grupie
-
Ufffff, przynajmniej nie będzie "jarania" się bezpodstawnymi marzeniami o ewentualnym awansie po meczu rewanżowym.
-
HaHaHa, pograne. Brawo!!!
-
Uzupełniając kontekst: Jag 0:1 Kor Kapo 52'
-
Ile mniej więcej producent tego "szczocha" płaci rocznie Evertonowi za reklamę na koszulkach?
-
Całe szczęście, ze podstawowym bramkarzem Arsenalu nie jest już Szczęsny. Od razu pewniejsza gra z tyłu, większa koncentracja bloku obronnego. Nareszcie Lukaku pokazał część swojego potencjału.
-
Jaga 0:0 Korona, HT Lukaku znowu daje się, w polu karnym, ogrywać jak dziecko.
-
Szu, jakie zmiany w przerwie przewidujesz w Evertonie?
-
Wyjątkowa nieudolność defensywy Evertonu. Stracić z Arsenalem bramkę po stałym fragmencie gry. Wstyd.
-
Lukaku jak zwykle, bez głowy i pomysłu. Byle do przodu.
-
Ewidentna nakładka Lukaku.
-
Marynia pieszo pokonuje 460 km na delegację do Reichu
Yossarian86 odpowiedział Kuchar na temat - Różne
Gratulacje za wygrany konkurs! -
Michu, który rok gry? Nikogo, z podanego składu Celticu nie kojarzę. ;)
-
No wiem, czytałem, ale muszę jakoś, poprzez odpowiednią selekcję źródeł, utwierdzać się w swojej "prawdzie". To jest chyba tutaj dosyć popularne, a przynajmniej było. ;) No nic, nie ma już Icona. Pewne standardy zachowań odchodzą w zapomnienie...
-
Ta sama wikipedia wersja EN -- Pendolino - "(...) is a class of high-speed tilting trains (...)" Dla mnie to i tak "tylko" ED250. Plus taki, że pojawiło się kilka postów na forum po 1.30 w soboto/niedzielę A nie tylko Michu walczący po nocach z niesprawiedliwością tego świata ;)
-
Elektryczny zespół trakcyjny wysokich prędkości bez wychylnego nadwozia. Jak sama nazwa wskazuje brak ostatniego atrybutu dyskwalifikuje używanie nazwy "Pendolino".
-
Gwoli ścisłości polskie "ED250" to nie jest Pendolino.
-
+ 1
-
Islandia Mój dobry kumpel był w zeszłym roku w Gruzji, bardzo polecał. Szczególnie "imprezy" z winem gruzińskim w domach gruzińskich chłopów (miał tam kilka noclegów) i ich niekończące się toasty Michu, szkockie okienko transferowe pochłonęło CIebie bez reszty?
-
My byliśmy 5 dni w maju. Hostel w okolicach stacji metra Ladvi (+/- 40 zł osoba/doba), wybieraliśmy sobie jakaś ulicę i odwiedzaliśmy ciekawsze (tak na pierwszy "rzut oka") gospody leżące wzdłuż niej. Ostatniego dnia okazało się, że świetne miejsce (z punktu widzenia piwosza) mieliśmy praktycznie na wprost naszego hostelu. Cóż zawsze jest to argument, aby pojechać także i w tym roku.
-
Praga - świetne miejscówka na krótki, relaksujący wypad. Koniecznie jakiś klimatyczny hostel plus "rajd" po gospodach np. na Żiżkowie
-
Ja natomiast polecam podczas wizyty w Pradze lokal " U Cipu", dosyć blisko Starego Miasta, klasyczny wystrój, znośne piwo (od 4 zł) i jedzenie (ceny rozsądne, duże porcje).
-
Jeżeli chodzi o jego skromną osobę mam delikatny dysonans poznawczy. Jest on dosyć niejednorodną i niespójną postacią (świadczy o tym np. zmiana nicka oraz wypowiedzi, na przestrzeni kilku ostatnich lat, dotyczące np. D. Moyesa), iż postanowiłem, aby zredukować ogólne i wszechobecne napięcie z tym związane, będę w miesiące parzyste "minusować" wszystkie jego posty, natomiast w miesiące nieparzyste będę je "plusować". Ot tyle.