Mateusz Jakub Pietrzyk, Lech Poznań
Wreszcie doczekałem się mojego występu w Orange Ekstraklasie. Najwyraźniej moja praca na treningach spodobała się trenerowi Smudzie i dał mi szansę, którą w pełni wykorzystałem. Odnosimy pierwsze zwycięstwo i liczę iż teraz będzie nam już szło tylko lepiej. Bardzo chciałbym podziękować klubowemu koledze Hawkowi, który dograł mi kapitalną piłkę i nie pozostało mi nic innego jak pokonać Mioduszewskiego. Mam sporę nadzieję, że nasza współpraca będzie się miała co raz lepiej. W następnej kolejce gramy z Legią na Bułgarskiej i liczę iż znów wystąpię w składzie Lech. Zapowiada się prawdziwa "Święta Wojna"