Skocz do zawartości

verlee

Mod Team
  • Liczba zawartości

    3 154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Zawartość dodana przez verlee

  1. verlee

    Kolektura

    Mistrzem Europy została Francja, która pokonała Hiszpanię 1:0 po golu Karima Benzemy w dogrywce. Hiszpanie w drodze do finału pokonali Anglię, Austrię, Chorwację, Szwecję i Holandię, natomiast Francuzi musieli się zmierzyć ze Szwecją, Turcją, Szwajcarią, Chorwacją i Włochami. Polska nie zdołała zakwalifikować się do Mistrzostw po zajęciu w eliminacjach trzeciego miejsca, za Portugalią i Finlandią. (...) Udało nam się zaklepać tylko cztery sparingi (no, niby było pięć, ale czy gra z własnymi młodzikami się liczy?) przed inauguracją ligi, bo z jakiegoś powodu połowa klubów z całej Europy nie chciała z nami grać, a reszta miała zapchany terminarz. No cóż, jak pech, to pech, następnym razem zlecę szukanie rywali asystentowi. (H) Vinogradar – Dilj 1:2 (24. Ljuta 1:0, 43. Banovic 1:1, 57. Ratkovic 1:2) Zagraliśmy strasznie słabo, zarówno w obronie, jak i w ataku. Dodatkowo wszyscy ruszali się, jakby mieli nogi z ołowiu… tak słabego meczu w naszym wykonaniu jeszcze nie widziałem, musimy się wziąć w garść, jeżeli mamy przetrwać w ekstraklasie. (A) Hrvace – Vinogradar 1:3 (8. Zivko 1:0, 21. Petricic 1:1, 33. Ljuta 1:2, 52. Sablic 1:3 rz.k.) Początek identyczny jak w poprzednim spotkaniu – słaby, ślamazarny, a w dodatku daliśmy sobie wbić gola. Jednak później było już tylko lepiej, zdobyliśmy trzy gole i momentami widziałem grę i formę, którą prezentowaliśmy w końcówce poprzedniego sezonu. (A) M. Netanya – Vinogradar 1:1p. (35. Petricic 0:1, 55. Vasihon 1:1) Graliśmy naprawdę dobrze, ale zwycięstwo zdołaliśmy wyrwać rywalom dopiero po rzutach karnych (4-3 dla nas). Pierwszy skład rozegrał się już na dobre, natomiast rezerwowi ciągle mają duże braki, które będziemy musieli nadrobić na treningach. (H) Vinogradar – Vinogradar U-19 5:1 (8. Ljuta 1:0, 10. Ljuta 2:0, 17. Petricic 3:0, 28. Ljuta 4:0 35. Juras 5:0, 40. Jurinic 5:1) Od dawna chciałem sprawdzić chłopaków, których szkolimy w młodzikach, więc skorzystałem z okazji i zorganizowałem między nami mały sparing. Wyróżnił się tylko siedemnastoletni napastnik Josip Jurnic, który zdobył dla swoich honorowego gola. Szkoda tylko, że rezerwowi dalej nie pokazali niczego wielkiego. (H) Vinogradar – Bjelovar 4:0 (2. Svaric 1:0, 23. Radic 2:0 sam., 45. Ljuta 3:0, 54. Svaric 4:0) Wynik mówi sam za siebie... chociaż, myślę, że powinien być jednak większy. (...) Krótko po ME, w których reprezentacji Chorwacji udało się dojść do ćwierćfinału, po wyeliminowaniu w grupie Anglii, zaczęło się Euro młodzików do lat dziewiętnastu, do którego Chorwaci również zdołali się zakwalifikować. Niestety, trafili do bardzo trudnej grupy, razem z Portugalią, Rosją, Włochami, z której nie udało im się wyjść z powodu niekorzystnej różnicy bramek. W składzie Chorwacji zagrali Novosel, Jukopila, Badelj i Semialjac, a temu ostatniemu udało się nawet zostać wicekrólem strzelców całej imprezy (a przecież zagrał tylko trzy spotkania!). W finale zmierzyli się ponownie Włosi z Portugalczykami i to ci pierwsi mogli wracać z Moskwy jako zwycięzcy.
  2. verlee

    Kolektura

    Przed rozpoczęciem lub w czasie okresu przygotowawczego z klubem pożegnali się Zivko, Vlasic, Jalsovec, Pavlicic, oraz, o czym wcześniej nie wspominałem, Jezic, który za 100 000 € wzmocnił Slavena Belupo. Natomiast do Jastrebarska przenieśli się, zgodnie ze wcześniejszymi uzgodnieniami, Ivan Strinic (20, D/WB/M L; Chorwacja), Domagoj Kranjcec (24, GK; Chorwacja) i Ivan Lisnic (27, ST; Chorwacja). Jednak, jak już wspominałem, dostałem wreszcie pieniądze na transfery do ręki i mogłem ruszyć ponownie na polowanie. Wróciłem bardzo zadowolony, bowiem udało mi się przekonać do gry w barwach Vinogradaru cztery super talenty chorwackiej piłki – Ivicę Novosela (17, DC/DM; Chorwacja U-19) za 35 000 €, Sinsę Jukopila (17, AM C; Chorwacja U-19) za 90 000 €, Zdravko Semialjaca (17, ST; Chorwacja U-19) za 26 000 € i Milana Badelj (19, AM RLC, Chorwacja U-19), którego wypożyczyłem z Dynama Zagrzeb. Każdy z nich regularnie występuje w reprezentacji do lat U-19 i myślę, że za kilka lat będą stanowili o sile Chorwacji i Vinogradaru. No i jest jeszcze jeden transfer… (…) Razem z Adasiem wracaliśmy z zakupów, obładowani różnymi reklamówkami i pudełkami – w końcu dostałem podwyżkę (z zera do 1 200 € na tydzień) i mogliśmy zaszaleć. Przechodziliśmy właśnie obok małego placu, na którym chłopcy z okolicy urządzili sobie prowizoryczne boisko (tak, wiem, szkolenie młodzieży w Jastrebarsku leży i kwiczy…), gdy nagle Adasiowi rozdarła się któraś z miliona reklamówek, a jej zawartość wylądowała na chodniku. Mój „asystent” zaklął szpetnie i z niechęcią wziął się do zbierania prezentów, a że trochę tego było, więc postanowiłem mu pomóc. Jednak kiedy się obróciłem, zobaczyłem, że obok nas stoi czarnoskóry młodzieniec, który wyglądał, jakby chciał zagadać, ale za bardzo nie wiedział, jak. - Proszę? – rzuciłem do niego. Niech Adaś sam się męczy. - Dzień dobry… czy pan może umie po francusku, albo angielsku? – wydukał łamaną chorwacczyzną. - Jasne – przerzuciłem się na angielski. – Potrzebujesz jakiejś pomocy? - Chciałbym się dostać na Stade miejscowego klubu piłkarskiego… - Stade? - No… sta…, fuck, stadion. Wie pan może, gdzie to? - Hmm, byłoby głupio, gdybym nie wiedział, gdzie jest stadion mojej własnej drużyny. - Więc pan tam gra? – zapytał zachwycony. - Jestem trenerem Vinogradaru. A czego dokładnie chcesz? - No, bo ja tu na wakacje przyjechałem i słyszałem, że tu jest duży klub jakiś. - Owszem, wygraliśmy zeszłoroczne rozgrywki . Nie musi wiedzieć, że to była druga liga. - Tak, tak i ja właśnie też jestem zawodowym piłkarzem i chciałbym trochę czasami potrenować z wami. Żeby nie wyjść z formy, nie mogę wyjść z formy, bo prawa obrona jest u nas bardzo dobra… - Prawa obrona, mówisz? No, zobaczymy, co da się zrobić… A w ogóle, jak się nazywasz? - Adama Keita. (…) Keita (19, D/WB/AM L; Mali), gracz CO Bamoko, okazał się być tak dobrym piłkarzem, że po zakończeniu jego „urlopu” postanowiłem złożyć mu ofertę kontraktu i ściągnąć do Vinogradaru, za darmo, oczywiście. Myślę, że być może będzie w stanie zająć nawet miejsce Matasa na prawej obronie. A już na pewno rywalizacja żadnemu z nich nie zaszkodzi.
  3. verlee

    Kolektura

    @eMMeS: jako odgrywający z podaniami do nogi świetnie się sprawdza, a w dodatku jest za darmo. @Legionista: dzięki. @PanCartoon: media wieszczą nam ostatnie, 12, miejsce. Z kronikarskiego obowiązku dodam jeszcze, że w meczu o nic pokonaliśmy Trogir 2:1 i z ośmiopunktową przewagą nad Istrą rozsiedliśmy się na szczycie tabeli. (…) Zakończony sezon można podsumować jako bardzo udany – według wszystkich, nawet mnie, mieliśmy się bronić przed spadkiem, a tymczasem awansowaliśmy do ekstraklasy. Natomiast moim osobistym sukcesem było to, że z drużyny grającą nudną piłkę i czasami z trudem wygrywającą, w rundzie wiosennej udało mi się zrobić maszynkę do tworzenia sytuacji i ich marnowania. No i wytrzymałem przez rok z Adasiem. Podsumowanie statystyczne – po jednym sezonie zajmuje w Wordzie 54 strony, ma 12 821 wyrazów 71 463 znaków i kilku stałych czytelników. Całkiem nieźle, prawda? Razem z Adasiem, który co chwila wtrącał swoje komentarze, udało nam się także sporządzić notatki na temat poczynań wszystkich naszych zawodników w poprzednim sezonie: Miroslav Kopric– bardzo solidny bramkarz, ale brakuje mu szczęścia cechującego tych najlepszych. Nie obronił z tego, co pamiętam, żadnego karnego, ani nie wybił cudem jakiejś piłki… Co było do wyłapania, wyłapał, co do przepuszczenia – przepuścił. Dinko Zalac – Kopric nawet nie dał mu szansy na pokazanie swoich umiejętności. Nino Sablic– 34-letni staruszek, ale kiedy trzeba było, wchodził i grał. Poprawnie, ale w następnym sezonie już nie będę korzystał z jego usług. Marijan Jalsovec – tylko zmiennik dla sprowadzonego przeze mnie Matasa. Out, jak tylko znajdę kogoś na jego miejsce. Vinko Buden – ma rok więcej na karku, ale to ciągle pieśń przyszłości. Bozidar Lukina – tu też. Nikola Matas – solidny w defensywie, ale za rzadko biorący udział w naszych atakach. Trzeba to poprawić w nadchodzącym sezonie. Tomislav Zivko – za mojej kadencji nie zagrał ani jednego meczu. Jak ktoś go będzie chciał, to dostanie za darmo. Marko Povrzenic – dwa gole, trzy asysty, brak zarzutów, co do pracy w defensywie. Tomislav Sedmak – sprawa z nim ma się tak samo jak z Jalsovecem. Dejan Pavlicic – absolutnie fantastyczny sezon. 13 goli, 17 asyst. Z pomocnika, który nie mógł sobie poradzić rok temu w pierwszej lidze, wyciągnąłem to, co najlepsze, a on odpłacił mi się tym, że odchodzi do Cottbus, w dodatku za darmo. Powodzenia na ławce! Dario Brgles – solidny, ale już stary. Trzeba będzie poszukać dla niego następcy. Drazen Domjancic – nie miał okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, ale dobrze zniósł rolę rezerwowego. Zelijko Sablic – teraz to on będzie musiał po Pavlicicu przejąć rolę lidera środka pola. Wierzę, że sprosta wyznaniu i zostanie nawet lepszym zawodnikiem, niż Dejan. Ante Capin – kolejny zmiennik. Pinheiro – wypożyczony z Interu (Z), grał przyzwoicie, w pewnym momencie wygrał nawet rywalizację w ataku z Ljutą. Później było jednak o wiele gorzej. Andjelko Vlasic – już zdążyliśmy go zwolnić. Denis Ljuta – przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”. 23 gole i drugie miejsce w wyścigu o koronę króla strzelców. Niepodważalna pozycja w ataku przed kolejnym sezonem. Ivan Glavina – kolejny raz okazało się, że mam nosa. Bardzo dobry środkowy pomocnik, który bez zarzutów wywiązywał się ze swojej roli w defensywie, a nawet znajdował czas na podłączanie się do naszych ataków. Silvio Jezic – na początku długo leczył kontuzję, ale w drugiej części sezonu dał nam stabilizację w obronie. Tomislav Rogin – perspektywiczny zawodnik, który być może za kilka lat zastąpi Glavinę na pozycji defensywnego pomocnika. Ivan Juras – nie przypominam sobie teraz, żeby strasznie zawalił jakiegoś gola, więc nie mam co do niego żadnych uwag. Ante Petricic – z powodu zdominowania środka przez Pavlicica, Sablica i Glavinę nie grał dużo, ale mimo tego udało mu się zaliczył pięć asyst. W tym sezonie dostanie szansę obok tego drugiego. Velimir Svaric – dobry pierwszy sezon w barwach Vinogradaru – 4 gole i 7 asyst. Luka Peric – ma dopiero dwadzieścia lat, ale już prezentuje umiejętności, które upoważniają go do walki o pierwszą jedenastkę. Jednak popełnił kilka błędów, którymi u mnie zyskał opinię niepewnego obrońcy i zostanie rezerwowym. Kilka dni po zakończeniu sezonu prezes oznajmił, że w ekstraklasie będziemy grać na swoim stadionie, który może pomieścić 5422 osoby. W dodatku Vinogradar zyskał status klubu profesjonalnego, więc już mogłem skrócić sobie wakacje i zacząć planować oferty kontraktów dla kluczowych zawodników. Budżet transferowy pozostał niezmieniony – zero euro –ale prezes dał mi możliwość podkradnięcia pieniędzy z budżetu płacowego. (...) A jak minął ten rok w Europie? Ligę Mistrzów wygrał Real Madryt, pokonując w finale 3:1 Manchester United (29. Tevez 0:1, 44. Soldado 1:1 rz.k., 76. Diarra 2:1, 86. Soldado 3:1). Natomiast w Pucharze UEFA tryumfowało Bordeaux, które na moich oczach - tak, pofatygowałem się na to spotkanie - rozgromiło 4:0 Inter po dwóch bramkach Chamakha i dwóch Belliona.
  4. verlee

    Duma & Tradycja

    Zastanawiam się, gdzie teraz? Z opisu myślę, że może hiszpańska, włoska lub angielska liga (pełno wyzwań)...
  5. verlee

    Kolektura

    @eMMeS: proszę bardzo. DHL [6.] Mosor (faw.) — Vinogradar [1.] To jest TEN dzień, znowu. Dzień, w którym zapewnimy sobie zwycięstwo w drugiej lidze, tym razem na serio. Bo kto inny mógłby? Chyba nie Istra, która w rundzie wiosennej przegrała lub zremisowała większość meczy i zmarnowała dużą, kilku punktową, przewagę. Chyba nie Dragovoljac, któremu można postawić identyczny zarzut… To my zasłużyliśmy na końcowy tryumf – z jedenastu meczów drugiej części sezonu wygraliśmy dziewięć, a zremisowaliśmy dwa. Ale to futbol i statystyki nie grają na boisku… (…) Następnym razem już nic nie powiem, noż…! Właśnie trwa 24. minuta meczu, a Rosandic ustawia sobie piłkę na jedenastym metrze naszego pola karnego… Nie miałem nadziei na skuteczną obronę, bo chociaż Kopric jest dobrym bramkarzem, to nie zdołał w tym sezonie wyłapać żadnego karnego… No, już po wszystkim – cudu nie było, Mirek nie zamierzał sobie psuć statystyki i pewnie rzucił się w inny róg. Po straconej bramce trochę „siedliśmy”, ale świeżość i chęć walki przywrócił nam gol Svarica, który najlepiej ustawił się w polu karnym i po wrzutce z rzutu wolnego wyrównał pięknym wolejem. Do przerwy - 1:1. Z kolei w drugiej połowie daliśmy piękny przykład bicia głową w mur, męczyliśmy się z defensywą rywali strasznie długo i nieskutecznie – tylko dwa z ośmiu naszych strzałów trafiły w światło bramki. Powoli zaczynałem się godzić ze straceniem kolejnej szansy na absolutne rozstrzygnięcie sprawy mistrzostwa drugiej ligi, kiedy Glavinie udało się urwać krycie po wrzutce z rzutu wolnego i fenomenalnym szczupakiem wyprowadzić nas na prowadzenie!... Osiem minut do końca… cztery… dwie… TAAAK!… To już koniec – wygraliśmy, zarówno mecz, jak i ligę!... Adaś już pobiegł do zawodników, ja ciągle stoję przy ławce i trochę mi szkoda, że kibice nie mogą cieszyć się razem z nami… Walić to, trzeba świętować! 4.05.2008 Pricvic, Znorvnica: 429 widzów DHL [6.] Mosor — Vinogradar [1.] 1:2 (1-1) 24. M.Rosandic 1:0 32. V.Svaric 1:1 82. I.Glavina 2:1 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Peric (79. Buden), Matas – Svaric (68. Petricic), Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta (79. Pinheiro) MoM: Velimir Svaric (8) [Vinogradar]
  6. verlee

    Kolektura

    @eMMeS: nie ma to jak uważni czytelnicy, poprawione. Drugi z teoretycznie trudnych meczów końcówki sezonu już za nami. Teoretycznie, bo Marsonia nie była zdolna do stworzenia jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką, nie umiała także zabrać nam inicjatywy. Skończyło się na 2:0, po golach kluczowych w tym sezonie zawodników – Ljuty i Pavlicica. Po trzeciej porażce z rzędu Istry wystarczy wygrać z Mosorem lub Trogirem i awans jest nasz! 22.04.2008 Radnik, Velika Gorica: 248 widzów DHL [1.] Vinogradar — Marsonia [4.] 2:0 (0-0) 8. D.Ljuta 1:0 80. D.Pavlicic 2:0 rz.k. Vinogradar: Kopric – Povrzenic (81. Sedmak), Juras, Jezic, Matas (65. Jalsovec) – Svaric, Brgles (81. Rogin), Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta MoM: Denis Ljuta (8) [Vinogradar] Zawieszenie za żółte kartki strikes back, tym razem Jezic będzie musiał opuścić nasz kolejny mecz. Podsumowanie - kwiecień 2008 Bilans: 6-1-0, 15:5 Druga hrvatska liga: 1. [–], 66 pkt Finanse: +290,771 euro (+17,574 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): brak Transfery (reszta): 1. Edmar (27, DM; Brazylia) z Metalist do Coritiby za 2 800 000 euro 2. Wilton (26, AM/F C; Brazylia) z Al-Rayyan do Botafogo za 1 400 000 euro 3. Damian Gimenez (26, D/WB/AM L; Argentyna) z Chomomorets do Dynama Kijów za 750 000 euro Ligi świata: Anglia: Arsenal [+0] (M) Chorwacja: Hajduk [+7] (M) Czechy: Slavia Praga [+10] (M) Francja: Marsylia [+5] (M) Hiszpania: Real Madryt [+8] (M) Niemcy: Bayern [+21] (M) Polska: Legia [+2] (M) Rosja: Tom [+0] Holandia: PSV [+7] (M) Włochy: Inter [+3] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: brak Ranking FIFA: 1. Brazylia (1699), 2. Argentyna (1557), 3. Włochy (1499), 46. [-6] Polska (640)
  7. verlee

    Duma & Tradycja

    Łatwa grupa, tylko Anglicy będą mogli zagrozić... chyba, że Szwajcarzy i Walijczycy zrobili się w ciągu kilku lat niezłymi piłkarzami? No i szkoda, że Polska trafiła do grupy, z której raczej nie wyjdzie.
  8. verlee

    Kolektura

    DHL [1.] Vinogradar (faw.) — Hr. Dragovoljac [3.] Dwudziesty trzeci kwietnia 2008 roku. To jest ten dzień. To jest ten dzień, kurde! Nie widzę… nie ma innej możliwości, niż sklepanie Dragovoljacu i dokończenie dzieła. Punkt różnicy mógł zostać skrzętnie wykorzystany przez Istrę i w razie przegranej musielibyśmy się męczyć w barażach. A Dragovoljac, mimo siedmiu punktów straty, na pewno będzie chciał udowodnić swoją wyższość w bezpośrednim pojedynku. Nieprzyjemne spotkanie może to być, jakby powiedział pewien słynny mistrz... (…) Piłkarze, ja, Adaś – wszyscy jesteśmy już na swoich miejscach, czyli odpowiednio boisku, ławce i w sklepie, a dokładniej w kolejce po chipsy... Sędzia wreszcie gwiżdże początek spotkania. Adaś przychodzi chwilę po nim. - Spóźniłeś się. - Sorry, nie tylko ty lubisz jeść chipsy w czasie meczu. Wygrywamy już? - Jasne, Denis zdążył nawet ustrzelić hattricka jak cię nie było. – Wymieniony przed chwilą Ljuta właśnie został dość niemiło sfaulowany obok linii bocznej. Zaklął głośno i baaardzo szpetnie, wyrażając swój ból. - Nie widzisz jak się cieszy? (…) Ilość nożfaków i innych, mniej kulturalnych wyrażeń, była w tej połowie oszałamiająca, nawet, jak na mnie. Nasza łatwość dochodzenia do sytuacji mogła imponować, ale łatwość, z jaką je marnowaliśmy – no, po prostu cud, miód i orzeszki! Ba, wyraźnie zawstydziliśmy naszymi umiejętnościami zawodników Dragovoljacu, którzy bezczelnie zaczęli nas przedrzeźniać i również nie zdołali zdobyć żadnego gola. Czas uruchomić machinę motywacyjną. - Adaś, idziemy do szatni... (…) Moje umiejętności przemawiania do ludzi są naprawdę zadziwiające. Tak nimi wstrząsnąłem, że właśnie stracili bramkę. Po rzucie z autu. Naszym rzucie z autu. Ja rozumiem, jak się traci bramkę po super-ekstra-co-tam-chcesz akcji rywala, ale żeby po nieudanym wyrzucie z autu? Matas zawalił, Lisnic przywalił i bum, tak powstało 0:1 dla gości. (…) - No, podaj mu wreszcie! – krzyczę. Sablic patrzy się na mnie, zastanawiając się, któremu „jemu” ma podać, i natychmiast traci piłkę. Djolonga jest już z kontrą prawie pod naszym polem karnym, gdy kontaktuje, że pewnie chodziło mi o Ljutę... Wrzutka… główka Lisnica, pewnie broni Kopric! Natychmiast długi wykop do przodu, piłkę przejmuje ponownie Sablic, tym razem nic nie krzyczę, podaje do Ljuty, który na dwudziestym drugim metrze przyjmuje piłkę obok dwóch obrońców. Sunie do przodu, widzi dziurę, strzela płasko po ziemi… Gol! 1:1!… (…) Przechwyt piłki na połowie rywali w wykonaniu Matasa. Już chciałem powiedzieć, że zaraz ją straci, gdy dwudziestodwulatek wyprzedza moje zamiary i podaje do Svarica. Ten okręca się z piłką, schodzi na skrzydło, jest o wiele szybszy od obrońcy, może spokojnie wypuścić sobie piłkę… wrzutka… GOOOOOOOOL! Ljuta umieszcza piłkę w siatce po strzale głową! Adaś biega dookoła ławki, krzycząc "gol, gol!" w taki sposób, trybuny szaleją... (…) Bohater sprzed dwunastu minut, Svaric, dostaje piłkę na swojej połowie. Natychmiast podbiegają do niego piłkarze Dragovoljaca, odgrywa więc piłkę do tyłu, do obrońcy... Z prezentu natychmiast korzysta Lisnic, przechwytuje piłkę na dwadzieścia pięć metrów od bramki… jest sam na sam, tylko Kopric może nas uratować… Niestety… Cztery minuty do końca, ale raczej nie pokusimy się szukanie ponownego prowadzania... (…) 23.04.2008 Radnik, Velika Gorica: 177 widzów DHL [1.] Vinogradar — Hr. Dragovoljac [3.] 2:2 (0-0) 57. I.Lisnic 0:1 61. D.Ljuta 1:1 72. D.Ljuta 2:1 86. I.Lisnic 2:2 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Matas (74. Domjancic) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic (83. Petricic), Sablic – Ljuta (83. Pinheiro) MoM: Denis Ljuta (8) [Vinogradar]
  9. verlee

    Euro 2008

    Też chciałem ułożyć swoją 11 turnieju, ale okazało się to dla mnie zbyt trudne. Jestem pod wrażeniem gry zbyt wielu piłkarzy, żeby móc wybrać tylko kilku wybrańców. No, bo Aniukov, Ramos, czy może Bosingwa? Na lewej stronie już takich problemów nie ma, bo tylko Zhirkov mi się spodobał, a Lahm zawalił dwa ważne gole. Na środku Puyol i - tu się zastanawiam - Pepe lub Chiellini. Pomoc to na 100% Senna i... ogromny ból głowy. Cesc, Xavi, Iniesta, Modric, Ballack, czy Sneijder? Natomiast na skrzydłowych wybieram Podolskiego i Altintopa, za ogólną postawę Turków i za to, że nie mogłem ich upchnąć w innych formacjach. I znowu, napastnicy - Villa, Torres, Arszawin, Nihat, czy Pawluczenko? Przynajmniej na bramce spokój, bo zdecydowanie na tej pozycji rozsiadł się Casillas. To był naprawdę świetny, świetny turniej. I nawet ekspierdzi i komentatorzy Polsatu go nie zepsuli.
  10. verlee

    Kolektura

    Weszliśmy w decydującą fazę sezonu, w której każdy błąd mógł spowodować oddanie prowadzenia naszym rywalom, a w skrajnym przypadku, nawet spadnięciem poza miejsce dające awans do baraży. Mimo tego, piłkarze nie wydawali się przytłoczeni stojącym przed nimi wyzwaniem, w czym wydatnie pomagał im Adaś, co chwilę wymyślając kolejne mało śmieszne żarty. W ogóle Adasia to chyba coś dopadło, bo nawet przestał przeszkadzać mi wieczorami i dał w spokoju rozgryzać taktyki naszych przeciwników. Jak widać – z powodzeniem. 12.04.2008 Gradski, Sisak: 188 widzów DHL [12.] Segesta — Vinogradar [1.] 0:3 (0-0) 46. D.Ljuta 1:0 50. D.Ljuta 2:0 69. D.Ljuta 3:0 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Peric (69. Buden) – Svaric (45. Petricic), Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta (69. Pinheiro) MoM: Denis Ljuta (9) [Vinogradar] Wielki powrót SOPP i Denisa Ljuty! (…) 19.04.2008 Sportski park, Kutina: 161 widzów DHL [16.] Moslavina — Vinogradar [1.] 0:2 (0-2) 14. D.Brgles 0:1 31. D.Pavlicic 0:2 rz.k. Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Matas (79. Jalsovec) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic (79. Petricic), Sablic – Ljuta (79. Pinheiro) MoM: Dario Brgles (8) [Vinogradar] Dragovoljac po zaliczeniu porażki i remisu chyba wypadł z gry o pierwsze miejsce. Natomiast Istrze w utrzymaniu szans na dogonienie nas pomógł sędzia, który w meczu z Imotski podyktował dwa rzuty karne – w 82. i 90. minucie… Ale już niedługo ważne mecze - za cztery dni z Dragovoljacem i za siedem z Marsonią. Jeżeli je wygramy, już nic nie powinno nas powstrzymać przez końcowym zwycięstwem.
  11. verlee

    Kolektura

    @PanCartoon: mamy do rozegrania jeszcze sześć spotkań, a tylko dwa wydają się trudne - z trzecim Dragovoljacem i czwartą Marsonią. Myślę, że się uda. Przygotowania do meczu z Pomoracem zdecydowanie zachwiały transferowe rewelacje wokół Dejana Pavlicica – kilka o wiele większych od Vinogradaru klubów zauważyło jego życiową formę i postanowiło nam go ukraść (w dodatku za darmo!). Postanowiłem porozmawiać z naszym niekwestionowanym liderem w tym sezonie, ale bez większych nadziei – chciało go przecież aż trzynaście klubów, a my byliśmy tylko małą drużyną z zaplecza chorwackiej ekstraklasy… DHL [1.] Vinogradar (faw.) — Pomorac [12.] Niestety, w tym spotkaniu musieliśmy wystąpić z posypanymi bokami obrony, bo kolejny raz za kartki zawieszony został Povrzenic, a Matas ciągle leczył kontuzję. Mimo tego rozpoczęliśmy bardzo udanie – już po dwudziestu minutach prowadziliśmy 1:0 po silnym strzale Ljuty zza linii pola karnego. Ale chociaż dominowaliśmy totalnie, nie dając rywalom zbyt wielkiego pola do popisu, to udało im się wyrównać szesnaście minut później po rzucie wolnym – piłkę na dwudziestym metrze ustawił sobie Racki i po rykoszecie zdołał trafić w światło bramki. Jednak w drugiej połowie kontynuowaliśmy dobrą grę, a jedną z naszych akcji zdołał po dobrym podaniu Sablica wykończyć Pinheiro. Brak argumentów sportowych skutecznie przeszkadzał rywalom w zdobyciu wyrównującego gola, więc nasza rola ograniczyła się głównie do wybijania futbolówki, kiedy zaczynało się robić odrobinę groźniej, niż zwykle – tak w kółko, aż do końcowego gwizdka... 5.04.2008 Radnik, Velika Gorica: 186 widzów DHL [1.] Vinogradar — Pomorac [12.] 2:1 (1-1) 20. D.Ljuta 1:0 36. N.Racki 1:1 54. Pinheiro 2:1 Vinogradar: Kopric – Sedmak (61. Peric), Juras, Jezic, Jalsovec (85. Buden) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta (45. Pinheiro) MoM: Natko Racki (8) [Pomorac] (…) Niestety, moje obawy się potwierdziły – Pavlicic w następnym sezonie będzie grał w Energie Cottbus, obecnie siedemnastym zespołem pierwszej ligi niemieckiej. Wielka szkoda, ale nie zamierzam popadać w depresję i już mam na oku kilku kandydatów na jego pozycję. Podsumowanie - marzec 2008 Bilans: 6-1-0, 17:4 Druga hrvatska liga: 1. [+2], 56 pkt Finanse: +276,559 euro (+17,574 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): brak Transfery (reszta): 1. Alexandr Dimidko (22, DC/DM; Rosja U-21: 2/0) z Dynama Moskwy do Amkaru za 2 200 000 euro 2. Cesar Santin (27, AM/F C; Brazylia) z Kalmar FF do Coritiby za 800 000 euro 3. Ivan Knezovic (25, DC/DM; Chorwajca) z Vojvodiny do Spartaka Moskwa za 800 000 euro Ligi świata: Anglia: Man Utd [+3] Chorwacja: Hajduk [+3] Czechy: Slavia Prague [+7] Francja: Marsylia [+4] Hiszpania: Real Madryt [+8] Niemcy: Bayern [+12] Polska: Wisła [+3] Rosja: Tom [+0] Holandia: PSV [+6] Włochy: Inter [+7] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: TOW: Polska – Irlandia 0:1 (34. Keane 0:1) Ranking FIFA: 1. Brazylia (1719), 2. Argentyna (1583), 3. Włochy (1568), 40. [-1] Polska (697)
  12. verlee

    Kolektura

    DHL [5.] Solin (faw.) — Vinogradar [3.] Wyjazdowy mecz z Solinem był doskonałą okazją do wskoczenia na drugie miejsce w tabeli, bo w tej kolejce nareszcie mieli się ze sobą spotkać Istra i Dragovoljac, więc któryś z naszych głównych rywali musiał wreszcie zgubić punkty. Na boisko wyszliśmy zdeterminowani, by wygrać i postawić kolejny krok na drodze do awansu… no, dobra, powiem bez ogródek - chcieliśmy po prostu sklepać rywali. Już w 12. minucie Pavlicic ujawnił nasze złe zamiary i pięknym strzałem wpakował piłkę do bramki Solinu. Gospodarze nie mogli się pozbierać po golu, bo sześć minut później na 2:0 podwyższył Sablic. Werdykt po 45 minutach – nie gramy równie pięknie, co w poprzednich spotkaniach, ale jesteśmy równie skuteczni. Natomiast druga połowa zaczęła się tak, jak pierwsza – od naszych ataków. Jeden z nich zdołał wykończyć Pavlicic, który jest w ostatnich dniach w świetnej formie, i ten moment można było uznać za nokaut. Solin chciał jeszcze strzelić honorowego gola, ale nie miał do tego środków, w dodatku na cztery minuty przed końcem czerwoną kartkę dostał Roglic. Zaraz po meczu zadzwoniła moja komórka – to sms od Adasia, który został w Jastrebarsku, by podać nam wynik meczu Istra – Dragovoljac. Naciskam „przeczytaj” i moim oczom ukazuje się króciutka wiadomość o treści „2:2”, co oznacza, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta i zostajemy liderem drugiej ligi na siedem kolejek przed końcem! 29.03.2008 Jadra, Solin: 254 widzów DHL [5.] Solin — Vinogradar [3.] 0:3 (0-2) 12. D.Pavlicic 0:1 18. Z.Sablic 0:3 50. D.Pavlicic 0:4 Vinogradar: Kopric – Povrzenic (71. Peric), Juras, Jezic, Jalsovec (58. Sedmak) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta (58. Pinheiro) MoM: Dejan Pavlicic (9) [Vinogradar]
  13. verlee

    Kolektura

    Tym razem podam tylko dwa skróty, więcej nie ma co pisać. Zaczęliśmy wreszcie grać nie tylko efektownie, ale i efektywnie, więc, choćbym chciał, nie mogę się do niczego przyczepić. No, może prócz tego, że Matas złapał kontuzję i nie będzie mógł grać przez najbliższy miesiąc. 20.03.2008 Gradski, Vukovar: 378 widzów DHL [9.] Vukovar ‘91 — Vinogradar [3.] 0:3 (0-2) 12. S.Jezic 0:1 33. D.Ljuta 0:2 45. N.Matas knt. 47. Pinheiro 0:3 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Matas (45. Jalsovec) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic (76. Petricic), Sablic – Ljuta (45. Pinheiro) MoM: Silvio Jezic (8) [Vinogradar] (…) 25.03.2008 Radnik, Velika Gorica: 178 widzów DHL [3.] Vinogradar — Belisce [15.] 5:1 (4-0) 1. D.Ljuta 1:0 18. Z.Sablic 2:0 26. D.Pavlicic 3:0 rz.k. 29. D.Pavlicic 4:0 rz.k. 66. S.Jezic 5:0 77. Z.Majer 5:1 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Jalsovec (68. Sedmak) – Svaric, Brgles (85. Rogin), Glavina – Pavlicic, Sablic – Ljuta (68. Pinheiro) MoM: Dario Brgles (8) [Vinogradar] Walka w czubie tabeli bardzo się zaostrzyła – Istra przegrała kolejny mecz i miała tylko jeden punkt przewagi nad nami i Dragovoljacem. Czwarta w tabeli Marsonia nie ma już praktycznie szans na włączenie się do walki o awans.
  14. verlee

    Kolektura

    DHL [3.] Vinogradar — Istra 1961 (faw.) [1.] Mecz z liderem, który do tej pory w dziewiętnastu spotkaniach przegrał tylko dwa, a trzy zremisował, teoretycznie zapowiadał się niezbyt miło, ale Istra w poprzedniej kolejce odniosła porażkę 2:4 z Sesvete, więc wierzyłem, że także my będziemy w stanie sprawić faworytowi niespodziankę. Dlatego już od pierwszego gwizdka sędziego wzięliśmy się za ostrożne konstruowanie akcji i konsekwentnie zagrażaliśmy bramce strzeżonej przez Lisjaka - niestety, bez większego skutku, ot czasem wypadł korner, czy rzut wolny. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach zdołał utrzymać się bezbramkowy remis, mimo naszego przeważania w prawie każdym fragmencie gry. Worek z bramkami otworzył dopiero w 64. minucie Lajtman, który wykorzystał lajtowy błąd zastępującego Jezica Luki Perica. Zdołaliśmy się jednak podnieść i jedenaście minut później do remisu doprowadził po strzale z dystansu niezawodny Pavlicic. Uznałem, że remis to satysfakcjonujący wynik i zaczęliśmy się skupiać bardziej na rozbijaniu ataków Istry, niż na dalszym kontynuowaniu otwartej gry. Jednak nie miałem prawa narzekać, kiedy w 84. minucie na prowadzenie wyprowadził nas Pinheiro, który wykończył szybką kontrę naszego zespołu. Niestety, jak to mówi futbolowe prawo Murphy’ego: „kiedy prowadzisz, nie ważne iloma golami, i jest pięć minut do końca, przeciwnik zawsze zdoła wyrównać. A czasem nawet wygrać”. Na dwie minuty przed końcem pięknym strzałem głową popisał się Sest i musieliśmy zadowolić się jedynie podziałem punktów… 15.03.2008 Radnik, Velika Gorica: 180 widzów DHL [3.] Vinogradar — Istra 1961 [1.] 2:2 (0-0) 64. I.Lajtman 0:1 75. D.Pavlicic 1:1 84. Pinheiro 2:1 88. S.Sest 2:2 Vinogradar: Kopric – Povrzenic (79. Sedmak), Juras, Peric, Matas – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic (79. Petricic), Sablic – Ljuta (79. Pinheiro) MoM: Dejan Pavlicic (8) [Vinogradar]
  15. Kiedyś pomagała procesja wokół pomnika Feliksa Edmundowicza, może pomoże powrót do starych praktyk? W każdym razie nie zaszkodzi.
  16. verlee

    Kolektura

    Nasza-Drużyna wspaniale się przyjęła wśród mieszkańców Jastrebarska – już po kilku dniach wszyscy w promieniu kilkunastu kilometrów mieli na niej konto. W dodatku użytkownicy prawie od razu przestali dodawać fotki i wiadomości związane z klubem, a zajęli się eksponowaniem swoich wdzięków, komentowaniem ich i podbijaniem sobie punktów lansu ("ale super z Ciebie maczo", "no ja nie mogę, pierwszorzędna foczka jesteś!" i takie tam). Wspaniałą metodą na moje nerwy okazało się wieczorne przeglądanie ostatnio dodanych fotek i czytanie komentarzy – można się za darmo pośmiać z głupoty ludzi i nikt się za to nie obraża. (…) 15.03.2008 Gospin dolac, Imotski: 256 widzów DHL [11.] Imotski — Vinogradar [2.] 0:1 (0-0) 49. S.Jezic 0:1 79. S.Jezic cz.k. Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Matas (79. Jalsovec) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic (79. Peric) – Pinheiro (79. Ljuta) MoM: Silvio Jezic (8) [Vinogradar] Do opisu pierwszej połowy świetnie wystarczyłby SOPP, gdyby nie fakt, że przez całe 45 minut atakowaliśmy i tworzyliśmy groźne sytuacje, a nie mogliśmy tylko skierować piłki do siatki. Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy sztuka ta udała się jednak Jezicowi, który po rzucie rożnym pokonał Principa i prowadziliśmy 1:0. Jednak niespełna pół godziny później nasz obrońca przeszedł metamorfozę typu „z bohatera do zera”, zarobił drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Ale po za tym nic się ciekawego nie działo, więc dziwię się, że udało mi się napisać o tym meczu aż trzy zdania…
  17. verlee

    Kolektura

    @paczek1262 & @PanCartoon: dzięki za pozytywne opinie – co prawda mało osób komentuje opka, ale za to jest dość dużo odsłon. @Legionista: wystartowałem z taktyki Kita – 32 – i zacząłem ją modyfikować wedle własnych obserwacji, opinii i poradników innych ludzi, głównie z forum SI. Jak już pewnie zdążyłem wspomnieć, rundę wiosenną w naszym wykonaniu otwierał meczem z Sesvete, jedenastą drużyną w tabeli. Zależało mi na zwycięstwie, by uniknąć powtórzenia mało zadowalającej passy z początku sezonu – dwóch remisów i porażki. (...) Do przerwy utrzymywał się wynik 0-0, mimo naszej zdecydowanej przewagi, której wynikiem był rzut karny z 36. minucie – rezultat strzału Pavlicica mogę chyba przemilczeć?... W przerwie użyłem wszystkich swoich – i Adasia – zdolności motywatorskich do przestawienia mentalności chłopaków na „strzelam do bramki i obok bramkarza" z "strzelam w bramkarza, albo obok bramki". Wyszło całkiem nieźle, bo trzynaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy do siatki trafił Sablic, dla którego był to czwarty gol w tym sezonie. Niestety, motywacji wystarczyło tylko na jedną bramkę, więc przez resztę spotkania bawiliśmy się grzecznie z rywalami w kopanie piłki, ale niestety po dziewięćdziesięciu minutach gracze Sesvete musieli zabrać swoje łopatki i jechać do domu. Szkoda, ale przynajmniej mamy kolejne trzy punkty w kieszeni. 1.03.2008 Radnik, Velika Gorica: 159 widzów DHL [3.] Vinogradar — Sesvete [11.] 1:0 (0-0) 36. D.Pavlicic p.rz.k. 58. Z.Sablic 1:0 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Juras, Jezic, Matas (74. Jalsovec) – Svaric (83. Domjancic), Brgles, Glavina – Pavlicic, Sablic (83. Petricic) – Pinheiro (73. Ljuta) MoM: Zelijko Sablic (8) [Vinogradar] Dzień później nasz jednoosobowy wywiad - Adaś - przyniósł ściśle wiadomą informację o remisie Dragovoljaca z Moslaviną. To oznacza, że wskoczyliśmy na drugie miejsce w tabeli i mamy dwa punkty przewagi nad głównym rywalem do awansu. Podsumowanie - luty 2008 Bilans: 4-0-2, 9:4 Druga hrvatska liga: 2. [+1], 40 pkt Finanse: +257,844 euro (+142,941 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): 1. Maciej Iwański (26, AM C; Polska: 7/2) z Zagłębia Lubin do Wisły Kraków za 2 000 000 euro 2. Radosław Majewski (21, AM C; Polska U-21: 2/0) z Groclinu do Zagłębia Lubin za 1 300 000 euro 3. Bartosz Fabiniak (25, GK; Polska) z Widzewa do Bełchatowa za 550 000 euro Transfery (reszta): 1. Roman Adamov (25, ST; Rosja) z FK Moskwa do CSKA Moskwa za 6 000 000 euro 2. Diguinho (24, MC; Brazylia) z Botafogo do Coritiby za 3 400 000 euro 3. Banel Nicolita (23, AM R; Rumunia: 20/1) z Steauy do CFR Cluj za 2 200 000 euro Ligi świata: Anglia: Man Utd [+3] Chorwacja: Hajduk [+1] Czechy: Slavia Prague [+2] Francja: Marsylia [+3] Hiszpania: Real Madryt [+7] Niemcy: Bayern [+8] Polska: Wisła [+6] Rosja: CSKA Moskwa [+1] (M) Holandia: PSV [+8] Włochy: Inter [+2] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: brak Ranking FIFA: 1. Brazylia (1713), 2. Argentyna (1574), 3. Włochy (1566), 39. [-4] Polska (707)
  18. verlee

    Kolektura

    (...) A było to trzeciego grudnia poprzedniego roku. Pamiętam, jakby to było wczoraj - prezes walczył w moim pokoju na śmierć i życie z dużą, brązową paczką. Dopiero po chwili wpadł na genialny pomysł i do jej otworzenia użył niewątpliwie wspaniałego narzędzia, jakim jest nóż. Niestety, w środku był kolejne dwa pakunki, równie porządnie oklejone taśmą, co wcześniejsze, ale pomny trudów ostatnich minut prezes tym razem zdołał się uporać z wrogiem o wiele szybciej. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, ktoś, zapewne nadawca, dodał tak wytrzymałą obstawę… książkom. Ale nie byle jakim, bo grubym i niewątpliwie profesjonalnym książkom, pisanym językiem Szekspira, w którym on sam nazywa się trochę dłużej. - No, nareszcie – odetchnął szanowny pan prezes. Z błyszczących okładek łypały na mnie tytuły „No Fails on Rails, official book of really epic framework” i „Awesum HTML for noobz”. - To są książki, które polecił mi znajomy z Ameryki – kontynuował - jest tam dosyć sławny, ale nie wiem, czy go znasz, na nazwisko ma Rose. Mówił, że można dzięki nim coś startować i upować, czy coś w tym stylu… W każdym razie – wyrwał się z zamyślenia – załatwiłem ci to, bo jesteś opiekunem naszej strony internetowej. A opiekun naszej strony internetowej musi nie tylko się nią opiekować, bo to by było za łatwe, ale musi także od czasu do czasu ją odświeżać, albo, jakby to powiedział Kevin, „make awsum dizajn”, hehe. Dlatego musisz się tego wszystkiego nauczyć – skrótów, programów, komputerów, czy czego tam – i zrobić nam nową stronę. Podobną do strony mojego innego znajomego, Franka Zukeraberka, on ją nazwał jakoś… Headbook? Ja proponuję nazwę Nasza-Drużyna. Ładnie brzmi, prawda? – dodał, źle odczytawszy mój wyraz twarzy. – Myślę, że do pierwszego meczu w lidze stronka powinna być gotowa, co o tym sądzisz? - No wai. - Co? - Nic, oczywiście, że się zgadzam. - Cieszę się, że sobie tak dużo wyjaśniliśmy. Pogadałbym jeszcze o szczegółach, ale niestety muszę iść – i jak zamierzył, tak zrobił. (…) Właśnie tak zostałem wrobiony, szanowni państwo. Na szczęście mam duże doświadczenie zarówno w byciu wrabianym, jak i wrabianiu innych osób, więc udało mi się wyjść z opresji obronną ręką – zgodnie z poradami z książki Zukeraberka zatrudniłem młodego, pryszczatego nastolatka z napisem „GEEK” na koszulce, zleciłem mu wykonanie serwisu i zaproponowałem wynagrodzenie w postaci pięciu puszek Pepsi i dwóch dużych pepperoni na dzień - zgodził się bez wahania, co więcej, był wyraźnie zachwycony. Na trzy dni przed meczem z Sesvete udało mu się zakończyć robotę, wypróżnić mój portfel do końca i spowodować wstręt do Pepsi i pizzy. Ale cóż, jak to mówią – zadowolone spojrzenie prezesa, bezcenne.
  19. verlee

    Kolektura

    Vinochlejski Cup zdecydowanie nam nie wyszedł – przegraliśmy oba mecze, po wyrównanej, ale zbyt mało skutecznej walce – ale w sumie kogo to obchodzi? Ważna była tylko mina prezesa, kiedy ujrzał w sprawozdaniu niezłą sumkę zgarniętą za bilety z turnieju. 14.02.2008 Poljud, Split: 1285 widzów TOW Vinogradar — Sibenik 0:1 (0-0) 75. I.Hunjadi 0:1 MoM: Hrvoje Slavica (7) [Sibenik] 15.02.2008 Poljud, Split: 1082 widzów TOW Vinogradar — Zagreb 0:2 (0-1) 20. M.Eterovic 0:1 72. M.Grgic 0:2 MoM: Mate Eterovic (8) [Zagreb] (…) Okazją na odreagowanie po dwóch porażkach okazał się mecz z GOSK AC. 5:0 po jednostronnym spotkaniu pomogło nam zdecydowanie poprawić morale przed pierwszym meczem rundy wiosennej z Sesvete. 23.02.2008 Nasalje, Kastel Gomilica: 58 widzów TOW GOSK AC — Vinogradar 0:5 (0-5) 13. Pinheiro 0:1 20. D.Brgles 0:2 34. D.Brgles 0:3 39. D.Pavlicic 0:4 45. D.Pavlicic 0:5 MoM: Dario Brgles (9) [Vinogradar] (…) A już w następnym odcinku – wielka premiera! Ale czego, to nie powiem, niespodzianka musi być.
  20. verlee

    Kolektura

    Oczywiście, zapomniałem dodać tabelki i zmienić w poprzednim poście „lipiec 2007” na „grudzień 2007”… czemu na tym forum nie można edytować postów po dłuższym czasie, niż kilka minut? Kolejnym piłkarzem, który dołączy do nas w lipcu, będzie Ivan Strinic (20, D/WB/M L, Chorwacja) z Dragovoljac. 30.01.2008 Dugopolje Stadium: 105 widzów TOW Dugopolje — Vinogradar 1:2 (0-1) 24. I.Glavina 0:1 57. Pinheiro 0:2 72. D.Jurcic 1:2 MoM: Pinheiro (8) [Vinogradar] (…) 6.02.2008 Vinogradar Stadium, Jastrebarsko: 59 widzów TOW Vinogradar — GOSK 1:0 (1-0) 45. S.Jezic 1:0 71. M.Povrzenic cz.k. MoM: Silvio Jezic (8) [Vinogradar] Podsumowanie – styczeń 2008 Bilans: [–] Druga hrvatska liga: 3. miejsce [–] Finanse: +112,640 euro (+8,333 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): 1. Ukah (24, D RC; Włochy) z Widzewa do Arezzo za 400 000 euro 2. Rui Miguel (24, AMC; Portugalia) z Zagłębia Lubin do M. Tel-Aviv za 55 000 euro 3. Dawid Plizga (22, AM/F C; Polska) z Zagłębia Lubin do Viktoria Zizkov za 14 000 euro Transfery (reszta): 1. Joaquin (26, AMR; Hiszpania: 45/4) z Valencii do Fiorentiny za 24 000 000 euro 2. Riccardo Montolivo (23, AMC; Włochy: 3/2) z Fiorentiny do Sevilli za 22 500 000 euro 3. Jeremy Menez (20, AM RLC/FC; Francja: 3/0) z Monaco do Tottenhamu za 22 000 000 euro Ligi świata: Anglia: Chelsea [+2] Chorwacja: Medjimurie [+1] Czechy: Viktoria Plzen [+1] Francja: Lyon [+0] Hiszpania: Real Madryt [+4] Niemcy: Bayern [+9] Polska: Wisła [+3] Rosja: CSKA Moskwa [+0] (M) Holandia: PSV [+10] Włochy: Inter [+2] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: Tow: Kolumbia – Polska 1:1 (3. T.Moreno, 84. M.Iwański) Ranking FIFA: 1. Brazylia (1740), 2. Włochy (1595), 3. Argentyna (1566), 35. [-1] Polska (728)
  21. verlee

    Kolektura

    W drugiej lidze chorwackiej nie ma zimowego okienka transferowego. Dowiedziałem się o tym dopiero, kiedy chciałem wybrać się na zakupy – jak zawsze, uzbrojony w specjalny dodatek do najpoczytniejszej gazety w Chorwacji, ten ze składami i opisami wszystkich drużyn od pierwszej do trzeciej ligi. Sprawdziłem w regulaminie i rzeczywiście, sprowadzać piłkarzy można tylko w lecie. Nie zraziłem się tym jednak i postanowiłem już teraz zaklepać sobie transfery trzech piłkarzy, których wynaleźli moi skauci. Pierwszy z nich to Ivan Lisnic (26, AM/F C, Chorwacja) z Dragovoljac, aktualnie szósty zawodnik w klasyfikacji strzelców, kolejny – Nikola Skelac (22, ST, Chorwacja) z NK Trnje, a ostatni Domagoj Kranjcec (24, GK, Chorwacja), podkradziony Cakovecowi. Dosyć szybko udało mi się uzgodnić trzy sparingi – z Dugopolje, GOSK i GOSK AC. Okresu przygotowawczego dopełni turniej, który organizujemy. Do gry zaprosiliśmy same pierwszoligowe zespoły, co prawda te z niższej półki, ale zawsze coś – Sibenik, Osijek i Zagreb. Co ciekawe, doznałem zaszczytu zatytułowania pucharu – chyba każdy się ze mną zgodzi, że nazwa Vinochlejski Cup brzmi całkiem nieźle? Podsumowanie - lipiec 2007 Bilans: [–] Druga hrvatska liga: 3. miejsce [–] Finanse: +103,319 euro (+5,798 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): brak Transfery (reszta): 1. Kikin Fonseca (28, ST; Meksyk: 34/20) z Tigres do Pumas za 2 200 000 euro 2. Ignacio Piatti (22, AM RC; Argentyna) z Gimnasia do Monterrey za 1 700 000 euro 3. Andres Rios (18, ST; Argentyna) z River do Central za 1 700 000 euro Ligi świata: Anglia: Chelsea [+2] Chorwacja: Medjimurie [+1] Czechy: Viktoria Plzen [+1] Francja: Lyon [+0] Hiszpania: Barcelona [+1] Niemcy: Bayern [+8] Polska: Wisła [+3] Rosja: CSKA Moskwa [+0] (M) Holandia: PSV [+12] Włochy: Lazio [+0] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: brak Ranking FIFA: 1. Brazylia (1733), 2. Włochy (1592), 3. Argentyna (1559), 34. [-1] Polska (734)
  22. verlee

    Kolektura

    Do meczu z Kamenem Ingrad przystąpiliśmy w pełnym składzie – wykurowali się Jezic, Sablic i Rogin, kara zawieszenia minęła Povrzenicowi. Po raz pierwszy od długiego czasu graliśmy w takim składzie, jaki chciałem, a nie musiałem, wystawić, co skończyło się rozjechaniem rywali 4:0 po dwóch golach Pavlicica i dwóch Ljuty. 24.11.2007 Radnik, Velika Gorica: 171 widzów DHL [3.] Vinogradar — Kamen Ingrad [6.] 4:0 (1-0) 8. Pinheiro knt. 17. D.Pavlicic 1:0 54. D.Ljuta 2:0 70. D.Pavlicic 3:0 78. D.Ljuta 4:0 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Sablic, Peric, Matas – Svaric (79. Capin), Brgles, Glavina – Pavlicic, Petricic (79. Rogin) – Pinheiro (8. Ljuta) MoM: Denis Ljuta (9) [Vinogradar] Niestety, kontuzja Pinheiro okazała się na tyle poważna, że nie będzie mógł on zagrać w następnym spotkaniu. (…) Naszym ostatnim rywalem w rundzie jesiennej był Slavonac. Na zwycięstwie zależało mi nie tylko dlatego, że było niezbędne, by nie dać rywalom okazji do odskoczenia w tabeli, ale również dlatego, że w poprzednim spotkaniu z tą drużyną niespodziewanie dostaliśmy 2:0. Czas na rewanż. I chociaż już w 12. minucie Svaric wykorzystał złe podanie lewego obrońcy Slavonaca do bramkarza, dając nam prowadzenie, to ten mecz nie należał do łatwych. Gospodarze ciągle próbowali odrobić straty i dopiero gol rekonwalescenta Sablica na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę mnie uspokoił. Rywale nie zamierzali się tak łatwo poddać i natychmiast rzucili się na nas, strzelając w 58. minucie kontaktowego gola (by Barisic). Rozpoczęła się wymiana ciosów - odpowiedzieliśmy w 14 minut później golem Luki Perica po wrzutce z rzutu rożnego, a w 77. do naszej siatki trafił ponownie Barisic. Nerwowa końcówka… ale po 90 minutach to my wyjeżdżamy ze stadionu Dobrevo jako zwycięzcy! 1.12.2007 Dobrevo, Stari Perkovci: 643 widzów DHL [7.] Slavonec — Vinogradar[3.] 2:3 (0-2) 12. V.Svaric 0:1 45. Z.Sablic 0:2 58. J.Barisic 1:2 72. L.Peric 1:3 77. J.Barisic 2:3 Vinogradar: Kopric – Povrzenic, Sablic, Peric, Matas (87. Jalsovec) – Sablic (87. Capin), Brgles, Glavina – Pavlicic, Petricic – Svaric (87. Ljuta) MoM: Josip Barisic (8) [Vinogradar] Podsumowanie – październik 2007 Bilans: 4-0-0, 13:2 Druga hrvatska liga: 3. [–], 37 pkt Finanse: +98,120 euro (+15,010 euro) Budżet transferowy: 0 euro Budżet płacowy: 0 euro Transfery (polska liga): brak Transfery (reszta): 1. Lauri Dalla Valle (16, AM/F C; Finlandia) z JIPPO do Liverpoolu za 120 000 euro 2. Gael Danic (26, AM LC; Francja U-21: 1/0) z Troyes do Dijon za 35 000 euro 3. Vladislav Khatazhenkov (23, DL; Rosja) z Nosta do Dinamo Barnaul za 12 000 euro Ligi świata: Anglia: Chelsea [+2] Chorwacja: Slaven Belupo [+0] Czechy: Slavia Prague [+1] Francja: Lyon [+4] Hiszpania: Real Madryt [+1] Niemcy: Bayern [+8] Polska: Wisła [+6] Rosja: CSKA Moskwa [+0] (M) Holandia: PSV [+3] Włochy: Lazio [+2] Polskie kluby w pucharach: brak Reprezentacja Polski: El.ME: Polska – Belgia 1:1 (25. Smolarek 1:0, 61. Tchite 1:1) El.ME: Serbia – Polska 1:1 (1. Krasic 1:0, 22. Jeleń 1:1) Ranking FIFA: 1. Brazylia (1660), 2. Włochy (1603), 3. Anglia (1520), 33. [+1] Polska (729)
  23. verlee

    Duma & Tradycja

    Jedziesz wszystkich równo do końca, zdobywasz mistrza, a potem przygotowania do LM?
  24. verlee

    Kolektura

    3 października gościliśmy u siebie NK Mosor, ósmą drużynę ligi. Z konieczności musiałem na środku obrony wystawić eksperymentalny duet Juras – Lukina, natomiast pojawienie się Pinheiro w pierwszym składzie było spowodowane słabą dyspozycją naszego super-strzelca Ljuty w ostatnich spotkaniach. I to właśnie Brazylijczyk udowodnił mi, że powinienem częściej na niego stawiać - jego hattrick zapewnił nam łatwą wygraną w tym meczu. Na pochwałę zasłużyła też obrona, która wydawała się najmniej pewnym elementem naszej układanki, a okazała się prawie monolitem i dobitnie pomogła Kopricowi w zachowaniu czystego konta. 3.11.2007 Radnik, Velika Gorica: 165 widzów DHL [3.] Vinogradar — Mosor [8.] 3:0 (2-0) 8. Pinheiro 1:0 17. Pinheiro 2:0 64. Pinheiro 3:0 Vinogradar: Kopric – Povrzenic (90. Sedmak), Lukina, Juras, Matas – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic, Capin – Pinheiro (65. Ljuta) MoM: Pinheiro (9) [Vinogradar] (…) Weszliśmy właśnie w decydującą fazę rundy jesiennej drugiej ligi chorwackiej – do trzymiesięcznej przerwy pozostały nam do rozegrania jeszcze trzy spotkania. Pierwsze z nich - przeciwko Trogirowi, ligowemu outsiderowi, który według przedsezonowych typowań miał razem z nami walczyć o utrzymanie - graliśmy u siebie, w dodatku byliśmy w gazie, więc nie obchodził mnie inny wynik, niż solidne lańsko. Z zawieszeń wrócili Sablic i Peric, ale zamiast tego pierwszego wystawiłem na środku Jurasa, który porządnie spisał się tydzień temu. Natomiast zmiana Povrzenica na Sedmaka, była wymuszona zawieszeniem Marka za kartki. (…) Ponownie daliśmy czadu, chociaż po pierwszej połowie mało kto spodziewał się pogromu – wygrywaliśmy tylko 1:0 po bramce Pavlicica z rzutu wolnego. Zaczęło się tak naprawdę w 56. minucie, kiedy za wślizg od tyłu w nogi Pinheiro czerwoną kartkę dostał Mandac. Do rzutu wolnego z około 26 metrów podszedł Pavlicic i cokolwiek innego, niż kolejna bramka było po prostu niemożliwe. Pomimo dwubramkowego prowadzenia atakowaliśmy dalej, czego najlepszym dowodem był gol Capina w 74. minucie. Drugie 3:0 z rzędu stało się faktem! 22.11.2007 Radnik, Velika Gorica: 172 widzów DHL [3.] Vinogradar — Trogir [15.] 3:0 (1-0) 36. D.Pavlicic 1:0 56. H.Mandac cz.k. 57. D.Pavlicic 2:0 74. A.Capin 3:0 Vinogradar: Kopric – Sedmak, Juras, Peric, Matas (57. Jalsovec) – Svaric, Brgles, Glavina – Pavlicic, Capin (77. Domjancic) – Pinheiro (45. Ljuta) MoM: Dejan Pavlicic (9) [Vinogradar] Następnego dnia grali ze sobą wicelider Hr. Dragovoljac i dwunaste w tabeli Imotski. Zwycięstwo tych drugich dałoby nam awans na drugie miejsce i jeszcze większe szanse na awans... (...) Po 90. minutach meczu w rogu ekranu mojego telewizora widniał wynik 3:3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...