Skocz do zawartości

verlee

Mod Team
  • Liczba zawartości

    3 154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Zawartość dodana przez verlee

  1. verlee

    Cyberpunk 2077

    Jasne, CPDR nie ma komfortu żonglowania franczyzami jak EA. Myślę, że powstanie Wiedźmin 4, a potem Cyberpunk 2, a kolejnym etapem rozwoju studia jest produkcja dwóch tytułów jednocześnie (lub przynajmniej w krótkim odstępie czasu).
  2. I liga okazała się orką na ugorze, ale mimo zmniejszonego tempa udało nam się zająć 10. miejsce w lidze, chociaż media skazywały nas na ostatnią pozycję w tabeli i spadek z hukiem. Mimo tego zdecydowałem się nie przedłużać kontraktu i odejść z Radomska. Zarząd przez lata odmawiał mi prawa do robienia kursów, przez co jestem do tyłu i mimo sporych osiągnięć mam zaledwie licencję National C. Latem wysłałem swoje CV do kilkudziesięciu klubów i kilkadziesiąt razy usłyszałem "nie". Aż w końcu ktoś powiedział jedno "tak". Gwiazdki się zgadzały…
  3. verlee

    Cyberpunk 2077

    re: glitche i bugi ja nie mialem wiekszosci tych bugow — mialem tylko ten ze postac przestala chodzic i lewitowala
  4. verlee

    Cyberpunk 2077

    Moderatorzy są, ale grali w Cyberpunka… Skończyłem grę. Wybaczcie brak redakcji i korekty, ale za dużo tego… O fabule i zakończeniu Wpakowałem wszystkie refleksje na temat fabuły całej gry w spoiler, ale sam spoiler podzieliłem na sekcje dla tych, których ona ciekawi. "Małe spoilery" mówią o rzeczach, które dzieją się w pierwszych godzinach gry, "średnie spoilery" w jej środku, a "ostre spoilery" są o zakończeniu Dla tych, którzy nie rozwinęli spoilera: jebłem tam 10 długich akapitów o fabule CP 77 z moimi rozkminami Dla mnie ten aspekt gry to zdecydowane 9/10 — z możliwością zyskania lub odjęcia jednego punktu w zależności od tego, jak wyglądają powtórne przejścia gry. 10/10 będzie, jeśli moje nadzieje się potwierdzą z drugim i trzecim zakończeniem, a 8/10 jeśli to, co jest po zakończeniu pierwszym, jest jedynym, czego można się spodziewać. Na ten moment po prostu tego nie wiem. O grze O bugach już pisałem. Miałem to szczęście, że grałem na PS 5, więc nie miałem żadnych problemów z płynnością gry. Na patchu 1.04 nie miałem problemów z doczytywaniem się tekstur, gra chodziła zawsze w 60 FPS. Patch 1.04 rozwiązał również problemy z latającymi brońkami itd. — przed nim zdarzyło mi się kilka razy to zauważyć. Nie znaczy to jednak, że moje 40 godzin z grą w wersji 1.04 były bezbłędne, ba, nawet po wyjściu patchu 1.05 dzisiaj podczas finału gra się zabugowała i mogłem wybierać przez chwilę tylko pierwszą opcję dialogową w każdej rozmowie. Pomógł reload autosejwa, straciłem tylko minutę gry, nic wielkiego. Ale na pewno nie jest to obecnie dobra gra pod względem technicznym. I nie chodzi tu o to, co zwykle rozumie się przez to stwierdzenie. Grafika jest oczywiście super. Top. Ale codziennie miałem przynajmniej jednego crasha, a w szczytowym dniu bodaj 4. Jak powyżej: pomogły częste autosejwy… Raz gra w ogóle nie skumała, że jestem przeciwnikiem danej frakcji i mogłem sobie przebiec przez środek bazy wroga, a na łączach Takemura mówił mi, że zaraz, już za chwilę mnie odkryją i muszę się schować Problemy techniczne CP 77 można podzielić na dwie kategorie: poprawialne i niepoprawialne. Większość bugów jest poprawialna. Nie mam watpliwości, że za kilka miesięcy znikną — CDPR ma tu za dużo do udowodnienia (i za dużo do stracenia po wycofaniu gry z PS Store). 3/4 rzeczy, o których się czyta i słyszy, będą niedługo zreperowane. Teraz wyszedł patch 1.05, na którym nie pograłem za dużo, w styczniu wyjdzie jeszcze jedna łatka, a potem kolejna w lutym. Jeśli boisz się błędów, poczekaj i śledź newsy. Zagrasz z opóźnieniem w miodzio grę. Niektóre rzeczy są jednak nienaprawialne. Są to wg mnie dwie kwestie. Problemy z AI takie jak opisałem przy misji z Takemurą można oczywiście łatwo naprawić. Nie oczekiwałbym jednak wielkich zmian w zachowaniu AI otwartego świata. Open world w CP 77 to nie jest responsywny świat z GTA 5 czy RDR 2, w którym dzieje się mnóstwo małych, zróżnicowanych rzeczy, a każdy losowy NPC zdaje się chodzić po świecie ze znanym tylko sobie, ale jednak wyczuwalnym przez gracza sensem. Open world CP 77 to ten sam open world co w Wiedźminie 3 z pewnymi usprawnieniami i cyberpunkową skórką. Nasz samochód to skórka na Płotkę Przechodnie to głównie tło. Chodzą lub stoją, czasem coś powiedzą. Znikają, kiedy się odwrócisz. I PARADOKSALNIE WG MNIE JEST TO OK: mam wrażenie, że ludzie oczekiwali, że ta gra połączy responsywność świata znaną z GTA z RPG-ową głębią i da nam jakieś niesamowite magnum opus całej branży sandboksowej. Nie uważam, że to wina tych ludzi — coś jest na rzeczy, ponieważ sam musiałem do tego wniosku dotrzeć, on nie pojawił się sam w mojej głowie, mnie też coś od początku nie pasowało, a przecież w innych RPG-ach w ogóle się nad tym nie zastanawiałem, w niektórych NPC-e stoją w tym samym miejscu przez całą grę! A w GTA chyba żaden randomowy NPC się w ogóle nie odzywa poza jakimiś rzadkimi skryptami. (Więcej randomowych rozmów było w RDR 2, ale przecież tam mamy jedną osobę na kilka kilometrów kwadratowych w otwartym świecie)… Dlaczego więc w jakiś dziwaczny sposób naturalnie oczekuję responsywności i wielkości w stylu GTA połączonej z detalami à la RDR 2 i RPG-ową głębią? Czy to wina marketingu? Moja osobista teoria, którą może zrozumiecie po przeczytaniu sekcji spoilerowej jest taka: kiedy ta gra działa, kiedy jest w swoich najlepszej formie, kiedy rozgrywa swoje najlepsze opowieści, automatycznie sugeruje, co mogłoby być, gdyby zrobił ją jakiś idealny team deweloperski z nieskończoną ilością czasu i pieniędzy. Ale żyjemy w prawdziwości: kontrast miedzy najlepszymi i najgorszymi momentami CP 77 jest obecnie dość drastyczny. Z pewnością jakąś część winy ponosi również sam CDPR: po chuj w tej grze system policji i gwiazdek wzorowany na GTA, skoro ewidentnie JEDYNĄ funkcją policji jest natychmiastowa pacyfikacja gracza w celu powrotu do akceptowanych przez grę zachowań? I tak, jak głupie zachowania AI policjantów pewnie da się szybko załatać, tak zły design całego systemu policji poprawi pewnie dopiero Cyberpunk 2. Druga nienaprawialna rzecz to gameplay i jego toporność. Żeby nie było: grało mi się przyjemnie. Ale odkąd doszło do mnie, że w grze zrobiłem około 100 questów, z których każdy dzieli się na 3-5 etapów wypisywanych jak w wielu grach na bieżąco w prawym górnym rogu ekranu, i że 80% tych etapów brzmi "Idź za [kimś tam]", "Porozmawiaj z [kimś tam]", to nie mogłem patrzeć już na tę grę tak samo Mogę się założyć, że gdyby zrobić analizę questloga w tej grze, to te dwa schematy — "idź" i "porozmawiaj" — to gdzieś około 600 na 800 etapów questów w całej grze Tutaj mam świeże porównanie z AC: Valhalla. W tej grze mam również mnóstwo takich questów, ale mam również drzewko zabójstw dla asasynów, mam oblężenia, mam rozwijanie swojej osady, mam parkour, mam punkty synchronizacji, mogę iść poszukać Ekskalibura, mogę sobie zrobić atak na klasztor… i wiecie, otwarty świat Cyberpunka również ma wiele z tych rzeczy, ale, kurwa, mogę być pewien, że najpierw ktoś do mnie zadzwoni, albo napisze mi przydługiego SMS-a z opisem, co mam zrobić, którego nawet nie przeczytam, bo wystarczy, że wbiję na zaznaczone na mapie miejsce i coś ukradnę, albo kogoś zabiję. Żeby nie było: główny wątek uważam za dobry, a duże questy poboczne za miejscami świetne, ale brakuje mi tu czegoś w stylu kolejnej MECHANIKI takiej jak np. świetne braindance’y. Oddałbym za cały system craftingu, którego używałem tylko do robienia sobie amunicji W skrócie: w Asasynach skipuję nudne dialogi, żeby wrócić do fajnego gameplayu; w Cyberpunku skipuję nudny gameplay, żeby wrócić do fajnych dialogów. — Gra niedoskonała. Przy której bawiłem się bardzo dobrze. Ale przy której każdej zalecie szczery recenzent nie może dodać jakiegoś "ale". Nie wystawiam oceny — niech zrobi to jakiś inny szaleniec
  5. Powiem wam, jakkolwiek nie uczestniczę, że wasze AFPL dostarczyło nowej warstwy emocji nawet postronnym użytkownikom
  6. Nieaktualne! MT XVIII — 61 głosów (na tę chwilę) MT XIII — 59 głosów MT XVI — 57 głosów MT XIV — 52 głosy MT XVII — 48 głosów MT XV — 47 głosów Ciśniemy na rekord z 2013 roku — potrzeba 72 głosów
  7. Zaktualizowana wersja taktyki, którą wygraliśmy II ligę polską: Jak widzicie, nieznaczne zmiany: parę instrukcji taktycznych mniej, 4 pomocników w linii zamiast 2 DM, BWM (S) zamiast VOL (S) i DPL(D) zamiast DPL (S) po to, żeby w środku pola mieć system stopper – cover. Ponieważ byłem w stanie zakupić lepszych środkowych obrońców, wszyscy otrzymali role BPD. Dodałem również nowy styl gry, Mellow, bazowany na tym od @lada, mający na celu rozpoznanie przeciwnika w pierwszym kwadransie gry, a następnie zmianę i dostosowanie stylu do wydarzeń boiskowych. Pobierz taktykę tutaj: Frosta – Mellow.fmf Frosta – Press.fmf Frosta – Control.fmf
  8. TAK BYŁO W STYCZNIU A TAK W MAJU RADOMSKO W PIERWSZEJ LIDZE AUUUUUUUUUUU
  9. Frekwencja w 6 ostatnich głosowaniach: MT XIII — 59 głosów MT XVI — 57 głosów MT XVIII — 54 głosy (na tę chwilę) MT XIV — 52 głosy MT XVII — 48 głosów MT XV — 47 głosów Dawajcie — jeszcze tylko kilka osób i pobijemy 2-letni rekord frekwencji, a przecież dopiero od wtorku głosujemy Zróbmy co najmniej 60 Ciekawostka: pierwsze demokratyczne wybory na forum do MT I miały 158 głosów, MT II 112 (z aferą Icona), a MT III 71. Także wcale nie tak daleko jest do podium z 2012-2013 roku
  10. Widzę kilka problemów. Taka konfiguracja środka pola sprawia, że obaj pomocnicy mają instrukcję "hold position". Nie ma więc ruchu w tej strefie boiska, a ruch IMO wygrywa mecze. Do 4-2-4 proponuję konfigurację DLP (D) i BWM/BBM (S), do której łatwo znaleźć pasujących zawodników. BWM da nam konfigurację pary pomocników w systemie stopper-cover, a BBM zapewni zróżnicowanie wsparcia z przodu i z tyłu. Obaj są runnerami, więc powinni pasować. Prawe skrzydło nie ma nikogo w uliczce (channelu), kto mógłby tam robić zagrożenie. Opcje do wyboru to prawy napastnik, prawy pomocnik, prawy skrzydłowy lub prawy obrońca. W obecnej konfiguracji napastnik gra wysoko, pomocnik ma hold position, skrzydłowy zostaje z boku, boczny obrońca również. Potrzeba tu więcej zróżnicowania. Najprostsze rozwiązanie to ustawić IW (S) zamiast W (S). Konfiguracja pary napastników mogłaby być lepsza. Obecnie obaj stoją bardzo wysoko. Proponuję zmienić TM (A) na TM (S) i zostawić PF (A). Wówczas TM (S) będzie zgrywać piłki do PF-a, który powinien być szybki. PF nie będzie miał "hold up ball", więc nie będzie czuł potrzeby zwalniać akcji, co powinno im nadać potrzebnej wertykalności, a w dodatku ustawimy ich w systemie stopper-cover, gdzie PF (A) będzie agresywnie atakował piłkę w pressingu, a TM (S) go asekurował. Osobiście nie gram stylem "structured", zamiast tego wolę "flexible", do czego potrzebna by była jeszcze jedna rola support lub podbicie mentalności na attacking (ja bym dodał rolę support). Aczkolwiek ten argument w przeciwieństwie do innych to już zupełny de gustibus, bo nie ma twardych argumentów, że tak jak Ty ustawiłeś będzie "źle". W sumie już sama zmiana TM (A) na TM (S) to załatwi. Nie ma to związku z ofensywą, ale z wysoką linią obrony ustawiłbym co najmniej SK (S).
  11. Co za sezon… Marine Amazon W ostatniej kolejce zakwalifikowaliśmy się do baraży Wychowanek dał nam półfinał baraży A potem wygraliśmy w finale i awansowaliśmy do wyższej ligi Fenomenalny wynik dało nam trzech wychowanków — wicekról strzelców Scott, szybki skrzydłowy Guest i rozgrywający AMC Evans Jedyny problem mam taki, że Scott nie chce przedłużyć kontraktu, ale na początku żaden z nich nie chciał, a ostatecznie mam już 2/3, więc liczę, że awans wpłynie na zdanie Josha i nie stracimy swojej pierwszej gwiazdy. Berliner AK Tutaj nie tak różowo, ale również spory progres i skończyliśmy sezon na 10. pozycji w tabeli. Za rok przydałoby się zaatakować miejsca barażowe.
  12. @messinho a jakie (jeśli jakieś) problemy masz z tą taktyką?
  13. W marcu jak w garncu? Nie, u nas w marcu zawsze świeci piękne słońce, złote jak GOLDEN GENERATIONS, które dostarczają nam nasze akademie Tym razem druga z rzędu złota generacja w Anglii i pierwsza w historii w Niemczech. Do tego jedna w Brazylii, ale tam nabór ma miejsce we wrześniu. Dla ciekawskich, moje setupy młodzieżowców: Youth coaching: 13 Youth facilities: 8 Youth recruitment: 14 Youth importance: 15 Są dobre, bardzo dobre jak na poziomy ligowe (chociaż skopiowane z innego klubu z podobnego szczebla rozgrywek), ale nie fantastycznie, prawdopodobnie więc "golden generation" określana jest relatywnie, np. na podstawie porównania sumy PA naboru do sumy PA pierwszego zespołu.
  14. Koniec sezonu w Brazylii — idzie nam tu zdecydowanie lepiej niż w Europie. Fajnie byłoby w perspektywie roku czy dwóch awansować do wyższej ligi.
  15. Z tego, co mówił @Perez, była to chwilowa awaria OVH, więc może oni polegają na Google Cloud lub był to zbieg okoliczności.
  16. W MT pojawiła się dość radykalna propozycja, żeby w miarę możliwości "ciągnąć" dalej tę kadencję i do nowych wyborów stanąć razem z jednym "programem wyborczym" ugadanym między obecnymi członkami MT (czyli mną, Reaperem, Pulkiem i ladem, bo Meler nie kandyduje). Przez pół roku wspólnej roboty pojawiły się u nas przemyślenia, dyskusje, pomysły, których nie byliśmy wstanie wdrożyć — ale gdybyśmy dzięki nowej kadencji mogli, to chcielibyśmy to zrobić. Przez pół roku zgraliśmy się, poznaliśmy swoje tiki (i taki), a także podzieliliśmy między siebie obowiązki i wiemy, kto jak pracuje. Oczywiście uszanujemy każdy wynik wyborów, czy się dostaniemy, czy nie, a i wśród nowych kandydatów widzimy świetne osoby (bo inaczej nie dalibyśmy takich swoich nominacji), ale że jesteśmy nieortodoksyjnym MT, to i to postanowiliśmy zrobić trochę inaczej A jeśli nikt z nas się nie dostanie, to przynajmniej przyszły MT będzie mógł korzystać dowolnie z tych pomysłów. W listopadzie podczas dyskusji o logo na forum pojawił się post, który wg nas dobrze oddaje duch tego, o co jako społeczność powinniśmy się starać. Był to chyba jedyny post, który zebrał lajki z obu stron barykady. Był to post uż. @Monti: To chyba znajoma wizja dla każdego z nas — kogoś, kto przychodzi jako młody chłopak na forum dla FM-a, przez długi czas zostaje ze społecznością, a po np. 15 latach dodaje swój pierwszy post w kąciku tatusiowym… czy jakimkolwiek innym, chwaląc się czymś, z czego jest dumny w życiu, nową pracą, domem, przeprowadzką i tak dalej, i tym podobne W tej drugiej części jako społeczność jesteśmy bardzo dobrzy. Ale z częścią pierwszą było przez lata kiepsko. I dlatego jako MT przez ostatnie pół roku próbowaliśmy to poprawić. A teraz dajemy znać, co moglibyśmy robić dalej w OBU tych działach. Finalizacja założenia stowarzyszenia Podczas mijającej kadencji opublikowaliśmy szkic regulaminu Polskiego Stowarzyszenia Football Managera i wprowadziliśmy zmiany w długości kadencji MT potrzebne do jego założenia. Ostatni krok to dopełnić formalności i złożyć papiery zakładające stowarzyszenie, a potem dopiąć formalności typu założyć forumowe konto w banku i tym podobne. JEDŹMY Z TYM TEMATEM Stworzenie nowego regulaminu i ogarnięcie RODO To rzecz, od której w poprzedniej kadencji chcieliśmy zacząć, a musieliśmy ją ciągle odsuwać w czasie przez brak osobowości prawnej forum. Ale nie będzie już takich przeszkód, kiedy będziemy mieć stowarzyszenie Nowy regulamin nie będzie regulaminem forum (dyskusji, działów) czy netykietą — tu nie przewidujemy żadnych zmian — ale formalnym docsem, który będzie nam krył tyłki w tych poważnych sprawach, takich jak przetwarzanie e-maili czy płatności. Reforma Przyjaciela Forum Obiecywana w poprzednich wyborach reforma Przyjaciela Forum jest właściwie już zaplanowana i gotowa do wdrożenia, ale potrzebujemy do niej najpierw stowarzyszenia (jego NIP-u i konta w banku). Rzeczy muszą się tu zadziać po kolei. W największym skrócie chodzi o przejście na Patronite i wprowadzenie trzech progów abonamentowych, które zaczynają się od 3 zł / mc, zgodnie z zasadą przewodnią "nic nie zabieramy, a raczej dodajemy nowe rzeczy w wyższych abonamentach". W skład nowych progów Przyjaciela weszłyby również pewne przydatne udogodnienia na Discordzie i w klubach, bazowane na oryginalnych. Program partnerski forum Wspólnie składamy się na codzienną egzystencję forum przez utrzymywanie serwera i domeny, ale przecież to nie jedyne, co wkładamy w to miejsce. Każdy, kto zakłada nową karierę, udostępnia swoją taktykę, opisuje swoje przygody w journeymanie i youth only, zakłada nowy ciekawy temat, czy pisze fajne, plusowane posty dokłada swoją cegiełkę do tego, żeby forum było ciekawym miejscem, które przyciąga nowych użytkowników i utrzymuje przy sobie obecnych. Dlatego chcielibyśmy wprowadzić program, który za takie działania będzie wynagradzał dniami lub tygodniami dostępu do statusu Przyjaciela Forum. Dzięki temu każdy forumowicz będzie doceniany przez forum za swój wkład niezależnie, czy dotację złoży pieniężnie, czy w przeliczeniu na swój czas spędzony dla dobra społeczności. Założenie działu "Jesteś nowy? Zajrzyj tutaj" W drugiej części dyskusji o konkursie wybrzmiała bardzo ciekawa rzecz, kiedy różne osoby (w tym starzy bywalcy) zaczęły opisywać swoje wspomnienia pierwszych dni na forum. Według nas te relacje — odfiltrowane z emocji ówczesnego flejmu — były złą laurką, jeśli chodzi o użyteczność forumka (i to nie tylko obecnego, ale w sumie od zawsze, ludzie tam pisali, że trudno im było się ogarnąć w 2010 roku). Nowi nie mają pojęcia, co i gdzie się na forum dzieje, dopóki przez przypadek po raz pierwszy tam nie zawędrują. Nie wiedzą, co to temat służbowy, nie wiedzą, że mają zejść niżej i znaleźć Marynię, nie wiedzą, które kluby są ciekawe i czemu, nie wiedzą, gdzie się dzieją fajne inby. Chcielibyśmy im pomóc i to opisać. Od działów FM-owych, które ich prawdopodobnie do nas ściągną, aż po dział Różne. Chcielibyśmy im też opowiedzieć o unikalnej historii tego forum w taki sposób, żeby pokazać, jakie to miejsce, ale w sposób, który nie zanudzi ich jak na suchym wykładzie u profesora historii prawa, który właściwie czyta podręcznik… okej, to moje prywatne złe wspomienia Utworzenie nowego działu do grania w FM-a online Dla mnie jak i pewnie dla większości forum FM to przede wszystkim gra single player Ale będąc w MT i rozglądając się za ciekawymi trendami na naszej i zagranicznej scenie zauważyliśmy, że popularyzacja takich narzędzi jak Discord nie tylko sprawiła, że łatwiej się streamuje, ale również — a pewnie w wielu przypadkach przede wszystkim, bo od tego przecież Discord się zaczął — że łatwiej gra się online. Widzimy, że ludzie zakładają swoje Discordy i umawiają się na grę online w FM-a w formie prowadzenia zespołów we wspólnej lidze hostowanej na czyimś serwerze. Fajnie, żeby takie akcje działy się też na forum, bo obecnie osoby, które szukają takiej gry, raczej nie mają u nas dla siebie miejsca praktycznie w ogóle. Myślimy także nad wejściem w temat online w formie pasującej obecnym forumowiczom. Naszym wstępnym pomysłem jest zorganizowanie Mistrzostw Polski w FM-a naszego stowarzyszenia w formie turnieju, który mógłby być organizowany w wolniejszym tempie, ale regularnie, np. na przestrzeni kilku miesięcy, bez potrzeby rozgrywania całej ligi i kilkudziesięciu meczów. Dzięki temu format pasowałby bardziej do nas, ale moglibyśmy w końcu rozstrzygnąć, kto na forum najlepiej gra w FM-a Reforma Awardsów Awardsy to super inicjatywa, ale od lat brakowało jej polotu. Dlatego chcielibyśmy odświeżyć ich formułę. Pierwszą zmianą byłoby zakrycie wyników ankiety od jej startu aż do momentu ogłoszenia wyników, żebyśmy mogli łatwiej zmanipulować wyniki A tak naprawdę po to, żeby wprowadzić jakiś dreszczyk emocji do całej imprezy. Drugą zmianą byłaby GALA ogłoszenia wyników prowadzona przez MT na Discordzie. Pomyślcie o tym, jak fajnie działały losowania piw na voice — wyobrażamy sobie to w podobny sposób. Opis i nagranie streama również oczywiście by się pojawiły. Odbudowa zespołu moderatorów (tego, który nie jest MT) Chcielibyśmy iść w stronę zespołu specjalistów-komandosów, którzy ogarnialiby tematy na jakie wskazywałyby ich kompetencje, ale — jeśli tego nie chcą — nie muszą babrać się z "polityką" stawania do wyborów do MT. Dobrym przykładem, który już istnieje, jest Mod Team Tech, który ogarnia skrypt od strony technicznej. Czemu nie miałby powstać podobny zespół np. do SEO, który co jakiś czas tworzyłby nowe tematy takie jak np. "najlepsze talenty w FM 21", które napędzałyby nam ruch? Pomysłów na takie zespoły mogłoby być więcej, ale mówię o SEO, bo pod kierownictwem Reapera zaczęliśmy już taki budować i chcielibyśmy go wdrożyć do końca Regularne prowadzenie profili społecznościowych forum Forum to już nie tylko forum. To także Discord, ale też i nasze profile społecznościowe na Facebooku, Instagramie, czy YouTube. Podczas mijającej kadencji z zasięgu 277 osób na FB urośliśmy do 4384 osób, ale póki co niewiele z tym robimy. Każde z tych miejsc ma swój potencjał i możliwości na bycie mini-społecznością. Wyobraźcie sobie coś jak układ słoneczny z różnymi planetami — czyli miejscami takimi jak Discord, Facebook, Instagram, YT, Twitch — krążącego wokół naszego , czyli forum. Trochę kicz, ale to niezła metafora: każda planeta ma częściowo swoje życie, ale wszystkie krążą wspólnego ośrodka grawitacji, który przyciąga ich mieszkańców w jedno, wspólne miejsce, centralne dla całej społeczności. Pomoc w prowadzeniu profili byłaby również idealnym zajęciem dla nowego zespołu moderatorów. Współprace z mikrocelebrytami FM-a poza forum Scena FM. Co to jest w dzisiejszych czasach? To pytanie, na które każdy odpowiada inaczej. Ja na nie w tym poście nie odpowiem, bo nie chcę nikomu narzucać własnej interpretacji. W końcu mamy tu osoby, które od 2001, a może i wcześniej, tę scenę tworzyły. Ale przywołuję ten temat, żeby spróbować Wam ułatwić empatyzację z moim tokiem myślowym, jaki zaraz tu wyłożę. Przez ostatnie pół roku jako forum skupialiśmy się głównie na sobie. Dodawaliśmy nowe działy, modyfikowaliśmy istniejące, próbowaliśmy pogodzić forum z Discordem i dogadać się, co ma się gdzie dziać, czy tu, czy tam… nawet wszystkie działania ze stowarzyszeniem były akcjami wewnętrznymi, mającymi na celu posprzątać prawny bałagan. Mimo większego ruchu była to kontynuacja poprzednich 10 lat, gdzie nawet podczas szczytów ówczesnej aktywności forum raczej zawsze bawiliśmy się po swojemu i we własnym sosie. Nie, żeby było w tym coś złego — prawdopodobnie dlatego to miejsce przetrwało do dzisiaj. Ale za chwilę ten bałagan, o którym pisałem na początku, będzie posprzątany. Kontynuując tę metaforę: wyremontowaliśmy mieszkanie, ale… co dalej? Czy nie czas zaprosić gości na pierwszą domówkę? Ktoś musi nam w końcu przynieść nowe sztućce jako prezent, nie? A w światku FM-owym poza forum dzieje się wbrew pozorom dużo. Istnieją inne FM-owe Discordy. Wciąż działają portale o FM-ie w starym stylu. Są grupy na Facebooku liczące po 10000+ osób grających w FM-a, dodających kilkanaście postów dziennie. Na Twitchu i YouTube można znaleźć osoby, które streamują swoje kariery w FM-ie i oglądają je tysiące osób. Stara scena nie istnieje, ale to nie znaczy, że nie możemy znaleźć dla siebie miejsca w tym nowym świecie. Powiem szczerze: nie wiemy jeszcze, jakie mogłoby to być miejsce, ale na pewno jako (być może) przyszły MT chcielibyśmy go poszukać. Próba ponownej aktywizacji użytkowników, którzy przez lata odeszli z forum Mamy ponad 30 tysięcy kont użytkowników na forum. Kiedy nic się u nas nie działo, nie było sensu do nich pisać e-maili i próbować ich aktywizować. Ale dzisiaj? Dzisiaj mamy nie tylko Marynię, ale i aktywne działy FM-owe, Discorda, streamy, FPL, piątkowe wojsy… Jest tego więcej i już widać pierwsze rezultaty — wróciło już kilka osób, które przez przypadek przypomniały sobie o forum, i znalazły sobie coś, co im się podoba, i dały naszej społeczności kolejną szansę. Czas to wykorzystać na większą skalę i sytemowo, w zorganizowany sposób. Prawdopodobnie jak w obecnej kadencji nie wszystko uda się zrealizować przez hobbystyczną naturę pracy MT — chociaż z przedłużeniem to kto wie — ale są to kierunki, którymi warto się wg nas zainteresować na przyszłość.
  17. We wrześniu 2021 doczekaliśmy się również pierwszego naboru młodzików w Brazylii. Nasz HoYD określił tę grupę chłopaków jako złotą generację — jak na nasz klub, to na pewno, chociaż pewnie na złotą generację u nas wystarczy PA 120 Ale prawda jest taka, że to też już nasza druga złota generacja w ciągu jednego sezonu (wcześniej Marine)… chociaż oczywiście sezony między Europą a Brazylią liczy się trochę inaczej przez różnice w terminarzach. Jednym z wyróżniających się juniorów jest na pewno 16-letni Stanley, kreatywny skrzydłowy. A kolejnym młodzieżowcem o wysokim potencjale jest… Pingo, chłopak z faweli o uroczym imieniu Tymczasem drugi sezon w Europie już trwa, ale tu jak zwykle zrobimy dokładne podsumowanie dopiero po sezonie. W Niemczech po 12 kolejkach zajmujemy póki co 11. miejsce, czyli o 5 więcej niż na koniec zeszłych rozgrywek, a w Anglii 16. miejsce (+3).
  18. Spolszczenia do FM-a się chyba nie ściąga, jest po prostu wbudowane w grę i można zmienić język w ustawieniach.
  19. A używasz dalej Haagpressa, czy dokonałeś modyfikacji? Tej oryginalnej wersji czy nowszej, gdzie bawiłem się ze stylami gry? Jeśli to drugie, to tam już nie skupiałem się tak na grze skrzydłami. Nawet w oryginalnej wersji są IW czy IF, więc oni naturalnie w pewnym momencie będą jednak schodzić do środka. Jeśli chcesz, żeby grali tylko po linii bocznej, no to bardziej wingerzy.
  20. Sezony w Niemczech i Anglii już za nami. Ze względu na to, że przejęliśmy kluby non-league, które dopiero co awansowały do swoich lig, cały rok broniliśmy się w obu przypadkach przed spadkiem. Jako korpo mamy jednak targety do wyrobienia, dlatego nie ma znaczenia, że i Berlinerowi, i Marine udało się utrzymać — oczekujemy lepszych wyników, więc obaj head coachowie rozstali się z pracą. Tak, jak zresztą mówiłem, trochę zatrudniłem ich na chybił trafił, żeby jak najszybciej załatać dziury w sztabie szkoleniowym. W Berlinie Greg Wilkinson zastąpi Martina O’Connora, a w Liverpoolu Danny Lowe zajmie miejsce Alana Smitha. Obaj nowi trenerzy mają lepsze atrybuty i lubią grać 4-2-3-1 gegenpress, którym chciałbym sobie ułatwić życie w tych niższych ligach W Brazylii sezon dopiero się zaczyna, ale wygraliśmy tam mistrzostwa stanowe, chociaż można było się tego spodziewać, ponieważ to nasze czwarte zwycięstwo z rzędu. Nabory młodzieżowe okazały się dla nas bardzo łaskawe w mijającym już sezonie, łącznie ze… złotą generacją w Liverpoolu Marine U-18 Marine U-23 Berliner U-19 Zarówno w Anglii, jak i Niemczech po 2-3 zawodników poszło bezpośrednio do pierwszego składu.
  21. verlee

    Cyberpunk 2077

    Tak, to zdecydowanie jest problem i to taki, że nie zostanie niestety IMO poprawiony do czasu CP 2, bo jest wpisany w design całej gry i jej progresję. Co chwilę dostaję jakieś SMS-y o nowych questach, zdjęcia samochodów, które mogę kupić, ktoś, kogo nie znam, do mnie dzwoni, kiedy robię inny quest i jestem skupiony na czymś innym… Case kuzyna Romana z GTA 4 i jego słynnego "Niko, let’s go bowling"
  22. verlee

    Cyberpunk 2077

    Dobra, jestem za magiczną barierą 10 h. O bugach już wiele było mówione, ale przynajmniej w moim przypadku — na PS 5 i grając w wersję 1.04 — powoli robi się coraz lepiej i np. raz dziennie zaliczy gra crasha, owszem, ale AC: Valhalla również zaliczała na tym etapie po premierze, a potem przestała. Gra jest bardzo dobra, te 10 h wjechało mi tak płynnie, że w sumie nie pamiętam jak. Były momenty ciar. Były fajne questy. Postacie są tak z 10x bardziej zapamiętywalne niż dowolny inny sandbox RPG. To, co CPDR robiło dobrze, dalej robi dobrze. Z pierwszych 10 h myślę, że jeśli ktoś ma komfort stabilnej gry, to CP jest co najmniej tak na 8/10 z potencjałem na więcej w zależności od tego, jak toczy się dalej fabuła. NA PEWNO widok z oczu był genialną decyzją, zwiększającą immersję o 100%. Podczas dialogów łapię się, że jestem w nie totalnie wczuty przez te bliskie close-upy na postacie, z którymi rozmawiamy. Pomijając opowieści o błędach, które psują grę, sejwy czy questy, IMO dlatego tak ludzie marudzą na rzeczy typu floatujące brońki — kiedy CP działa, to immersja jest fantastyczna, a kiedy nie działa, przypominamy sobie o tym, że to gra komputerowa, bo NPC zaciął się na ścianie. To jest mimo wszystko zawoalowana pochwała Ale jednocześnie jeśli jest coś, czego CDPR dotąd w swoich grach nie robiło, to nie nauczyli się tego magicznie w CP. Jeśli wcześniej coś szło im słabo, to teraz również im nie idzie. CPDR nigdy nie robiło gry z samochodami — i jeździ się trochę lepiej niż w Watch Dogs, ale gorzej niż w GTA. Mieli niekiedy głupie pomysły z interfejsem w Wiedźminie? No to dalej mają — np. taki, że czasem potwierdza się rzeczy krzyżykiem, a czasem kwadratem, i nigdy nie wiem kiedy czym. Gameplay W3 bywał irytujący? Ano bywał, i w CP 77 też bywa. Wg mnie odpowiednikiem jebanych świeczek odpalanych za pomocą Igni podczas podnoszenia przedmiotów do ekwipunku jest tym razem to, że w loot trzeba wycelować prawie co do centymetra, żeby go zebrać Tak więc trudno się nawet myśli o tych różnych niedoróbkach, bo należą one do różnych kategorii. Bugi poprawią prędzej czy później. Model jazdy, dziwaczny loot, w którym nic się ze sobą nie klei przez brak setów, czy zachowanie przechodniów, którzy ignorują strzelaniny? Raczej choroby wieku dziecięcego pierwszej gry z nowego cyklu, które wyleczy dopiero Cyberpunk 2. A co do dużych problemów, typu podobno koszmarnego performance na starszych konsolach, to już w ogóle trudno przewidzieć, jak to będzie. Pewnie poprawią, ale przecież nawet W3 ma do dzisiaj słabe czasy ładowania na podstawowym PS 4. Osobiście nie spodziewałbym się cudów. Problem z CP na dzisiaj jest taki, że to trochę produkt dla nikogo. Pececiarze mają najładniejszą wersję, ale chyba przez typowe problemy z tym, że każdy pecet może mieć dowolne podzespoły, trudno powiedzieć, jak komu gra będzie działać i jakie błędy się pojawią. Natomiast konsolowcy na starych generacjach dostali grę, która ledwo wyciąga 20-25 FPS podczas jazdy Teoretycznie next-genowcy mają lepiej i owszem, mnie gra działa poprawnie — serio, nie widzę większej różnicy w stosunku do wczesnej Valhalli, w którą ostatecznie wpakowałem 80 h grania — ale na tę chwilę nie ma nawet wersji na PS 5 czy nowego Xboksa, a current-genową grafikę jednak widać Będę grał dalej i kminił, ale na tę chwilę sam nie wiem, co sądzę.
  23. Przeklikałem sparingi, ponieważ musiałem wtedy uczestniczyć w rekrutacjach na kluczowe stanowiska w sztabach trenerskich wszystkich trzech klubów, a następnie przesymulowałem miesiąc rozgrywek. Amazon Brasil Amazon Brasil ma jeszcze ponad 60 dni do rozpoczęcia ligi przez różnice w terminarzach między Ameryką Południową a Europą. Marine Amazon Marine Amazon radzi sobie nieźle i zajmuje 15. miejsce w tabeli mimo predykcji zakończenia sezonu na 22. dokonanej przez media. Berliner Amazon-Klub Tutaj sytuacja prezentuje się najgorzej. Po 11 kolejkach klub zajmuje 19. miejsce w tabeli, o jedno wyżej od początkowej predykcja mediów. Dalej jest to jednak strefa spadkowa. Niżej już tylko non-league, więc na tę chwilę cały projekt jest zagrożony… W Berlinie niestety chyba nadszedł czas na małe ręczne sterowanie, przynajmniej pod względem taktycznym, ponieważ spadek oznaczałby koniec projektu.
  24. Po objęciu stanowisk moi managerowie musieli zatrudnić swoich head coachów. W Anglii Scowen-Oakley zatrudnił Alana Smitha, 39-letniego Anglika, którego ulubioną formacją jest 4-2-3-1, a stylem gry posiadanie piłki. W Niemczech Frick zatrudnił Martina O’Connora, 52-latka z zamiłowaniem do 4-4-2 również opartego o posiadanie piłki. W Brazylii Vinicius nie był w stanie znaleźć lepszego head coacha niż już zatrudniony José Mário Pajolla Buck z powodu ograniczonego budżetu. Każdemu head coachowi stworzyłem taktykę na podstawie jego ulubionego presetu i formacji, co było niezbędne do tego, żeby drużyna trenowała na co dzień w stylu, w którym spełnialiby się najlepiej. Alan Smith, head coach Marine Amazon grającego w Vanarama National League South Martin O’Connor, head coach Berliner Amazon-Klub grającego w 3. Bundeslidze José Mário Pajolla Buck, head coach Amazon Brasil grającego w Brasileirão Série C W przyszłości będę przykładał większą wagę do wyboru i rozwoju head coachów, ale niestety teraz muszę pójść na kompromis, ponieważ ktoś musi te kluby prowadzić na początku, a nie wyobrażam sobie, żebym był to ja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...