zwierzakus

Śmieszny jest ten Manager.Najpierw grałem Lyonem,nie potrzebowałem praktycznie żeby zgarnąc wszystko oprócz pucharu ligi.Pomyślałem sobie "ok-zaczne czymś trudniejszym" Teraz gram 5 sezon Polonią Warszawa- 4 mistrzostwa Polski,finał ligi Europejskiej i regularny cwierfinał LM.Wszystko pięknie tylko,że...Nikt nie chce do mnie przechodzic.Chciałem ściągnąc juniora z Cluj(3 miejsce w lidze rumuńskiej)gdzie zarabiał 2k ojro-ja mu proponowałem 30k i kluczowe miejsce w składzie zespołu reguralnie występującego w LM.Okazało się,że to dla niego byłby krok wstecz...Takich przypadków miałem już w tym okienku dosłownie dziesiątki.Nikt(oczywiście na odpowiednim poziomie) nie chce do mnie przejśc z byle jakiego klubu ligi francuskiej,hiszpańskiej czy włoskiej o angielskiej nie wspominam.Mimo,że proponuje kontrakty kilka razy większe niż mają dotychczas i kluczowe miejsce w składzie(mimo że grają często w klubach które są poza pucharami). Znudziło mi się to,bo nie mam szans na zdobycie LM bez jakikolwiek znaczących wzmocnień... Tylko jedno pytanie: Też macie taki problem?

Taktyke trzeba dopasowac do zespołu jakim grasz,a na to składa sie sporo czynnkiów.Np.ilośc wartościowych zmienników,która formacja jest najsilniejsza,jaką kondycje mają zawodnicy itp itd.Dobra taktyka jest bardzo złożona,ale jak ją dobrze ustawisz to już później nie ma żadnego problemu z wygrywaniem.(przynajmniej tak jest u mnie) A jak bardzo zmieniasz ustawienia drużyn?

Oczywiście,że żale.Bo czym tu sie chwalic?Tym,że wygrywam każdy mecz bez żadnego wysiłku(nawet nie musze ustawiac taktyki pod przeciwnika,bo cały czas gram na jednej która działa zawsze-niezależnie czy to Bayern,Juve czy Valenciennes)?I tym,że mocny europejski średniak ma taką kadre,że nawet nie musze robic żadnych transferów ? Nie sprawia mi żadnej przyjemności rozwalanie każdego jak leci kadrą jaką mam od początku i jedną taktyką.Bo to niestety wystarcza żeby zdobyc mistrza Francji i LM. Ale zaczne jakimś drugo-trzecio ligowcem angielskim albo drużyną Polskiej ekstraklasy i może wtedy nie bedzie tak łatwo...Oby.

Największym problemem nowego FM jest poziom trudności ustawiony chyba dla przedszkolaka.Gram moją ulubioną zagraniczną drużyną-Lyonem i po prostu wszystkich miażdże bez wysiłku.Anderlecht? 7-1 w dwumeczu.Bayern na wyjeździe? 3-0.PSG? 4-1.I tak dalej i tak dalej.Zresztą cały skład OL(bądz co bądz nie jakiegoś najsilniejszego zespołu w Europie) jest tak zbilansowany,że mam około 17-18 zawodników na tym samym poziomie co powoduje możliwośc dowolnej rotacji bez wpływu na gre. Nie chce nawet wiedziec jak to jest w Barcie,Realu czy Chelsea. W FM-a gram od ładnych kilku lat,ale nigdy nie było tak łatwo.Zaczne jakimś słabym klubem i jeśli bedzie tak samo to niestety 100zl wywalone w błoto.Bo jak na razie granie mi nie sprawia żadnej frajdy.