Śmieszny jest ten Manager.Najpierw grałem Lyonem,nie potrzebowałem praktycznie żeby zgarnąc wszystko oprócz pucharu ligi.Pomyślałem sobie "ok-zaczne czymś trudniejszym"
Teraz gram 5 sezon Polonią Warszawa- 4 mistrzostwa Polski,finał ligi Europejskiej i regularny cwierfinał LM.Wszystko pięknie tylko,że...Nikt nie chce do mnie przechodzic.Chciałem ściągnąc juniora z Cluj(3 miejsce w lidze rumuńskiej)gdzie zarabiał 2k ojro-ja mu proponowałem 30k i kluczowe miejsce w składzie zespołu reguralnie występującego w LM.Okazało się,że to dla niego byłby krok wstecz...Takich przypadków miałem już w tym okienku dosłownie dziesiątki.Nikt(oczywiście na odpowiednim poziomie) nie chce do mnie przejśc z byle jakiego klubu ligi francuskiej,hiszpańskiej czy włoskiej o angielskiej nie wspominam.Mimo,że proponuje kontrakty kilka razy większe niż mają dotychczas i kluczowe miejsce w składzie(mimo że grają często w klubach które są poza pucharami).
Znudziło mi się to,bo nie mam szans na zdobycie LM bez jakikolwiek znaczących wzmocnień...
Tylko jedno pytanie: Też macie taki problem?