sefko1

Problem z używkami jest innego typu. Nie ma problemu jak robisz to we własnym domu. Pal, pij do woli. Gorzej, że wielu ludzi kompletnie nie ma wyobraźni. Jazda samochodem po spożyciu, palenie w towarzystwie osób niepalących (zwłaszcza dzieci, czy kobiet w ciąży - widziałem jak kobieta z "brzuchem" musiała wyjść z windy po ktoś nie mógł chwile wytrzymać i musiał zakurzyć!) jest dość nagminne. I nie przetłumaczysz takiej osobie, że komuś jego zachowanie szkodzi. On ma prawo palić i już, a próby ograniczenia, to zamach na jego wolność osobistą. No i oczywiście najlepszy tekst palaczy - "nie podoba Ci się , że palę to sobie idź gdzie indziej", w końcu to problem niepalących, a nie jego.

W Finlandii już próbują: http://www.rp.pl/artykul/243943,527654.html Osobiście nic nie mam do używek, pod warunkiem, że nie szkodzą one innym. Jeśli w tym filmiku jest odrobina prawdy. Choćby to, że marihuana nie powoduję raka, problemów z krążeniem i mniej uzależnia od alkoholu, to czemu nie miałaby być legalna? Rozumiem, że lobby tytoniowo-farmerskie to olbrzymia siła, ale dlaczego Rząd (tu można wstawić dowolna instytucję mająca wpływ na kształtowanie prawa na Świecie) nie przeprowadzi, rzetelnych badań nad szkodliwością używek. Niech poddane zostaną ocenie najpopularniejsze z nich: nikotyna, alkohol, kofeina, thc, leki przeciwbólowe (typu paracetamol, ibuprofen, aspiryna). I po takich testach (mogą trwać i naście lat) niech to co naprawdę szkodzi zostanie prawnie ograniczone (zakazać całkowicie może być trudno), a to co nie stanowi zagrożenia dla funkcjonowania społeczeństwa może być dozwolone. Oczywiście pod kontrolą i za odpowiednim opodatkowaniem. Wiem, że jest to mrzonka, bo w dzisiejszych czasach nie liczy się prawda, ale żywotne interesy małej grupy "trzymającej władze". Niestety. Ale można ograniczyć, jak chociażby w Szwecji. Alkohol kupuję się tylko w wyznaczonych miejscach, za okazaniem dowodu tożsamości. Jeśli kupujesz zbyt dużo, dostajesz informacje o spotkaniach grup AA. http://www.odyssei.com/pl/travel-tips/7978.html

Ciekawy filmik: http://patrz.pl/filmy/the-union-prawda-o-marihuanie-cz-1napisy-pl-598123 Sam nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony zakazy, z drugiej brak dowodów na szkodliwość. Kto i dlaczego pozwala ludziom truć się tytoniem bądź alkoholem, a zabrania palenia konopi? Dlaczego THC jest traktowany jak narkotyk, a inne "uzależniacze" nie?

Noszę się z zamiarem kupna nowych opon zimowych (stare Klebery maja już trochę słaby bieżnik), ale po przeczytaniu tego artykułu: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/zimowki-czy-caloroczne,1540817 nie wiem, czy nie lepsze będą całoroczne. Ktoś ma doświadczenie z tego typu oponami?

Da się w WinXP tak ustawić, żeby pliki z dysku przenośnego od razu się kasowały, a nie przenosiły do kosza?

Rok młodszy od Alexa Fergusona. Będzie dobrze.

Wszystko w namiarze szkodzi, ale w rozsądnych granicach jest nawet korzystne dla organizmu. Bardziej chyba szkodzi cukier i mleczko dodawane do kawy. Mieszanka węglowodanów i wysoko tłuszczowego nabiału to dopiero zło. http://mamzdrowie.pl/zalety-i-wady-picia-kawy/

16 lat i 93 mecze w kadrze. Wymiatasz stary :P Chyba, że ten 1993 to rok zakończenia kariery zawodniczej?

Istota prywatnych polis jest zwiększenie puli usług medycznych. Dziś Państwo stać na wykonanie powiedźmy 5 zabiegów dziennie. Prywatne polisy zapewnią kolejne 5 zabiegów, na które są możliwości i czas, ale brak funduszy. Kolejki będą tak czy siak, powinny być jednak trochę mniejsze. A co do pacjentów "lepszej kategorii", to chyba tylko największy naiwniak nie zauważa, że obecny system właśnie takich kreuje. Masz kasę - idziesz prywatnie do profesora, a ten wpisuje Cię na zabieg w najbliższym terminie. Oczywiście za darmo, w publicznym szpitalu, w końcu zapłaciłeś mu na prywatnej wizycie. System jest zły, i tylko ogólna poprawa sytuacji finansowej, choćby przez prywatyzacje polis, zwiększy pulę dostępności usług medycznych dla średnio zamożnych. Bogaci i tak zawsze dadzą sobie radę, a biedni zawsze będą olewani. Tak było zawsze. Czy to był komunizm, czy faszyzm, czy kapitalizm.

Naprawdę jest w jakimś kraju tak, że wybiegają zawodnicy bez numerów?? U mnie w każdym meczu jest takich 3. Nie marnowałem numerów na graczy poniżej 21 lat.

1. Rozumiem, że mogę zarejestrować tylko 25 graczy, tylko dlaczego nie mogę nadać numerków pozostałym. Dziwne, że rejestracja i nadanie numerków jest powiązane. Może to sprawdza się w Portugalii, gdzie można zarejestrować 50 graczy, ale w Anglii to wygląda śmiesznie. 2. Wychowankowie przychodzą do klubu w wieku 16-17 lat. Nie wiem ile lat wcześniej grali w szkółce. W dodatku klub sam zwalnia juniorów po sezonie. Teraz oczywiście to wiem, ale sugerując się poprzednimi wersjami FM-a gdzie każdy wychowanek był traktowany jako "wychowany w klubie", zostałem z ręka w nocniku, tzn z dwoma wychowankami. I nic się w tej kwestii nie zmieni przez najbliższy rok. Gdybym wiedział, to trzymałbym jakiś szmaciarzy w rezerwach zamiast ich zwalniać co sezon na free transfer.

Kolejne pytania: 1) Dlaczego w Anglii mogę nadać numery tylko 25 zawodnikom? Gracze poniżej 21 lat grają u mnie bez numerów. Dziwne. Nie przypominam sobie oglądając w TV Premiership, żeby tak było. 2) Dlaczego gra nie traktuje moich juniorów jako wychowanków. Mam w juniorach jakiś 21 graczy a żaden z nich nie ma statusu wychowanka w Lidze Mistrzów. Rejestracje można obejść przez urlop, ale chyba nie o to chodzi. Nie pamiętam, żeby w FM08 żaden junior ze szkółki nie był traktowany jako wychowanek. Gram w ta grę jakieś 3 tygodnie i naprawdę gra się fajnie. Ale kilka błędów jest irytujących.

Gdzie w FM10 można znaleźć informacje ile klubów z danego kraju gra w Europejskich Pucharach?

Na dziesiątce się nie zawiedziesz. To naprawdę dużo lepsza wersja gry od ósemki. Długo to trwało, ale się do niej przekonałem i nie żałuję.

Kurcze może ktoś wreszcie powie czym w FM-ie jest reputacja i na co ona wpływa. Bo zaraz dojdziemy do absurdu, że Górnik Z. powinien mieć reputacje 7000 bo grał w finale PZP. Jeżeli ma ona wpływać na miejsce klubu w lidze to bierzemy po uwagę TYLKO aktualną siłę zespołu. Nie ważne kto grał, a kto nie i jak dawno w Eur.Pucharach. Jeżeli wpływa ona również na zatrudnianie graczy, to siłą rzeczy kluby z wyższym budżetem powinny mieć wyższa reputacje (casus Cracovia).

Zawsze miałem o to zapytać. Dawno nie grałem w FM06. Jak udaję Ci się do Anglii sprowadzać tylu graczy non-UE? Mi w każdej wersji FM-a sprawiało to spory problem (rozumiem, że na 3 lata lądują w Belgii, tak?). W profilach nie widzę podwójnego obywatelstwa.

W takie razie reputacja Ruchu czy GKS-u powinna być dużo niższa niż Cracovii. W końcu Cracovia jest atrakcyjna dla graczy z Eredivision. Choć tu chyba bardziej odpowiedzialny za to jest "czynnik ekonomiczny". Jeden Matawu wiosny nie czyni. Wiele zawodników wolało grać dla Widzewa czy Górnika jak jeszcze grali w 1L mimo, że mieli propozycje z E. Ekstraklasa przyciąga, ale kasa chyba bardziej.

I to leży problem. Bo z jednej strony człowiek chce realnie ocenić poziom Naszej Kopanej na arenie międzynarodowej i tu niska reputacje niestety się należy. Z drugiej strony reputacje wpływa na inne czynniki (jak chociażby wspomniane wyżej transfery), które w realnym świecie nie koniecznie tak wyglądają. Tu liczy się również kasa. Co z tego, że kluby białoruskie, czy słowackie dochodzą dalej w Europejskich Pucharach, skoro nie mogą zapłacić swoim gwiazdom tyle co Polonia, Lech czy Wisła.

Gdzie Nam do Czechów czy Słowaków. Jeśli ich najlepsze kluby mają 120-130 to u Nas 100-105 to max, i tylko dlatego, że mamy coraz większe budżety i szanse na zakontraktowanie coraz lepszych graczy. Realnie oceniając Nasze ostatnie występy w Europejskich Pucharach, to tylko Lech zasługuje na reputacje powyżej 100. Może się mylę, ale FM chyba przelicza szanse na zwycięstwo w meczu generowanym przez komputer właśnie na podstawie reputacji. Dlatego bez sensu oceniać teraz kluby na podstawie osiągnięć sprzed ponad 10-lat, a tylko i wyłącznie na podstawie aktualnych możliwości. Stąd moim zdaniem kolejność powinna być następująca. 1-2. Lech, Polonia W. (105) 3-4, Wisła, Legia (100) 5-7. Jagiellonia, GKS, Ruch (95) 8-12. Śląsk, Korona , Zagłębie, Lechia, Widzew (90) 13-15. Cracovia, Górnik, Arka (85) 16. Polonia B. (80) A kluby w pierwszej lidze rozpiętość od 75 (Pogoń za PP), przez 70 (GKS, ŁKS, Podbeskidzie może Piast) do 50 (Stróże, Nieciecza). Mam pytanie do reserczerów. Jak zmienia się reputacja klubów w zależności od miejsca zajętego w lidze? Ile np. "podskoczy" reputacja Lecha jeśli 5 razy z rzędu będzie Mistrzem Polski, tzn. czy te 105 ustalane na początku może wzrosnąć za same starty w lidze, i jeśli tak, to czy tylko do poziomu 120?

A istnieje coś takiego jak poziom harmonii zespołu? Gdzieś na forum SI czytałem, że ktoś ma poziom harmonii 88%. Można gdzieś to sprawdzić? No i szkoda, że zarząd nie daje jakiegoś ostatecznego terminu, żeby człowiek w przybliżeniu wiedział ile takie embargo będzie trwało.

O co chodzi z harmonią w drużynie? Od czego ona zależy? Jak sprawdzić czy jest zachowana? Jak ją poprawić, żeby gracze się nie denerwowali? O co chodzi z tymi przejęciami drużyny. Już 2 razy ktoś podchodził pod zakup mojego klubu i za każdym razem miałem embargo na transfery w okienku transferowym. Tak się nie da grać. Oczywiście z przejęcia nic nie wyszło.

Jak mogę dać ogłoszenie o pracę dla trenerów do rep. Egiptu. Nikogo nie mogę znaleźć chętnego.

Jak ktoś zainteresowany to sprzedaję tych graczy: Potencjał (13-15) http://trophymanager.com/showprofile.php?playerid=31740365 Gracz roku mojej ligi: http://trophymanager.com/showprofile.php?playerid=16086947 Doświadczony DP http://trophymanager.com/showprofile.php?playerid=37279911

A pójście na urlop nie pomaga?? Ewentualnie powrót do wcześniejszego sejwa.

Proszę mi polecić jakiś gotowy trening dla piłkarzy z kontraktami półzawodowymi.