Skocz do zawartości

Misiek

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    8 385
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi dodane przez Misiek

  1. 12 minut temu, Brudinho napisał:

    Nie wiem czy po jakimkolwiek turnieju naszej reprezentacji czułem większy niedosyt. 

    Racja, dawno bardziej frajerskich bramek nie straciliśmy...

     

    Ale chyba trzeba sobie powiedzieć jasno, że gra 3 w obronie nam nie służy. Sporo bramek teraz traciliśmy, nawet za tego Brzęczka mnie bramek traciliśmy (o strzelaniu przez grzeczność nie wspomnę).

  2. Gość jest partnerem zarządzającym w funduszu inwestycyjnym Avallon, który specjalizuje się w wykupach menadżerskich. Małymi kwotami nie obracają, dotychczas 200 mln EUR pozyskali (wywiad z nim w Pulsie Biznesu z 9.2020: https://www.pb.pl/przypadki-lodzkiego-kolekcjonera-akcji-1001375). Łodzianin, Widzewiak. Jak się na to spojrzy z boku, brzmi spoko, może nie milioner z list Forbes, ale pewnie trochę grosza ma.

     

    Jak się spojrzy na to bliżej, to jest jednym z członków Stowarzyszenia Widzewa, więc jak by nie patrzeć jest aktualnie wśród właścicieli, którzy przepalają rok w rok niesamowite kwoty bez efektu. Może jak przyjdzie mu wydawać własne pieniądze (piszę własne, bo w zasadzie nie ma informacji czy przejmuje klub jako Avallon, nazwa firmy nigdzie nie pada, więc póki co zakładam, że wykłada swoją kasę), będzie to wyglądało trochę inaczej. A przez chwilę nawet pełnił funkcję prezesa (albo wiceprezesa już teraz nie pamiętam dokładnie :-k) w haniebnym sezonie 10 remisów i zasłynął szukaniem prezesa i wiceprezesa na pracuj.pl. Właściwie klub przejmuje "za darmo", za obietnicę dokapitalizowania i potem tych kolejnych wpłat. Czyli de facto klub "kupuje" za 5mln złotych... Jak na klub z taką historią, kibicami (i już nie kopiemy się po czole w 3 ligach, tylko jesteśmy na zapleczu ekstraklasy, rezerwy właśnie awansowały do 4 ligi), z budżetem rzędu 15-17 mln złotych na sezon, zajebiście mało, nawet doliczmy te 10 mln zł. Ja jestem trochę w szoku. Pamiętam jak stowarzyszenie się odgrażało, że potencjalny nowy właściciel będzie musiał zapłacić za klub stowarzyszeniu, a ono przeznaczy te pieniądze przeznaczy na obiekty treningowe dla klubu i/lub Akademii Widzewa, które są niesamowicie potrzebne, bo to, co zbudowało miasto jest nieużywalne ("nie można biegać, bo gwarancja") i jeszcze trzeba się dzielić z innymi klubami, co umówmy się dla klubu na takim poziomie jest słabe. Inna sprawa, że chętni się nie zabijali. Były różne zapytania, jak stowarzyszenie zaczęło zadawać pytania w stylu "a skąd macie na to pieniążki" to wszyscy odpowiadali "zadzwonimy do pana" ;) Cóż, po doświadczeniach z Cackiem, obawy o powtórkę są wciąż silne.

     

    Ogólnie myślę, że na pewno lepszą opcją jest to, że większościowym udziałowcem, bo nawet członkowie stowarzyszenia nie nazywają go właścicielem: 

    będzie jedna osoba i może będzie miała jakąś wizję, bo przy 20+ osobach w stowarzyszeniu co rusz ścierały się podobno koncepcje, w którą stronę iść, czy zwalniać trenera, czy wydać więcej kasy, kogo na prezesa, itd. Nie oczekiwałbym natomiast kokosów i LM. Ogólnie wśród kibiców nastroje są raczej podzielone, ale chyba z przewagą mało optymistycznych. Wydaje mi się, że żaden to powiem świeżości. Nie cieszę się na zbliżającą się konferencję z udziałem "nowego właściciela", bo konferencji tych nie dało się słuchać ;)

     

    Trenerem najprawdopodobniej Niedźwiedź z Polkowic, które właśnie awansowało do 1 ligi. Będzie to drugi kolejny trener, którego weźmiemy z Polkowic, po Dobim. Jak miałbym być złośliwy, to zapytałbym, czy już mają plan, kto po nim klub przejmie za pół roku... Prezesem ponoć były prezes Zagłębia Lubin, a obecnie przewodniczący RN Górnika Polkowice Mateusz Dróżdż. Nie wiem czy dyr. sportowym nie będzie Masłowski, który chyba od pół roku jest na każdym meczu Widzew, a którego zwolennikiem jest właśnie Stamirowski. Mam tylko nadzieję, że nie pozbędą się Andrzeja Woźniaka ze sztabu szkoleniowego, bo to jedyny fachowiec w całym tym bałaganie.

     

    Z innej beczki, dzisiaj ostatni mecz sezonu i ostatni mecz Marcina Robaka, który cholera jest taką nowożytną legendą klubu. No i w końcu najskuteczniejszy strzelec w historii Widzewa (ok strzelał te bramki raczej po pierwszych, drugich ligach, niż Ekstraklasie, czy pucharach, ale mimo wszystko) i nie dość, że klub w sumie nie porozmawiał z nim o przyszłości (tylko 4 dni przed końcem sezonu powiedział, że nara: https://www.facebook.com/MarcinRobak11/posts/286317839593776) i nie miał na niego pomysłu (albo nie chciał mieć, bo zatrudniła go Pajączek, pensje ma 60 tyś. zł miesięcznie i jeszcze wymaga od kolegów z zespołu zaangażowania), to jeszcze nie zrobili mu godnego pożegnania (co rzecznik usprawiedliwiał, że sam Marcin nie chciał, ale pewnie jak by mnie w dupie mieli do samego końca, to też nie chciałbym, żeby mnie żegnali). Dzisiaj zmienili go w 62 minucie meczu, co oczywiście jakieś grono kibiców odebrało jako przytyk odnośnie pensji :keke: 

  3. 7 godzin temu, z0nk napisał:

    Okej spotkałem uroczego potworka zwanego lindwurm. 12 chłopa na poziomach 7-10 vs 2 lindwurmy. Efekt? 1 lidwurm i 0 żywego chłopa. Matko bosko co to kurła jest

    Kuźwa właśnie spotkałem 2 sztuki. Co to za gunwo... Cała kompania poszła się krochmalić...

  4. A to normalne, że mam koszmarne ceny u handlarzy? Typu ta okrągła tarcza, co jest napisane, że warta 100, a ja ją max za 16 chyba mogłem sprzedać? Ogólnie ten cały stuff co noszę, to jest warty grosze. Opłaca się zakładać wojakom i naprawiać, żeby dostać więcej hajsu? Chyba nie, przy tak śmiesznych cenach :-k 

  5. 2 godziny temu, Misiek napisał:

    Czy Was też wkurwia ruch po mapie? Czy ja nie przełączyłem jakiegoś magicznego pstryczka w opcjach, żebym mógł swobodnie myszą przesuwać się po mapie, a nie strzałkami albo naciśnij i przeciągnij co czasem powoduje, że ten pionek załapuje akcję i zmienia punkt docelowy.

    Nie było tematu, zajrzałem do opcji :lol:

     

    2 godziny temu, Brachu napisał:

    Tak, to to, ale ja mam tylko podstawkę + darmowe DLC, więc nie wiem jakie DLC polecić

    • Lubię! 1
  6. Czy Was też wkurwia ruch po mapie? Czy ja nie przełączyłem jakiegoś magicznego pstryczka w opcjach, żebym mógł swobodnie myszą przesuwać się po mapie, a nie strzałkami albo naciśnij i przeciągnij co czasem powoduje, że ten pionek załapuje akcję i zmienia punkt docelowy.

     

    Kurde, mam w ogóle problem z przywiązaniem się do bohaterów. Zabili mi dwóch i nawet nie wiem kto to był, jakie miał statsy, itd.

  7. Klangor

     

    Nowa polska produkcja Canal +. Osiem odcinków klasycznie zaczynającej się historii. Córka psychologa więziennego znika. On zaczyna poszukiwania na własną rękę. Dalej jest zadziwiająco dobrze. Nie miałem wrażenia, że jakieś wątki są na siłę wrzucone jako zapychacz i sama fabuła jest imo bardzo sprawnie prowadzona i bywa zaskakująca. Do pewnego stopnia kuleje jedynie zakończenie. Dobra obsada z Jakubikiem, Ostaszewską, Popławską i Mecwaldowskim. Starszyzna się sprawdziła aktorsko, czego nie można jednak powiedzieć o młodych aktorach. Imo drętwo zagrali.

  8. The Serpent

     

    Ośmioodcinkowy mini serial oparty na faktach, o mordercy turystów w Azji w latach 70, na tzw. szlaku hipisów. Bardzo dobrze się oglądało. Imo kapitalnie zagrał Tahar Rahim głównego bohatera, wręcz czułem do niego niechęć, dawno nikt nie wzbudzał we mnie tak jednoznacznych, negatywnych emocji. Jenna Coleman, która wcieliła się w jego partnerkę równie rewelacyjnie. Fajne zdjęcia, z przebitkami (tak mi się wydaje) z lat minionych. Dobrze zrealizowany, chciałoby się powiedzieć, że czuć klimat lat 70 i beztroskiego hippisowskiego życia. Niebywałe wręcz jak główny bohater w sumie w banalny sposób był w stanie kraść tożsamość swoich ofiar i bezkarnie podróżować przez wiele lat i prowadzić swoją "działalność".

  9. W dniu 30.07.2020 o 12:10, BartuS napisał:

    I jest oficjalnie Dobi. Czuję, że nie utrzyma szatni i za 2-3 miesiące będzie zmiana :D 

    Wytrwał trochę dłużej, ale wychodzi na to, że już jutro się żegnamy:

     

    Cytat

    Enkeleid Dobi nie będzie już prowadził Widzewa. Zastąpi go jego asystent Marcin Broniszewski - dowiedziała się "Wyborcza".

     

    O tym, że Albańczyk może zostać odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny Widzewa pisaliśmy w poniedziałek. Szefowie klubu nie są zadowoleni z efektów jego pracy. Co prawda drużyna wciąż ma szanse na awans do strefy barażowej w pierwszej lidze, ale styl drużyny jest fatalny. Do tego Dobi jest skonfliktowany z drużyną.

     

    W poniedziałek trwała burza mózgów w Widzewie i zdecydowano, że do końca tego sezonu zespół poprowadzi Marcin Broniszewski, czyli asystent Dobiego. Pracę w roli pierwszego trenera Widzewa 41-latek zacznie od wtorku.

     

    źródło: https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35137,26972979,enkeleid-dobi-nie-bedzie-juz-trenerem-widzewa-zastapi-go-marcin.html

     

    A Dobi dołączy do Kaczmarka, którego też Widzew w dalszym ciągu ma na liście płac. Obaj do końca czerwca. Ciekawe jak mają kontrakty skonstruowane, bo mówiło się, że w przypadku awansu im się przedłużają :D Wprawdzie na awans nie liczę, ale byłoby śmiesznie ;)

    • Haha 2
  10. 3 minuty temu, Reaper napisał:

    A chodziłeś? Ja przyznam szczerze, że robiłem to tylko w pierwszych 2-3 miesiącach, w lato już odpuściłem, ale dużo dezynfekowałem ręce. A od kilku miesięcy już nawet to rzadko robię, raczej wróciłem do trybu normalnego, zawsze jak wchodzę do domu to myje ręce i tyle. No i na stacjach benzynowych korzystam z rękawiczek nadal.

    Tak, ja wszystkie zakupy, czy właśnie stacja benzynowa to w rękawiczkach. No chyba, że nie mam rękawiczek to wtedy mam w aucie płyn do dezynfekcji i wtedy dezynfekowałem ręce po wrzuceniu zakupów do bagażnika.

    Co do mycia rąk, to ja nawet w erze przed covidowej jak z zakupów wracałem, czy ogólnie do domu, to w sumie pierwsze kroki do łazienki i mycie rąk, czy nawet wyjście do psa i jakieś z nim zabawy, to potem zawsze ręce myte. No chyba, że przez tryb normalny rozumiesz, że też tak zawsze robisz :)

  11. https://www.nytimes.com/2021/04/08/health/coronavirus-hygiene-cleaning-surfaces.html

     

    Cytat

    But the era of “hygiene theater” may have come to an unofficial end this week, when the C.D.C. updated its surface cleaning guidelines and noted that the risk of contracting the virus from touching a contaminated surface was less than 1 in 10,000.

     

    Cytat

    Catching the virus from surfaces remains theoretically possible, he noted. But it requires many things to go wrong: a lot of fresh, infectious viral particles to be deposited on a surface, and then for a relatively large quantity of them to be quickly transferred to someone’s hand and then to their face. “Presence on a surface does not equal risk,” Dr. Allen said.

     

    In most cases, cleaning with simple soap and water — in addition to hand-washing and mask-wearing — is enough to keep the odds of surface transmission low, the C.D.C.’s updated cleaning guidelines say. In most everyday scenarios and environments, people do not need to use chemical disinfectants, the agency notes.

     

    Cytat

    “Disinfection is only recommended in indoor settings — schools and homes — where there has been a suspected or confirmed case of Covid-19 within the last 24 hours,” Dr. Walensky said during the White House briefing. “Also, in most cases, fogging, fumigation and wide-area or electrostatic spraying is not recommended as a primary method of disinfection and has several safety risks to consider.”

    Czyli można chyba kończyć z chodzeniem w rękawiczkach po sklepach.

  12. W dniu 24.02.2021 o 09:51, z0nk napisał:

    Mam ostatnio za dużo czasu chyba bo ogrywam parę tytułów. W Valheim osiągnęliśmy epokę żelaza i mogę go polecić, bo o ile zapewne po zabiciu wszystkich bossów nie będzie za bardzo co robić, to nadal trochę nam jeszcze brakuje, więc kasa opłacalna była za ten tytuł.

     

    Ale główny punkt dzisiaj to Sea of Thieves. Doznania tu mam lekko ograniczone, gdyż mam tylko 1 kompana do gry. Gra nie polega jednak na farmieniu, granie 100 godzin nie daje przewagi, poza oczywiście umiejętnościami, które sami sobie wyrabiamy. Dołącza się lub tworzy lobby na statek, sloop jednomasztowiec do ogarnięcia solo lub w 2 osoby, coś tam dwumasztowego na 2-3 osoby i galeon na 4 osoby. Im większy tym większa siła rażenia wiadomo.

     

    W sumie gra nie urywa tyłka. Przypomina mi wręcz trochę Elite Dangerous. Ot monotonne pływanie, czasem może jakaś walka i questy. Te póki co są mało kreatywne, ale ponoć fabularne są rozbudowane.

    Ale jeśli ktoś szuka symulatora żeglugi polecam. Ot wczoraj przepływaliśmy dość daleko od zacumowanego galeonu, który otworzył ogień. Chyba na postrach bo celny był jak stormtrooperzy ze star wars. Cóż mimo, że sloop nie ma szans z nim oddaliśmy parę strzałów, nawet coś siadło co sprawiło, że galeon rzucił się za nami w pościg. I o ile galeon z wiatrem przegoni wszystko w tej grze, to pod wiatr nie ma szans dogonić mniejszego sloopa. Tak więc z 20 min trwał "pościg", do którego dołączył się ktoś na trzeciego, kogo może ten galeon wcześniej wkurzył

      Pokaż ukrytą zawartość

    F07598256B19A9EFA07DB0B4860456869C3EC639

     

    Po 20 min wpłynęliśmy we mgłę, galeon więc olał nas i zajął się ścigającym go okrętem, co wykorzystaliśmy do radosnej bitki. 2 na 1 zatopiliśmy rywala, ale.. sami poszliśmy na dno. Tuż po dwumasztowcu, którego załoga nie zdążyła wyłatać dziur. I przyznam, że przez te 20 min nie nudziłem się. Wypatrywanie ewentualnych mielizn, płytkich wód czy innych statków daje dziwną, uspokajającą radość.

     

    Także można uznać tą grę za nudę, albo polubić bo taką nudę się lubi :D

    Z panem @Meler zaczęliśmy w ten weekend zabawę. Jak jeszcze grywasz, to dawaj na 3 :)

  13. 11 godzin temu, Vami napisał:

    To chyba odpada, bo oprócz śniadań nie widzę info (albo jestem ślepy), żeby tu działała normalnie restauracja, gdzie można zjeść obiad

    11 godzin temu, Vami napisał:

    Jednak południe Polski mówi że za daleko ;)

    A przepraszam, kto tam regularnie z tego południa Polski jeździ? ;)

     

    11 godzin temu, Vami napisał:

    To by była luksja, śniadania kontynentalne (pozdro @Perez), stół do pingla, można by @Qcz ograć ;) Chodzież blisko, to może i by się @Feanor pofatygował :) No, ale też nie widzę info, że restauracja działa normalnie :-k 

     

    11 godzin temu, Vami napisał:

    Też spoko, domki mają fajny potencjał biesiadowania, lepszy niż w Laskowie. No i działająca knajpa.

    • Haha 1
  14. 1 godzinę temu, klinsmann napisał:

    pytanie o termin ostatni weekend lipca to ten z 1 sierpnia czy jednak ten jeden wcześniej (bo pełny lipcowy) ? 

     

    W dniu 16.03.2021 o 23:09, Misiek napisał:

    po drugie w tym roku ostatni weekend lipca wypada 29.07 - 01.08, to tak, żeby już można było urlopy bookować :)

     

    Przecież w Skarżysku 2015 było 30.07 - 02.08.

    • Lubię! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...