Dawiz
Użytkownik-
Liczba zawartości
77 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Dawiz
-
A ktoś mu przedstawił kodeks (vacatio legis)? Wątpię. Bardziej boli mnie to, że zawodnicy nie potrafią się zachować. Pal licho kodeks. Ronni jest dorosły, kopaniem piłki zabrabia pieniądze.
-
IMHO każde studia dają odroczenia z woja. Ja wczoraj odebrałem potwierdzenie z uczelni, ale wezwanie z WKU jeszcze nie przyszło. Zastanawiam się czy czekać na wezwanie, czy wysłać już teraz? Odroczenie z woja miałem do końca września, więc teraz mogą mnie powołać, jeśli się nie mylę.
-
Gorzej, jeśli praca się powtórzy, a to się zdarza. Jeśli opracujesz coś spoza masz większe szanse. Egzaminatorzy też ludzie. Ile razy można wałkować ten sam temat? Ja za samo dobranie tak oklepanych dzieł nie dałbym maksa;)
-
bardzo fajny temat, koniecznie odwołaj się do Nad Niemnem, Wesela i Potopu miałem podobny, mój temat brzmiał "Dramat narodu bez państwa w latach 1795-1918 jako motyw dotyczący historii Polaków". Czyli też trzeba było się odwoływać do historii w literaturze polskiej. Ja radzołbym uciec właśnie od tych dzieł, ewentualnie zostawić tylko jedno. Z tego co mi wiadomo, egzaminatorzy wolą utwory bardziej oryginalne. Potwierdziła to matura moich kolegów i koleżanek (ja miałem temat językowy). Czym większa oryginalnośc pracy, tym większa szansa, że zainteresujesz egzaminatorów.
-
Pani z biblioteki (raczej szkolnej) może Ci zaproponować literaturę podmionu lub przedmiotu, podać przykładowe dzieła. Bibliografię musisz ułożyć sam.
-
Najlepiej sięgnąć po informator maturalny. Powinien być w każdej szkolnej bibliotece.
-
Gra mogła się podobać. Widać, że drużyna odzyskała świeżość i radość z gry. W meczu z racingiem uśmiechór Ronniego było jak na lekarstwo, zawodnicy Blaugrany poruszali się jakby ospale. Najprawdopodobniej zawodnicy czuli w nogach przygotowania. Valdes powinien dostawać liścia przed, w przerwie i po meczu (tak na otrzeźwienie). Bramkarzem jest dobrym, ale mógłby czasem użyć mózgu. Jedenasty metr, sześciu zawodników w pobliżu ostro bitej piłki. Szanse na złapanie piły są praktycznie zerowe, a piąstkowanie w tym miejscu zawsze stwarza ryzyko. Jeśli zdecydował się na wyjście, to trzeba było walić w łaciatą ile wlezie. Trochę zdecydowania. Karny wynikał z cwaniactwa Heńka, choć chłopak niejednokrotnie przekonywał (w wywiadach) o swojej uczciwości. W takim razie po cholerę zostawiał nogę na bramkarzu? Bramka Toure to też bubel.
-
Czas gra na korzyść Górnika. Z drużyny z poprzedniego sezony zostało raptem kilku zawodników. Myślę, że silny Górnik zobaczymy dopiero na wiosnę.
-
Ja jestem spokojny. Belletti grał fatalnie w obronie - nie chodzi o babole, ale o ustawianie się. Ile razy nie przypilnował swojej strefy i wpadała bramka. Błędy Oleguera widzieli wszyscy, a o dobrych spotkaniach nikt nie pamięta. Kiedy grał możliwie regularnie, nie wychodziło to źle. Pre-season też wyglądał obiecująco.
-
Przypominam, że to w Oleguerem w składzie Barca wygrała LM. Grał w dużej liczbie spotkań, m.in. w finale.
-
Ta, 23-latek najwięcej się rozwinie. To chyba tylko w Polsce mogą tak sądzić......
-
Karny to był na pewno, czerwona kartka dyskusyjna. Nie wiem kto nauczył Mioduszewskiego wejść nogami. Za to Moskal zachował się jak głupek. Nie wiem czy powinno się karać klub, raczej zawodnik powinien płacić.
-
Kiedyś już ktoś pisał, że zależność pomiędzy reputacją, a działaniem rozmów występuje. Trudno się temu dziwić. Inaczej się słucha Fergusona, inaczej Wójcika.
-
Nie zmienia to faktu, że to w meczach Wisły jest najwięcej kontrowersji, a jeśli coś się powtarza to nie jest to przypadek... Chodzi mi raczej o to, że przewraca się na zawołanie. W 50% faulu nie ma, a Wisła korzysta. Być może ktoś go w końcu sfaulował, bo ile można tolerować takie zachowanie. Nie wina polskich zawodników, że koleś przewraca się kiedy tylko może. Być może dlatego Mauro nigdy nie udało się zaistnieć na zachodzie. Tam takie dziecinne sztuczki nie przechodzą. W dodatku nie ma miejsca na nonszalancką grę, w której Cantoro się lubuje.
-
I pewnie pod Koronę też?? Nie mam nic do ostrej gry Cantoro, chodziło mi raczej o rzekome faule na nim;]
-
Fakty są takie, że to w meczach Wisły jest najwięcej kontrowersyjnych sytuacji. Z Koroną różnie mogło się skończyć, z Górnikiem też. Kiedyś szczęście się odwróci, Wisła przegra tracąc bramkę z wątpliwego karnego i będziecie się k***a wydzierać na całe forum. I nie obchodzi mnie to, że Wisła była lepsza. Karnego nie było i tyle, mecz mógł się różnie ułożyć. Z doświadczenia wiem, że taki karny na początku meczu obniża morale zespołu. A Cantoro? Nie od dzisiaj tak gra. Zanim ma kontakt z przeciwnikiem już zaczyna się krzyk, sędziowie powinni być na to przygotowani.
-
Mnie cieszy przede wszystkim to, że Yaya gra bezpośrednio przed linią obrony, poruszając się podobnie jak Edmilson czy Marquez. Miałem obawy dotyczące jego dosyć ofensywnego stylu gry, jak się okazało bezpodstawne.
-
Do tego nie trza linuxa. Instalujesz Irfan View, naciskasz b, wybierasz zdjęcia, ustawiasz jakość, rozdzielczość i co tylko chcesz. Później start i gotowe.
-
@maregs poproś WKU o zwrot kosztów. W końcu to im zależy, nie Tobie;) Ja stawiam się do WKU tylko w przypadku otrzymania wezwania. Najpierw była komisja, później świadectwo ukończenia średniej, potem dowód wpłaty opłaty rekrutacyjnej. Pewnie za niedługo przyjdzie następne wezwanie;] Dowód wpłaty opłaty rekrutacyjnej wysłałem pocztą, bo nie miałem czasu stawić się osobiście. O dziwo nie stwarzali żadnych problemów.
-
Po wielu perypetiach, dostałem się z listy rezerwowej na Prawo na Uniwersytecie Opolskim. Czy ktoś z forumowiczów studiuje/będzie studiował w Opolu? Specjalne podziękowania dla Elfa, który zachęcił mnie do napisania odwołania;)
-
1/4 Śląska w domu. Było miło i tyle. Trzeba w końcu zjeść porządny śląski obiad.
-
Ameryki z tą grą głową nie odkryłeś. Ustawianie się to atrybut, który działa, kiedy piłkę ma przeciwnik. W tym wypadku ważna byłaby gra bez piłki, ale przy rzucie rożnym to bez znaczenia. Każdy stoi na nakreślonej pozycji, nie ma wielkiego pola manewru. Przy rożnych nie bez znaczenia jest siła, bez której trudno o wygranie główki.
-
T-m: różnica pomiędzy Morientesem i Saviolą jest następująca: ten pierwszy kiedy grał to strzelał, ten drugi kiedy grał to marnował, albo strzelał mało. Nie wiem jednak jak wyglądał kontrakt Fernando. Niewiele jest osób, które będą płakały za Saviolą. Wydaje mi się, że za Morientesem stało troszkę więcej kibiców. Życzę Savioli wszystkiego najlepszego w nowym klubie. W końco coś sie ruszyło w sprawie Milito. Wydaje się, że to ostatni transfer tego lata.
-
Jeżeli o mnie chodzi, to może iść do Madrytu. Raz, że potwierdzi moją opinię na jego temat, dwa, że będzie nadszarpywał budżet, trzy, że nic nie wniesie do drużyny. Wielkich szkód nam nie zrobi.
-
Wrzucajcie tylko zdjęcia z prezentacji. Na inne posty szkoda czasu;]