Skocz do zawartości

Qu.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Qu.

  1. Qu.

    Co rano to samo

    Tak w kratkę te wyniki. Co raz mniej ligowych kolejek do końca, więc wypada ich ogarnąć
  2. Qu.

    Livescore (późno)zimowy

    United gra bez pomysłu.
  3. Qu.

    Od zera do...

    Zastosowałem w tym meczu ten wariant z obrońcami, ale... Oj tak, Ljubas w przyszłości, jeśli Liverpool go nie zniszczy, będzie kimś podobnym do Lewego. Atrybutami przypomina go niesamowicie. ______________________________________________________ Outsiderzy z Southend mają nikłe szanse na utrzymanie. W tym momencie okupują 24. miejsce i po trzech porażkach z rzędu nie zanosi się na to, żeby ruszyli do przodu. Tracą 14 punktów do miejsca dającego utrzymanie na 10 meczów przed końcem. Nic straconego, ale jeśli mają nadal być w trzeciej lidze, muszą stanąć na rzęsach i wygrywać mecz za meczem. My chcemy im to uniemożliwić. Po tym meczu czekają nas dwa niezwykle ciekawe mecze. Najpierw zagramy z czwartym w tabeli Roterham United, a później wyruszymy do Luton na mecz z tamtejszym zespołem, który aktualnie okupuje 3. lokatę. Krótki odstęp czasowy pomiędzy spotkaniami nie powstrzymuje mnie przed wystawieniem najlepszej jednastki na ten mecz. Graliśmy bez kompleksów, z pełnym luzem. Po kwadransie stworzyliśmy sobie pierwszą dogodną sytuację, ale Ljubas nie trafił w sytuacji sam na sam. 4 minuty później z dużo cięższej pozycji, kiedy to miał kilkunastu zawodników przed sobą, umieścił piłkę w siatce mocnym strzałem po długim rogu. Asystował mu Hourihane. Irlandczyk był w formie, a potwierdził to jeszcze przed przerwą. Szybkie rozegranie z rzutu wolnego Tomlina, Watkins dobiega z piłką do linii końcowej, wrzuca na 11-sty metr, wyskakuje Hourihane i głową wpakowywuje futbolówkę do sieci bramkarza gospodarzy. 0:2. Po zmianie stron w starciu z jednym z obrońców Chorwat wyraźnie ucierpiał. Ciężko było mu kontynuować grę, więc na boisko wszedł Cox. Lekarz natychmiast powiedział, że to uraz stawu skokowego. "Miesiąc z głowy." - pomyślałem. Nie trzeba było długo czekać, żeby doświadczony napastnik potwierdził swoją obecność. Kilka minut później przeprowadził indywidualną akcję, którą zakończył strzałem, lecz ten powędrował minimalnie nad poprzeczką. W 70. minucie mogliśmy ujrzeć liczę '1' przy Cox'ie. Irlandczyk znakomicie wypatrzył w polu karnym Martina, a obrońca skierował piłkę do siatki. Nie obeszło się bez straty bramki w końcówce meczu. Kurwa.
  4. Ooo, dokładnie, miałem to napisać. Jeśli ktoś chce już otwierać paczki, to niech zagra sobie drafta :P Można przetestować sobie grę tymi najlepszymi, no i fajna frajda. A paczki w nagrodę to fajny dodatek do tego wszystkiego, choć mi do tej pory nie wpadł nikt fajny.
  5. Qu.

    Od zera do...

    Przeoczyłem jeden meczyk. Tak, obaj mają zabezpieczenie. Ale o co dokładnie Ci chodzi? _______________________________________________ Ostatni nabór juniorów nie przyniósł nam jakiegokolwiek młodziana, który w przyszłości mógłby chociażby zawojować Sky Bet Championship. Trzeba czekać na kolejny. Ostatnie zwycięstwo 3:1 z MK Dons pozwoliło utrzymać nam 17-punktową przewagę nad Huddersfield. W dzisiejszym meczu mamy okazję zrewanżować się Rochdale, które swoimi kontratakami upokorzyło nas w F.A. Cup, kiedy to przegraliśmy 2:3. Oakwell będzie wrzało, a my będziemy biegać za dwóch, byleby wygrać z 16. drużyną naszej ligi. Sprawa awansu jest niemal przesądzona, ciężko wyobrazić sobie scenariusz w którym Barnsley nie awansuje ligę wyżej. W ostatnich pięciu spotkaniach Rochdale wygrało zaledwie raz. Nie są faworytami, to oczywiste. My bez kontuzjowanego Scowena przystępujemy do tego spotkania w najlepszym możliwym składzie. W szatni przekazałem chłopakom co mają robić - zrewanżować się i wybić im z głowy jakiekolwiek punkty które mogliby wywieźć z naszego stadionu. Początek niezwiastował niczego dobrego dla przyjezdnych. Nasz zespół dominował i w pierwszych minutach stworzył sobie dwie klarowne sytuacje. Niestety żadna z nich nie została zamieniona na bramkę, ale do czasu. Minęło 30 minut, a Rochdale nie oddało strzału. My natomiast po kapitalnej akcji przeprowadzonej prawą flanką wyszliśmy na prowadzenie. Zagranie do Simpsona, Anglik podprowadził piłkę, zauważył wychodzącego na pozycję Ljubasa do którego natychmiast dorzucił piłkę, a Chorwat w swoim stylu wykończył tą sytuację. To jego 30-sta bramka. Goście nie potrafili się pozbierać, a trzy minuty później grali w osłabieniu. Jeden z zawodników dał się ponieść emocjom i wyleciał z placu gry. Od tamtego momentu graliśmy tylko my. Nie byli w stanie nic zrobić. Przed przerwą Henry, który przedłużył kontrakt z Aston Villą popisał się kapitalnym dryblingiem, jeszcze lepszym dośrodkowaniem które wykorzystał Irlandczyk Scannell. W przerwie mimo wszystko przestrzegłem zawodników przed brakiem koncentracji, który może doprowadzić nas do blamażu. Zrozumieli i grali swoje. Po 20 minutach Simpson świetnie przerzucił do Henry'ego, ten z pierwszej piłki podał Scannellowi, jednak tym razem skrzydłowy nie wykorzystał dobrej sytuacji. Robił wszystko, żeby zamazać ten błąd i w końcu mu się udało. Celnie podał w stronę Ljubasa, a ten nie zmarnował sytuacji i podwyższył wynik spotkania na 3:0. Dwie minuty później młodzieżowy reprezentant Chorwacji popisał się asystując Watkinsowi. Oczywiście na zabrakło kompromitacji moich obrońców, którzy dopuścili prostopadłe podanie za własne plecy, w skutek czego znów straciliśmy bramkę. Nasza defensywa to jakiś absurd. Nie mniej jednak najważniejsze są trzy punkty, 4:1, nie można narzekać. Swoją drogą nie ogarniam tego, dlaczego tak się zachowują - albo obrońcy są za słabi, bo chyba nie ma innego wyjaśnienia. Mają ustawione zabezpieczenie, a chuja robią. Ma ktoś jakiś dobry przepis na ten fant?
  6. Qu.

    Od zera do...

    Dzięki bardzo. No, chciałem zrobić z Boreham coś więcej, ale no... Widocznie tak miało być. Teraz trzeba się skupić na Barnsley i powtórzyć sukces z 1997. _____________________________ Do 21. w tabeli MK Dons pojechaliśmy zgarnąć trzy punkty. Walczą przed spadkiem, jednak chęć utrzymania nie powinna powstrzymać naszej siły. Dość niespodziewanie strzelanie rozpoczął Simpson. W roli asystenta pojawił się Tomlin, który przewyższa tę ligę o dwa poziomy. Szkoda, że jest mało wytrzymały. Wszystkie znaki na niebie mówiły o naszym zwycięstwie. Gospodarze nie robili niczego, by dotrzymać nam kroku. Głównie przez ich obojętność podwyższyliśmy nasze prowadzenie. Simpson z wielką łatwością opanował piłkę mając przed sobą dwójkę rywali. Ci jak gdyby nigdy nic, nawet do niego nie podbiegli. Anglik wykorzystał tę pasywność i kapitalnie dośrodkował crossem piłkę na drugą stronę, akcję zamknął Williams trafiając do pustej bramki. Dwie minuty później Australijczyk, który w Czerwcu przeniesie się do innego klubu na zasadzie wolnego transferu biegł z piłką skrzydłem, zobaczył wolnego Ljubasa, a ten tradycyjnie wykończył sytuację. 3:0. Było po meczu. Co prawda po przerwie zawodnicy gospodarzy podjęli próbę walki i strzelili nam bramkę, jednak na nic się to nie zdało, bo kontrolowaliśmy przebieg spotkania i ostatecznie wygraliśmy 3:1.
  7. Czarne karty, przyznawane za dobry mecz zawodnikowi. Zwiększają mu umiejętności.
  8. Tak tak. Później te inwestycje przeradzają się w handel informami, a jeśli grasz w FUT'a, to wiesz na czym to polega
  9. W niedziele, o której ? Wburdlu finansowym ;) czemu o FUT nie chcesz na publiki pisać?(PC) jakis nielegal,Hmm? Nie, w sumie to bez różnicy. Na PC rynek z tego co kojarze jest mocno rozjebany. Ale możesz spróbować: -Szukasz świecących silverów z dobrymi statystykami(najlepiej pace i shooty, ew. Deff dla obrońców itp.). Ceny mocno się zmieniają, ale mało kto otwiera srebrne paczki, więc zapotrzebowanie na srebrnych piłkarzy będzie zawsze. -DeAndre Yedlin to taki spoko gracz na przykład. Dobra liga(BPL), świetny pace na prawą obronę i ludzie go kupują. To nie polega na tym że cały dzień siedzisz i czekasz aż ktoś "przez pomyłkę wystawi go za 500 monet mniej" tylko licytujesz karty. Wiadomo - nie zawsze wygrasz. Ale na dłuższą mete to spoko inwestycja, tylko musisz obrać sobie kilku zawodników, nawet zapisać sobie gdzieś na kartce i wchodzić co jakiś czas na Web Appa(aplikacja fut na pc, komorki itp) i wystawiac ich na liste transferowa. Nie spodziewaj sie ze odrazu bedzieszz milionerem, bo nie bedziesz. Beda tez dni kiedy bedziesz na tym tracil, ale chyba zdajesz sobie z tego sprawe. Ja na takim handelku kiedy wchodzilem 3x dziennie na web appa na 5min zarobilem prawie 500-600k na czysto. Aha, zapomnialbym. Swietny biznes jest tez ze zlotych kontraktow nie swiecacych. Licytujesz je za 150-200 i wystawiasz za 300-350. Okej, jest pelno kontraktow na kup teraz za 200, ale sa tacy ludzie ktorzy wchodza i kupuja pierwsze lepsze nie patrzac na cene. To tez sie oplaca, a przynajmniej na konsolach, nie wiem jak to z pctami ;)
  10. Zarabianie to całkiem prosta sprawa. Przede wszystkim - won od paczek. To gówno. Nic więcej. Możesz mieć życiowe szczęście i faktycznie coś trafić, ale szanse są na to zerowe. Jak chcesz, to napisz na PW, wdrążę Cię w fajny sposób, tylko od razu podaj platformę
  11. Qu.

    Filmy

    Ja powiem parę słów o Harry'm Angelu. Bardziej pojebany film od Wyspy Tajemnic. Podobał mi się, ale nieźle rozwala umysł. Swoją drogą fajnie zrobiony i wszystkim polecam. Jeśli ktoś nie oglądał Szczęściarza, to też polecam, bo film pokazuje dobroć człowieka, serio. Moim zdaniem mocna 8-ka podchodząca pod dziewiątkę na dyszkę.
  12. Czy też macie taką zjebaną przypadłość, grając w FM-a na jakiejkolwiek kamerce oprócz 2D, kiedy widać sylwetkę piłkarza, są momenty kiedy piłkarz zamiast biec porusza się po placu gry bez ruchu ciałem? Niesamowicie to ..., jeden znajomy ma ten przypadek, drugi nie.
  13. A gdzie pracujesz i przy okazji co robisz na nocce jeśli można spytać?
  14. Qu.

    Wiśnie na torcie

    Ohoho. Z taką kadrą to już całkowicie inaczej wygląda. Oczekiwania wzrosły i to ogromnie. Zdaje się, że środek defensywy(kadrowo) masz na lata. Subotić out, wskoczy któryś z ławki, czyt. Basto, Hobbs, bo przecież nie sprowadziłeś ich rok temu, żeby teraz wyrzucić na zbity pysk, Bournemouth to nie Chelsea czy City :P Grunt, żeby Oliver zaadaptował się w Anglii i szybko zaczął rozwijać, to będzie gwiazdą światowego formatu. Mam jednak wrażenie, że nie podoła Angielskim warunkom, ale obym się mylił.
  15. Qu.

    NBA

    Oglądaliście Rising Stars?
  16. Wyczuwam jakiś przełom w Bournemouth :>
  17. Qu.

    Wiśnie na torcie

    Liczyłem na lepszy sezon, ale ten drugi zazwyczaj jest cięższy. Przekonałem się o tym prowadząc BVB. Do rzeczy, fajnie że transfery wypaliły. Może nie są to porywające średnie czy liczby, ale wyróżniają się na tle innych zawodników i kręgosłupem drużyny można to nazwać, takie mam odczucie. Na Twoim miejscu porządnie przyłożyłbym się do przygotowania przynajmniej dwóch taktyk. Tylko nie tak na odpierdol, a żebyś serio mocno pomyślał i chwilkę nad tym posiedział. Daj znać co z budżetem no i miło by było zobaczyć transfer jakiejś 'cichej gwiazdy' w stylu Payeta z tego sezonu w West Ham czy Wijnalduma. Podejrzewam, że wiesz co mam na myśli Powodzenia, i obyś teraz był już spokojnie w TOP10. Tego Ci życzę.
  18. Ile w tym sezonie drużyn awansuje? Oby tak dalej, ostatni wynik napawa optymizmem i liczę na to, że częściej będzie gościł po Twojej stronie. Powodzenia, możesz też od czasu do czasu wrzucić tabelę.
  19. Bo nie bronisz? Zagralem ponad 60 spotkan w MyC i dosyc slabem graczem obronie problemy miewalem wtedy, gdy nie bylem skupiony na obronie i spoznialem sie z reakcjami ofc jesli rozmawiamy o 2k16. w 2k15 kazdy moze byc Durantem, bo nikomu nie da sie ustac na nogach :P Chodzi mi o inne pozycje. Ja gram na PG, kiedy to głównie SG/SF robi co chce. M.in z Hardenem.
  20. A wytłumaczy mi ktoś jak to jest, że w każdym meczu przeciwko mnie rzucający gości, który ma 70-75 ovr max jest Kevinem Durantem? Bo za chuja nie ogarniam tej gry.
  21. Czyli mam rozumieć, że sliderki działają tylko w zwykłym meczu, czy w MyGM też? Bo w MyC na pewno nie działają. Niestety. I pewnie na PS4 nie zadziałają, no bo nie mają jak.
  22. Qu.

    Wiśnie na torcie

    Ale że tak bez sparingów :/ Fajne transfery, zobaczymy czy na dłuższą metę będą wzmocnieniem. Myślę, że 10-tka jest w Twoim zasięgu. Powodzenia
  23. Jeszcze raz dzięki. Wszystkie slidersy były na 50, zarówno CPU jak i moje ;)
  24. Qu.

    Od zera do...

    Nagroda menadżera miesiąca wylądowała w moich rękach. Dziewiąte w tabeli Fleetwood chciało się nam odegrać za podebranie członka sztabu szkoleniowego. Drużyna Johna Carvena w dalszym stopniu walczy o baraże, ostatnie dwie wygrane napawają optymizmem. My w ciągu Lutego zrobiliśmy progres wygrywając wszystkie mecze i jesteśmy na ostatniej prostej ku awansu z pierwszej lokaty. Na Oakwell, jak już to bywa w zwyczaju, zjawiło się blisko 10. tys. ludzi. W 30 minut zobaczyli, jak zmasakrowaliśmy zespół gości. Stworzyliśmy sobie cztery stuprocentowe okazje, a trzy z nich wykorzystaliśmy. Najpierw bramkę strzelił Scannell. Jest w formie, co do tego nie ma nikt wątpliwości. Potwierdził to asystując dwie minuty później przy golu Ljubasa. W 28 minucie Niko Kranjcar strzelił na 3:0 kończąc spotkanie. Graliśmy świetnie. Ludzie bili brawa i śpiewali jak w 1997 roku, kiedy to Barnsley awansowało do Barclays Premier League. Na blisko 10 minut przed końcem spotkania młody Chorwacki napastnik dobił gości. Co mnie zmartwiło? Straciliśmy dwie bramki w przeciągu dwóch ostatnich minut meczu. Nie możemy sobie pozwalać na tego typu sytuacje. To pokazuje, jak wielki problem z defensywą tkwi w naszym teamie w dalszym ciągu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...