krystiaan

Krystian Grzelak, Legia Warszawa: Zagraliśmy naprawdę dobry mecz. Udowodniliśmy, że jesteśmy doskonałą drużyną, przed którą sukcesy będą w przyszłości stały otworem. Mamy niesamowitych zawodników, przewyższających naszą ligę o kilka klas. Fenomenalny był Kowalczyk, Gwata, Bernal, Fernandez, Lis... wszyscy, cała reszta. Nie chcę mówić wiele więcej. Już niebawem możecie spodziewać się Państwo szczegółowego podsumowania sezonu - będzie ciekawie. Do zobaczenia!

Nowa ramówka TVN-u - co to za piosenka? :>

Byłby ktoś tak miły, żeby sprawdzić i poprawić błędy w nie najdłuższym e-mailu na nie najwyższym poziomie (wszak to zadanie domowe)? Z góry dziękuję - myślę, że nie będzie to spory problem.

Panowie, który z telefonów z klawiaturą QWERTY polecacie? Oprócz tej klawiatury, zależy mi także na dobrej jakości muzyki, zdjęć oraz sporym wyświetlaczu, co akurat przy tego typu telefonach nie powinno być trudne do uzyskania. Wyszukałem kilka telefonów na stronie ERY, mam nadzieję, że będzie możliwość wybrania jednego z nich (prawdopodobnie za różną dopłatą): - SE Xperia X10 mini pro, - RIM BlackBerry 8520, - Nokia E63, - Nokia C600, - Nokia 5800 Xpress music, - Nokia N97. Który z nich wydaje się być najlepszym? Jakie mogą być różnice w dopłacie za dane aparaty?

Nasz tercet egzotyczny wczoraj świetnie zaprezentował się na boisku, więc chłopaki poszli się zrelaksować. ;) Z dziewczyną tylko Cabral.

Krystian Grzelak, Legia Warszawa: Spotkanie z Koroną to historia. Teraz czeka nas ostatni mecz sezonu i to na nim się koncentrujemy. Chcemy wywalczyć mistrzostwo Polski... Przepraszam, muszę uciekać - za moment mamy trening.

Według transfermarkt.de jest piłkarzem Legii od momentu rozpoczęcia testów, więc bym się za bardzo tym nie sugerował.

No to nie wierzę. Przy takim nacisku na promowanie klubu w mediach, takie wydarzenie nie przeszłoby bez materiałów tekstowych, wideo i foto na oficjalnej stronie. Jestem skłonny za to uwierzyć, że jest ustne porozumienie i przekonanie do tego zawodnika.

Masz na myśli podpisanie kontraktu?

Z Mezengą bym nie przesadzał - to nieprzypadkowy zawodnik i jeszcze może pokazać umiejętności. Potrzeba mu partnerów w linii ataku i miejmy nadzieję, że odpowiednim piłkarzem będzie właśnie Razak.

On jest obecnie wolnym zawodnikiem - stąd testy. Sądzę, że może się sprawdzić - od Rybusa nietrudno być lepszym.

Krystian Grzelak, Legia Warszawa: Mimo zwycięstwa, jestem przygnębiony. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zdobyć mistrzostwo Polski, ale Śląsk także nie odpuszcza. Do końca sezonu pozostały dwa mecze - jestem pewien, że damy sobie radę, natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że wrocławianie także pozostają w doskonałej dyspozycji. Wciąż jednak wierzymy w triumf - szczególnie mając tak doskonałych kibiców. To dla nich chcemy wygrywać. Niesamowity jest Kowalczyk - już dawno nie było w Polsce napastnika, który w jednym sezonie zdobył tak wiele bramek, jak ten chłopak. Patrząc na jego formę, nastrój i umiejętności, jestem zdania, iż może on przekroczyć magiczną granicę 30 goli w tych rozgrywkach.

Jeszcze nie jest pewne, że nie zostanie w Warszawie. Na pewno nie będzie go w pierwszej drużynie - natomiast co z Młodą Legią, wyjaśni się do wtorku.

Krystian Grzelak, Legia Warszawa: Pokonaliśmy zespół, który - wydawałoby się - jest w tym sezonie nie do przebicia. Zdobyliśmy trzy punkty na najtrudniejszym terenie i to nie może pójść na marne. Zwycięstwo w tym spotkaniu to doskonała wiadomość nie tylko dla nas, ale też dla poznańskiego Lecha. Wierzę, że ta porażka podłamie zespół Śląska, a nam doda skrzydeł, dzięki czemu możliwe będzie wyprzedzenie podopiecznych pana Polo.

Strasznie denerwują mnie osoby, które z całych sił zapierają się przed naturalizowanymi piłkarzami w reprezentacji Polski, a po kolejnych meczach, w których dostajemy wpierdol od amatorów z Tadżykistanu, płaczą, jacy to nasi zawodnicy są fatalni. Wolałbym mieć taką mieszankę graczy jak nasi zachodni sąsiedzi (swoją drogą, ci wszyscy "importowani" mają więcej wspólnego z Niemcami, niż mogłoby się wydawać), żebym mógł cieszyć się z sukcesów na wielkich imprezach, aniżeli łudzić się, że nasi wspaniali kopacze cokolwiek kiedyś osiągną. Ludzie, od kilku lat mamy zdecydowanie wyższe mniemanie o umiejętnościach naszych zawodników, niż powinniśmy - najpierw miała być swobodna przejażdżka po Korei Południowej i USA, potem zignorowaliśmy Kostarykę i Ekwador, a nie tak dawno wydawało nam się, że jesteśmy lepsi od Chorwacji i Austrii. Po tej kilkunastoletniej przerwie, do wszystkich trzech imprez podchodziliśmy z wielką pewnością siebie, będąc przekonanym, że trafiliśmy na słabych przeciwników w grupie, żeby później się skompromitować i zwalniać kolejnych trenerów. Dopóki o sile naszej kadry decydować będzie Sadlok, Wojtkowiak czy Rybus, dopóty w rankingu FIFA wyprzedzać nas będzie Gabon i Burkina Faso.

Korona Kielce - Cracovia 2 1 Legia Warszawa - GKS Bełchatów 4 1 Wisła Kraków - Polonia Bytom 3 0 Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 0 2 Widzew Łódź - Polonia Warszawa 1 1 Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 2 1 Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 0 2 Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 1 0

Z nieoficjalnych źródeł wiem, że ten Australijczyk to absolutny przekozak, który jeszcze zanim skończą się jego testy, może rozpocząć treningi z pierwszą drużyną. Ten koleś na swoim pierwszym treningu z Młodymi Wilkami '92 krzyczał, podpowiadał i ustawiał naszych. Możliwy jest też wariant, że zostanie odstrzelony z przyczyn niezależnych od siebie, swoich umiejętności i spraw papierkowych... Chciałbym napisać coś więcej, ale nie mogę - w każdym razie mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i Ibrahim pozostanie w Legii. Natomiast Prahić kilka razy dobrze pokazał się dzisiaj podczas gierek i ja osobiście mam nadzieję, że zostanie w Warszawie. :]

O ile mam aktualne informacje, to Ibrahim ma zostać w Młodej Legii, jeśli się sprawdzi, a w przypadku dobrych występów w Młodej Ekstraklasie mógłby awansować do "jedynki". Wszak wygryźć Rybusa nie będzie strasznie ciężko.

legia.com No i proszę, mamy kolejnego testowanego. Może się sprawdzić, dobrze by było.

Nabijam odwiedziny na stronie. Spokojnie Panowie, już bliżej niż dalej. ;)

Fatalnie wypadły mu testy medyczne i wrócił do Paryża.

Pyton dobrze żyje z piłkarzami, a dzięki temu możliwe są takie ujęcia. W ogóle to jedna z niewielu osób, z którymi Chinyama rozmawia (oczywiście poza zawodnikami). :] legia.com Tymczasem mamy nowego testowanego zawodnika. Co prawda, statystyki nie rzucają na kolana, ale patrząc na nagrania na YouTube i nawet same zdjęcia z przylotu (roześmiany, wyluzowany, nie jest wygłodzony jak Lucien), mam dobre przeczucie. Aha, ptaszki ćwierkają, że to nie koniec nowin na dziś. ;)

Nic mi na ten temat nie wiadomo, nie wiedzą też o tym chłopaki ze strony. Nie wykluczam, że coś takiego Kostia powiedział jednemu ze swoich znajomych pismaków, ale to nie musi mieć żadnego związku z rzeczywistością. Pewne jest to, że Dowhań zna Kostię dużo dłużej od Marijana i na pewno wie, na co go stać (i na boisku, i poza nim), a stać go na wiele (i znów - zarówno na boisku, jak i poza nim). Ukrainiec sam musi wywalczyć sobie miejsce w składzie. Żeby tak się stało, musi zacząć prowadzać się, jak profesjonalista, a na treningach zachowywać tak, jak jego idol - Janek Mucha.

@fleja, ja bym nawet powiedział, że one się pojawiły po wygranej z Cracovią. @Boy, dlatego kiedy dowiedziałem się, kto będzie kapitanem nowej Legii, napisałem tutaj, że bardzo mnie ucieszyła decyzja Skorży. Coraz częściej czytam w komentarzach na l.com tekst "Vrdoljak Ivica - kocha Cię cała stolica!". Niedługo Stanko odejdzie w zapomnienie.

Końcówka tego materiału pokazuje, że ten zespół naprawdę się rodzi - ci gracze powoli stają się drużyną w pełnym tego słowa znaczeniu. To może być piękny sezon.