Tak czy inaczej... o awans będzie trudno. Niemniej jednak jest to możliwe, przecież Olympiakos to nie FC Barcelona czy Chelsea Londyn. Warto pamiętać, że to dopiero 2 runda kwalifikacji i przed Tobą jeszcze jeden bój z przeciwnikiem (zapewne) nie gorszym od Olympiakosu. W razie awansu oczywiście, którego Ci życzę.
Powodzenia! Czekam na wieści z Grecji.