Skocz do zawartości

BergmaN

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    145
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez BergmaN

  1. BergmaN

    Givin' it laldy

    W pierwszej rundzie Pucharu Szkocji wygraliśmy 3-1 i był to najmniejszy rezultat, na jaki zasłużyli goście. Mimo tego, że pierwsza połowa należała wyłącznie do moich podopiecznych, a goście ograniczali się tylko do kontrataków to zdobyliśmy tylko jedną bramkę. Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę do siatki trafił piłkarz Nairn - Howarth. Nasza odpowiedź była fenomenalna, gdyż w przeciągu czterech kolejnych minut osiągnęliśmy dwubramkową przewagę. W końcówce meczu mogliśmy prowadzić 4-1, lecz karnego nie wykorzystał rezerwowy Marc MacGregor. Awansowaliśmy do drugiej rundy, gdzie zmierzymy się z ekipą East Stirlingshire. Klub ten został mistrzem Lowland League w ub, sezonie, lecz nie przebrnął baraży do Ladbrokes League 2. W pierwszej części spotkania nic specjalnego się nie działo, a zapamiętać można tylko akcję Houstona i Allana, kiedy to ten pierwszy dośrodkował na głowę Davida, a ten trafił w poprzeczkę. Z kolei zawodnicy Deveronvale nie mogli przedrzeć się przez mur jaki tworzyli Hanley, Henry i Steven. Nikt chyba nie był zaskoczony kiedy w przerwie wprowadziłem na boisko Gary'ego Weira, który trafiał do siatki w ostatnich trzech spotkaniach. Gra od razu zaczęła się układać. W 51. i 58. minucie wykorzystaliśmy zamieszanie po rzutach rożnych, a do siatki trafili nie kto inny jak Macadie i Weir. Bardzo słaby mecz rozgrywał golkiper Deveronvale, który sprezentował na bramkę na 0-3 w 66. minucie meczu. Dziesięć minut przed końcem meczu gospodarze dosyć przypadkowo zdobyli bramkę kontaktową, a na listę strzelców wpisał się największy talent Deveronvale - B. Archibald. W 92. minucie Gary Weir dopełnił dzieła. Po serii kilkunastu podań w środkowej strefie boiska, Allan wpadł w pole karne, utrzymał się na nogach po próbie interwencji jednego z defensorów, po czym oddał futbolówkę koledze z ataku, a ten uderzył tak mocno, że bramkarz nie próbował nawet interweniować. Był to naprawdę piękny, zespołowy gol. Wrzesień się skończył, a my zakończyliśmy ten miesiąc na fotelu lidera mając jeden mecz rozegrany mniej od naszych rywali. Co więcej, nadal nie przegraliśmy w lidze co bardzo mnie cieszy. W październiku czeka nas pięć spotkań, z czego dwa pucharowe. Tabela na koniec września: * click *
  2. BergmaN

    Givin' it laldy

    Kibice na stadionie jeszcze nie zdążyli się dobrze usadowić na krzesełkach, a już musieliśmy odrabiać straty. Nigeryjczyk Olarenwaju wkręcił w ziemię Drummonda, po czym dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie dopadł do niej Fraser uprzedzając Campbella. Po strzelonej bramce gospodarze cofnęli się na własną połowę, a my zaczęliśmy grać bardzo ofensywnie. Niestety głęboka obrona Brory była dla nas nie do sforsowania co było bardzo frustrujące. Dopiero w 81. minucie udało się doprowadzić do wyrównania. Tuż po niedokładnym wybiciu piłki głową przez jednego z defensorów Brory, ta powędrowała pod nogi Currie'go, który dograł do nieupilnowanego Macadiego, a ten pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gospodarzy. Tuż po wznowieniu gry piłkę stracił O'Hara i ruszyliśmy z atakiem dającym nam nadzieję na zwycięską bramkę i zdobycie trzech oczek. Small otrzymał piłkę od Mackaya, lecz strzelił wprost w Joe Malina. Mecz derbowy zakończył się remisem jeden do jednego, ale wystarczyło to aby awansować w tabeli o jedną lokatę wyżej. Szansę wykazania się dostali rezerwowi. W porównaniu do poprzedniego spotkania tutaj nasza gra wyglądała źle. Pełno chaosu, braku komunikacji i skuteczności. Tak samo jak trzy dni temu mecz musiały rozstrzygnąć rzuty karne. Awansowaliśmy do finału, gdzie zagramy z ligowym rywalem Deveronvale FC. Jedynym plusem tego meczu jest to, że 60 minut rozegrał lewy obrońca Drummond, który dochodzi do sprawności po kontuzji więzadeł stawu skokowego. We wspaniałym stylu rozprawiliśmy się z ostatnią drużyną w tabeli, a Richard Macadie zanotował hat-tricka co oznacza, że powoli wraca do formy z ubiegłego sezonu. Kapitan Wick potrzebował zaledwie 44 sekundy aby po raz pierwszy w tej potyczce trafić do siatki rywali. Kolejne trzy bramki do przerwy nie były dziełem przypadku, a skutkiem przemyślanej i skutecznej gry według założeń taktycznych. W 65. minucie Pickles otrzymał czerwony kartonik, ale pomimo gry w osłabieniu nadal dzieliliśmy i rządziliśmy na boisku, czego dowodem są strzelone kolejne dwa gole. Goście odpowiedzieli jednym trafieniem w 50. minucie meczu wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska. Wysoka wygrana i pewne trzy punkty spowodowały, że po tym meczu trafiliśmy na fotel lidera Highland League. Co tu dużo pisać. Po fantastycznej grze zdeklasowaliśmy najlepszą drużynę Highland League sezonu 2016/17, wygrywając przewagą pięciu goli. Fenomenalny mecz rozegrał 30-letni Gary Weir, który w tym spotkaniu oddał 14 strzałów na bramkę przeciwnika, z czego zdobył cztery bramki. Kolejną asystę w sezonie (6 - licząc też puchary) zaliczył prawy wahadłowy Jordan Houston, który obecnie ma najwyższą średnią ocen w zespole. Jak widać drobna zadyszka za nami i wszystko wróciło na prawidłowe tory. Mimo wszystko wstrzymuję się jeszcze od hurraoptymizmu, gdyż sezon jest długi i zapewne czeka na nas jeszcze kilka potknięć.
  3. BergmaN

    Givin' it laldy

    Mecze z wyżej notowanymi zespołami nigdy nie należały do najłatwiejszych, ale ten był zgoła inny. To my dominowaliśmy, to my oddaliśmy więcej strzałów, lecz ostatecznie przegraliśmy w konkursie rzutów karnych. Ktoś może zadać pytanie, że skoro graliśmy tak dobrze to jakim cudem straciliśmy dwa gole. Otóż obie bramki dla gospodarzy padły bezpośrednio z rzutów wolnych. No cóż, zdarza się. Mimo wszystko wcale nie żałuję, że się nie udało. Dla nas ten puchar był mało znaczący. Liczą się przede wszystkim rozgrywki ligowe i wywalczenie barażów. Warto też tutaj dodać, że debiutujący w Wick Academy FC - Rorry Currie strzelił dwie bramki, a na pierwsze trafienie potrzebował 11 minut. Szansę wykazania się dostali rezerwowi. W porównaniu do poprzedniego spotkania tutaj nasza gra wyglądała źle. Pełno chaosu, braku komunikacji i skuteczności. Tak samo jak trzy dni temu mecz musiały rozstrzygnąć rzuty karne. Awansowaliśmy do finału, gdzie zagramy z ligowym rywalem Deveronvale FC. Jedynym plusem tego meczu jest to, że 60 minut rozegrał lewy obrońca Drummond, który dochodzi do sprawności po kontuzji więzadeł stawu skokowego. Rothes FC ubiegły sezon zakończyli na ostatnim miejscu w lidze. W tym roku w znacznie odmłodzonym składzie pokazują, że tym razem nie będą ekipą do bicia. Gospodarze choć bronili się większość spotkania to pokazali niebywałą dyscyplinę w obronie, organizację oraz wielką wiarę w zdobyciu trzech oczek. Nam zabrakło... no właśnie nie wiem czego. Skuteczności? Szczęścia? Większej kreatywności w ofensywie? Oddaliśmy siedemnaście uderzeń z czego sześć szybowało w światło bramki. Raz trafiliśmy w poprzeczkę. Czyżby zadyszka?
  4. BergmaN

    Givin' it laldy

    Sierpień 2017 Highland League: 1 kolejka | 5 sierpnia 2017 r. Buckie Thistle 0-3 Wick Academy (G. Weir x2, L. Morrison) Scottish League Challenge Cup: 1. runda | 8 sierpnia 2017 r. Wick Academy 3-0 Elgin City (G. Weir x2, D. Allan) Aberdeenshire Cup: 2. runda | 16 sierpnia 2017 r. Wick Academy 5-1 Formartine United (P. Aitken x2, S. Anderson, D. Allan x2) Highland League: 2 kolejka | 19 sierpnia 2017 r. [7] Wick Academy 2-1 Turriff United [15] (D. Mackay, P. Aitken) Scottish League Challenge Cup: 2. runda | 22 sierpnia 2017 r. Clyde FC 0-2 Wick Academy (L. Morrison, A. Farquhar) Highland League: 3 kolejka | 26 sierpnia 2017 r. [11] Fraserburg 2-1 Wick Academy [4] (D. Allan, M. Steven) 4 kolejka | 30 sierpnia 2017 r. [4] Wick Academy 2-0 Fort William [15] (L Rowan, M. MacGregor) W sierpniu rozegraliśmy, aż siedem spotkań i wszystkie zakończyliśmy zwycięstwem. Najlepszym spotkaniem miesiąca bez wątpienia był pojedynek z drużyną z Ladbrokes League 2 - Clyde FC. Graliśmy wręcz fenomenalnie. Poza meczem w ramach Aberdeenshire Cup i czwartą kolejką Highland League na boisko wybiegała taka sama jedenastka. Co ciekawe jedni z kluczowych zawodników ubiegłego sezonu teraz rozpoczynają mecze na ławce rezerwowych. Ci zawodnicy to: S. McCarthy (BR), S. Anderson (LP), R. Macadie (CN) oraz J. Pickles (ŚP). Poniekąd może być to związane ze zmianą taktyki z 4-4-2 na 3-4-3 (~ 5-2-3 BWO), aczkolwiek ich zmiennicy prezentują naprawdę wysoką formę i aż żal z niej nie skorzystać. W końcu udało mi się dobrać taktykę pod mój zespół. Obecnie dominujemy w lidze w średnim posiadaniu futbolówki (56,75 %) z celnością podań wynoszącą 78% co plasuje nas na drugiej lokacie. Poprawiliśmy grę w ofensywie, częściowo rezygnując z nachalnego grania bocznymi sektorami. Teraz nie wrzucamy już piłki na oślep w pole karne, ale szukamy krótkiej kombinacyjnej gry poprzez płaskie podania w pole karne wykorzystując w ten sposób błyskotliwość pomocników i mobilność naszych napastników. Jeśli chodzi o defensywę to gramy bardzo wysoko, z agresywnym pressingiem oraz próbując zastawiać pułapki ofsajdowe. Niektórzy zawodnicy mają nakazane aby ostrożniej atakować piłkę, albowiem jeśli w danym sektorze boiska zawodnik się pomyli to przeciwnik będzie mieć przewagę liczebną, a patrząc na ofensywne ustawienie mojego zespołu zapewne 1/2 takich sytuacji zakończy się stratą gola. Ogólnie miałbym to gdzieś i bym o tym nie pisał, ale pierwszy raz własna taktyka w FM 17 naprawdę się sprawdza. Wraz z końcem sierpnia zakończyło się okno transferowe. Do WAFC dołączyło jeszcze sześciu zawodników. Oto oni: • Rory Currie - Według prasy jeden z hitów deadline'u w Highland League. 19-letni napastnik szkolił się akademiach Rangersów i Celticu, ale ostatecznie zadebiutował w dorosłym futbolu w barwach Heart of Midlothian. Choć pozostawał bez klubu już od końca maja 2017 roku to dopiero ostatniego dnia okienka zdecydował się na wybór klubu. Co ciekawsze Rory mógł wybrać grę chociażby dla Dunfermline Athletic na zapleczu szkockiej ekstraklasy, ale koniec końców stwierdził, że to klub z Wick będzie dobrym miejscem do nauki. Coś czuję, że będzie to udany transfer. • Liam Rowan - Myślę, że godny rywal dla Houstona na pozycji prawego wahadłowego. Piłkarz ten choć ma za sobą występy na poziomie Championship w barwach Falkirk, oraz w League 2 - Arbroath FC, to ubiegły sezon spędził w ekipie Pollock FC - jednym z najbardziej popularnym klubu w Szkocji występującym wyłącznie w Szkockiej Superlidze Juniorskiej. Był tam kapitanem, a na koniec sezonu został wybrany do najlepszej jedenastki rozgrywek. • Kieran Balfour - 17-letni ex-piłkarz Ayr United oraz Rangersów. Pomocnik początkowo będzie grał w drużynie U-20, ale niewykluczone, że dostanie swą szansę w meczach pucharowych pierwszego zespołu. • Jamie Docherty - napastnik trafił do nas z polecenia nowego skauta (W. Barrona) oraz kierownika akademii (F. Taylor-Sinclaira). Dotychczas występował w rezerwach St. Johnston (Szkocka Premiership). Będzie grał w lidze U-20. • Greg Forrest - Podobna sytuacja jak z Docherty'm. Greg dotychczas grał w drużynach juniorskich Dundee United oraz Alloa Athletic FC. • Sam Henderson - Tego młodego bramkarza obserwowaliśmy przez pół sezonu. Ma przed wielką sobą przyszłość. Zdołał już zadebiutować w barwach Wick w ramach Aberdeenshire Cup i choć nie zachował czystego konta to pozostawił po sobie wielkie wrażenie. Z kronikarskiego obowiązku muszę wspomnieć, iż wraz z ostatnim dniem sierpnia, definitywnie klub opuścili Grant Steven oraz Ross Allan. Kontrakt obu tych panów wygasł już w czerwcu, ale porozumieli się oni z zarządem i mogli trenować w ekipie Wick w drużynie U-20.
  5. BergmaN

    Givin' it laldy

    Lipiec 2017 Ten miesiąc zaczął się od złych wiadomości. Lewy obrońca Ross Drummond naciągnął więzadła w stawie skokowym, przez co jego rozbrat z piłką potrwa przez około 3 tygodnie. Po drugiej stronie defensywy również jest nieciekawie. Chris Hegarty doznał urazu pięty, podobnież jak Ross opuści około 20 dni z okresu przygotowawczego i zapewne nie wystąpi w pierwszym ligowym spotkaniu. Doszło do zmian w sztabie szkoleniowym. Niestety 39-letni główny scout Michael Callum zdecydował się na ofertę pracy z klubu grającego na poziomie Championship - Falkirk FC. W jego miejsce szybko zatrudniłem nowego pracownika. Głównym skautem Wick Academy został Willie Barron - były pomocnik Nairn County, który kilkanaście dni temu zawiesił buty na kołku. W dziale ds. scoutingu pojawiła się też inna nowa twarz. Mowa tu o Marku Ferry'm. Największym rozczarowaniem dla wszystkich było chyba odejście Rossa Suttera, trenera pierwszej drużyny. Ross miał kilkanaście ofert od innych klubów, ale sądziłem, że po prostu zostanie z nami, gdyż w przyszłości widziałbym go jako mojego asystenta. Związał się on dwuletnią umową z Peterhead (Ladbrokes Championship) i co ciekawe będzie zarabiał o pięć funtów mniej niż u nas. W jego miejsce przyszedł John Campbell. 37-letni bramkarz zgodził się na zgłoszenie do ligi, ale już wiadomo, że po zakończeniu sezonu przejdzie na piłkarską emeryturę. Dużych szans na grę nie będzie miał, ale jakiś awaryjny golkiper zawsze się przyda. Po drugie młody Donaldson być może coś się od niego nauczy. W ubiegłym sezonie w barwach Clachnacuddin (Highland League) rozegrał 20 spotkań, ale widać, że lata kariery już za nim. Mimo wszystko trenerem może być dobrym. O sparingach powiem krótko. Końcowe wyniki nie do końca odzwierciedlały naszą grę. Po prostu brakowało nam szczęścia i skuteczności. W samym spotkaniu z Buckie Thistle, aż sześć razy trafialiśmy w obramowanie bramki. Oto wyniki: Wick 2-3 Peterhead (Weir, MacGregor) Wick 0-2 Rangers FC - był to tzw. testimonial match dla Ricarda Macadiego. Wick 1-2 Newcastle Utd U-23 (Farquar) Wick 0-1 Buckie Thistle Wick 1-0 Buckie Rovers (MacGregor) Wick 3-3 Lossiemouth United (Weir x2, Small) Wick 3-0 Fochabers (D. Allan, Aitken, Adams) Wnioski po sparingach? Poprawiliśmy zdecydowanie grę piłką. Nie tylko wzrosła nam ilość krótkich podań, ale i ich celność, która waha się w granicach 74-78%. Ten wynik według mnie jest niesamowity dla półzawodowej drużyny z piątej ligi. Jeśli chodzi o grę w obronie, to wygląda to już lepiej w bocznych sektorach, niestety nadal mamy problem ze stałymi fragmentami oraz ze szybkimi napastnikami drużyny przeciwnej. O ile ten drugi fakt wiąże się z brakiem szybkości u naszych stoperów i da się to zniwelować poleceniami taktycznymi, to ze sfg nadal mam mętlik w głowie. Może ustawiam ich dobrze, ale potrzeba kilkunastu bądź kilkudziesięciu dni treningów, aby zaczęło funkcjonować? No nie wiem. Zarząd wysłał mi też wiadomość odnośnie celów jakie muszę osiągnąć w tym sezonie: Highland League - zwycięstwo w rozgrywkach Puchar Szkocji - dojście do trzeciej rundy Szkocki League Challenge Cup - druga runda Puchar Highland - bez znaczenia Abereenshire Cup - bez znaczenia
  6. BergmaN

    Givin' it laldy

    Maj, Czerwiec 2017 Piłkarze udali się na zasłużony urlop natomiast ja dosyć szybko przeszedłem do ofensywy transferowej aby już na starcie przygotowań do kolejnego sezonu mieć w miarę kompletną kadrę. Do klubu dołączyło wielu młodych utalentowanych piłkarzy: • Keith Donaldson - 16-letni bramkarz sprowadzony z myślą o przyszłości. Jak na swój wiek już ma duże umiejętności i od pierwszego dnia u nas będzie trenować z pierwszą drużyną. • Jordan Houston - Piłkarz rezerw Rangersów (Championship) przychodzi w miejsce Mitchella. Czy 17-letni "wahadłowy" będzie pierwszym wyborem do składu? Tego jeszcze nie wiem. Okienko się nawet jeszcze nie zaczęło, więc cały czas będę szukał kogoś o lepszych umiejętnościach. • Scott Adams - 20-letni wychowanek Peterhead (szkockie League 1) ubiegły sezon spędził u naszego ligowego rywala Turriff United, gdzie rozegrał 20 spotkań grając jako środkowy pomocnik. Myślę, że idealnie nada się jako rezerwowy. • Ross Boyd - 17-letni skrzydłowy, były piłkarz rezerw Cowdeanbeath (League 2) oraz Queen of the South (Championship). Myślę, że może się sporo rozwinąć. Z pewnością dostanie swe szanse w pierwszym zespole. • Andrew Ward - były piłkarz Brechin. W League 1 rozegrał co prawda tylko jeden mecz, ale pamiętajmy, że ma on 17 lat. Podobnie jak Boyd trafi do U-20, ale będzie miał też okazje wykazać się w meczach pucharowych bądź ligowych. • Cameron Allan - To raczej transfer kierownika pionu juniorskiego. Wydaje mi się, że młody obrońca może nie mieć potencjału jaki ma Ward, ale powinien co tydzień grać pełne 90 minut w lidze U-20. • Andrew Fletcher - 18-letni ofensywny pomocnik. W ubiegłym sezonie grał w równoległej lidze w zespole The Spartans, gdzie na 26 występów strzelił tylko jedną bramkę. Piłkarz z dużym potencjałem, aczkolwiek przeszkodą w jego rozwoju może być jego charakter. Człowiek zagadka. Nic nas nie kosztował, ale zawsze możemy na nim tylko zarobić. Z Wick Academy rozstali się natomiast: • Gary Manson - wolny agent • Danny McCarthy - wolny agent • Andy Hardwick - Forres Mechanics (Highland League) • Michael Petrie - Cove Rangers (Highland League) Natomiast z drużyny U-20 na wypożyczenia udali się: • Jamie Mackay - > Tynecastle (East of Scotland Football League - poziom ligowy niżej od Highland) • Myles O'Brian - > Lothian Thistle Hutchinson Vale (EoSFL) • Neil Reynolds - > Lothian Thistle Hutchinson Vale (EoSFL) • David Donaldson- > Coldstream (EoSFL) • James Lawrie -> Coldstream (EoSFL) • David Nairn -> Ormiston (EoSFL) • Lewis Fraser - > Threave Rovers (South of Scotland Football League - dwa poziomy ligowe niżej od Highland) • Steve Reilly - > Threave Rovers (SoSFL) • Ronan Farquar - > Edusport Academy (SoSFL) • David Hardwick - > Lochmaben (SoSFL) Dosyć szybko zaczęliśmy przygotowania do ligi bo już 19 czerwca w poniedziałek. Pod koniec miesiąca rozegraliśmy trzy sparingi. Wick Academy 4-1 Carlsbrooke (D. Allan x2, R. Henry, M. MacGregor) Wick Academy 3-0 Thurso (D. Allan, L. Small, A. Farquar) Wick Academy 3-0 Arbroath FC (D. Allan, R. Drummond, G. Weir) Pierwsze dwa spotkania z amatorskimi drużynami pominę, aczkolwiek warto wspomnieć słowo o meczu z Arbroath, z drużyną która w nadchodzącym sezonie będzie beniaminkiem Ladbrokes League 1. Dla nich był to pierwszy sparing, ale nie zmienia to faktu, że totalnie ich zdominowaliśmy na boisku. Nie tylko byliśmy częściej w posiadaniu piłki, ale i stworzyliśmy sobie dwukrotnie więcej sytuacji. Goście nie oddali ani jednego celnego strzału na naszą bramkę co dobrze świadczy o naszej obronie. Zawodnikiem meczu został lewy wahadłowy Ross Drummond, który nie tylko zdobył gola, ale również wyłączył z gry najlepszego piłkarza Arbroath i zawodnika sezonu League 2 - Bobby'ego Linna.
  7. BergmaN

    Givin' it laldy

    Sezon 2016/2017 w Europie: Szkocja: Premiership: 1. Celtic, 2. Hearts, 3. Aberdeen Spadek: Kilmarnock Awans: Hibernian Król strzelców: Connor Sammon (30 l., Hearts) - 34 wys., 16 br, 2 as., śr. oc. - 6.93 Najlepszy piłkarz: Vitaly Denisov (30 l, Celtic) - 31 wys., 2 br, 9 as., śr. oc. - 7.49 Puchar Szkocji: Dundee FC (1:1 k. z Falkirk) Anglia: TOP 6 Premier League: 1. Arsenal, 2. Man Utd, 3. Man City, 4. Tottenham, 5. Chelsea, 6. Liverpool Spadek: 18. Middlesbrough, 19. Sunderland, 20. Hull Awans do Premiership: Newcastle, Aston Villa, Fulham Puchar Anglii: Arsenal (3:1 z Nottingham Forrest) Najlepszy piłkarz: Mesut Ozil (28 l., Arsenal) - 38 wys., 9 goli, 14 asyst, śr. oc - 8.14 ~ kibice wybrali natomiast Juana Matę (29 l., Man Utd) - 37 wys., 15 br, 19 as., śr. oc. - 7.97 Król strzelców: Salomon Rondon (27 l., WBA)- 35 wys., 20 br, 1 as., śr. oc. - 6.90 Francja: Ligue 1: 1. PSG, 2. Monaco, 3. Ol. Lyon Spadek: Angers SCO, Nancy-Lorraine Awans: Stade de Reims, Red Star FC Puchar Francji: FC Lorient (1:0 z AS Monaco) Najlepszy piłkarz: Marco Veratti (24l, PSG) - 30 wys., 8 br, 9 as., śr. oc. - 7.62 Król strzelców: Edinson Cavani (30l, PSG) - 31 wys., 22 br, 5 as., śr. oc. - 7.58 Hiszpania: La LIga: 1. Real Madryt, 2. Villarreal, 3. At Madryt, 4 Celta Vigo Spadek: Las Palmas, At. Pamplona, Leganes Awans: Levante, Elche, Rayo Vallecano Puchar Hiszpanii: Barcelona (2:1 z Sevillą) Najlepszy piłkarz: Leo Messi (29l, Barcelona) - 36 wys., 16 br, 12 as., śr. oc. - 8.18 Król strzelców: Kevin Gameiro (30l, A.Madryt) - 31 wys., 23 br, 1 as., śr. oc. - 7.33 Bundesliga: 1. Bundesliga: 1. Bayern Monachium, 2. B. Dortmund, 3. B. Leverkusen, 4. Schalke 04 Spadek: Ingolstadt, Hamburg Awans: Stuttgart, Karlsruhe Puchar Niemiec: Bayern (3:1 z BVB) Najlepszy piłkarz: Thomas Muller (27l, Bayern) - 27 wys., 13 br, 9 as., śr. oc. - 7.49 Król strzelców: Javier Hernandez (28l, Bayer) - 27 wys., 19 br, śr. oc. - 7.27 Seria A: Serie A: 1. AS Roma, 2. Juventus, 3. Udinese Spadek: Empoli, Cagliari, Crotone Awans: Frosinone Calcio, Carpi, Spezia Puchar Włoch: Lazio (2:1 z Fiorentiną) Najlepszy piłkarz: Paolo Dybala (23l, Juve) - 34 wys., 24 br, 0 as., śr. oc. - 8.00 Król strzelców: Paolo Dybala (23l, Juve) - 34 wys., 24 br, 0 as., śr. oc. - 8.00 Polska: Ekstraklasa: 1. Legia, 2. Lechia 3. Lech Spadek: Cracovia, Ruch Awans: Chrobry Głogów, GKS Katowice Puchar Polski: Legia (2:1 z Jagiellonia) Najlepszy piłkarz: Kasper Hamalainen (30l, Legia) - 37 wys., 15 br, 0 as., śr. oc. - 7.61 Król strzelców: Kasper Hamalainen (30l, Legia) - 37 wys., 15 br, 0 as., śr. oc. - 7.61 Rozgrywki międzynarodowe: Liga Mistrzów: Atletico Madryt 3:1 FC Barcelona Puchar UEFA: Manchester United 0:4 Dynamo Kijów
  8. BergmaN

    Givin' it laldy

    Czas na podsumowanie kadry: BR: Nazwisko (wiek) - ilość występów - str. bramki - czyst. konta - zaw. meczu - śr. ocena ZAW: Nazwisko [pozycja] (wiek) - ilość występów - bramki - asysty - zaw. meczu - śr. ocena Bramkarze: Sean McCarthy (23 l.) – 31| 41 | 10 | 0 | 6.88 – Sean był numerem jeden pomiędzy słupkami, lecz koniec końców nie wiem, czy będzie nim nadal. Pierwsza część sezonu była dla niego bardzo udana, kilkakrotnie ratował zespół przed stratą gola i to w ostatnich minutach meczu. Druga połowa sezonu już niestety słabsza popełniał sporo błędów dlatego w kilku meczach, oglądaliśmy jego zmiennika. Danny McCarthy [bR] (18 l.) – 12 | 13 | 4 | 0 | 6.88 – Młodszy brat Seana dostał swe szanse. Czy je wykorzystał? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony zanotował lepszy procent obronionych strzałów, ale z drugiej strony słabo zachowywał się przy górnych piłkach, mając 190 cm wzrostu, a jego wyprowadzanie piłki do gry nie należało do najlepszych. Przez połowę sezonu był na mnie obrażony, że nie dostaje szans i odrzucił propozycje przedłużenia kontraktu. Good luck! Prawa obrona: Greg Mitchell [PO/PP/ŚP] (21 l.) – 19 | 1 | 2 | 2 | 7.00 – Pomimo wysokiej oceny końcowej, Greg moim zdaniem rozegrał mocno przeciętny sezon. Początkowo stanowił solidny punkt defensywy, jednak w późniejszym okresie, a w szczególności podczas drugiej części sezonu grał o wiele gorzej do tego stopnia, że często spóźniał się w swych interwencjach i notował wiele nieudanych wślizgów. Dobrze jednak współpracował z Davidem Allanem, robiąc przewagę liczebną na połowie przeciwnika. Będąc lewonożnym piłkarzem pełnił funkcję odwróconego cofniętego obrońcy i zbiegając do środka, zapewniał nam dodatkową opcję podczas ataku w strefie środkowej. Jeszcze nie podjąłem decyzji co do jego przyszłości w klubie. Colin Macrae [PO/ŚO] (19 l.) – 12 | 0 | 2 | 0 | 6.90 – Colin może grać też na środku obrony, ale w tym sezonie pełnił wyłącznie funkcję prawego obrońcy. W defensywie grał twardo i nieustępliwie, niestety dosyć często tracił koncentrację przez co źle się ustawiał. Bardzo rzadko włączał się do akcji ofensywnych, przez co ocena musi być o pół punktu niższa. Piłkarz z dużym potencjałem, lecz mało ambitny. Odejdzie po sezonie za porozumieniem stron. Chris Hegarty [PO/PP] (32 l.) – 7 | 3 | 0 | 1 | 7.30 – Zanotował istne wejście smoka do zespołu. Doświadczony piłkarz grający kiedyś nawet w środku pomocy idealnie wpasował się w założenia taktyczne, ponadto gra za półdarmo. Zostanie na przyszły sezon jako backup w przypadku kontuzji i powoli nakłaniam go, aby dołączył do mojego sztabu trenerskiego. Myles O'Brien [PO] (17 l.) – 3 | 0 | 1 | 0 | 6.83 – Zdecydowanie zawyżona ocena. Młody zawinił przy 2 z 5 straconych bramek, kiedy przebywał na boisku. Drugą część sezonu był na wypożyczeniu ligę niżej, gdzie pojawił się w 5 z 8 możliwych spotkań, a średnia jego oceny wyniosła zaledwie 6.32. W przyszłym sezonie zostanie wypożyczony. Lewa obrona: Danny Mackay [LO] (26 l.) – 31 | 1 | 1 | 1 | 6.93 – Dosyć równa forma i udana gra zarówno w defensywie, jak i ofensywie sprawiła, że od samego początku sezonu wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie. W drugiej części sezonu miewał trochę problemów zdrowotnych i głównie to z ławki oglądał poczynania kolegów z zespołu. Ross Drummond [LO/LP] (23 l.) – 14 | 1 | 4 | 2 | 7.18 – Rossa chciałem sprowadzić do zespołu już w lecie, lecz po fiasku tamtejszych negocjacji przyszedł do nas dopiero w zimie. Doskonale zastąpił Mackay'a na lewej obronie. Odważna gra w ataku i pewna gra z tyłu. Udany transfer. Być może to on będzie numerem jeden na lewej stronie obrony w przyszłej kampanii ligowej. Gary Manson [LO/LP] (33 l.) – 11 | 3 | 0 | 1 | 7.30 – Swego 12 sezonu w barwach "The Scorries" nie może zaliczyć do udanych. Przegrał rywalizacje nie tylko o miejsce na lewej stronie obrony, ale i na lewej pomocy. Pojawiał się na boisku w końcówkach meczu, głównie jako zwyczajna zmiana taktyczna. Z miesiąca na miesiąc notował spadek umiejętności, a w rezerwach również nie prezentował się jakoś okazale. Wychowanek i jeden z bardziej zasłużonych piłkarzy dla klubu odejdzie wraz z wygaśnięciem kontraktu. Dzięki za wszystko Gary! Środek obrony: Michael Steven [ŚO/DP] (27 l.) – 36 | 0 | 1 | 0 | 6.98 – Zaliczył najwięcej występów spośród obrońców i to nie bez powodu. Wychowanek Wick był jedną z najjaśniejszych postaci w zespole, a ponadto zaimponował mi stabilnością formy. Doskonale wywiązywał się ze swych obowiązków w defensywie. Drugi w lidze pod względem kluczowych wślizgów oraz szósty w rankingu ilości udanych odbiorów futbolówki. Steven Campbell [ŚO/PO] (30 l.) – 31 | 2 | 0 | 1 | 6.92 – Stevie z pewnością dał wiele doświadczenia zespołowi, aczkolwiek czasami przytrafiały mu się nonszalanckie zagrania, które powodowały stratę posiadania piłki. W drugiej części sezonu powoli zaczęły spadać mu atrybuty fizyczne, ale skoro zgodził się na obniżkę pensji to zostanie z nami jeszcze jeden rok. Steven będzie idealnym piłkarzem do bycia czwartym w kolejce do gry na stoperze. Ross Henry [ŚO] (18 l.) – 34 | 1 | 1 | 1 | 6.90 – Przed sezonem o jego kartę zawodniczą zabiegały takie drużyny jak Hibernian, Dundee Utd, Inverness CT czy Patrick Thistle oferując pokaźną sumę pieniędzy. Ostatecznie Ross został z nami i choć był to jego debiutancki sezon w dorosłej piłce pokazał się z dobrej strony. Kilkakrotnie grał jak profesor, jednak równie często zdarzało mu się gubić krycie lub źle ustawiać, ale to z braku boiskowego doświadczenia. W przyszłym sezonie chciałbym aby został centralną postacią w sercu defensywy. Grant Steven [LO/LP] (23 l.) – 11 | 0 | 0 | 0 | 6.87 – Młodszy z braci Steven miał ciężki sezon naznaczony kontuzją kolana, przez którą dwukrotnie na ponad miesiąc wypadał z gry. W związku z tym trudno było mu ustatkować formę i przebić się do wyjściowego składu. Ostatecznie rozegrał zaledwie 11 spotkań i tylko w sześciu z nich zaczynał od pierwszej minuty. Urazy spowodowały, że stał się nieco gorszym piłkarzem i w lecie stanie się wolnym zawodnikiem. Andy Hardwick [ŚO] (24 l.) – 2 | 0 | 0 | 0 | 7.25 – Zagrał w pierwszych dwóch meczach Pucharu Szkocji prezentując naprawdę klasę światową. Niestety pod koniec października doznał kontuzji zapalenia ścięgien mięśnia czworogłowego uda i dopiero w kwietniu powrócił do treningów. Zawodnik sam poprosił o odejście z klubu, więc nie będę mu robił przeszkód. Ross Hanley [ŚO/PO] (17 l.) – 1 | 0 | 0 | 0 | 6.80 – Ross ma potencjał na bycie solidnym obrońcą na poziomie Championship, a trafił do Wick zimą. Niestety po rozegraniu 23 minut w swym debiucie, na następnym treningu skręcił staw skokowy i nie oglądaliśmy go w akcji do końca sezonu. Jako, że w następnym sezonie planuje grać ustawieniem 3-4-3 z pewnością będzie grał regularnie o ile nie będzie miał żadnych problemów zdrowotnych. Prawa pomoc: David Allan [ŚN/PP] (27 l.) – 35 | 18 | 9 | 8 | 7.31 – Zawodnik sezonu! Choć jego nominalną pozycją jest środek ataku przed sezonem z braku opcji zdecydowałem się go przesunąć na prawą flankę. Przez pierwszych kilka meczów nie było to dla niego łatwe, ale teraz nikt chyba nie wyobraża sobie go na innej pozycji. Statystyki naprawdę robią wrażenie. W lidze zdobył zaledwie 13 goli co uplasowało go na odległej 12 pozycji, ale nie zmienia to faktu, że został wybrany najlepszym strzelcem Wick Academy sezonu 2016/17. Ross Allan [LP/PP/ŚN] (23 l.) – 26 | 5 | 1 | 0 | 7.04 – Ross pozostał w cieniu brata, ale choć był jego zmiennikiem doskonale wywiązywał się ze swych obowiązków na boisku. W sześciu meczach wystąpił też na lewej flance. Czasami grał zbyt samolubnie, ale wynikało to z chęci pokazania się i wywarcia dobrego wrażenia. Negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu utknęły w martwym punkcie i najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy innego klubu. Szkoda. Liam Small [PP/ŚPO] (24 l.) – 12 | 0 | 0 | 0 | 6.61 – Kupiony za 75 funtów z (rekord transferowy sic!). Jako, że przyszedł do nas tuż po kontuzji biodra to powoli odzyskiwał sprawność od czasu do czasu pojawiając się w końcówkach meczów. Po przepracowaniu okresu przygotowawczego mam nadzieję, że okaże się jednak trafionym transferem, a nie klapą transferową. Jamie Mackay [PP] (17 l.) – 2 | 0 | 1 | 1 | 7.90 – 76 minut w meczach pucharowych wystarczyło, aby zdobyć tak wysoką ocenę i zgarnąć statuetkę zawodnika meczu. W drużynie U-20 nie prezentował się już tak wyśmienicie, gdzie jego średnia ocena wyniosła zaledwie 6.66. W następnym sezonie postaram się go wypożyczyć. Lewa pomoc: Steven Anderson [LP/ŚN] (24 l.) – 35 | 6 | 12 | 2 | 7.10 – Choć ma 24 lata został wybrany przez kibiców najlepszym młodym piłkarzem sezonu. Genialny sezon skrzydłowego. Nie tracił piłki, był szybki, pomagał w rozgrywaniu, a pomimo spadku formy w końcówce sezonu nadal bardzo się starał. Wraz z Macadiem nastukał najwięcej asyst w klubie (12). Nie dość, że zostanie z nami na kolejny rok to jeszcze zgodził się na obniżkę pensji! Andrew Mackay [LP/ŚP] (18 l.) – 9 | 1 | 1 | 0 | 6.92 – Choć bardzo chciałem aby dostawał swe szanse to niestety nie było możliwości. Anderson grał bardzo dobrze często od pierwszej do 90 minuty. Choć grał mało to zostanie z nami na przyszły rok. Środek pomocy: Alan Farquar [ŚP] (29 l.) – 30 | 0 | 2 | 0 | 6.86 – Mocno przeciętny sezon wicekapitana Wick. Choć w całym sezonie wykonał najwięcej podań ze wszystkich zawodników (2486) to były mecze w których rozgrywał i odbierał piłkę niczym najlepsi piłkarze świata, a i były też takie mecze gdzie miałem ochotę zmienić go już po pierwszym kwadransie. Sam Mackay [ŚP/ŚN] (28 l.) – 39 | 2 | 4 | 1 | 6.98 – O ile w ub. latach grał na ataku to w tym sezonie pełnił bardziej odpowiedzialną rolę grając jako środkowy pomocnik. Rezultat? Spisał się wyśmienicie. Cały czas był pod grą, biegał od pola karnego do pola karnego i zanotował dużą ilość kluczowych podań. Pomimo jego ofensywnego usposobienia zaliczył 233 przechwyty w sezonie, gdzie w tej statystyce lepsi okazali się tylko obrońcy M.Steven i S.Campbell. Solidny piłkarz i solidny sezon. James Pickles [ŚP] (26 l.) – 24 | 3 | 3 | 2 | 7.11 – Największe zaskoczenie sezonu. W presezonie grał słabo, wg. raportów miał mieć problemy z utrzymaniem formy, a historia jego urazów również jest pokaźna. Tymczasem wykorzystując słabszą formę Farquara dostał szanse w październikowym meczu pucharowym i nie oddał miejsca do samego końca sezonu. Jego statystyki odbiorów i podań na poziomie Highland League wyglądają przeciętnie, ale każda drużyna potrzebuje typowego często niewidocznego rzemieślnika środka pola. Bardzo pracowity. Michael Murray [ŚPO/ŚP] (18 l.) – 8 | 0 | 0 | 0 | 6.73 – Kapitan drużyny U-20 odnotował średnio najepszy procent celnych podań z całej drużyny, który wyniósł niesamowite 92%. Co prawda wchodził w końcówkach meczu, ale widać było przebłyski jego talentu. Prawdopodobnie wypożyczę go w przyszłym sezonie, aby mógł grać regularnie. Michael Petrie [ŚPO/ŚP] (26 l.) – 4 | 0 | 0 | 0 | 6.68 – Do teraz to człowiek zagadka. Posiada umiejętności dzięki którym mógłby grać w każdej drużynie Highland League, a nikt nie chciał go nawet za darmo. Przesiedział cały sezon w rezerwach pobierając wysoką tygodniówkę. Średnia ocena jego występów w drugiej drużynie wyniosła...6.52 - szok! Dobrze, że kontrakt wygasa za kilka dni i pozbędę się tego darmozjada Gerry Smith [ŚN/ŚPO] (17 l.) – 1 | 0 | 0 | 0 | 6.60 – Dostał niespełna półgodziny w ramach Highland League Cup. W rezerwach rozegrał 11 spotkań, ale muszę tutaj dodać, że Gerry stracił pierwszą część sezonu z powodu urazu stopy. Przyszły sezon spędzi najprawdopodobniej na wypożyczeniu. James McLean [ŚP] (24 l.) – 1 | 0 | 0 | 0 | 6.60 – 10 minut w meczu pucharowym. Za dużo o nim nie mogę napisać bo z powodu częstych kontuzji mało grał też w rezerwach. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze rok, a pobiera tygodniówkę wyższą od...zawodnika sezonu, czyli Davida Allana. Zarządu nie stać na wypłacenie rekompensaty w przypadku zerwania umowy i nakazują mi oni abym korzystał z jego usług. James jest szybki, posiada dobry przegląd pola, ale nic poza tym. Modlę się do Boga, aby ktokolwiek go zechciał w letnim okienku transferowym. Atak: Richard Macadie [ŚP/ŚPO/ŚN] (30 l.) – 35 | 15 | 12 | 5 | 7.20 – Kapitan zespołu wielokrotnie ciągnął grę Wick do przodu i brał ciężar gry na swoje barki. Ośmiokrotnie rozpoczynał mecz jako ŚP, ale to jako cofnięty napastnik spisywał się najlepiej. Świadczą o tym chociażby statystyki: największy procent celnych strzałów w lidze - 66%, wykonał nawięcej kluczowych podań (29) i zajął drugie miejsce w lidze w rankingu asystujących. Gary Weir [ŚN] (29 l.) – 30 | 10 | 8 | 2 | 6.92 – Jeden ze słabszych sezonów w jego ponad 13-letniej karierze w barwach Wick, ale mimo to znalazł się w "11" sezonu wybranej przez kibiców. Co prawda więcej strzałów oddali tylko Allan i Macadie, lecz celność strzałów wynosząca 32% jak na napastnika nie jest szczytem marzeń. Wydaje mi się, że Gary ma problem z wpasowaniem się w taktykę i styl jaki wprowadziłem w Wick. W przyszłym sezonie będzie rezerwowym. Marc MacGregor [ŚN] (21 l.) – 22 | 6 | 4 | 1 | 6.81 – Początek sezonu miał imponujący, lecz im bliżej końca sezonu to grał gorzej i coraz to rzadziej poajwiał się na boisku. W ostatnich 15 spotkaniach rozegrał zaledwie 163 minuty przez co kilkakrotnie straszył mnie odejściem z klubu. Koniec końców podpisał kontrakt na kolejny rok i zapowiedział walkę o wyjściowy skład.Lee Morrison [ŚN/ŚPO] (18 l.) – 12 | 4 | 1 | 1 | 6.81 – Trafił do Wick w zimę i dzień po transferze w swym debiucie potrzebował zaledwie pięciu minut aby wpisać się na listę strzelców. W ostatnich meczach sezonu głównie wchodził z ławki rezerwowych. Ma potencjał by być gwiazdą League 1 i w przyszłym sezonie będzie moim podstawowym napadziorem. Paul Aitken [ŚPO/ŚN] (17 l.) – 14 | 7 | 2 | 1 | 7.18 – Według mnie Paul to objawienie i najlepszy młody piłkarz sezonu, choć rozegrał tylko 14 spotkań w pierwszym zespole. Cierpliwie czekał na swoją szansę, a kiedy już ją dostał wykorzystał ją w 100%. Widać, że się dobrze rozwija, bowiem z miesiąca na miesiąc wzrastają jego umiejętności. Będzie walczył z Weirem i MacGregrem o miejsce na ławce rezerwowych. Connor Scully [ŚP] (24 l.) – 10 | 1 | 2 | 0 | 6.75 – Spędził u nas cztery miesiące na wypożyczeniu. W pierwszych dwóch meczach strzelił bramkę i zanotował dwie asysty, lecz później było już tylko gorzej. Zupełnie niewidoczny, grał samolubnie i rozbijał nasze ataki lepiej niż nasi rywale. Krótko po powrocie do Cove Rangers został zwolniony.
  9. BergmaN

    Givin' it laldy

    Przez cały tydzień nie spałem zbyt dobrze. W dzień pracowaliśmy z chłopakami na boisku, a w nocy głównie leżąc w łóżku studiowałem grę Formartine United. Pod uwagę brałem głównie stałe fragmenty gry, zarówno w obronie jak i w ataku. Czułem się jakby ten następny mecz to był finał Mistrzostw Świata. Koniec końców przeanalizowałem wszystko od deski do deski i pozostało tylko odpowiednio przekazać to moim chłopakom. W dzień przed meczem próbowałem się zrelaksować oglądając ulubiony serial w telewizji. Niestety co chwila dostawałem telefony i smsy z życzeniami powodzenia. Ba! Nawet wieczorem wybierając się po zimne piwko, ludzie zaczepiali mnie i krzyczeli ciągle coś o tytule. Przed snem myślałem tylko o tym jak to jesteśmy blisko, jak mamy mistrzostwo na wyciągnięcie ręki, ale nadal czułem się zaniepokojony bo o tym kto zajmie pierwsze miejsce nie zależy wyłącznie od nas. O ósmej siedzieliśmy już w autobusie, a przed nami było jeszcze cztery godziny drogi. Część zawodników studiowała książeczki z analizą taktyczną, którą im rozdałem przed wyjazdem. Do dziś pamiętam jak na początku sezonu dawałem im kartki A4 z instrukcjami meczowymi dzień przed to zostałem przez kilku chłopaków wyśmiany. No bo jak to w półzawodowym klubie, poza dorywczą pracą i rodziną znaleźć jeszcze czas na studiowanie jakichś tam założeń taktycznych. Teraz za to dziękują, bo wygrywając oni czują się lepiej. Powracając do autobusu, to część zespołu plotkowała, a niektórzy odpłynęli w świat smartfonów i tabletów. Ja natomiast siedziałem chyba najbardziej spięty i nerwowy ze wszystkich. Wziąłem mikrofon do ręki i przemówiłem do chłopaków. Z tych wszystkich nerwów nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale zapewne było coś o tym, ażeby nie myśleli o tytule, a grali swoje. O tym, że osiągnęli w tym sezonie bardzo dużo i to już samo w sobie jest sukcesem. Kilka minut po przemowie doszło do mnie, że te słowa były kierowane raczej do samego siebie, aniżeli moich podopiecznych. W tej ostatniej decydującej kolejce nie miałem zbyt dużego pola do popisu odnośnie wystawienia wyjściowego składu. Kontuzjowani byli: obrońcy S. Campbell (ŚO), C. Hegarty (PO), R. Hanley (ŚO), pomocnicy J. Mackay (LP), A. Mackay (PP), R. Cunningham (ŚPO), M. Murray (ŚPO) oraz napastnik D. Allan (CN). Za zgromadzenie dwunastu żółtych kartek w przeciągu sezonu, dwa mecze zawieszenia dostał stoper R. Henry. Ponadto D. Mackay (LO) i A. Hardwick (ŚO) dopiero co powrócili po kontuzji i choć dostali zielone światło od fizjoterapeutów, to tylko na maksymalnie 45 minut. Na ogromne zmęczenie narzeka natomiast 17-letni P. Aitken, który rozegrał pełne 90 minut w każdym z ostatnich ośmiu spotkań. Pamiętać należy tez o tym, że w finale Pucharu Highland League mecz trwał całe 120 minut, a niemalże całą dogrywkę graliśmy o jednego zawodnika mniej. Dwa dni przed meczem na treningu problemów mięśniowych nabawił się MacGregor (ŚN) i również nie mogłem z niego skorzystać. Godzina 15:00. Wieje, pada, piździ. Na boisko wybiegają zawodnicy. Zdecydowałem się na grę z kontry przy ustawieniu 4-4-2: S. McCarthy - Mitchell, G. Steven, M. Steven, Drummond - Small, Mackay, Pickles, Anderson - Macadie ©, Weir. Zawodnicy zaczęli. Do pierwszej groźnej sytuacji doszło już w szóstej minucie. Bramkarz gospodarzy chciał przerwać dośrodkowanie, lecz zderzył się z Weirem, i piłka spadła pod nogi Andersona. Steven mając piłkę na swojej lepszej lewej nodze uderzył mocno, ale na nasze nieszczęście piłka poszybowała nad poprzeczką. Formartine w odpowiedzi postanowili sprawdzić bramkarza Wick Academy. Najpierw McCarthy w świetny sposób obronił mocne uderzenie z dystansu, a chwilę później dosyć szczęśliwie chwycił piłkę przy strzale Paula Lawsona, który jeszcze trzy lata temu grał w Szkockiej Premiership. W 24. minucie Anderson dostał dobrą piłkę na lewym skrzydle i po jego dośrodkowaniu Weir skierował piłkę do siatki. Szał radości na murawie, na ławce trenerskiej i wśród nielicznych kibiców na trybunach, którzy przemierzyli 300 kilometrów by wspierać swoją drużynę. Sześć minut później podwyższyliśmy na dwa do zera. Gola tym razem wypracował Pickles, którego uderzenie z dystansu zostało odbite przed siebie przez Reida. Anderson tylko na to czekał – dopadł do piłki i strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie. Do szatni schodziliśmy w dobrych humorach. Powiedziałem chłopakom, że grają dobrze i by grali tak nadal. Na stłuczenie łydki narzekał Small, więc do gry desygnowałem Macrae jednocześnie przechodząc na grę w systemie 3-5-2. Gdy wszyscy opuścili szatnie, wziąłem na bok asystenta Richarda i zapytałem go czy wie coś o wynikach z innych stadionów. Powiedział, że nie wie, ale widząc jego zdenerwowanie na twarzy byłem wręcz przekonany, że doskonale orientował się w sytuacji innych drużyn po przerwie, ale nie chciał mi tego powiedzieć. Prawdopodobnie dla nas były to złe wieści... Druga połowa zaczęła się od groźnych ataków gospodarzy. Po wrzutce Smitha - Gethins główkował nad bramką, a jakiś czas później McCarthy wybronił uderzenie z rzutu wolnego Lawsona. Przez kolejne trzydzieści minut obie ekipy stworzyły sobie kilka sytuacji, lecz nie były one na tyle groźne aby poświęcić im wiele uwagi. W 81. minucie rezerwowy Aitken znakomicie przyjął długą piłkę od Macrae przed polem karnym i pomimo dobrej sytuacji na oddanie strzału podał jednak do Gary'ego Weira, który pewnym strzałem z linii pola karnego umieścił futbolówkę w dolnym lewym rogu bramki strzeżonej przez Reida. Nie minęła minuta, a oglądaliśmy czwarte trafienie na stadionie North Lodge Park. Akcję tuż po przejęciu piłki rozpoczął M. Steven, który dalekim wykopem uruchomił Drummonda na lewej flance. Dwudziestotrzyletni obrońca zagrał piłkę wzdłuż bramki do Aitkena, a ten zdobył swojego piątego gola w ligowych rozgrywkach. Mecz zakończyliśmy wysokim zwycięstwem 4-0, ale radość była bardzo umiarkowana, gdyż nadal nie wiedzieliśmy o wynikach innych drużyn. W szatni nikt nie szedł od razu pod prysznic, wszyscy czekali na wyniki. Richard Hughes zadzwonił do Boba Grahama naszego rzecznika prasowego, który miał za zadanie śledzić wyniki innych drużyn. Richie włączył tryb głośnomówiący, a Bob podawał wyniki. - Rothes - Ketih zero do zera, yyyy....Fort William versus Strathspey Thistle jeden do zera... - Ku*wa Bob - krzyknąłem. - do konkretów cholera jasna. Jakie wyniki w meczach Forres, Brory i Deveronvale. Ki ch*j gadasz mi o nic nieznaczących meczach z dołu tabeli - Ekhm, no tak przepraszam - powiedział Bob. - Już mówię dalej...yyy...yyyy... Deveronvale wygrało z Lossiemouth 5-0, .... yyyy Brora zremisowała z Turriff zero do zera... Forress versus Fraserburgh... yyy do 88. minuty był remis...yyy....eeeee...yyyy.... - No żesz ku*wa w mordę je*** !@##$% mówże wreszcie! - krzyknął kapitan zespołu Richard Macadie - Ryan Christie strzelił samobója i yyy... Forres wygrało mecz. - łamanym głosem rzekł Bob. - Jak wygląda układ tabeli Bob? Mamy równą ilość punktów, a co z bilansem bramkowym? - zapytałem go będąc pełnym optymizmu, bo w końcu wygraliśmy czterema golami. Bob chwilę posapał, postukał w klawiaturę i powiedział: - Eee zajęliśmy drugie miejsce, ale głowa do góry chłopaki. Odnieśliście sukces. - !#$%^&* - zaczęło przeklinać kilku zawodników. Stwierdziłem, że jako menedżer muszę powiedzieć kilka słów: - Nie udało się, ale Panowie pamiętajcie! Ten sezon był wspaniały. Wywalczyliśmy wicemistrzostwo, choć z drugiej strony przegraliśmy upragniony tytuł. Graliśmy naprawdę nieźle, ale musimy być szczerzy i obiektywni - w ostatniej kolejce musieliśmy liczyć na cud, który nie nadszedł. Forres szczęśliwie ograli Fraserburgh. Czy jestem zadowolony z tego, jak się zaprezentowaliśmy w przekroju ostatnich miesięcy? Zdecydowanie! Wszyscy dawali z siebie wszystko, a za to co osiągnęliśmy w tym sezonie naprawdę możecie być dumni. Wiem, że porażka boli, a uczucie goryczy w takim momencie może załamać całkowicie, ale musicie wiedzieć, że może także przynieść całkiem przydatną lekcję. Słuchajcie nie znam piłkarza, trenera, kibica, który chce przegrywać mecze. Uważam, że to drugie miejsce w tabeli, zaowocuje tym, że w przyszłym sezonie będziemy jeszcze bardziej głodni zwycięstwa. Musimy wynieść cenne lekcje z tego sezonu, a już za kilka miesięcy z uśmiechem na twarzy będziemy wspominać te złe chwile będąc na fotelu lidera. To będzie bezcenne uczucie. Pamiętajcie możecie być z siebie dumni, osiągnęliście wiele. A teraz śmigać pod prysznic! (...) Tabela Highland League << KLIK >>
  10. BergmaN

    Givin' it laldy

    Kwiecień 2017 Highland League: 31 kolejka | 1 kwietnia 2017 r. [4] Nairn County 1-1 Wick Academy [2] (P. Aitken) 32 kolejka | 5 kwietnia 2017 r. [1] Wick Academy 3-2 Strathspey Thistle [14] (L. Morrison, R. Drummond, P. Aitken) Puchar Highland League: Finał | 8 kwietnia 2017 r. Wick Academy 0-1 (pd.) Fraserburgh FC Highland League: 33 kolejka | 15 kwietnia 2017 r. [9] Inverurie Loco Works 3-1 Wick Academy [1] (L. Morrison) Kwiecień rozpoczęliśmy remisem z czwartą drużyną w tabeli. Zespół ten posiada jedną z lepiej zorganizowanych defensyw w lidze, a my mieliśmy problem aby przeforsować się przez mur podopiecznych R. Sharpa, którzy grali ustawieniem 5-4-1. Remis w końcówce uratował młody Paul Aitken, który imponuje formą w ostatnich tygodniach. Nasi bezpośredni rywale o pierwsze miejsce w tabeli ulegli Inverurie Loco Works 0-2 i to my wskoczyliśmy na fotel lidera. W 32. kolejce zwyciężyliśmy co prawda 3-2, lecz dwie stracone bramki dają sporo do myślenia. Najpierw karnego sprokurował Henry, a pod koniec meczu mój bramkarz S. McCarthy zamiast złapać bądź wypiąstkować dośrodkowanie rywala jakimś cudem wbił sobie piłkę do własnej bramki. Forres Mechanics spadli z drugiego miejsca na trzecie remisując z Turrif United, my nadal na pierwszym miejscu. W finale Pucharu Highland League trafiliśmy na Fraserburgh FC, z którymi mierzyliśmy się dwukrotnie w lidze, gdzie na początku sezonu zremisowaliśmy, a na półmetku wygraliśmy 4-2. W wyjściowym składzie znaleźli się głównie Ci piłkarze, którzy dotychczas występowali w tym turnieju. Początek meczu był bardzo wyrównany, lecz już w 41. minucie zmuszony byłem wykorzystać limit zmian. Najpierw drobnego urazu nabawił się Weir, którego zastąpił D. Allan. Chwilę później mięsień czworo głowy uda naciągnął Hegarty, a w jego miejsce pojawił się Anderson. W 41. minucie wycięty został D. Allan i zmuszony był zakończyć swój zaledwie 12 minutowy występ. Na murawie pojawił się MacGregor, który rozegrał wręcz fatalne spotkanie. Po regulaminowym czasie gry żadna drużyna nie przeciągnęła szali na swoją korzyść, choć wydaje mi się, że to my mieliśmy lepsze sytuacje by tego dokonać. Sześć minut po rozpoczęciu dogrywki drugą żółtą kartkę w tym meczu obejrzał nasz pomocnik Farquar i musiał opuścić murawę. Mecz rozstrzygnęła 113. minuta, a konkretnie fenomenalne uderzenie z rzutu wolnego Granta Noble'a. Do tegoż faulu dopuścił się Drummond, który poza tym jednym występkiem rozgrywał bardzo dobre zawody. Ostatecznie nie udało nam się wygrać tego pucharu, ale i tak jestem zadowolony z moich podopiecznych. O meczu 33. kolejki chcę jak najszybciej zapomnieć. Graliśmy źle, bardzo źle. Nie dość, że goście grali w dziesiątkę od 51. minuty to jeszcze w ostatnich dwudziestu minutach wbili nam trzy bramki. A w zasadzie to dwie, bo gola samobójczego zdobył C. Macrae. Porażka ta spowodowała, że straciliśmy fotel lidera, a na pierwszą lokatę ponownie wróciła drużyna Forres Mechanics, która wygrała pewnie z ostatnia drużyną w tabeli Rothes FC trzy do zera. Tabela Highland League przed ostatnią kolejka prezentuje się następująco: >> KLIK << Jak widać szansę na pierwsze miejsce w tabeli mając więc aż cztery drużyny. Terminarz tychże ekip wygląda następująco: Formartine United [11] - Wick Academy [2] Forres Mechanics [1] - Fraserburgh [8] Deveronvale [3] - Lossiemouth [15] Brora Rangers [4] - Huntly FC [14] Rozstrzygnięcie ligi w następnym poście.
  11. Grasz tylko na jednej lidze? Trochę szkoda, bo fajnych grajków można ściągnąć od Czechów, Słowaków itp.
  12. BergmaN

    Givin' it laldy

    Marzec 2017 Highland League: * Mecz derbowy * 27 kolejka | 4 marca 2017 r. [5] Brora Rangers 1-1 Wick Academy [2] (R. Macadie) Puchar Highland League: Półfinał | 11 marca 2017 r. Wick Academy 4-1 Cove Rangers (P. Aitken, C. Hegarty x2, J. Pickles) Highland League: 28 kolejka | 15 marca 2017 r. [2] Wick Academy 2-1 Lossiemouth FC [17] (P. Aitken, J. Pickles) 29 kolejka | 18 marca 2017 r. [1] Forres Mechanics 2-2 Wick Academy [2] (R. Macadie, P. Aitken) 30 kolejka | 28 marca2017 r. [2] Wick Academy 0-0 Fort William [17] W derbach chcieliśmy powtórzyć poprzedni wynik (4-0), ale tym razem nie było już tak łatwo i zdobyty punkt warto uszanować. Straciliśmy bramkę z rzutu wolnego, ale za to uderzenie wyrównujące Macadiego pierwsza klasa. Niestety debiutujący obrońca Ross Hanley skręcił staw skokowy i nie zagra już do końca sezonu. W półfinale Highland League w porównaniu do meczu ligowego dokonałem sześciu zmian i wszyscy którzy dostali szansę zdecydowanie pokazali się z dobrej strony. Na szczególne słowa uznania zasłużył Paul Aitken, który nie tylko wpisał się na listę strzelców, ale również zanotował jedną asystę. Pierwszy mecz od początku w barwach Wick rozegrał również Chris Hegarty, który dwukrotnie trafił do siatki rywali bezpośrednio z rzutu wolnego. Jako, że Gary Weir się przeziębił, a MacGregor ma zniżkę formy szansę gry od pierwszych minut dostał 17-letni Aitken, który nie tylko w meczach U-20, ale i tydzień temu pokazał, że jest w optymalnej dyspozycji. Długo nie trzeba było czekać, bowiem już w 6. minucie huknął zza pola karnego w samo okienko bramki. W kolejnym meczu z rzędu bramkę zdobył również środkowy pomocnik Pickles dla którego był to 65 występ dla WAFC. W 29. kolejce mierzyliśmy się z obecnym liderem Highland League - Forres Mechanics. Co prawda zarówno my jak i oni mamy tyle samo oczek na koncie, lecz to oni posiadają nieco lepszy bilans bramkowy. Początek spotkania w wykonaniu obu zespołów był bardzo nerwowy, jednakże po dziesięciu minutach to gospodarze przejęli inicjatywę i próbowali swoich sił w ataku pozycyjnym. Myśmy natomiast czekali na przechwyt futbolówki i zaatakowanie groźnym kontratakiem, głównie posyłając piłkę w kierunku trzech cofniętych napastników D. Allana, Aitkena oraz Macadiego. Ta sztuka udała się w 31. minucie kiedy to długą piłkę od M. Stevena otrzymał Macadie. Napastnik tuż po przyjęciu uderzył z woleja nie dając szans S. Knightowi. Cztery minuty później było już 0-2, a doskonałą sytuację bezwzględnie wykorzystał Aitken, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza gospodarzy. Po przerwie menedżer Forres wprowadził na boisko D. Khutsishviliego, który popisał się dwiema asystami klasy światowej. Dwa podania od Gruzina wykorzystał M. Wallace w 67. i 81. minucie meczu. W 30. kolejce z 34 jednym słowem spartaczyliśmy. Wysoka wygrana z przedostatnią drużyną w tabeli była okazją na poprawienie bilansu bramkowego i wskoczenie na fotel lidera, a tymczasem spotkanie skończyło się bezbramkowym remisem. Co więcej, mecz kończyliśmy w dziewięciu, gdyż najpierw w 12. minucie czerwoną kartkę obejrzał Hegarty, a później w 82. minucie za dwie żółte wyleciał rezerwowy Ross Allan, który na boisku przebywał zaledwie...dwanaście minut. Pocieszającym faktem jest jednak to, że Forres Mechanics również zremisowali swój mecz z Nairn County i nadal mamy tyle samo punktów co oni, a różnią nas tylko dwie bramki w końcowym rozrachunku. Aktualna tabela Highland League tutaj: >> KLIK << Jako, że rozgrywki ligowe kończą się za niecałe dwa miesiące powoli nastaje czas rozliczeń i trzeba pomyśleć o przedłużeniu kontraktów z niektórymi zawodnikami. Po ciężkich negocjacjach trzech piłkarzy o rok przedłużyło swój pobyt w klubie i dodatkowo zgodzili się na obniżenie swych dotychczasowych pensji do 25 funtów na tydzień. Dotychczas zarabiali w przedziale 70-90 funtów. Ci piłkarze to Danny Mackay, Steven Anderson oraz Sam Mackay. Natomiast Stevie Campbell, 30-letni obrońca zgodził się na przedłużenie obecnego kontraktu na tych samych warunkach co dotychczas. Piątym piłkarzem którego na pewno ujrzymy w barwach Wick w kolejnym sezonie jest nasz najlepszy zawodnik David Allan, który jednak dostał podwyżkę pensji i sporo premii, lecz jest to w pełni uzasadnione, gdyż o 27-latka starają się kluby z wyższych lig. Klub na 99% opuści Gary Manson, który najprawdopodobniej dawał z siebie sto procent w każdym spotkaniu. Wychowanek klubu, który ma ponad 440 występów dla Wick Academy zapewne kocha klub i kibiców, ale też nie jest typem zawodnika, który może, a raczej chce siedzieć na ławce i brać za to pieniądze. Jego kontrakt obecnie wynosi 65 funtów/tydz. i byłby skłonny zarabiać mniej, ale choć ma 33-lata na karku to nadal uważa że stać go na regularną grę co weekend. Lubię takich piłkarzy, którzy grają od dzieciaka w jednym klubie lub po prostu długo grają dla jednej drużyny. Jednakże jego umiejętności zauważalnie spadają z miesiąca na miesiąc, a dodatkowo przegrał rywalizację D. Mackayem, a transfer młodego Drummonda całkowicie zminimalizował jego szanse na występy w pierwszej drużynie. Jakiś smutek pozostaje, ale muszę patrzeć w przyszłość. Do dużego impasu doszło natomiast w rozmowach z Rossem Allanem (75 funt./tydz.) oraz Grantem Stevenem (65funt/tydz.). Obaj w poprzednich sezonach grywali regularnie, lecz w obecnym rozegrali kolejno 16 (9 od początku) i 5 spotkań ligowych. Nic dziwnego więc, że narzekają na brak występów w pierwszym zespole. W przypadku Rossa uważam, że 16 spotkań z 26 możliwych na rezerwowego to dużo. Grant natomiast dwukrotnie pauzował przez 4 tygodnie z powodu kontuzji kolana, więc jeśli nie był w pełni sprawny, a kondycyjnie miał braki to po prostu nie grał. Nie rozumiem więc jego narzekań. Co więcej ta dwójka nie zgadza się na obniżenie pensji, a wręcz domagają się podwyżki. Moim zadaniem jako menedżera jest dbanie też o klubowe finanse i zapewne się z nimi pożegnam.
  13. BergmaN

    Givin' it laldy

    Luty 2017 Puchar Highland League: 1. runda | 4 lutego 2017 r. Wick Academy 2-0 Rothes FC (A. Mackay, C. Hegarty) Highland League: 24 kolejka | 11 lutego 2017 r. [2] Wick Academy 0-0 Huntly [11] 25 kolejka | 18 lutego 2017 r. [14] Keith FC 3-0 Wick Academy [2] 26 kolejka | 22 lutego 2017 r. [2] Wick Academy 2-0 Clachnacuddin FC [15] (G. Weir x2) Puchar Highland League: 2. runda | 25 lutego 2017 r. Keith FC 0-3 Wick Academy (M. McGregor, L Morrison, P. Aitken) O miesiącu lutym chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Graliśmy słabo, a nowo zakupieni piłkarze ewidentnie mają problem z adaptacją i aklimatyzacją w nowym klubie. Dodatkowo dotychczasowi zawodnicy którzy ciągnęli grę do przodu złapali dołek formy i wszystko razem nie wyglądało najlepiej. Highland League Cup to rozgrywki dla drużyn z tejże ligi, lecz rozgrywane w systemie pucharowym. Nagroda za zwyciężenie turnieju nie jest jakaś kusząca dlatego też zarząd zezwolił mi na wystawienie drugiego składu. Niektórzy zawodnicy rozgrywali swe pierwsze minuty nie tylko w pierwszej drużynie w tym sezonie, ale i pierwsze w dorosłym futbolu. Po sporych męczarniach wygraliśmy z Rothes FC, a bramki zdobywali skrzydłowy A. Mackay - po dośrodkowaniu swego brata Jamiego oraz debiutujący w Wick 32-letni Hegarty z rzutu karnego. Dobry mecz zagrał rozgrywający Michael Murray dla którego był to siódmy występ w tym sezonie, ale pierwszy d początku. Siedemnastolatek na 70 podań wykazał się znakomitą skutecznością wynoszącą aż 96%. Niestety w 86. minucie nabawił się kontuzji przez co pauzował cały miesiąc. Punkty w meczach przeciwko Huntly i Keith straciliśmy na własne życzenie. Oczy krwawiły na widok naszego braku kreatywności w akcjach ofensywnych, a o głupich wręcz błędach w defensywie nie wspomnę. Już sam nie wiem czy to wina taktyki czy spadku formy zawodników. Mam nadzieję, że ten drugi argument. Z Clachnacuddin natomiast zagraliśmy jak całkiem inna drużyna. 22 oddane strzały i fenomenalny mecz Gary'ego Weira, który powrócił po drobnym urazie jakim nabawił się w meczu w ramach Pucharu Szkocji. Co prawda napastnik zmarnował rzut karny w 7. minucie, ale w pełni zrehabilitował się golami w drugiej odsłonie meczu. Kolejną asystę, a dziesiątą już w sezonie zaliczył skrzydłowy S. Anderson co uplasowało go w klasyfikacji ligowej asystentów na drugim miejscu ex-aquo z klubowym kolegą - R. Macadiem. Na miejscu pierwszym pomocnik Forres Mechanics - C. McGovern z 13 asystami, piłkarza którego chciałem sprowadzić w zimowym okienku transferowym. W drugiej rundzie Pucharu Highland trafiliśmy na Keith FC, na ekipę z którą kilkanaście dni temu przegraliśmy podczas ligowego spotkania. Tym razem to my zwyciężyliśmy 0-3, ale zawdzięczamy to tylko wysokiej skuteczności i szczęściu pod bramką przeciwnika. Z pewnością pomógł nam fakt, że gospodarze od 11. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce pomocnika B. Raffaela. Zawodnikiem meczu został napastnik Lee Morrison, który strzelił bramkę oraz zanotował jedną asystę. Dobrą zmianę dał też cofnięty napastnik Paul Aitken, który przy pierwszym kontakcie z piłką po wejściu zdobył gola uderzeniem z rzutu wolnego. Aktualna tabela Highland League tutaj: >> KLIK <<
  14. BergmaN

    Givin' it laldy

    Styczeń 2017 Highland League: 20 kolejka | 7 stycznia 2017 r. [2] Wick Academy 1-0 Rothes FC [18] (G. Weir) 21 kolejka | 14 stycznia 2017 r. [5] Buckie Thistle 2-2 Wick Academy [2] (G. Weir, R. Henry) 22 kolejka | 18 stycznia 2017 r. [2] Wick Academy 4-2 Fraserburg FC [8] (S. Campbell, R. Allan, R. Macadie, L. Morrison) Puchar Szkocji: 4. runda | 21 stycznia 2017 r. Inverness CT 3-1 Wick Academy (R. Macadie) Highland League: 23 kolejka | 28 stycznia 2017 r. [3] Deveronvale FC 0-0 Wick Academy [2] W styczniu moich piłkarzy dopadła jakaś zaraza, bowiem co chwila ktoś wypadał z powodu infekcji wirusowej, grypy bądź przeziębienia. Szczególnie odczułem brak napastników D. Allana i MacGregora oraz pomocnika A Farquara. Mecz podczas 20. kolejki jest tym z gatunku których raczej się nie pamięta. Graliśmy z najsłabszą drużyną w lidze, strzeliliśmy zwycięską bramkę w 66. minucie i to po błędzie ich bramkarza. Wstyd jakby nie patrzeć. Z Buckie Thistle walczyliśmy jak równy z równym, a na murawie działo się wiele. Były bramki, dwa rzuty karne (oba niewykorzystane) oraz czerwona kartka. Zasłużony podział punktów dla obu ekip. Mecz z ósmym Fraserburgiem był..."dziwny". Choć padło, aż sześć goli to nie byliśmy świadkami czystej gry, ładnego futbolu i zabawy piłką. W swym debiucie bramkę zdobył Lee Morrison. 21 stycznia w ramach Pucharu Szkocji mierzyliśmy się z Inverness Caledonian Thistle (szóste miejsce w Ladbrokes Premiership). I choć menedżer gospodarzy wystawił rezerwowy skład to jednak jest ogromna przepaść pomiędzy najwyższą klasą rozgrywkową w Szkocji, a piątym poziomem ligowym na którym występuje WAFC. Po zaledwie 120 sekundach stadion Tulloch Caledonian eksplodował z radości, kiedy gospodarze wyszli na prowadzenie po tym, jak M. Steven stracił piłkę na własnej połowie a strzał oddał Vigurs. Tor lotu piłki przeciął wybiegający zza pleców obrońców Greg Tansey i zaskoczył McCarthy'ego strzałem z bliskiej odległości. Jednakże zawodnicy Wick nie zamierzali się poddawać i minutę później doprowadziliśmy do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się Richard Macadie, który będąc na 25. metrze atomowym strzałem ściągnął pajęczynę z lewego okienka. Napompowani zdobytą bramką zaczęliśmy grać coraz odważniej i coraz częściej gościliśmy w okolicach pola karnego Inverness. Przed świetną szansą na bramkę w 6. minucie stanął J. Pickles. Rozgrywający Wick po dośrodkowaniu z lewej strony huknął na bramkę, ale rewelacyjną interwencją O. fon Williams wybijając piłkę na rzut rożny. Po wrzutce z narożnika w obramowanie bramki trafił C. Macrae. W 7. minucie Greg Tansey został sfaulowany w polu karnym i mieliśmy jedenastkę. Sam poszkodowany chciał wymierzyć sprawiedliwość, lecz intencję strzelca wyczuł Sean McCarthy i obronił rzut karny. Po przerwie w drużynie gospodarzy na murawie pojawili się Jake Hesketh (wyp z Southampton FC) oraz Shayon Harrison (wyp. z Tottenham FC) i od razu odcisnęli piętno w grze Inverness. W 72. minucie Harrison który wykorzystując swoją szybkość pobiegł prawą flanką po czym ostro wbił futbolówkę w pole karne w którym doszło do kopaniny i w efekcie piłkę do bramki wpakował Hesketh. W 84. minucie stan rywalizacji próbował odwrócić M. Murray, lecz ku zmartwieniu kibiców Wick młody pomocnik przestrzelił w dogodnej sytuacji. Potrzebując jednego trafienia do dogrywki rzuciliśmy się do szaleńczego ataku. Niestety po złym wykonaniu rzutu rożnego w 88. minucie z kontrą ruszyli gospodarze, a akcję Inverness precyzyjnym strzałem wykończył Hesketh.Mecz zakończył się wynikiem 3-1, ale myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Tydzień później graliśmy z Devoronvale - z drużyną która jak dotychczas straciła najmniej bramek w lidze. W tym meczu zagraliśmy inną taktyką niż dotychczas, czyli 5-3-2 (wo) i choć mecz zakończył się bezbramkowym remisem to eksperyment ten wyszedł całkiem okazale. Aktualna tabela Highland League tutaj: >> KLIK << Jeśli styczeń to i okienko transferowe. W przeddzień otwarcia od zarządu dowiedziałem się, że ze względu na ciężką sytuację finansową klubu zabierają mi 3/4 budżetu płacowego. Niesamowicie mnie to wkurzyło, bo miałem już kilku ciekawych piłkarzy na liście życzeń, a oni sami byli skłonni dołączyć do Wick Academy. Ostatecznie zakontraktowałem 5 zawodników. • Ross Drummond - 22-letni boczny obrońca, mogący grać również w linii pomocy. Ma za sobą występy w szkockiej Championship w barwach Dunfermline Athletic oraz Berwick (4. liga). W tym sezonie grał w Lowland League w ekipie Selkirk, gdzie wystąpił w 16 meczach, pięciokrotnie zostając zawodnikiem meczu. • Liam Small - kosztował nas 75 funtów w ramach odszkodowania. 24-letni piłkarz może grać w sercu pomocy jak i na skrzydle, aczkolwiek spróbuję go przekształcić w cofniętego skrzydłowego w systemie 5-3-2 (wo). W ob. kampanii ligowej zagrał tylko w 8 spotkaniach i powoli wraca do sprawności po kontuzji biodra. • Lee Morrison - 18-letni podwieszony napastnik, wielki talent. Również w tym sezonie grał w Lowland League, rozegrał 17 spotkań i tylko dwa razy trafił do siatki rywali, ale spowodowane to mogłobyć tym iż 14 spotkań rozegrał jako prawy pomocnik czyli na nienaturalnej dla siebie pozycji. • Ross Hanley - 17-latek mogący grać na każdej pozycji w defensywie. Trafił do nas z Annan FC (Ladbrokes League 2) gdzie zagrał 9 występów. Jego potencjał jest spory i być może w przyszłości stanie się solidnym obrońcą na poziomie Championship. • Chris Hegarty - 32-letni doświadczony prawy obrońca/pomocnik. Grał w takich drużynach jak Dundee FC, Peterhead czy Montrose FC. Nie obyło się bez transferów w drugą stronę. Na wypożyczenia odeszli zawodnicy U-20: obrońcy Gary Candlish, Myles O'Brien do Lothian Thistle Hutchinson Vale oraz bramkarz David Nairn do Lochmaben FC. Cała trójka będzie grać w East of Scotland League, czyli ligę niżej niż obecnie gra Wick Academy.
  15. Pierwsze co mi przyszło na myśl po przeczytaniu tytułu to to, że będziesz grał klubem z Blackpool. No wiesz spadek z League One, problemy finansowe itp. Jak okazało się, że to Dundee to trochę się uśmiechnąłem, bo ja też prowadzę opowiadanie z ligi szkockiej. Czytając dalej już mi mina zbrzydła, bo napisałeś, że grasz już ponad dziesięć sezonów i początkowo myślałem, że to nie zwykłe opowiadanie a zwykła przechwalanka wynikami i osiągnięciami. Lecz później okazało się, że wcale tak łatwo nie było i nie wygrywałeś wszystkiego co leci. Mam nadzieję, że kolejnych sezonach będzie więcej Szkotów w składzie :) W wyjściowym oczywiście :) Z pewnością będę tutaj zaglądał :)
  16. BergmaN

    Givin' it laldy

    Grudzień 2016 Puchar Szkocji: 3. runda Powt. | 1 grudnia 2016 r. East Stirlingshire 2-3 Wick Academy (S. Anderson, D. Allan x2) Highland League: 16 kolejka | 7 grudnia 2016 r. [2] Wick Academy 5-2 Inverurie Loco Works [11] (D. Allan x2, R. Macadie x2, M. MacGregor) 17 kolejka | 10 grudnia 2016 r. [2] Wick Academy 4-1 Formartine United [12] (R. Macadie x2, G. Weir, D. Allan) 18 kolejka | 17 grudnia 2016 r. [2] Wick Academy 2-2 Turriff United [8] (R. Macadie, J. Pickles) 19 kolejka | 17 grudnia 2016 r. [5] Cove Rangers 5-4 Wick Academy [1] (D. Allan, R. Macadie, S. Mackay) Grudzień zaczęliśmy od powtórzonego meczu trzeciej rundy Pucharu Szkocji. O ile w pierwszej potyczce szansę dostali rezerwowi to tym razem puściłem w bój najlepszy skład jaki mogłem wystawić tego popołudnia. Grający menedżer gospodarzy Paul Sludden zaskoczył mnie totalnie i wystawił swój zespół w formacji 3-6-1. Pierwszy raz podczas mojej przygody w Szkocji spotkałem się z takim ustawieniem wśród przeciwników. Moi piłkarze również wydawali się być zaskoczeni bowiem po 45 minutach przegrywaliśmy 2-0. Z racji tego, że było czego bronić, to również przeszedłem na grę trójką obrońców, na bardzo elastyczne 5-3-2 (WO) przechodzące w 3-4-3 w zależności od sytuacji na boisku. Trafiłem w dziesiątkę. W ciągu pierwszego kwadransa udało się doprowadzić do wyrównania za sprawą celnych strzałów D. Allana i S. Andersona. Później obie ekipy miały swe szanse, ale dobrze spisywali się bramkarze. Kiedy już na zegarze wybiła 90 minuta, a ja rozmyślałem nad dogrywką sprawy w swe ręce wziął nasz najlepszy piłkarz w zespole David Allan. 27-letni Szkot poradził sobie z atakującym go obrońcą i potężnym strzałem z narożnika pola karnego nie pozostawił szans bramkarzowi East Stirlingshire. Będąc w dobrych humorach po awansie do 4. rundy Pucharu Szkocji rozgromiliśmy "Locos", a dubletami popisali się R. Macadie i nie kto inny jak D. Allan. Obaj zanotowali również po dwie asysty, W 17. kolejce graliśmy z wicemistrzem Highland League z ubiegłego roku, ale w tym sezonie spisują się poniżej oczekiwań. Potwierdził to wynik 4-1 dla nas, a ponownie wysoką formą błyszczał duet Macadie - Allan. Kolejnym ligowym przeciwnikiem było Turriff United, drużyna która w ostatnich pięciu wyjazdowych spotkaniach nie odniosła żadnego zwycięstwa. Ponadto tego dnia nie mogli zagrać ich najlepsi zawodnicy: kontuzjowani Polacy Andrzej Kleczkowski (ex-Wigry Suwałki) i Leszek Nowosielski (ex- GKS Bełchatów) oraz pauzujący za kartki kapitan zespołu Cammy Bowden. Niestety podeszliśmy do tego meczu zbyt wyluzowani i zbyt pewni siebie, a skutkiem tego była stracona bramka już w drugiej minucie meczu. W 20. minucie co prawda wyrównał R. Macadie, lecz to goście kontrolowali przebieg meczu i stwarzali sobie więcej dogodnych okazji. Tuż przed przerwą na 2-1 strzelił J. Pickles i to my w nieco lepszych humorach schodziliśmy do szatni. O drugiej połowie napiszę jedno słowo: tragedia. Goście doprowadzili do wyrównania, ale patrząc obiektywnie powinni ten mecz wygrać. Zdobyliśmy w tym meczu jeden punkt, ale jak widać wystarczyło to aby wskoczyć na fotel lidera. Ostatniego dnia grudnia pojechaliśmy na przedmieścia Aberdeen zagrać z mistrzem Highland League ub. sezonu. Zdecydowanie był to nie tylko najciekawszy mecz kolejki, ale i całego miesiąca. W końcu dziewięć bramek w jednym meczu i aż sześć z nich do przerwy nie zdarzają się zbyt często w piłkarskim świecie. Zdecydowanie był to fantastyczny kąsek dla postronnego widza. Materiał wideo z tego spotkania możecie obejrzeć tutaj: Bramki z meczu. (Drużyna Wick na czarno-biało) Tabela Highland League tutaj: - klik -
  17. BergmaN

    Givin' it laldy

    Listopad 2016 Highland League: 13 kolejka | 5 listopada 2016 r. [16] Fort William 4-5 Wick Academy [2] (D. Allan x3, D. Mackay, R. Allan) 14 kolejka | 20 listopada 2016 r. [2] Wick Academy 1-2 Nairn County [3] (R. Macadie) 15 kolejka | 23 listopada 2016 r. [15] Strathspey Thistle 0-1 Wick Academy [2] (M. MacGregor) Puchar Szkocji: 3. runda | 25 listopada 2016 r. Wick Academy 1-1 East Stirlingshire (S. Mackay) Listopad był bardzo dziwnym miesiącem, a to ze względu na terminarz. Pomiędzy trzynastą a czternastą kolejką mieliśmy, aż 15 dni kalendarzowych wolnego, a później w przeciągu pięciu dni rozegraliśmy trzy spotkania. W 13. kolejce festiwal strzelecki, a David Allan w pierwszej połowie ustrzelił klasycznego hat-tricka i zanotował jedną asystę. Być może strzeliłby tych bramek więcej, lecz ucierpiał w jednym ze starć i opuścił boisko w 54. minucie. Zastąpił go jego brat i również zagrał dobre spotkanie. Ogólnie na grę całego zespołu miło było patrzeć. Nawet na porażkę z Nairn County nie ma co narzekać. Graliśmy lepiej, mieliśmy więcej sytuacji, no ale dwa głupie faule przed i w polu karnym przesądziły o wyniku. Trzy dni później na papierze z drużyną Strathspey Thistle mogliśmy wygrać więcej, ale po murawie biegali głównie rezerwowi, więc nawet ta skromna wygrana jest jakimś tam pozytywnym wskaźnikiem na przyszłość. W Pucharze Szkocji trafiliśmy na East Stirlingshire obecnie pierwszą drużynę równoległej ligi Lowland League. Zmiany w składzie niemalże identyczne jak w poprzedniej rundzie, choć do wyjściowego składu włączony został jeszcze Connor Scully, który zastąpił Richarda Macadiego. Chciałbym napisać sporo o tym meczu, lecz niestety nie mam zbyt dużego pola popisu. Obie drużyny oddały łącznie 5 strzałów (3-2), posiadanie piłki wynosiło 52% - 48%, a liczba fauli to 19-24. Te trzy statystyki chyba wyjaśniają wszystko. Remis oznacza, że czeka nas powtórka meczu. A ta już za pięć dni. W przypadku wygranej trafimy na drużynę... Inverness Caledonian Thistle - obecnie siódmą ekipę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szkocji. Tabela Highland League tutaj: - klik -
  18. BergmaN

    Givin' it laldy

    Październik 2016 Highland League: * Mecz derbowy * 10 kolejka | 1 października 2016 r. [3] Wick Academy 4-0 Brora Rangers [8] (M. MacGregor, C. Scully, R. Allan, G. Weir) Mecz z największym rywalem muszę opisać osobno. Spotkanie to był zacięte, a zawodnicy od początku do końca walczyli o każdy metr na murawie. Pierwsza część spotkania była niezwykle intensywna i wyrównana. Żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Co prawda grający menedżer Brory - Grant Munro miał stuprocentową okazję w 24. minucie, ale refleksem na linii popisał się Sean McCarthy. Po przerwie to my zaczęliśmy z większym animuszem i szybko zepchnęliśmy rywala do defensywy. W 47. minucie James Pickles, który rozgrywał pierwszy mecz w tym sezonie uderzył piekielnie mocno z dystansu, lecz bramkarz gości końcówkami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 63. minucie udało się wyjść na prowadzenie. Mitchell włączył się do ataku i z prawego skrzydła posłał piłkę w pole karne, gdzie czekał na nią MacGregor. 21-letni napastnik nie mógł zmarnować tak doskonałej sytuacji. Chwilę później MacGregor ponownie zagroził bramce rywala, jednakże dobrą interwencją popisał się Joe Malin. W 78. minucie czujnością i sprytem wykazał się Scully, który przejął niecelne podanie Munro i pobiegł na bramkę przeciwnika. W sytuacji sam na sam zachował zimną krew i pokonał bramkarza Brory. Trzy minuty później fantastycznym trafieniem popisał się Ross Allan, który najpierw przyjął podanie od Andersona, a następnie uderzył tuż przy samym słupku, nie dając żadnych szans Joe Malinowi. Kilka minut później murawę opuścił D. Allan, a w jego miejsce pojawił się Gary Weir. Jeden ze skuteczniejszych napastników w historii klubu potrzebował zaledwie jednej minuty, aby wpisać się na listę strzelców. Po dośrodkowaniu w pole karne Rossa Allana, Weir wyprzedził obrońcę rywala i pewnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Brora Rangers na kolanach. Derby są nasze! Wick derby są naaaaasze! ... 11 kolejka | 8 października 2016 r. [18] Lossiemouth FC 0-1 Wick Academy [3] (D. Allan) Puchar Szkocji: 2. runda | 22 października 2016 r. [2] Wick Academy 3-1 Lossiemouth FC [18] (D. Allan, G. Weir x2) Highland League: 12 kolejka | 28 października 2016 r. [2] Wick Academy 3-2 Forres Mechanics [1] (R. Macadie x2) Mecz z Lossiemouth FC w ramach 11 kolejki Highland League nie należał do najprostszych, nawet pomimo faktu, iż graliśmy z ostatnią drużyną w tabeli. Bardzo słabo grała nasza druga linia, a w szczególności lewy pomocnik Steven Anderson, który zmarnował kilka okazji na strzelenie bramki. W drugiej połowie zmienił go Macadie, który zagrał na ataku, a na skrzydło przesunięty został David Allan. Na boisku pojawił się też napastnik Scully w miejsce bezproduktywnego Rossa Allana. Zamiast grać lepiej graliśmy gorzej. Widać, że graliśmy zbyt schematycznie, a brak kreatywności raził w oczy. W 83. minucie krótko po rzucie rożnym przed polem karnym sfaulowany został Ross Henry. Do piłki przy której ustawiony był R. Macadie i D. Allan, podszedł ten pierwszy i fantastycznym, technicznym uderzeniem tuż przy słupku nie dał szans młodemu P. Cormackowi. Co za fuks! W Pucharze Szkocji trafiliśmy na...Lossiemouth FC. Moim zamiarem przed startem ligi było to, iż w pucharach będą grali rezerwowi. Jednakże mecz ligowy z "Coasters" sprawił, że ponownie musiał przemyśleć moją decyzję. Jako, że dla zarządu te rozgrywki mają duże znaczenie, a wygrana w tym meczu spełni minimalne wymagania zarządu do gry desygnowałem 7 piłkarzy z mojej żelaznej "11". Z rezerwowych gry od pierwszych minut dostał Gary Weir, Andrew Mackay, Colin Macrae oraz Sean McCarthy. Cała czwórka zagrała dobre spotkanie co dało mi później dużo do myślenia. Fenomenalne spotkanie zagrał właśnie ten pierwszy, który ustrzelił dublet i to w pierwszym kwadransie meczu. W kolejnej rundzie zagramy z East Stirlingshire, obecnym liderem Lowland League. Tutaj ciekawostka: Drużynę tą w roku 1974 przez 17 oficjalnych spotkań prowadził...Sir Alex Ferguson. Październik zakończyliśmy w dobrych humorach, albowiem wygraliśmy 3-2 z aktualnym liderem Highland League. Pomimo pięciu bramek mecz nie należał do najciekawszych. Sporo fauli, niedokładności, szarpanej gry. Zwycięską bramkę zdobył Ross Allan ze środka boiska pokonując mocno wysuniętego bramkarza Forres. Bramka stadiony świata! W tym meczu David Allan obchodził jubileusz swojego 250 występu ligowego w barwach Wick Academy FC. Po tym meczu zrównaliśmy się punktami z Forres Mechanics, lecz nadal zajmujemy drugą lokatę, gdyż mają oni lepszy bilans bramkowy. Tabela Highland League tutaj: - klik - W listopadzie czekają nas trzy mecze ligowe oraz czwarta runda Pucharu Szkocji.
  19. BergmaN

    Givin' it laldy

    @Makk - O takie coś ci chodziło? Wrzesień 2016 Highland League: 6 kolejka | 7 września 2016 r. [17] Rothes FC 2-4 Wick Academy [6] (S. Anderson x2, D. Allan, M. MacGregor) 7 kolejka | 10 września 2016 r. [11] Huntly FC 1-1 Wick Academy [3] (M. MacGregor) 8 kolejka | 17 września 2016 r. [4] Wick Academy 3-0 Keith FC [17] (G. Manson, G. Mitchell, S. Campbell) Puchar Szkocji: 1. runda | 24 września 2016 r. Spartans FC 1-3 Wick Academy [17] (R. Allan, D. Allan x2) Highland League: 9 kolejka | 28 września 2016 r. [15] Clachnacuddin FC 3-2 Wick Academy [3] (R. Macadie x2) Na papierze wyglądać może, że miesiąc dosyć udany choć z samej gry moich zawodników nie jestem zadowolony. Przykładowo w ósmej kolejce niby wygraliśmy trzy do zera, to strzelaliśmy te bramki dopiero w drugiej połowie i to w momencie kiedy nasz przeciwnik grał w osłabieniu po czerwonej kartce jednego z lepszych piłkarzy Keith. Tydzień wcześniej z najstarszą drużyną w lidze (śr. wieku 27,8) wręcz się ośmieszyliśmy. Piłkarze Huntly korzystali ze swego doświadczenia i umiejętnie zamurowali dostęp do swojej bramki. Co prawda udało nam się strzelić bramkę, ale to tylko dlatego, że błąd przy wybiciu piłki popełnił bramkarz gospodarzy. Oddaliśmy ponad 24 strzały z czego tylko cztery (!) były w światło bramki, reszta była niecelna bądź blokowana. Nasza nieskuteczność została skarcona bramką w 86. minucie, po jednej z nielicznych kontr. W pierwszej rundzie Pucharu Szkocji (William Hill Scottish Cup) trafiliśmy na The Spartans FC, którzy w ubiegłym roku zajęli drugie miejsce w równorzędnej lidze - Lowland League. W dniu potyczki obie drużyny zajmowały trzecią lokatę w swych ligach. Dla klubu i zarządu Puchar Szkocji jest równie ważny co liga, to mimo wszystko zdecydowałem się na dokonanie rotacji w podstawowym składzie. Szansę pierwszego występu w tym sezonie dostali pomocnicy Pickles, McLean czy środkowi obrońcy G. Steven i A. Hardwick. W drugiej połowie na boisku pojawiło się dwóch 16-latków: M. Murray i G. Smith i choć nie grali na swych nominalnych pozycjach to pozostawili dobre wrażenie. Jeśli chodzi o przebieg meczu to od początku do końca byliśmy lepsi w każdym aspekcie gry. Stracona bramka była efektem złej asekuracji z tyłu podczas rzutu rożnego. W drugiej rundzie zmierzymy się z Huntly FC lub Lossiemouth FC. Na ostatni mecz we wrześniu wyjechaliśmy do Inverness by zagrać z Clachnacuddin. Drużyna ta 18 razy wygrała Highland League i ośmiokrotnie była wicemistrzem. Jednakże w ostatnich trzech, czterech sezonach kończą ligę w dolnej części tabeli, ale wciąż są groźnym przeciwnikiem. Udowodnili to w drugiej połowie. Po przerwie nie dość, że w ciągu dziesięciu minut roztrwoniliśmy dwubramkową przewagę to jeszcze w doliczonym czasie gry straciliśmy szansę na chociażby jedno oczko. Wstyd i jeszcze raz wstyd. Tabela Highland League tutaj: - klik - Październik rozpoczniemy meczem derbowym z Brora Rangers FC. Będzie ciężko gdyż zagrać nie będzie mógł stoper Stevie Campbell, natomiast pozostali środkowi obrońcy w ostatnich meczach ewidentnie obniżyli loty. Oby było dobrze.
  20. BergmaN

    Historyczny moment

    Ósme miejsce to spory sukces. Obyś wytrwał w okolicy tego miejsca i nie trafił do grupy spadkowej. A jak u Ciebie ze sztabem szkoleniowym? Jakieś ciekawe osoby? Jak radzi sobie Jagiellonia?
  21. BergmaN

    Givin' it laldy

    W ubiegłej kampanii ligowej klub prowadzony przez Gordona Connelly'ego zajął piąte miejsce w Highland Football League. Prezes Wick Academy uznał, że ta lokata jest do powtórzenia, a nawet powinniśmy wygrać całe rozgrywki. W Pucharze Szkocji musimy zagrać w trzeciej rundzie, natomiast Puchar Highland League nie jest dla nas ważny i dostałem zielone światło by wystawić tam juniorów. Wychodzi na to więc, że przez cały sezon będę pod presją. Zawodnicy wierzą w pierwsze miejsce, ale to nie będzie takie łatwe. Inne drużyny mają mocne kadry, a faworytów do baraży (1 miejsce w lidze gwarantuje udział w barażach - przyp.) jest co najmniej pięciu. Obrońcą tytułu jest Cove Rangers, więc są pewniakiem o zajęcie miejsca na podium. Duże szanse mają też Brora Rangers (nasz największy rywal), Formartine United (wicemistrz z ub. sezonu) , Inverurie Loco Works czy też Forres Mechanics, którzy posiadają piłkarzy którzy w przeszłości grywali w Szkockiej Premiership. Sierpień 2016 Highland League: 1 kolejka | 3 sierpnia 2016 r. Turriff United 1-1 Wick Academy (R. Macadie) 2 kolejka | 6 sierpnia 2016 r. Wick Academy 2-0 Cove Rangers (S. Anderson, D. Allan) 3 kolejka | 20 sierpnia 2016 r. Wick Academy 1-0 Buckie Thistle (D. Allan) 4 kolejka | 27 sierpnia 2016 r. Fraserburgh FC 1-1 Wick Academy (S. Anderson) 5 kolejka | 31 sierpnia 2016 r. Wick Academy 1-1 Deveronvale FC (R. Macadie) W sezon weszliśmy bardzo dobrze. Pięć meczów bez porażki to moim zdaniem dobre osiągniecie. Szczególnie cieszy mnie wynik 2-0 z pretendentem do tytułu - Cove Rangers. Co prawda to goście przeważali w statystykach, ale to my okazaliśmy się skuteczniejsi. Jeśli chodzi o samą grę to gramy przeciętnie. Przykładowo dominowaliśmy nad Fraserburgh, ale udało się strzelić tylko jedną bramkę i do tego zremisowaliśmy. W tym meczu Gary Weir oddał, aż sześć strzałów i tylko jeden poleciał w światło bramki. Straciliśmy trzy bramki z czego dwie pośrednio po rzucie wolnym. Wychodzi na to, że nadal mamy problemy z bronieniem się podczas stałych fragmentów gry. Chyba muszę ich jakoś inaczej poustawiać. Najgorzej zagraliśmy z Deveronvale FC i mam nadzieję, że nie jest to początek jakiejś zadyszki. Ten mecz kończyliśmy tylko z jednym nominalnym środkowym obrońcą (Henry), gdyż drobnych urazów doznali najpierw Campbell, a później jego zmiennik M. Steven. Będą oni jednak dostępni na kolejne mecze ligowe. Martwi mnie jednak postawa strzelecka Weira i MacGregora, którzy mieli stanowić o mojej sile ofensywnej. Tymczasem bramki strzelają skrzydłowi lub mający być tylko rezerwowym Richard Macadie. Tuż przed pierwszym meczem ligowym urazu pięty doznał Connor Scully, ale jeśli będzie zdrowy zapewne dostanie swoją szansę. Tabela tutaj: - klik - W połowie sierpnia do klubu zawitał obrońca Stevie Campbell. Szkocki stoper posiadający australijskie korzenie będzie dla nas naprawdę dużym wzmocnieniem. Trzydziestolatek karierę zaczynał w drużynie Rangersów, i choć nie udało mu się zadebiutować to w sezonie 2005-06 dosyć często pojawiał się na ławce rezerwowych. Warto tutaj wspomnieć, że w drużynie młodzieżowej The Gers wspinał się po szczeblach juniorskich obok takich nazwisk jak Charlie Adam czy Ross McCormack. W następnym sezonie na pięć miesięcy został wypożyczony ligę niżej do Patrick Thistle gdzie zagrał w 15 spotkaniach. Później grał dla szkockiego Airdrie United i drugoligowego Perth SC w Australii (z nimi zdobył mistrzostwo ligi). W 2009 roku wrócił do Szkocji podpisując kontrakt z East Fife, gdzie spędził 7 lat, a od 2014 roku był kapitanem drużyny. Łącznie rozegrał 167 spotkań (oficjalnych i nieoficjalnych), grywając na trzecim i czwartym ligowym szczeblu. Bliski odejścia z klubu był też 17-letni Ross Henry, który to złożył nawet "transfer request" chcąc odejść z klubu. Wszystko zaczęło się od ofert klubów z Championship opiewających na kwotę 0 funtów, zawierających tylko jeden bonus - procent z następnego transferu. Oferty Hibernian, Dundee Utd czy St. Mirren z miejsca zostały odrzucone. Dzień później ofertę na wysokość 2 tysięcy funtów + kolejny tysiąc w bonusach złożyło Inverness Caledonian Thistle z Szkockiej Premiership, chwilę później podobną ofertę złożyło Kilmarnock FC. Wtedy zacząłem się zastanawiać jaki potencjał ma ten gościu, że kluby z najwyższej ligi rozgrywkowej w Szkocji chcą mieć go w swoich szeregach. Ostatniego dnia okienka transferowego Kilmarnock FC złożyło kuszącą ofertę wynosząca 5 tysięcy funtów wstępnej opłaty oraz 14 tysięcy w ewentualnych przyszłych bonusach. Taka ilość hajsu dla drużyny grającej w szóstej lidze wystarczyłaby na spłacenie pożyczki i opłacenie wynagrodzeń piłkarzy przez cały sezon. Po przeanalizowaniu plusów i minusów odrzuciłem ofertę. Skoro ktoś chce za niego zapłacić prawie 20 tysięcy to po sezonie regularnej gry i rozwoju będzie chciał dać więcej. No mam taką nadzieję...
  22. BergmaN

    Givin' it laldy

    Opierając się na raportach skauta i podpowiedziach Hughesa i Suttera do klubu trafiło czterech nowych zawodników. Jednym z nich jest Greg Mitchell, który był na celowniku większości zespołów Highland League. Potrafi grać jednocześnie jako obrońca oraz pomocnik. Będzie później pasować do mojej alternatywnej taktyki 5-3-2. Niestety przy podpisywaniu umowy przeoczyłem jeden fakt. Jest on lewonożny. Nie wiem jaki to wpływ będzie miało na jego grę w mojej taktyce, ale wyjdzie wszystko w trakcie sezonu. Drugim zawodnikiem jest napastnik Connor Scully, który trafił do nas na roczne wypożyczenie z ligowego rywala Cove Rangers. Przyda się w przypadku rotacji, a po drugie zarabia mało więc jeśli się nie sprawdzi to za dużo nie stracę. Paul Aitken oraz Gerry Smith to zawodnicy ewidentnie na przyszłość. Obaj mają wielki potencjał. Początkowo ogrywać się będą w U-20, ale kto wie może w przyszłym sezonie na stałe włączeni zostaną do składu seniorskiego. ___ Mecz towarzyski | 6 lipca 2016 r. | Harmsworth Park (Wick) | Frekwencja: 120 (30 kibiców gości) Wick Academy 1:0 Peterhead FC 8' Marc MacGregor (as. A. Mackay) Goście w ubiegłym roku mieli szanse na awans do szkockiej Championship, lecz w barażach przegrali z drużyną. W tym sezonie są zdecydowanymi fawrytami Landbrokes xx . W meczu towarzyskim to jednak piłkarze Wick wyglądali jakby grali poziom ligowy wyżej. 56% posiadania piłki i oddanych 21 strzałów na bramkę x mówi samo za siebie. Gola na wagę zwycięstwa strzelił MacGregor wykorzystując ostre dośrodkowanie A. Mackaya. Zabójczą kontrę po rzucie rożnym gości rozpoczął debiutujący w barwach Wick - Greg Mitchell, który rozegrał dobre spotkanie. Najlepszym zawodnikiem na murawie był jednak stoper Michael Steven, który kompletnie wyłączył z gry napastnika gości - R. McAllistera byłego piłkarza Inverness CT, trzykrotnego "Piłkarza Roku" Ladbrokes League 1 (3 poziom ligowy). Mecz towarzyski | 9 lipca 2016 r. | Canal Park (Banff) | Frekwencja: 14 (4 kibiców gości) Deveronside 1:4 Wick Academy 8' Paul Aitken (as. C. Macrae) 16' Sam Mackay (as. G. Manson) 77' Rod Johnston (as. S. Anderson) 89' Rod Johnston (as. G. Smith) Nie było to jakieś wielkie widowisko, obie ekipy grały zachowawczo i spokojnie. Po meczu statystyki posiadania prezentowały się 53% - 47%, a ilość strzałów wyglądała następująco 10(3) - 11(7). Pierwszą bramkę zdobyli gospodarze po stałym fragmencie gry. Macrae przewrócił Clarksona przed polem karnym, a wolnego pewnie wykorzystał Truesdale. Niespełna dwie minuty później było już 1-1, a bramkę strzelił młody Aitken. Osiem minut później pośrednio po rzucie rożnym z dystansu do siatki trafił S. Mackay. W drugiej połowie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się testowany Rod Johnston, który zanotował świetny kwadrans na murawie. Mecz towarzyski | 23 lipca 2016 r. | Harmsworth Park (Wick) | Frekwencja: 68 (9 kibiców gości) Wick Academy 5:1 Pentland United 3' Gary Weir (as. S. Anderson) 22' Steven Anderson (as. R. Macadie) 47' Danny Mackay (as. S. Mackay) 80' Marc MacGregor (as. G. Weir) 85' gol samobójczy Przed tym sparingiem zmodyfikowałem nieco taktykę i jak widać przyniosło to korzyści. Ustawiłem linię obrony nieco głębiej, a szerokość gry ograniczyłem do minimum. Piłkarze Wick zagrali genialnie. Pentland Utd to tylko amatorska drużyna, ale to, że udało się strzelić pięć goli przeciwko drużynie grającej systemem 5-4-1 to naprawdę dobry prognostyk na przyszłość. Mecz towarzyski | 23 lipca 2016 r. | Harmsworth Park (Wick) | Frekwencja: 70 (11 kibiców gości) Wick Academy 3:1 New Elgin 10' Sam Mackay (as. C. Scully) 43' Steven Anderson (as. G. Mitchell) 83' Andrew Mackay (as. J. Mackay) Mecz towarzyski | 26 lipca 2016 r. | Harmsworth Park (Wick) | Frekwencja: 58 (7 kibiców gości) Wick Academy 2:1 Lossiemouth United 44' Connor Scully (as. S. Anderson) 80' Marc Macgregor (as. A. Farquar) O ostatnich dwóch sparingach w zasadzie nie ma co się rozpisywać. Aczkolwiek były one bardzo potrzebne. W tych dwóch meczach straciliśmy dwie bramki i obie padły bezpośrednio po rzutach rożnych. Nad tym elementem moja drużyna będzie musiała popracować na treningach. Tuż przed samą ligą nasz napastnik Gary Weir złamał nos i przez dwa tygodnie będzie niedostępny. Niestety to nie koniec złych wieści. Obustronnej przepukliny dostał bramkarz Sean McCarthy i pauzować będzie przez miesiąc.
  23. BergmaN

    Givin' it laldy

    @Fenomen - Nie bardzo :P Isle of Skye to bardziej północny zachód Wlk. Brytanii, a Wick mieści się na północnym wschodzie. Bliżej raczej do archipelagu wysp - tzw. Orkad. No wiesz era kamienia łupanego, wikingowie, podziemne domy z kamienia, kręgi kamienne zapewne mające związek z rytuałami odnoszącymi się do nordyckich bogów itp. ____ Jeśli chodzi o sztab szkoleniowy to w klubie zastałem tylko dwie osoby. Richard Hughes Obecnie zatrudniony jako asystent. "Tichie" bo taki miał boiskowy pseudonim zaczął karierę w Wick jako nastolatek w latach siedemdziesiątych, występując w nieoficjalnej Lidze Północnokaledońskiej. W oficjalnych rozgrywkach Highland League zadebiutował w 1994 roku, a trzy dni później w meczu pucharowym zdobył debiutancką bramkę. Od tamtego sezonu rozegrał 117 spotkań, 32 razy wpisując się na listę strzelców. Od stycznia 2007 do końca sezonu 2010-11 wraz z Ianem Munro był menedżerem Wick Academy. W tamtym okresie klub zajął najwyższe miejsce w historii klubu (5 lokata) tuż po serii dziesięciu wygranych meczach z rzędu, a duet menedżerów wybrany został najlepszym duetem menedżerskim Higland League w sezonie 2009-10. Od czerwca 2011 piastuje w klubie funkcję asystenta. Ross Sutter Karierę zaczynał w Ross County FC w 2008 roku, lecz uraz zmusił go do dwuletniej przerwy od piłki. W maju 2010 powrócił do futbolu w barwach Brora Rangers (największy rywal Wick), lecz kolejna kontuzja kolana zmusiła go do zawieszenia butów na kołku. Nie oznaczało to jednak zakończenia jego związku z piłką nożną. Od tamtej pory Sutter odbył kilkanaście kursów trenerskich i staży w różnych klubach, ale i w reprezentacji Szkocji. W kwietniu 2012 roku został zatrudniony jako tymczasowy dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Massachusetts w USA, mającej na celu rozwój młodych piłkarzy. Szkoła ta współpracuje z Bayernem Monachium. Pod koniec roku wrócił do Szkocji gdzie pracował jako trener na pół etatu w Ross County, Wick Academy oraz prowadził też Halkirk United grającej w amatorskiej lidze rezerw. Od 2014 roku na stałe został zatrudniony w akademii Wick Academy jako osoba odpowiedzialna za rozwój piłkarzy. Miesiąc temu awansował na trenera pierwszej drużyny. Suttar może pochwalić się trenerską licencją UEFA B. Kilka godzin po zapoznaniu się z nowymi współpracownikami udałem się do zarządu w celu poproszenia o zwiększenie liczby trenerów pierwszego zespołu, mając głównie na uwadze trenera od przygotowania fizycznego. Członkowie zarządu jednogłośnie uznali że grając obecnie w szóstej lidze nie potrzebuje więcej rąk do pomocy, a po drugie szkoda pieniędzy. W klubie wciąż były braki na innych etatach i po przeszukaniu rynku pracy trzy dni później w klubie pojawiły się kolejne twarze: Fraser Taylor-Sinclair - zatrudniony jako koordynator drużyn juniorskich. Ma bardzo fajne umiejętności, a z drugiej strony jego przekonania taktyczne pierwszorzędnie pasują do taktyki jaką mam zamiar stosować w pierwszym zespole. Do sztabu medycznego dołączyli Becky Dunphy z Arbroath AFC oraz Jon Douglas. 38-letni Michael Callum natomiast będzie zajmował się obserwacją i rekrutacją potencjalnych nowych zawodników. ___ Mecz towarzyski | 25 czerwca 2016 r. | Harmsworth Park (Wick) | Frekwencja: 73 (10 kibiców gości) Wick Academy 1:1 Montrose FC 16' Gary Weir (as. D. Mackay) Sparing jak to sparing. Na boisku nie trudno było dopatrzeć się sporej niedokładności podań, braku zrozumienia i niedostatku fizycznej siły u niektórych zawodników, ale momentami gra wyglądała naprawdę nieźle. Na co dzień dzisiejsi przeciwnicy grają poziom ligowy wyżej, ale na boisku nie było tego widać. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła po szybko rozegranym rzucie wolnym na lewe skrzydło, gdzie na pełnej szybkości rywala minął Danny Mackay, a następnie posłał piłkę w pole karne gdzie niekryty na piątym metrze stał Weir. Bramkarz nawet nie zareagował. Wyrównanie przyszło w 28. minucie. Niecelnie podawał Macadie, piłkę przejął jeden z rywali i posłał piłkę w pole karne. Pojedynek główkowy z Hynd'em przegrał O'Brien, a piłkę w siatce umieścił Court.
  24. BergmaN

    Givin' it laldy

    @Makk - Dotychczas było okej. Na tych samych ligach przegrałem trzy sezony klubem Vaengir Jupiters zaczynając na 4 poziomie ligowym w Islandii i zrezygnowałem jak drugi raz z rzędu nie udało mi się awansować do zaplecza ekstraklasy - Ligi Urvalsdeild. A po drugie ciężko ogarnąć mi było te wszystkie islandzkie imiona i nazwiska :) Swoją drogą jeśli ktoś chciałby spróbować sił w Islandii to polecam ten klub. Pomimo faktu, że to amatorski klub i mają bodajże najmniejszy stadion w grze, to mimo wszystko klub posiada fundusze, reputację oraz bazę treningową odpowiadającą drużynom z ekstraklasy. Obstawiam, że korzystając z gotowych taktyk co sezon byłby awans. Ja tam się męczyłem bo na tej drużynie szukałem taktyki odpowiadającej mojej filozofii gry w piłkę pasującej też do silnika FM'a :) Dobra bo niepotrzebnie się tak rozpisuję. Wracając do Wick Academy FC: Kadra jaką zastałem na starcie: Bramkarze: Sean McCarthy Danny McCarthy David Donaldson Na starcie sezonu pierwszym wyborem będzie starszy z braci McCarthy - Sean. Obaj mają zbliżone umiejętności, więc jestem ciekaw jak będzie wyglądać rywalizacja pomiędzy nimi. Donaldson natomiast zostanie wypożyczony, ale wydaje mi się, że kariery to On żadnej nie zrobi. W składzie jest jeszcze 16-letni David Nairn, ale nie wiążę z nim żadnej przyszłości, więc go specjalnie pominąłem. Prawa obrona Colin Macrae Myles O'Brien Straszna kicha, sami młodzi, umiejętności też średnie. Według sztabu grać powinien 18-letni McRae, który dobrze radzi sobie w sercu defensywy. Jednakże patrząc na umiejętności słabą grę techniczną i zespołową piłkarza, postawię na młokosa O'Briena. Może i lepszy nie jest, ale według raportów jest ambitniejszy, radzi sobie z presją oraz ma prezentować stabilną formę. Z początku mam zamiar grać standardowe 4-4-2, ale z biegiem czasu przejść na system 5-2-3 (WO), więc jeśli na rynku znajdę jakiegoś ofensywnie grającego bocznego obrońcę to z miejsca stanie się on numerem jeden na prawą stronę defensywy. Lewa obrona Danny Mackay Gary Manson Druga strona defensywy wygląda już lepiej. D.Mackay ma całkiem niezłe umiejętności. Szybki, zdecydowany, dobrze kryje i odbiera. Gorzej z siłą fizyczną, ale nie jest też źle jak na piątą ligę. Mamy tu też 32-letniego Mansona, który ma najwięcej występów w całej historii Wick Academy FC (oficjalnie 433, nieoficjalnie blisko 500). I choć nominalnie jest lewym pomocnikiem to może również grać na lewej obronie. Środek obrony Michael Steven Andy Hardwick Grant Steven Henry Ross Gary Candlish Pierwszym wyborem będzie M. Steven, który może grać też w pomocy. Według danych w ubiegłym sezonie partnerował mu Hardwick, ale ja postawię na młodego Rossa. Ma gościu potencjał, a umiejętności na starcie ma niezłe. Ciekawie wygląda też młodszy brat Michaela Stevena - Grant. Będzie on zmiennikiem wcześniej wymienionej dwójki. Hardwick będzie czwartym wyborem. W kadrze jest też inny siedemnastolatek Candlish, Ale jest zbyt wolny i słaby fizycznie, aby grać w pierwszym składzie. Czy poszukam wzmocnień? Na pewno tak, ale bez pośpiechu. Jak już wspomniałem, chcę grać w przyszłości trójką obrońców więc przydałby się ktoś od razu do meczowej jedenastki. Prawe skrzydło Ross Allan David Allan Jamie Mackay Michael Hoban + Ross Cunninghan O grze na prawej flance rywalizować będzie dwóch braci. Może zdarzyć się też tak, że Ross będzie grał na lewej stronie pomocy, a David na środku ataku, ale to zależeć będzie od dyspozycji innych piłkarzy. Na papierze wygrywa David. Hoban i Mackay pozostaną w akademii, aczkolwiek ten drugi w drugiej części sezonu powinien dostać swe szanse. Cunningham natomiast naturalnie jest uzdolnionym ofensywnym środkowym pomocnikiem, ale chcę go też nauczyć gry na prawej pomocy. Sporadycznie będzie dostawał swe szanse. Lewe skrzydło Steven Anderson Andrew Mackay Lewis Fraser Gordon Jeffrey + Gary Manson Tu chciałoby się powiedzieć, że jest przesyt. No ale niekoniecznie. Numerem jeden będzie Anderson, który dobrze czuje się też jako cofnięty napastnik. Pozostała trójka to zawodnicy akademii, czy będzie z nich pożytek? Pożyjemy, zobaczymy. Niewykluczone, że na lewej flance ujrzymy też doświadczonego Mansona, no chyba, że lepiej spisywać się będzie na left-backu. Środek pola Alan Farquar Richard Macadie Sam Mackay Michael Murray Michael Petrie James Pickles James McLean Każdy ma w sobie to coś, więc będę miał spory orzech do zgryzienia kogo wybrać do meczowej "11", a będą tylko dwa miejsca. Farquar to kapitan zespołu, ale Macadie to najlepszy piłkarz Wick, a do tego najlepszy strzelec drużyny w całej historii (ponad 170 goli na ponad 400 występów). Taki Mackay też ma w sobie to coś. W kadrze jest też Murray (17 l. ), który ma największy potencjał wśród całej młodzieży. Petrie i Pickles (obaj 25 l.) wg. raportów mają problem z utrzymaniem formy i są podatni na kontuzję. Być może ich sprzedam. Z drugiej strony warto ich zatrzymać. Nie mam pojęcia co zrobię ze środkiem pola.... Atak Gary Weir Marc MacGregor + Richard Macadie, Sam Mackay, David Allan, Steven Anderson Statystyki 28-letniego Gary'ego są imponujące: 318 spotkań i 168 goli. Umiejętności? Tu jest ciekawie. Jest szybki, obunożny, dobrze gra głową, dobrze przyjmuje ale znowu słabo podaje, jest samolubny, ma problemy z koncentracją, a słaba równowaga też może mieć wpływ na jego grę. Będę grać na dwóch lub trzech napastników więc będzie regularnie dostawał swe szanse. Fajnie wygląda 21-letni MacGregor. Ma porównywalne umiejętności do Weira, trochę lepsze i wydaje mi się, że może się jeszcze sporo rozwinąć. Na chwilę obecną numer 1. Zmiennicy? Czasami Macadie, Mackay, Allan i Anderson, ale poszukam na rynku jeszcze jakiegoś napastnika. Chciałbym znaleźć kogoś kto dobrze przytrzyma piłkę z przodu, nieźle podrybluje i umiejętnie będzie grać bez piłki. ____ Tu już jako ciekawostka :) Powiązania rodzinne w drużynie. Bracia McCarthy: Sean (22 l.) i Danny (17 l.) Bracia Allan: David (26 l.), Ross (22 l.) Bracia Steven: Michel (26l.), Grant (24 l.)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...