-
Liczba zawartości
19 835 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez Profesor
-
Czy ja mam uwierzyć, że GW to wszystko aż tak zaplanowała i zapędziła PiS w pułapkę? Po poniedziałkowej publikacji prawe media zatrzęsły się od deklaracji, że szeregowy poseł wcale żadnych negocjacji w imieniu spółki Srebrna nie prowadził. A dzisiaj bum #2, pełnomocnictwo od "pani Basi" dla Kaczyńskiego i podpisane przez Kaczyńskiego uchwały w celu "realizacji przedsięwzięcia deweloperskiego"
-
Tu serio trwa dyskusja nad legalnością załatwiania na telefon sporego kredytu u prezesa państwowego banku przez prezesa partii rządzącej dla spółki-słupa reprezentującej spółkę będącą własnością partii rządzącej? Serio?
-
Tak jak ten koleś z Monaco (Naldo?), tyle że on w dwóch pierwszych meczach po przyjściu do klubu.
-
Solszer Tajm
-
Ach, ta globalizacja, komentarze na twitterze Milanu to naprzemiennie INCREDIBILE!!!! i KURWA!!!!!
-
Nie wydaje mi się. Misiewicz to raczej rozgrywka frakcyjna w PiSie o ucho prezesa między ziobrystami a macierewiczystami. Taką interpretację wspiera imo fakt, że Antoni dzisiaj w Radio Maryja poinformował, że poręczenie za misia złożył nie kto inny jak sam Rydzyk.
-
Niekoniecznie. Potch zaoferował mu zapewnione miejsce w wyjściowej 11, czego w Barsie nie dostanie.
-
Łezka się w oku kręci...
-
Ach, i uwaga natury ogólnej. Problem GW jest taki, że przychodzą z nożem na strzelaninę. W cywilizowanym kraju Morawiecki siedziałby za malwersację, Macierewicz za zdradę stanu, Szyszko za "stodołę" i Białowieżę, Duda za złamanie konstytucji, Ziobro za łamanie procedur. Ale Polska nie jest już cywilizowanym krajem, dlatego też takie afery PiSowi nie szkodzą, a wręcz pomagają. ETA (Feanor): Wiem, wiem, właśnie wprost wyżej o tym piszę, ale z Wami przynajmniej da się polemizować, więc jesteście naturalnymi adresatami takich polemik. Są w tym temacie również i wpisy treści " Doprawdy, to straszna afera, że Kaczyński okazuje się nie być taką pierdołą na jaką pozuje. Ale widzę, że dla niektórych jest to news na miarę "Kaczyński kogoś zabił""
-
Please. Problem pierwszy - w spółce Srebrna Kaczyński oficjalnie nie pełni żadnej funkcji kierowniczej, więc z jakiej paki w ogóle negocjuje cokolwiek w jej imieniu. Problem drugi - czerpanie korzyści biznesowycdh dzięki układom z szefem państwowego banku. Problem trzeci - włosko-mafijna walka o władzę, żeby robić interesy. Wyobraź sobie taśmę, na której Tusk mówi o załatwieniu kredytu z państwowego banku na pótorej dużej bańki na inwestycje w Warszawie, tylko koniecznie Trzaskowski musi wygrać tam wybory. Spłynęłoby jak po kaczce? Warszawiacy powinni dziękować na kolanach tym, którzy poszli do wyborów, że Jakiego udało się pogonić, bo właśnie takie "biznesiki" byłyby teraz w stolicy kręcone. Zgadzam się z Gackiem - to, że na taśmach nie ma bluzgów, a ich zawartość wymaga trochę więcej wysiłku, żeby dostrzec związane z nią problemy, nie oznacza, że nie ma afery, a jedynie że przeciętny pracownik mediów nie jest w stanie jej ogarnąć, bo jest dla niego zbyt skomplikowana. I dlatego w Polsce temat niestety szybko przycichnie, o ile nie ma "The Greatest Hits vol. 2".
-
Dla chcącego nic trudnego. Że przypomnę, "Pięć dych czy siedem, czy stówkę mu damy na jakieś badania czy na coś". WIem, że skala inna, ale mechanizm ten sam.
-
Dwie kwestie. Po pierwsze, ponieważ GW zachowuje jeszcze jakieś standardy, Kaczyński na pewno był proszony o komentarz - skądś ta wczorajsza panika z odprawą na Nowogrodzkiej i anulacją wizyt w mediach była -, więc Lis z Giertychem niczego nie spalili. Po drugie, na wyborcach PiS to nie zrobi wrażenia, ale tam jest jedna potencjalnie imo ważna sprawa - Giertych zapowiedział wniosek do prokuratury w Austrii, a więc poza ziobrysdykcją. To może zaboleć.
-
Wróbelki ćwierkają, że prawdziwa bomba zostanie odpalona jutro. Pechowy początek roku dla partii rządzącej.
-
Bolszewicy Ziobry wycinają eserowców Macierewicza.
-
Son już wrócił, odpadli z Katarem przecież. Niemniej jednak, jest przemęczony i zapewne dostanie trochę odpoczynku, krótka ławka się mści. Dzisiaj Llorente i Nkoudou udowodnili, że nie ma co ich trzymać, niestety Trippier również beznadziejny. Za to klasę pokazał Foyth, to będzie świetny DC w przyszłości. Z odpadnięcia się cieszę, nie mamy kadry na 3 rozgrywki równolegle. Tylko ten styl...
-
-9 w słupek z karnego
-
A tu ciekawostka z instagrama Auriera, hmmm
-
Linetty z golem dla Sampy
-
Zaczynamy tradycyjną końcówkę okna transferowego w wykonaniu THFC, czyli "Dokąd trafiają nasze cele transferowe?" Josh Maja poszedł z Sunderlandu do Bordeaux.
-
Ojciec poprawiony, dzięki. FIXED +1
-
I znów musiałem się dokształcić. Po pierwsze, konsula nie chroni pełen immunitet dyplomatyczny tylko konsularny i policja być może miała prawo go usunąć na mocy prawa norweskiego (bezwzględny immunitet konsularny obejmuje fizyczną siedzibę konsulatu i korespondencję konsularną, nie osobę konsula). Po drugie, o ile dobrze rozumiem postanowienia Konwencji Wiedeńskiej z 1963, to, co proponował i na co się powoływał, nie wynika wprost z niej, tylko podlega jurysdykcji państwa przyjmującego, więc strona norweska musiałaby wyrazić na to zgodę. Oczywiście jestem koniem, mogę to źle interpretować.
-
To niewątpliwie jest wersja jednej ze stron. Osłabia ją fakt, że stoi po niej również Ordo Iuris.
-
Ciekawe, że o tym Jaki nie wspomniał w raporcie: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/pawel-adamowicz-zamordowany-dzialania-sluzb-w-sprawie-stefana-w,903244.html
-
Przydałaby się jakaś patryotyczna emotka w reakcjach. Albo facepalm.
-
Poszła oferta na Rabiota.