Skocz do zawartości

Fenomen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 898
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    50

Zawartość dodana przez Fenomen

  1. Fatalna dyspozycja w Premiership, która stała się przyczyną braku awansu do europejskich pucharów skłoniła mnie do podjęcia decyzji o opuszczeniu Blackburn. Wszystko wskazuje na to, że moja koncepcja budowy zespółu się wyczerpała i tej drużynie potrzeba teraz nowego spojrzenia. Wahałem się chwilę, czy to aby słuszna decyzja, ale ostatecznie ją podjąłem i od czerwca szukałem sobie nowej pracy. Stan bezrobocia utrzymywałem długo, bo aż do końcówki listopada. Wtedy bowiem wyrzucono trenera Fulham, który nie poradził sobie w prowadzeniu drużyny i ta znalazła się w strefie spadkowej. Uznałem, że to dobra okazja na odbudowę swojej pozycji w angielskim futbolu i ofertę przyjąłem. Wcześniej miałem jeszcze oferty z Liverpoolu i Arsenalu, ale nie chciałem podejmować pracy w klubie, gdzie od razu będzie tak duża presja wyniku. Dlatego ostatecznie zdecydowałem się na stołeczne Fulham. Tutaj na razie też nie będzie łatwo, bo drużyna znajduje się, jak już wspomniałem, w strefie spadkowej, ale myślę, że ten stan nie potrwa długo. Fulham posiada wielu bardzo dobrych piłkarzy i wierzę, że niebawem cele tej drużyny będą zgoła odmienne. Na koniec listopada, po 12 kolejkach, Fulham ma zaledwie dziewięć punktów, ale ma już za sobą mecze z potentatami: Arsenalem, Liverpoolem, Manchesterem City, Evertonem i Manchesterem United. Teraz już powinno być łatwiej. Warto odnotować, że Fulham gra w Lidze Europejskiej. Po czterech seriach spotkań lideruje w Grupie I, prowadząc jeden punkt nad Rubinem Kazań, sześć nad Cagliari i dziesięć nad Lierse, które nie zdobyło choćby oczka. Tym samym ekipa z Craven Cottage jest już o włos od wywalczenia awansu do wiosennej fazy pucharowej.
  2. Defensywni pomocnicy: Lucas Biglia (ARG, 37, 34A / 1G) – 42 / 4 / 2 / 0 / 6.82 Steven N’Zonzi (FRA, 34, 8u21-A / 0G) – 53 / 2 / 6 / 2 / 6.92 Leon Visser (HOL, 20, 25u21-A / 3G) – 33 / 0 / 2 / 0 / 6.78 Z grona trzech defensywnych pomocników każdy dostał sporo szans na pokazanie się, ale żaden nie spisał się na tyle dobrze, żeby można na któregoś z nich bez wątpliwości postawić w przyszłym sezonie. Biglia i N’Zonzi mają już swoje lata i raczej już wiele tej drużynie nie dadzą. Visser grał sporo, ale nieco rozczarował. Po niezłym poprzednim sezonie, w tym znacznie obniżył loty, a spodziewałem się po nim znacznie więcej. Ta pozycja koniecznie wymaga wzmocnień, bo zostaję właściwie z jednym defensywnym pomocnikiem. Argentyńczyka i N’Zonziego trudno już wliczać w plany budowy kadry na przyszły sezon. Ofensywni pomocnicy: Rene Karasek (CZE, 26, 41A / 9G) – 20 / 0 / 2 / 0 / 6.67 Jon Sandberg (NOR, 24, 11A / 0G) – 44 / 4 / 2 / 1 / 6.77 Radek Sionko (CZE, 24, 19A / 2G) – 45 / 1 / 7 / 1 / 6.80 Ofensywnych pomocników też miałem trzech, podobnie jak defensywnych. I podobnie jak ich koledzy ze środka pola o zadaniach defensywnych, tak i ci ofensywni zagrali znacząco poniżej oczekiwań. Największe nadzieje wiązałem ze sprowadzonym w połowie sezonu Karaskiem, który miał być liderem tej formacji, ale nic takiego nie nastąpiło. Czech zagrał znacząco poniżej oczekiwań. Zupełnie nie rozumiem jednak dlaczego, bo w Reprezentacji Czech rozgrywał w tym czasie kapitalne zawody. Sandberg zagrał na swoim poziomie, on już lepszy nie będzie i chyba więcej od niego trudno oczekiwać. Nieco rozczarował też Sionko. Siedem asyst to nie jest rewelacyjny wynik. Na pewno stać go na lepszą grę. Przydałoby się wzmocnienie, ale jeśli ma wyjść takie wzmocnienie jak Karasek, to sam już nie wiem… Cofnięci napastnicy: Juan Pablo Gomez Moreno (HIS, 28, 19u21-A / 5G) – 48 / 13 / 10 / 2 / 6.95 Robert Ciumacenco (RUM, 29, 58A / 26G) – 30 / 10 / 5 / 1 / 7.12 Leigh Griffiths (SCO, 32, 18A / 5G) – 36 / 7 / 10 / 0 / 7.05 Z grona defensywnych, cofniętych napastników, wszyscy spisali się zupełnie nieźle. Chociaż trzeba zauważyć, że najlepszy na tej pozycji w poprzednich sezonach Moreno, teraz okazał się graczem najsłabszym. Z drugiej jednak strony strzelił trzynaście bramek i miał dziesięć asyst – najlepszy wynik w klasyfikacji kanadyjskiej z defensywnych napastników (inna sprawa, że zagrał nieco więcej meczów od Ciumacenco, czy Griffithsa). Dobrze spisał się Ciumacenco, który po poprzednich chudszych latach, teraz wykreował się na lidera tej formacji. Griffiths to piłkarz, na którego zawsze można liczyć. Mimo zaawansowanego jak na napastnika wieku, spisuje się bardzo poprawnie. Wysunięci napastnicy: Christian Russo (ARG, 29, 15u21-A / 12G) – 49 / 22 / 11 / 9 / 7.23 Jean Jacques Levesque (ALG, 28, 30A / 19G) – 32 / 8 / 7 / 1 / 6.99 Evan Pourcelot (FRA, 27, 11u21-A / 10G) – 37 / 17 / 8 / 8 / 7.17 W tym sezonie dysponowałem trzema wysuniętymi napastnikami I do dyspozycji żadnego z nich nie mogę mieć zastrzeżeń. Russo to nasz najlepszy strzelec w tym sezonie, podobnie jak w poprzednim i chociaż zawalił nam finał Pucharu Anglii, trzeba jego dyspozycję w tym sezonie ocenić wysoko. Levesque nie rozczarował, ale też nie zachwycił. Na pewno jest wartościowym napastnikiem, a piętnaście punktów w klasyfikacji kanadyjskiej nie jest wynikiem hańbiącym. Pourcelot grał sporo na początku sezonu, ale około listopada zgubił formę i nie odnalazł jej praktycznie do końca sezonu. Nie przeszkodziło mu to jednak wyśrubować niezłej średniej i dorobku bramkowego. Na tej pozycji wzmocnienia raczej nie są potrzebne.
  3. Podsumowanie sezonu: Ten sezon trudno mi ocenić. Z jednej bowiem strony spisaliśmy się fatalnie w rozgrywkach o mistrzostwo Anglii, zajmując odległe ósme miejsce, mimo, że na półmetku byliśmy na fotelu lidera. W Pucharze Ligi również niczego specjalnego nie ugraliśmy, odpadając w czwartej rundzie, ale pokazaliśmy się z dobrej strony w pozostałych dwóch rozgrywkach. Nasz debiutancki, za moimi sterami, sezon w Lidze Mistrzów zakończyliśmy znakomitym w mojej ocenie wynikiem, na półfinale. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że Manchester City to nie jest totalnie nasza liga, a i tak w dwumeczu półfinałowym toczyliśmy z rywalem bój jak równy z równym. W ogóle nie było widać jaka punktowa przepaść dzieli nas w rozgrywkach ligowych. W ogóle zauważyłem, że drużyna szczególnie mobilizowała się na europejskie puchary, odpuszczając mecze ligowe. Dzięki temu kosztem fatalnej postawy w lidze, udało się zajść tak daleko w europejskich pucharach. Warto jeszcze odnotować, że w finale nasz pogromca rozegrał lokalne derby z Czerwonymi Diabłami i ostatecznie sięgnął po puchar. W Pucharze Anglii wreszcie udało nam się pokazać z dobrej strony. Być może spora w tym zasługa Boyomo, który właśnie od FA Cup rozpoczął swoją przygodę ze słupkami bramki Blackburn. Pokazywał się on z bardzo dobrej strony i miał spory udział przy awansie aż do finału. Szkoda, że nie udało się wygrać pucharu. Mieliśmy ku temu znakomitą okazję, ale w drugiej połowie meczu finałowego jedenastki nie wykorzystał Moreno. Jak było potem, pamiętamy. Bramkarze: Michalis Sifaklis (GRE, 38, 78A / 0G) – 38 / 49 / 12 / 0 / 6.79 Jimmy Boyomo (FRA, 25, 14u21-A / 0G) – 18 / 21 / 6 / 0 / 6.74 Tommy Harper (ANG, 23, 29u21-A / 0G) – 1 / 0 / 1 / 0 / 7.10 Daniel Gonzalez (HIS, 23) – 3 / 2 / 1 / 0 / 7.20 Wreszcie coś się ruszyło w obsadzie bramki w tym sezonie. Przyczyniło się do tego sprowadzenie francuskiego bramkarza, który jednak nie wskoczył z automatu do składu. Przez pół sezonu grał Sifaklis, ale jego forma zaczynała mnie coraz bardziej irytować i dlatego sięgnąłem po Boyomo. Francuz jednak rozczarował, a na pewno nie zagrał na tak wysokim poziomie, jakbym sobie tego oczekiwał. Harper i Gonzalez za wiele sobie nie pograli i raczej prędko to się nie zmieni. Prawi obrońcy: Antoni Cordos (HIS, 25, 15u21-A / 0G) – 47 / 0 / 3 / 1 / 6.99 Mateo Musacchio (ARG, 32, 3u21-A / 0G) – 25 / 0 / 2 / 1 / 7.02 Na prawej obronie prym wiódł Antoni, który rozegrał bardzo dużo spotkań. Z jego dyspozycji generalnie mogę być zadowolony. Grał równo, bez fajerwerków, ale też specjalnie nic nie zawalił. Trzeci sezon Hiszpana jednak okazał się najsłabszy z wszystkich, które na Ewood Park zakończył. Musacchio, wzór profesjonalizmu, godnie zastepował Hiszpana, gdy ten nie mógł grać i spisywał się bardzo poprawnie. Prawdę powiedziawszy, pozostawił po sobie chyba nawet nieco lepsze wrażenie niż Cordos. Lewi obrońcy: Joe Gough (ANG, 23, 11u21-A / 0G) – 26 / 0 / 1 / 1 / 6.90 Ryan Bertrand (ANG, 33, 2A / 0G) – 46 / 4 / 12 / 3 / 7.01 Po drugim bocznym korytarzu biegało dwóch równorzędnych obrońców. Bertrand jednak miejsca w składzie jeszcze nie oddał. Spisywał się bardzo dobrze, wciąż był bardzo aktywny w konstruowaniu akcji ofensywnych za sprawą celnie bitych rzutów rożnych i wolnych. W obronie do jego formy nie można się przyczepić. Gough gdy grał, spisywał się zupełnie nieźle, ale obawiam się, że on nigdy nie będzie graczem światowego formatu. Już od kilku sezonów gra z nami, ale progresu specjalnie nie widać. Środkowi obrońcy: Tomas Kalas (CZE, 30, 73A / 4G) – 51 / 5 / 2 / 5 7.18 James Tomkins (ANG, 34, 10u21-A / 0G) – 51 / 5 / 3 / 1 / 6.96 Neil Clarke (ANG, 22, 31u21-A / 2G) – 7 / 1 / 0 / 0 / 7.29 Miguel Parra (HIS, 23, 14u21-A / 1G) – 32 / 4 / 5 / 4 / 7.23 W środku defensywy mieliśmy czterech piłkarzy, z których każdy spisał się bardzo dobrze. Co ciekawe, najsłabszym ogniwem okazał się najbardziej doświadczony i zasłużony dla klubu Tomkins (który i tak strzelił pięć bramek i miał trzy asysty). Kalas to piłkarz światowej klasy i znów to potwierdził, a swoje aspiracje do gry w pierwszym składzie składa coraz wyraźniej Parra. Pod koniec sezonu Hiszpan nawet wygryzł ze składu doświadczonego Anglika. Inny z Anglików nasz wychowanek, pokazał się z bardzo dobrej strony. Do tej formacji, chociaż traciliśmy dużo bramek, trudno się przyczepić. To głównie bramkarze sobie nie radzili,
  4. Maj 2023: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 37/38, 13.05.2023, Sheffield United – Blackburn, 1:5 (Ciumacenco, Moreno, Russo x2, Levesque) 38/38, 21.05.2023, Blackburn – Swansea, 4:0 (Ciumacenco x2, Levesque, Griffiths) FA Cup: Finał, 27.05.2023, Blackburn – Liverpool, 1:1, k. 4-5 (Griffiths) Liga Mistrzów: Półfinał, rewanż, 03.05.2023, Manchester City – Blackburn, 1:0 O ile poprzednie dwa miesiące przynosiły dobre rezultaty w Pucharze Anglii oraz Lidze Mistrzów i fatalne w spotkaniach ligowych, o tyle w ostatnim miesiącu sezonu te proporcje się zupełnie odwróciły. Wygraliśmy bowiem oba zaplanowane mecze ligowe na maj, w tym trudny wyjazd do Sheffield na mecz z United. Do tego było to zwycięstwo bardzo okazałe. Wygraliśmy również ostatni mecz ligowy z beniaminkiem ze Swansea, ale te wygrane niespecjalnie poprawiły naszą sytuację i dlatego nie zagramy w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Zagralibyśmy w nich, gdyby udało się pokonać Liverpool w finale Pucharu Anglii. Przez sto dwadzieścia minut mieliśmy na to szansę, ale ostatecznie do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. Te oba zespoły wykonywały bezbłędnie, aż przyszedł czas Russo, naszego najlepszego strzelca, który spudłował i tym samym podarował trofeum The Reds. W Lidze Mistrzów również nie daliśmy rady The Citizens, ale z dwumeczu mogę być ogólnie zadowolony. W drugim spotkaniu gospodarze pokonali nas zaledwie jednym golem, dlatego sprawa awansu była otwarta przez całe sto osiemdziesiąt minut, a nie zakończyła się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. | Pos | Inf | Team | | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1st | ECC | Man City | | 38 | 28 | 6 | 4 | 81 | 20 | +61 | 90 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2nd | ECC | Everton | | 38 | 24 | 7 | 7 | 81 | 28 | +53 | 79 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3rd | ECC | Arsenal | | 38 | 23 | 6 | 9 | 71 | 36 | +35 | 75 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4th | EC | Man Utd | | 38 | 22 | 8 | 8 | 81 | 33 | +48 | 74 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5th | EC | Liverpool | | 38 | 21 | 8 | 9 | 62 | 32 | +30 | 71 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6th | EC | Aston Villa | | 38 | 21 | 6 | 11 | 59 | 36 | +23 | 69 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7th | | Fulham | | 38 | 21 | 6 | 11 | 68 | 51 | +17 | 69 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8th | | Blackburn | | 38 | 20 | 7 | 11 | 71 | 53 | +18 | 67 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9th | | Chelsea | | 38 | 19 | 7 | 12 | 69 | 42 | +27 | 64 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10th | | West Brom | | 38 | 16 | 11 | 11 | 91 | 66 | +25 | 59 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11th | | West Ham | | 38 | 17 | 7 | 14 | 50 | 44 | +6 | 58 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12th | | Bristol City | | 38 | 16 | 5 | 17 | 37 | 53 | -16 | 53 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13th | | Middlesbrough | | 38 | 13 | 8 | 17 | 37 | 49 | -12 | 47 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14th | | Wolves | | 38 | 11 | 8 | 19 | 42 | 60 | -18 | 41 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15th | | Tottenham | | 38 | 10 | 11 | 17 | 50 | 76 | -26 | 41 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16th | | Sheff Utd | | 38 | 8 | 8 | 22 | 42 | 75 | -33 | 32 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17th | | Norwich | | 38 | 6 | 10 | 22 | 38 | 89 | -51 | 28 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18th | R | Swansea | | 38 | 4 | 9 | 25 | 31 | 74 | -43 | 21 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 19th | R | Burnley | | 38 | 2 | 8 | 28 | 18 | 92 | -74 | 14 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 20th | R | Bolton | | 38 | 3 | 4 | 31 | 28 | 98 | -70 | 13 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------|
  5. Kwiecień 2023: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 32/38, 01.04.2023, Blackburn – Liverpool, 0:2 33/38, 08.04.2023, Manchester City – Blackburn, 3:0 34/38, 19.04.2023, Chelsea – Blackburn, 3:0 35/38, 22.04.2023, Blackburn – Arsenal, 2:2 (Parra x2) 36/38, 29.04.2023, Blackburn – Norwich, 0:1 FA Cup: Półfinał, 16.04.2023, Blackburn – Middlesbrough, 2:1 (Parra, Russo) Liga Mistrzów: Ćwierćfinał, 1 mecz, 05.04.2023, Blackburn – Benfica, 2:1 (Kalas, Ciumacenco) Ćwierćfinał, rewanż, 12.04.2023, Benfica – Blackburn, 1:2 (Levesque, Sandberg) Półfinał, 1 mecz, 26.04.2023, Blackburn – Manchester City, 0:0 Tabela ligowa: 8. Chelsea, 35 19 5 11 67 39 +28 62 9. Blackburn, 36 18 7 11 62 52 +10 61 10. West Ham, 36 17 5 14 50 44 +6 56 Katastrofa. Tak jednym słowem można opisać nasze “wyczyny” w rozgrywkach o Mistrzostwo Premiership w kwietniu. Nie wygraliśmy żadnego spotkania ligowego, zaledwie jedno zremisowaliśmy i odnieśliśmy aż cztery porażki, które chyba przekreśliły nasze szanse nie tylko w walce o Mistrzostwo, czy udział w Lidze Mistrzów, ale udział w europejskich pucharach w ogóle. Nie wiem, co się nagle stało. Trudno to tłumaczyć zmęczeniem materiału, bo na innych frontach radzimy sobie nieźle. Inna sprawa, że rozgrywaliśmy właściwie same mecze z potentatami. Tak bowiem należy oceniać spotkania z Liverpoolem, Manchesterem City, Chelsea, czy Arsenalem. Porażki przed własną publicznością z Norwich wytłumaczyć jednak w żaden sposób się nie da. Daje ona bardzo dużo do myślenia. Jak już wspomniałem, fatalna gra w lidze nie przeszkodziła nam w dobrych występach na innych płaszczyznach. W Pucharze Anglii wyeliminowaliśmy Middlesbrough, rewanżując się tym samym za porażkę ligową z tego sezonu. W finale zagramy z Liverpoolem i na pewno nie pozostajemy bez szans. W Lidze Mistrzów zgodnie z przewidywaniami ograliśmy Benfikę, będąc w obu meczach drużyną wyraźnie lepszą. Warto zauważyć, że oba spotkania wygraliśmy w takim samym stosunku bramkowym, chociaż strzelcy bramek byli zupełnie różni. W półfinale czekali nasi starzy znajomi, Manchester City. Spodziewałem się tęgiego lania, pamiętając o rezultatach z meczów ligowych, ale o dziwo, w pierwszym meczu graliśmy z Mistrzem Anglii (tytuł The Citizens wywalczyli już wcześniej) jak równy z równym i chociaż nasza sytuacja przed rewanżem na City of Manchester Stadium nie jest komfortowa, nie stoimy na całkiem przegranej pozycji.
  6. Marzec 2023: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 30/38, 04.03.2023, Blackburn – Wolves, 2:0 (Levesque, Bertrand) 31/38, 19.03.2023, Burnley – Blackburn, 1:1 (Ciumacenco) FA Cup: 6 runda, 11.03.2023, Blackburn – Derby, 4:0 (Biglia, Balenziaga [og], Ciumacenco x2) Liga Mistrzów: 1/8 finału, rewanż, 15.03.2023, Zenit Sankt Petersburg – Blackburn, 3:1 (Griffiths) Tabela ligowa: 5. Manchester United, 31 18 6 7 67 29 +38 60 6. Blackburn, 31 18 6 7 60 40 +20 60 7. Chelsea, 31 17 5 9 62 30 +32 56 Dwa cele, jakie wyłoniły się w lutym, w marcu zostały zrealizowane. Chodzi rzecz jasna o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów oraz półfinału FA Cup. Skład rezerwowy w meczu z Zenitem jednak sobie nie radził i do przerwy przegrywaliśmy dwoma bramkami. Wprowadzenie na boisko doświadczonych Bertranda, Biglię oraz Kalasa pomogło i w drugiej połowie zagraliśmy znacznie lepsze zawody, ostatecznie remisując ten fragment spotkania i zapewniając sobie awans do ćwierćfinału. W nim to trafiliśmy na zdecydowanie najłatwiejszego na papierze rywala, jakim jest Benfica. Otwiera się przed nami szansa na awans do półfinału, z której będziemy ze wszystkich sił starali się skorzystać. W Pucharze Anglii, zgodnie z przewidywaniami, Derby nie było dla nas równorzędnym rywalem i ograliśmy Barany grając rezerwowym składem. Doskonałe zawody zanotował Ciumacenco, który strzelił dwie z czterech bramek. W półfinale Pucharu Anglii zagramy z Middlesbrough zatem podobnie jak w europejskich pucharach, otwiera się przed nami szansa na awans również w kolejnej rundzie. W lidze jednak nie spisaliśmy się tak, jakbym tego oczekiwał. Wygraliśmy, co prawda mecz z niewygodnym dla nas rywalem, jakim jest drużyna Wolves, ale już w drugim meczu ligowym nie potrafiliśmy pokonać Burnley (z którym przecież na jesieni wygraliśmy 7:0!). Ten remis kosztował nas spadek aż o trzy pozycje. Rywale wyrównali bowiem swoje braki w rozegranych ligowych spotkaniach, co pozwoliło im (głównie Manchesterowi United i Arsenalowi) na wyprzedzenie nas w ligowej tabeli.
  7. Luty 2023: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 26/38, 01.02.2023, Blackburn – Bristol City, 1:0 (Russo) 27/38, 04.02.2023, West Ham – Blackburn, 3:2 (Parra, Russo) 28/38, 11.02.2023, Blackburn – Middlesbrough, 2:1 (N’Zonzi, Russo) 29/38, 25.02.2023, Aston Villa – Blackburn, 3:1 (Griffiths) FA Cup: 5 runda, 18.02.2023, Blackburn – Newcastle, 6:0 (Griffiths, Levesque, Moreno x3, Clarke) Liga Mistrzów: 1/8 finału, 1 mecz, 22.02.2023, Blackburn – Zenit Sankt Petersburg, 4:0 (Biglia, Russo, Bertrand, Ciumacenco Tabela ligowa: 1. Manchester City, 28 21 4 3 59 15 +44 2. Liverpool, 28 19 3 6 54 23 +41 60 3. Blackburn, 29 17 5 7 57 39 +18 56 Coraz wyraźniej widać, że gran a wielu frontach kosztuje nas coraz więcej sił. Co więcej, próby walki na froncie europejskim odbijają się brakiem koncentracji w meczach ligowych, gdzie tracimy punkty, mimo znakomitych wyników w europejskich pucharach. Za taki bowiem należy uznać rozgromienie Zenita Sankt Petersburg w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Dzięki temu jesteśmy już o włos od awansu do ćwierćfinału. Zapewne w meczu rezerwowym zagra skład rezerwowy. Podobnie świetnie poszło nam w Pucharze Anglii, gdzie pierwszy raz od dawien dawna zagramy w ćwierćfinale (a właściwie to w VI rundzie). W V bowiem rundzie bez kłopotów wyeliminowaliśmy Newcastle, a i o awans do półfinału nie powinno być trudno. Naszym rywalem w ćwierćfinale będzie bowiem drużyna Derby, grająca na zapleczu Premiership. Właściwie na tym można by zakończyć opisywanie naszych sukcesów. W lidze bowiem dotyka nas pasmo przeciętności. Zwycięstwa przeplatamy stratami puktów i to wcale nie z drużynami walczącymi o europejskie puchary, czy mistrzostwo. Po zwycięstwie nad Bristol City (które po fantastycznym początku sezonu, szybko wróciło do przeciętności), przegraliśmy z West Hamem, żeby w następnym meczu pokonać Middlesbrough, przegrywając jednak ostatni ligowy mecz w tym miesiącu z Aston Villą.
  8. Fenomen

    Sen o Europie

    temat byl wyczyszczony przez moderatora, na poczatku rzeczywiscie byla Legia ;) autor prosil o wykasowanie wszystkich postow z wyjatkiem pierwszego, co uczynilem, stad to zamieszanie ;)
  9. Zakonczona powodzeniem. Fracuz wraca do treningow w sierpniu.
  10. Styczeń 2023: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 21/38, 04.01.2023, Blackburn – Everton, 0:0 22/38, 07.01.2023, Fulham – Blackburn, 5:2 (Kalas, Moreno) 23/38, 11.01.2023, Blackburn – Bolton, 3:1 (Russo, Moreno, Bertrand) 24/38, 16.01.2023, Blackburn – Tottenham, 0:0 25/38, 22.01.2023, Manchester United – Blackburn, 3:0 FA Cup: 4 runda, 29.01.2022, Blackburn – Plymouth, 2:0 (Pourcelot x2) Tabela ligowa: 3. Arsenal, 25 16 2 7 49 24 +25 50 4. Blackburn, 25 15 5 5 51 32 +19 50 5. Everton, 24 14 5 5 48 22 +26 47 Styczeń, rozpoczynający nowy rok, był dla nas miesiącem bardzo intensywnym, ale też przede wszystkim nieudanym. Rozpoczęliśmy zmagania ligowe od zaledwie remisu wywalczonego w starciu z Evertonem przed własną publicznością. Potem jednak wydarzyła się rzecz, której nie da się normalnie racjonalnie wytłumaczyć. Bo jak usprawiedliwić bolesne lanie, które zafundowali nam piłkarze przeciętnego przecież Fulham? Na szczęście szybko się pozbieraliśmy i już w kolejnym spotkaniu pokonaliśmy Bolton. Zwyżka formy w meczu z Boltonem była chyba tylko jednorazowym wybrykiem, bo w kolejnych dwóch spotkaniach nie dość, że nie udało się wygrać, to jeszcze nie strzeliliśmy choćby jednej bramki. O ile w meczu z broniącym się przed spadkiem Tottenhamem wystarczyło to do odniesienia remisu, o tyle Manchester United na Old Trafford w pełni wykorzystał naszą niemoc i boleśnie nas zlał. Jedynym pozytywem na koniec tego miesiąca jest zwycięstwo nad Plymouth w meczu 4 rundy Pucharu Anglii.
  11. Grudzień 2022: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 16/38, 03.12.2022, Blackburn – Manchester City, 1:1 (Levesque) 17/38, 10.12.2022, Norwich – Blackburn, 0:4 (Russo x3, Moreno) 18/38, 17.12.2022, Blackburn – Sheffield United, 3:0 (Russo x2, Tomkins) 19/38, 21.12.2022, Swansea – Blackburn, 1:2 (Russo x2) 20/38, 28.12.2022, West Bromwich – Blackburn, 2:2 (Moreno, Russo) Liga Mistrzów: 6/6, 06.12.2022, Werder Brema – Blackburn, 1:1 (Pourcelot) FA Cup: 3 runda, 31.12.2022, Blackburn – Northampton, 1:0 (Biglia) Tabela ligowa: 1. Manchester City, 20 16 3 1 47 9 +38 51 2. Liverpool, 21 16 1 4 40 13 +27 49 3. Blackburn, 20 14 3 3 46 23 +23 45 Na zakończenie starego roku, lepsza forma w rozgrywkach ligowych pozwoliła nam nadrobić nieco dystansu utraconego w poprzednim miesiącu. Chociaż miesiąc zaczął się od podziału punktów z Manchesterem City, przez co nie udało nam się zbliżyć do lidera i zakończył się remisem z West Bromwich, to pomiędzy tymi spotkaniami udało nam się wygrać trzy mecze ligowe, z Norwich, Sheffield United oraz Swansea. Jak widać, dwa z tych trzech meczów to były pojedynki z beniaminkami. Ważne, że udało się te mecze wygrać, dzięki temu odbudowaliśmy formę i morale zespołu. W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów zremisowaliśmy na wyjeździe z Werderem Brema, pieczętując tym samym nasz awans do dalszej fazy. W 1/8 finału zagramy z Zenitem Sankt Petersburg. Nie jest to może najwygodniejszy rywal, ale na pewno mogliśmy trafić dużo gorzej.. Na rozpoczęcie rozgrywek Pucharu Anglii pokonaliśmy jeszcze w grudniu (co nigdy wcześniej mi się nie spotkało, żeby mecz 3 rundy FA Cup grać w ostatnim miesiącu roku) Northampton po golu Biglii, który, chociaż już nie daje rady kondycyjnie, jeszcze dużo pozytywnego wnosi w naszą grę.
  12. heh, powiozles Barce na Camp Nou zeby potem ledwo zremisowac z Mallorka
  13. Listopad 2022: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 11/38, 05.11.2022, Wolves – Blackburn, 0:2 (Pourcelot, Moreno) 12/38, 09.11.2022, Blackburn - Burnley, 7:0 (Bertrand, Pourcelot, Moreno, Kalas, Russo x2, Griffiths) 13/38, 13.11.2022, Liverpool – Blackburn, 2:1 (Moreno) 14/38, 19.11.2022, Blackburn – Chelsea, 2:2 (Levesque, Kalas) 15/38, 26.11.2022, Arsenal – Blackburn, 3:0 Liga Mistrzów: 4/6, 01.11.2022, Zeljeznicar – Blackburn, 2:3 (Sandberg, Moreno, Kalas) 5/6, 23.11.2022, Blackburn – Real Madryt, 0:1 Tabela ligowa: 3. Arsenal, 15 11 1 3 34 12 +22 34 4. Blackburn, 15 11 1 3 34 16 +18 34 5. Aston Villa, 15 8 3 4 22 11 +11 27 Listopad to miesiąc olbrzymich wahań naszej formy. Z jednej strony dobrze rozpoczęliśmy ten miesiąc, pokonując najpierw Wolves (jeden z najbardziej nielubianych przez nas rywali), a potem efektownie rozbiliśmy beniaminka z Burnley, wbijając mu siedem goli i ustanawiając pzy tym nowy rekord klubu. Co ciekawe, w tym meczu bramki strzelało aż sześciu różnych piłkarzy. Potem jednak przyszły dla nas bardzo trudne czasy dla Blackburn. Przegraliśmy mecz na szczycie z Liverpoolem, potem ledwie zremisowaliśmy z Chelsea (chociaż to i tak dobry wynik biorąc pod uwagę, że do 90. minuty jeszcze przegrywaliśmy), a w ostatnim meczu listopada nie byliśmy równorzędnym rywalem dla innej drużyny z Londynu – Arsenalu i gładko przegraliśmy. Ta seria trzech meczów bez zwycięstwa zepchnęła nas na czwarte miejsce w ligowej tabeli, ale jeszcze nie tracimy szans na walkę o mistrzostwo. Szkoda tylko, że z najlepszymi nie potrafimy nawiązać równorzędnej walki. Jedyna nadzieja w tym, że w meczach z przeciętniakami nie będziemy tracić punktów i liczyć na taki obrót spraw kandydatów do mistrzostwa. W Lidze Mistrzów zapewniliśmy sobie już po czwartym meczu awans do dalszej fazy, pokonując w spotkaniu rewanżowym Zeljeznicar, choć znów nie było to dla nas łatwe spotkanie. Ale podobnie jak w listopadzie, teraz też Werder Brema nie dał rady Realowi, co pozwoliło nam zapewnić sobie ów awans. W piątym meczu co prawda przegraliśmy z Realem Madryt, ale nie miało to dla nas już takiego znaczenia.
  14. Październik 2022: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 7/38, 01.10.2022, Bristol City – Blackburn, 1:2 (Pourcelot, Sandberg) 8/38, 15.10.2022, Blackburn – West Ham, 2:0 (N’Zonzi, Pourcelot) 9/38, 22.10.2022, Middlesbrough – Blackburn, 2:0 10/38, 29.10.2022, Blackburn – Aston Villa, 1:0 (Biglia) Carling Cup: 4 runda, Blackburn – Stoke, 0:0, k.2-3 Liga Mistrzów: 3/6, 19.10.2022, Blackburn – Zeljeznicar, 2:1 (Pourcelot, Moreno) Tabela ligowa: 1. Blackburn, 10 9 0 1 22 9 +13 27 2. Liverpool, 10 8 1 1 22 2 +20 25 3. Manchester City, 10 8 1 1 19 4 +15 25 Dopiero w dziewiątej kolejce ligowej przegraliśmy po raz pierwszy mecz ligowy w tym sezonie. Zaczęliśmy jednak ten miesiąc od pokonania Bristol City, które zawsze na Ashton Gate jest niewygodnym dla nas rywalem. W następnym spotkaniu pokonaliśmy u siebie West Ham, biorąc rewanż za wyeliminowanie nas z obu krajowych pucharów w poprzednim sezonie i dopiero potem nastąpiła ta pierwsza porażka. Co ciekawe jednak, nie była to porażka z żadnym z kandydatów do mistrzostwa, a przeciętnym Middlesbrough. Najważniejsze, że szybko się pozbieraliśmy po tej porażce i w meczu z Aston Villą udało się zdobyć komplet punktów, który zapewnił nam utrzymanie się na pozycji lidera Premiership. Niestety spacerek w Pucharze Ligi wcale takim spacerkiem się nie okazał. Dość niespodziewanie grające klasę rozgrywkową niżej Stoke wyeliminowało nas z Carling Cup, lepiej prezentując się w rzutach karnych. Konkurs jedenastek to zawsze loteria, ale prawda jest taka, że wcześniej powinniśmy byli rozstrzygnąć losy tego meczu w czasie regulaminowym albo chociaż w dogrywce. W jedynym meczu Ligi Mistrzów, jaki był rozgrywany w październiku, pokonaliśmy Zeljeznicar, chociaż nie był to dla nas tak łatwy mecz, jak można było przypuszczać. Najważniejsze jednak, że uciekamy Werderowi Brema, który zgubił punkty w meczu z Realem, dzięki czemu nasze szanse na awans zasadniczo rosną.
  15. Fenomen

    Śląsk Wrocław

    W sumie Jaga juz byla, Legia tez... za dwa tygodnie Lech :-k z tych teoretycznie mocnych zostanie jeszcze tylko Wisla :-k
  16. Co więcej, Bojan pobił rekord Messiego i został najmłodszym w historii Barcelony graczem, który rozegrał sto meczów ligowych.
  17. Wrzesień 2022: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 4/38, 10.09.2022, Blackburn – Fulham, 2:0 (Pourcelot, Russo) 5/38, 17.09.2022, Tottenham – Blackburn, 2:4 (Pourcelot x2, Sionko, Sandberg) 6/38, 24.09.2022, Blackburn – Manchester United, 2:1 (Pourcelot x2) Carling Cup: 3 runda, 21.09.2022, Blackburn – Portsmouth, 1:0 (Levesque) Liga Mistrzów: 1/6, 13.09.2022, Real Madryt – Blackburn, 3:0 2/6, 28.09.2022, Blackburn – Werder Brema, 1:0 (Russo) Tabela ligowa: 1. Liverpool, 6 6 0 0 13 0 +13 18 2. Blackburn, 6 6 0 0 17 6 +11 18 3. Bristol City, 6 6 0 0 13 3 +10 18 We wrześniu nadal znakomicie radziliśmy sobie w rozgrywkach ligowych, wygrywając kolejny komplet spotkań. W meczu z Fulham goście nie mieli nic do powiedzenia i nie stworzyli sobie choćby jednej podbramkowej sytuacji. Następnie pokonaliśmy Tottenham, chociaż do przerwy przegrywaliśmy z Kogutami 2:1, ale znakomita gra w drugiej połowie pozwoliła nam cieszyć się z cennego zwycięstwa. W ostatnim meczu ligowy września po fantastycznym meczu pokonaliśmy Manchester United, a bohaterem Blackburn został strzelec obu bramek, Pourcelot. W Pucharze Ligi pewnie, chociaż bez fajerwerków, ograliśmy Portsmouth, a w następnej rundzie zagramy ze Stoke. Grająca w Championship drużyna nie powinna być dla nas poważną przeszkodą w wywalczeniu awansu do ćwierćfinału. Start rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów nie był dla nas specjalnie udany. Przegraliśmy mecz inauguracyjny z Realem Madryt, będąc drużyną wyraźnie gorszą. W drugim jednak spotkaniu pokonaliśmy na Ewood Park Werder Brema, tym samym zachowując szanse na awans do dalszej fazy. Wszystko jednak będzie zależało od następnych meczów.
  18. gdyby ktos nieuwaznie przeczytal, jaki klub prowadzisz albo chociaz z jakiej ligii, to z narodowosci w skladzie by sie tego ni chu chu nie domyslil :roll:
  19. Sierpień 2022: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 1/38, 13.08.2022, Blackburn – West Bromwich, 3:1 (Simpson [og], Vuckić [og], Russo) 2/38, 20.08.2022, Bolton – Blackburn, 0:3 (Ciumacenco, Pourcelot x2) 3/38, 27.08.2022, Everton – Blackburn, 0:1 (Tomkins) Liga Mistrzów: 4 runda eliminacji, 1 mecz, 17.08.2022, PSV Eindhoven – Blackburn, 2:5 (Tomkins x2, Pourcelot x2, Ciumacenco) 4 runda eliminacji, rewanż, 23.08.2022, Blackburn – PSV Eindhoven, 1:0 (Tomkins) Tabela ligowa: 1. Bristol City, 3 3 0 0 8 1 +7 9 2. Blackburn, 3 3 0 0 9 3 +6 9 3. Liverpool, 3 3 0 0 5 0 +5 9 Początek sezonu jest dla nas bardzo udany. Wygraliśmy bowiem wszystkie trzy pierwsze mecze. Na starcie pokonaliśmy West Bromwich, potem strzelając również trzy bramki udało nam się ograć Bolton, ale prawdziwe święto miało miejsce, kiedy na Goodison pokonaliśmy Everton, rewanżując się tym samym za potężne lanie, jakie The Toffees sprawili nam w poprzednim sezonie, pokonując nas na swoim obiekcie 6:1. W eliminacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów czekało nas trudne zadanie. Mieliśmy bowiem w decydującej fazie zagrać z wicemistrzem Holandii, PSV Eindhoven. Jednak już po pierwszym meczu było jasne, że zagramy w fazie grupowej. Na Stadionie Phillipsa gospodarze byli zupełnie bezradni i zostali zbici 2:5! W rewanżu spokojnie ograliśmy rywali jednym golem, nie dając im choćby szans pomyślenia o próbie odrabiania strat. Niewątpliwym bohaterem dwumeczu został Tomkins, który strzelił w sumie trzy bramki i miał kluczowy udział przy wywalczeniu awansu, który stał się faktem. W fazie grupowej jednak czeka nas bardzo trudna walka o przetrwanie. Zmierzymy się bowiem z Realem Madryt, Werderem Brema oraz Zeljeznicarem.
  20. Lipiec 2022: Transfery do klubu: Jimmy Boyomo (FRA, 24, 14u21-A / 0G, GK) <= Valladolid, 7,75 mln euro Transfery z klubu: Jan Kokoska => Espanyol, 1,8 mln euro Mark Hammond => Morecambe, free transfer Rozgrywki: Towarzyskie: 15.07.2022, Bradford – Blackburn, 0:5 (N’Zonzi, Russo x2, Griffiths x2) 19.07.2022, FC Oss – Blackburn, 0:3 (Ciumacenco, Moreno, Levesque) 22.07.2022, RKC – Blackburn, 0:4 (N’Zonzi, Pourcelot x3) 25.07.2022, MVV – Blackburn, 0:2 (N’Zonzi, Griffiths) 27.07.2022, Scunthorpe – Blackburn, 2:5 (Pourcelot, Levesque x3, N’Zonzi) 29.07.2022, Plymouth – Blackburn, 0:5 (Russo x2, Ciumacenco, Pourcelot x2) W lipcu kontynuowaliśmy wyprzedaż w klubie I w ten sposób z zespołem pożegnał się przede wszystkim długoletni obrońca Blackburn, Kokoska, za którego Espanyol wyłożył 1,8 mln euro. La Liga to nie pierwszyzna dla czeskiego stopera, bowiem przed epizodem angielskim spędził on dwa lata w Maladze. Warto jeszcze odnotować, że sprowadziliśmy do klubu nowego bramkarza. Jimmy Boyomo to golkiper, którego chciałem kupić już rok temu, ale wówczas oczekiwania finansowe jego klubu, Valladolid, były z kosmosu. Teraz zaś wystarczyło wyłożyć niespełna osiem milionów euro. W okresie przygotowawczym uczestniczyliśmy w tournée po Holandii, gdzie rozegraliśmy trzy sparingi. Oprócz tego zmierzyliśmy się z naszymi klubami filialnymi. Z gry moich podopiecznych na razie mogę być zadowolony, chociaż klasa rywali nijak ma się do tych, z którymi będziemy grać w Premiership, czy Lidze Mistrzów.
  21. Barcelona - Getafe, 2:1 (Alves 17', Bojan '50, Del Moral '88) Po niewatpliwie trudnym dla Barcelony meczu, Duma Katalonii pokonala Getafe. Z druzyna ta od dawna Barcelonie gra sie ciezko. Dosc powiedziec, ze odkad trenerem Barcy jest Guardiola, druzyna ta nie pokonala rywala w lidze roznica wiecej niz dwoma bramkami. Warto tez zauwazyc, ze poza poprzednim sezonem, Guardiola dwukrotnie notowal na Camp Nou z Getafe remis. Historia zatem kazala uwazac na dzisiejszego rywala i cos w tym bylo. Mecz sam w sobie byl blizniaczo podobny to spotkania Barcelony z poprzedniej kolejki z meczu z Sevilla. Absolutna dominacja w pierwszej polowie, udokumentowana jednym golem i wyraznie slabsza, spuszczajaca z tonu Barcelona w drugiej polowie, ktora pozwolila sobie wbic gola. Na szczescie jednak, w porownaniu z meczem na Sanchez Pizjuan, Barcelona dzis w drugiej polowie potrafila tez strzelic gola. Od szescdziesiatej minuty Getafe zmienilo system gry, zaczelo grac odwazniej i blizej rywala, czesciej odbierajac pilki i stosujac bardzo agresywny pressing. Odmieniona gra Getafe przyniosla skutek, ale dopiero w samej koncowce, kiedy gola strzelil Del Moral. Dobrze, ze na wiecej rywalom braklo czasu, bo utrata punktow w tym meczu byla calkiem realna. Warto jeszcze odnotowac, ze w swoim drugim kolejnym meczu Bojan zdobywa gola. Moze odbuduje swoja forme i bedzie tak samo waznym graczem dla Barcy na zakonczenie sezonu jak mialo to miejsce w poprzednim sezonie. Oceny indywidualne: Valdes - 7 - popisal sie jedna bardzo dobra interwencja w pierwszej polowie, broniac strzal z bliska Casquero; przy golu nie mial specjalnie nic do powiedzenia. Alves - 8 - jeden z lepszych pilkarzy Barcelony w tym meczu. Na pewno najlepszy gracz w pierwszej polowie, w drugiej spuscil z tonu, ale jego bramka aspiruje do gola sezonu. Adriano - 7 - w przeciwienstwie do swojego rodaka po drugiej stronie bloku defensywnego, utrzymal forme z pierwszej polowy i w drugiej, choc nie gral tak efektownie. Pique -7 - dzis wreszcie wzial na siebie odpowiedzialnosc za kontrole gry defensywnej Barcelony. Duzo dobrych, pewnych interwencji zwiastujacych powrot formy. Milito - 6 - dostal dzis swoja szanse od Guardioli, ale chyba jej nie wykorzystal. Najmniej pewny z bloku defensywnego, duzo plochliwych interwencji i bledy braku komunikacji. Mascherano - 7 - dobry mecz Javiera w srodku pola, skutecznie rozbijal akcje rywali, neutralizujac poczynania Casquero, czy Parejo. W drugiej polowie pokazal swoje ofensywne walory, posylajac dwie efektowne prostopadle pilki do napastnikow. Xavi - 6 - slaby mecz naszego kapitana. Chociaz nie mozna mu wytknac strat, mial sporo niecelnych podan. Swoje okazje strzeleckie rowniez zmarnowal. Iniesta - 7 - duzo lepszy od swojego kompana w srodku pola. Bardzo skuteczny w odbiorze pilki, ale poslal tez kilka znakomitych podan do napastnikow. Bojan - 7 - dobry mecz Bojana, potwierdzony zdobyciem gola. Szkoda, ze Pep nie dal mu zagrac meczu do konca, bo moze strzelilby cos wiecej. Messi - 7 - dzis Leo skupil sie na obslugiwaniu kolegow podaniami. Efektem jest asysta przy bramce Bojana, ale sam Argentynczyk tez powinien byl dzis cos ukluc. Villa - 6 - spadek formy El Guaje nadal trwa. Ten mecz snajperowi Barcelony zupelnie nie wyszedl. Inna sprawa, ze po jego akcji sedzia powinien byl podyktowac rzut karny dla Barcelony w pierwszej polowie, ale tego nie uczynil. Keita - 7 - w grze Malijczyka cieszy jego profesjonalizm; dzis wszedl na boisko na ostatnie dwadziescia minut i w tym czasie zdazyl wprowadzic wiecej spokoju do gry Barcelony w srodku pola. Afellay - 6 - wszedl na ostatnie dziesiec minut. nie zapamietalem zadnej jego akcji, ktora by przeprowadzil w tym czasie gdy byl na boisku. Jeffren - 6 - pojawil sie na boisku niemal w doliczonym czasie gry. Ale raz zdazyl jej nawet dotknac... Powinien byl Guardiola dac Wenezuelczykowi wiecej minut. Za tydzien niezwykle wazne spotkanie na El Madrigal. Niestety w tym meczu zabraknie Xaviego, ktory sie nie popisal i w samej koncowce dzisiejszego meczu dostal glupia zolta kartke za odkopniecie pilki po gwizdku. Byla to kartka brakujaca mu do osiagniecia lmitu, po ktorym nastepuje mecz przerwy. Z drugiej jednak strony, jego slaba gra dzis wskazywalaby, ze nieobecnosc Xaviego nie musi miec tak kolosalnego wplywu na gre Barcelony. Oby tak bylo. Visca!
  22. Fenomen

    Baskonia

    nie radzicie sobie z utrzymywaniem wynikow :-k ale cholera wie, jak to poprawic :roll:
  23. Czerwiec 2022: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Carlos Marques => West Bromwich, 3,5 mln euro Zerko Lalić => West Bromwich, 4 mln euro Alan Patrick => Fulham, 2,4 mln euro Nikola Kalinić => Twente, free transfer W czerwcu nastawiłem się głównie na sprzedanie tych piłkarzy, którzy nie byli w planach budowy zespołu na kolejny sezon. W ten sposób z klubem pożegnało się w tym miesiącu trzech istotnych dawniej graczy. Zerko Lalić oraz Carlos Marques za w sumie 7,5 miliona euro trafili do West Bromwich. Do Fulham natomiast powędrował Alan Patrick, za którego otrzymaliśmy 2,4 miliona euro, ale ważniejsze było, że nie trzeba mu będzie płacić teraz drugie tyle rocznej pensji. Warto jeszcze odnotować, że 30 czerwca 2022 roku z klubem pożegnał się Kalinić, który po trzynastu latach spędzonych przy Ewood Park przeniósł się na sportową emeryturę do holenderskiego Twente Enschede.
  24. Defensywni pomocnicy: Lucas Biglia (ARG, 36, 34A / 1G) – 39 / 0 / 6 / 0 / 6.82 Steven N’Zonzi (FRA, 33, 8u21-A / 0G) – 46 / 9 / 8 / 4 / 7.10 Carlos Marques (POR, 23, 3A / 0G) – 20 / 0 / 0 / 0 / 6.79 Leon Visser (HOL, 19, 18u21-A / 3G) – 21 / 2 / 1 / 0 / 6.99 W gronie defensywnych pomocników można było wyróżnić dwie pary piłkarzy. Pierwsza doświadczona, druga młoda. W skład tej pierwszej wchodzili Biglia i N’Zonzi i to oni stanowili główną oś neutralizacji akcji ofensywnych drużyny przeciwnej. Do gry tej dwójki nie mogę się przyczepić. Lucas bije wszelkie rekordy pod względem ilości rozegranych meczów ligowych. Ma ich na koncie już 606! N’Zonzi zaś był najrówniej grającym przez cały sezon piłkarzem Blackburn. W drugiej grupie znaleźli się Marques, który coraz bardziej rozczarowuje i przypuszczalnie po sezonie odejdzie z klubu oraz Visser, którego sprowadzenie oceniam jako dobre dla klubu. Ten młody pivot pokazuje, że ma zadatki na klasowego defensywnego pomocnika. Ofensywni pomocnicy: Jon Sandberg (NOR, 23, 8A / 0G) – 15 / 2 / 2 / 1 / 6.96 Radek Sionko (CZE, 23, 14A / 2G) – 18 / 1 / 0 / 0 / 6.95 Alan Patrick (BRA, 31, 19u21-A / 3G) – 39 / 1 / 4 / 0 / 6.84 Rene Karasek (CZE, 25, 36A / 8G) – 17 / 0 / 3 / 0 / 6.79 Ofensywni pomocnicy to formacja, która chyba najbardziej zawiodła w minionym sezonie. Pierwsze skrzypce grał Patrick, ale on już się chyba dla Blackburn wypalił i po sezonie odejdzie (chociaż sam niespecjalnie ma na to ochotę, ale trudno się dziwić, skoro zarabia 50 tysięcy euro tygodniowo). Myślałem, że zastąpi go sprowadzony zimą Karasek, ale Czech na razie nie może się jeszcze odnaleźć. Podobnie jak jego rodak, Sionko, który sporo szans otrzymał, ale niczego specjalnego nie grał. Ostatni w kolejce do gry Sandberg pozytywnie zaskoczył i na pewno może liczyć na angaż w kolejnym sezonie. Cofnięci napastnicy: Juan Pablo Gomez Moreno (HIS, 29, 19u21-A / 5G) – 37 / 13 / 10 / 3 / 7.06 Robert Ciumacenco (RUM, 28, 51A / 23G) – 31 / 6 / 7 / 1 / 7.03 Leigh Griffiths (SCO, 31, 12A / 3G) – 37 / 12 / 9 / 3 / 7.11 Z gry defensywnych napastników mogę być zadowolonym. Każdy zagrał na swoim poziomie, zgodnie z moimi oczekiwaniami. Najlepsze wrażenie zrobił jednak Moreno, który drugi sezon z rzędu jest najlepszym graczem na tej pozycji. Dwadzieścia trzy punkty w klasyfikacji kanadyjskiej muszą budzić respekt, chociaż Griffiths miał zaledwie dwa oczka mniej. Szkot w ogóle mnie fascynuje. Im starszy, tym lepiej gra. Podobnie jak Bertrand, czy Sifaklis. Ciumacenco jest najsłabszym z grona tej grupy, ale i tak swoje zrobił i zostanie z nami na kolejny sezon. Wysunięci napastnicy: Nikola Kalinić (CHO, 34, 86A / 48G) – 4 / 0 / 1 / 0 / 6.63 Christian Russo (ARG, 28, 15u21-A / 12G) – 37 / 21 / 10 / 7 / 7.25 Jean Jacques Levesque (ALG, 27, 18A / 14G) – 27 / 9 / 7 / 3 / 7.07 Evan Pourcelot (FRA, 26, 11u21-A / 10G) – 31 / 6 / 3 / 2 / 7.00 Kandydatów do gry na pozycji ofensywnego napastnika było czterech, a miejsce w składzie jedno. Kalinić odpadł z rywalizacji na samym początku bo jest już ewidentnie najsłabszy w tym gronie. Pozostało trzech graczy, których trzeba było jakoś upchnąć. No i wyszło tak, że każdy miał swoje pięć minut. Najlepsze wrażenie pozostawił po sobie Russo, którzy przez cały sezon trzymał równą formę. Levesque miał kapitalny początek, a Pourcelot koniec sezonu, ale to właśnie na Argentyńczyka można było liczyć przez niemal cały sezon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...