Man_iac

Już wróciła. Jakiś chwilowy problem był.

Mi by się podobało, gdyby zaczęli w wariancie bardziej defensywnym (4-5-1), a potem wpuścili Milika na 30 minut, bo jednak szybkość na tle podmęczonych rywali zawsze się sprawdza. Nie boję się o kondycję Milika. Grał w sparingach i dałby radę 90 minut, ale myślę po prostu, że w końcówce meczu jego szybkość będzie bardziej potrzebna. Nie wiem natomiast, czy dobrym pomysłem jest Błaszczykowski w pierwszym składzie. Oczywiście+ to wielka postać, ale szybkości już brakuje, a w dodatku nie grał większość sezonu, a z bardzo dobrej strony pokazał się Kownacki, który na skrzydle może zagrać. No ale ufam Nawałce - może to i dobre rozwiązanie.

Spokojnie, co prawda nie słuchałem, ale jestem pewien, że ktoś na antenie rzucił zaklęcie odczyniające "... ale nie zapeszajmy".

Tylko to samo można powiedzieć i o Anglii i o Francji i o Brazylii.

Straszny pogrom faworytów w pierwszych meczach. Niemcy - porażka, Francja i Anglia - wymęczone zwycięstwa, Brazylia i Argentyna - remisy w kiepskim stylu. Jedynie Hiszpania i Portugalia coś zagrały, ale i ten przekaz może być mylący, bo jednak obie drużyny się wtedy otworzyły i zupełnie inaczej może to wyglądać w meczach z drużynami bardziej nastawionymi na defensywę.

Zachwyty nad siłą Anglii i wtedy wychodzi Tunezja - cała na biało.

Nie dość, że było PPV, to jeszcze niesprawne. Ja im dalej pamiętam to buforowanie co 2 minuty i złego słowa na TVP nie powiem. I dobrze. Nie siejcie defetyzmu. Pamiętajmy, że o takim wyniku na Mistrzostwach Europy, jak osiągnęła Polska to rywale grupowi mogą tylko pomarzyć.

Nie spotkałem się na razie z informacjami o jakiejś ciemnej stronie kibicowania na tych mistrzostwach. Ruskie takie grzeczne, czy czytam putinowskie media?

Chyba jednak masz przedwczesny wytrysk.

Ale tu widać jakikolwiek pomysł na grę, poza Neymarem. A Argentyna grała tylko "kopnij do Messiego, może on coś wymyśli", a tak się nie da nic ugrać. Niby jeden mecz o niczym nie świadczy, a jednak ja przestałem widzieć Argentynę wśród faworytów. W przeciwieństwie do Brazylii, którą mimo słabego meczu wciąż uważam za jednego z głównych kandydatów do tytułu.

Ci sędziowie mają jakieś premie za niekorzystanie z VARu?

Behrami cały czas patrzy na Neymara. Nawet podczas zbierania reprymendy od sędziego go z oka nie spuścił

No to zobaczymy, co pokaże Brazylia na drugim biegu

Brazylia gra turniejowo po prostu. Mają bramkę to oszczędzają siły i liczą na to, że coś się jeszcze uda strzelić bez wrzucania drugiego biegu, a Szwajcaria faktycznie wygląda, jakby ich ten wynik mimo wszystko satysfakcjonował.

Remis Islandii też bym za taką uznał, ale jednak ta większa.

Ten wynik musi się bardzo nie podobać Szwedom.

Z błędami jest trochę tak, że niezależnie od tego, który sędzia błąd popełni - ostatecznie decyzje podejmuje główny i to on za nie bierze odpowiedzialność. Faul moim zdaniem był, ale faktycznie Pavon sam popracował nad tym, żeby to wyglądało sztucznie. Nie jest tak dobrym aktorem, jak Cristiano i to się na nim zemściło. A że poza tym Marciniak sędziował bardzo dobrze, to prawda.

Zwykle miewam na tyle wyjebane na innych, że w takiej sytuacji i tak bym pojechał W końcu na miejscu na pewno da się jakąś fajną dupeczkę poznać, z którą się miło czas spędzi, a straty chociaż trochę mniejsze.

Ale za to my kiedyś wygraliśmy z Niemcami. A Niemcy wygrali ze wszystkimi. Więc powinniśmy się od razu koronować jako mistrzowie świata.

Ale porównanie meczu z Nigerią granego w zupełnie innych okolicznościach i w zupełnie innej formie to już różnica

No jakby popatrzył na VAR, to pewnie mniej by było kwestionowania po meczu, ale z decyzją się zgadzam.

Chyba znowu samobój.

Nie, bo mam di Marię w menedżerze.

No to moim zdaniem faworyt mistrzostw. Zresztą raptem 10 minut i już 4 strzały.

No jak nie lubię CR, tak tym razem nie można mu nic zarzucić. Wolny był. Karny też, pomimo tego, mimo że CR popracował nad walorami artystycznymi upadku. Natomiast mocno kontrowersyjna jest dla mnie pierwsza bramka dla Hiszpanii. Takie wejście łokciem to jednak nie jest walka o piłkę.