Raven

Toż wiedziałem, że sejw padł

Ja już skończyłem całą maturę pisemną... Z polskiego będę miał wysoki wynik, pewnie z 80 %, zarówno z angielskiego jak i niemieckiego będę miał jeżeli nie wydarzy się tragedia 100 %, ale WOS poszedł mi tragicznie słabo jak na moje oczekiwania i wiedzę :|

WOS rozszerzony był tragiczny jak dla mnie, nie mogłem się jakoś w nim odnaleźć, na pewno będę miał coś koło 70 %, ale po pierwsze liczyłem na wiele więcej, a po drugie strasznie ciężko mi szło z tymi pytaniami, jak po grudzie, wg mnie niektóre naprawdę były nieprecyzyjnie sformułowane i kilka razy poprawiałem odpowiedzi, żeby jako tako odpowiadały na postawione pytania

Czyżby padł Ci sejw? Jeśli tak, to elegancko to rozgrywasz

Okej, po kolei: Scorpio: Nie dostajemy listy wykonawców, idziemy tylko z własną wiedzą. To, że ktoś naciska od razu, może znaczyć tyle, że być może zespół/wokalista/wokalistka zasłynął/ęła z jednego utworu, i można być prawie pewnym, że to będzie ten utwór, drugi powód jest taki, jeżeli ktoś jest w tyle i musi podgonić, naciska przycisk na Jana i po prostu strzela. Rahim: Tak jest w 3 rundzie, ale żeby do 3 rundy dojść trzeba się obejść bez żadnych podpowiedzi, i uniknąć eliminacji, a można tego dokonać zgadując tytuły piosenek. Uwierz mi, bo już wiele razy byłem w telewizji, teatrze, czy innych występach z dużą publicznością - to się wydaje takie łatwe, dochodzi stres i człowiek dostaje kociokwiku i wykłada się na czymś co jest jego największym konikiem. Grzelo: Miałem taki zamiar, nie wiem jeszcze jak tam wcisnąć, bo pozdrowień będzie multum, ale CMF leży mi jak najbardziej na sercu i prawdopodobnie wyślę Wam kilka miłych słów ze szklanego ekranu Uszaty: To naprawdę nie jest takie proste, gdyby tak było - każdy odcinek kończyłby się sukcesem uczestników, każda piosenka byłaby zgadywana, program nie byłby już tak naprawdę interesujący... Są oczywiście piosenki, które w programie pojawiają się nader często, ale chyba sobie żarty stroisz pisząc, że jeśli jest K. Krawczyk to Parostatek jest jedyną możliwą opcją... Jeżeli macie jakieś pytania, słucham, co prawda w tym programie będę pierwszy raz, ale zrobiłem wywiad środowiskowy i wiem jak to wszystko trybi

15 maja jadę na nagranie turnieju Jaka To Melodia. Dam Wam jeszcze znać dokładną datę, kiedy program z moim udziałem się ukaże, chyba, że nikt tutaj się muzyką nie interesuje Trzymajcie za mnie kciuki, myślałem o pozdrowieniu użytkowników forum, może jakiś kuferek bym Wam przywiózł Pozdro.

Wiesz, według modelu wszystkie odpowiedzi mam dobre, zostaje więc tylko wypracowanie, które poszło mi bardzo, bardzo dobrze. Jeżeli więc gdzieś mi nie poodtrącają punktów przy wypracowaniu powinienem mieć stówę. Jeśli nie, trudno się mówi, będzie powyżej 95 % według mnie na pewno...

Angielski rozszerzony poszedł mi ekstra, myślę, że będzie 100 %.

Jeżeli chodzi o poziom rozszerzony to masakra. Kompletna masakra. Test z czytania ze zrozumieniem był piekielnie trudny, nie wiem skąd go wytrzasnęli. Wypracowania już lepiej, ale naprawdę - ten tekst zdecydowanie wykraczał poza poziom matury rozszerzonej IMO, byłem bardzo dobrze przygotowany, praktycznie szedłem na maturę na luzie, a tu taki psikus. Napisałem wszystko, ale część naprawdę drżącą ręką...

Rothman ma rację. Jeżeli popełnisz drobny błąd rzeczowy, to nic wielkiego się nie stanie, po prostu stracisz gdzieś punkt. Jeżeli jednak napisałbyś coś takiego jak Szramek, to możesz nawet uciułać te 30 %, a matury nie zdasz. PS. Maturzyści, jaki zdajecie poziom z j. polskiego? Ja rozszerzony, co dziwne, jako jedna z bardzo nielicznych osób w szkole... Z tego miejsca chciałbym życzyć wszystkim maturzystom [w tym sobie ] wszystkiego najlepszego - świeżego umysłu, lekkiego pióra i oczywiście jak najłatwiejszych pytań A potem wyników od 90 % w górę

Zgadza się, u mnie od godziny 10:15 aż do chwili obecnej forum nie działało.

Jasne, w zegarku, w płaszczu, w okularach, w kieszeniach, przybiłem sobie także pinezkami do butów... Obecnie to na ściąganie raczej nie ma szans, ale kiedy mój brat zdawał maturę [9 lat temu] podobno większość zrzynała, ba, nawet nauczyciele nieraz pomagali Ale i z tego co mi mówiono wynika, że poziom był znacznie wyższy.

To nieuczciwe, ognisty smoczek nie ma szans z wodnym żółwiem

Nie działało przez 6 czy 7 godzin, teraz już jest okej i nawet nieźle śmiga. Gratki za szybkie postawienie forum na nogi i KUTGW ;]

Nic się nie odezwali, zresztą jak mieli się odezwać, skoro nie podałem praktycznie żadnych danych, po których mogliby mnie znaleźć? To było bodajże 20 czy 30 złotych, fajnie by było je odzyskać ale nie wiem czy jest jeszcze taka możliwość, mnie bardziej ugodził sam fakt, jak można tak sobie z ludźmi pogrywać... Jeśli chciałbym kasę odzyskać, gdzie ewentualnie musiałbym się zgłaszać?

Strasznie mi smutno z powodu całego zajścia... Do dziś nie miałem żadnego pojęcia co się stało, przez moją długą nieobecność na Scenie zupełnie straciłem kontakt z Robim i innymi ludźmi z CM Forum... Gdy już po powrocie na forum chciałem zagadać do Robiego na gg, zobaczyłem, że ktoś inny jest pod jego numerem, uznałem, że nowotwór wygrał :| Teraz dowiedzieć się o czymś takim to dla mnie po prostu szok. Pal diabli te pieniądze, które wysłałem, nie było to na tyle dużo, żeby robić z tego problem... Ale ja naprawdę bardzo się martwiłem nad stanem zdrowia Robiego, z którym odbywałem niezliczone rozmowy i którego wielce szanowałem jako człowieka... K***a, za przeproszeniem. Ludzie są jednak do dupy. Sorry za mocne słowa, mam nadzieję, że nie dostanę za nie ostrzeżenia, ale według mnie taka gra na ludzkim współczuciu to jest naprawdę godna potępienia sprawa.

Jeżeli chodzi o sam konspekt to zmian już dokonać nie mogę, bo ten został już oddany jako ostateczny, był sprawdzany przez moją polonistkę i jeszcze jedną, znajomą, obie nie widziały żadnych błędów... Myślałem raczej, że może ktoś np. ma podobny temat i ma jakieś pomysły, które mogłyby mi się przydać w samej prezentacji Cały trzon mam już przygotowany, ale zawsze można coś dodać Dzięki za rady Buffu.

Skrzydłem go, ku**a, skrzydłem!

Aż tak źle?

Ciekawe opowiadanko, masz we mnie stałego czytelnika, kilka rad jednak bym Ci dał: - zanim wyślesz posta, sprawdź go, żeby uniknąć literówek ["to" zamiast "kto"] - jak już bierzesz się za świat Pokemonów [co jest IMO pomysłem bardzo, bardzo ciekawym] to nie myl nazw stworków - Jigglypuff i Wartortle to prawidłowe nazwy - nie za bardzo widzę sensu w tym rozwijaniu wątków homoseksualnych, znaczy się, są one zabawne, ale chyba niewiele wnoszą do treści opowiadania... jeżeli do czegoś to zmierza, to spox, ten punkt się nie liczy Tak czy inaczej, dobra robota, czekam na kolejne części

Tak zrobiłem i nie dostałem jasnej odpowiedzi, powiedziano mi, że to zależy, a gdy poprosiłem o konkrety, niestety nie udzielono mi odpowiedzi. Chyba gdzieś tak koło środy, czwartku, pójdę się dowiedzieć jeszcze raz, dzięki za info tak czy inaczej. Tak przy okazji to oblookajcie mój konspekt wypowiedzi z polskiego - może ktoś ma jakieś pomysły, które mogłyby mi się przydać? BIBLIOGRAFIA Temat wybrany: Literackie portrety ludzi szczęśliwych. Wykaż ich różnorodność, odwołując się do wybranych przykładów. Temat doprecyzowany: Literackie portrety ludzi czerpiących szczęście z kontaktu z naturą. Literatura podmiotu: 1.KOCHANOWSKI, Jan. Pieśń Świętojańska o Sobótce. Kraków: Biblioteka Narodowa, 1998. ISBN: 83-04-04398-X. 2.REJ, Mikołaj. Żywot człowieka poczciwego. Wrocław: Ossolineum, 2003. ISBN: 83-04-04666-0. 3.ORZESZKOWA, Eliza. Nad Niemnem. Warszawa: MEA, 2000. ISBN: 83-913040-9-4. 4.HORACY. O co poeta prosi Apollina. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2002. ISBN: 83-01-13405-4. 5.MICKIEWICZ, Adam. Pan Tadeusz. Wrocław: Zielona Sowa, 2005. ISBN: 83-7389-574-4. Literatura przedmiotu: 1.GILBERT, Marek. Szczęście. [Online]. Dostępny w internecie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szcz%C4%99%C5%9Bcie 2.STOPKA, Dorota. Opracowania: Romantyzm. Kraków: Greg, 1998. Pan Tadeusz, s. 103-118. 3.STOPKA, Dorota. Opracowania: Pozytywizm. Kraków: Greg, 1998. Nad Niemnem, s. 78-95. 4.STOPKA, Dorota. Opracowania: Antyk, Średniowiecze, Renesans. Kraków: Greg, 1998. Horacy, s. 65-68. Ramowy plan wypowiedzi: 1. Określenie problemu: - Szczęście w literaturze - Dlaczego natura przynosiła szczęście bohaterom literackim? 2. Kolejność prezentowanych treści: - Definicja szczęścia (krótkie wprowadzenie) - Małe ludzkie przyjemności źródłem szczęścia dla człowieka (O co poeta prosi Apollina) - Człowiek żyjący w zgodzie z naturą (Pieśń Świętojańska o Sobótce) - Człowiek w harmonii z naturą (Żywot człowieka poczciwego) - Praca na łonie natury dająca szczęście, satysfakcję (Nad Niemnem) - Piękno natury źródłem szczęścia (Pan Tadeusz) 3. Wnioski: - Człowiek szczęśliwy często czerpał szczęście z natury - Wieś jest krainą szczęścia Co o tym sądzicie, bracia abiturienci, i nie tylko?

Gacek: Nie zrozumiałeś mojego pytania. Buffu: Dzięki za odpowiedź, a piszę w tej samej sali co inni, czy jakoś osobno? Pozdro.

Panowie, głupie pytanie, ale cóż, muszę się zapytać, bo moja szanowna szkoła jakoś się nie kwapi, żeby odpowiedzieć... Jeżeli piszę wszystkie przedmioty na poziomie rozszerzonym, to czy piszę w tych samych dniach i tych samych godzinach co wszyscy z poziomu podstawowego? Jest napisane na tablicy J. Polski - 5 maja, godz. 9.00, nie jest napisane który poziom, czy oba, czy jak... to się tyczy wszystkich innych przedmiotów, ktoś się może orientuje jak to jest? Matura niedługo, wolałbym się spokojnie skupić na powtarzaniu wiadomości niż na traceniu nerwów przez niekompetentnych pracowników szkoły, którzy sami nie wiedzą, gdy zadaje im się takie pytanie :| Prosiłbym o w miarę szybką odpowiedź.

Można mówić wiele i snuć teorie spiskowe... ale jedno według mnie jest faktem - pytanie na pewno nie było z pułapu miliona złotych. Przecież to było banalnie proste pytanie, nie wiem czy nawet godne 1000 złotych... Też się zgłosiłem do Milionerów, także już dosyć dawno. Tylko czekać i liczyć na szczęście

W FM 07 było dwóch Cyrilów Thereau w drużynie Steauy Bukareszt. Jeden miał w nazwisku jakiś ogonek, drugi nie. Statsy nieco się różniły, ale według mnie to był jednak błąd, a nie bliźniacy czy coś