Sam1s

Witam ponownie. Wracam po problemach z internetem. Aby nadrobić do czasu rzeczywistego nieco przyspieszę tempo. WRZESIEŃ 2013: Ekstraklasa: [6/30] Widzew Łódź 1:1 Olimpia Grudziądz [Moussoulimi] [7/30] Olimpia Grudziądz 2:0 Polonia Warszawa [Czyż x2] [8/30] Zagłebie Lubin 0:2 Olimpia Grudziądz [szczot x2] Puchar Polski: [2. Runda] Zagłebie Sosnowiec 2:4 Olimpia Grudziądz [Drezewski x2, Moussoulimi, Horoszkiewicz] Podsumowanie: Wszystko zgodnie z planem, a nawet nieco lepiej. Mecz z Widzewem był dziwny, bo od 65. minuty graliśmy w 10, a 15 minut później kontuzję złapał Pincić i kończyliśmy w 9. Mecze z Polonią i Zagłębiem to bardzo dobra gra w ofensywie i chyba jeszcze lepsza w defensywie. Po tych meczach odzyskujemy pozycję lidera Ekstraklasy. Cieszą bardzo udane występy młodego napastnika z Kamerunu. Moussoulimi, co prawda w pierwszym składzie na razie grać nie będzie, ale jego notowania wzrosły.

Szymon Izydorczyk wypożyczony do Bałtyku Gdynia. Dobrze dla niego. Niestety przez 4 do 5 tygodni Marcin Pietrowski nie będzie mógł grać. Złapał kontuzję w czasie treningu. Swoją szasnę dostanie zapewne młody Arsov. Lech Poznań awansował do fazy grupowej LM, a tam trafił do grupy G. Pozostałe zespoły w tej grupei to: Szachtar Donieck, Bayer Leverkusen oraz Zenit Sankt-Petersburg. W LE jest nieco gorzej, ponieważ Polonia Warszawa odpadła w 3. rundzie z włoskim Chievo, a Śląsk w tej samej rundzie został wyeliminowany przez Viotrię Guimaraes. Lechia Gdańsk spisała się jeszcze gorzej, odpadając już 2. rundzie z Mladą Boleslav. W Pucharze Polski tym razem mamy więcej szczęścia i w 2. rundzie zagramy z Zagłębiem Sosnowiec. Tymczasem w lidze przed nami mecz na szczycie. Gramy z viceliderem. Ekstraklasa [5/30] 31.08.2013 Olimpia Grudziądz 1:2 Wisła Kraków Bramki: Czyż Mecz zaczęliśmy z wysokiego "C", bo już po trzech minutach Tupalski strzelił głową w poprzeczkę. Niestety już 6 minut później Woźniak nie upilnował Małeckiego i po długim podaniu Matrasa piłkarz Wisły strzelił bramkę. 7 minut później po dośrodkowaniu Meliksona z rzutu rożnego prowadzenie Wiślaków podwyższył Chavez. Od tego momentu mecz się nieco uspokoił, ale wciąż to Wisła miała przewagę. Po przerwie mecz się odmienił i to my zaczęliśmy zdobywać przewagę. W 53. minucie Majewski bardzo dobrze podał do Pincicia, który wstrzelił piłkę w pole karne. W zamieszaniu najsprytniejszy okazał się najmłodszy z jego uczestników, czyli Oskar Czyż, który strzelił bramkę kontaktową. Od tej chwili atakowaliśmy, a Wisła tylko czekała na kontrę. Niestety, w 82. minucie kontuzję złapał Pincić, a wynik już się nie zmienił.

Jeszcze przed meczem z Wartą klub wzmocniła mała grupa afrykańskich piłkarzy, którzy pokazali się na wcześniej wspomnianych mistrzostwach. Samuel Bamba to środkowy pomocnik pochodzący z WKS. Napoleon Hassan, czyli Nigeryjski środkowy pomocnik. Następnie Gaston Moussouloumi. Jest to kameruński napastnik, chyba najbardziej utalentowany z tej grupy. Następny był Ibrahima Angban, zdeterminowany lewy obrońca. Franck Abokpa, czyli prawy obrońca, również dysponuje sporym potencjałem. Przedostatni był Safradine Codjo, napastnik lub skrzydłowy z Kamerunu. Ostatnim wzmocnieniem był Nigeryjski środkowy obrońca Wilfried Ogbonna. Zobaczymy co z nich wyrośnie. Z Mistrzostw wrócili nasi młodzi kadrowicze, niestety Maciek Siwek przyjechał z kontuzją, ale na pocieszenie już mogę korzystać z usług Drezewskiego. Ekstraklasa [4/30] 23.08.2013 Warta Poznań 1:3 Olimpia Grudziądz Bramki: Pincić, Czyż, Pietrowski Mecz toczył się w całkiem szybkim tempie, a pierwsza bramka padła już po dwóch minutach. Czyż po podaniu Ceglarza wyszedł na sam na sam z bramkarzem, strzelił kiepsko, bo jego strzał został obroniony, ale Zeljko Pincić stał tam gdzie powinien i wpakował piłkę do pustej bramki. Warta natychmiastowo rzuciła się do odrabiania strat. Najpierw w poprzeczkę z rzutu wolnego uderzył Matusiak, a kilka minut później do wyrównania doprowadził Mateusz Kowalski. Do przerwy wynik się nie zmienił. Druga połowa to lepsza gra w naszym wykonaniu. Po raz kolejny wyszliśmy na prowadzenie w 61. minucie, gdy piłkę Czyżowi na 16. metr wyłożył Pietrowski, a ten spokojnie przymierzył i strzałem przy słupku zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, miejmy nadzieję, że będzie ich jeszcze wiele. Warta próbowała wyrównać, ale jedyny ich groźny strzał wybronił Sapela, a w doliczonym czasie gry po podręcznikowej kontrze Pietrowski zdobył naszą trzecią bramkę w tym spotkaniu. Precyzyjny, spokojny strzał w okienko bramki strzeżonej przez Łukasza Radlińskiego w sytuacji sam na sam zwieńczył dzieła zniszczenia. Bardzo ładne, pewne zwycięstwo w naszym wykonaniu. Piąta kolejka to mecz z Wisłą Kraków na własnym stadionie.

Kilka dni przed meczem udało się wypożyczyć Rafała Leszczyńskiego do Łódzkiego Widzewa. Ekstraklasa [3/30] 17.08.2013 Olimpa Grudziądz 2:0 Górnik Zabrze Bramki: Pincić, Ceglarz Już w 9. minucie spotkania Ruszkul zostaje obsłużony świetnym podaniem przez Ceglarza, lecz zostaje ścięty równo z ziemią przez Rafała Otwinowskiego, który zostaje ukarany za to przewinienie w pełni zasłużoną czerwoną kartką. Od tego momentu osiągamy natychmiastową przewagę, co zaowocowało bramką Zeljko Pincicia w 12. minucie. Piłkę w pole karne dośrodkował z lewego skrzydła Szczot, dopadł do niej Ruszkul, ale jego strzał wybronił Skorupski, ale przy dobitce Bośniaka nie miał żadnych szans. Od tego momentu kontrolujemy grę i nie dajemy przeciwnikom szans na rozwinięcie skrzydeł i pomimo paru prób Zabrzanie są bezsilni. Wszelkie wątpliwości rozwiał nasz nowy nabytek, Piotr Ceglarz. Świetnym podaniem na dobieg wykazał się Pietrowski, a jego kolega z linii pomocy w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew i zdobył bramkę. Żeby nie było tak idealnie to w czasie tego spotkania kontuzję złapał Mateusz Pielak i będzie pauzował około dwóch miesięcy. Najważeniejsze jest jednak coś innego. Po trzech kolejkach, po raz pierwszy w historii Olimpia Grudziądz jest liderem Ekstraklasy. W następnej kolejce jedziemy do Poznania na mecz z beniaminkiem. Warta jest z pewnością w naszym zasięgu, więc liczę, że pokusimy się o 3 punkty.

Już na samym początku sezonu musimy sobie radzić bez Oskara Czyża, Gracjana Horoszkiewicza i Macieja Siwka, którzy pojechali na Mistrzostwa Świata do lat 20. Nie mogę również korzystać z usług Damiana Drezewskiego, który zapewne pojechałby na wspomniane Mistrzostwa, lecz niestety jest on kontuzjowany. Ekstraklasa [1/30] 03.08.2013 Olimpia Grudziądz 2:1 Lechia Gdańsk Bramki: Ruszkul k., Pietrowski Pierwszy mecz tego sezonu graliśmy na własnym stadionie z zespołem Lechii Gdańsk. Gdańszczanie w zeszłym roku zajęli trzecie miejsce w rozgrywkach Ekstraklasy, a z racji tego, że przed sezonem zespołu nie opuściła żadna gwiazda to byli oni zdecydowanym faworytem. Z drugiej strony my zawsze dobrze gramy na własnym stadionie, więc kibice, podobnie jak ja wierzyli w korzystny wynik. Jak wyglądał mecz? Pierwsza połowa był krótko mówiąc nudna. Nie było żadnych dobrych, bramkowych sytuacji, a żaden z zespołów nie zdobył przewagi. Prawdziwy mecz rozpoczął się po przerwie. Na początek w 48. minucie sędzia odgwizduje faul Showemimo i dyktuje rzut karny, którego pewnie wykorzystuje Ruszkul. Zaledwie 7 minut później Pietrowski zdecydował się na strzał z dystansu. Z około dwudziestu pięciu metrów potężnie uderzył nie do obrony, tuż przy słupku. Małkowski był bez szans. Zespół z Gdańska się nie poddawał i w 67. minucie po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Iwańskiego gola zdobył Grzelczak, ale nie było ich już stać na ponowne sforsowanie naszej obrony. Zwyciężamy i zdobywamy 3 punkty, co jest dobrym prognostykiem na przyszłe spotkania. Ekstraklasa [2/30] 11.08.2013 Śląsk Wrocław 1:1 Olimpia Grudziądz Bramki: Tupalski Wciąz bez wymienionego na początku kwartetu przystąpiliśmy do meczu we Wrocławiu. A był to niesamowity mecz. Śląsk był zespołem nieznacznie lepszym przez większość czasu. Co prawda w kategorii strzały celne wygraliśmy 2:1, ale to Wrocławianie oddali więcej strzałów na naszą bramkę. Podobnie jak w pierwszej kolejce do przerwy nie padły żadne bramki, a sam mecz był nieciekawy. Dopiero w 78. minucie świetnie znany fanom piłki nożnej Roger Guereirro, dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a piłkę do siatki wpakował Socha. Już parę minut później mogło być 1:1 po świetnym uderzeniu Zeljko Pincicia, ale niestety dla nas piłka zatrzymała się na poprzeczce. W momencie, gdy już wszyscy byli pewni wygranej Śląska nam udało się wywalczyć rzut rożny. Piłkę na długi słupek dośrodkował Szczot, a tam najwyżej wyskoczył Łukasz Tupalski i zdobył bramkę, która dała nam jeden punkt. W przyszłym tygodniu do Grudziądza przyjeżdża Górnik Zabrze i będziemy walczyć o 3 punkty.

Będzie podwójna korona

Dobry jest ten Kościuszkiewicz

Gratulacje za 1/4 i pyknięcie Brazylii się należą. Szkoda, że nie udało się przejść dalej.

@bacao: Może i czystki, ale wzmocnienia są, a skład jest młody. Poza tym, najlepsi zostają. Liczę na środek tabeli, ale jak będzie taka forma jak w końcówce poprzedniego sezonu to kto wie. Teraz możesz oceniać nasze szanse W sparingach spisaliśmy się nieźle: Olimpia Grudziądz 0:2 MFK Rużomberk Olimpia Grudziądz 2:0 Budapeszt Honved FC [siebert, Kalinowski] Gwardia Koszalin 0:2 Olimpia Grudziądz [Kiercz, Januszkiewicz] Olimpia Grudziądz 2:1 Slovan Liberec [Drezewski, Ruszkul] Olimpia Grudziądz 2:1 Warta Poznań [Czyż, Ruszkul] Olimpia Grudziądz 2:4 Legia Warszawa [Ruszkul, Czyż] Olimpia Grudziądz 1:0 OKS Olsztyn [Ruszkul] Olimpia Grudziądz 3:0 Kaszubia Kościerzyna [Zembrowski, Izydorczyk, Rzuchowski] Zapewne niektórych dziwią nazwiska Kalinowski, Januszkiewicz, Kiercz, Rzuchowski czy też Zembrowski. O ile w przypadku Kalinowskiego rozwiązanie jest proste, bo jest to nasz wychowanek z zespołu juniorskiego, o tyle pozostali to mała część naszych nowych zawodników, którzy przyszli do naszego klubu w lipcu. Żeby było łatwiej to zacznijmy od tego, kto Grudziądz opuszcza. Aż 10 zawdoników odchodzi z klubu wraz z końcem kontraktu. Kto odszedł? Na początek nasz środkowy obrońca, Michał Łabędzki, który ma już 32 lata, a umiejętności nie powalają, dlatego nie przdłużyłem z nim kontraktu. Dokładnie z tej samej przyczyny klub opuszcza Maciej Rogalski oraz Maciej Tataj. Następnie klub opuścili zawodnicy, którym kończył się kontrakt, a na Ekstraklasę okazali się zbyt słabi. To jest przyczyna odejścia takich zawodników jak Przemysław Sulej czy też Marcin Dziewulski. Pozostali, którzy nie przedłużyli z nami kontraktu byli po prostu słabi. Marcin Kokoszka, Pascal Ekwueme, Radosław Simson, Mariusz Kryszak oraz Jakub Kaszuba. Jedyny zawodnik, który odszedł za pieniądze to Marcin Smoliński, który grał bardzo słabo w Ekstraklasie i za 10 tys. funtów przeszedł do Piasta Gliwice. Ilu zawodników przyszło do klubu w tym czasie? Dokładnie 18 piłkarzy. Wszyscy za darmo. Część była już zaklepana w styczniu, część nieco później. Kto dołączył do Olimpii? Jeszcze w czerwcu, a dokładniej to 28. czerwca dołączył straszliwie zdolny Bułgar, Miroslav Arsov, którego wyrwaliśmy wraz z jego również zdolnym kolegą Vasilem Slavkovemz amatorskiego klubu Botew Kozłoduj. Wspomniany Slavkov wraz z 14 innymi zawodnikami dołączył pierwszego lipca. W ten dzień do klubu dołączył Piotr Ceglarz, który będzie miał zastąpić Smolińskiego. Jego poprzednim klubem była Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Następny Polak, który do klubu dołączył w ten sam dzień i może powalczyć o grę w pierwszym składzie jest rówieśnik Piotrka, Rafał Zembrowski, obrońca, który opuścił tegorocznego spadkowicza, Piasta. Następni "pierwszolipcowi" zawodnicy są piłkarzami młodymi. Aleksander Hrymowicz, środkowy obrońca, opuścił Calisię Kalisz. Michał Rzuchowski przychodzi do nas z Arki Gdynia. Aleksander Januszkiewicz, czyli napastnik, który rok temu wolał zostać w Gwarku w tym roku podpisuje zaoferowany przez nas kontrakt. Raków Częstochowa traci kolejnego zdolnego piłkarza przeze mnie. Tym razem jest to środkowy obrońca, Damian Borek. Ostatnim z Polaków dołączających w ten dzień jest Krzysztof Wyparło, który opuszcza Stal Rzeszów. Kto przyszedł z zagranicy? Kolejny zawodnik z Bułgarii, również z Botewa, ale już nie Kozłoduj. Tym razem z Botewa Płowdiw dołącza pomocnik, Rosen Marinov. Od tego sezonu mamy w klubie po jednym zawodniku z Gruzji, Chorwacji i Albanii. Są to Davit Gadelia, bardzo zdolny bramkarz, którego podkradliśmy z Baia Zugdidi. Albańczyk to prawy obrońca, Julian Ferraj, który do tej pory grał w KF Laci. Stipe Grcić, czyli jedynak z Chorwacji, gra na środku obrony. Ostatni trzej zawodnicy to trio z Armenii, co ciekawe każdy z nich ma już za sobą debiut w kadrze seniorskiej. Pierwszy to zawodnik ze środka pola, Arsen Tonoyan, który wraz z nieco bardziej ofensywnie usposobionym kolegą, którym jest Ararat Baghdasaryan opuścił Szirak Giumri. Ostatni z tego tria, to lewy obrońca, którego poprzednim klubem była Mika Asztarak, czyli Tigran Hovhannisyan. W ciągu pozostałych dni miesiąca dołączyło już tylko dwóch zawodników, co ciekawe, obaj z Polski i obaj grają na tej samej pozycji. Pierwszy z nich to ex-zawodnik Zawiszy Bydgoszcz, Krzysztof Kiercz, który może nawet powalczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce. A ostatniego dnia lipca do klubu dołączył dobrze znany, były zawodnik Herthy Berlin, Gracjan Horoszkiewicz. Niespodziewałem się, że gra w Grudziądzu może być dla niego atrakcyjna, ale był skłonny do negocjacji, więc szybko się dogadliśmy i kilka dni później został zawodnikiem Olimpii.

Środkowi Pomocnicy: Marcin Smoliński [19(3)-0-2-0-6.64] - Największe rozczarowanie sezonu. Miał być mózgiem zespołu, a zaliczył tylko 2 asysty przez cały sezon i zaledwie 9 celnych strzałów na 54 oddane. Wyląduje na liście na transferowej i spróbuje go sprzedać, bo zarabia dużo. Gordan Golik [4-0-0-0-6.55] - Też rozczarował i po sezonie spróbuje go sprzedać. Pojawiał się na boisku tylko przy niedyspozycji Pietrowskiego i grał słabo. Marcin Dziewulski [5(5)-0-0-0-6.49] - Słabiutko grał Marcin, a mecz w którym wystąpił na środku obrony był chyba najgorszy w jego karierze. Kończy mu się kontrakt i nie zamierzam go przedłużać. Maciej Siwek [9(1)-1-2-1-7.06] - Dobrze grał w młodym zespole, więc zmienił w drugiej połówce Smolińskiego i grał bardzo dobrze. W przyszłym sezonie będzie walczył o pierwszy skład z jednym z nowych zawodników. Skrzydłowi: Robert Szczot [26(2)-2-8-3-6.92] - Solidny sezon w wykonaniu Roberta. Szarpał i ciągnął grę naszego zespołu. Dobry zawodnik. Grzegorz Domżalski [13(2)-2-0-0-6.85] - Bez rewelacji. Stracił miejsce w pierwszym składzie i prawdopoobnie przyszły sezon będzie jego ostatnim w naszym zespole. Maciej Rogalski [2(12)-0-3-0-6.85] - Dawał radę jako rezerwowy, ale na pierwszy skład to za mało i po sezonie odejdzie. Szymon Izydorczyk [8-3-0-1-6.94] - 1 świetny występ, a poza tym bardzo przeciętnie. Potrzebuje więcej gry, aby się rozwijać, więc zespół rezerw lub wypożyczenie. Zeljko Pincić [1(2)-0-1-0-6.57] - Za mało grał, żeby go oceniać, ale ten reprezentant młodzieżowej kadry Bośni ma potencjał. Damian Drezewski [12-1-1-0-6.93] - Wyciągnięty z zespołu młodzieżowego wraz z Siwkiem. Bardzo solidna postawa i miejsce w pierwszym składzie na przyszły sezon ma zagwarantowane. Napastnicy: Piotr Ruszkul [28(2)-10-2-2-6.89] - Wciąż kluczowy zawodnik formacji ofensywnej i najlepszy napastnik w klubie. Może i nie zachwycił, ale swoje robił. Przemysław Sulej [10(8)-4-1-0-6.76] - Słabiutka postawa tego zawodnika. Z 4 strzelonych bramek, 2 strzelił z karnego. Po tym sezonie opuszcza klub. Maciej Tataj [4(3)-1-2-0-7.01] - Statystyki mogą być nieco mylące, bo dobrze grał w Pucharze Polski, gdzie zaliczył obie asysty i zawyżył średnią. Niestety, ma już swoje latai po tym sezonie opuszcza Grudziądz na rzecz Kluczborka. Oskar Czyż [22(7)-7-2-1-6.77] - Całkiem udany sezon dla Oskara. Biorąc pod uwagę fakt, że ma dopiero 18 lat to można powiedzieć, że nawet bardzo udany. W przyszłym sezonie nadal ma być zawodnikiem wyjściowej 11.

Bramkarze: Łukasz Sapela [25 występów - 36 straconych bramek - 2 GrM - 6.97] - Dobry sezon naszego podstawowego bramkarza. Nie popełniał błędów, a kilka razy uratował nam punkty. Piotr Adamek [5-10-0-6.56] - Całkiem niezły sezon tego dwudziestolatka. Na razie jest numerem 2, ale nie muszę się bać o zdrowie Łukasza, bo wiem, że Piotrek godnie go zastąpi. Daniel Osiecki [0-0-0-0] - Nie zagrał ani razu, ale jest to zawodnik, który idealnie pasuje do roli 3. bramkarza. Przyzwoite umiejętności, niska pensja, a do tego nie marudzi. Boczni Obrońcy: Volodymyr Yaremchuk [6(2)- 0 strzelonych bramek - 0 asyst - 0 GrM - 6.66] - Miał być numerem jeden na prawej obronie, ale niestety dla niego stracił swoją pozycję. Grał poprawnie, ale nic ponad to. Jakub Majewski [26(2)-0-2-5-7.04] - Świetny sezon w jego wykonaniu. Miał być zmiennikiem Ukraińca, a wygryzł go z pierwszego składu. Bardzo dobrze się rozwija i według mnie ma szansę nawet na grę w kadrze za parę sezonów. Mateusz Pielak [19(1)-0-2-2-6.84] - Podobnie jak poprzednik. Przed sezonem miał być zmiennikiem, ale przebił się do pierwszego składu. Marcin Woźniak [12-0-0-0-6.92] - Stracił na rzecz Mateusza miejsce w wyjściowej jedenastce, ale kiedy była potrzeba wchodził na boisko i nie zawodził. Radosław Simson [1(1)-0-0-0-6.80] - Niezły zawodnik, ale Ekstraklasa przerasta jego możliwości. W czerwcu kończy mu się kontrakt, którego nie zamierzam przedłużać. Środkowi Obrońcy: Szymon Kapias [6(2)-1-0-0-6.71] - Spisywał się przeciętnie i w przyszłym sezonie prawdopodobnie będzie tylko numerem 4. Łukasz Tupalski [12(2)-2-0-1-7.06] - Na początku nieco nierówny, ale potem bardzo dobra forma tego weterana, dzięki czemu dostał nowy kontrakt. Michał Łabędzki [10(1)-0-1-0-6.94] - Gdy grał to nie zawodził, ale niestety już ma swoje lata i po sezonie odchodzi. Sławomir Mazurkiewicz [11(1)-0-0-0-6.85] - Przyzwoita gra, ale w przyszłym sezonie jego rola zostanie w przyszłym sezonie zostanie zmniejszona. Mateusz Siebert [22(1)-2-2-3-7.10] - Zdecydowanie najlepszy obrońca w Grudziądzu. Bardzo dobrze w obronie, a do tego sporo zrobił pod bramką rywali. Bardzo dobry sezon i w przyszłym sezonie nadal będzie pewniakiem do gry w pierwszym składzie.

Anglia: Premier League nPower Championship nPower League 1 Puchar Carling Cup Hiszpania: Liga BBVA Liga Adelante Copa del Rey Niemcy: Bundesliga 2. Bundesliga Puchar Włochy: Serie A Serie B Puchar Europa: Liga Mistrzów Liga Europejska

Gratki za awans i powodzenia w Ekstraklasie. Szukaj wzmocnień, bo ci co byli gwiazdami w 1.Lidze często wymiękają po awansie. Wiem na własnym przykładzie

MAJ 2013 Ekstraklasa: [26/30] Olimpia Grudziądz 2:1 Śląsk Wrocław [Czyż, sam.] [27/30] Olimpia Grudziądz 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała [Czyż, Ruszkul] [28/30] Korona Kielce 3:1 Olimpia Grudziądz [siwek] [29/30] Olimpia Grudziądz 1:0 Zagłębie Lubin [Ruszkul] [30/30] Polonia Warszawa 2:1 Olimpia Grudziądz [szczot] Podsumowanie: Kolejny bardzo udany miesiąc w naszym wykonaniu. Sprawiamy niespodzianki pokonująć Śląsk i Zagłębie. Gramy słabo w Kielcach, gdzie mogliśmy nawet to spotkanie wygrać, ale zabrakło nieco skuteczności naszym napastnikom. W tabeli skończyliśmy na 9. miejscu, co mnie bardzo cieszy. Za nami min. Wisła i Legia. Taki wynik przed sezonem chyba wszyscy fani naszego zespołu wzięliby w ciemno. Tabela Ekstraklasy Statystyki Zawodników 1.Liga Puchar Polski

Przeczuwam Hiszpanię