Skocz do zawartości

Hajd

Mod Team
  • Liczba zawartości

    5 929
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    133

Zawartość dodana przez Hajd

  1. To jest autonomiczna maszynka, która sama o sobie decyduje czy ma operatora, który w odpowiednim momencie może przestać kręcić korbą/nacisnąć przycisk "OFF"?
  2. Grealish asysta i ostatecznie 61 punktow, ech gdyby nie ten Aguero na kapitanie...
  3. Zobacze, bo z dzieckiem nigdy nie wiadomo, odezwie sie na fb
  4. Koale to okropne zwierzęta. Mają jedne z najmniejszych stosunków mózgu do ciała ze wszystkich ssaków, do tego ich mózgi są gładkie. Mózg jest pofałdowany żeby mieć więcej miejsca na neurony. Jeśli dasz koali liście eukaliptusa oskubane z gałęzi nie pozna że jest to jedzenie. Są zbyt głupie żeby dostosować ich sposób jedzenia ze zmianami. Oznacza to że w pokoju pełnym jedzenia mogą umrzeć z głodu. Nie jest to znak zwierzęcie które powinno istnieć. Mowiąc już o ich idiotyzmie i jedzeniu, powodem ich prymitywnych mózgów jest fakt że eukaliptus (Jedyna rzecz którą jedzą) oprócz bycia trującym prawie w ogóle nie posiada wartości odżywczych. Więc nie mogą sobie pozwolić na myślenie, śpią ponad 80% swojego marnego życia. Jak wreszcie się obudzą to jedyne co robią to jedzą, srają i raz na jakiś czas wrzeszczą jak jebany szatan. Ponieważ liście eukaliptusa mają taką niską wartość odżywczą, koale muszą spędzać wiele dni żeby sfermentować liście w ich flakach. W przeciwieństwie do ich mózgów mają największy stosunków flaków do ciała ze wszyskich ssaków. Wiele roślinożernych zwierząt adaptuje się do tego że jedzenie roślin szybko niszczy ich zęby: gryzoniom zęby rosną przez całe życie, niektóre zwierzęta mają zęby tylko na dolnej szczęce, a inne mają powiększone tylne zęby które lepiej rozdzielają obrażenia od jedzenia. Koale nie są wyjątkiem bo kiedy ich zęby zniszczą się do końca to naprawiają sytuację, umierając śmiercią głodową bo są zjebanymi zwierzętami. Bedąc ssakami koale karmią swoje młode mlekiem (oczywiście ich produkcja mleka jest jedną z najmniejszych w stosunku do wagi ciała bo to jebane koale). Kiedy małe koale muszą zmienić dietę z bogatego w składniki odżywcze mleka na eukaliptus (roślinę która z całych sił próbuje pokazać że jej się nie powinno jeść), okazuję się że nie mają fauny jelitowej potrzebnej do trawienia eukaliptusa. Więc żeby sobie z tym poradzić mały koala ssa odbyt swojej matki dopóki nie zesra mu się prosto w paszcze. Dzięki temu wreszcie może trawić biednego eukaliptusa. A tutaj ciekawy fakt, ponad 80% koali cierpi na chlamydię (chorobę weneryczną). A dlaczego? Ponieważ jedną z niewielu czynności na którę koalę poświęcą energię to gwałt. Mimo tego że koale rozmnażają się sezonowo, męskie osobniki i tak będą próbować gwałcić żeńskie osobniki o każdej porze roku. Jak ja kurwa nienawidzę koali.
  5. Noo to dla mnie to wygląda to tak, jakby ktoś w korpo stwierdził "robimy wajrala!", potem przebijał się z tym pomysłem przez 15 spotkań w salkach konferencyjnych, a efekt musiał uzyskać akceptację trzech kierowników i dwóch dyrektorów.
  6. Gdzie niby konkretnie w tej dyskusji argumentowałem na korzyść Piątka przez pryzmat jego narodowości? Podalem ci kilka przykładów na poparcie tej tezy - nazwałeś je cherrypickingiem (szkoda, ze nie gerrymanderingiem, zrobiłbyś jeszcze lepsze wrażenie na postronnych obserwatorach). Gdy dorzuciłem jeszcze kilka, to po prostu je zignorowałeś i zacząłeś walczyć z argumentami, które nie padły (vide Polak rodak). A jak już nastąpiło zwarcie w mózgu i pokemonowe pismo, to w zasadzie było pozamiatane. Ten post to tylko takie podsumowanie. Okej, zaorane, można przejść do kolejnego tematu.
  7. Poczekaj na transfer Lapaduli. Dziś zaliczył obiecujący występ w Lecce - strzelił co prawda gola (ale z karnego, więc się nie liczy) i dostał czerwoną kartkę.
  8. Brałeś w tym udział? Bo nie wiem czy mogę być szczery w swojej opinii na temat tego, co obejrzałem
  9. Hajd

    Kącik tatuśków

    Ogólnie dzieci bawią się czymś takim, ale to wygląda bardzo drogo jak na kilka desek + 3 maskotki
  10. milan to huj oslo: >narzekaj na brak merytorycznej dyskusji
  11. Która istnieje tylko w twojej głowie, bo nikt tutaj jej nie broni. Chanke? To jakiś kuzyn Krzysztofa Hanke z kabaretu Rak?
  12. Daj to sobie do podpisu, dobrze cie charakteryzuje to zdanie.
  13. O, czyli gole z rzutów karnych się nie liczą? To dość ciekawe podejście do interpretacji przepisów gry w piłkę nożną. Skoro sprowadzasz rozmowę na takie tory to co ja mogę ¯\_(ツ)_/¯ Transferowe cele Milanu na najbliższe okno: Lapadula (oddany po jednym sezonie, strzelił 8 goli dla Milanu w 29 meczach, obecnie prawdziwy DZIK w Lecce – 3 trafienia w 9 meczach i 4 żółte kartki. Nie sprawdzałem czy strzela też karne), Cutrone – może znowu uda się go dobrze wprowadzić, ale pewnie będzie dużo kosztował, bo sieje rozpierdol na Wyspach. Może uda się też sprowadzić Gabriela Barbosę vel GABIGOLA – talent podobno porównywalny do Gabriela Jesusa.
  14. Ty żyjesz chyba w jakiejś stworzonej przez siebie symulacji rzeczywistości. Lapadula to tak znakomity napastnik, że postanowiono go oddać do Genoi, Balotelli odszedł po sezonie, w któym zdobył jedna bramke. Cutrone wprowadzil sie tak znakomicie, ze został pogoniony do Anglii, gdzie radosnie grzeje lawe w Wolves, a jak juz gra, to nic nie strzela. No rzeczywiscie super zawodnicy xD Tylko jeden Bacca sie sprawdzil. Zatrzymajmy sie na chwile przy tym italianskim wonderkidzie - to jego wina, ze nie strzela w Wilkach czy klub chujowo postapil, ze sprowadzil tak niepasujacego do siebie pilkarza? Ja bronie swojej tezy, ze Milan to chujowo zarzadzany i chujowo grajacy klub - ty sie skupiasz na Piatku, na temat ktorego nie powiedzialem slowa, a jednoczesnie uwazasz, ze przyznaje ci racje. No komedia. To ty sie w koncu ze mna zgodziles przyznajac, ze w Milanie napastnicy chujowo graja - i Piatek nie jest tu wyjatkiem. Z uporem godnym lepszej sprawy (a co najmniej jedna przychodzi mi do glowy) wolisz sie za to upierac, ze to wina Piatka, ze Milan kupuje napastnikow i nie umie ich wykorzystac.
  15. Taki elaborat, ta można go sprowadzić do jednego zdania – w tym Milanie w ostatnich kilku latach z kilku napastników sprawdził się jeden Bacca, a wszyscy pozostali przed przyjściem do Milanu lub po odejściu z niego grali lepiej. I tej tezy też nie zbijesz.
  16. Nie wiem o jakiej barykadzie mówisz. Gonzalo Higuain – przed Milanem ponad 30 goli w sezonie, w Milanie 6 bramek w rundzie, po Milanie – pierwszoplanowa postać w Juve. Też jest parodystą?
  17. Jak Southampton dał się nabrać na Aliego Dię to beka była z klubu, a nie z piłkarza.
  18. No z klubem, który wydaje wagon pieniędzy na napastnika, i lepiej gra bez niego, niż z nim. Thierry Henry też był piątym kołem u wozu w Juventusie.
  19. Nie sposób jednak nie zauważyć, że w Genoi ładował gola za golem. Dziwnym trafem praktycznie każdy napastnik, który przyjdzie do Milanu gra tam chujowo, a jak odejdzie to zaczyna grać dobrze i odwrotnie – wcześniej grał dobrze, a w Milanie gówno. Przykładów jest wiele: Higuain, Andre Silva, Rebic, Piątek, Kalinic. Nawet Balotelli po sezonie, w którym strzelił jedną bramkę dla Milanu poszedł do Ligue 1 i tam pierdolnął 15. Może to więc coś z twoim ulubionym klubem jest nie tak?
  20. Ech, mam za swoje za to, ze dalem kapitana Aguero, a nie pieknemu Jamiemu Trzeci na lawce Cantwell z 10 punktami, ale tego akurat zodyn sie nie spodziewal. Grealish i Lundstram w grze, fajnie by bylo dobic do 60 punktow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...