Skocz do zawartości

Pulek

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    10 090
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Odpowiedzi dodane przez Pulek

  1.   

    21 hours ago, Reaper said:

    U nas team leżenie z dzieckiem w łóżku, aż uśnie. Syna już w pewnym momencie (3,5 roku) posypiałem siedząc na krześle obok jego łóżka, ale od jakiegoś czasu prosi, żebym z nim leżał. My wyznajemy zasadę, że bliskości się dziecku nie odmawia, więc kładę się z nim i czekam aż zaśnie. Córka zasypia na cycku, czasem na rękach się uda i odłoży śpiącą już.

    No jak dla mnie byłoby spoko kładzenie się z Młodym i go wyciszanie, żeby usnął, ale ten mały tarzan nakurza przez całe łóżko i nie ma mowy o spaniu.

    12 hours ago, Scorpio said:

    Jak młoda miała 10-12 miesięcy to wciąż usypiala na rękach. I musiała zasnąć dosyć mocno, żeby się nie obudziła przy odkladaniu, bo od razu ryk :D Jak miała jakieś 13 miesięcy, to zaczęła spać z nami bo w nocy potrafiła się budzić kilka razy więc trzeba i tak było do niej wstawać i usypiać na nowo, co nie było komfortowe. Nie jestem fanem zimnego chowu, więc dla mnie nigdy nie było opcji pt. Dobranoc- radź sobie sam. Generalnie, ten okres nie jest łatwy, ale zaraz u was potencjalny żłobek na horyzoncie, więc będzie lepiej ;)

    No a co później, jak już spała córa z Wami? doszliście do etapu, że śpi sama? jeśli tak, to jak usypia?

     

    co do żłobka, to yyy, inny wątek ;) 

    10 hours ago, Hajd said:

    Usypianie na rękach to niestety norma. U nas następnym etapem było usypianie z córką w naszym łóżku, a potem przenoszenie jej do łóżeczka. Teraz poszliśmy o krok dalej, mianowicie Julka leży w swoim łóżeczku, ja albo Iza obok i czytamy, a potem gasimy światło. Niestety, musimy być z nią w pokoju dopóki nie zaśnie, bo w przeciwnym wypadku nas woła. Co czasem trwa 15 minut, a czasem ponad pół godziny.

    no tak jak pisałem Reaperowi - ciężko mi sobie wyobrazić, że ten mały wariat po prostu sobie sam uśnie w łóżku, gdy obok ja mu czytam książkę :D ale może to dlatego, że jest jeszcze za mały. btw., książki mu oczywiście czytamy od 2 miesiąca, ale to bardziej w ramach oglądania obrazków, niż zainteresowaniem dziecka treścią/głosem i ewentualnego wyciszania.

    9 hours ago, Bebok said:

    @Pulek przede wszystkim trzeba sobie uświadomić jedną rzecz - każde dziecko jest inne, więc do złotych rad innych ludzi podchodź z dystansem. Nie ma reguły. Miałem znajomych, którzy przy pierwszym dziecku rytuały, porządek, rytuały, plan, konsekwencja. I faktycznie - mieli komfort - dziecko im spało od 19 do 9 rano z 2h drzemką punkt 12:00 w ciągu dnia.

     

    Urodziło się drugie i okazało się, że nic nie działa. Żadne rytuały, pomysły, szumisie. Po prostu dziecko jest nieodkładalne. Przyssane do matki.

     

    Z mojego doświadczenia - dużo zależy od karmienia. U nas od początku była walka o laktację, trwało to koło 3-4 tygodni i karmienia były regularnie do 1,5 roku, potem rezygnacja z dziennych i teraz - w okolicach drugich urodzin poszło pełne odstawienie. Co nie było łatwe bo przy rodzicielstwie bliskości to brak cycka jest dla dziecka trudny. Myślę, że przy butelce mogłoby być prościej. Ponoć butelkowe dzieci lepiej śpią, no ale z mlekiem z butelki jest tyle jebania, że szok.

     

    Inna sprawa, że generalnie mamy dziecko z bardzo niską potrzebą snu. Przy karmieniu piersią było jeszcze w nocy dużo wybudzeń. Po odstawieniu jest dużo stabilniej - np. jedna pobudka, pogłaskać i kima dalej. Ale usypianie jest dłuższe i trudniejsze. Kiedyś 10-15 min. karmienia, a ostatnio 2h walczyłem. Czytanie, bajki, kołysanki i tak przez 2h. Dziś jest na tyle dobrze, że położona o 20:30-21 obudzi się o 7-8, więc odzyskaliśmy trochę wieczorów. Ale często było tak, że na godzinkę serialu wieczorem umawialiśmy się przez tydzień, bo codziennie był problem.

     

    Też sobie nie wyobrażam metod z książki Zaśnij wreszcie (odłożyć do wypłakania, wracać tylko na chwilę). Poszukajcie sobie webinarów Komsty (wymagajace.pl) - tam chyba był temat budowania rytuałów i ułatwienia zasypiania. Są też blogi Mataja.pl i Hafija.pl - tu jest o karmieniu i odstawianiu. Też chyba robią jakieś webinary.

    no zanim wpadniemy w wir tych internetowych poradników, to chciałem podpytać, jak to u Was wygląda i... tak w sumie to nie jest u nas jakoś tragicznie :-k 

    9 hours ago, wwosik said:

    Ale zaraz - usypianie na rękach to w moim rozumieniu co innego, niż usypianie obok. Nie wyobrażam sobie, że muszę nosić dziecko przez pół godziny, a jak odłożę to się budzi i noszę znowu. Odłożyć do łóżeczka, podać rękę, porozmawiać (to za rok - dwa). Dzieci też są różne, a to samo dziecko jest też różne na różnych etapach. Czasem nawet samo będzie chciało zasnąć, bez żadnego dotykania, a czasem bardzo potrzebuje bliskości. Z drugiej strony, z perspektywy dziecka - ja nadal lubiłem, jak rodzice przychodzili do mnie wieczorem i rozmawiali przed snem, jak miałem lat 12. Nie sądzę, żeby to mnie psuło.

     

    Zresztą cokolwiek się zrobi i tak się kiedyś usłyszy to co ja ostatnio z drugiego pokoju, jak dzieci między sobą wieczorem rozmawiają "ja bardzo chciałabym się przytulić do mamy, ale tata powiedział, że nie mogę, buuu!". Ale potrwało chwilę i 5 minut później spali.

    ogólnie pełna zgoda

    8 hours ago, Hajd said:

    Rozwiązaliśmy to inaczej - gorąca woda w termosie i zimna, przegotowana w butelce. Te nocne karmienia były najgorsze, ale ustały jakoś w okolicach 15. miesiąca chyba. Od tamtego czasu całe noce przesypiane.

    my też team termos i obok zimna woda :war: my karmimy o 19, o 23, o 2 i później o 8 rano, co do facto daje jedno nocne karmienie (te o 2)

    8 hours ago, Mauro said:

    A jak u was jest/było z przesypianiem nocy przed ukończeniem roku? U mnie pomimo tego, że na noc jest podawana butelka, w dodatku z kleikiem ryżowym to nie ma praktycznie żadnej różnicy z czasem, kiedy podawana była pierś. Pobudki są praktycznie co 4 godziny, czyli kilka razy w ciągu nocy (w nocy już jest karmienie cycem). Jak u was jest lub było?

    tak jak napisałem wyżej - jak nie rosną zęby albo nie ma innych dolegliwości, to Młody (tak od 3 miesięcy, bo wcześniej było karmienie piersią) o 19 dostaje butlę MM, później o 23 znowu, o 2 i o 8 rano już kasza wjeżdża.

    • Lubię! 1
  2. No dobra, chyba dojrzałem, żeby zadać tu pytanie :-k koledzy tatusiowie, jak usypiacie/usypialiście swoje dzieci, które miały 10-12 miesięcy? Czy normalne jest usypianie 10 kilogramowego dziecka na rękach?

     

    U nas każde usypianie to delikatne wyciszanie, a później bujanka na rękach - i tu różnie, czasami dosłownie 5 minut, a czasami półgodzinna walka o sen. Mamy z żoną pewne spostrzeżenia w tej sprawie i wydaje nam się, że to dobry moment, żeby przejść na usypianie Młodego w trybie odkładania go samego do łóżeczka i niech sobie sam uśnie. Na tę chwilę brzmi to trochę abstrakcyjnie (ciężko w to uwierzyć, że tak sam z siebie uśnie), ale może...?

  3. 10 hours ago, Jahu said:

    1. Wejdź na empik.com/gofree 2. Wpisz kod "kryminal30". 3. Zaloguj się lub załóż konto w serwisie. 4. Pobierz aplikację Empik Go i słuchaj bezpłatnie przez 30 dni. Promocja wyłącznie dla nowych abonentów, którzy nie korzystali jeszcze z serwisu. ► Skorzystanie z kodu wymaga podpięcia karty. ► W trakcie okresu próbnego nie zostanie pobrana opłata. ► Można zrezygnować w dowolnym momencie
    Jak byś chciał Empik Go Adrian ;) @jmk

    Ja chętnie skorzystam, dzięki @Jahu!

    • Uwielbiam 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...