Meler

13-8 do przerwy dla all blacks. Super mecz na razie

Najlepszego jmk. Lolek ppkoju będzie za ciebie spalony

Skończyły mi się szmaty do podłogi, jest coś?

No czyli wszystko się rozbija o to co zrobi DAR - jeśli rzeczywiście rozwinie się jak przysłowiowy kwiat róży ;) to na ten trade popatrzymy inaczej.

Lopez ma jeszcze tylko rok kontraktu. Nie wiem czy byli by cos wiecej w stanie wyciagnac, ale dostali nic :) zwłaszcza 48 mln za Mozgova przez trzy lata - super deal. I przeciętny DAR. IMHO zostali ograbieni :)

Czyszczenie capa pod PG. Kontrakt Mozgova jest absurdalny Ale to też sugeruje, że PG13 do Lakers za rok dopiero. Also tak sobie to analizuje i to jest super deal dla Nets? Chyba ze to sarkazm :) To jest tragiczny deal dla Nets

Gorswag drugi na #57 :) Za Ginobilim więc wstydu nie ma

Amsterdam też kurewsko upalny

Wymiana 1-3 z 76ers była drogą Celtics do Butlera. Ponoc Bulls chcieli dac Butlera za 3 pick z Philly, ale ci nie chcieli takiego dziada do psucia procesu, wiec trejdneli sie z Celtami, ktorzy z kolei teraz chca za ten pick dostac Butlera do Chicago, dorzucic Haywarda i miec pake na czelendzowanie Balerona. No ale widze ze Jimmy goracy towar, wiec moze sie wszystko sypnac. A PG13 trafi do Lakers bankowo.

Co mógł robić w krakowie jon-dahl tomasson? Leciał że mną dziś rano do Amsterdamu

Nie jestem takim krytykiem sztuki jak koledzy ajer czy inny smigler, ale mi się Król Artur podobał bardzo :)

Mi też nieźle idzie, chociaż tutaj 90% czasu spędza się na scoutingu :)

Ja wcześniej grałem w Rimworld, więc przejście do Prison Architecta było jak bułka z masłem dla mnie :)

Lol, co znalazłem dla dzieciaków https://www.youtube.com/watch?v=WnXLQuqtTK0

Sexton właśnie zrobił dosłowny corner kick, trafił w ten pylonik na fladze w rogu :)

Podbijcie przy okazji Śląsk tak żeby można było w Bytomiu kupić wasze piwa :)

Ja nie chodziłem i trochę żałuję, ale z drugiej strony wiem z opowieści i lektury, że owszem - fun jest, ale na umiejętność pływania w latach późniejszych nijak się to nie przekłada.

Nie, nie czuję szczęścia bo kupiłem sobie grę. Cieszy mnie co najwyżej że mogę w nią zagrać, ale co to ma wspólnego ze szczęściem?

To masz bardzo smutne życie skoro kupienie se czegoś = szczęście. Sorry, ale taka prawda :)

Ja tam się nie wstydzę bycia tatuśkiem

Forumke się starzeje i mamy tu rosnącą liczbę dżentelmenów, którzy zaznali seksu bez gumki i jego owoców. Tym samym otwieram kącik tatuśka, gdzie liczę że wybitne grono fachowców od wszystkiego od prawa po Shibari będzie dzielić się refleksjami czy poradami - gdzie pojechać, co zobaczyć, jaki film, jaką zabawkę kupić. Sam zgłoszę się ze swoim "problemem". Jako, że jestem dość nietypowym człowiekiem - czytanie opanowałem w wieku lat trzech, i potem czytałem bajki kolegom w przedszkolu w czasie kiedy ci dukali sylaby. Starsza moja córka ma już trochę ponad 4 lata, i o ile litery zna chyba całkiem dobrze, tak połączenie ich w jakiekolwiek zgłoski, sylaby, o słowach nie wspominając jest dla niej póki co nieosiągalne. Pewnie trochę schizuję zważywszy na mój nietypowy start czytelniczy (wiekowo) ale trochę mnie to martwi. Dwa pytania - ma mnie co martwić? Oraz trudniejsze - jakie skuteczne metody nauki możecie polecić (bo próbowałem już kart, jakiejś metody sylabowej, czytam jej książki codziennie wieczorem).

Oglądał ktoś Designated Survivor? Jestem po 4 odcinku i wydaje mi się to takim lajtowym wieczornym serialem politycznym, taką przeciwwagą dla HoC dla tych, co mniej się skupiają. Oceniam pozytywnie :)

Jedynym wąskim gardłem dla kumatego podróżnika na lotniskach jest security, na Schipol to jest dramat i nie dają rady jak jest większe obłożenie.

No i cześć. Bez Duranta GSW by dostało bęcki w tej serii, chop jest prawdziwym MVP i za 2 lata będzie dyskusja czy KD czy LBJ są GOAT - mark my words. I się przychylam do Duranta :) LBJ to pechowy człek. Najpierw Boston, potem SAS i Mavs, a teraz mógł mieć dynastię w końcu bo znaleźli na nich sposób to SC wyjebało i znalazło się miejsce na KD, który zrobił różnicę i to taką ogromną.

10 metrów za dużo na rowerze jebłem, wyszło 21,38 km :/