Nie ma się co chwalić, ostatnie miejsce na razie moje. Zastanawiam się nad jakimiś transferami, ale chyba ich nie zrobię. Znając życie sprzedany gracz nagle zostałby geniuszem. Tak więc poczekam jak się wszystko rozwinie. I bardzo fajnie, że punkty są podliczane tak szybko, no i wszystko darmowe. Aż chce się bawić.
Link
Proszę, proszę, ministerkowi strach w oczy zajrzał. Nie będzie pewnie w nowym sejmie, a już tym bardziej nie będzie ministrem i trzęsie portami. Niech już będą te wybory...
A i tak najlepiej się uczyć na błędach, czego właśnie doświadczam. Moje pierwsze doświadczenie z gotowaniem ziemniaków było śmieszne. Było to jakieś dwa, trzy lata temu. Ugotowałem pyrki... i potraktowałem je jak makaron i zahartowałem zimną wodą . Ale potem już było coraz lepiej. Umiem więc chyba jak każdy ugotować kartofle, ubić i usmażyć kotlety. Z głodu więc nie zginę . Poza tym makaron też sobie ugotuję, a z makaronu też można multum rzeczy zrobić. A ostatnio musiałem się sam karmić podczas nieobecności mamuśki. I był mój debiut w kategorii sosów. Sos z wody i koncentratu pomidorowego nie za bardzo wyszedł mimo dodania obranych pomidorów. Ale jednak był zjadliwy. Później mi mamuśka wytknęła błąd zbyt krótkiego gotowania pomidorów. Jednak jak już wspomniałem na początku - uczę się na błędach i mi to wychodzi. Na studiach nie będę żył tylko na zupkach chińskich i maminych słoikach. Więc Mitnicku próbuj, nie zaszkodzi .
Byłem u lekarza i dostałem bodajże iniekcję wapna. Ponadto krople Dicortineff i tabletki Claritine. I już lepiej z okiem. Mam nadzieję, że za dwa, trzy dni zejdzie.
Wczoraj pszczoła czy tam osa użądliła mnie w powiekę. I trochę to tak napuchło, więc dziś się wybiorę do lekarza, bo jakaś tam utrata widzenia mnie nie interesuje. Zwłaszcza, że użądliła mnie w okolice sprawnego oka. A poza tym to okłady robię z kwasu bornego na opuchliznę. Jest jeszcze coś innego na takie stany?
No dobra, ale wszędzie się to może zdarzyć. I nie powinno się oceniać ogółu przez pryzmat kilku procent. Szczytna idea, ale się k***a oczywiście jedyne prawdziwe medium musiało przyczepić :|. Niech sami też k***a krew oddadzą.
Link
Ci ludzie są chorzy z nienawiści :|. I taka jest właśnie IV RP. A wyróżniony cytat to po prostu dno, szambo, perfumeria i idealny sposób ukazania nienawiści tych ludzi.
Dziś po jakimś roku przerwy znów wypiłem Łomżę Eksport. Pyszne piwo, ma bardzo dobry smak. Poza tym jest bardzo tanie. Zdziwiło mnie, że za bezzwrotną butelkę płaci 2.20 PLN, gdy za zwrotną innego piwa płaci się 2.40 i jeszcze kaucja. Sprawdzałem czy to jedyne ich piwo, ale jest też Łomża Wyborowe, z butelkami zwrotnymi. Może dlatego jest bezzwrotne, bo Eksport. Nie wiem . Ale nie czas się zastanawiać . Lepiej pić. Polecam.
Tak apropos płacenia za każde kliknięcie myszką, to przypomniało mi się jak kiedyś Wygraj Ligę było w formie "kuponowej". Się wycinało kupony z gazety i wysyłało. To była gra, komputery troszku jednak ją tak skomercjalizowały. A może ja mylę konkursy?
No i po TdF. Dla mnie i tak zostanie on w pamięci pod znakiem koksu. Mam nadzieję, że się powoli ludzie i sponsorzy zaczną odsuwać od tych pieprzonych oszustów. Poza tym nikomu źle nie życzę, ale mam nadzieję na rychłą terapię wstrząsową dla dopingowiczów (śmierć jednego, kilku koksiarzy na trasie, na oczach milionów).