NBA

[Meler]

Jak wyczytales ignorowanie aspektu psychologicznego z tego posta? Rownie dobrze mozna napisac, ze GSW mieli sie spiac psychologicznie i pokazac ze pomimo braku Greena potrafia. Momentum sromentum moim zdaniem. Wymyslanie usprawiedliwien dla przegranej serii, i to przegranej w slabym stylu, bo mialo sie juz 3-1. Przypomne ze G7 bylo w Oakland, to tez nie jest aspekt psychologiczny, czy mowimy o nim tylko wtedy gdy jest to wygodne?

I gdzie byl aspekt psychologiczny w 4Q gdzie druzyna ktora grala najpiekniejsza koszykowke od lat nagle na swoim boisku, w pelnym skladzie zostaje ograniczona do odpalania trojek po trzech dryblingach Curry'ego?

[beeres]

Najpierw pytasz jak wyczytałem Twoją ignorancję z wcześniejszego posta (Nie bylo go w jednym meczu, przegrali 4), a w kolejnym poście sam dajesz kilka jej przykładów. Najwyraźniej znam Ciebie lepiej niż Ty sam

 

Momentum sromentum moim zdaniem. Wymyslanie usprawiedliwien dla przegranej serii, i to przegranej w slabym stylu, bo mialo sie juz 3-1. Przypomne ze G7 bylo w Oakland, to tez nie jest aspekt psychologiczny, czy mowimy o nim tylko wtedy gdy jest to wygodne?

 

Pogrubione pokazuje, że w ogóle nie rozumiesz tematu. Cavs złapali momentum, bo wygrali G5 na wyjeździe, dostali nadzieję na G6, który był na ich parkiecie po wygranej na wyjeździe, a do G7 przystępowali po dwóch wygranych z rzędu. Także tak, w G7 Cavs byli w o wiele bardziej komfortowej sytuacji, bo pomimo tych dwóch ostatnich zwycięstw, presja była na GSW, a Cavs tylko mogli. To była cała sekwencja, a ich wiara w wygraną w serii rosła z 1-3, 2-3, przez 3-3, do 4-3, podczas gdy po drugiej stronie było tylko więcej samej presji.

 

To nie był jeden mecz, ale kilka. Od jednego meczu (G5) się zaczęło. I właśnie to uproszczenie (że to był jeden mecz) z Twojej strony powoduje błąd w rozumieniu całej mojej wypowiedzi, którą postarałem się Tobie wytłumaczyć.

 

I gdzie byl aspekt psychologiczny w 4Q gdzie druzyna ktora grala najpiekniejsza koszykowke od lat nagle na swoim boisku, w pelnym skladzie zostaje ograniczona do odpalania trojek po trzech dryblingach Curry'ego?

A to ciekawe akurat. Przecież te trójki po trzech dryblingach sprawiły, że się o nich mówiło jako o najpiękniejszej koszykówce od lat :P

 

I można pisać, że GSW nie wytrzymali trudów serii (obojętnie, sportowo, czy tylko psychologicznie), ale ignorowanie tego, że mieli o wiele więcej na swoich barkach od Cavs, jest zwyczajnie zabawne. A liga jeszcze pomogła dźwigać Cavs ich ciężar.

[jasonx]

Jeśli ktoś nie widział czapy Balrona

http://watch.nba.com/video/channels/top_plays/2016/06/19/20160619-play-day.nba

:o

[Dudek]

@T-m

Co do cytatu tego kolesia to wszystko fajnie, ale w kwestii (nie)zawieszenia Greena to

 

"Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że gdyby została podjęta (słuszna) decyzja już wtedy, w finale oglądalibyśmy starcia LeBrona z Kevinem"

 

Przecież GSW przegrali ten mecz, w którym Green nie był zawieszony, więc nie bardzo rozumiem jaki to miało wpływ na serię :-k

 

Szkoda, że GSW przegrało, ale przynajmniej ostatni mecz był mega, a samo Golden znowu będzie miało powód, żeby walczyć w przyszłym sezonie o powrót na szczyt, więc znowu powinno być ciekawie.

 

Ciekawe czy LeBron zostanie ? :-k Pojawiły się ostatnio plotki, że może potraktować tego mistrza jako spełnienie obietnicy i możliwość odejścia w celu stworzenia kolejnego superteamu.

[Meler]

Ja tylko i wyłącznie odnoszę się do tekstu, że liga dała miszcza Cavs. Nie dała. Raz, że zawieszenie Greena było uzasadnione, a dwa - Green nie grał w jednym meczu. Owszem, mecz okazał się przełomowy ale to jest tzw. hindsight 20/20. Gdyby GSW wygrało G7, albo i G6 to by się nikt na ten temat nie zająknał. No i jakie by to momentum nie było, to znowu jest wybiórcze postrzeganie rzeczywistości (znowu IMHO) bo np. GSW po wygranej z OKC i początku 2-0 powinno mieć takie momentum, żeby zdmuchnąć Cavs z powierzchni.

[beeres]

 

 

No i jakie by to momentum nie było, to znowu jest wybiórcze postrzeganie rzeczywistości (znowu IMHO) bo np. GSW po wygranej z OKC i początku 2-0 powinno mieć takie momentum, żeby zdmuchnąć Cavs z powierzchni.

 

Przecież to zależy od tego czego się od danej drużyny oczekuje. Dla Cavs ogranie GSW to był szczyt szczytów. Dla Warriors mistrzostwo to zwykłe spełnienie obowiązku. To tak samo jak Twoje dziecko dostanie 10 zł/miesiąc, a co innego jak Ty je dostaniesz

 

Już nie wspominając o tym, że ciężko się gra i łapie odpowiedni rytm, gdy nie możesz skorzystać ze swoich pierwszopiątkowych podkoszowych.

[Meler]

No, jak np. z Love w G3

[T-m]

@T-m

Co do cytatu tego kolesia to wszystko fajnie, ale w kwestii (nie)zawieszenia Greena to

 

"Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że gdyby została podjęta (słuszna) decyzja już wtedy, w finale oglądalibyśmy starcia LeBrona z Kevinem"

 

Przecież GSW przegrali ten mecz, w którym Green nie był zawieszony, więc nie bardzo rozumiem jaki to miało wpływ na serię :-k

 

A za kopnięcie w tym właśnie kolejnym meczu Robersona jakby dostał kolejny F1? I poszłoby zawieszenie? Gdybanie. Prawda jest taka, że mówienie o wykluczeniach Greena w kontekście ustawiania czegokolwiek, to szukanie wymówek. Dubs nie wytrzymali psychicznie i polegli. Chwała dla Cavs. ;)

[FYM]

Ciekawe czy LeBron zostanie ? :-k Pojawiły się ostatnio plotki, że może potraktować tego mistrza jako spełnienie obietnicy i możliwość odejścia w celu stworzenia kolejnego superteamu.

 

Ciekawe czy poszedłby do Lakers, którym spadł kontrakt Kobego ;)

[Dudek]

 

@T-m

Co do cytatu tego kolesia to wszystko fajnie, ale w kwestii (nie)zawieszenia Greena to

 

"Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że gdyby została podjęta (słuszna) decyzja już wtedy, w finale oglądalibyśmy starcia LeBrona z Kevinem"

 

Przecież GSW przegrali ten mecz, w którym Green nie był zawieszony, więc nie bardzo rozumiem jaki to miało wpływ na serię :-k

 

A za kopnięcie w tym właśnie kolejnym meczu Robersona jakby dostał kolejny F1? I poszłoby zawieszenie? Gdybanie. Prawda jest taka, że mówienie o wykluczeniach Greena w kontekście ustawiania czegokolwiek, to szukanie wymówek. Dubs nie wytrzymali psychicznie i polegli. Chwała dla Cavs. ;)

 

A tego nie neguję, ale nie kojarzę, żeby to kopnięcie Robersona było dyskutowane jakoś mocniej. Bardziej na zasadzie ciekawostki (o, znowu latające nogi). Więcej było narzekań, że za "złapanie nogami" Kantera nie dostał, co z kolei sprowadza się do tego o czym mówisz. Trudno mieć pretensje o zawieszenie Greena.

 

No chyba, że wchodzimy w teorie spiskowe ;] NBA chciało rewanżu/więcej gier w finale konferencji, więc uciekało od zawieszeń Greena. I podobnie w finale tylko w drugą stronę ;]

[T-m]

Tylko, że w sumie nikt większych nie ma pretensji. Akurat odwoływałem się do gościa, który IMO się szerzej popatrzył na temat - ot co.

 

O Greenie i zachowaniu w stosunku do Robersona nikt nie mówił, bo liga założyła klosz. Durant to zresztą podsumował, że Dray to nowa gwiazda ligi i komisarz będzie go chronił ale pewnych rzeczy się nie da zamieść pod dywan

[me_who]

Dirk Nowitzki od 1 lipca zostanie ufa. Zapewne nigdzie z Dallas się nie ruszy, a po prostu rezygnuje z ostatniego roku kontraktu, żeby podpisać nowy, 2-3 letni, a Mavsom dać trochę miejsca w SC. Ale ciekawie by było, gdyby po 18 latach w Dallas nagle gdzieś poszedł, żeby zawalczyć o tytuł. Bo zważywszy, ze ma 38 lat, to na drugi pierścień w barwach Maverics raczej nie ma co liczyć, nawet jeśli poświeci śwoje zarobki. Tylko gdzie mógłby iść? Może magnes LBJ go przyciągnie ;)

[klinsmann]

To on jeszcze żyje ?!?

[zibii]

Dirk Nowitzki od 1 lipca zostanie ufa. Zapewne nigdzie z Dallas się nie ruszy, a po prostu rezygnuje z ostatniego roku kontraktu, żeby podpisać nowy, 2-3 letni, a Mavsom dać trochę miejsca w SC. Ale ciekawie by było, gdyby po 18 latach w Dallas nagle gdzieś poszedł, żeby zawalczyć o tytuł. Bo zważywszy, ze ma 38 lat, to na drugi pierścień w barwach Maverics raczej nie ma co liczyć, nawet jeśli poświeci śwoje zarobki. Tylko gdzie mógłby iść? Może magnes LBJ go przyciągnie ;)

Jest baaardzo dużo rumorsów odnośnie ogromnego zainteresowania Dirkiem przez GSW.

Nie sądzę by Nowitzki ruszył się z Texasu: "The only way I would ever leave is, like I've always said, if we start five rookies".

[T-m]

Trasfery Transfery:

 

Teague || Atlanta -> Indiana

Hill || Indiana -> Utah

Draft Pick || Utah -> Atlanta

 

Derrick Rose || Chicago -> NYK

Justin Holiday || Chicago -> NYK

Robin Lopez || NYK -> Chicago

Jose Calderon || NYK -> Chicago

Jerian Grant || NYK -> Chicago

The 38-year-old Manu Ginobli will test free agency.

[Qu.]

Rose w Knicksach?! Wow. Może teraz wygrają coś koło 40 :-k Melo i Rose mogą stworzyć niezły duet

[jasonx]

Lopez do Bullsow? Noah czy Gasol wyleci? :-k

[beeres]

Za to Atlanta wysyła Teague'a do Indiany. Swoją rolę mają mieć również Jazz, ale źródła donoszą, że Jeff jest tutaj najważniejszym graczem.

 

Knicks budują swoje BIG THREE: Kristaps Melo i Rose.

[Dudek]

Lopez do Bullsow? Noah czy Gasol wyleci? :-k

Możliwe, że obu, raczej na pewno Noah. Szczególnie po tym jak się Rose'a pozbyli.

 

@beeres - a jeszcze pojawiły się ploty, że DH12 chce z nimi podpisać

[beeres]

@beeres - a jeszcze pojawiły się ploty, że DH12 chce z nimi podpisać

 

Ich sztab medyczny musi być wniebowzięty. Rose i Howard to niezła kumulacja.