Skocz do zawartości

Francuski Kebab


Necib

Rekomendowane odpowiedzi

Co to był za dzień, nigdy bym nawet w najśmielszych snach nie przypuszczał że mogę dojść aż tak daleko. Mamy rok 2001 ,tłumy kibiców, końcówka sezonu , pot który schodzi po plecach niczym wodospad oraz wysoka temperatura te wszystkie atuty sprawiają że emocje w dniu ostatniego meczu sięgają zenitu . Ale przechodząc do rzeczy ,gramy ostatni mecz w sezonie ,nasza Olympique Marsylia gra z PSG w ostatnim meczu drużyny do lat 16 ,wygrana daję mistrzostwo i glorie ,przegrana 4-te miejsce i gorzką pigułkę do przełknięcia . Niestety mecz przegrywamy 3:0 ,i zajmujemy wspomniane wcześniej miejsce . Ja jako 16 letni Francuzik nawet nie poczułem woni skoszonej trawy ,cały mecz spędziłem na ławeczce .

 

Dwa lata później już mając 18 lat stwierdziłem że nadszedł mój czas w Marsylii i postanowiłem zmienić klub. Za dosłowny worek piłek zastałem sprzedany do Luksemburga ,a konkretnie do klubu FC Wiltz 71 ,i tu mój talent eksplodował w 4 sezony , 2 razy król strzelców tamtejszej ligi . Dobra postawa w klubie doprowadziła do awansu do słonecznej Hiszpanii . Za dokładnie 40 tys euro poszedłem do katalońskiej Badalony grającej w Secundzie Division B (3 liga) .Już w pierwszym sezonie po rundzie ligowej zajeliśmy pierwsze miejsce a ja byłem Wice-liderem tabeli strzelców (22 gole) . Nadeszły baraże , w pierwszym meczu z zespołem Cadizu wygraliśmy na wyjeździe 1:0 ,więc w rewanżu byliśmy w lepszej sytuacji .

Mamy datę 12.maj.2008 rok mecz pomiędzy Badaloną a Cadizem pierwszy mecz 1:0 .Po połowie był remis 1:1 a ja strzeliłem pierwszą z bramek ,i wtedy w przerwie trener wszystko zwalił ,każdy dostał opierdol ,dowiedzieliśmy się coś o naszych słabościach ,Martinez nawet bidonem dostał ,złość trenera było nieuzasadniona ,więc w drugiej połowie zamiast o grze myśleliśmy o złości trenera ,trema była niesamowita ,co w rezultacie dało wynik 6:1 i odpadliśmy z baraży . Zespół nie awansował do ligi abelate , czego nie można powiedzieć o mnie ,ponieważ kupiła mnie Granada ,upragniona gloria i chwała nadchodzi ,pieniądze ,porsche ,dziewczyny już czekały na mnie . No ale niestety miał być awans sportowy ,a zrobiła się 6 liga bo grałem w rezerwach gdzie nie miałem zbytniej motywacji .Po sezonie klub rozwiązał ze mną kontrakt, a ja pół roku później z powodu braku klubu w wieku 24 lat skończyłem karierę .

 

Postanowiłem wrócić do Francji ,do rodzinnej Marsylii .Za pieniądze uzbierane w czasie kariery piłkarskiej otworzyłem restauracje ,,France Kebap" co było po części spowodowane tureckimi korzeniami . Jednak sukces ,,Kebabu" nie załatał mi pustki spowodowanej brakiem piłki .Próbowałem być sędzią piłkarskim ale to nie dla mnie .

 

I właśnie wtedy pojawiła się okazja na zrobienie licencji UEFA PRO ,która dawała możliwość trenowania drużyny .Po rocznym kursie okazało się że zabrakło mi kilku punktów i jak się później okazało nie otrzymałem licencji. Na szczęście Prezes amatorskiego klubu US Municypalne (4 liga) zatrudnił mnie na posadzie managera ,celem było utrzymanie.

Odnośnik do komentarza

Z samego rana spotkałem się w kawiarni z Ludvikem Voncibe'lem ,prezesem klubu US. Warunki kontraktu były już ustalone ,jutro miałem przyjść i podpisać kontrakt. Po zakończonym spotkaniu poszedłem do restauracji która okazała się prawdziwą żyłą złota .Tłumy waliły drzwiami i oknami ,,najlepszy kebab w Marsylii" - Pisała bardzo znana i szanowana gazeta Le'Kebabe . I tu nagle niczym Chuck Norris w reklamie WBK przyszedł Zinedine Zidane , przyszedł nie po sianko ,ale po kebaba który bardzo mu smakował .

 

- Witam pana w mojej restauracji mam nadzieję że smakuję kebab - powiedziałem podchodząc niewinnie

 

- Bonjour mesie , o tak kebab był świetny Francja wklepana do tureckiego specyfiku - Nagle Zizu popatrzył się na mnie i stwierdził że mnie zna

 

-Czy pan czasami nie grał w Hiszpanii ?

(Byłem w szoku że taki piłkarz mnie zna)

 

-Tak , grałem w Granadzie w drugiej lidze ale skończyło się jak marnie

 

(Godzina późnej...)

 

-Skoro tak bardzo kocha pan piłkę to czemu nie zostaniesz managerem ? -Odparł ZIzu

 

-Kiedyś chciałem ale oblałem test w UEFIE a bez tego nie mogę prowadzić zespołu ,ale mimo to jestem managerem amatorskiego klubiku z przedmieść Marsylii

 

-Bo nie ma pan doświadczenia ,w Realu u Mourinho jest teraz staż ,ja szukam kandydata. Myślę że nadajesz się na to miejsce

 

Rozmawiałem z samym w sobie Zidane ponad godzinę ,wydaję się być bardzo sympatycznym panem . Postanowiłem zrezygnować z funkcji szkoleniowca-amatora. Następnego dnia udałem się na 6 - miesięczny staż u Jose Mourinho gdzie miałem nabrać doświadczenia.

 

(6 miesięcy później...)

 

Po skończonym stażu u takiego geniusza postanowiłem znów spróbować uzyskać licencje .Po rocznym kursie i egzaminie przyszedł czas na wyniki. Nerwy ma ze stali ,ale w ten dzień nawet mnóstwo litrów wódki go nie usunie . Dużo nauczyłem się w Realu , więc myślałem bardzo optymistycznie . Nagle Michael Platini wyczytał moje nazwisko ,,Krzysiek Necib, gratuluję, uzyskał pan licencję UEFA Pro. Moje marzenie się spełniło ,bardzo dużo zawdzięczam Zidanowi który załatwił mi staż.

Postanowiłem nie świętować sukcesu tylko wziąć się ostro do roboty . Rozpocząłem szukanie pracy ,wolne posady były w niemieckim Bochum ,francuskim Stade de Reims oraz tureckim Sivaspoze ,nadal nie mogę się zdecydować ale będzie to pewnie klub z bogatą historią oraz z ciekawymi piłkarzami.

Odnośnik do komentarza

Po namyśle postanowiłem że zostanę w ojczyźnie , i obejmę Stade de Reims . Klub ma za sobą bogatą historię , sześć razy mistrz Francji ,dwa razy finał LM gdzie przegrywał tylko z najlepszą drużyną świata wielkim Realem Madryt .

 

Około godziny ósmej pojechałem podpisać kontrakt ,w gazetach było bardzo huczne ,,Wychowanek Jose Mourinho odbuduje Stade de Reims " - pisał L'Equipe

 

Spotkanie z prezesem było bardzo ciekawe . Zaoferował mi 4 letni kontrakt ,dzięki któremu miałem zarabiać 3000 tys euro . Moim celem na sezon jest awans do Ligue 1, patrząc na zawodników cel jak najbardziej do zrealizowania .Problemem wydawał się budżet na transfery bo był zerowy ,ale klub wymagał tylko kosmetycznych poprawek więc będzie okej . Miałem kilka dni na zastanowienie czy mi pasuję taki kontrakt i budżet ,wydaję się że tak ,ale jednak prezes chcę dokładnej decyzji aby nie było niespodzianek ,są wakacje więc nie ma potrzeby aby się spieszyć.

 

Czy Krzysiek Necib awansuję dalej ? - dowiecie się wkrótce

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Po kilku dniach zadzwoniłem do prezesa i powiedziałem że zgadzam się na warunki kontraktu , spytałem się ,kiedy mogę zacząć .I tu spotkała mnie przykra niespodzianka ,nowym managerem zespołu został Marniano Bristolski z Rosji .Ja tak można ,to ja miałem być na jego miejscu - powiedziałem prezesowi ,a on co mi odpowiedział ?! ,że to on zatrudnia managerów ,a Rosjanin wydaję się lepszym managerem ode mnie .

 

Wieczorem udałem się do baru ,aby się po prostu uchlać ,tyle pracy na nic . We wszystkich klubach miejsca były pozajmowane ,a mi pozostała tylko przynosząca dobre zyski ,,budka z kebabem" . Po kilku piwach byłem już tak nawalony że było mi wszystko obojętne . Nagle podeszła do mnie jakaś dziewczyna .

 

- Cześć ,czy mogę się przysiąść - powiedziała swoim ślicznym głosem dziewczyna

- Jasne ,a dlaczego tak ładna dziewczyna jak ty chcę się przysiąść do takiego idioty jak ja ,w dodatku nawalonego

- Bo widzę że coś cię gryzie skoro siedzisz tu i pijesz, w dodatku jesteś sam

- Jak masz na imię ? - spytałem

- Selen a ty ?

- Krzysiek

-To powiesz mi Krzysiek co cię gryzie ? - Powiedziała do mnie zagryzając wargi

- Jestem byłym piłkarzem - beztalenciem w dodatku chcę być managerem ,już miałem dogadany kontrakt ,i tu nagle klub mnie oszukał - powiedziałem ze łzami w oczach , wypijając kolejnego browara

- Wiesz co ja jestem samochodem jak chcesz mogę cię podwiesić do domu bo jesteś już bardzo pijany.

 

(Wypowiadając te słowa urwał mi się film)

 

Rano obudziłem się z bólem głowy w swoim łóżku a obok mnie leżała Selen ,jak się późnej okazało spędziliśmy upojną noc.

Gdy wychodziła pocałowała mnie na pożegnanie i dała swój numer ,nagle poczułem że serce wali mi jak młot a po ciele chodzi rój mrówek . Chyba się zakochałem ? - pomyślałem .Przez cały czas myślałem o Selene ,którą kochałem a tak naprawdę nic o niej nie wiedziałem .Nagle usłyszałem dźwięk mojej komórki ,numer był nieznany a początek +48 ,co to za kraj ? , pomyślałem . Odebrałem telefon ,i usłyszałem pewnego pana który przedstawił się jako prezes niejakiej Korony Kielce.

 

Witam ,czy mam przyjemność z panem Krzyśkiem Necibem

Tak oczywiście ,a z kim rozmawiam

 

Ja jestem prezesem Polskiego klubu Korona Kielce ,dzwonię do pana ponieważ szukamy managera ,a pan wydaję się być najlepszym kandydatem.

Polskiego mówi pan a mógłby pan jakoś go opisać ,gdzie gracie i takie tam.

 

My jesteśmy klubem który gra w najwyższej lidze ,mamy młody zespół ,finanse nie oszałamiające ,ale bez jakichkolwiek długów

Ciekawe ,muszę powiedzieć szczerzę że jestem bardzo zainteresowany , kiedy mógłbym się z panem spotkać ?

 

Jeszcze dziś wyślę panu fax em dane klubu i niech pan przyjeżdża podpisać kontrakt.

Okej ,już jutro wylatuję do Kielc ,do zobaczenia .

 

I w taki oto sposób znalazłem pracę w Kielcach ,kupiłem bilet lotniczy do Krakowa gdzie miał już czekać pan prezes Chojnakowski, ,,France Kebap" zostawiłem pod opieką taty który i tak bardzo często się nim zajmował ,a na emeryturze nie miał co do roboty , pobyt w restauracji sprawiał mu przyjemność.

 

Football Manager 2012

Patch: 12.0.4

Dodatki: uaktualnienie składów na wrzesień 2012

Zasady: własne (bez oszustw)

Zespół : Korona Kielce

 

Korona Kielce (oficjalna nazwa Korona Spółka Akcyjna[1]) – polski klub piłkarski z siedzibą w Kielcach.

Klub powstał 10 lipca 1973 roku, w wyniku połączenia Iskry Kielce i SHL Kielce. Początkowo występował w kieleckiej lidze okręgowej, a w 1975 po raz pierwszy awansował do II ligi, z której został zdegradowany rok później. W latach 80. i 90. XX wieku oraz na początku XXI wieku Korona występowała na przemian w II (14 sezonów) i III (17 sezonów) poziomie ligowym. W latach 2002–2008 klub należał do firmy Kolporter S.A. i osiągnął swoje największe sukcesy – w 2005 roku uzyskał promocję do I ligi (obecnie Ekstraklasa) i w sezonie 2006/2007 dotarł do finału pucharu Polski, w którym przegrał 0:2 z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. W 2008 roku Kolporter Korona Kielce został zdegradowany przez Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej do nowo utworzonej I ligi za udział w aferze korupcyjnej[3]. Rok później drużyna powróciła do Ekstraklasy i występuje w niej obecnie (sezon 2011/2012). W tabeli wszech czasów najwyższej klasy rozgrywkowej Korona zajmuje 32. miejsce[4].

Klub w swojej historii delegował ośmiu reprezentantów Polski (ponadto zawodnik Korony, Wojciech Kowalewski, uczestniczył w mistrzostwach Europy 2008), dwóch reprezentantów Litwy i jednego reprezentanta Estonii. Trenerem zespołu jest Leszek Ojrzyński[5], natomiast funkcję kapitana pełni wychowanek Kamil Kuzera[6]. Spotkania w roli gospodarza drużyna rozgrywa na Stadionie Miejskim w Kielcach. Klub przeniósł się na niego w 2006 roku – od tego czasu statystyki meczowej frekwencji lokują Koronę w czołówce najliczniej odwiedzanych stadionów w Polsce[7][8].

Początkowo klub posiadał cztery sekcje: piłki nożnej, kolarstwa (1973–1992), motorową (1973–1991) i piłki ręcznej[9]. Ta ostatnia została wydzielona 1 kwietnia 1991 roku; obecnie występuje pod nazwą Vive Targi Kielce i jest dziewięciokrotnym mistrzem Polski oraz dziewięć razy zdobyła puchar kraju (raz jako Korona)[10]. Ponadto w klubie działały czasowo inne sekcje – brydża sportowego, koszykówki i szachów[11].

 

(źródło : Wikipedia.pl)

Odnośnik do komentarza
Chyba się zakochałem ? - pomyślałem .Przez cały czas myślałem o Selene ,którą kochałem

:doh!:

Masa błędów, szczególnie interpunkcyjnych.

 

W ogóle zakochać się w dziewczynie po jednej 'upojnej nocy', której i tak nie pamiętasz, bo byłeś najebany. Props.

 

Z resztą to trochę śmiesznie... Robisz w kebabie, niby dostajesz ofertę kontraktu z pierwszoligowego klubu z francuskiej ligi, a po tym całym oszustwie znów wracasz ładować mięcho w bułę, a zaraz i tak dzwonią z Korony Kielce, kolejnego pierwszoligowego klubu.

 

Powodzenia w Koronie. ;)

Odnośnik do komentarza

Gdy przyleciałem do Krakowa podszedł do mnie pewien pijany kibic który próbował mnie uderzyć. Dziwny kraj, pomyślałem. W oczekiwaniu na pana prezesa poszedłem na kebaba ponieważ byłem bardzo głodny, niestety nie był on taki dobry jak mój marsylski. Jedząc sobie kebaba poczułem wibrowanie w dolnej kieszeni, dzwonił pan Chojnowski. Okazało się że jesteśmy w tej samej restauracji ,razem po zjedzeniu kebaba pojechaliśmy do Kielc podpisać kontrakt.

- Widzę panie Krzysztofie że ma pan staż u samego Mourinho, czy to jakoś wpływa na pańskie oczekiwania finansowe. - odparł prezes

- Nie, staż był dla mnie tylko pożyteczną rzeczą, a poza tym ja tu nie jestem dla pieniędzy.

- Czy pasuję panu 1100 euro tygodniowo, oraz kontrakt 2wu-letni.

- Myślę że tak, warunki zaproponowane przez pana mi odpowiadają.

- Może teraz udamy się na trening drużyny

 

Podczas treningu zobaczyłem na co stać zespół. Podobał mi się Michał Janota, Maciej Korzym, Janos Scekely. Kilku piłkarzy będzię musiało nas opuścić, wolną rękę dałem Pawłowi Sobolewskiemu, Łukaszowi Jamrózowi, Arturowi Lenartowskiemu .

- Jak pan myśli na co stać zespół ?

- Myślę że w tym roku będziemy w środku tabeli. Zespół jest naprawdę dobry, ale potrzebne są wzmocnienia szczególnie defensywy.

- Na realizację tych celów ma pan 24 tys Euro oraz 35 tys na płace, obecnie klub wydaję 31 tys.

- Nie za dużo panie prezesie, jak mam rozumieć mam wolną rękę do transferów bo mam już kilka piłkarzy na oku.

- Tylko zgodnie z budżetem - odparł prezes

 

Zaraz po podpisaniu kontraktu udałem się do swojego gabinetu. Byłem dumny z siebie. Jeszcze w ten sam dzień ustaliłem przygotowania do sezonu, a co najważniejsze umówiłem sparingi. Od 6 do 9 lipca rozgrywany będzie turniej Korona Cup w którym zagrają zespoły: Korona ME, drugoligowy Ruch Radzionków oraz GKS Tychy występujące obecnie w pierwszej lidze. Turniej ma na celu sprawdzenie zawodników i wynik jest sprawą trzecio ba czwarto rzędną.

Od sparingu 12 lipca z występującą na co dzień w ekstraklasie austriackiej FC Admirą rozpoczniemy przygotowania z kopyta, klub ten jest trzecią drużyną ligi z ostatniego sezonu, w dodatku przygotowuje się do LE. Następnie zagramy z chorwacką NK Lokomotiva a od 23 lipca obóz szkoleniowy w Austrii, zagramy tam z Red-Bull Salzburg, FC Wacker Innsbruck, LASK Linz oraz z SV Mattersburg, wszystkie wymienione kluby grają w najwyższej lidze, a nawet powiem więcej drużyna z Salzburga to aktualni mistrzowie Austrii. Cztery dni po obozie sparing z występującym w drugiej lidze czeskiej Bohemianas 1905. Pod koniec przygotowań to już mecze z SC Bestią która na co dzień gra w Ligue 1 oraz Stade de Reims, czyli klub który mnie perfidnie oszukał. Ostatni sparing to mecz na podniesienie humoru z Szczakowianką Jaworzno.

Odnośnik do komentarza

KORONA CUP :

 

KORONA KIELCE (3-1) GKS Tychy

KORONA KIELCE (5-0) Ruch Radzonków

KORONA KIELCE (2-1) Korona ME

 

Wnioski:

 

Tu nie ma co opisywać, mecze miały pokazać kto zostanie w zespole a kto odejdzie.

 

Po meczu odeszli:

 

Olexij Shlyakotin - wolny transfer

Pavol Stano - Termalica Nieciecza (darmo)

Grzegorz Lech - Polonia Warszawa (wypożyczenie)

Łukasz Sierpina - Piast Gliwice (wypożyczenie)

Łukasz Maliszewski - Lech Poznań (wypożyczenie)

Paweł Kal - Ruch Radzionków (14 tys)

 

Olexiej to nie zawodnik nawet na pierwszą ligę, dużo błędów popełnił podczas Korona Cup. Pavol by został ale miał dużą pensję i kończący kontrakt. Lech, Sierpina, Maliszewski zostali wypożyczeni z opcją pierwokupu. Kal ? wyrwałem chwasta.

 

Opis kadry:

 

BRAMKARZ - Tu muszę dokupić co najmniej dwóch zawodników.

OBRONA - Boki wydają się być w okej, ale za to środek to minimum 4 zawodników do kupna,

POMOC - Potrzebny defensywny pomocnik oraz dublerzy skrzydeł.

ATAK - Najgorzej ustawiona formacja w klubie, wyobraźcie sobie że za bramki miał odpowiadać jedynie emeryt Żewłakow no i piłkarz słupek Michał Zieliński.

 

Przed meczem z Admirą na testy przybyło około 40 zawodników z różnych krajów, w tym około 24 polaków. Postanowiłem także że Zieliński odejdzie za 50 tysięcy do Bogdanki Łęczna, natomiast Artur Lenartowski, zostanie zwolniony

Odnośnik do komentarza

Chłopaki to był dobry okres przygotowawczy są nowe twarze wśród nas. A teraz podsumujemy sobie okres przygotowawczy

 

Transfery:

 

Mariusz Gogol 20lat [POL] (Obrońca) z Jagiellonia Białystok (cena :wolny transfer)

Michał Grunt 17lat [POL] (Napastnik) z Zagłębie Sosnowiec (cena :wolny transfer)

Wojciech Jarmuz 27lat [POL] (Skrzydłowy) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Mateusz Siebert 22lata [POL/FRA] (Obrońca) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Adama Bakayoko 25lat [WKS] (Napastnik) z ASEC (WKS) (cena :14 tys euro)

Kamil Pozniak 21lat [POL] (Pomocnik) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Peter Opiyo 25lat [KEN] (Pomocnik) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Gordan Golik 26lat [CHO] (Pomocnik) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Bartosz Bosacki 35lat [POL] (Obrońca) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Andy Surgota 21lat [POL/NIE] (Obrońca) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Grzegorz Bronowicki 31lat [POL] (Obrońca) z wolny agent (cena :wolny transfer)

Titi Essomba 25lat [KAM] (Napastnik) z Aktobe (Kazachstan) (cena :90 tys euro)

Daniel Bode 24lata [WĘG] (Pomocnik) z Paks (Węgry) (cena :14 tys euro)

Janvier Mbarga 25lat [KAM] (Bramkarz) z Coton Sports (Kamerun) (cena :26 tys euro)

Sebastian Małkowski 24lata [POL] (Bramkarz) z Lechia Gdańsk (cena :130 tys euro)

Raphael Dje Bi Tah 21lat [WKS] (Obrońca) z Stade Malien (Mali) (cena :45 tys euro)

 

WNIOSKI:

Najlepszym wzmocnieniem wydaję się być Titi. Ten piłkarz w 18 meczach ligi Kazachstanu strzelił 22 bramki, mam nadzieję że w Polsce będzie równie skuteczny. Innymi ważnymi transferami są obecni reprezentanci swoich krajów, Peter Opiyo oraz Daniel Bode z Węgier. Co do Polaków ciekawymi piłkarzami wydają się być Pozniak,Bosacki,Bronowicki,Małkowski. Gogol oraz Grunt to mega talenty i pewnie w czasie sezonu dostaną swoją szansę.

 

 

Odeszli:

 

Łukasz Jamróz do Bogdanki Łęczna (8 tys)

Paweł Sobolewski do Ruch Chorzów (wypożyczenie)

Marcin Żewłakow do (rozwiązanie kontraktu)

Aleksandar Vuković do FC Nordejealland (Norwegia) (300 tys)

Wojciech Małecki do (rozwiązanie kontraktu)

Olexij Shlyakotin - do (rozwiązanie kontraktu)

Pavol Stano - do Termalica Nieciecza (darmo)

Grzegorz Lech - do Polonia Warszawa (wypożyczenie)

Łukasz Sierpina - do Piast Gliwice (wypożyczenie)

Łukasz Maliszewski - do Lech Poznań (wypożyczenie)

Paweł Kal - do Ruch Radzionków (14 tys)

Michał Zieliński - do Bogdanka (50 tys)

Artur Lenartowski - do (rozwiązanie kontraktu)

 

WNIOSKI:

Najbardziej szkoda mi Pavola Stano oraz Aleksandara Vuković-a, tym piłkarzom kończył się kontrakt a oni nie chcieli przedłużyć, i to była ostatnia szansa aby zarobić na nich. Resztę piłkarzy uważałem za słabeuszy.

Odnośnik do komentarza

SPARINGI:

 

KORONA (0-0) FC Admira

KORONA (2-0) Lokomotiva [szekely 44, Jarmuz 84]

KORONA (1-1) Red-Bull Salzburg [surgota 90 - Wallner 5]

KORONA (1-0) FC Wacker Innsbruck [Korzym 53]

KORONA (0-2) LASK Linz [Kajpal 14, 49]

KORONA (2-2) SV Mattersburg [Titi 44, Jarmuz 50 - Bronowicki sam 5, Naumoski 45+1]

KORONA (0-1) Bohemianas 1905 [salak 13]

KORONA (1-1) SC Bestia [Jovanović 90+4 - llan 84]

KORONA (3-0) Stade de Reims [Korzym 24, Titi 35, Jovanović 55 kar]

KORONA (4-0) Szczakowianka Jaworzno [Korzym 39, Titi 55, Szekely 60, Bosacki 70]

 

PODSUMOWANIE:

Wyniki dobrze pokazują klasę tego zespołu. Na plus można ocenić mecz z Red Bullem,Bastią oraz znajomą Stade de Reims w tym meczu zespół zagrał fenomenalnie ponieważ mieliśmy 63 procent posiadania piłki oraz bilans strzałów 15-9 na naszą korzyść. Martwi mnie mecz z Behemianas, ponieważ zagraliśmy fatalnie. Mecze były przeważnie z dużo lepszymi drużynami, i bilans 4 - 4 - 2 pokazuje jakim mocnym zespołem jesteśmy. Co do zawodników świetnie grał Korzym wraz z Titi pokazali prawdziwą klasę. Na minus zagrali Adama Bakoyoko oraz Grzegorz Bronowicki. Adama nie potrafił skierować piłki nawet do pustej bramki, Bronek natomiast popełniał babole w obronie. Martwi mnie gra obrony, za dużo bramek straconych po indywidualnych błędach, przyczepić się też można do skuteczności, dużo strzałów mało bramek. Linia pomocy wydaję się być najlepszą formacją.

 

Nordsjelland jest z Danii.

 

No faktycznie z Dani, nawet nie spojrzałem na kraj co do nazwy to jakieś dziwne literki w nazwie dlatego tak napisałem.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...