bleck Napisano 22 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2012 Informacje o rozgrywce : Baza Danych: Duża Ligi: Angielska, Francuska, Hiszpańska, Holenderska, Niemiecka, Polska, Ukraińska, Włoska oraz załadowani aktualni reprezentanci ze wszystkich sześciu kontynentów . Dodatki: BRAK ____________________________________________________________________________________________________________________________________ - Zanim odejdę posłuchaj do końca tego co mam Tobie do powiedzenia.. - .... 7 czerwiec 2011 To był wielki dzień dla mojej kariery. Zostałem pierwszym trenerem Realu Madryt . Do dziś pamiętam jak duże wywarło to na mnie wrażenie. Ja - człowiek z małego miasta... bez perspektyw, bez możliwości, bez nadziei... a jednak. Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego treningu..treningu, który otworzył mi drogę ukazując cel mego życia...... taaa jasne..Słuchajcie dalej tego biadolenia... - Ojjj pamiętam dobrze tą datę, każdy skazywał mnie na porażkę, pożarcie. Kibice protestowali, piłkarze nie chcieli brać udziału w treningu, dostosować się. Każdy wiedział, że dostałem tę robotę po znajomości i, każdy mnie za to szczerze nienawidził... - Michał musisz przyznać, tylko kretyn porwałby się na to... - Dobrze wiesz, że 10 tysięcy euro piechotą nie chodzi i tylko dureń odrzuciłby tą propozycję... a z resztą.. co ja będę się rozczulać... 8 czerwiec 2011 -Powiem Tobie szczerze, że nie jest ważne czy prowadzisz małych szczyli, młodzież, czy seniorów...Zawsze, ale to zawsze każdy będzie uważał się za największego gwiazdora i filar drużyny.. Jednak tak naprawdę nie to jest najgorsze.. najgorsze jest to, kiedy Ty sam jeden, ich menadżer podczas zbiórki rozglądasz się, patrzysz na nich, w ich oczy... szukasz przerażenia, strachu a sam boisz się, że nie zostaniesz miło przyjęty a oni ( mowa o piłkarzach) będą robić wszystko by jak najszybciej Ciebie zwolnić.. - Chwila... Michał... nic z tego nie rozumiem... wytłumacz mi... to jak to w końcu było, że nie wyleciałeś już po pierwszym treningu? Przecież nie miałeś ani doświadczenia, ani nawet bladego pojęcia o tym co robisz.. c.d.n PS: Proszę administrację o wyrozumiałość. ( Z góry przepraszam za poprzedni incydent, jednak było to spowodowane nagłym "zerwaniem" z eFeM, z powodu pracy.) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
bleck Napisano 23 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2012 Godziny popołudniowe... Godziny mijały nieubłaganie, ciśnienie rosło w żyłach... ten moment nieustannie się zbliżał. Czułem jak śniadanie podchodziło mi do gardła, myślałem, że nie dam rady i zaraz zwymiotuję.. Oblałem twarz zimną wodą, powiedziałem sobie: "Jakby to nie było to zawsze jakoś było" i wyszedłem z domu. Na zewnątrz czekała już podstawiona taksówka , Przejeżdżając przez miasto próbowałem poukładać myśli. Zebrać się do kupy. W domu kilkanaście listów, w których to domagano się mojej dymisji. Przed klubem podobno zebrała się liczna grupa protestujących kibiców, więc i to nie wyglądało za różowo... z tego wszystkiego mogło się cieszyć jedynie moje konto bankowe, które miesięcznie puchło o 10 tysięcy euro... Miasto... ahh te miasto.. patrząc na nie uspokoiłem się .. poczułem, jak gdybym kiedyś już tam był. Nie można było mu nic zarzucić, czyste ulice, piękne domy... i Ja... jadący na skazanie.. Z oddali można już było zauważyć cel mojej podróży. Ku mojemu zdziwieniu po dotarciu na miejsce nie zastałem nikogo.. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi