Skocz do zawartości

Liga Managerów 2012/13 - konkurs dla karierowiczów


tio

Rekomendowane odpowiedzi

W listopadzie wciąż nie doczekaliśmy się tekstów wybitnych, wyjątkowych, rzucających na kolana, które bez namysłu można by nominować do tytułu Opowiadania / Debiutu Miesiąca. W efekcie podjęto decyzję, aby tytuł Menedżera miesiąca przypadł Ericowi Flatowi za jego Konia bawarskiego. Już w poprzednim miesiącu było to opowiadanie rozważane w kontekście nagrody, ale ostatecznie wyróżnienie przyszło z małym opóźnieniem ;)

 

W konkursie na debiut miesiąca zwyciężył, jak można było przypuszczać, Loczek ze swoim Buon giorno pomidory, chociaż propozycja TheDoctora również jest bardzo ciekawa i ma spore szanse na wyróżnienie w najbliższych miesiącach, jeśli tylko opowiadanie będzie nadal prowadzone.

 

Jesteśmy Wam jeszcze winni małe wyjaśnienia. W kontekście ostatnich dyskusji, analiz i propozycji pojawił się problem definicji pojęcia Debiutant. Pytanie brzmiało, czy debiutantem jest ktoś, kto w danym miesiącu w ogóle rozpoczyna swoją przygodę z pisaniem na CMF (jest to jego pierwsze opowiadanie ever), czy debiutantem jest każdy, kto w danym miesiącu rozpoczyna opowiadanie, nawet jeśli nie jest to jego pierwszy kontakt z CMF. Ostatecznie uznaliśmy, iż za Debiutanta uważać będziemy każdego, kto spełnia wariant numer dwa. Decyzja ta została podyktowana znacznie większymi możliwościami wyboru potencjalnych opowiadań i ich autorów w konkursie.

Odnośnik do komentarza

A co jeśli w jednym miesiącu kariery rozpocznie dwóch użytkowników, ktoś nowy z pierwszym opkiem na forum i np. Loczek. Oba teksty będą dobre, ale ten Loczka jednak zdecydowanie bardziej klasowy. Czy w takim przypadku nie lepiej byłoby jednak promować tego nowego? Czy jednak jedynym wyznacznikiem będzie jakość tekstu + spełniony warunek, bez patrzenia na staż na forum?

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Minął grudzień i czas na podsumowanie. Ten miesiąc był szczególny, wybory do MT i przetasowania moderatorskie sprawiły, że dział pozostał nieco na uboczu. Nadrabiamy zaległości i od stycznia ruszamy pełną parą!

 

Tytuł Debiutanta Grudnia zdobył Gadecki - "Etenszyn: Drimz Kamyn Tru". W tym opowiadaniu mamy fabułę osadzoną w ciekawym, piłkarskim klimacie. Autor zna od kuchni nasz futbolowy światek i dobrze wie, o czym pisze. Mamy nadzieję, że potencjał, jaki w nim drzemie, przełoży się na kontynuowanie bardzo długiej i interesującej kariery. Brani pod uwagę byli również Tomba - "Piłkarski poker" i i Super_ Cwikla - "Powrócić na tron".

Koronę Menedżera Grudnia zdobył natomiast Fenomen - "Tańcząc z Guanczami". Po wielu sezonach w niższych ligach Fenomen dopiął swego i awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Doceniliśmy jego upór, a otrzymane wyróżnienie, to znak, że w konkursie uwzględniamy nie tylko poziom pisarski, ale również osiągane sukcesy.

 

Nie pozostaliśmy głusi na wasze sugestie i dokładając własne przemyślenia, postanowiliśmy zmienić nieco regulamin. Wprowadzone zmiany umożliwią nam i wam większe pole manewru przy nominacjach, więc zabawa powinna być jeszcze lepsza.

 

Oto zmiany w regulaminie:

 

- W konkursie uczestniczą tylko autorzy, których teksty znajdują się w dziale Kariery - nie widzimy żadnego sensu wybierania kogoś, kto już dostał się do najwyższej ligi. Przecież dla menedżera miesiąca nagrodą jest awans do Opowiadań i bycie w tym dziale jest wystarczającą nobilitacją.

- Żadnych warunków odnośnie minimalnej ilości postów w kategorii Debiutanta Miesiąca nie będzie - nawet jeden błyskotliwy post wystarczy, aby kandydować. Unikniemy w ten sposób sytuacji, kiedy opki, które zaczęły się końcem miesiąca, i nie miały wymaganej liczby postów, nigdy nie mogły uczestniczyć w tej kategorii, ponieważ w następnym miesiącu nie były już debiutantami.

- Nie będzie awansu o ligę wyżej dla debiutantów - unikniemy w ten sposób przenosin jedno lub dwupostowych karier. Na awans trzeba będzie sobie zasłużyć, zdobywając tytuł Menedżera Miesiąca lub awansując zgodnie z zasadami działu Opowiadań.

- Natomiast Menedżerem Miesiąca można będzie zostać pod warunkiem napisania w danym miesiącu minimum 5 postów i dodatkową nagrodą będzie awans do wyższej ligi. Z działu Opowiadań tekst będzie usuwany do Archiwum zgodnie z obowiązującymi zasadami w tym dziale.

- Organizatorzy nie uczestniczą w konkursie oraz zastrzegają sobie możliwość odstępstwa od regulaminu w uzasadnionych przypadkach.

 

@peżet - na pewno będziemy promować nowych, bo o to w tym konkursie przecież chodzi. Taka uznana marka jak Loczek nie potrzebuje dodatkowej motywacji do pisania.

Odnośnik do komentarza

A może Wenger przypomnisz nam wspaniałe czasy, kiedy świeciłeś przykładem dla karierowiczów, i ruszysz z nowym opkiem? :D Kurde, brakuje w karierach Ciebie, Profa, Feanora, łaziiiego czy Jacka. Żałuję, bardzo żałuję, że nie trafiłem tutaj duuużo wcześniej. Zebrało mi się na rozkminy ;).

 

Za polityczne reformy :kutgw: :-)

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

IMO Wenger był poza konkurencją.

Dokładnie, ponieważ organizatorzy nie uczestniczą w konkursie. Dopisałem to do regulaminu.

-------------

 

Po kilku nieprzespanych nocach, burzliwych dyskusjach, zażartych pojedynkach na argumenty, nieomylne i powszechnie szanowane jury podjęło niezawisłe decyzje:

 

Menedżer stycznia: Maniek_ZKS - "Powrót do korzeni"

Debiutant stycznia: CancuN - "Misja na Marsa"

 

Wzorowo prowadzone opki, rzetelnie i przejrzyście opisywane kariery. Argumentacja będzie podobna, ponieważ oba teksty mają ze sobą wiele wspólnego.

 

Powód pierwszy: regularność. Nie czekamy po kilka albo kilkanaście dni na nowe odcinki, jesteśmy na bieżąco z rozgrywką.

Powód drugi: styl. Budowanie zdań nie sprawia autorom żadnej trudności. Swobodnie operują językiem, dlatego ich teksty czyta się lekko i przyjemnie.

Powód trzeci: FM. Wygrana Fenomena w kategorii na najlepsze opowiadanie za ubiegły rok świadczy o tym, że najważniejsza w tej zabawie jest sama rozgrywka. Lud oczekuje przede wszystkim informacji o grze, pasjonuje się osiągnięciami autorów, a jeżeli jakiś opek zawiera jeszcze trochę wątku fabularnego, to... jest już dziełem "prawie" wybitnym.

Powód czwarty: NIE MA BŁĘDÓW, co niestety nie jest zjawiskiem powszechnym w dziale Karier. Nie mówię tutaj o drobnych literówkach, które zdarzają się każdemu z nas, tylko o prawdziwych rodzynkach, których można było uniknąć, sprawdzając słowo pisane chociaż jeden raz. Powtórzę: Jeśli decydujecie się pokazać na publicznym forum swoje teksty, miejcie na uwadze czytelników, szanujcie ich, wtedy oni będą szanować was.

 

Chciałbym, aby ten temat nie służył jedynie do ogłaszania comiesięcznych wyników. To jest liga menedżerów, wasz temat, wszelkie zapytania, uwagi, wątpliwości, propozycje będą zawsze mile widziane.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Nadszedł czas na wskazanie zwycięzców lutowej edycji konkursu dla Karierowiczów.

 

Menedżerem lutego został TheDoctor, który, choć rzadko dodaje nowe części, został nagrodzony za wyjątkową jakość każdego odcinka opowiadania Królowa głupców. Odcinków jest niewiele, ale są długie i zawierają nierzadko więcej treści, niż w dziesiątkach odcinków umieszczanych przez innych autorów. TheDoctor nie tylko pisze starannie i poprawnie językowo, to jeszcze kreuje ciekawy świat przedstawiony, gdzie dzieje się znacznie więcej, niż tylko mogłoby to wynikać z przebiegu rozgrywki w FM.

 

Natomiast za Debiutanta lutego wybraliśmy Hadesa i jego Wino, makaron i wieczorne rozmowy. Opowiadanie to naprawdę stanowi powiew świeżości w nieco już wiejącym stęchlizną dziale Kariery. Hades również nie rozpieszcza częstością dodawanych odcinków, ale to pewnie nawet lepiej. Przynajmniej wiemy, że każda część będzie starannie dopracowana.

 

PS. Niestety chwilowe problemy z obsługą techniczną Forum sprawiają, że nie możemy przydzielić teraz Zwycięzcom odpowiednich rang. Za utrudnienia przepraszamy.

Odnośnik do komentarza

Strasznie martwi mnie to, że opki są traktowane coraz bardziej po macoszemu. Nikt nie wymaga od autora bardzo rozbudowanej fabuły, nikt nie każe kreować osiemdziesięciu bohaterów, trzystu wątków głównych i pięciuset pobocznych, ale myślę, że upraszczanie tego do formatu do minimum, jest niewłaściwe. O tekstach wiele też mówią tytuły - sterta takich samych słów tylko użytych w różnych odmianach i kombinacji. Przynajmniej to pozwala mi na selekcję tego, co powinienem czytać, a czego nie. "Droga na szczyt", "W pogoni za tytułami", "Być najlepszym", itp. Wiadomo, że tytuł to nie wszystko, ale z nim jest tak jak z ubiorem na rozmowę kwalifikacyjną, jeśli wiecie o co mi chodzi.

 

Druga kwestia to czytelnicy. Zastanawia mnie pewna sprawa - ilu z was, deklarujących, że będzie regularnie zaglądać i czytać opka, tak naprawdę to robi. Myślę, że niewielu, żeby nie powiedzieć, że żaden, choć to może przesada. Przyznajcie, jeśli już zaglądacie to po to, aby sprawdzić wyniki lub tabelę. Czasem poprosicie o screena zawodników, którzy aktualnie strzelają bramki, żeby nie zniechęcić autora i kreować się na stałego czytelnika. Mało kto tak naprawdę przeczyta od deski do deski wszystkie części. Rozumiem was - nie chce się, ale wiecie dlaczego? Otóż dlatego, iż poziom tekstów jest kiepski, a one są pisane bez chęci i zacięcia. W tym momencie apeluję - nie piszcie opków na siłę. Nie wymuszajcie na sobie dodawanie nowych odcinków. Nawet jak macie nie robić tego przez 2 tygodnie, a potem usiąść i zrobić coś bardzo dobrego.

 

Trzecia sprawa - "trwałość" opków. O wielu autorach tekstu, można powiedzieć, że skończą temat po miesiącu, góra dwóch. Upadł im save, przegrali ważny mecz i się wkurzyli, nikt nie komentuje takich poczynań - coś się stanie, że stracą chęci i wszystko pójdzie do śmieci. A wiecie dlaczego? Dlatego, bo już na wstępie widać, że traktują to w zły sposób. Nie myślcie, że się na kogoś uwziąłem, nic z tych rzeczy. Po prostu przeczytałem kolejny początek kariery i akurat teraz stwierdziłem, że mam tego dość, a swoje przemyślenia śmiało mógłbym wkleić wielu użytkownikom w tym dziale. Pomyślicie sobie pewnie - "popatrz, ten to się wymądrza, a pewnie sam też tak robił". Racja, robiłem. Dlatego chciałbym, aby reszta nie popełniała tych samych błędów, a ta notka nie ma na celu podrażniać, a raczej motywować.

 

Podsumowując, nie kreuję się na wielki autorytet, ale myślę, że pod tym postem śmiało mogliby się podpisać ludzie, których opki czytacie regularnie, bo na to zasługują. Potraktujcie to jako dobrą radę od kogoś, kto wrzucił milion tekstów do forumowego śmietnika i czegoś się nauczył. Konkretnie tego, że nie robi się nic na siłę. Pokażcie, że czymś się wyróżniacie, dajcie ludziom powody, aby zaglądali tu z chęcią, a nie po to, aby sprawdzić wynik. Nie trzeba komentarzy pod każdym odcinkiem, aby wiedzieć, że ludzie zaglądają, a po pewnym czasie się o tym dowiecie, jeśli tekst będzie dobry.

Zmodyfikowana nieco przeze mnie wersja tego posta - http://forumcm.net/i...a/#entry145336.

 

Ja ze swej strony dodam, że swego czasu wymyśliliśmy punkt w regulaminie, który pozwala na awans do Opowiadań dopiero po 40 napisanych postach. Dla szanującego się forumowicza było normalne, że 40 postów, to dopiero początek opowiadania, bo jak ktoś się decydował na jakąś drużynę, to był z nią na dobre i złe. Teraz autorzy nagminnie zmieniają kluby jak rękawiczki co dwa tygodnie i większość przyjmuje to jako normalne zjawisko, bo mu się znudziło.

 

Ktoś tutaj całkiem niedawno zarzucał, że czytelnicy przeglądają jedynie teksty znanych autorów, pomimo, że nie są one lepsze od innych. Ja pamiętam mój pierwszy opek "Południowy kociołek". Pomijając Fenomena, który od razu poznał się na moim talencie :keke: , komentarzy miałem niewiele. W połowie opka wszedł Pulek i napisał :"Przecież to jest super, dlaczego tak mało komentarzy?" Z biegiem czasu waliły tłumy. Jeśli ktoś chce napisać coś naprawdę dobrego, musi traktować to jako dobrą zabawę, mieć smykałkę do pisania, szczere chęci i .. bujną wyobraźnię. To ostatnie, to chyba tylko mnie dotyczy :D. Nie wszyscy urodzili się pisarzami, dlatego trzeba szanować każdego, który próbuje coś skrobnąć, ale jak widzę dziesięć literówek w jednym poście, to uważam, że autor mnie lekceważy, więc i ja lekceważę jego.

 

A tych, co się chcą podszkolić odsyłam do "Warsztatu literackiego".

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, mnie nawet nie chodziło o samą fabułę, bo wiadomo, że nie każdemu to wychodzi. Ja dobrze się bawię pisząc jakąś historię, choć może nie wszystkim przypada to do gustu, a i sam nie jestem wybitnym pisarzem, ale to mój pomysł na zyskanie czytelnika. Każdy ma swój - Wenger, tak jak napisał, bujna wyobraźnia i zabawne teksty, Loczek pisze świetnie, ma bardzo dobre pomysły na rozwinięcie wątków, Fenomen natomiast nie wplata wielu treści poza FM-owych, a mimo to ludzie zaglądają do niego.

 

Szkoda, że obecnie użytkownicy nie mają pomysłu, nie kreują czegoś "swojego" tylko powielają mnóstwo przeciętności od innych równie przeciętnych "karierowiczów". Mnie nie zadowala tylko suche podanie wyniku. Rozumiem jak autor przynajmniej napisze kilka linijek tekstu na temat spotkania - ok, jestem w stanie do tego przysiąść, ale podawanie suchych wyników to już dla mnie przegięcie. Równie dobrze mogę sam odpalić FM-a i zachwycać się rezultatami Realu Madryt czy Barcelony prowadzonej przez wirtualnego menadżera. :)

 

Po prostu bądźcie oryginalni i sprawdzajcie teksty przed ich wstawieniem. Oto, w uproszczonej wersji, sztuka pisania czegoś dobrego. Wszelkie przejawy większej kreatywności mile widziane. :)

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy mi wolno, bo sam nie 'skrobnąłem' niczego, co z fabułą miałoby cokolwiek wspólnego, ale pozwolę sobie na małą dywersję. Czy w mojej karierze, widać w co 2 zdaniu literówkę, czy też brak znaków interpunkcji ? Wydaje mi się, że niema ich wiele a mimo to jakiś komentarz w ciągu całej mojej kariery wstawiło 5, może 6 osób. Nie kierowałbym się w moim przypadku ilością wyświetleń, ponieważ wiem, że spora ich ilość to zasługa moich znajomych, którzy nie rejestrowali się na forum, ale wchodzili żeby spojrzeć na wynik ( tudzież przeczytać cały post, nie wnikam. )

 

Osobiście myślę, że tłumy lgną do opków takich autorów jak właśnie wyżej wymienieni Fenomen, Wenger czy Loczek, ponieważ ( jakby to nie zabrzmiało ) zyskali oni już w przeszłości szacunek, wsławiając się znakomitymi tekstami, na których wielu nowych użytkowników stara się wzorować. Nie oszukujmy się jednak - na dzień dzisiejszy trudno wejść w grono tych 'zasłużonych' dla tematu Kariery, i nie koniecznie z powodu jej jakości. Po prostu sądzę, że ci którzy kiedyś brylowali w tym dziale a obecnie nie piszą, nie wchodzą do 'byle kogo' a jeśli już ktoś z nich rozpocznie pisanie, nagle starszyzna się budzi. Wiedzą na co stać danego autora i wiedzą, że się nie rozczarują.

 

Myślę, że nie pisze tego tylko w swoim imieniu, ale i innych, którzy zaczęli swoje przygody z forum stosunkowo nie dawno. Chciałbym zaapelować do tych bardziej doświadczonych forumowiczów - nikt nie każe wam codziennie wchodzić do kariery danego autora, ale od czasu do czasu komentarz np. nt. co by można było poprawić, czy kariera prowadzona jest estetycznie, czy może coś przeszkadza, byłaby bardzo pomocna. Jestem pewien, że dla was to zwykły wpis, ale dla innych taki 'koment' byłby potężnym kopniakiem w tyłek. Jeśli zależy wam na tym, by poziom tekstów obecnych użytkowników stale rósł, to pomóżcie NAM w tym.

 

Przepraszam za tak emocjonalne i nie zbyt sympatyczne spojrzenie na sprawę, ale po takich opiniach jak te wyżej, trzeba coś napisać.

 

Jeszcze jeśli można, to żeby nie było, że to mnie doskwiera mała ilość komentarzy itp. nie będzie mi przeszkadzać, jeśli przez najbliższy miesiąc w mojej karierze nie pojawi się ani jeden komentarz.

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że powód jest inny - tragiczna jakość tekstów. Nie piszę to konkretnie o twoim temacie, bo z ręką na sercu - nie przeczytałem wielu odcinków twojej kariery. To nie jest tak (chcę w to wierzyć), że "stara gwardia" nie czyta w ogóle niczego, co nie wyjdzie spod klawiatury "znajomków". Po prostu nie ma co czytać, a temu nie dziwiłbym się za mocno. Tylko z drugiej strony - spójrz, masz do wyboru czytanie świetnego tekstu Wengera czy Loczka oraz kolejny przeciętny tekst, który zaczyna się tak samo jak milion innych i na dodatek jest obdarzony odgrzewanym po raz setny tytułem. Dylematu nie ma, prawda? Na "markę", czy jak to tam zwał, trzeba sobie zasłużyć, trzeba się wyróżniać.

 

Druga sprawa. Tak jak już wspomniałem, nie jestem autorytetem, jeśli chodzi o prowadzenie karier, ale całkiem niedawno, z dobrego serca, napisałem pewnemu użytkownikowi, że popełnia kilka błędów, nieprzyjemnie czyta się jego tekst i ogólnie jest parę rzeczy do poprawienia. Ten człowiek za to mi odpisał, że przecież temat "Kariery" to ma być opisywanie osiągnięć, pomaganie autorowi w taktyce, doradzanie kupna poszczególnych zawodników, a ortografia i interpunkcja wcale nie jest ważna. Już nie wspominając o jakimkolwiek "wybryku" ponad przeciętność. Ręce mi się załamały. Potem ciężko doradzić coś kolejnej osobie, bo w pamięci masz poprzedni raz, kiedy człowiek nie potrafi przyjąć do wiadomości, że może coś robić źle.

 

W poście, który przytoczył Wenger mieści się prawie wszystko, co ja jestem w stanie doradzić. Nic więcej nie wymyślę. Powtórzę jeszcze raz - nikt nie każe wam pisać fabuły! Pozbądźcie się tego wrażenia. Zależy wam na czytelnikach, prawda? Mnie też. Zróbcie coś, aby ich zyskać. Samo się nic nie zrobi.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem komu napisałeś, że popełnia błędy i nie wiem kto ci odpisał to co odpisał, ale mogę powiedzieć tylko jedno - są ludzie i parapety. Nie wrzucaj wszystkich do jednego kosza. To że ktoś napisał co napisał, nie znaczy że 10 kolejnych przyjmie krytykę podobnie.

 

2 sprawa. Mam wielki szacunek do tych, których opki są wyróżniane, świetnie się je czyta ( jak wspomniałeś Wenger, Loczek i jeszcze kilku innych ), ale spójrz na to z innej strony - ile byłoby karier w tym temacie, gdyby nie ci 'gorsi' ? Gdybyśmy wyrzucili do kosza opowiadania wszystkich poza jak to nazwałeś "starą gwardią", to czy temat "Kariery" miałby większy sens ? Fenomen, Loczek, Wenger ( pisze o tej "starej gwardii" )... kto jeszcze ? byłyby 3 opki i nic więcej... Dlatego napisałem, że jeśli zależy wam na kolejnych Fenomenach, Wengerach itp. to wspomóżcie ich radą, krytyką nieważne jaką.

 

Odniosę się również do twojego ostatniego akapitu. Każdy, który jak to nazwałeś 'zasłużył sobie na markę', w swoje kariery wplatał elementy fabuły mniejszej, lub większej. Teraz sam napisałeś, że nikt nie każe nam pisać fabuły. Prawda jest taka, że aby 'zyskać TU markę' na przyszłość, trzeba zaciekawić czytelnika poprzez jakąś historyjkę ( bez znaczenia, czy jest to szara rzeczywistość, czy totalne Science-Fiction ). Większość zwyczajnie nie ma do tego głowy.

 

Szczerze ? chciałbym w przyszłości móc poszczycić się takim autorytetem wśród innych czytelników jak wcześniej wymienieni, ale np. ja nie jestem aktualnie gotów na rozpoczęcie opowiadania, od 3-stronicowego wstępu, po którym nastąpi 20-stronicowe rozwinięcie opowiadania z prawdziwego zdarzenia. Czy jest na to inna szansa ? nie sądzę...

 

Nie bierz tego do siebie, bo osobiście nie mam z żadnym użytkownikiem forum na pieńku (mam nadzieję). Po prostu wyrażam swoją opinię na temat aktualnego poziomu działu Kariery. Szanuję twoje, jak i poprzedników zdanie na ten temat, co nie znaczy, że do końca się z nim zgadzam.

Odnośnik do komentarza

W końcu można porozmawiać z kimś na ten temat. Zacznę od początku.

 

1. akapit - nie pamiętam jego nicku, w sumie mało ważna jest jego tożsamość. Jasne, nie wrzucam wszystkich do tego samego worka. Tylko dla mnie też jest uciążliwe przejrzenie kilku tak samo kiepsko napisanych karier i ocenić je indywidualnie. Tak jak wcześniej napisałem - post mógłbym wkleić większości użytkowników w dziale "Kariery". Czy to rozwiązanie? Może, ale ja, czy inna bardziej wybitna jednostka nic tu nie zdziała. Poza tym nie do wszystkich docierają rady i kończą jak kończą.

 

2. akapit - jestem daleki od zakazywania komukolwiek pisania tekstu. Nie o to tu chodzi. Tylko warto zastanowić się nad sensownością pisania, skoro niektórzy kończą po kilku odcinkach, i co więcej - wrzucają 2 dni później kolejną karierę, z którą dzieje się to samo w przeciągu niecałego miesiąca. Jeśli tak ma być, to ja wolę postawić na jakość, a nie na ilość. Niech będą trzy opki, ale dobre, a przynajmniej pisane poprawnie językowo. Z resztą zauważ - ci piszący najlepiej doradzają, a przynajmniej udzielają się w niektórych tematach. Skoro to robią, to znaczy, że czytają. Skoro czytają, to znaczy, że się im podoba. Wreszcie skoro podoba im się część, to reszta zapewne nie przypada im do gustu i nie komentują takiego tekstu. "Nie wszyscy urodzili się pisarzami, dlatego trzeba szanować każdego, który próbuje coś skrobnąć, ale jak widzę dziesięć literówek w jednym poście, to uważam, że autor mnie lekceważy, więc i ja lekceważę jego." :)

 

3. i 4. akapit - niestety, nie poradzisz na to, że ci, którzy są marką samą w sobie tworzą coś więcej niż tylko suche sprawozdanie. Taka jest kolej rzeczy i taka jest hierarchia. Nie musisz się do niej dostosowywać. Pisz poprawnie, rób to, co robisz najlepiej, a czytelnicy przyjdą. Albo stwórz coś, co będzie twoim znakiem rozpoznawalnym. Cokolwiek, jeśli chcesz się wybić ponad resztę. Nikt ci nie podsunie na tacy pomysłu, ale przecież nie o to chodzi. Rób to, co uważasz za stosowne i to, w czym się czujesz najlepiej. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

 

5. akapit - jasne, wyrażasz swoją opinię. Ja też wyraziłem swoją, bo trochę smutno patrzeć na stertę szarości na forum. Wcześniejszych autorów kojarzono już z samych tytułów opowiadań. Jeśli podałbyś mi tytuł któregoś z tekstów obecnie znajdujących się w dziale "Kariery", w życiu nie powiedziałbym ci, kto założył temat. :) Pozdrowienia. :)

Odnośnik do komentarza

W końcu można porozmawiać z kimś na ten temat. Zacznę od początku.

 

Ale to dobrze czy zle ? :D

 

To zadam małe pytanko. Czy aby zyskać widzów, komentarze, ilość wyświetleń i Bóg wie co jeszcze, wystarczy napisać coś poprawną polszczyzną, czy jednak trzeba dodać od siebie nutkę kreatywności ?

Odnośnik do komentarza

To ja bym zaproponował stworzyć 2 oddzielne tematy - "Kariery" i "Kariery, które warto czytać". Wtedy ci bardziej wymagający wiedzieliby gdzie wejść... Nie piszę o sobie - ja wszędzie wejdę i poczytam :D

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...