Skocz do zawartości

Battle of Britain


Kikimora

Rekomendowane odpowiedzi

W ostatnim naszym październikowym spotkaniu, przyszło nam grać w roli lidera z jednym z pretendentów do tytułu mistrzowskiego. Drużyna Tottenhamu ma naprawdę mocną ekipę i byłem pewien, że to nie będzie łatwa przeprawa.

 

Koguty szybko zepchnęły nas do defensywy, nie pozwalając prowadzić nam gry, ani przeprowadzać zbyt wielu kontr. W pierwszej połowie udało nam się jeszcze wyjść bez szwanku, ale w drugiej otrzymaliśmy dwa zabójcze ciosy. Pierwszy w 47 minucie od togijskiego napastnika Adebayora, drugi w 54 od fenomenalnego skrzydłowego Garetha Bale’a. Długo nie przyszło nam się cieszyć z pierwszego miejsca w tabeli, zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, teraz widzę ile jeszcze trzeba włożyć pracy aby mierzyć się z najlepszymi.

 

 

30.10.2011 10 kolejka Premier League

 

White Hart Lane

 

Tottenham(6) – Everton (1) 2-0

 

Adebayor 47

Bale 54

 

Tabela po 10 kolejkach

 

http://imageshack.us...raklasawid.png/

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz graliśmy z głównym kandydatem do mistrzostwa, a zarazem obecnym liderem. Do meczu przystąpiliśmy bez zbędnego ciśnienia ponieważ to Manchester musiał a my tylko mogliśmy wygrać. Spotkanie było bardzo emocjonujące i pełne dramaturgii. Zaczęło się w 4 minucie kiedy to bułgarski napastnik Dymitar Berbatov nie dał większych szans naszemu bramkarzowi uderzając piłkę po ziemi. Stracony gol uwolnił w moich graczach demona, zaczęliśmy mocno grać do przodu i bombardować bramkę Czerwonych diabłów co przyczyniło się do strzelenia gola w 30 minucie przez Cahilla. 7 minut później gracze rywala wyprowadzili szybką kontrą i piłkę w naszej siatce umieścił Cleverley. Druga połowa to już kontrola spotkania przez Man Utd, wiele akcji ofensywnych i strzelona bramka w 70 minucie przez Vidica. Nam udało się jeszcze odpowiedzieć jednym trafieniem Anichebe w 76 minucie, ale większych złudzeń co do reszty meczu nie mieliśmy.

 

 

5.11.2011 11 kolejka Premier League

 

Goodison Park

 

Everton(4) – Man Und(1) 2-3

 

Berbatov 4(MAN)

Cahill 30

Cleverley 37(MAN)

Vidic 70(MAN)

Anichebe 76

Odnośnik do komentarza

Po 2 trudnych meczach, czekało nas łatwiejsze spotkanie z walczącym o utrzymanie zespołem Wolverhampton. Zesłół Wilków rozpoczął z wysokiego C, wysoki pressing i agresywna gra przyniosły efekt. W 21 minucie wynik spotkania otworzył Steven Fletcher, 5 minut poźniej ten sam zawodnik przestrzelił rzut karny. Do 69 minuty nasz zespół nie miał nic do powiedzenia, ale otrzymana przez Rogera Johnsona czerwona kartka pozwoliła nam wreszcie złapać byka za rogi. W 73 minucie 1 bramkę w tym sezonie strzelił Heitinga, a następnie w 86 minucie zwycięską bramkę zdobył Jack Rodwell.

 

19.11.2011 12 kolejka Premier League

 

Stadion Molineux

 

Wolverhampton (13) –Everton (6) 1-2

 

Fletcher 21 (WLV)

Johnson (cz.k)69 (WLV)

Heitinga 73

Rodwell 86

Odnośnik do komentarza

W ćwierćfinale Pucharu Ligi mierzyliśmy się z ekipą londyńskiej Chelsea. The Blues na mecz wystawili silną aczkolwiek nie optymalną drużynę. Po raz kolejny tracimy bramkę w pierwszych minutach spotkania, Tym razem w 3 minucie gola strzelił młodziutki belgijski napastnik Romelu Lukaku. Ta sytuacja nie pozwoliła nam odpowiednio wejść w to spotkanie, co spowodowało, że w 22 minucie Howard ponownie wyjmował piłkę z siatki tym razem po pięknym strzale Malouda’y. Druga połowa w naszym wykonaniu wyglądała trochę lepiej jednak nie udało nam się niczego wskórać.

 

 

30.11.2011 Ćwierćfinał Pucharu Ligi

 

Goodison Park

 

Everton – Chelsea 0-2

 

Lukaku 3 (CHE)

Malouda 22 (CHE)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...