Skocz do zawartości

Marzenia o potędze...


FMPC

Rekomendowane odpowiedzi

FM 11

Wersja: 11.2

Baza: Duża

Wybrane ligi: Dania (2. liga i wyższe), Anglia (Blu Square Bet Premier i wyższe), Węgry (2. liga i wyższe), Islandia (1. liga i wyższe), Irlandia Płn (1 liga i wyższe), Polska (1 liga i wyższe), Irlandia (1. liga i wyższe), Szkocja (2. liga i wyższe), Walia (tylko Principality Welsh Prem)

 

"Marzenia o potędze..."

 

Prezes AFC Wimbledon - Eric Samuelson 24 czerwca 2010 roku postanowił rozstać się z dotychczasowym szkoleniowcem The Dons - Terry'm Brown'em i misję odbudowy drużyny powierzył nieznanemu w środowisku trenerskim Jose FMPC.

Nowy młody trener pochodzący z Polski dostał misję przywrócenia potęgi Wimbledonu z lat 1986-2000.

 

Zadanie to miało nie być proste, gdyż klub jest w bardzo kiepskiej kondycji finansowej. Aktywa AFC Wimbledon wynoszą 925tys EUR, podczas gdy zadłużenie przekracza 1,2 mln. Mimo kiepskiej kondycji finansowej prezesowi Samuelsonowi marzy się awans do 4 ligi. W przedsezonowych typach mediów kurs na awans drużyny do wyższej klasy rozgrywkowej oscylował w okolicach 26,00. Nowy trener drużyny, który mimo słabych prognoz zapowiedział walkę o awans dostał dość pokaźny fundusz transferowy (90 tys EUR) oraz całkiem spory fundusz płacowy (21 tys EUR tygodniowo, przy aktualnych wydatkach 10,5 tys).

 

Trener od pierwszego dnia wziął się za przegląd kadry drużyny. Nie była ona imponująca. Wielu zawodników nie było gotowych do walki o awans. Skład prezentował się dość przeciętnie więc doszło w klubie do prawdziwego trzęsienia ziemi. FMPC wykorzystując znajomość polskiego futbolu oraz dobre obeznanie wśród zawodników będących bez klubu pościągał do drużyny całkiem solidnych grajków, którzy z pewnością pomogą drużynie powalczyć o awans do 4 ligi. Ale zacznijmy od początku. Już pierwszego dnia FMPC rozstał się z dwójką zawodników - Harrym Knockiem i Eltonem Gjoni.

Kolejnego dnia nowy menadżer udał się do Polski w poszukiwaniu ciekawych zawodników, mogących skutecznie wzmocnić skład The Dons. Głównym celem wyprawy do Polski było znalezienie utalentowanych zawodników bez przynależności klubowej, gotowych na wyjazd do Anglii.

 

Pierwszym celem był Vahan Gevorgyan. Skrzydłowy, mający na swoim koncie jedno spotkanie w reprezentacji Polski stał się łakomym kąskiem dla FMPC. 28-letni piłkarz mógł zostać sprowadzony z myślą o kilku najbliższych sezonach. Po kilkugodzinnych negocjacjach Vahan przystał na tygodniówkę w wysokości 725 Euro i obiecał, że po załatwieniu wszystkich formalności w kraju, za cztery dni stawi się na treningu Wimbledonu.

Kolejnym celem trenera stał się nazwany przed paroma laty wielką nadzieją polskiego futbolu - Al-Abidyn Zeyn S-Latef. Piłkarz ten z kraju wyjechał już 5 lat temu i zdążył już zwiedzić Feyenoord Rotterdam, Helsingborg, Sheffield Utd. a ostatnio grywał w drugiej lidze norweskiej w Sandnes Ulf. Działaczom się jednak nie spodobał i po kilku miesiącach zrezygnowali z jego usług. Jose FMPC, który od lat był zwolennikiem talentu S-Latefa postanowił przygarnąć go do AFC. Piłkarz zaakceptował tygodniówkę w wysokości 325 EUR i obiecał przylecieć do Anglii razem z Gevorgyanem.

 

Po uzgodnieniu transferu tych dwóch zawodników FMPC postanowił powrócić do Anglii i rozejrzeć się za ciekawymi zawodnikami na krajowym rynku.

 

Dotychczasowym pierwszym bramkarzem drużyny był Seb Brown, lecz nie należał on do jakichś wybitnie utalentowanych goalkeeperów. W dodatku w klubie nie miał żadnego wartościoweo zmiennika, więc trener postanowił rozejrzeć się za jakimś solidnym bramkarzem w... Premier League. Oczywiście nie chodzilo o żadnego Kuszczaka lecz o wypożyczenie młodego, perspektywicznego bramkarza z rezerw jakiegoś czołowego teamu. Wybór padł na Wojciecha Szczęsnego, lecz ten nie chciał się przenosić na tak niski szczebel rozgrywek, twierdząc, że więcej nauczy się w rezerwach Arsenalu. Kolejnym celem został 18-letni Szwajcar z Aston Villi - Benjamin Siegrist. Bramkarz ten jest uważany za jeden z większych talentów na swojej pozycji w Szwajcarii. Perspektywa gry w pierwszym składzie mu się spodobała i zgodził się na roczne darmowe wypożyczenie do Wimbledonu.

 

27 czerwca udałem się do Cardiff, by negocjować transfer 18-letniego walijczyka Jona Meadesa. Jest bardzo uniwersalny piłkarz mogący występować na obu flankach w obronie i pomocy. W silnym Cardiff by się pewnie nie przebił, bo jednak nie jest jakimś megatalentem. Ale dla nas byłby solidnym wzmocniniem. Negocjacje przebiegły błyskawicznie. Cardiff zarządało sobie 8 tys. za transfer definitywny. Taką kwotę byliśmy w stanie wyłożyć. Z dyrektorem Cardiff dogadaliśmy się, że za trzy dni zawodnik oficjalnie stanie się piłkarzem AFC Wimbledon.

Tego samego dnia przeglądając listę ciekawych zawodników nie mających klubu w oko wpadł mi Benedict Akwuegbu. Bardzo doświadczony, 35-letni napastnik ze wspaniałą przeszłością. W reprezentacji Nigerii zagrał 21 razy, strzelił też 5 bramek. Przez 16 lat kariery zwiedził Belgię, Austrię, Chiny, Niemcy, Grecję a ostatnio grał w Anglii w amatorskim Basingstoke grającym w 6 lidze. Może i stary, ale parametry całkiem w porządku. Co prawda nie za szybki, ale wierzę, że doświadczeniem bardzo pomoże Wimbledonowi. Podpisał dwuletni kontrakt i otrzymywać będzie 750 Euro tyg. Na dniach miał przyjechać do Wimbledonu by złożyć parafkę pod kontraktem.

Tego samego dnia, wieczorem, otrzymałem telefon od zaprzyjaźnionego polskiego menedżera, który bardzo polecał mi Michała Trzeciakiewicza. Ten 200centymetrowy kolos jakieś 4 lata temu pięknie spisywał się w Jagiellonii i Koronie, lecz jego gwiazda zgasła zanim zaczęła błyszczeć. Od trzech lat trapiony kontuzjami męczył się w głębokich rezerwach Korony. W końcu jego kontrakt wygasł i stał się wolnym piłkarzem. Na mój telefon następnego poranka zareagował z entuzjazmem. Chciał się wyrwać z Polski i perspektywa gry w tak zasłużonym klubie jak Wimbledon mu się podobała. Michał wywalczył sobie jeden z wyższych kontraktów w drużynie i zarabiał będzie 950 Euro. Do klubu miał przylecieć na dniach.

Ten sam menedżer polecił mi także Mateusza Brozia. 22-letniemu środkowemu pomocnikowi wróżono ciekawą karierę, jednak ani w Widzewie, ani w Sandecji, ani nawet w Kolejarzu Stróże mu sięnie powiodło. Nazwisko ma jednak ciągle znane i to był główny powód jego zatrudnienia w AFC. Broź przystał na pensje w wysokości 725 Euro.

 

29 czerwca do klubu przybyli pierwsi nowi zawodnicy : Gevorgyan, S-Latef i Siegrist. Zwłaszcza ten pierwszy wywołał spore pozytywne zaskoczenie wśród kibiców The Dons. Kolejnego dnia przybyli Meades i weteran Akwuegbu.

Jeszcze tego samego dnia wybrałem się ponownie do Polski co zaowocowało zakontraktowaniem Piotra Szymiczka, 28-letniego byłego gracza Odry Wodzisław i Stali Stalowa Wola. Szymiczek zarabiać będzie u nas 1k tyg.

Z Polski do Anglii wracałem nieoczekiwanie przez Węgry. Dostałem bowiem wiadomość o fajnym snajperze grającym w Bekescsaba - Peterze Berki. Po obejrzeniu sparingu w jego wykonaniu, bardzo mi się ten piłkarz spodobał. Strzelił dwa gole w meczu z rezerwami Bekescsaby. Jego szybkość, gra głową oraz umejętność wykańczania akcji bardzo przypadły mi do gustu. Zajarałem się tym zawodnikiem, więc wykonałem telefon do prezesa Samuelsona z pytaniem, czy mogę 45 tysięcy wydać na pozyskanie tego 20-latka. Prezes powiedział, że z funduszem transferowym mogę robić co chcę i on nie będzie się do tego wtrącał. Zaznaczył jednak, że nie udostępni mi dodatkowych funduszy i zalecił działać ostrożnie. Postanowiłem zaryzykować. Berki podobał mi się bardzo, do tego niecałe 500 Euro tygodniowo mu starczało i 4 lipca miał przylecieć do Anglii podpisać kontrakt.

1 lipca stawiłem się w siedzibie klubu by przywitać Trzeciakiewicza. Kolejnego dnia dojechał Broź i kadra powoli stawała się silniejsza. 4 lipca przyjechali Szymiczek i Berki.

Postanowiłem na tydzień wyciszyć moje zainteresowanie transferami. Do klubu w ramach testów przyjechał tylko Phil Younghusband, który szkolił się w Chelsea i miał zagrać w paru sparingach by mnie przekonać do podpisania z nim kontraktu.

 

9 lipca miał miejsce nasz pierwszy sparing. Postanowiłem zagrać z naszymi rezerwami by sprawdzić zawodników z rezerw. Zdecydowałem się nie powoływać na to spotkanie żadnego nowosprowadzonego zawodnika i sprawdzić tych, których zastałem w klubie przychodząc do Wimbledonu.

 

AFC Wimbledon - AFC Wimbledon II 2:1 (1:1)

 

Bramki: Luke Moore (27'), Christian Jolley (86') - Delano Sam-Yorke (4')

Asysty: Yakubu, Main

 

Skład: Seb Brown - Sam Hatton (46' Ed Harris), Ismail Yakubu, Fraser Franks (46' Brett Johnson), Andre Blackman - Ryan Jackson, Sammy Moore (46' Steven Gregory), Rashid Yussuf (46' Reece Jones), Christian Jolley - Luke Moore (46' Phil Younghusband), Danny Kedwell [Cap] (46' Jon Main)

 

MoTM: Jolley (7.5)

Kartki: brak

Widzów: 0

 

...Po spotkaniu z Rezerwami wiedziałem, że dla niektórych zawodników AFC Wimbledon to zbyt wysokie progi. Na cenzurowanym znaleźli się przede wszystkim: Franks, Hatton i Yussuf. Do tego w trybie natychmiastowym z klubu wylecieli Jordaan Brown i Callum Dunne, który byli po prostu słabi. Spotkanie to rozegrane zostało w południe, także po spotkaniu miałem sporo czasu na analizę składu. W dodatku do klubu zgłosił się agent Joao Neves, który miał mi do zaoferowania zawodnika będącego na wolnym transferze, 31-letniego środkowego obrońcę, byłego reprezentanta Kamerunu - Jean II Dika Dika.

 

Ten wychowanek Atletico Madryt wyglądał na papierze znakomicie. Przeszłość bogata, grał m.in w Hiszpanii, Izraelu czy Austrii. Do tego posiadacz portugalskiego paszportu, więc z pozwoleniem na pracę w Anglii nie było problemu. Ofertę Nevesa potraktowałem jak gwiazdkę z nieba i bez wahania podpisałem kontrakt z Kameruńczykiem. 800 Euro tygodniowo wystarczyło do zakontraktowania tego stopera.

 

Postanowiłem pójść tym tropem i poszukać wolnych zawodników z Afryki mających obywatelstwo jakiegoś europejskiego państwa. Na efekty długo czekać nie musiałem. Richmond Forson, 20-krotny reprezentant Togo, 30 letni lewy obrońca zgodził się na tygodniówkę w wysokości 550 Euro, zaś drugi Togijczyk - Zanzan (środkowy obrońca o fajnych statach) zgodził się na 700 Euro tygodniowo. Nim jednak Ci zawodnicy dołączyli do zespołu, rozegrałem pierwszy poważny sparing z trzecioligowym Exeter.

 

AFC Wimbledon - Exeter

 

Na to spotkanie postanowiłem powołać wszystkie nasze nowe nabytki i wystawić od pierwszego gwizdka sędziego najlepszy według mnie skład.

W bramce zagrał Siegrist, blok defensywny stworzyli Szymiczek, Dika Dika, Johnson i Blackman, w pomocy wyszliśmy kwartetem: Gevorgyan, Broź Trzeciakiewicz, Meades, zaś za zdobywanie bramek mieli odpowiadać Akwuegbu i Kedwell.

 

Spotkanie zaczęliśmy znakomicie. Już w 8 minucie faulowany w polu karnym był Kedwell, lecz Akwuegbu spudłował. W 21 minucie wykorzystał jednak swoje doświadczenie i w zamieszaniu pod bramką Exeter udało mu się strzelić bramkę. W 38 minucie z rożnego dośrodkowywał Trzeciakiewicz i Moore-Taylor posłał piłkę do własnej bramki. Po przerwie w 51 minucie dokładnie z rogu zagrał Sammy Moore a świeżo sprowadzony Jean II Dika Dika głową podwyższył na 3:0. Osiem minut później nieodpowiedzialnie w polu karnym zachował się S-Latef i sprokurował karnego zamienionego na honorową bramkę przez Nardiello. Mecz wygraliśmy w świetnym stylu, co bardzo ucieszyło zarząd klubu.

 

AFC Wimbledon - Exeter 3:1 (2:0)

 

Bramki: Akwuegbu (21' z karnego), Moore-Taylor (38'samobójcza), Dika Dika (51') - Nardiello (59' z karnego)

Asysty: Kedwell, Trzeciakiewicz, S. Moore

 

Skład: Siegrist (45' S. Brown) - Szymiczek (45' Harris), Dika Dika, Johnson (74' Hatton), Blackman (61' Yakubu (71' Franks)) - Gevorgyan (62' Main), Broź (65' Yussuf), Trzeciakiewicz (46' S. Moore), Meades (46' S-Latef) - Akwuegbu (46' Berki), Kedwell (46' Younghusband)

 

MoTM: Dika Dika (8.3)

Kartki: brak

Widzów: 1152

 

 

 

13 Lipca udało się znaleźć klub patronacki. Najlepszym spośród zgłoszonych klubów było Burnley i dlatego to właśnie oni zostali naszymi patronatami. Dzięki tej współpracy będziemy rocznie otrzymywać 29 tys. Euro oraz możemy bezpłatnie wypożyczać młodych zawodników z Burnley. Jeśli chodzi o tą drugą kwestię, długo się nie namyślaliśmy i na rok wypożyczyliśmy rozgrywającego Chrisa Andersona. Dzień później na zasadzie wolnego transferu przybył do drużyny mlody utalentowany skrzydłowy 17-letni Tom McGovan, który jednak póki co ogrywał się będzie w juniorach.

 

17 lipca zagraliśmy z północnoirlandzkim Newry City i przegraliśmy 0:2

 

 

AFC Wimbledon - Newry City 0:2 (0:1)

 

Bramki: Davison (45'), Pedlow (68')

 

Skład: Siegrist (74' S. Brown) - Szymiczek (45' Franks), Dika Dika (74' Yakubu) , Zanzan, Forson (51' Harris) - Gevorgyan (64' L. Moore), Broź (51' S-Latef), Trzeciakiewicz (46' Yussuf), Meades (68' Jolley) - Akwuegbu (46' Nwokeji), Kedwell (51' Main)

 

MoTM: Feeney (8.1)

Kartki: Main (ż)

Widzów: 1065

 

 

Przed kolejnym sparingiem jedyną zmianą kadrową była rezygnacja z Younghusbanda, który nie przekonał klubu do podpisania z nim kontraktu. 21 lipca podejmowaliśmy trzecioligowy szkocki Queen of South i niestety przegraliśmy 0:1

 

 

AFC Wimbledon - Queen of South 0:1 (0:1)

 

Bramki: Burns (11')

 

Skład: Siegrist (61' S. Brown) - Szymiczek (56' Harris), Dika Dika (82' Yakubu), Zanzan (82' Jolley) , Forson (67' Johnson) - Gevorgyan (61' S-Latef), S. Moore (46' Yussuf), Anderson (82' L. Moore), Meades (67' Franks) - Akwuegbu (67' Main), Kedwell (56' Nwokeji)

 

MoTM: Burns (7.9)

Kartki: brak

Widzów: 1067

 

 

23 lipca to pojedynek z grającym w Championship Ipswich Town. Goście byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania, lecz stawiliśmy im opór i przegraliśmy 3:4.

 

 

AFC Wimbledon - Ipswich Town 3:4 (2:1)

 

Bramki: Gregory (14' z karnego), Broź (43'), Kedwell (64') - Peters (37'), Priskin (58', 76'), Lambe (89')

Asysty: Meades, Jackson, Broź

 

Skład: Siegrist (76' S. Brown) - Szymiczek (58' Meades), Yakubu (68' Clark), Zanzan (87' Franks) , Forson (73' Blackman) - Jackson (46' Hatton), Trzeciakiewicz (87' Johnson), Gregory (46' Minshull), Broź - Akwuegbu (64' Nwokeji), Kedwell (87' L. Moore)

 

MoTM: Priskin (8.8)

Kartki: brak

Widzów: 3802

 

Po tym spotkaniu odbyły się ogólnokrajowe dni testów w Anglii, Szkocji i Irlandii. Efektem obserwacji tych testów było zatrudnienie nowego bramkarza i obrońcy. Bramkarz to zaledwie 18-letni utalentowany bramkarz Liam O'Brien i doświadczony potężny stoper Clive Delaney z Irlandii. Delaney miał walczyć o miejsce w obronie z Zanzanem, Diką Diką i Yakubu, zaś O'Brien to raczej melodia przyszłości na bramce.

27 lipca rozegraliśmy nasz przedostatni sparing. Tym razem naszym przeciwnikiem był amatorski Chelmsford. Zagraliśmy nieźle i wygraliśmy 4:1. Po dwie bramki strzelili Kedwell i S-Latef.

 

 

Chelmsford - AFC Wimbledon 1:4 (1:1)

 

Bramki: O'Connell (36') - Kedwell (34', 57' z karnego), S-Latef (65',72')

Asysty: Gevorgyan x2, Kedwell x2

 

Skład: Siegrist - Harris (51' Franks), Delaney (90' Szymiczek), Johnson, Zanzan (46' Wellard) - Gevorgyan (72' Meades), S. Moore (51' Yussuf), Anderson (46' Jones), Forson (75' Blackman) - Kedwell (72' Jolley), Akwuegbu (51' S-Latef)

 

MoTM: Kedwell (9.2)

Kartki: brak

Widzów: 318

 

Ostatnim sparingiem był rozegrany 29 lipca mecz z amatorskim Canvey Islands. Wygraliśmy pewnie 3:1 i w dobrych nastrojach oczekiwaliśmy na zbliżający się sezon ligowy.

 

 

Canvey Islands - AFC Wimbledon 1:3 (1:1)

 

Bramki: Harris (12' sam) - Akwuegbu (30'), Main (47',75')

Asysty: Trzeciakiewicz, Akwuegbu, Wellard

 

Skład: O'Brien - Szymiczek, Harris (46' Franks), Yakubu, Blackman - Jackson, Trzeciakiewicz (87' Yussuf), Gregory (75' S-Latef), Forson (61' Wellard) - Akwuegbu (66' Drayton), L. Moore (46' Main)

 

MoTM: Main (8.7)

Kartki: brak

Widzów: 338

Odnośnik do komentarza

Kilka dni przed pierwszym spotkaniem ligowym z Tamworth zdecydowałem się na pozyskanie jeszcze jednego zawodnika. Jako, że zawsze jestem przeczulony na punkcie napastników postanowiłem wypożyczyć na 6 miesięcy z Fulham młodego Fina Lauriego Dalla Valle. Ten młody snajper nie ma szans na występy w pierwszej drużynie z Londynu, więc może w Wimbledonie pokaże swoje niezłe umiejętności.

 

 

 

Dwa dni przed inauguracją postanowiłem zrobić mały przegląd kadry i scharakteryzować pokrótce każdego zawodnika AFC Wimbledon.

 

 

 

Bramkarze

 

 

 

Seb Brown (20 lat, Wartość: 20tys. Euro) - Goalkeeper ten w momencie mojego przyjścia do klubu był absolutnym numerem jeden lecz wobec przyjścia Siegrista i O'Briena jego sytuacja jest skomplikowana i raczej nie będzie pierwszym bramkarzem Wimbledonu. Największe atuty: Skoczność (14), Komunikacja (13)

 

Liam O'Brien (18 lat, Wartość: 95 tys. Euro) - Przybył do klubu z myślą o kolejnych sezonach. Dałem mu jednak zagrać w ostatnim sparingu i zaprezentował się pozytywnie. Co więcej, aktualnie mój asystent widzi w nim zawodnika pierwszego skłądu. Największe atuty: Determinacja (17), Skoczność (16), Refleks (15)

 

Benjamin Siegrist (18 lat, Wartość: 180 tys. Euro) - Wypożyczony z Aston Villi młodziutki bramkarz, wielka nadzieja szwajcarskiego futbolu. W sparingach prezentował się dobrze, ma predyspozycje do zostanie pierwszym bramkarzem w drużynie. Największe atuty: Skoczność (16), Gra w powietrzu (14)

 

 

 

Boczni obrońcy:

 

 

 

Piotr Szymiczek - O PL, WO P (28 lat, Wartość 18 tys. Euro) - Doświadczony defensor rodem z Polski ma planowo być podstawowym prawym obrońcą drużyny. Bardzo cieszy jego uniwersalność, gdyż może zagrać też na drugiej flance. Atuty: Rzuty karne (15), Waleczność (14), Krycie (13), Odbiór (12), Drybling (11), Dośrodkowania (11)

 

Ed Harris - O PŚ (19 lat, Wartość: 85 tys. Euro) - Młody, utalentowany obrońca, który na pewno dostanie szansę na pokazanie swoich umiejętności. Niemniej znacznie ustępuje Szymiczkowi na prawej obronie. Atuty: Skoczność (14), Ustawianie się (13), Przyspieszenie (13), Krycie (10)

 

Ryan Jackson - O/WO/P/OP P (20 lat, Wartość: 1 tys. Euro) - Zawodnik mogący grać na każdej pozycji po prawej stronie boiska. U mnie będzie raczej obrońcą, zmiennikiem Szymiczka. Atuty: Przyspieszenie (15), Długie wyrzuty (13), Szybkość (13)

 

Andre Blackman - O L (19 lat, Wartość: 90 tys. Euro) - Niezły obrońca dysponujący zwłaszcza świetnymi parametrami fizycznymi. Spory talent, lecz na jego minus działa spora konkurencja na jego pozycji. Atuty: Błyskotliwość (15), Przyspieszenie (15), Szybkość (13), Pracowitość (12), Wytrzymałość (12), Drybling (11)

 

Richmond Forson - O/WO/P L (30 lat, Wartość: 6 tys. Euro) - Doświadczony reprezentant Togo. Obieżyświat, mogący występować także w pomocy. Raczej pewniak na swojej pozycji na początek sezonu. Atuty: Gra głową (15), Przyspieszenie (14), Szybkość (13), Zwinność (13), Pracowitość (13), Przewidywanie (13), Waleczność (13), Opanowanie (12), Koncentracja (12), Krycie (11)

 

 

 

Obrońcy środkowi:

 

 

 

Clive Delaney - O Ś, LB (30 lat, Wartość: 26 tys. Euro) - Irlandzki wieżowiec (201 cm) to rewelacyjny postrach napastników. Będzie walczył o miejsce w pierwszym składzie. Dysponuje wspaniałymi parametrami fizycznymi. Atuty: Skoczność (18), Koncentracja (17), Determinacja (14), Sprawność (13), Waleczność (13), Znaczenie (13), Gra głową (13), Krycie (13), Odbiór (12), Ustawianie się (12), Siła (12)

 

Jean II Dika Dika - O Ś (31 lat, Wartość: 7 tys. Euro) - Aktualnie najlepszy środkowy obrońca w drużynie. Umiejętności zdecydowanie wyższe niż na 5 ligę. Zapewne będzie filarem tej drużyny. Atuty: Gra głową (17), Przewidywanie (15), Wytrzymałość (15), Odbiór (14), Gra z pierwszej piłki (13), Szybkość (13), Krycie (11) + 15 innych atrybutów powyżej 10.

 

Brett Johnson - O LŚ, WO L (24 lata, Wartość: 20 tys. Euro) - Raczej zaplecze drużyny patrząc na konkurentów do miejsca w składzie. Ale na pewno szanse dostanie. Atuty: Skoczność (14), Gra głową (12), Pracowitość (12), Waleczność (12), Wytrzymałość (11), Odbiór (10)

 

Ismail Yakubu - O Ś (25 lat, Wartość: 26 tys. Euro) - Pierwotnie podstawowy obrońca, ale przy sprowadzeniu takich zawodników jak Dika Dika, Delaney czy Zanzan, jego szanse na gre nie są wielkie. Atuty: Skoczność (13), Szybkość (13), Determinacja (12), Waleczność (12), Gra głową (12), Siła (10), Odbiór (10)

 

Zanzan - O LŚ, WO L (29 lat, Wartość: 6 tys. Euro) - Bardzo dobry obrońca o parametrach podobnych do Dika Dika. Wielokrotny reprezentant Togo. O miejsce u jego boku będzie walczył z Delaney'em. Atuty: Wytrzymałość (14), Sprawność (14), Gra głową (13), Krycie (13), Odbiór (13), Determinacja (13), Pracowitość (13), Współpraca (13) + 16 innych atrybutów powyżej 10.

 

 

 

Boczni pomocnicy, skrzydłowi:

 

 

 

Vahan Gevorgyan - P/OP (PL) (28 lat, Wartość: 26 tys. Euro) - Jedna z największych gwiazd tej drużyny. Doświadczony Polak o świetnych atrybutach. Atuty: 26 atrybutów powyżej 10. Większość w granicach 11-12.

 

Zeyn S-Latef - P/OP (LŚ) (20 lat, Wartość: 100 tys. Euro) - Młody utalentowany zawodnik z którym wiąże spore nadzieje. Zacznie raczej na ławce ale z czasem powinien wskoczyć do składu. Atuty: Sprawność (17), Współpraca (16), Błyskotliwość (13), Drybling (12)

 

Christian Jolley - WO/P/OP L (22 lata, Wartość: 2 tys. Euro) - Szybki skrzydłowy, jednak zastanawiam się czy oby nie za słaby na Wimbledon. Atuty: Przyspieszenie (15), Szybkość (12), Skoczność (12)

 

Jon Meades - O L, P PL (18 lat, Wartość: 8 tys. Euro) - Młodziutki uniwersalny zawodnik. Nie robi mu różnicy czy gra z prawej czy też z lewej strony. Duży talent. Atuty: Niemal wszystkie atrybuty w granicach 8-10.

 

Rashid Yussuf - DP, P LŚ (20 lat, Wartość: 90 tys. Euro) - Niezły zawodnik potrafiący grać zarówno w środku pola jak i z lewej strony. U mnie raczej będzie grał na flance bo środkowych pomocników mam pełno. Atuty: Prawie wszystkie atrybuty w przedziale 7-12.

 

 

 

Pomocnicy środkowi:

 

 

 

Steven Gregory - DP, P Ś (23 lata, Wartość: 12 tys. Euro) - Pracowity pomocnik z niezłym odbiorem o żelaznych płucach. Atuty: Sprawność (15), Wytrzymałość (13), Pracowitość (12), Odbiór (10)

 

Reece Jones - DP, P Ś (18 lat, Wartość: 1,5 tys. Euro) - Młodziutki zawodnik, reprezentant walijskiej młodzieżówki. Wielka przyszłość przed tym zawodnikiem jeśli przebije się do składu. Atuty: Współpraca (14), Odbiór (13), Podania (12), Pracowitość (11), Szybkość (11)

 

Michał Trzeciakiewicz - DP, PŚ (26 lat, Wartość: 5 tys. Euro) - Polski wieżowiec o doskonałej skoczności i świetnym odbiorze. Rozpocznie sezon jako zawodnik pierwszego składu. Atuty: Skoczność (20), Determinacja (17), Siła (14), ponadto większość parametrów o wartości powyżej 10.

 

Chris Anderson - P Ś (19 lat, Wartość: 16 tys. Euro) - Wypożyczony z Burnley pomocnik ma wszelkie predyspozycje by zostać centralną postacią AFC. Atuty: Współpraca (17), Gra bez piłki (16), Technika (14), Podania (13), Strzały z dystansu (13), Pracowitość (13), Sprawność (13).

 

Mateusz Broź - P (PLŚ), OP (Ś) (22 lata, Wartość: 10 tys. Euro) - Uniwersalny pomocnik. Nawet jeśli będzie miał problem z grą w środku pomocy, to bardzo dobrze spisuje się także na obu skrzydłach. Będzie z niego sporo pożytku. Atuty: Znaczenie (15), Sprawność (15), Pracowitość (13), Wytrzymałość (13), Współpraca (12), Siła (12), Gra z pierwszej piłki (12).

 

Sammy Moore - P Ś (22 lata, Wartość: 16 tys. Euro) - Pierwotnie był graczem pierwszej jedenastki, ale po wielu wzmocnieniach będzie raczej tylko graczem szerokiej kadry. Atuty: Pracowitość (14), Gra z pierwszej piłki (12), Determinacja (12), Wytrzymałość (11), Podania (11), Sprawność (11).

 

Ricky Wellard - P Ś (22 lata, Wartość: 8 tys. Euro) - Jako jedyny z kadry cierpiał w okresie przygotowawczym z powodu kontuzji. Wyleczył się, dostał kilka szans i będzie w podobnej sytuacji jak S. Moore. Atuty: Pracowitość (14), Wytrzymałość (14), Skoczność (13), Współpraca (12), Szybkość (12).

 

 

 

Napastnicy:

 

 

 

Luke Moore - OP (Ś), N (22 lata, Wartość: 9 tys. Euro) - To on strzelił pierwszego gola dla Wimbledonu za czasów moich rządów. Jednak od tamtego czasu nie zachwyca. Raczej zawodnik szerokiego zaplecza, gdyż nie imponuje instynktem snajperskim. Atuty: Szybkość (15), Sprawność (15), Pracowitość (14), Gra bez piłki (14), Błyskotliwość (12), Współpraca (12), Przyspieszenie (12).

 

Benedict Akwuegbu - N (35 lat, Wartość: 1,5 tys. Euro) - Bardzo doświadczony, leciwy już zawodnik, lecz mimo wszystko bardzo przydatny drużynie. Jak na swój wiek ciągle imponuje i powinien być jasnym punktem drużyny. Atuty: Gra z pierwszej piłki (15), Rzuty karne (15), Pracowitość (15), Drybling (14), Gra głową (14), Kreatywność (14), Siła (14), Podania (13), Przewidywanie (13), Skoczność (13), Wykańczanie akcji (12), Koncentracja (12), Przyspieszenie (12).

 

Mark Nwokeji - N (28 lat, Wartość: 6 tys. Euro) - Zawodnik raczej bez większych szans na grę. W sparingach potwierdził, że bliżej mu do zesłania do zespołu rezerw, niż do gry w 1 składzie. Atuty: Przyspieszenie (15), Błyskotliwość (15), Rzuty karne (14), Szybkość (13), Determinacja (12).

 

Danny Kedwell - N (27 lat, Wartość: 40 tys. Euro) - Aktualnie najlepszy napastnik i kapitan Wimbledonu. Zdecydowanie jego umiejętności przewyższają poziom 5 ligi. Liczę na wiele bramek jego autorstwa. Atuty: Pracowitość (16), Determinacja (16), Agresja (16), Siła (15), Skoczność (15), Waleczność (14), Gra głową (13), Wykańczanie akcji (12), Rzuty karne (12), Wytrzymałość (12).

 

Jon Main - N (29 lat, Wartość: 12 tys. Euro) - Zawodnik ten jest wystawiony na listę transferową, lecz ostatnio jego notowania wzrosły po ustrzeleniu dwóch bramek w sparingu. Zobaczymy czy to jednorazowy wybryk, czy może stać się mocnym punktem tej drużyny. Atuty: Rzuty karne (13), Wykańczanie akcji (12), Gra bez piłki (12), Pracowitość (12), Przyspieszenie (12), Szybkość (12).

 

Lauri Dalla Valle - N (18 lat, Wartość: 2,1 mln Euro) - W sumie nie wiadomo na co go stać. Ponoć wielki talent. Szanse dostanie i od niego zależy czy ją wykorzysta. Atuty: Determinacja (18), Wykańczanie akcji (14), Opanowanie (13), Strzały z dystansu (13).

 

Peter Berki - N (20 lat, Wartość (40 tys. Euro) - Najdroższy letni zakup. Póki co oczekiwań nie spełnia, ale musi się zaadaptować do drużyny. Wierzę, że za jakiś czas będzie błyszczał. W jego przypadku jestem cierpliwy. Atuty: Wykańczanie akcji (14), Gra bez piłki (14), Przyspieszenie (14), Szybkość (14), Gra głową (13), Gra z pierwszej piłki (12), Skoczność (12), Technika (11), Drybling (11).

 

 

 

 

 

 

 

W końcu 7 lipca 2010 roku inaugurujemy sezon spotkaniem z Tamworth. Bukmacherzy ustalili kurs na zwycięstwo Wimbledonu na poziomie 1,67. Tak więc będziemy faworytem tego spotkania. Po analizie dyspozycji i potencjału mojego zespołu postanowiłem na inaugurację wyjść następującym ustawieniem:

 

 

 

 

 

takty.png

 

 

 

 

W bramce zaufałem jednak Siegristowi, który grał więcej w sparingach, w obronie na ławce usiadł Zanzan, który nie błyszczał w sparingach. Clive Delaney lepiej powinien sobie poradzić z wysokimi snajperami rywali. W pomocy Gevorgyan, który jest aktualnie nie do ruszenia, w środku defensywnie ustawiony Trzeciakiewicz i odpowiedzialny za konstuowanie akcji - Anderson. Na lewej zagra niezawodzący w sparingach Meades, wobec kontuzji S-Latefa. Na ławce mecz zacznie Broź. W ataku standardowo Akwuegbu i Kedwell, a na rezerwę postanowiłem wziąć Berkiego, który w okresie przygotowawczym furory nie zrobił.

 

Wynik tego pojedynku a także kolejnych spotkań The Dons w kolejnym odcinku :)

Edytowane przez Fenomen
Otagowanie obrazka - [spoiler]
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...