Skocz do zawartości

W Łodzi rządzi Widzew


Debrecen

Rekomendowane odpowiedzi

Football Manager 2011

Patch: 10.1

Ligi: Finlandia, Szwecja, Norwegia, Polska [wszystkie]

Kariera: krótkie opisy spotkań, aby nie stracić zapału, bo u mnie z tym różnie :)

 

Hammarby Fotoboll ma siedzibę w stolicy kraju, czyli w Sztokholmie. Stadion Soderstadion jest położony w dzielnicy Sodermalm i może pomieścić 16 tysięcy widzów. Największymi rywalami „Zielonych”, bo taki przydomek sam wymyśliłem, są oczywiście AIK Solna i Djurgardens IF.

Hammarby spadło w poprzednim sezonie do 1 ligi Elita i oczywiście jesteśmy głównym faworytem w rozgrywkach ligowych. Poradziłem się mojego asystenta co do opinii na temat aktualnego składu. Gwiazdą w drużynie jest Linus Hallenius [20l. SWE], lecz on 1 stycznia odchodzi do Włoskiej Genoy. Na każdej pozycji jest jakiś wyróżniający się gracz. W środkowej strefie obronnej prym wiedzie Patrik Gerrbrand [28l., SWE]. W pomocy na skrzydle mam młodego i uzdolnionego Simona Helga [19l., SWE], a w środku najlepiej prezentuje się Andreas Dahl [25l., SWE]. Wstępnie zakładam, że będziemy grać jednym napastnikiem i trzeba poszukać godnego następcy Halleniusa. Wzmocnień wyga także lewa obrona oraz środek pomocy. Jednak budżet płacowy jest wyciśnięty co do grosza i wychodzi na to , że trzeba będzie sobie radzić tym co jest.

Odnośnik do komentarza

Sparingi:

Gnistan [FIN] – Hammarby Fotboll 2:5 (J. Keister, J. Poulsen – L. Hallenus x3, A. Dahl /k/, T. Holmqvist)

Tollnes [NOR] – Hammarby Fotboll 0:4 (L. Hallenus x2, M. Sema x2)

Asker [NOR] – Hammarby Fotboll 0:1 (M. Sema)

Sleipner [sWE] – Hammarby Fotboll 0:4 (L. Hallenius x2, P. Gerrand, P.F. Olsen)

 

Transfery:

Andre Calisir [19l., SWE, D (RC) DM; MC] wypożyczenie do końca sezonu z Djurgarden.

 

Sparingi pokazały, że Hallenus będzie w tym sezonie maszynką do zdobywania bramek. Jest tylko jeden warunek - musi utrzymać formę ze sparingów. Moja taktyka 4-1-2-2-1 spisywała się bez zarzutów, piłkarze mieli polecenie aby jak najlepiej się zgrywali i wynik odchodził na drugi plan. Jeśli chodzi o transfery, to udało mi się wypożyczyć jednego gracza i to jeszcze z naszego lokalnego rywala. Mimo to, Calisir został pozytywnie przyjęty przez miejscowych kibiców. Cel jest jeden - awans. Skład mamy mocny na tle pozostałych rywali, ale martwi mnie wąska ławka rezerwowych. Pierwszy skład jest już wykrystalizowany i modle się tylko o to aby ominęła nas plaga kontuzji.

Odnośnik do komentarza

Dryń, dryń.... Zadzwonił telefon. Odebrałem.

 

- Słucham. - Powiedziałem zaspanym głosem.

- Cacek z tej strony. Czy mam przyjemność z panem „Nemzeti”?

- Taaa – odparłem lakonicznie.

- Mam dla Pana propozycję.

- No, słucham.

- Czy w ogóle jest Pan zainteresowany rozmową?

- Mogę być. Jednak Panie, jest dopiero 6 rano!

- Słucham. Chyba Panu zegarek szwankuje. Mamy godzinę 9:40.

- Kur** - odparłem cicho.

- Słucham?

- Nie nic, nie do Pana. O co chodzi, bo jestem już spóźniony.

- Mam dla Pana propozycję. Chodzi o prowadzenie Widzewa w tym nadchodzącym sezonie.

- Jednak ja mam już robotę, tu w Szwecji.

- Wiem, wiem. Jednak w Hammbarby pracuje mój dobry kolega i jest tam jedną z szych w zarządzie.

- Fajnie.

- Rozmawiałem o Panu z, nim i muszę Pana zmartwić, że dziś Pana zwolnią. Więc od razu, gdy to usłyszałem, to zadzwoniłem do Pana i oferuję pracę w Polsce.

- Zaraz zaraz. Jak to zwolnią. Przecież jestem dopiero po sparingach?

- Ja nic więcej nie wiem. Mówię Panu czego się dowiedziałem.

- Super. Wstępnie niech będzie, że się zgodzę, ale muszę teraz jechać do klubu i wszystko wyjaśnić. Oddzwonię.

- Czekam. -

 

Odłożyłem telefon i pojechałem do klubu. Cacek miał rację. Nawet nie wszedłem na boisko aby poprowadzić trening, a już zawezwano mnie do pokoju prezesa. To był krótka i dobitna rozmowa. Wyleciałem na zbity ryj, a powodem tego była kłótnia z jednym graczem. Fakt w ruch poszły ostre słowa, może i za ostre, ale jak się okazało był to dzieciak któregoś z działaczy. Oficjalnie rozstano się ze mną pod pretekstem nie radzenia sobie z emocjami w stosunku do zawodników. Nie wiem, o co chodzi, nie dano mi słowa wyjaśnienia. Dobrze, że Cacek do mnie zadzwonił i zaproponował robotę, bo tak to bym był bezrobotny. Teraz mnie czeka krótka przerwa, aż do 29 czerwca, bo, wtedy podpiszę kontrakt z Widzewem.

 

- - - - - - - - - - - -

* ni ma to jak porywająca fabuła, trzymająca w napięciu :D

Odnośnik do komentarza

Widzew Łódź – Sezon 2010/2011.

Cel zarządu: uniknięcie spadku

Mój cel: środek tabeli.

 

Sparingi:

Widzew Łódź – Jena [GER] 3:0 (D. Sernas x2, S. Madera )

FC Eindhoven [NED] – Widzew Łódź 2:2 (F. Martinez, U. Ukah)

Botafogo [bRA] – Widzew Łódź 2:1 (A. Budka)

Widzew Łódź – Paks [HUN] 4:1 (R. Balazs /s/, M. Robak, F. Martinez, Ł. Broź]

 

Transfery:

Fidel Martinez [20l., AMC/ST, Ekwador 2/1] - - > Free

Robert Badjie [26l., GK, Gambia 1/0] - - > Free

Fatah Gharbi [27l., D LC, Tunezja] - - > Free

 

W sparingach wypróbowałem dwie taktyki. 4-1-2-2-1, czyli identyczne ustawienie jak w Szwecji. W drugiej części przygotowań, przerzuciłem się na 4-3-1-2, gdzie graliśmy bez skrzydłowych. W ten sposób, Adrian Budka zostanie najprawdopodobniej wypożyczony do I ligowe Górnika Łęczna. Nawiązaliśmy także współpracę z Szachtarem Donieck, który stał się naszym klubem patronackim, a Znicz Pruszków od tego tego sezony będzie naszą filią. Do Pruszkowa powędrowało kilku juniorów, którzy wydawali mi się na tyle utalentowani, aby spróbować sił w II lidze. Dobrą formę prezentowali: Sernas, Panka, Robak oraz nowy nabytek Martinez. Pierwszy mecz ligowy gramy z mistrzem Polski, czyli Lechem Poznań.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy mecz w Polskiej lidze i już musiałem stanąć na wyżynach swoich umiejętności. Lech Poznań to mistrz Polski, ale po meczu z nami nie mogę powiedzieć, aby rywale zasługiwali na obronę tytułu. Mimo bezbramkowego remisu, byliśmy zespołem lepszym, a Robak dwukrotnie miał 100% sytuacje strzeleckie. Nie wiem czemu zamiast strzelać, próbował wejść z piłką do bramki. Lech nie stworzył sobie jakiejś klarownej okazji, ale Mielcarz raz przy strzale Rudnevsa pokazał klasę. Remis ze wskazaniem na Widzew napawa optymizmem przed następnymi meczami.

7.8.09., Łódź [9454], Ekstraklasa [1/30]

Widzew Łódź /-/ - Lech Poznań /-/ 0:0

 

MoM: U. Ukah – Widzew- DC – 7.7

 

M. Mielcarz – Dudu /80 F. Gharbi/, J. Bieniuk, U. Ukah, Ł. Broź – R. Grzelak, M. Panka, B. Pinheiro /45 P. Kuklis/– D. Sernas – M. Robak, F. Martinez /45 P. Nakoulma/

Odnośnik do komentarza

Transfery:

Alexander Escobar [26l., DC, Salwador 32/0 A] - - > Free

Dennis Masina [28l., M/MC/ST, Suzai 10/1 A] - - > 500 €, Orlando Pirates

 

W 5 minucie Robak został złapany na spalonym. Dobre, prostopadłe podanie od Pinheiro. 6 minut później po dograniu od Sernasa, były napastnik Korony w dobrej okazji trafia wprost w Małkowskiego. Kilkanaście sekund później Darvydas znów kapitalnie obsłużył Marcina, ale ten znów uderzył w środek bramki. W 24 minucie po skutecznym rajdzie Martineza na lewej flance, Pinheiro zakończył go jednak niecelnym strzałem z 18 metrów. Za zatrzymanie wychodzącego na czystą okazję Martineza, Ike wylatuje z boiska w 28 minucie. W przerwie fatalnie spisującego się Robaka, zmienia debiutant – Masina. Grzeszczyk zastępuje zmęczonego Grzelaka w 68 minucie. W 77 minucie Martinez umieścił piłkę w siatce, tylko że z pozycji spalonej. Dobre podanie Panki w 82 minucie, zakończone zostało lekkim i niecelnym strzałem Masiny. W 94 minucie sędzia zakończył mecz. Pozostał niedosyt, bo graliśmy przecież w przewadze, a nie potrafiliśmy tego pokazać. Szkoda, że Robak na początku meczu nie zachował więcej trzeźwości i opanowania.

 

15.8.09. Kielce /11020/, Ekstraklasa [2/30]

Korona Kielce /13/ - Widzew Łódź /10/ 0:0

 

MoM: Dudu – Widzew – DL – 8.0

 

M. Mielcarz – Dudu, J. Bieniuk, U. Ukah, Ł. Broź – R. Grzelak /70 Ł. Grzeszczyk/, M. Panka, B. Pinheiro – D. Sernas – M. Robak /45 D. Masila/, F. Martinez

Odnośnik do komentarza

Początek meczu należał do Wisły i to ona w pierwszych minutach tego boju groźnie atakował naszą bramkę. Robiła to jednak zbyt wolno aby zaskoczyć naszą linię obrony. Pierwszy groźny strzał w meczu należał jednak do nas. W 28 minucie Martinez zdecydował się na uderzenie z 17 metrów. Ekwadorczyk jednak uderzył za mocno i piłka pofrunęła nad poprzeczką. 12 minut później po przejęciu piłki w środku pola przez Grzelczaka skonstruowaliśmy skuteczny atak. Piotrek przedryblował rywali i w polu karnym wyłożył piłkę do nadbiegającego Sernasa. Litwin uderzył mocno, ale celnie pod poprzeczkę. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po dwójkowej akcji braci Brożków, Paweł umieścił piłkę w siatce. Całe szczęście, że boczny arbiter zauważył, że był on na pozycji spalonej.

Po zmianie stron Wisła znów zaczęła atakować. Broniliśmy się dzielnie i czekaliśmy, aż rywal będzie musiał trochę „odsapnąć”. W 58 minucie Grzelczak kapitalnym podaniem otworzył drogę do bramki Misinie, a ten położył na ziemi Jovanovicia i podwyższył na 2:0! W 84 minucie ten sam zawodnik, znów po podaniu Piotrka próbował pokonać golkipera. Jego lob z 13 metrów minimalnie przeleciał obok słupka. W 2 minucie doliczonego czasu gry, po dziwnym dośrodkowaniu Kirma Branco jakimś cudem zdołał pokonać Mielcarza. Obrona zaspała i nie zdążyła pokryć obrońcy Wisły. Tuż po tej pechowej akcji sędzia zakończył mecz, a ja cieszyłem się z pierwszej wygranej w tym sezonie.

 

22.08.09., Łódź /8725/, Ekstraklasa [3/30]

Widzew Łódź /12/ - Wisła Kraków /6/ 2:0 (D. SERNAS `40, D. MASINA `58, S. Branco `90+2)

 

MoM: P. Grzelczak – Widzew – ST – 7.5

 

M. Mielcarz – Dudu /76 F. Gharbi/, J. Bieniuk, U. Ukah, Ł. Broź – R. Grzelak, M. Panka, B. Pinheiro /45 P. Kuklis/– D. Sernas – P. Grzelczak , F. Martinez/45 D. Masila/

Odnośnik do komentarza

Pierwsza groźna akcja w meczu przeciwko Polonii Warszawa, nastąpiła w 22 minucie. Wtedy to Trałka potężnie uderzył z 25 metrów. Jego strzał był jednak żenujący. Piłka o mały włos nie wyleciała poza stadion. Napór Polonii wzrastał. W 27 minucie Andreu w zamieszaniu pod naszą bramką uderzył mocno, ale bardzo niecelnie. Goście byli zespołem lepszym i udowodnili to w 35 minucie. Dośrodkowanie z rożnego Brzyskiego trafiło do Pietrasika, który stał kilka metrów przed bramką. Mimo asysty Brozia, Darek spokojnie podał na drugi słupek do kompletnie niepilnowanego Gołębiewskiego, który z łatwością skierował piłkę do siatki z 2 metrów. 2 minut później spróbowaliśmy zaatakować, lecz miało to odwrotny skutek. Rywale szybko wyprowadzili kontrę, po, której Smolarek z lewej flanki dośrodkował na 6 metr. Dudu wyraźnie spóźnił się z wybiciem piłki, a Gołębiewski wślizgiem podwyższył wynik.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Polonia atakowała, a w 50 minucie po prostopadłym podaniu i nie udanej pułapce ofsajdowej, Smolarek podwyższył wynik na 3:0. W 79 minucie po świetnym dryblingu Masiny i jego dośrodkowaniu, Kuklis był bardzo bliski pokonania Przyrowskiego, lecz golkiper „Czarnych koszul” wypiąstkował piłkę. O dziwo zrobił to komicznie, bo futbolówka znów trafiła do naszego pomocnika, a ten już nie zmarnował takiego prezentu i zmniejszył rozmiary porażki.

Na 5 minut przed końcowym gwizdkiem, po szybkiej kontrze, Mielcarz popisał się znakomitym refleksem i wybił kąśliwe uderzenie Gołębiowskiego na rzut rożny. Dokładnie w 90 minucie w zupełnie niegroźnej sytuacji, Bieniuk dotknął piłkę ręką i sędzia wskazał na rzut karny. Pewnym wykonawcą okazał się Gołębiewski i tym samym zaliczył hattricka.

 

28.8.10., Łódź /8227/, Ekstraklasa [4/30]

Widzew Łódź /9/ - Polonia Warszawa /1/ 1:4 (D. Gołębiewski `35, D. Gołębiewski `37, E, . Smolarek `50, P. KUKLIS `80, D. Gołębiewski `90 /k/ )

 

MoM: D. Gołębiewski – Polonia – ST – 9.6

 

M. Mielcarz – Dudu, J. Bieniuk, U. Ukah, Ł.,Broź – R. Grrzelak /67 Ł. Grzeszczyk/, M. Panka, B. Pinheiro /45 P. Kuklis/– D. Sernas – F. Martinez, P. Grzelczak /45 D. Masina/

Odnośnik do komentarza

Do zespołu dołączył z wolnego transferu Haris Handzic [20l., M/AML;ST, Bośnia].

 

Z przebudowaną linię obrony wyjechaliśmy do Gdyni na mecz z tamtejszą Arką. Początek należał do gospodarzy, a najbardziej aktywnym zawodnikiem był Glavina, który raz po raz wrzucał piłki w pole karne, ale górą zawsze był Ukah. W 7 minucie z wyśmienitej strony pokazał się Robak. Sernas zagrał wysoko nad linią obrony, Robakowski wygrał pojedynek biegowy z Marcinem, ale ten okazał się silniejszy i w polu karnym odebrał piłkę. Po wyłuskaniu futbolówki, Robak uderzył potężnie i Afelo musiał wyjmować piłkę z bramki.

3 minuty później Marcin ośmieszył Robakowskiego, lecz tym razem jego strzał przeleciał nad poprzeczką. W 29 minucie po dokładnym, prostopadłym podaniu od Kuklisa, Grzelczak powinien wpisać się na listę strzelców. Jego uderzenie przeleciało tuż obok dalszego słupka. 10 minut później świetnie rozegraliśmy akcję przed pole karnym. Ostatnie podanie Sernasa w kierunku Grzelaka powinno zostać zakończone bramką, lecz Rafał trafił wprost w bramkarza. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry, Kuklis uruchomił Grzelczaka, a młody napastnik miał pecha, bo jego uderzenie trafiło w słupek.

5 minut po zmianie stron, Radiha ładnie podłączył się do akcji ofensywnej, dograł do Handzicia, który szybkim dośrodkowaniem skierował piłkę wprost do Grzelczaka. Piotrek leciutko dotknął piłki, ale zrobił to po mistrzowsku. Tym samym podwyższyliśmy wynik na 2:0.

Kilka minut później Mielcarz wybronił techniczne uderzenie Ivanovskiego z 8 metrów. Przez kolejne minuty Arka zaczęła groźnie atakować, lecz w 77 minucie po kapitalnym dośrodkowaniu Dudu, Handzić pięknym wolejem pokazał, kto w tym meczu rządzi. W dalszej części meczu, Arka już nie miała chyba ochoty atakować, a my staraliśmy się jeszcze dobić rywala. Niestety, Robak nie potrafił pokonać golkipera w dogodnej okazji, a w 92 minucie sędzia gwizdnął po raz ostatni.

 

11.9.10., Gdynia /3000/, Ekstraklasa [5/30]

Arka Gdynia /16/ - Widzew Łódź /11/ 0:3 (M. ROBAK `7, P. GRZELCZAK `51, H. HANDZIC `77)

 

MoM: H. Handzic – Widzew – ST – 8.1

 

M. Mielcarz – F. Gharbi /65 Dudu/, A. Escobar, U. Ukah, S. Ben Radiha – R. Grzelak /77 D. Masina/, M. Panka, P. Kuklis – D. Sernas /45 H. Handzic/– M. Robak, P. Grzelczak

Odnośnik do komentarza

Początek meczu ze Śląskiem był nudny. Goście mieli minimalną przewagę, ale uderzali niecelnie. Czy to Mila z wolnego czy Sotirović po dośrodkowaniu z rożnego. Od czasu skontrowaliśmy rywali, ale były to nie groźne akcje. Dopiero tak od 35 minuty zaczęliśmy powoli zdobywać przewagę. Przykładem tego, była strzelona bramka w 44 minucie. Sernas szybkim podanie na wolne pole zmusił Robaka do sprintu. Marcin z trudem wyprzedził Pawelca, ale jak to zrobił, to uderzył piekielnie mocno pod poprzeczkę.

W drugiej odsłonie od pierwszych minut rzuciliśmy się do ataku, bo wiedzieliśmy, że obrona Wrocławian nie jest dziś dobrze dysponowana. Po 7 minutach II połowy, Robak zapędził się pod linię końcową, wycofał głęboko do tyłu do Gharbiego. Tunezyjczyk szybko odegrał z powrotem do Robaka, a ten przyjęciem piłki zmylił Wolczka i pięknym, podkręconym uderzeniem na długi słupek pokonał Kelemena. Nie zamierzaliśmy poprzestać na wyniku 2:0. Sernas z głębi pola dograł do Handzicia, który szybko odegrał z powrotem do Litwina, a ten mocnym uderzeniem z 17 metrów podwyższył wynik. Myślami byliśmy już przy końcowym gwizdku, gdy w 3 minucie doliczonego czasu gry, Śląsk skutecznie skontrował. Sotirović popędził lewą flanką, dośrodkował po ziemi na 10 metr, a tam Diaz wślizgiem skierował piłkę do bramki.

 

18.09.10., Łódź /8085/, Ekstraklasa [6/30]

Widzew Łódź /9/ - Śląsk Wrocław /8/ 3:1 (M. ROBAK `44, M. ROBAK `53, D. SERNAS `74 C. Diaz `90+3)

 

MoM: M. Robak – Widzew – ST – 8.8

 

M. Mielcarz – F. Gharbi , A. Escobar, U. Ukah, S. Ben Radiha /78 S. Madera/– R. Grzelak, M. Panka, P. Kuklis /45 D. Masina/– D. Sernas – M. Robak, P. Grzelczak /45 H. Handzic/

Odnośnik do komentarza

Jak ustaliłem z moim asystentem, to on kieruje zespołem w pucharze Polski. Niestety, nie wywiązał się on z powierzonej mu funkcji i polegliśmy ze Śląskiem Wrocław aż 2:4 (H. HANDZIC `11, P. Kazmierczak `23, T. Szewczuk `55, V. Sotirovic `60, J. Fojut `65, D. SERNAS `67).

 

Z racji braku czasu na bardziej obszerne opisywanie spotkań. Zmuszony jestem do przesiadki na opisy statystyczne. Nie chcę aby ta kariera zamarła i na czas nieokreślony będziecie musieli wytrzymać. :P

 

25.9.10l., Chorzów / /; Ekstraklasa [6/30]

Ruch Chorzów /14/ - Widzew Łódź /5/ 3:2 (2:1)

 

0-1 [`5] – Rajd Robaka w polu karnym, wycofanie piłki do tyłu i Handzic potężnie uderza pod poprzeczkę.

1-1 [`10] – Janoszka wyprzedził Ukaha, zacentorwał na 6 metr, Dudu zgubił krycie Olszara, który głową trafił do bramki.

2-1 [`12] – Komac pięknie uderzył z 15 metrów. Po ziemi, pomiędzy nogami Dudu. Mielcarz bez szans.

2-2 [`48] – Robak zszedł do prawego skrzydła, wbiegł w pole karne i wycofał na 13 metr. Martinez zupełnie nie pilnowany płaskim strzałem doprowadza do remisu.

3-2 [`69] – Janoszka spróbował dośrodkować. Piłka odbija się od Ukaha i trafia do Olszara, który z 3 metrów kieruje ją do bramki.

 

MoM: S. Olszar – Ruch – ST – 9.2

A-MoM: F. Gharbi – Widzew – DC – 5.6

 

M. Mielcarz – Dudu, F. Gharbi, U. Ukah, S. Ben Radiha /45 T. Lisowski/ – F. Martinez, M. Panka /45 B. Pinheiro (ktz) / 52 Ł. Grzeszczyk/, P. Kuklis – D. Sernas – M. Robak, H. Handzić.

Odnośnik do komentarza
1.10.10, Bytom / 4563/; Ekstraklasa [7/30]

Polonia Bytom /13/ - Widzew Łódź /6/ 1:3 (0:2)

 

0-1 [`36] – Robak z lewej strony pola karnego posłał piłkę po ziemi przed bramkę, niezdecydowanie Juszczyka pewnie wykorzystał Handzic.

0-2 [`40] – Sernas dograł do Handzicia z 40 metrów, a ten technicznym uderzeniem trafił wprost w okienko bramki gospodarzy.

0-3 [`60] – Dwójkowa akcja Handzicia i Masiny zakończona strzałem po ziemi zawodnika z Afryki.

1-3 [`62] – Dośrodkowanie Barcika z prawej strony. Madera wygrywa pojedynek w powietrzu, lecz trafia do własnej bramki.

 

MoM: H. Handzic – Widzew – ST – 8.8

A-MoM: D. Jarecki – Polonia – ST – 5.8

 

M. Mielcarz – Dudu, S. Madera, U. Ukah, S. Ben Radiha – D. Sernas, M. Panka – F. Martinez /69 P. Grzelczak/, K. Ostrowski /45 A. Budka/ – M. Robak /45 D. Masina/, H. Handzic

Odnośnik do komentarza
15.10.10.; Łódź /10228/, Ekstraklasa [9/30]

Widzew Łódź /6/ - Legia Warszawa /2/ 5:0 (3:0)

 

1-0 [`20] – Martinez skutecznie dobija strzał Handzicia, uderzając pod rękami Antolovicia.

 

2-0 [`27] – Martinez z 19 metrów wrzuca piłkę z wolnego na długi słupek. Ukah ubiega Rzeźniczaka i podwyższa wynik.

 

3-0 [`32] – Znów asystuje Martinez. Centra z rożnego na dalszy słupek. Tam jak zwykle czekał Ukah, który nie strzelał, a podał głową na 3 metr, gdzie Handzic z woleja znalazł drogę do bramki!

 

4-0 [`49] – Kapitalne rozrzucenie gry na prawa flankę przez Sernasa. Ostrowski mając mnóstwo miejsca na skrzydle znakomicie to wykorzystał. Uderzył mocno, łamiąc tym samym ręce Antolovicia.

 

5-0 [`61] – Ukah daleko wybił piłkę. Handzic wykorzystał swoją szybkość dobiegł do niej pierwszy i na wysokości 5 metra dośrodkował. Robak wyskoczył wyżej od Wawrzyniaka i po koźle przed golkiperem zdobył piątą bramkę dla Widzewa.

 

MoM: U. Ukah – Widzew – DC – 9.3

A-Mom: I. Astiz – Legia – DC – 5.4

 

M., Mielcarz – Dudu, S. Madera, U. Ukah, S. Ben Radiha – D. Sernas, M. Panka – F. Martinez /69 P. Grzelczak/, K. Ostrowski /74 V. Djuric/ – M. Robak /74 P. Grzelczak/, H. Handzic

Odnośnik do komentarza
23.10.10.; Łódź /7850/ ; Ekstraklasa [10/30]

Widzew Łódź /3/ - Jagiellonia Białystok /16/ 1:0 (0:0)

1-0 [`54] – Handzic w polu karnym lekko, czubkiem buta wysunął piłkę przed siebie. Sandomierski został w bramce, a do piłki dopadł Robak, który nie dał szans golkiperowi.

MoM: M. Robak – Widzew – ST – 7.4

A-MoM: T. Frankowski – Jagiellonia – ST – 6.0

 

M., Mielcarz – Dudu /67 T. Lisowski/, S. Madera, U. Ukah, S. Ben Radiha – D. Sernas, M. Panka – F. Martinez /45 P. Kuklis/, R. Grzelak /45 K. Ostrowski/ – M. Robak , H. Handzic

Odnośnik do komentarza
29.10.10.; Bełchatów /3990/, Ekstraklasa /[11/30]

GKS Bełchatów /9/ - Widzew Łódź /2/ 4:2 (1:1)

 

1-0 [`5] – Dośrodkowanie z rożnego Alhajia, Baran wyskoczył najwyżej i pokonał bezradnego Mielcarza.

 

1-1 [`7] – Prostopadłe zagranie Robaka trafiło pod nogi Handzicia, który w sytuacji sam na sam przelobował Sapelę.

 

2-1 [`61] – Znów dośrodkowanie z rożnego Alhajiego. Żewłakow ubiegł Maderę wślizgiem i posłał piłkę za linię bramkową.

 

2-2 [`64] – Cudowny rajd Grzelczaka, który po ograniu Popka po ziemi dograł w pole bramkowe do Masiny. Napastnik bez trudu doprowadził do remisu.

 

3-2 [`68] – Alhaji znów dośrodkował z rożnego, ale piłkę przed pole karne wybił jeden z obrońców. Niestety, stał tam nie pilnowany Baran, który potężnym uderzeniem zerwał pajęczynę z okienka naszej bramki.

 

4-2 [`85] – Dynamiczny rajd Wróbla. Wrzucił piłkę na długi słupek, a że linia obrony nie zdążyła jeszcze wrócić, to Duah mierzonym strzałem podwyższył wynik.

MoM: G. Baran – Bełchatów – DC – 9.0

A-MoM: S. Ben Radiha – Widzew – DR – 5.7

 

M., Mielcarz – Dudu , S. Madera, U. Ukah, S. Ben Radiha /63 T. Lisowski/– D. Sernas, M. Panka – F. Martinez /45 P. Grzelczak/, K. Ostrowski – M. Robak /63 D. Masina/, H. Handzic

Odnośnik do komentarza
5.11.10.; Lubin /7160/, Ekstraklasa [12/30]

Zagłębie Lubin /9/ - Widzew Łódź /2/ 2:0 (1:0)

1-0 [`42] – Wilczek sprzed pola karnego dograł za plecy obrońców i Pawłowski ze spokojem pokonał Badjie.

 

2-0 [`68] Pawłowski ładnie zakręcił w polu karnym Sernasa i z 12 metrów uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi.

 

MoM: Sz. Pawłowski – Zagłębie – MR – 9.1

A-MoM: H. Handzic – Widzew – ST – 6.1

 

R. Badjie – Dudu, A. Escobar, U. Ukah, Ł. Broź – D. Sernas, M. Panka – F. Martinez /45 P. Grzelczak/, V. Djuric /68 K. Ostrowski/– D. Masina /45 M. Robak/, H. Handzic

Odnośnik do komentarza
12.11.10.; Łódź /7286/, Ekstraklasa /13|30/

Widzew Łódź /5/ - Cracovia Kraków /15/ 1:2 (1:0)

 

1-0 [`25] – Prostopadłe zagranie Djuricia do Handzicia. Bośniak mimo ostrego kąta zdecydował się na strzał, który wpadł przy bliższym słupku między nogami Merdy.

 

1-1 [`51] Szeliga penie wykorzystuje jedenastkę, po faulu Panki na Janusie.

 

1-2 [`61] – Janus dośrodkował z rożnego wprost na głowę Kosanovicia, który z łatwością zgubił krycie w polu karnym.

 

MoM: M. Kosanovic – Cracovia – DC – 7.7

A-MoM: A. Escobar – Widzew – DC – 6.0

 

R. Badjie – Dudu, A. Escobar, U. Ukah, Ł. Broź /77 T. Lisowski/– D. Sernas, M. Panka – F. Martinez, V. Djuric /45 K. Ostrowski/ – P. Nakoulma /77 M. Robak/, H. Handzic

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...