Wujek Przecinak Napisano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Simpsonowie Simpsonów zna każdy. Ta kreskówka to legenda. Wersja kinowa mogła zniszczyć tę legendę. Na szczęście tego nie zrobiła . Muszę przyznać, że naprawdę uśmiałem się oglądając Simpsonów w kinie. Zresztą jak można się nie śmiać z satyry na amerykański styl życia przedstawionej w Simpsonach. Cały czas mam w głowie Homera śpiewającego "spider-pig, spider-pig" :muza . "American Idiot" Green Daya w wersji pogrzebowej też miażdży . Simpsonowie to klasyka, więc trudno jest napisać coś odkrywczego na ich temat. To trzeba zobaczyć. Oczywiście w wersji z napisami, chociaż tłumaczenie jest momentami schrzanione. Pamiętajcie żebyście zostali do samego końca seansu. Naprawdę do końca. Czekają was niespodzianki w postaci hymnu Springfield ( ), pierwszego słowa Maggie ( :lol: ) i występu pewnego absolwenta filmówki ( ) . PS - Przez dłuższy czas myślałem, że będę sam na sali podczas projekcji. Było mi z tym dobrze. Później przyszła jakaś panienka i popsuła mi klimat (mała sms-konferencja z me_who'em na temat blołdżobów ) . Niestety na dwóch osobach się nie skończyło . Ostatecznie na sali było może z 10 osób i super. Pełen komfort . Po seansie obejrzałem defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego. To był taki mały dodatek do Simpsonów . Cytuj Odnośnik do komentarza
finka Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Z okazji posiadania darmowej wejściówki poszłam dziś na Sadystę. Gorszego, bardziej nudnego i mało strasznego filmu nie widziałam od dawna. Fabułę da się streścić jednym zdaniem(którego nie napiszę, jakby ktoś planował masochistycznie się na to wybrać), sadystyczne zagrywki nie są sadystyczne tylko obrzydliwe (właściwie mają takie być, ale ja się śmiałam, a to nie jest normalne, bo mnie mało trzeba, żebym się bała, a tu...), widz jest w stanie przewidzieć co się stanie za chwilę i właściwie cały film czeka się, aż naprawdę coś się będzie dziać. Nic się nie dzieje. Najstraszniejszym momentem, według kolegi siedzącego koło mnie, było jak pod koniec wypadła mi na podłogę cola i on się naprawdę przestraszył Nie iść, zostać w domu przed TV. Jakbym dała temu filmowi 1/10 to bym później z wyrzutów sumienia zasnąć nie mogła, zwyczajnie nie zasługuje A wczoraj byłam na nowym Potterze, nie wiem skąd to marudzenie na film, ogląda się go po prawdzie mając gdzieś w świadomości odczucie, że to jest coś na kształt streszczenia lektury szkolnej, ale było miło i sympatycznie. Za to za dubbing ktoś powinien zawisnąć. Punktowo ocenić bym tego nie umiała, bo siedzi we mnie mała wiedźma bardzo lubiąca i książki o Harrym i każdy film A, Harry w ostatniej części momentami wygląda jak Damięcki w Przedwiośniu Cytuj Odnośnik do komentarza
Adriano Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Zakona Feniksa nie jest taki zły, ale nie też najlepszy spośród wszystkich części, które zostały dotąd nakręcone. Moim zdaniem na razie najlepsza jest Czara Ognia ;]. Widać, że z części na część jest coraz mroczniej i dobrze, bo jak wczoraj oglądałem tego dziecinnego Harry`ego (czyt. Kamień Filozoficzny) na TVN to mi się śmiać chciało . Oczywiście naprawdę niezłe efekty specjalne i coraz lepsza gra aktorów młodego pokolenia (Rupert, Daniel, Emma) ;]. Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 16 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Za to za dubbing ktoś powinien zawisnąć Ciekaw jestem czy ta sama osoba przygotowywała napisy, bo są na podobnym, bardzo niskim poziomie Przykład pierwszy z brzegu: Tłumaczenie moje z angielskiego: Wszyscy wiemy, że śmierć Cedrica była nieszczęśliwym wypadkiem Tłumaczenie kinowe: Jest powrzechnie znane, że Cedric Diggory zmarł z powodu nieleczonej anginy :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
Vlad Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Ryś - wiele o filmie na forum zostało napisane. Nie będę się powtarzał, ogranicze się do kilku słów. Dla mnie ten film to porażka. Przede wszystkim film był za długi.. i nudny. Prawie zasnąłem. Jak dla mnie 3/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Plotsson Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Z okazji posiadania darmowej wejściówki poszłam dziś na Sadystę. Najbardziej przerażające w tym filmie nie jest nieumiejętne i bezsensowne łamanie kolejnego tabu, ale nazwisko reżysera. k***a, ten facet nakręcił kiedyś "Misję" i "Pola śmierci", to do czegoś zobowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 I to jest jedynie potwierdzenie tego, że coraz mniej warto przywiązywać się do nazwisk i liczyć, że za każdym razem poziom sprzed lat zostanie utrzymany... Cytuj Odnośnik do komentarza
Plotsson Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Kamtek - raczej potwierdzenie tego, że upadek może być bardzo bolesny. O tym, że Joffe spuścił z tonu przekonały lata 90. (i nie liczyłem na to, że "Sadysta" to zmieni ), ale teraz mamy do czynienia z totalnym dnem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2007 Ahm. Bywa i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
maregs Napisano 18 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 W czwartek mialem okazje byc na Czarnej Dalii. Kierując się opisem i nazwiskiem reżysera liczyłem na dobry, trzymający w napięciu kryminał. Niestety jest to chyba jeden z gorszych filmow De Palmy. Najbardziej zaskoczyla mnie duza niespojnosc. Czasami musialem sie glebiej zastanowic o co chodz i czulem sie jakby pewien kawalek sceny zostal wyciety, niedomowiony. Czasami mozna sie bylo zgubic. Poza tym preferuje kryminalu w ktorych zagadka jest rozwiazywana stopniowo. Wszystkie elementy zbierane sa klocek po klocku przez caly film, a nie jak ma to miejsce w Czarnej Dalii, tylko w koncowce. Fabula ciekawa, ale niestety nie najlepiej zrealizowana, co spowodowalo, ze momentami sie po prostu nudzilem (na szczescie bylem z dziewczyna ). Duzy plus za scenografie i oddanie klimatu lat 40. Do tego troche czarnego humoru. Spodziewalem sie znacznie wiecej. Jest to ekranizacja ksiazki, ktorej nie czytalem, wiec trudno mi porownac. Ocena 6/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
cris Napisano 19 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Motel - Trzymający w napięciu film. Na początku trochę przynudawy, ale poźniej się rozkręcił. Film opowiada o małżeństwu, które zboczyło z drogi międzystanowej. Samochód odmówił posłuszeństwa. Szukając pomocy para zakwaterowała się w starym motelu koło zamkniętej już stacji benzynowej. Wybór okazał się walką o życie. Ocena: 9/10 (dla mnie za mało krwi ) Cytuj Odnośnik do komentarza
finka Napisano 20 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2007 Następny darmowy bilet, następny film. Transformers W dużym kinie, na dużej sali...i chociaż jest to bajeczka dla dużych dzieci, to jednak naprawdę robi wrażenie. Pięknie zrealizowany, imponujące samochody i roboty, nawet w poczucie humoru mi trafili. I, o dziwo, trzyma w napięciu (może to nie jest aż tak trudne, gdy co chwilę ktoś się z kimś bije i czeka się na wynik walki, ale zawsze ). Wyszłam z kina w lepszym humorze i w ogóle się odstresowałam jakoś . Wywaliłabym tylko moralizatorskie pogawędki mówione tym głosem. Miłego oglądania, moim zdaniem warto się wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Zakona Feniksa nie jest taki zły, ale nie też najlepszy spośród wszystkich części, które zostały dotąd nakręcone. Moim zdaniem na razie najlepsza jest Czara Ognia ;]. Widać, że z części na część jest coraz mroczniej i dobrze, bo jak wczoraj oglądałem tego dziecinnego Harry`ego (czyt. Kamień Filozoficzny) na TVN to mi się śmiać chciało . Oczywiście naprawdę niezłe efekty specjalne i coraz lepsza gra aktorów młodego pokolenia (Rupert, Daniel, Emma) ;]. A czytałeś książkę? Podejrzewam, że nie. Swoją drogą właśnie kończę "HP & Deathly Hallows" i bardzo mnie ciekawi jak to zrobią. Naprawdę będzie duże pole do PoPisu. Druga ciekawostka to to jaka będzie ostateczna wersja tytułu tej części bo zasłyszane gdzieś w sieci "Śmiertelne relikwie" mają się do książki jak kwiatek do kożucha. To tak trochę książkowy OT. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Profesor Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Przygotuj się na rozczarowanie roku Cytuj Odnośnik do komentarza
Adriano Napisano 21 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Zakona Feniksa nie jest taki zły, ale nie też najlepszy spośród wszystkich części, które zostały dotąd nakręcone. Moim zdaniem na razie najlepsza jest Czara Ognia ;]. Widać, że z części na część jest coraz mroczniej i dobrze, bo jak wczoraj oglądałem tego dziecinnego Harry`ego (czyt. Kamień Filozoficzny) na TVN to mi się śmiać chciało . Oczywiście naprawdę niezłe efekty specjalne i coraz lepsza gra aktorów młodego pokolenia (Rupert, Daniel, Emma) ;]. A czytałeś książkę? Podejrzewam, że nie. Swoją drogą właśnie kończę "HP & Deathly Hallows" i bardzo mnie ciekawi jak to zrobią. Naprawdę będzie duże pole do PoPisu. Druga ciekawostka to to jaka będzie ostateczna wersja tytułu tej części bo zasłyszane gdzieś w sieci "Śmiertelne relikwie" mają się do książki jak kwiatek do kożucha. To tak trochę książkowy OT. A zaskoczę Cię, bo książkę czytałem. Jasne, że była lepsza, ale mówię co do filmu, że nie był aż taki słaby, jak mówisz. Praktycznie zawsze adaptacja książki jest gorsza. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2007 Wrocilismy wlasnie z M z: Słaby punkt (Fracture) Thriller, USA, 2007 Czas trwania filmu: 112 min. Reżyseria: Gregory Hoblit w roli glownej: Anthony Hopkins W sumie calkiem niezly film. Nie, zeby od razy wielkie dzielo, ale dobrze zrobione kino. Jak zawsze klase pokazal Hopkins. Bardzo go lubie, szczegolnie po Joe Blacku, tu rozniez pokazal taki spokoj i opanowanie. Triller to nie byl...predzej kryminal (?), ew sensacja-obyczajowa z elementami dobrze wplecionego dowcipu. W sumie takie 6+/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Buffu Napisano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2007 Polecono mi film Cotton Club. Czy możecie mi coś na Jego temat powiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 21 Września 2007 Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Wrocilismy wlasnie z M z "Katynia". kurcze robi wrazenie i trzeba zobaczyc. wg mnie najlepszy film Wajdy i powinien zdobyc jakies nagrody kina europejskiego. Fabuly nie zdradzam, ale po zakonczeniu WSZYSCY W MILCZENIU przez 3-4 minuty obejrzeli cale napisy...nikt nawet nie zaszeptal slowa...pozniej w ciszy opuszczenie sali kinowej (komplet byl). Czegos takiego nie doswiadczylem jeszcze. ciezko mi go oceniac tak na goraco...to trzeba poprostu zobaczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dżukuś Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Oglądałem wczoraj Ondskan (Zło), dramat - Szwecja. Naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył. Gra aktorska bardzo dobra, fabuła świetna i pokazuje niektóre prawdy o naturze ludzkiej. Po prostu to trzeba obejrzeć, dawno nie oglądałem lepszego filmu 9.5/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Longer Napisano 22 Września 2007 Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Qcz, najlepszy film Andrzeja Wajdy? Trochę chyba przesadziłeś Nie jest to jakieś arcydzieło, ale ze względu na tematykę robi ogromne wrażenie i zapiera dech w piersiach. Jednak czegoś mi w tym filmie brakowało. Jestem pod wrażeniem reakcji zgromadzonych na sali (oczywiście znalazło się kilku z popcornem :| ). Te milczenie było niesamowite Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.