Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Gdańsk' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Strefa Administracyjna
    • Ogłoszenia Administracji
  • Football Manager 2024 (FM 2024, FM 2023, FM 2022, FM 2021, FM 2020)
    • Football Manager 2024 (FM 2024)
    • Football Manager 2023 (FM 2023)
    • Seria Football Manager
    • Taktyki i trening
    • Kariery
    • Scena FM
  • Inne
    • Piłka Nożna
    • Sport
    • Różne
    • Gry komputerowe
    • Porady sprzętowo-techniczne
  • Youth only Youth only
  • Fantasy Premier League Fantasy Premier League
  • Journeyman Journeyman
  • Gramy online w Football Managera Gramy online w Football Managera
  • Polakman Polakman

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Website URL


Gadu Gadu


Skype


Klub w FM


Ulubiony klub


Skąd


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Heloł załoga tu znów ja, Marcin Colombo. Jestem 48-letnim menadżerem, który od dłuższego czasu nie może znaleźć klubu. Piłkarzem nie byłem, ba dopingowałem tylko z trybun stadionowego młyna, prawie jak miłościwie nam panujący pan Donald. Właśnie na młynie znalazłem miłość swojego życia. Julię. Zgrabna, miła, no i co najważniejsza podobnie jak ja kocha Lechię. Spotykaliśmy się jakiś czas i w wieku 21-lat wzięliśmy ślub. No a potem doszło do czego doszło, czyli dzieci te sprawy. Spłodziłem dwóch synów z czego jestem bardzo dumny. Prawie robi wielką różnice, bo "rudy" teraz trzęsie wszystkimi stadionami a ja nie mam jak zarobić na chleb, musząc się utrzymywać z warzywniaka, który i tak za parę tygodni zostanie zamknięty. Na jego miejscu stanie Rossmann. Zajebiście nie? Teraz marzy mi się spierdolić z tego bagna do Włoch, mojej drugiej ojczyzny. Lecz cóż mi z tego skoro wszyscy moi krewni albo wymarli albo mają mnie głęboko w dupie jak wcześniej wspomniany Donek. Lecz miałem w zanadrzu jeszcze jednego asa. Mianowicie kilka lat temu byłem zdeterminowany i wyrobiłem wszystkie niezbędne papiery do tego aby zostać menadżerem. Szczerze mówiąc jakiś czas temu zastanawiałem się po kiego mi to było, lecz kilka miesięcy później okazało się, że był to strzał w dziesiątkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...