Skocz do zawartości

nauro

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    375
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nauro

  1. LISTOPAD - GRUDZIEŃ 2017: Mecze towarzyskie: 4.11 – ŁKS Łomża 4:1 Wissa Szczuczyn (39' Jónsson, 42' Witek, 71' Wilczok, 86' Bezak – 69' Arłukowicz) 1. Liga [18-19] 11.11 - [4] Górnik Łęczna 1:1 ŁKS Łomża [1] (16' Mastalerz – 32' Miazga) 18.11 - [1] ŁKS Łomża 1:0 MKS Oława [18] (49' Piekarz) Tabela: Na początku miesiąca, zainteresowany tym, że kluby islandzkie zwolniły wielu ciekawych piłkarzy, zaprosiłem niektórych z nich na testy. W tym celu zorganizowałem sparing z Wissą Szczuczyn, żeby obejrzeć ich w akcji i może, jeśli finanse pozwolą, jednego lub dwóch sprowadzić. W ogóle w tym sparze dałem kolejną szansę graczom, którzy grali mniej lub wcale, by mnie do siebie przekonali. Wygraliśmy ten mecz bez większych problemów. Zawodnikiem meczu został Adam Wilczok, a dzielnie wspomagał go Tibor Bezak. Jeśli chodzi o zaciąg islandzki, to najlepiej zaprezentował się doświadczony prawoskrzydłowy, Sveinn Elias Jónsson. Nie tylko strzelił gola, ale i znakomicie prezentował się w ofensywie. Szkoda tylko, że pod koniec meczu doznał kontuzji (skręcony staw kolanowy) i nie zagra przez 3-4 tygodnie. Przyzwoicie na środku obrony zaprezentował się Kristinn Thór Bjoernsson. W bramce młodziutki Aron Snaer Fridriksson spisywał się poprawnie, choć przy golu dla rywali mógł zachować się lepiej. Średnio zaprezentowali się gracze środka pola – ani Sigurdur M. Kristjansson, ani doświadczony Armann Petur Aevarsson na kolana nie rzucili. Z kolei napastnik, Elfar Adalsteinsson, przypominał mi Milana Mirosavljeva z najgorszych meczów. Fakt, ten chłopak ma łatwość dochodzenia do sytuacji strzeleckich, gorzej już z ich wykańczaniem. Mimo wszystko nie zamierzałem nikogo pochopnie skreślić po jednym meczu. Ostatecznie finanse (nie mogłem zaoferować więcej niż 1,500 zł tygodniowo dla kluczowego zawodnika) nie pozwoliły na sprowadzenie żadnego z nich. Do końca roku kalendarzowego zostały nam już tylko dwa mecze ligowe. Na pierwszy ogień poszedł wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna. Drugi mecz ligowy z rzędu zakończyliśmy remisem 1:1. Tym razem punkt uratował nam Andrzej Miazga, a zawodnikiem meczu został wybrany Alexandru Tuta. Na koniec roku 2017 mierzyliśmy się u siebie z ostatnim w tabeli MKS-em Oława. Cóż, jedynego gola w tym meczu zdobył wybrany MoM Kacper Piekarz, dla którego był to pierwszy gol w barwach klubu, wykorzystując dośrodkowanie Babacara N'Diaye z rzutu rożnego. Powiem tak – przeważaliśmy przez cały mecz, mieliśmy pierdyliard sytuacji, ale albo moi gracze uderzali nad bramką/obok bramki/w słupek/w poprzeczkę, albo w najbardziej nieprawdopodobnych sytuacjach bronił golkiper gości. Inna sprawa, że gdyby Paweł Janus naprawdę potrafił tak bronić, to albo by grał w mocniejszym klubie, albo przynajmniej MKS Oława byłby wyżej w tabeli. No nic, trzeba rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. Reprezentacja Polski: 17.11 – Holandia 0:0 Polska [Mecz towarzyski] 21.11 – Rosja 2:1 Polska (21' Grigoriew, 81' Dzyuba – 77' Sobiech) [Mecz towarzyski] Polska zagra w grupie A mistrzostw świata, za rywali będzie miała Chile, Rosję i USA. Ekstraklasa: Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 8.11 – Legia 0:2 Man City (6' Dżeko, 80' Jovetić) [Faza grupowa 4/6] 28.11 – Legia 0:5 Atletico (23' Vitinho, 29', 58 k' Leo, 34', 85' Diego Costa) [Faza grupowa 5/6] 13.12 – Schalke 4:0 Legia (14', 57' Clemens, 40' Meyer, 45' Howedes) [Faza grupowa 6/6] Legia z kompletem porażek zajęła ostatnie miejsce w grupie i odpadła z Ligi Mistrzów. Liga Europy: 9.11 – Lech 2:0 Steaua (3' Teodorczyk, 90' Hołota) [Faza grupowa 4/6] 30.11 – PSV Eindhoven 2:1 Lech (26' Hiljemark, 84' Kasongo – 48' Hołota) [Faza grupowa 5/6] 14.12 – Lech 2:2 Sporting Lizbona (17 k' Savicević, 43' Laszló – 1' Clodoaldo, 9' Borges) [Faza grupowa 6/6] Punkt więcej i Lech wyszedłby z grupy. Niestety, na osłodę „Kolejorzowi” zostało 3. miejsce. Najciekawsze transfery: Polska: Wojciech Stawowy został zwolniony z Lechii Gdańsk, jego miejsce zajął Avram Grant. Nagrody: Polski Menedżer Roku: Jan Urban (Legia) Bułgaria: Chorwacja: Czechy: Serbia: Słowenia:
  2. PAŹDZIERNIK 2017: 1. Liga [13-17] 8.10 - [1] ŁKS Łomża 3:0 Warta Poznań [12] (51' Miazga, 83' Radziński, 90+2' Gorczyca) 11.10 - [4] Znicz Pruszków 0:2 ŁKS Łomża [1] (27' Alili, 45+4' Tuta) 15.10 - [5] Wisła 3:3 ŁKS Łomża [1] (16' Pękala, 42' Gołębiewski, 66' Napora – 4' Kaczor, 48', 79' Banda) 21.10 - [1] ŁKS Łomża 3:1 Raków [15] (8', 56' Miazga, 75 s' Misztal – 38' Mizia) 28.10 - [3] Olimpia Grudziądz 1:1 ŁKS Łomża [1] (43' Rytko – 50' N'Diaye) Tabela: Puchar Polski: 4.10 – ŁKS Łomża 5:3 pd. Jagiellonia (9', 21', 115' Radziński, 45' Mirosavljev, 102 k' Miazga – 28' Łapiński, 54' Gajos, 68 s' Witek) [3. runda] 25.10 – ŁKS Łomża 2:1 Lechia Gdańsk (62', 84' Miazga – 9' A. Duda) [4. runda] Ciężko się rozpoczął dla nas miesiąc październik. Już w pierwszym meczu mierzyliśmy się w ramach Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Mecz zaczął się dla nas doskonale, gdy już w 9. minucie Adam Radziński wpisał się na listę strzelców po dośrodkowaniu Andrzeja Miazgi z rzutu wolnego. Kilka minut później Bekim Balaj mógł wyrównać, ale świetną interwencją popisał się Janusz Karwan. W 21. minucie było już 2:0. Kolejny rzut wolny dla nas, tym razem Miazga zdecydował się na strzał. Uderzenie sprawiło wiele kłopotów bramkarzowi Jagi, Rafałowi Leszczyńskiemu, i sparował piłkę pod nogi Radzińskiego, który skwapliwie skorzystał z prezentu. W odpowiedzi Tomasz Łapiński (newgen) wpakował piłkę do naszej bramki po centrze Daniego Quintany. Chwilę później Miazga powinien podwyższyć wynik, ale w sytuacji sam na sam z Leszczyńskim niemiłosiernie spudłował. Co nie udało się wtedy, udało się tuż przed przerwą. Tym razem Radziński podawał, a na listę strzelców wpisał się Milan Mirosavljev. Wkrótce po przerwie goście znów zmniejszyli straty, gdy po rzucie rożnym na listę strzelców wpisał się Maciej Gajos. Kolejny rzut rożny przyniósł im wyrównanie, a pięknym swojakiem „popisał się” Dominik Witek. Do 90. minuty wynik nie uległ zmianie i graliśmy dogrywkę. Pod koniec jej pierwszej części Alexandru Tuta został sfaulowany w polu karnym rywali przez Pawła Stolarskiego. Defensor gości zobaczył czerwoną kartkę, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Miazga. Kilkadziesiąt sekund później piłkę już chyba meczową na głowie miał Stefan Vucetić, ale nie zdołał pokonać Leszczyńskiego. Pierwsza połowa dogrywki nie przyniosła już zmiany wyniku, za to w drugiej... na pięć minut przed jej końcem Miazga zagrał do Radzińskiego, a bohater meczu skompletował hattricka! Chwilę później Pomorski trafił w poprzeczkę, a po kolejnych paru minutach nie pozostało nam nic innego jak świętować wygraną! Nawet mimo kontuzji Mirosavljeva (znów wypadł na 3-4 tygodnie), przed którą ostatnie kilkadziesiąt sekund graliśmy w 10-kę. To był chyba najlepszy mecz ŁKS-u za mojej kadencji! I to mimo trzech straconych bramek! Nie można było jednak przesadzić ze świętowaniem, mecz ligowy z Wartą Poznań był już za cztery dni. Nawiasem mówiąc, naszym kolejnym rywalem w pucharze będzie kolejny pierwszoligowiec, Lechia Gdańsk. Co do Warty, rozprawiliśmy się z nią bez problemów. Inna sprawa, że jeszcze w pierwszej połowie za czerwoną kartkę wyleciał Damian Radowicz, co ułatwiło moim podopiecznym zadanie. Kolejne świetne zawody w wykonaniu Radzińskiego i Miazgi. Za to kolejny rywal z pewnością był bardziej wymagający. Czekał nas wyjazd do Pruszkowa na mecz z tamtejszym Zniczem. Niestety, nie mógł w nim zagrać pauzujący za nadmiar żółtych kartek Miazga (ciekawostka – najczęściej dostaje je za rzekome symulowanie faulu). Wygraliśmy ten mecz. Wreszcie przełamał się zmiennik Mirosavljeva, Ilber Alili. Drugiego gola po fantastycznym podaniu Tibora Bezaka zdobył Tuta, notabene bohater meczu. Ja jednak już byłem myślami przy następnym rywalu. Nie wiedziałem, czego się spodziewać po Wiśle Kraków. Do tego miałem ból głowy spowodowany poważnym urazem Radzińskiego, który podczas meczu ze Zniczem złamał kość strzałkową i będzie pauzował 4-5 miesięcy. Rzeczywiście, to był już cięższy rywal, ledwo nam się udało zremisować. Bohaterem meczu został rezerwowy z Ghany Melvin Banda, który tuż po wejściu na boisko strzelił jednego gola po dośrodkowaniu Miazgi z rzutu wolnego, zaś w 79. minucie mierzonym strzałem zza pola karnego uratował nam remis. Kolejnym rywalem był Raków Częstochowa, często będący dla nas nieprzyjemnym rywalem. Tym razem jednak nie mieliśmy z nimi większych problemów. Dwa gole zdobył Miazga, a trzeciego gola dla nas dołożył … ich bramkarz, Piotr Misztal. Następnym spotkaniem był mecz pucharowy z Lechią Gdańsk. Wiedzieliśmy, że jeśli wygramy, w następnej rundzie czeka na nas Zawisza Bydgoszcz. Ten mecz nie przyniósł tylu emocji co spotkanie z Jagiellonią. Gdy na samym początku meczu do siatki trafił Duda, wszystko wskazywało na to, że Lechia szybko i bezboleśnie (przynajmniej dla siebie) wygra ten mecz. Mijały jednak kolejne minuty, a Lechiści nie potrafili pokonać świetnie dysponowanego Karwana po raz drugi. W drugiej odsłonie meczu sprawy we własne nogi wziął Andrzej Miazga. Nasz kapitan wykorzystał dwa podania Mateusza Szałka i dwukrotnie pokonał Łukasza Budziłka. W samej końcówce dwie wyborne sytuacje na doprowadzenie do dogrywki miał Tomasz Podgórski, ale zabrakło mu celności. Największy, póki co, sukces w historii klubu stał się faktem – zagramy w ćwierćfinale Pucharu Polski! Tymczasem do końca miesiąca został nam tylko jeden mecz – wyjazdowa ligowa potyczka z Olimpią Grudziądz. Jeszcze niedawno powiedziałbym, że to tylko formalność, ale w tym sezonie Olimpia spisuje się zaskakująco dobrze, zajmując w tabeli (na tamten moment) trzecią lokatę. Ostatecznie po wyrównanym meczu padł remis 1:1. Tym razem bohaterem meczu został nasz Senegalczyk, Babacar N'Diaye. Reprezentacja Polski: 13.10 – Polska 4:0 Malta (9' Kędziora, 14', 35' R. Lewandowski, 24' Błaszczykowski) [Eliminacje MŚ 2018 9/10] 17.10 – Polska 2:2 Czechy (9' Żyro, 65' Wszołek – 7' Vydra, 85' Chramosta) [Eliminacje MŚ 2018 10/10] Polska awansowała do mistrzostw z 1. miejsca w grupie eliminacyjnej. Przeciwników na mundialu pozna dopiero w grudniu. Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 3.10 – Legia 0:2 Schalke (14' Clemens, 53' Draxler) [Faza grupowa 2/6] 24.10 – Man City 3:0 Legia (42' De Bruyne, 52' Aguero, 80' Donyoh) [Faza grupowa 3/6] Liga Europy: 5.10 – Sporting Lizbona 2:1 Lech (77' Joao Denoni, 87' Castelo – 71' Velev) [Faza grupowa 2/6] 26.10 – Steaua Bukareszt 0:1 Lech (64' Antkowiak) [Faza grupowa 3/6] Najciekawsze transfery: Polska: Filip Burkhardt: WT → Chojniczanka Mariusz Pawelec: WT → Warta Poznań Mariusz Pawełek został zwolniony z funkcji menadżera Stomilu Olsztyn, jego miejsce zajął Dariusz Wdowczyk.
  3. Wyprzedzę trochę fakty. Duarte był na WT od jakiegoś czasu i słuch po nim zaginął. Zająłsię chyba sprzedawaniem bananów na jednej z plaż :P Szkoda :c ano, mógł do mojego ŁKS-u przyjść, bym nie pogardził :P
  4. miejmy nadzieję, że Poldek Duarte znajdzie klub i nie zakończy przedwcześnie kariery :P
  5. WRZESIEŃ 2017: 1. Liga [7-12] 2.09 - [1] ŁKS Łomża 3:3 Piast [9] (19', 90+2 k' Vucetić, 60' Tuta – 25 k' N. Jovanović, 29' Janiec, 48' Nowacki) 6.09 - [1] ŁKS Łomża 3:2 GKS Katowice [11] (3' Alili, 22' Miazga, 90+2' Vucetić – 1' Karamatić, 7 s' Ćwielong) 9.09 - [5] Podbeskidzie 1:3 ŁKS Łomża [1] (43' Janus – 31' Alili, 45' Witek, 80' Tuta) 20.09 - [11] Flota 0:0 ŁKS Łomża [1] 23.09 - [1] ŁKS Łomża 1:0 GKS Tychy [2] (30' Mirosavljev) 30.09 - [10] Stomil 0:1 ŁKS Łomża [1] (2' Radziński) Tabela: Puchar Polski: 15.09 – ŁKS Łomża 4:2 pd. Flota (4', 50' Miazga, 94' Radziński, 117' Witek – 73' Kuklis, 86 k' Wojtanowicz) [2. runda] Nowy miesiąc zaczęliśmy od mocnego uderzenia, na własnym terenie podejmując Piasta Gliwice. Mecz zakończył się remisem 3:3, ale... był dziwny. Wynik meczu otworzyliśmy my, ale rywale szybko wyrównali po wątpliwym karnym, a potem strzelili jeszcze dwa gole. Nam udało się wyrównać, ale powinniśmy wygrać ten mecz, ale Stefan Vucetić (strzelec dwóch goli w meczu) nie wykorzystał rzutu karnego, a przy prawidłowo zdobytym przez Tibora Bezaka golu sędzia nie wiadomo gdzie dopatrzył się spalonego (Słowak dostał podanie od … obrońcy rywali). Mimo wszystko, dzięki porażce GKS-u Tychy z Podbeskidziem, wciąż nie spadliśmy z pierwszego miejsca w tabeli. Kolejny rywal był, przynajmniej w teorii, jeszcze trudniejszy. Graliśmy ze spadkowiczem z ekstraklasy, GKS-em Katowice. Tym razem wygraliśmy, ale po dwóch znakomitych meczach (z Puszczą i Cracovią) znów wracamy do starej bolączki, jaką jest zbyt wiele traconych bramek. Tyle dobrze, że udało się strzelić więcej niż stracić, ale trzeba to wyeliminować. Nie wiem jak, bo nawet ćwiczenie defensywy w treningu przedmeczowym nic nie daje. Rywalom wydatnie pomógł Wojciech Ćwielong, który … mimo zdobycia bramki samobójczej był jednym z naszych najlepszych graczy. Prawdziwy test miał nadejść wkrótce, gdy mierzyliśmy się na wyjeździe z coraz lepiej grającym Podbeskidziem. Największym problemem był brak Janusza Karwana, który jest podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski u-19 i przebywał na zgrupowaniu. Jego miejsce w bramce musiał zająć Michał Pytkowski. Powiem tak... po tym meczu miałem dziwne wrażenie, że im silniejszy rywal, tym w tym sezonie lepiej się prezentujemy. Z Piastem zremisowaliśmy, z GKS-em ledwo wygraliśmy, a ze znacznie silniejszym (w tym sezonie) Podbeskidziem wygraliśmy bez problemów. Jedynego gola rywale strzelili nam po stałym fragmencie gry. Kolejny świetny występ zaliczył Alexandru Tuta. Rumuński rozgrywający po przeciętnym początku powoli staje się motorem napędowym ŁKS-u. Jeśli fundusze pozwolą, chętnie sprowadzę go na stałe. Dalej czekały nas dwa mecze z Flotą Świnoujście, najpierw pucharowy, potem ligowy. Mecz pucharowy zaczął się pod nasze dyktando. Po dwóch golach Miazgi prowadziliśmy 2:0, jednak rywale zdołali doprowadzić do wyrównania, drugiego gola strzelając z rzutu karnego. Nie wiem czy sędzia się pomylił dyktując go, czy też nie, w każdym razie potrzebna była dogrywka. W niej moi chłopcy pokazali, co potrafią. Tylko my już strzelaliśmy, a konkretnie Adam Radziński i Dominik Witek. W międzyczasie rozlosowano kolejną rundę Pucharu Polski. Tym razem trafiliśmy gorzej – na Jagiellonię. Wracając jednak do Floty, mecz ligowy zapowiadał się jednak trudniej, tym bardziej, że graliśmy go na wyjeździe. Tym razem padł bezbramkowy remis, z którego byłem cholernie niezadowolony. Daniel Osiecki to co najwyżej przeciętny bramkarz, a co najmniej dwóch sytuacji (strzały Radzińskiego i Aliliego) nie obroniłby żaden bramkarz na świecie, a on musiał... Do tego sędzia nie podyktował dla nas ewidentnego rzutu karnego. No nic, trzeba było zacząć myśleć o meczu z wiceliderem, GKS-em Tychy. Choć przeważaliśmy przez niemal całe spotkanie, wygraliśmy tylko 1:0. Wkurzał (by nie powiedzieć dosadniej) mnie wracający po kontuzji Milan Mirosavljev. Zgoda, Serb strzelił gola, ale we wszystkich pozostałych akcjach jak tylko dostał piłkę w polu karnym lub przed nim, uderzał z każdej pozycji. Najczęściej w bramkarza. Gdyby nie to, że inni gracze byli bardziej zmęczeni, nie dograłby meczu do końca. Na koniec miesiąca został nam jeszcze tylko wyjazdowy mecz ze Stomilem Olsztyn, w teorii – łatwiejszym rywalem. No i okazało się, że miałem rację co do teorii. Wygraliśmy, ale tylko 1:0, a zawodnikiem meczu był nasz bramkarz, Janusz Karwan. Reprezentacja Polski: 8.09 – Polska 1:1 Rumunia (68' P. Stępiński – 22' Iancu) [Faza grupowa el. MŚ 2018 7/10] 12.09 – Irlandia Północna 1:0 Polska (33' Ferguson) [Faza grupowa el. MŚ 2018 8/10] Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 20.09 – Atletico 3:1 Legia (33', 89' Mirallas, 82 k' Matavż – 52' Rabusic) [Faza grupowa 1/6] Liga Europy: 21.09 – Lech 1:1 PSV Eindhoven (72' Savicević – 82' Alvarado) [Faza grupowa 1/6] Najciekawsze transfery: Polska: Sebastian Madera: WT → Wisła Oleh Łużnyj został zwolniony z Korony Kielce, w jego miejsce przyszedł Kazimierz Moskal. Jego miejsce w GKS-ie Katowice zajął Grzegorz Domżalski. Z Cracovią pożegnał się Ryszard Tarasiewicz, zmienił go Paweł Sikora. Z kolei menadżerami zamieniły się Piast Gliwice i Olimpia Grudziądz, do tej pierwszej ekipy przyszedł Tomasz Kafarski, a do drugiej – Jurij Szatałow. Islandia:
  6. O, widzę że się zdecydowałeś
  7. Coraz częściej widzę to w mojej drużynie, że jak któryś gracz zmarnuje rzut karny/stuprocentową okazję i bramkarz wybije mu piłkę praktycznie pod nogi, to ten nie dobija, tylko stoi jak słup soli... tym samym właściwie oddajemy rywalom piłkę za darmo. Ktoś też zauważył coś takiego? Może ktoś wie jak to wyeliminować?
  8. Polska w rankingu światowym jest 13. (sic!), a 8. jeśli wziąć pod uwagę tylko kraje europejskie
  9. @Debrecen: oby na razie jedyny hajs jaki skosiłem to był za bramkarza reprezentacji Cypru :P -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- LIPIEC - SIERPIEŃ 2017: Transfery do klubu: Kacper Piekarz → GKS Bełchatów (WT) Mateusz Szałek → Flota Świnoujście (WT) Ilber Alili → WT Mikołaj Kubiak → WT Melvin Banda → WT Janusz Karwan → WT Adam Radziński → Lech (wypożyczenie) Transfery z klubu: Daniel Grala → Stal Mielec (WT) Orxan Qurbanov → Bałtyk Gdynia (wypożyczenie) Andrzej Kajdana → Olimpia Zambrów (wypożyczenie) Valdas Balciunas → Stal Mielec (wypożyczenie) Mecze towarzyskie: 1.07 – ŁKS Łomża 1:2 Rostów (60' Miazga – 5' Bulthuis, 65' Poloz) 5.07 – Wigry Suwałki 2:3 ŁKS Łomża (29' M. Zawadzki, 89' Pollok – 51' Kujawa, 56' Miazga, 78' Gorczyca) 8.07 – ŁKS Łomża 1:2 Dolcan (33' Alili – 47' Kokoszka, 79' Szeliga) 12.07 – Pogoń Siedlce 1:5 ŁKS Łomża (82' Demianiuk – 12', 24', 88' Nemec, 26' Orłowski, 79' N'Diaye) 15.07 – Legionovia 3:3 ŁKS Łomża (4', 45+1' Wójtowicz, 51' Krotofil – 7' Alili, 13', 55' Leciejewski) 1. Liga [1-6] 29.07 – [7] ŁKS Łomża 2:1 Olimpia Grudziądz [10] (4' Vucetić, 23' Szałek – 82' Piątek) 5.08 - [12] MKS Oława 3:4 ŁKS Łomża [6] (8', 77' Kojder, 80' Poważny – 14', 36' Szałek, 28', 40' Mirosavljev) 9.08 - [3] ŁKS Łomża 1:0 Chojniczanka [13] (35 k' Miazga) 12.08 - [12] Okocimski 2:2 ŁKS Łomża [3] (79' Barcik, 83' Tomas – 3' Randrianantonaina, 27' Mirosavljev) 19.08 - [3] ŁKS Łomża 7:1 Puszcza [7] (2' Randrianantonaina, 7 k', 25' Miazga, 9', 44' Mirosavljev, 88' Tuta, 89' Radziński – 59' Primel) 26.08 - [16] Cracovia 0:2 ŁKS Łomża [1] (20' N'Diaye, 41' Miazga) Ogólnie z wyników meczów towarzyskich jestem raczej zadowolony. Poza ostatnim, ale w nim drużynę prowadził asystent. Rzucić się w oczy może brak bramek strzelanych przez Mirosavljeva, ale on na samym początku okresu przygotowawczego doznał kontuzji i pauzował przez kilka tygodni. W meczu z Pogonią Siedlce błysnął młody Petr Nemec. Z Legionovią błysnął gracz ekipy juniorskiej, Leciejewski, ale jego na razie nie planowałem wprowadzać do pierwszego składu, prędzej gdzieś wypożyczyć. Na inaugurację nowego sezonu graliśmy z Olimpią Grudziądz, czyli drużyną, z którą nigdy nie grało nam się łatwo. Tym razem wygraliśmy, choć tylko 2:1, bez wielkiego błysku. Najlepsi u nas byli strzelcy goli, Stefan Vucetić i Mateusz Szałek. Niestety, na 3-4 tygodnie wypadł nasz nowy napastnik, Ilber Alili. Kolejnym rywalem był beniaminek, MKS Oława. Choć udało się wygrać, to rywale postawili nam o wiele trudniejsze warunki niż myślałem i nie jestem zadowolony z wyniku. Dość powiedzieć, że my oddaliśmy dwa razy więcej celnych strzałów niż oni, a padła z tego tylko jedna bramka więcej. Błysnęli Milan Mirosavljev i ponownie Szałek, ale zawodnikiem meczu z niewiadomych przyczyn gracz rywali. Następny mecz graliśmy u siebie z Chojniczanką. Tę ekipę znaliśmy jeszcze z czasów gry w 1. lidze i tam z nią wygrywaliśmy. Powiem tak – niby zgarnęliśmy trzeci komplet punktów z rzędu, ale znów nie graliśmy dobrze. Dość powiedzieć, że jedyny gol padł z rzutu karnego. Chcę szczególnie zwrócić uwagę na dośrodkowania z rzutów wolnych i rożnych. Ustawiłem, żeby najlepsi w zespole je wykonywali, a i tak lepiej chyba w nich się wiedzie w realu Legii Warszawa. KMWTW! Zawodnikiem meczu nasz bramkarz Janusz Karwan, który powoli sprawia, że kibice nie tęsknią za Nikolasem Asprougenisem. Kolejny mecz to był wyjazd do Brzeska na mecz z tamtejszym Okocimskim. Tym razem nie udało się dowieźć wygranej do końca, ale gol dający rywalom wyrównanie padł z kilometrowego spalonego, czego nie widział (lub nie chciał widzieć) sędzia. Inna sprawa, że gdyby kilkadziesiąt sekund później Mirosavljev wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, to byśmy wygrali. Miałem nadzieję, że kolejne trzy oczka uda się zgarnąć w kolejnym meczu, w którym graliśmy z Puszczą Niepołomice. I przyznam, że chłopaki sprawiły mi miłą niespodziankę, dawno nie widziałem ich tak dobrze grających. Konkretnie – od towarzyskiej wygranej z Pogonią Siedlce. Wychodziło im niemal wszystko. Chyba podziałało, gdy po meczu z Okocimskim w prostych, żołnierskich słowach powiedziałem im co myślę o takiej grze. Szkoda tylko, że nie grają tak zawsze... Zastanawiałem się co pokażą w następnym meczu. Rywalem była Cracovia, ekipa która – o dziwo – na ten moment „dumnie” prezentowała się w okolicach strefy spadkowej. Cały czas pamiętaliśmy jednak, że to mocny rywal. Ten mecz pokazał jednak, że Pasiaki nie są w dobrej formie w tym sezonie. Bez problemu zainkasowaliśmy kolejne trzy punkty, a kolejny świetny mecz rozegrał nasz kapitan, Andrzej Miazga. U rywali wyróżnił się tylko Sebastian Przyrowski. Gdyby nie on, nasza wygrana byłaby jeszcze wyższa. Niestety, kolejny raz na około miesiąc wypadł kontuzjowany Mirosavljev. Tak czy siak, sierpień kończymy na pozycji lidera. Tabela: Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 19.07 – Legia 3:0 Kalju (7', 56' Bereszyński, 64' Jankowski) [2. faza elim. 1/2] 26.07 – Kalju 1:3 Legia (47' Jevdokimov – 14' Linssen, 37' Żyro, 45' Kucharczyk) [2. faza elim. 2/2] 2.08 – Liteks 0:1 Legia (40' Kucharczyk) [3. faza elim. 1/2] 9.08 – Legia 3:1 Liteks (25', 64 k' Rabusić, 48' Linssen – 88' Cwetanow) [3. faza elim. 2/2] 22.08 – CFR Cluj 2:3 Legia (14' Ara, 48' Guindo – 7' Bereszyński, 33' Jankowski, 38' Jędrzejczyk) [Mistrzowie Baraż 1/2] 30.08 – Legia 2:2 CFR Cluj (27' Żyro, 46' Góralski – 43' Juste, 51' Ara) [Mistrzowie Baraż 2/2] Legia zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Man City, Atletico Madryt i Schalke. Liga Europy: 20.07 – Lech 3:0 Żalgiris (19' Bany, 46' Antkowiak, 63' Joaozinho) [2. faza elim. 1/2] 20.07 – Zagłębie 4:0 Racing FC (24' Plachy, 27', 40' Nemeth, 76' Świerczok) [2. faza elim. 1/2] 27.07 – Racing FC 0:5 Zagłębie (3' Matras, 8' Rieks, 29' Nemeth, 32' Budziński, 34' Plachy) [2. faza elim. 2/2] 27.07 – Żalgiris 0:3 Lech (10' David Simao, 53' Velev, 57' Teodorczyk) [2. faza elim. 2/2] 3.08 – Lech 2:0 Sturm Graz (76', 86' Velev) [3. faza elim. 1/2] 3.08 – Zagłębie 0:2 AZ Alkmaar (7' Messina, 57' de Kogel) [3. faza elim. 1/2] 10.08 – AZ Alkmaar 0:1 Zagłębie (21' Świerczok) [3. faza elim. 2/2] 10.08 – Sturm Graz 2:1 pd. Lech (15' Ploj, 82' Jusits – 106' David Simao) [3. faza elim. 2/2] Zagłębie wyeliminowane, Lech gra dalej. W następnej rundzie grę w Lidze Europy zaczyna zwycięzca Pucharu Polski, Dolcan. 24.08 – Dolcan 0:2 Trabzonspor (77' Tomić, 84' A. Mierzejewski) [baraż 1/2] 24.08 – Lech 0:1 Rijeka (62' Valencić) [baraż 1/2] 31.08 – Rijeka 1:2 Lech (31' Kukuruzović – 35' David Simao, 80' Velev) [baraż 2/2] 31.08 – Trabzonspor 1:2 Dolcan (83' Musa Cagiran – 1' Kopczyński, 8' Djousse) [baraż 2/2] Dolcan odpadł, Lech gra dalej. Jego przeciwników poznamy jednak dopiero 1. września. Najciekawsze transfery: Polska: Alex Barrera: Legia → Osasuna (9 mln zł) Jaroslav Plachy: Zagłębie → PAOK (5,5 mln zł) Srdjan Grahovac: Lech → Koeln (5 mln zł) Joao Cancelo: Academica → Lech (3,9 mln zł) Mateusz Bany: Jagiellonia → Lech (3,5 mln zł) Tomasz Kędziora: Lech → Freiburg (2,3 mln zł) Rafał Janicki: Dolcan → Lech (2,3 mln zł) Daylon Claasen: Lech → Grasshoppers (1,8 mln zł) Łukasz Zając: Wisła → Jagiellonia (1,6 mln zł) Tomasz Hołota: Śląsk → Lech (1,5 mln zł) Przemysław Frankowski: Ruch Chorzów → Lech (1,5 mln zł) Jakub Rzeźniczak: Club Brugge → Jagiellonia (1,4 mln zł) Stefan Mugosa: Sarajevo → Jagiellonia (1,1 mln zł) Artur Jędrzejczyk: Legia → Metalurh Donieck (1 mln zł) Michał Efir: Miedź → Jagiellonia (725 tys zł) Wojciech Lisowski: Pogoń → Zagłębie (550 tys zł) Ruben Amorim: Lech → Estoril (425 tys zł) Michał Małowiejski: Rozwój Katowice → Miedź (400 tys zł) Piotr Ceglarz: Lechia → Zagłębie (400 tys zł) Michał Czekaj: Legia → Zagłębie (300 tys zł) Daniel Dziwniel: Lechia → Unterhaching (WT) Krisztian Nemeth: Heracles → Zagłębie (WT) Iasmin Latovlevici: Legia → WT → Chiajna Dawid Kownacki: BVB → Ruch Chorzów (wypożyczenie) Michal Rabusic: WT → Legia Jacek Góralski: WT → Legia Jaume Costa: WT → Legia Filip Jagiełlo: Montpellier → Lech (wypożyczenie) Świat: Christian Einmo: Man City → Chelsea (124 mln zł) Alexander Merkel: Udinese → AC Milan (123 mln zł) Gerard Deulofeu: Barcelona → PSG (121 mln zł) Alberto Cerri: Chelsea → Barcelona (111 mln zł) Ben Davies: Man Utd → Tottenham (106 mln zł) Stephan El Shaarawy: AC Milan → Chelsea (103 mln zł) Christian Benteke: Bayern → Chelsea (92 mln zł) Ante Rebić: Real Madryt → Bayern (85 mln zł) Dinko Sasić: Chelsea → FC Porto (78 mln zł) Junior Malanda: Wolfsburg → Bayern (78 mln zł) Karl-Heinz Rossbach: Stuttgart → BVB (72 mln zł) Cesar Azpilicueta: PSG → Man Utd (65 mln zł)
  10. @Chomik: Mirosavljev @Maniek_ZKS: tak ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- MAJ - CZERWIEC 2017: Transfery do klubu: Tibor Bezak → Żylina (przedłużenie wypożyczenia) Michał Pytkowski → WT Tomasz Orłowski → Lechia Dzierżoniów (WT) Gracze powracający z wypożyczeń Transfery z klubu: Nikolas Asprogenous → Achna (94 tys. zł) Adnane El Harchi → WT (przeszedł na emeryturę i został scoutem) Marcin Dopierała → WT Robert Cychol → WT Henryk Kozieł → WT Artur Stec → WT Sebastian Baranowski → WT Krzysztof Przybylski → WT Konrad Treszczotko → WT Krzysztof Górecki → WT Robert Gancarczyk → WT 1. Liga [30-34] 6.05 - [5] Cracovia 1:0 ŁKS Łomża [3] (4' Bakx) 13.05 - [3] ŁKS Łomża 0:0 Olimpia Grudziądz [7] 20.05 - [12] Znicz Pruszków 1:3 ŁKS Łomża [3] (44' Ceglarz – 3', 13' N'Diaye, 88' Vucetić) 28.05 - [11] GKS Tychy 2:2 ŁKS Łomża [3] (7', 89' Cichy – 16' Mirosavljev, 46' Miazga) 3.06 - [3] ŁKS Łomża 4:2 ROW Rybnik [14] (30' Bezak, 47' Miazga, 68' Vucetić, 88' Mirosavljev – 18' Kontrakewicz, 45+1' Stanisławski) Tabela: Jedenastka sezonu: Ostatnią fazę sezonu zaczęliśmy wyjazdowym meczem z Cracovią. I powiem tak... po tym jak na początku gola dla gospodarzy strzelił Istvan Bakx mieliśmy jakiś pierdyliard sytuacji do wyrównania. I co? Słupek/poprzeczka/Przyrowski – niepotrzebne skreślić. Miałem nadzieję, że lepiej się spiszemy w kolejnym spotkaniu z Olimpią Grudziądz, tym bardziej, że awans wciąż był w naszym zasięgu. Nie udało się sięgnąć po pełną pulę. Powiem więcej, w tym meczu nie padła żadna bramka. Oczywiście my byliśmy bliżej jej strzelenia, ale – powtórka z rozrywki. Po tym meczu okazało się, że Lechia Gdańsk już wywalczyła awans. Oraz, że na 6-7 tygodni wypadł nam kontuzjowany Alexandru Tuta. Kolejny mecz graliśmy na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. Wygraliśmy bez większych problemów. Ponownie błysnął Babacar N'Diaye, za to znów gdzieś zniknął Milan Mirosavljev. Okazało się też, że Lechia zdobyła mistrzostwo. My zaś o wicemistrzostwo i awans wciąż walczyliśmy z Koroną Kielce, która na dwie kolejki przed końcem wyprzedzała nas o cztery punkty. Kolejny mecz graliśmy z GKS-em Tychy. Jeszcze przed meczem okazało się jednak, że marzenia o awansie można odłożyć na kolejny sezon, po tym jak Korona wygrała swój mecz. Pozostałe dwa spotkania zdecydowałem się więc powierzyć swojemu asystentowi. Pod jego wodzą drużyna najpierw zremisowała z ekipą z Tychów, by na koniec wygrać z ROW-em Rybnik. W tym ostatnim zresztą pomogli rywale, którzy od 27. minuty grali w dziesiątkę. Po sezonie zarząd ogłosił, że ma w planach zainstalowanie podgrzewanej płyty boiska. Ekstraklasa: Grupa mistrzowska: Grupa spadkowa: Piłkarz Sezonu: Michał Żyro (Legia) Menedżer Sezonu: Jan Urban (Legia) Jedenastka sezonu: Puchar Polski: 1.05 – Pogoń 2:3 pd. Dolcan (51 s' Witan, 90+5' M. Lewandowski – 28' Figiel, 83 k' Janicki, 110' Djousse) [Finał] Reprezentacja Polski: 9.06 – Polska 0:0 Maroko [Mecz towarzyski] Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 20.05 – Juventus 2:1 pd Man Utd (90+2 k' Vidal, 113' L. Traore – 86' Fellaini) [Finał] Liga Europy: 10.05 – PSG 1:1 pd, 1:4 k. Leverkusen (10' Volland – 58' Kramer) [Finał] Najciekawsze transfery: Polska: Dejan Przica: Mogren → Jagiellonia (575 tys zł) Tomasz Jodłowiec: WT → Piast Świat: Ricardo van Rhijn: FC Porto → Monaco (106 mln zł) Sergi Roberto: Barcelona → Man City (79 mln zł) Facundo Ferreyra: Szachtar → Man Utd (77 mln zł) Victor Andrade: Corinthians → OM (66 mln zł) Tin Jedvaj: Roma → OM (66 mln zł) Suso: Liverpool → Man City (62 mln zł) Fabian Schar: Gladbach → Ol. Lyon (57 mln zł) Nagrody: Najlepszy Piłkarz Europy: 1. Lionel Messi, 2. Cristiano Ronaldo, 3. Neymar Chorwacja: Czechy: Serbia: -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Skład: Bramkarze: Przez większość sezonu bronił Nikolas Asprogenous, którego brak na screenach, gdyż wrócił na Cypr. W lidze w 28 występach 5 razy zachował czyste konto, puścił 39 bramek, raz był graczem meczu. Nie grał jakoś wybitnie, ale był raczej solidny. Młodzi Mazurkiewicz i Kajdana bronili rzadko. Muszę sprowadzić nowego bramkarza. Obrońcy: Grałem raczej bez bocznych obrońców. Najlepszym z moich defensorów był zdecydowanie przybysz z Madagaskaru, Joelson Randriananteanina. Dzielnie mu sekundował Henryk Kozieł, choć on akurat był głównie rezerwowym. Mimo wszystko szkoda, że nie chciał przedłużyć kontraktu. Z pozostałych w miarę dobrze grywał jeszcze Czesław Miśkiewicz, a reszta przeciętnie lub słabo. Trzeba będzie wzmocnić defensywę. Defensywni/środkowi/ofensywni pomocnicy: Na pozycji defensywnego pomocnika grał głównie przeciętny Anton Gai, jego zmiennikiem był Antek Łukasiewicz, również bez błysku. Liderem środka pola był zazwyczaj Andrzej Miazga, choć ten grywał też na prawym skrzydle. Ciekawie prezentowali się momentami młody Babacar N'Diaye, przebłyski miewali Vucetić oraz wypożyczony Tuta. To chyba koniec kariery Roberta Cychola w ŁKS-ie. Skrzydłowi: Nie licząc Miazgi, na prawym skrzydle hasał Błażej Gorczyca, dla którego też był to udany sezon. Lewe skrzydło dzielili między siebie Kaczor i Bezak. Obu zdarzały się przebłyski i słabe mecze. Niezłe występy zaliczał Orxan Qurbanov, choć on akurat grywał tylko ogony. Napastnicy: Mirosavljev był zajebiście chimeryczny, ale nie przeszkodziło mu to znaleźć się w czołówce strzelców 1. ligi (trzecie miejsce). Potem długo, długo nic. Najrówniejszy był El Harchi, ale on odchodzi na emeryturę. Czas się rozejrzeć za napastnikiem lub dwoma.
  11. KWIECIEŃ 2017: 1. Liga [25-29] 1.04 – [4] Piast 2:2 ŁKS Łomża [3] (4', 74' Bonifacio – 23', 78' Mirosavljev) 8.04 - [3] ŁKS Łomża 3:1 Sandecja [17] (8' Kaczor, 10', 59' Mirosavljev – 20' Wroński) 15.04 - [3] ŁKS Łomża 2:4 Lechia Gdańsk [2] (10' Randrianantenaina, 28' Mirosavljev – 15' M. Masłowski, 64' A. Duda, 72' Dawidowicz, 88' Erić) 22.04 - [3] ŁKS Łomża 2:1 Raków [10] (58', 90+1' N'Diaye – 64' Czyż) 29.04 - [12] Puszcza 0:3 ŁKS Łomża [3] (39' Miazga, 75' Bezak, 87' Mirosavljev) Tabela: W kwietniu już pierwszy mecz był dla nas poważnym sprawdzianem. Wszyscy chcieliśmy przerwać serię dwóch porażek z rzędu, ale graliśmy na wyjeździe z mocnym Piastem Gliwice. Choć mecz zakończył się podziałem punktów, to my jesteśmy bardziej zadowoleni z wyniku. Spotkanie można określić mianem „teatru dwóch aktorów”, bowiem po dwa gole zdobyli Brandon Bonifacio z Piasta i Milan Mirosavljev. Temu drugiemu dwa razy asystował Tibor Bezak, który przynajmniej na ten moment wygryzł z podstawowego składu Piotra Kaczora. Kolejny rywal, Sandecja Nowy Sącz, to teoretycznie łatwiejszy przeciwnik, a przynajmniej tak uważałem przed meczem. Tak też się okazało, bez większych problemów ograliśmy rywali, a Mirosavljev w drugim meczu z rzędu strzelił dwa gole, dzięki czemu już chyba na stałe dołączył do czołówki najlepszych strzelców 1. ligi. Lepszy od niego (na ten moment) był tylko Oskar Zawada z Korony Kielce. Prawdziwy test mojej drużyny miał nadejść wkrótce, mierzyliśmy się z drugą w tabeli Lechią Gdańsk. Wygrana mogła przynieść wyższe miejsce w tabeli, wszyscy po cichu na to liczyliśmy, choć wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. No i niestety, choć dwa razy prowadziliśmy w tym meczu (1:0 i 2:1), ostatecznie przegraliśmy 2:4. Rywale rozegrali znakomitą drugą połowę i to sprawiło, że wygrali. Miałem nadzieję, że lepszy wynik uda się osiągnąć w następnym meczu, gdzie za rywali mieliśmy Raków Częstochowa. Tak też się stało. Choć nie bez problemów, wygraliśmy 2:1. Tym razem bohaterem meczu został strzelec dwóch goli, nasz Senegalczyk, Babacar N'Diaye. Honorowego gola dla gości zdobył Oskar Czyż. Ostatnim meczem kwietnia był wyjazd do Niepołomic na mecz z tamtejszą Puszczą. Rywale nie postawili nam trudnych warunków. Jeszcze przed przerwą Andrzej Miazga wykończył zagranie Mirosavljeva. Dwie kolejne bramki to już głównie dzieło rezerwowych ze Słowacji. Najpierw Anton Gazda świetnym podaniem obsłużył Bezaka, a potem nasz lewoskrzydłowy wyłożył piłkę jak na tacy Mirosavljevowi, a takiej sytuacji nawet on nie mógł zmarnować. Zresztą Serb tym trafieniem zrównał się w liczbie strzelonych goli z liderującym Zawadą. Już w kwietniu również poznaliśmy pierwszego spadkowicza z 1. ligi, został nim Kolejarz Stróże. ------------------------------------------------------------------------------------------ Dodałem do rozgrywek 3 nowe ligi. Od lipca w grze będę miał ligi bułgarską i słoweńską, od lutego 2018 wchodzi liga białoruska.
  12. STYCZEŃ – MARZEC 2017: Transfery do klubu: Babacar N'Diaye → Generation Foot (WT) Tibor Bezak → Żylina (wypożyczenie) Anton Gazda → Rużomberk (wypożyczenie) Alexandru Tuta → Petrolul (wypożyczenie) Transfery z klubu: Witold Kujawa → Odra Opole (wypożyczenie) Konrad Treszczotko → Ostrovia (wypożyczenie) Edvinas Baranauskas → Tur Bielsk Podlaski (wypożyczenie) Robert Gancarczyk → rezerwy → Wissa Szczuczyn (wypożyczenie) Emil Kowalewski → rezerwy Mecze towarzyskie: 18.02 – ŁKS Łomża 2:3 Krasnodar (10' Bogdan, 64' Bezak – 9', 11', 48' Kruse) 1. Liga [20-24] 4.03 - [2] ŁKS Łomża 3:3 Warta Poznań [13] (14', 20', 33' Miazga – 5' Filipiak, 9' Żurawski, 85' Zbrzyżny) 8.03 - [6] Okocimski 1:2 ŁKS Łomża [2] (12' B. Machaj – 25' Mirosavljev, 77 s' Beszczyński) 11.03 - [9] Górnik Łęczna 0:2 ŁKS Łomża [2] (44' Gorczyca, 62' Tuta) 25.03 - [1] Korona Kielce 3:2 ŁKS Łomża [3] (39' Zawada, 43' Wrzesień, 45+1' Metaj – 49', 85' Mirosavljev) 29.03 - [3] ŁKS Łomża 0:1 Rozwój Katowice [9] (88' Czerwiński) W zimowej przerwie rozegraliśmy tylko jeden mecz towarzyski, z FK Krasnodar. Rosjanie, którzy jakieś dwa lata temu rozbili nas w pył tym razem ledwo wygrali. Hattrickiem w ich drużynie popisał się Max Kruse. U nas trafiali Tibor Bezak i testowany gracz rodem z Mołdawii, Vlad Bogdan. Niestety, ten drugi miał zbyt duże wymagania finansowe i ostatecznie do nas nie trafił. Rundę wiosenną z kolei rozpoczęliśmy meczem na własnym terenie z Wartą Poznań. Szanse gry od pierwszych minut dostali debiutanci, Babacar N'Diaye i Alexandru Tuta. Obaj gracze specjalnie się nie wyróżnili, ale też nie zagrali źle. W ogóle ten mecz dziwnie się ułożył. Już po 10. minutach przegrywaliśmy 0:2, ale do roboty wzięli się Piotr Kaczor i Andrzej Miazga. Lewoskrzydłowy trzy razy dośrodkował, a jego centry na gole zamienił nasz kapitan i na przerwę schodziliśmy prowadząc 3:2. Po przerwie, gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie Miazga doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Na szczęście nie było to poważne i nie będzie musiał pauzować, ale uraz kapitana chyba źle podziałał na moich graczy i rywale strzelili wyrównującego gola. Mieliśmy nadzieję na trzy punkty w kolejnym spotkaniu, ale z doświadczenia wiedzieliśmy, że Brzesko nie jest najłatwiejszym terenem do zdobywania punktów. Rzeczywiście, łatwo nie było. Wygraliśmy, ale rywale nam w tym pomogli, a konkretnie Michał Beszczyński, który trafił na 2:1, tyle że … był to gol samobójczy. Kolejny rywal, przynajmniej w teorii, był jeszcze bardziej wymagający – Górnik Łęczna. Fakt, w przeszłości z nimi wygrywaliśmy, ale wiadomo, że mecz meczowi nierówny. Okazało się, że … było łatwiej. Tuż przed przerwą fantastycznym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Błażej Gorczyca. Po przerwie drugiego gola dołożył Tuta, który został wybrany piłkarzem meczu. Kolejny raz zawiódł mnie Mirosavljev, który nie wykorzystał trzech „setek” i z notą 5,7 opuścił boisko w 53. minucie. Następnym rywalem miał być Rozwój Katowice, ale ze względu na powołania trzech graczy do kadr narodowych zdecydowałem się go przełożyć. W związku z tym kolejne spotkanie zagramy na wyjeździe z mocną Koroną Kielce. Koroniarze niedawno objęli prowadzenie w tabeli wykorzystując serię potknięć Lechii Gdańsk. Z nami zresztą też wygrali, choć tanio skóry nie sprzedaliśmy. Wreszcie z dobrej strony pokazał się Mirosavljev, który strzelił dwa gole. Niestety, wcześniej rywale zdołali zdobyć trzy bramki i nie zdołaliśmy ich dogonić. Na koniec miesiąca został nam tylko przełożony mecz z Rozwojem Katowice. Ten mecz też przegraliśmy... Tak to jest, jeśli się nie potrafi pokonać tak słabiutkiego bramkarza jak Michał Gliwa, który bronił piłki, których obronić teoretycznie nie miał prawa. Rywale przeprowadzili kontrę pod koniec meczu i wygrali. Tyle dobrego, że moja strata do dwóch pierwszych drużyn nie wzrosła. Tabela: Reprezentacja Polski: 24.03 – Austria 0:2 Polska (49' Obraniak, 51' R. Lewandowski) [Faza grupowa 6/10] Najciekawsze transfery: Polska: Szymon Drewniak: Lech → Freiburg (4,1 mln zł) Martin Raynov: Beroe → Zagłębie (1,8 mln zł) Barry Douglas: GKS Katowice → Inverness CT (575 tys zł) Aliaksandr Pawłow: BATE → Jagiellonia (WT) Dawid Kownacki: BVB → Górnik Zabrze (wypożyczenie) Michał Grunt: Sporting Braga → Cracovia (WT) Świat: Marc Bartra: Man City → Barcelona (78 mln zł) Claudio: Atletico Mineiro → FC Porto (68 mln zł) Joao Mario: Sporting Lizbona → Fiorentina (52 mln zł) Eliaquim Mangala: Chelsea → Man City (47 mln zł) Nagrody: Złota Piłka: 1. Lionel Messi, 2. Cristiano Ronaldo, 3. David Silva Piłkarz Roku na Świecie: 1. Lionel Messi, 2. Cristiano Ronaldo, 3. David Silva Polski Piłkarz Roku: Robert Lewandowski (FC Barcelona) Piłkarz Roku 1. Ligi: Oskar Zawada (Korona Kielce) Piłkarz Roku Ekstraklasy: Bartosz Bereszyński (Legia) Obcokrajowiec Roku: David Simao (Lech)
  13. Tak, cały czas gram tym ustawieniem biorąc pod uwagę, że bocznych obrońców mam raczej przeciętnych (a na wolnym transferze też nikogo ciekawego), to raczej nie mam innej opcji
  14. LISTOPAD - GRUDZIEŃ 2016: 1. Liga [18-19] 5.11 - [10] Stomil 2:2 ŁKS Łomża [2] (50', 54' Bartoszak - 31' Mirosavljev, 45' Vucetić) 12.11 - [2] ŁKS Łomża 2:0 Kolejarz [18] (9' Miazga, 88' Gorczyca) Tabela: Ostatnią część rundy jesiennej rozpoczynaliśmy drugim w tym sezonie meczem ze Stomilem Olsztyn. W pierwszej rundzie podopieczni – ciekawostka – tego pana zremisowali z nami 2:2. Tym razem nasze apetyty były większe, choć ze względu na atut własnego boiska dla naszych rywali zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Wreszcie do składu po długiej kontuzji wrócił nasz kapitan, Andrzej Miazga. Niestety miała miejsce powtórka z rozrywki. Po golach Mirosavljeva i Vuceticia prowadziliśmy 2:0, ale potem do roboty wziął się niejaki Bartoszak, który teoretycznie w tych dwóch akcjach nie miał prawa trafić do siatki, a trafił dwukrotnie... bez komentarza. Tym bardziej, że potem Mirosavljev miał dwie o wiele bardziej dogodne sytuacje, ale nic z tego nie wyszło... Wszyscy za to liczyliśmy na trzy punkty w konfrontacji z ostatnim w tym roku kalendarzowym rywalem, Kolejarzem Stróże. Wcześniej okazało się jednak, że miejsce Christo Stoiczkowa, który odszedł ze Stomilu do Widzewa zajął Mariusz Pawełek. Wracając do Kolejarza, na ten moment była to czerwona latarnia tabeli. Wygraliśmy 2:0 po bramkach Miazgi i Błażeja Gorczycy, choć tak naprawdę wygrana mogła i powinna być wyższa. Jednak taki Mirosavljev powinien się wreszcie nauczyć, że w sytuacji sam na sam z bramkarzem, gdy jest się nie niepokojonym przez obrońców rywala, strzela się do bramki, a nie kilometr obok niej... Mimo wszystko liczy się wygrana, czekamy na rundę wiosenną. Ekstraklasa: Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 1.11 – Lech 0:1 Real Madryt (7' Bale) [Faza grupowa 4/6] 23.11 – FC Porto 2:0 Lech (15 s' Vulicević, 63' Herrera) [Faza grupowa 5/6] 29.11 – Lech 0:0 Galatasaray [Faza grupowa 6/6] Lech zajął ostatnie miejsce w grupie i odpadł z europejskich pucharów. Liga Europy: 3.11 – Hertha Berlin 2:1 Legia (28' Wolze, 52' Moravek – 27' Jankowski) [Faza grupowa 4/6] 24.11 – Legia 0:2 Sporting Braga (65' Eduardo, 74' Eder) [Faza grupowa 5/6] 1.12 – Zenit St. Petersburg 3:2 Legia (2', 22', 64' Kierżakow – 58' Jankowski, 60' Kucharczyk) [Faza grupowa 6/6] Legia zajęła ostatnie miejsce w grupie i odpadła z europejskich pucharów. Reprezentacja Polski: 11.11 – Czechy 1:2 Polska (71' Vydra – 55' R. Lewandowski, 76' Żyro) [Faza grupowa 5/10] 15.11 – Polska 1:0 Węgry (8' Drewniak) [Mecz towarzyski] Najciekawsze transfery: Polska: Tomasz Zahorski: WT → Kolejarz Stróże Nastąpiło sporo zmian na stanowiskach menadżerów. Oto one: Górnik Zabrze: Michał Probierz → Marcin Brosz Pogoń: Dariusz Wdowczyk → Waldemar Fornalik Widzew: Rafał Pawlak → Christo Stoiczkow Zagłębie: Avram Grant → Czesław Michniewicz Jagiellonia: Piotr Stokowiec → Jerzy Brzęczek Wisła: Jerzy Brzęczek → Dietmar Brehmer Śląsk: Orest Lenczyk → Michał Probierz Cracovia: Ryszard Wieczorek → Ryszard Tarasiewicz Rozwój Katowice: Dietmar Brehmer → Robert Kasperczyk Piast: Czesław Michniewicz → Jurij Szatałow Stomil: Christo Stoiczkow → Mariusz Pawełek Nagrody: Polski Menadżer Roku: Mariusz Rumak (Lech) Chorwacja: Czechy: Serbia:
  15. PAŹDZIERNIK 2016: Transfery do klubu: Antoni Łukasiewicz → WT 1. Liga [13-17] 1.10 - [14] Raków 2:2 ŁKS Łomża [3] (59 k' Buczkowski, 64' Pietrowski – 25', 84' Mirosavljev) 5.10 - [5] Olimpia Grudziądz 0:1 ŁKS Łomża [3] (72' Mirosavljev) 8.10 - [2] ŁKS Łomża 1:0 Znicz Pruszków [13] (29' Vucetić) 15.10 - [2] ŁKS Łomża 2:1 GKS Tychy [7] (10' Kaczor, 46' Mirosavljev – 81' Pyciarz) 23.10 - [17] ROW Rybnik 2:3 ŁKS Łomża [3] (28' Rado, 49' Kontrakewicz – 11', 68' Vucetić, 60' Stec) Tabela: Puchar Polski: 19.10 – ŁKS Łomża 0:0 pd, karne 1:4 Dolcan [4. runda] Nowy miesiąc rozpoczęliśmy od wyjazdowego meczu z Rakowem Częstochowa. Bardzo osłabieni przystępowaliśmy do tego spotkania. Z różnych powodów nie mogli zagrać Nikolas Asprogenous, Czesław Miśkiewicz, Joelson Randrianantonaina, Andrzej Miazga, Robert Cychol i Błażej Gorczyca. To był dziwny mecz. Pierwsi wyszliśmy na prowadzenie, potem rywale strzelili dwa gole, a w końcówce udało nam się wyrównać. Dwa gole dla nas zdobył bohater meczu i nasz najlepszy strzelec, Milan Mirosavljev. Kolejnym rywalem była Olimpia Grudziądz. W tym meczu padł tylko jeden gol, którego autorem był Mirosavljev. Co ciekawe, gol padł chwilę po tym jak w ustawieniach taktycznych ustawiłem zmianę (za Serba, który grał piach i miał notę 5,7 miał wejść Albert Rydzewski) i chwilę przed tym jak zmiana została przeprowadzona. Ostatecznie drugi raz z rzędu Milan został uznany graczem meczu. Trzy dni później graliśmy kolejny mecz. Tym razem u siebie podejmowaliśmy Znicza Pruszków, ekipę, która w tym sezonie prezentowała się znacznie poniżej oczekiwań. Spotkanie było wyrównane i padła w nim tylko jedna bramka. Jej autorem okazał się Stefan Vucetić, który celną główką wykończył dośrodkowanie Gorczycy. Tym samym drugi z grających w ŁKS-ie Serbów strzelił swojego pierwszego gola w barwach klubu. Kolejny rywal to GKS Tychy. Ta drużyna również znajdowała się w górnej połówce tabeli, co oznaczało niełatwy mecz. Na szczęście udało się wygrać 2:1. Goście, choć gonili wynik, nie byli w stanie więcej niż raz pokonać świetnie broniącego Asprogenousa, który wrócił do bramki po infekcji wirusowej. Następny mecz był spotkaniem pucharowym, w którym mierzyliśmy się z Dolcanem Ząbki, naszym klubem patronackim. Co ciekawe, jeszcze przed spotkaniem było wiadomo, że kto je wygra, w następnej rundzie zmierzy się z Wartą Poznań. Również jeszcze przed meczem do kadry dołączył nowy defensywny pomocnik, Antoni Łukasiewicz. Ściągnąłem go w razie kontuzji lub wykluczenia Antona Gaia, który był jedynym ogarniającym DP w drużynie. Wracając do meczu pucharowego, długo się broniliśmy, konkretnie przez pełne 90 minut i dogrywkę. Dopiero rzuty karne lepiej wykonywali rywale. Zawodnikiem meczu został wybrany nasz stoper, Randrianantonaina. Nieźle też wypadł w debiucie Łukasiewicz, oby tak dalej! W tym miesiącu został nam już tylko jeden mecz, wyjazdowa potyczka z ROW-em Rybnik. Teoretycznie rywal nie z najwyższej półki, ale z takimi często ciężko się gra. Ten mecz był tego przykładem. Choć udało się wygrać 3:2, było znacznie trudniej niż się spodziewałem. Do tego arbiter sędziował „po gospodarsku” nie uznając nam prawidłowo zdobytego gola. Świetny mecz rozegrał Vucetić, który strzelił dwa gole. Z kolei słabiutki występ zaliczył Mirosavljev, który nadal nie potrafi ustabilizować formy i świetne mecze przeplata katastrofalnymi. Do tego zdaniem fizjoterapeuty jest wypalony i potrzebuje wypoczynku. Na szczęście kolejny mecz gramy dopiero 5. listopada. Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 19.10 – Real Madryt 3:0 Lech (30', 61' Bale, 35' Ramirez) [Faza grupowa 3/6] Liga Europy: 20.10 – Legia 3:2 Hertha Berlin (27' Jankowski, 41' Kucharczyk, 66' Szukała – 39' Pisot, 63' Maksimović) [Faza grupowa 3/6] Reprezentacja Polski: 7.10 – Malta 0:2 Polska (10' R. Lewandowski, 54' Błaszczykowski) [Eliminacje MŚ 2018 3/10] 11.10 – Polska 2:0 Irlandia Północna (26 k' Bereszyński, 84' Obraniak) [Eliminacje MŚ 2018 4/10] Najciekawsze transfery: Polska: Vlastimir Jovanović: Dolcan → Olimpik Sarajewo (52 tys zł) Rafał Grodzicki: WT → Kolejarz Stróże
  16. nauro

    Lata do przodu

    gratulacje! powodzenia w E-klasie
  17. ten Leopoldo Duarte wygląda mi na kocura
  18. u mnie już po 12 minutach kiedyś jeden pomocnik wyleciał z boiska za dwie żółte, obie za rzekome symulowanie faulu na polu karnym przeciwnika xD
  19. chyba już wiem czemu nie przepadasz za Gwatemalą :P
  20. @buli1992: no stracili mistrzostwo na rzecz Lecha, to chcą je odzyskać @Debrecen: dzięki może i żółw, ale obok Henia Kozieła to w tej chwili mój najlepszy obrońca zresztą dziwne by przy takim wzroście był drugim Usainem Boltem :P ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ WRZESIEŃ 2016: 1. Liga [9-12] 3.09 - [1] Lechia 2:3 ŁKS Łomża [5] (31 s' Strzałkowski, 44' Sierczyński - 17', 30 k' Gorczyca, 53' Stec) 14.09 - [3] ŁKS Łomża 2:3 Piast [1] (67', 75' Miazga – 20', 63' Szczepaniak, 73' Gąsior) 21.09 - [4] ŁKS Łomża 4:1 Puszcza [12] (3' Kaczor, 56' Miazga, 63' Mirosavljev, 73' Gorczyca – 86' N. Jędrzejczyk) 24.09 - [3] ŁKS Łomża 1:0 Cracovia [10] (5' Kozieł) Tabela: Puchar Polski: 9.09 – ŁKS Łomża 2:1 MKS Oława (25' Mirosavljev, 65' Randrianantenaina – 53' M. Gancarczyk) [2. runda] 28.09 – Zagłębie 1:4 ŁKS Łomża (47' Martynowicz – 20' Mirosavljev, 45+1' Cychol, 50' Gorczyca, 80' Qurbanov) [3. runda] Pierwszy mecz września zapowiadał się ciekawie. Mierzyliśmy się chyba z najbardziej wymagającym z dotychczasowych rywali, Lechią Gdańsk. Co ciekawe, do tego momentu nasze ekipy były jedynymi, które w tym sezonie nie zaznały goryczy porażki. Liderująca Lechia miała na koncie pięć wygranych i trzy remisy, a my – trzy wygrane i pięć remisów. Cały czas jednak to gospodarze byli faworytem, a ja obawiałem się, że na tym spotkaniu skończy się nasza passa bez porażki w 1. lidze. Tym bardziej, że graliśmy bez podstawowego bramkarza Nikolasa Asprogenousa, który przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Cypru. W jego miejsce bronił młody Damian Mazurkiewicz. I tu zdarzyło się coś, czego nawet ja, który wierzę w swoich graczy, w najśmielszych snach bym się nie spodziewał. Po półgodzinie gry prowadziliśmy 2:0! Najpierw Błażej Gorczyca trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego, a potem wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu Ramona Leeuwina na Milanie Mirosavljevie. Gospodarze jeszcze przed przerwą wyrównali, w czym wydatnie pomógł im strzałem samobójczym nasz gracz, Łukasz Strzałkowski. Niespodziewanie w drugiej połowie meczu to my strzeliliśmy trzeciego gola, tym razem do siatki rywali w zamieszaniu w polu karnym trafił Artur Stec. Potem, choć rywale próbowali choćby wyrównać, nie udało im się więcej pokonać Mazurkiewicza, który zabłysnął w 85' minucie broniąc w sytuacji sam na sam z Łukaszem Kacprzyckim. 3-2! Wynik tym bardziej zaskakuje, że ŁKS oddał w tym meczu tylko … 3 celne strzały! Potem przyszedł czas na Puchar Polski, w którym odprawiliśmy z kwitkiem MKS Oława, choć jestem zdania, że takie zespoły wypada pokonywać wyżej, ale cudów w bramce rywali. dokonywał Artur Melon (nadal nie wiem czemu nawet najsłabsi bramkarze w meczach ze mną często bronią w nieprawdopodobnych sytuacjach). Wreszcie przełamał się Mirosavljev, oby teraz zaczął strzelać częściej. Potem przyszła kolej na kolejny trudny ligowy mecz, tym razem na własnym terenie z Piastem Gliwice. Tym razem nie udało się uniknąć porażki, Piast wygrał 3:2. Dwa gole zdobył nasz Andrzej Miazga, ale tyle samo strzelił Mateusz Szczepaniak i to on został graczem meczu. W kolejnym spotkaniu naszym rywalem była Puszcza Niepołomice, teoretycznie łatwiejszy rywal niż Piast. Tym razem teoria znalazła przełożenie na praktykę, zaaplikowaliśmy rywalom aż cztery gole. Ozdobą meczu – gol Miazgi bezpośrednio z rzutu wolnego. Rywale odpowiedzieli jedynie golem Norberta Jędrzejczyka po rzucie rożnym. Ten przeciwnik nie postawił nam właściwie żadnych warunków, ale następny był znacznie silniejszy – to Cracovia. W tym meczu padł tylko jeden gol, już na samym początku. Po dośrodkowaniu Miazgi z rzutu wolnego celną główką popisał się Henryk Kozieł. Potem szanse z gatunku „musiał trafić” mieli Mirosavljev i Gorczyca. I co? Jeden uderzył nad bramką, drugi w słupek... Następny mecz to kolejne spotkanie pucharowe, ale tym razem rywal był bardziej wymagający – Zagłębie Lubin. Mój podły nastrój przed tym pojedynkiem jeszcze spotęgowały wieści, że z powodu urazu na miesiąc wypadł kapitan, Andrzej Miazga. Mimo to zamierzaliśmy dać z siebie wszystko. Mecz ułożył się o wiele lepiej, niż mogliśmy przypuszczać. Pierwszy gol dla nas padł gdy po długim wrzucie z autu Roberta Cychola w poprzeczkę trafił Joelson Randrianantenaina, a do pustej bramki dobił piłkę Mirosavljev. Za to drugi gol dla nas, zdobyty tuż przed przerwą, był kuriozalny. Ponownie Cychol wykonał długi wrzut piłki w pole karne, gdzie … nikt jej nie dotknął i futbolówka wpadła do siatki, kompletnie myląc Rafała Gikiewicza. Gdy tuż po przerwie kontaktowego gola zdobył Paweł Martynowicz, wydawało mi się, że teraz Zagłębie ruszy do ataku i szybko odrobi straty. Tymczasem okazało się inaczej – bramki Gorczycy i rezerwowego Orxana Qurbanova sprawiły, że sensacyjnie to ŁKS gra dalej! Zawodnikiem meczu nasz Madagaskarczyk. W następnej rundzie Pucharu Polski zmierzymy się z naszym klubem patronackim, Dolcanem Ząbki. Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 13.09 – Lech 0:3 FC Porto (45' Souza, 50' Carrillo, 60' Lodeiro) [Faza grupowa 1/6] 28.09 – Galatasaray 3:0 Lech (42' Hakan Calhanoglu, 63', 85' Amrabat) [Faza grupowa 2/6] Liga Europy: 15.09 – Sporting Braga 2:1 Legia (59' Ze Luis, 83' Edenilson – 2' Żyro) [Faza grupowa 1/6] 29.09 – Legia 0:2 Zenit St. Petersburg (52', 84' Hulk) [Faza grupowa 2/6] Reprezentacja Polski: 2.09 września – Polska 2:0 Austria (9' Obraniak, 34' R. Lewandowski) [Eliminacje MŚ 2018 1/10] 6.09– Rumunia 1:1 Polska (60' Bus – 49' R. Lewandowski) [Eliminacje MŚ 2018 2/10] Najciekawsze transfery: Polska: Giorgi Popchadze: Jagiellonia → FC Midtjylland (900 tys zł) Jan Polak: Piast → Slovan Liberec (600 tys zł)
  21. Osobiście spróbowałem taktyki uż. lwabik z trzema obrońcami, bez bocznych, jakoś działa. Może też spróbuj?
  22. @Debrecen: dzięki ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 25. CZERWIEC – SIERPIEŃ 2016: Transfery do klubu: Dominik Witek → WT Joelson Randrianantenaina → Ajesaia (WT) (mój wynalazek, chciałem tego chłopaka sprowadzić jeszcze w 2. lidze, ale wtedy nie chciał) Anton Gai → WT Orxan Qurbanov → WT Edvinas Baranauskas → WT Nikolas Asprogenous → WT Łukasz Wiącek → WT Adnane El Harchi → WT Valdas Balciunas → WT Jakub Chomicz → WT Daniel Grala → WT Milan Mirosavljev → WT Piotr Kaczor → WT Stefan Vucetić → WT Transfery z klubu: Radosław Kardas → WT Paweł Ettinger → WT Marek Kowalski → WT → Start Otwock Roland Lesik → WT → Start Otwock Damian Rydzak → WT Dominik Wróbel → WT Dariusz Wnuk → WT → Ursus Warszawa Nerijus Żutautas → WT Patryk Ptak → Ostrovia (WT) Tomasz Jakuszewski → BKS Bielsko (wypożyczenie) Krzysztof Przybylski → Motor Lubawa (wypożyczenie) Marek Morawski → Orlęta Radzyń (wypożyczenie) Sebastian Baranowski → Huragan Morąg (wypożyczenie) Valdas Balciunas → Stal Mielec (wypożyczenie) Sparingi: 25.06 – ŁKS Łomża 1:0 Polonia Warszawa (83' Jakuszewski) 29.06 – ŁKS Łomża 2:5 Steaua Bukareszt (64' Kujawa, 90' Wilczok - 19' Stanciu, 23' Abdoulaye, 72' Filip, 81' Bespalovs, 88' Andre Leao) 2.07 – ŁKS Łomża 0:3 Dolcan (43' Szurna, 76' Mizia, 83' Mawaye) 4.07 – Mazur Karczew 3:2 ŁKS Łomża (35' Gromulski, 54' Rakowski, 71' Siemiątkowski – 8', 45' Miazga) 9.07 – Start Działdowo 5:2 ŁKS Łomża (33' Tumicz, 45' Nocoń, 62' Dymek, 67' Rybicki, 85' Nowak – 26' Qurbanov, 83' Gorczyca) W meczach towarzyskich chciałem wypróbować nowe ustawienie 3-1-2-3-1. Zaczęło się od skromnej wygranej nad Polonią Warszawa. Potem mecz z mocną Steauą Bukareszt i tu, mimo porażki, jestem zadowolony z mojej drużyny. Momentami graliśmy z utytułowanymi Rumunami jak równy z równym. Błysnęli zwłaszcza strzelcy bramek, Witold Kujawa i Adam Wilczok oraz Łukasz Strzałkowski, który zaliczył dwie asysty i został piłkarzem meczu. Za to nie jestem zadowolony z wyniku meczu towarzyskiego z Dolcanem. Rozumiem, że oni grają o klasę wyżej i w ogóle, ale o ile jeszcze do przerwy moi gracze stawiali czoła wyżej notowanym rywalom, o tyle bramka do szatni ich kompletnie rozbiła. Zawiodła też skuteczność – rywale strzelili 3 gole przy 5 celnych strzałach, my mieliśmy 4 celne strzały i nic. Nadal też nie rozumiem jakim cudem przegraliśmy ze słabiutkim Mazurem Karczew. Niczego nie tłumaczy nawet spora ilość testowanych graczy w naszym klubie. Jedynym który błysnął był Andrzej Miazga, strzelec dwóch goli. Jeszcze gorzej było ze startem Działdowo... chyba trzeba wrócić do starej taktyki, z bocznymi obrońcami. Może w lidze będzie lepiej. 1. Liga [1-8] 23.07 - [7] ŁKS Łomża 2:2 Stomil Olsztyn [16] (52' Miśkiewicz, 82' Mirosavljev – 25' Strzelczyk, 31' Bartoszak) 30.07 - [6] Kolejarz Stróże 2:2 ŁKS Łomża [8] (6' Chałas, 39' Goncerz – 55', 79' Mirosavljev) 3.08 - [12] ŁKS Łomża 3:1 Okocimski [15] (41' Cychol, 48' Miazga, 49' Mirosavljev – 66' Twardowski) 7.08 - [13] Warta Poznań 1:1 ŁKS Łomża [10] (50' Zejglic – 10' El Harchi) 13.08 - [10] ŁKS Łomża 2:0 Górnik Łęczna [5] (21' Kaczor, 75' Miazga) 20.08 - [17] Rozwój Katowice 3:3 ŁKS Łomża [5] (43' M. Strzałkowski, 59' Czerwiński, 90+3' Kiliński – 51' Miazga, 75' Miśkiewicz, 82' Qurbanov) 27.08 - [4] ŁKS Łomża 1:1 Korona Kielce [8] (55' Gorczyca – 84' Zawada) 31.08 - [16] Sandecja 1:2 ŁKS Łomża [6] (25 k' Chochorowski – 35' Witek, 83' Miazga) Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że ŁKS Łomża może być typowym dostarczycielem punktów. Tymczasem już w pierwszym meczu pokazaliśmy, że tanio skóry nie sprzedamy. Do przerwy po golach Dawida Strzelczyka i Krzysztofa Bartoszaka goście prowadzili 2:0, ale po przerwie moi chłopcy wzięli się do odrabiania strat. Najpierw Czesław Miśkiewicz po rzucie rożnym zdobył kontaktowego gola, a potem, po kontrataku i fantastycznym zagraniu Andrzeja Miazgi remis nam uratował nowy nabytek z Serbii, debiutant Milan Mirosavljev. Co ciekawe, zawodnikiem meczu został wybrany bramkarz Stomilu, Paweł Beser. Do tego zauważyłem, że ryzyko się opłaciło. Postanowiłem dać jeszcze jedną szansę ustawieniu z trzema obrońcami i tym razem udało się osiągnąć korzystny wynik, jakim jest remis w starciu z wyżej notowanym rywalem. Kolejnym rywalem, tym razem wyjazdowym, był Kolejarz Stróże. Tutaj scenariusz meczu dokładnie przypominał ten poprzedni, chociaż w tym przypadku z wyniku nie jestem zadowolony. W trzech sytuacjach, wydawałoby się, nie do zmarnowania nasi gracze trafiali w słupek, nie niepokojeni przez obrońców rywala. Po raz kolejny błysnął Mirosavljev, tym razem wybrany graczem meczu. W następnym meczu u siebie graliśmy ze znanym nam z występów o klasę niżej Okocimskim Brzesko. Znaliśmy tego rywala i bez problemu wiedzieliśmy, jak z nim wygrać. Tym razem zawodnikiem meczu został wybrany Robert Cychol, który okrasił swój występ przepięknym golem bezpośrednio z rzutu wolnego. Mirosavljev znów trafił do siatki. Cieszy mnie też, że tym razem lepiej było u nas z celnością, przy tylko pięciu celnych strzałach zdobyliśmy trzy gole! Tymczasem w drodze czekał kolejny przeciwnik, tym razem wybieraliśmy się do Poznania na mecz z tamtejszą Wartą, która nie rozpoczęła dobrze tego sezonu. Cały czas to jednak groźny przeciwnik. Udało nam się jednak zanotować kolejny remis, choć tym razem to rywale odrobili straty. Zawodnikiem meczu nasz bramkarz, Nikolas Asprogenous, bez którego byłoby z nami krucho. Kolejny rywal to znów znajoma „twarz”, Górnik Łęczna, którego wyprzedziliśmy w zeszłym sezonie, awansując do 1. ligi. To rywale mieli bardziej udany początek nowego sezonu, ale ten mecz mógł wszystko zmienić. Tak też się stało, bez problemu odprawiliśmy rywali z kwitkiem, po raz pierwszy w 1. lidze kończąc mecz z czystym kontem po stronie strat. Świetny debiut zaliczył nasz nowy lewoskrzydłowy, Piotr Kaczor. Trochę z kolei przybladł Mirosavljev, który po świetnym początku zaliczył już drugi mecz z rzędu bez gola. Na ten moment tylko trzy zespoły nie zaznały jeszcze porażki, my, Stomil Olsztyn i Lechia Gdańsk. Następny mecz graliśmy z Rozwojem Katowice, drużyną z którą już raz się mierzyliśmy w rozgrywkach Pucharu Polski. Wtedy zwyciężył Rozwój. Tym razem mecz zakończył się podziałem punktów, choć mieliśmy pecha, bo wyrównanie dla gospodarzy padło w ostatniej akcji meczu. Sekund brakowało, by Orxan Qurbanov został bohaterem meczu, strzelając zwycięskiego gola. Mówi się trudno. Tymczasem czekało na nas jedno z większych wyzwań w sezonie, mecz u siebie z mocną Koroną Kielce. Do przerwy nie działo się wiele, a jedynym godnym odnotowania wydarzeniem była czerwona kartka dla Szymona Matuszka. Potem moi chłopcy ruszyli do ataków, ale w nieprawdopodobnych sytuacjach bronił Kaniecki (bug?). Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy. Mecz zakończył się remisem, ale obie z drużyn zdobyły po bramce, najpierw jedną z kontr skutecznie wykończył Gorczyca, a później po przypadkowym zagraniu w pole karne wyrównał Zawada. Wynik wkurzał o tyle, że to był jedyny (!) celny strzał rywali w całym meczu.... Akurat w tym przypadku remis traktowałem jak porażkę. Na koniec miesiąca czekał nas jeszcze wyjazdowy mecz z Sandecją Nowy Sącz. Miałem nadzieję, że wreszcie przełamie się Mirosavljev, który strzelił 4 gole i zatracił gdzieś skuteczność. Co prawda Serb znowu nie strzelił gola, ale zrobili to Dominik Witek i Andrzej Miazga, a przy tylko jednym trafieniu rywali (zresztą po wątpliwym karnym) okazało się, że na koniec miesiąca niespodziewanie wygraliśmy. Wciąż bez porażki, oby tak dalej! Tabela: Europejskie Puchary: Liga Mistrzów: 27.07 – Żylina 1:2 Lech (56 k' Carnota – 3' Claasen, 58' Teodorczyk) [3. runda kwal. 1/2] 3.08 – Lech 3:0 Żylina (22' Drewniak, 51', 80' Teodorczyk) [3. runda kwal. 2/2] 16.08 – Rapid Wiedeń 0:1 Lech (76' David Simao) [Mistrzowie Baraż 1/2] 24.08 – Lech 1:0 Rapid Wiedeń (69' Peersman) [Mistrzowie Baraż 2/2] Lech awansował do fazy grupowej, gdzie zagra z Realem Madryt, FC Porto i Galatasarayem. Liga Europy: 30 .06 – Cork City 0:1 Miedź (75' Kruczek) [1. runda kwal. 1/2] 7.07 – Miedź 3:0 Cork City (32', 82' F. Burkhardt, 60' Flis) [1. runda kwal. 2/2] 14.07 – Jagiellonia 3:0 Zestaponi (23' Szwoch, 62', 82' Frączczak) [2. runda kwal. 1/2] 14.07 – Miedź 0:0 CSKA Sofia [2. runda kwal. 1/2] 14.07 – Zagłębie 2:1 Szkendija (45' Azikiewicz, 86' Papadopoulos – 14' Sabani) [2. runda kwal. 1/2] 21.07 – CSKA Sofia 3:0 Miedź (27 k', 36', 85' Weselinow) [2. runda kwal. 2/2] 21.07 – Szkendija 1:2 Zagłębie (69' Sabani – 82', 85' Papadopoulos) [2. runda kwal. 2/2] 21.07 – Zestaponi 1:2 Jagiellonia (18' Kobalia – 19' Szwoch, 65' Balaj) [2. runda kwal. 2/2] Miedź odpadła, Jagiellonia i Zagłębie grają dalej. 28.07 – Molde 3:0 Zagłębie (25' Chima Chukwu, 27' Hussain, 71' Egwim) [3. runda kwal. 1/2] 28.07 – Jagiellonia 0:2 Lokomotiw Moskwa (35' Boussoufa, 73' N'Doye) [3. runda kwal. 1/2] 4.08 – Lokomotiw Moskwa 1:0 Jagiellonia (39' N'Doye) [3. runda kwal. 2/2] 4.08 – Zagłębie 2:2 Molde (1' Kaźmierczak, 62' M. Stępiński – 4' Chima Chukwu, 20' Acheampong) [3. runda kwal. 2/2] Jagiellonia i Zagłębie odpadły z Ligi Europy. Od następnej rundy grę w niej zaczyna Legia. 18.08 – AEK Larnakas 1:0 Legia (43' Mytidis) [baraż 1/2] 25.08 – Legia 2:0 AEK Larnakas (25' Tymiński, 35' Stopa) [baraż 2/2] Legia awansowała do fazy grupowej, w której zmierzy się z Zenitem St. Petersburg, Sportingiem Braga i Herthą Berlin. Mistrzostwa Europy 2016: 10.07– Belgia 1:2 Rosja (49' Mirallas – 18' Koncedałow, 29' Kierżakow) [Finał] Najlepszy piłkarz: 1. Eden Hazard, 2. Denis Czeryszew, 3. Cristiano Ronaldo Złoty but: 1. Burak Yilmaz, 2. Mario Mandżukić, 3. Aleksandr Kierżakow Najciekawsze transfery: Polska: Alex Barrera: Sporting Gijon → Legia (7,75 mln zł) Maciej Jankowski: Arsenał Kijów → Legia (7,25 mln zł) Dawid Kownacki: Lech → BVB (3,2 mln zł) Waldemar Sobota: Club Brugge → Legia (2,4 mln zł) Rodri: Legia → Las Palmas (2,3 mln zł) Łukasz Stopa: Lechia → Legia (1,9 mln zł) Srdjan Grahovac: Borac → Lech (1,9 mln zł) Stefan Velev: Lewski → Lech (1,7 mln zł) Cristian Lobato: Legia → Almeria (1,6 mln zł) Dato Dartsimelia: Zawisza → Zestaponi (1,1 mln zł) Dusan Brković: Debrecen → Dolcan (900 tys zł) Łukasz Tymiński: Pogoń → Legia (775 tys zł) Stefan Milojević: Borac → Miedź (700 tys zł) Mikołaj Lebedyński: Lechia → Dolcan (500 tys zł) Matija Katanec: Radnik → Miedź (400 tys zł) Miroslav Radović: Legia → Gaz Metan (350 tys zł) Michał Kopczyński: Legia → Dolcan (325 tys zł) Daniel Sikorski: Dolcan → Pogoń (225 tys zł) Adam Kokoszka: Legia → Dolcan (165 tys zł) Bryan Linssen: WT → Legia Milan Peersman: Arsenal → Lech (wypożyczenie) Vincent Rabiega: Stuttgart → Ruch Chorzów (wypożyczenie) Mariusz Stępiński: BVB → Zagłębie (wypożyczenie) Martin Dubravka: WT → Legia Adam Pazio: Legia → Górnik Zabrze (WT) Osman Chavez: Wisła → Marathón (WT) Sebino Plaku: Śląsk → Skenderbeu (WT) Gergo Lovrencsics: Lech → FK Rostów (WT) Piotr Celeban: Vaslui → Legia (WT) Łukasz Szukała: Steaua → Legia (WT) Michał Czekaj: Wisła → Legia (WT) Świat: Bruno Martins Indi: FC Porto → Chelsea (131 mln zł) Mayke: Sporting Braga → Benfica (125 mln zł) Mattia Destro: Roma → Juventus (118 mln, współwłaścicielstwo) Felipe Anderson: Lazio → AC Milan (105 mln zł) Matej Vydra: Schalke → PSG (92 mln zł) Ricardo Rodriguez: Benfica → Schalke (90 mln zł) Ruben Pardo: Real Sociedad → Real Madryt (82 mln zł) ... Wojciech Pawłowski: Udinese → AC Milan (1,6 mln zł)
  23. nauro

    Lata do przodu

    no brawo to grasz teraz ustawieniem 3-5-2 czy jak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...