Skocz do zawartości

Ingenting

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12 866
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    92

Zawartość dodana przez Ingenting

  1. No ja też przysiądę, chociaż teraz jedyna atrakcja to w jaki sposób anonsują picki.
  2. Dzięki chłopaki, termin nie jest pilny, kwestia taka, że weszła nowa oferta i pewnie w niewielu miejscach to mogło zostać.
  3. Jaka końcówka. Ale przynajmniej pewne jest kto przegrał w tym meczu - poziom sportowy.
  4. Ale słaby finał PLS. Gdyby Kurek się nie połamał, to ZAKSA nie miałaby za bardzo szans. Chociaż po wejściu Muzaja i tak już nie dają rady.
  5. Wzięli QB, który był prognozowany jako 3/4 na swojej pozycji w drafcie jako 6 wybór w ogóle, gdzie mieli jeszcze wybór nr 17 i mogli go wziąć tam. Przez to stracili szansę na gwiazdę do defensywy, a zostali z typem, który może być strasznym niewypałem. Z kolei Broncos, którzy mieli wziąć QB jako 21 pick, wzięli go w drugiej rundzie zgarniając w międzyczasie 2 innych bardzo dobrych zawodników.
  6. Mam do Was bardzo nietypową prośbę, ale bardzo mi na tym zależy. Chciałem kupić w Flying Tiger Copenhagen taki zestaw: https://drive.google.com/file/d/1uqx9FBqi87XbalbHyurPmyOUkfH7WOAA/view?usp=sharing Niestety dzsiaj ktoś wykupił ostatnie dwa i w Lublinie już ich nie ma. Jeśliby ktoś z Was na to trafił, to byłbym mega wdzięczny za zakup i wysyłkę. Oczywiście płacę jak za złoto. Btw, zdjęcie nie do końca oddaje to jak wygląda zestaw. Chodzi o takie trzy przyrządy ogrodnicze zapakowane w folie. Idealnie, gdyby były różowe.
  7. Ale miałem dzisiaj przygodę. Gdzieś przed 18 wracaliśmy z żoną do domu i przed naszą klatką stał jakiś facet ze starszą panią. Coś nas zagadał czy tutaj wchodzimy i to dobrze się składa, bo ta Pani idzie do [nazwisko]. To ją wpuściliśmy, a on se poszedł. Kobieta starsza, o kuli, więc żona wzięła ją pod rękę i prowadzi po schodach. Pytamy na którym piętrze mieszkają ci ludzie, a ona mówi, że nie pamięta, na 1. albo 3. (nie mamy parteru, bo na tym poziomie są "piwnice"). No to jak wprowadziliśmy ją na 1. piętro pytamy czy pamięta numer pod jakim mieszkają, a ona mówi, że 23 czyli wychodziłoby, że nasi sąsiedzi albo 33, czyli klatka obok i ona sama nie pamięta. Może 26? Okazało się, że ona idzie do siostry, która leży już nawet nie wstaje, więc byliśmy pewni, że to na 99% nie w naszej klatce, bo tu raczej nie ma nikogo takiego. Nazwisko też nic nam nie mówiło, więc sprowadziliśmy ją z powrotem na dół i powiedzieliśmy, żeby tam spróbowała. Ale trochę nam to nie dawało spokoju, więc ja czekałem przy naszej klatce czy w ogóle znajdzie tą swoją rodzinę w tej obok. Ale wybierała te numery na pałę, więc trochę nam to nie dawało spokoju. Żona poszła do mieszkania, a ja zadzwoniłem na 112. W międzyczasie starsza pani się oddaliła, a ja zacząłem gadać z operatorką, pytała mnie czy Pani jest przytomna itd. mówiłem, że tak, tylko nie może znaleźć rodziny. W międzyczasie dorwała jakąś kobietę, która akurat szła z synem i chyba zaczęła pytać o to samo, więc ja do niej podszedłem znowu i zacząłem pytać o to jak się nazywa itd. tak jak mnie instruowała operatorka 112. Okazało się, że kobieta nie ma przy sobie żadnych dokumentów, nie pamięta też dokładnie swojego adresu, nie ma żadnego numeru telefonu itd., więc ta ze 112 wezwała patrol, a ja miałem czekać przy starszej pani. No to czekałem ze starszą panią i tą kobietą z synem. Po jakimś czasie Pani Magda (kobieta z synem) zadzwoniła na 112, że czekamy i kiedy przyjedzie policja. Nic nie powiedzieli, tylko, że jest zgłoszenie i mamy czekać dalej. Czekaliśmy dalej i Magda poszła kupić wodę dla staruszki, bo nie wiadomo ile tak się błąka. W międzyczasie wyszło, że ma problemy z pamięcią, pewnie Alzheimer czy coś, bo w ogóle nie pamiętała, że ja z Żoną wcześniej ją wprowadziliśmy do klatki i zaczęła myśleć, że ta Magda to moja żona i mówiła jakiego mamy ładnego syna... Pytałem ją np. jakim autobusem przyjechała i mówiła, że 26, chociaż najbliższy przystanek to jakieś 30 minut od nas i wcale nie jeździ w tę stronę, gdzie mówiła, że mieszka. Dalej czekaliśmy, ale widziałem, że kobieta jest z dzieckiem, więc powiedziałem, żeby szła do domu, a ja sam zaczekam. Wymieniliśmy się numerami, bo chciała wiedzieć jak skończy się sytuacja. Jak poszła to ja dalej czekałem, a że nie ma ławek na naszej ośce, to nie mieliśmy gdzie usiąść. Ja sam już ledwo stałem, bo od 7 na nogach, a co dopiero kobieta po 90 jak się okazało. Więc kazałem jej zaczekać i poleciałem do monopola (bo najbliżej i najlepiej znam właścicieli :<) po jakieś krzesło, ale okazało się, że oni nie mają i sami siedzą na transporterach. xD Więc wróciłem do staruszki, ale kobieta z monopola poszła do kwiaciarni obok i babka stamtąd przyniosła jakiś stołek i okazało się, że ona miała ze staruszką taką samą akcję już o 16:00, tylko babcia się gdzieś ulotniła po rozmowie. Cały czas mówiła, że ona ma tu siostrę, tylko jak pytałem gdzie mieszka to mówiła, tylko nazwę ulicy, nie wiedziała jaki nr bloku ani mieszkania. Pamiętała jakieś fakty z życia, np. że była salową w szpitalu wojskowym (czyli całkiem niedaleko nas). W międzyczasie zadzwoniłem 3. raz na 112 i dalej usłyszałem to samo. Policja przyjechała prawie po godzinie! Nie chcę źle o nich mówić, bo starali się pomóc, ale potwierdzili sporo stereotypów nierozgarnięcia. Jeszcze pół godziny spędzili na ustalaniu jej adresu, bo okazało się, że miała nadane dwa pesele. xD Różniły się o jeden dzień urodzenia. I te jeden, który im się wyświetlał w bazie nie miał przypisanego adresu, a przez drugi nie mogli nic sprawdzić i musieli dzwonić do dyżurnego, dopiero ten pomógł. Koniec końców adres, który początkowo podawała (choć nie była pewna) okazał się prawidłowy i policjanci ją zawieźli. Martwi mnie tylko, że mówiła, że zięć będzie na nią krzyczał, że wozi się taksówkami i wydaje pieniądze. W ogóle zastanawia mnie sytuacja rodzinna, bo taką kobietę puścili samą, nie miała żadnej opaski ani nic wszyte do ciuchów z adresem, a poza tym jak mówili policjanci nikt nie zgłosił zaginięcia.
  8. A czy to pomaga też alergikom czy tylko na smog? Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym względzie?
  9. To najlepszy tytuł jaki dzisiaj przeczytacie. Źródło: https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/pijany-mongol-rozbil-w-lublinie-wypozyczone-auto-zaplacil-za-szkode,n,1000241540.html
  10. Skoro swoje święto mają górnicy i nauczyciele to czemu nie księża
  11. Jaki nołlajf xD O właśnie @krzysfiol wszystkiego najlepszego w Twoje święto
  12. Mam ból dupy, bo od niedawna jestem stałym czytelnikiem.
  13. A co jest nie tak z Donald.pl? Przynajmniej zawsze podają odnośniki do swoich źródeł.
  14. @krzysfiol,właśnie skończyłem słuchać "Polska odwraca oczy", bardzo zmęczyła mnie psychicznie ta książka. Jeszcze się dobiłem czytając dyskusję o alkoholu. Teraz tylko Scooter może uratować dzień. Ta płyta jest taka zajebista. https://open.spotify.com/album/0Ou1YB7dJSvGV0h9fAjs9j?si=_qdO8_OMTgyd2TcRt49OPA
  15. Umowa promocyjna z Netią kończy mi się 16 maja. Chcę ją wypowiedzieć. Mam przygotowane pismo, gdzie jest napisane, że wypowiadam ją z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Czy to znaczy, że muszę ją wysłać 16 kwietnia czy mogę to zrobić dzień wcześniej? Chodzi mi o to, żeby nie skończyła się np. o dzień za wcześnie i żeby mi nie naliczyli jakichś karnych odsetek.
  16. O bez kitu podobny styl. Chociaż Daro bardziej szedł w stronę Icona.
  17. Ingenting

    Motoryzacja

    Szybki googl wskazuje, że masz rację. Rzeczywiście w niektórych bankach nie da się odwołać przelewu, np. w właśnie w Aliorze.
  18. Ingenting

    Motoryzacja

    Oczywiście że możesz anulować przelew aż do momentu gdy nie wyjdzie z konta. Tak samo nie możesz wydrukować potwierdzenia realizacji przelewu do czasu aż kasa nie wyjdzie z banku, a jedynie potwierdzenie złożenia dyspozycji (którą można anulować).
  19. Jak się nazywał ten portal do wyszukiwania lotów, co wszyscy tak chwalili, że zajebiście działa, ale chujowo wygląda?
  20. Motor wraca do Ekstraligi i w 4. biegu masakryczny wypadek. Jonsson najechał na koło Lampartowi i przekoziołkował kilka razy na torze, a potem wpadł w bandy.
  21. Ale chujowy temat. Powinno być coś związanego z łojeniem doskozzzzzy. No a ten kawałek za każdym odsłuchem jest co raz lepszy i naprawdę, nieirocznie, mi się podoba. @Meler, gatunek do jakiego temu najbliżej to chyba psytrance i jest sporo rzeczy w takim klimacie. Chyba najważniejsze to Astral Projection: Oprócz tego jeszcze np. Infected Mushroom z Izraela i sporo innych. Do tego jeszcze różne podgatunki jak Goa Trance (od tego stanu w Indiach) i Suomisaundi (z Finlandii :D).
  22. Właśnie przywróciłem ligę i nie widzę opcji, żeby podejrzeć poprzednie sezony. W razie czego możemy się gdzieś przenieść, nie widzę przeszkód.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...