Na początek powiem: Dzień Dobry! To mój pierwszy post na forum.
Teraz chciałbym przejść do konkretów.
FM 2010 mnie zabija, po prostu. Ot tak. Zacząłem karierę skazaną na spadek Koroną ( kilka razy ). Mecze kontrolne wygrywam w bardzo dobrym stylu, piłkarze przyzwyczajają się do taktyki i zagrań jakie na nich wymuszam, niestety, kiedy dochodzi do pierwszych starć sezonu zasadniczego kończą się one albo porażkami, albo nudnymi remisami wynikającymi z gry całkowicie bez polotu. Wiem, że nie powinienem wymagać Bóg wie czego od zawodników tej klasy, ale wydaje mi się, że w poprzednich odsłonach było dużo łatwiej ustawić zespół czy to na wyjazd, czy na mecz u siebie i przynosiło to 'namacalne' efekty w postaci pucharów i innego rodzaju tytułów. Zastanawia mnie jeszcze czy swoboda taktyczna ma takie samo znaczenie jak kiedyś, ponieważ w kieleckim klubie raczej nie znajdziemy niezwykle kreatywnych zawodników więc postanowiłem całkowicie ograniczyć ich swobodę by grali tak jak przeciętny zespół - przemieszczanie się prostymi podaniami (krótkimi lub długimi przerzutami pod bramkę przeciwnika). Też to nie przyniosło efektu. Nie bardzo wiem co robić, może macie jakieś konkretne wskazówki dotyczące gry 'małymi' klubikami?
( Przepraszam za chaos, ale jestem zaspany )