Skocz do zawartości

Iksker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Iksker

  1. półmetek sezonu, a strefa spadkowa jest, niedobrze.
  2. szczerze? nie lubię takich komentarzy. Chce mieć świadomość że zwycięstwa jakie odnoszę są głównie zasługa dobrej pracy jaką wykonuje a nie tego że klub i tak ma silną kadrę i beze mnie radziłby sobie podobnie. Po za tym mam cele bardziej długo falowe. Zamierzam dotrwać do momentu gdy cała moja kadra będzie złożona z regenów ;]
  3. urwało mi kropkę. Ocena Ekizy wynosi 8.5*
  4. Jak może się czuć manager który zaraz zadebiutuje w swojej nowej roli? Lekko ujmując przed meczem z Austią Wiedeń byłem mocno zestresowany. Niby żadnych powodów do ów stresu nie było bo Austriacki zespół był o wiele słabszą ekipą od naszego Athleticu. Dosyć napięty terminarz ligowy sprawia że wystawienie pierwszego składu w tym meczu, zaowocowało by zmęczeniem zawodników w moim ligowym debiucie rozgrywanym trzy dni po meczu eliminacyjnym. Austria grała na swoim terenie co miało być obok świetnego snajpera Rolanda Linza ich główmy atutem. Ja zdecydowałem się tak jak już wspominałem na grę rezerwami, jedynym graczem z pierwszej jedenastki jaki zagrał w tym meczu był Andoni Iraola. Ktoś w końcu musiał dzierżyć opaskę kapitańską i sterować grą naszej nieopierzonej defensywy. Spotkanie zaczęło się po naszej myśli, już w szóstej minucie po kontrze rzut rożny wywalczył Guillermo Fernandez, a świetną centre Andoniego Iraoli na krótki słupek zamienił na bramkę Jon Aurtnetxe. Nadal staraliśmy się naciskać, w czternastej minucie David Lopez zmarnował świetną szanse uderzając głową prosto w bramkarza gospodarzy. Do przerwy nadal spychaliśmy klub z Wiednia do obrony a kilka razy poważnie zagroziliśmy ich bramce. W połowie spotkania zdecydowałem się wysłać do boju Markela Susaete i Fernando Llorente. Rozruszało to jeszcze bardziej naszą ofensywę. Na gole jednak musieliśmy czekać do sześćdziesiątej piątej minuty kiedy to po świetnym dośrodkowaniu Davida Lopeza, Fernando Lloretne podwyższył wynik głową. Dzieła zniszczenia dopełnił nasz nowy gracz Benat dwanaście minut pózniej. Jego uderzenie z dystansu beznadziejnie wręcz próbował wybronić Huntar i jego konto bramkowe liczyło w tym meczu już trzy. Już do końca wynik się nie zmienił. Nieoczekiwanie graczem spotkania został Enric Saborit.
  5. Cieszą mnie rady. Ale wole prowadzić klub po swojemu. Saborit i Ramalho są wcieleni do pierwszego zespołu. Jednak zamiast Iturraspe na chwile obecną nie ma miejsca. Może gdy Ruiz de Galarreta pójdzie na wyp.
  6. Zdecydowałem że tę właściwą część okresu przygotowawczego jaką jest rozgrywanie sparingów rozpoczniemy dopiero gdy kadra będzie już kompletna. Po zakupie dwóch zawodników którzy raczej nie są jakimiś specjalnymi wzmocnieniami, chociaż po raz kolejny zaznaczę że w Benacie widzę kogoś kto całkiem realnie może powalczyć o miejsce w wyjściowym składzie przyszedł czas na mecze kontrolne. Postanowiłem jakoś strasznie nie przemęczać moich graczy bo mam świadomość że czekają nas jeszcze dwa mecze w Rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europa z Austią Wiedeń. Na początek proste spotkania z Avironem Bayonnais który jest jednym z wielu naszych klubów finalnych. Potem przyjdzie czas jedną z naszych drużyn rezerwowych Baskonią u steru której kiedyś pracowałem. Na zakończenie okresu przygotowawczego dwa mecze we Włoszech z zespołami Udinese oraz Novary. Plan na te mecze był prosty; dać zagrać każdemu zawodnikowi który w tym sezonie może mieć realną szanse na występ w barwach zespołu i jednocześnie nie ponieść żadnej porażki. Przyznam że pierwszego punktu mojego planu przed sezonowego nie udało się wykonać gdyż Muniain, Aurtenetxe oraz Ruiz de Galarreta zostali powołani na mecze reprezentacyjne do lat dwudziestu. Jakoś tym faktem zachwyconym nie byłem, obawiałem się głównie tego że Iker odniesie jakiś poważniejszy uraz ale na nieszczęście lub na szczęście, zależy jak na to spojrzeć Hiszpańska młodzieżówka nic szczególnego nie ugrała na tych mistrzostwach, odpadając w ćwierćfinale z młodymi Francuzami. Drugą część mojego mało skomplikowanego planu udało się wykonać w pełni. Z świetnej strony w ów meczach pokazał się młody wychowanek naszej akademii piłkarskiej Guillerme Fernandez, którego będę bacznie obserwował. Po za tym z dobrej strony zaprezentowali się Benat, Toquero i oczywiście nasz kapitan Fernando Llorente. Coś czuje że to będzie jego sezon. Aviron Bayonnais 0:2 Athletic Bilbao - Llorente, Toquero. Baskonia 1:5 Athletic Bilbao - Llorente x3, De Marcos, Benat. Udinese 0:1 Athletic Bilbao - Ibai Gomez. Novara 0:4 Athletic Bilbao - Iturraspe, De Marcos, Fernandez, Toquero. Warto dodać że ów mecze udało nam się przejść bez ani jednej kontuzji co także mnie cieszy. Szkoda tylko tego że Aurtenetxe i Ruiz de Galarreta którego bardzo chciało wypożyczyć Alaves, nie zagrali ani minuty. W przeciwieństwie do Muniaina o którego umiejętnościach mam świadomość, ci dawaj panowie są dla mnie lekką niewiadomą. Wracając do tematu wypożyczenia pieszczotliwie nazywanego na treningach galaretką Inigo. Można uznać mnie za szaleńca bo Alaves proponowało naprawde świetne warunki. Jednak mam do niego zaufanie i uważam że o wiele więcej może się nauczyć jeśli zostanie w klubie niż przejdzie do trzecioligowego zespołu. Ale dość już o moich decyzjach oraz okresie przygotowawczym. Kiedy to w wielkim świecie Srna przechodził do Manchesteru City, a Maicon wzmacniał Tottenham my w naszej małej kochanej i można uznać piłkarsko nie komercyjnej Baskoni trenowaliśmy aby jak najlepiej zainaugurować sezon. Co nie będzie wcale takie proste bo terminarz nam nie sprzyja. O ile jeszcze mój debiut w roli managera odbędzie się z przeciwnikiem z nie najwyższej półki jakim jest Austria Wiedeń, to w lidze nie jest najlepiej. Kolejne przeprawy z Racingiem, Malagą, Betisem, Valencią, Villarrealem, Realem oraz Barceloną zapowiadają się bardzo ciekawie a jednocześnie ciężko dla Los Leones. Pozostaje jednak optymistą a jedyne co mi pozostaje to skupić się na zbliżającym się spotkaniu z Austriakami. Najbliższe pięć spotkań: 18.8.2011, Austria Wiedeń -:- Athletic Bilbao 21.8.2011. Racing Santander -:- Athletic Bilbao 25.8.2011, Athletic Bilbao -:- Austria Wiedeń 28.8.2011, Athletic Bilbao -:- Malaga CF 11.9.2011, Betis Sevilla -:- Athletic Bilbao
  7. Mu raczej chodziło o nagłą mogę na kluby niemieckie w dziale kariery a nie o to jak rozpocząłeś przygodę z Leverkusenem. Powodzenia życzę, klub fajny tak samo kadra.
  8. Bramkarze: Gorka Iraizoz Roberto Santamaria Raul Fernandez Sytuacja na tej pozycji jest dosyć jasna. Gorka Iraizoz ma pewne miejsce w naszym składzie. Sprowadzony z Girony przed sezonem na kwotę jednego miliona funtów Roberto Santamaria częściej będzie oglądał mecz z ławki niż grał, co nie znaczy że swoich szans na pokazanie umiejętności nie dostanie. W przypadku kontuzji Gorki lub meczów z rywalami których porażka jest już wiadoma jeszcze przed rozpoczęciem spotkania pogra, ale to Iraizoz będzie przez najbliższe kilka sezonów naszym numerem jeden. Martwi mnie brak młodego bramkarza który po odejściu naszego numeru jeden byłby w stanie godnie go zastąpić. Będę się musiał bacznie rozglądać, aby nie przegapić momentu narodzin nowego Zubizarrety. Ostatnim z bramkarzy jakimi dysponuje na chwilę obecną jest Raul Fernandez któremu raczej nie wróże wielkiej kariery w moim zespole, chociaż jeśli rozwinie się trochę to może zająć miejsce Santamari. Obrońcy: Fernando Amorebieta Mikel San Jose Xabi Castillo Andoni Iraola Borja Ekiza Jon Aurtenetxe Enric Saborit Iban Zubiaurre Jonas Ramalho Bardzo silna formacja w naszym klubie. Świetny środek obrony który będą tworzyć na początku sezonu Amorebieta i San Jose sprawi, a przynajmniej mam taką nadzieje że Iraizos nie będzie zawalony pracą. Licze też na to że przy odpowiednim sposobie rozgrywania stałych fragmentów gry będzie to jeden z najbardziej bramkostrzelnych środków obrony w europie. Jeśli jeden z nich będzie jednak zawodził zawsze mam w gotowiuśki świetnego Borje Ekize, który coraz głośniej dobija się do dzwi pierwszej jedenastki. Środek obrony wypełnia duet młodych i bardzo przyszłościowych obrońców, a należycie reprezentant Hiszpanii do lat dwudziestu jeden Jon Aurtenetxe i pierwszy czarno skóry zawodnik w historii Los Leones Jonas Ramalho. O ile jeszcze w środku mam komfortową sytuacje w razie kontuzji to już na bokach tak świetnie nie jest. Co prawda Xabi Castillo i żywa legenda klubu Andoni Iraola są zawodnikami o nie małych umiejętnościach, to ich zmiennicy czyli młody wyciągnięty z rezerw klubu Enric Saborit oraz doświadczony ale nie prezentujacy umiejętności zblizonych choćby w połowie do Andoniego, Iban Zubiaurre mogą zawieć w przypadku kontuzji jednego z naszych postawowych bocznych obrońców. Wierzę jednak iż każdy będzie grać najlepiej jak umie aby sezon w czerwcu przyszłego roku można było uznać za udany. Pomocnicy: Javi Martinez Ander Herrera Oscar De Marcos Markel Susaeta Benat Inigo Ruiz de Galarreta Igor Gabilondo David Lopez Zdecydowanie najmocniejsza zaraz obok napadu formacja a Athletic Bilbao. Zdecydowanym liderem będzie tu mistrz świata z reprezentacją Hiszpanii, Javi Martinez który po za rolą typowo ofensywną będzie miał za zadanie zwalczać ataki przeciwników już w zarodku. Obok niego zagra zawodnik stworzony typowo do rozgrywania piłki Ander Herrera. Zmiennikami naszego podstawowego duetu środkowych zostanie zakupiony za cztery miliony funtów z Betisu Sevilla Benat oraz młody wychowanek naszej akademii Inigo Ruiz de Galarreta. Skrzydła mamy także bardzo mocne, powiedział bym że różnica miedzy zawodnikami którzy mogą występować na prawej i na lewej flance jest minimalna. Wole jednak na tych pozycjach młodszych De Marcosa i Susaete co jednak nie znaczy że bardziej doświadczeni David Lopez oraz Igor Gabilondo nie pograją w sezonie. Bardzo chciałbym w przyszłości zobaczyć na prawym skrzydle Xabiego Prieto z Realu Sociedad, jednak na chwile obecną jest on nieosiągalny dla nas. Napastnicy: Fernando Llorente Iker Muniain Gaizka Toquero Porównywalnie z resztą zespołów La Liga dysponujemy jednymi z najlepszych napastników. Nowo wybrany kapitan Fernando Llorente ma razem z młodym Ikerem Muniainem mają zadbać o to aby różnica bramkowa zespołu była zawsze dużo na plusie. Dysponuje tu tez kolejnym świetnym napastnikiem i ulubieńcem trybun San Mames, Gaizką Toquero który mam nadzieje także zdoła coś działać w ciągu sezonu. Można mnie uznać za szaleńca bo więcej niż trzech napastników nie chce w swoim zespole widzieć. W przypadku kontuzji mam przygotowane różne warianty ustawień.
  9. Jakoś nie byłem do niego przekonany, w FM11 też próbowałem Athletic i Castillo grał bardzo pożądnie. Co do Gurpegiego jest zarejestrowany do ligi ale jakoś z powodu jego przygód z wspomagaczami treningu nie lubie go ^^ Itturaspe sie jeszcze przyjże skoro polecasz. Ale mam zaufanie do Martinez, Herrery i Benata. Chciałbym także dac pograć troche więcej mlodemu Galarrecie, bo coś czuje że wyrośnie na gwiazdeczke ;] A zapomniałem dodać że zmiennikiem Castillo jest młody Saborit. Chce troszku młodszych powcielać do kadry :]
  10. wiesz, zacząć jest najtrudniej. ___ Tak jak już wspominałem dzień 1 lipca, na stałe zapisze się w mojej pamięci. Tego oto dnia podpisałem kontrakt z Athletic Bilbao który wiąże mnie z klubem na okres dwóch sezonów. W ramach umowy miesięcznie na moje konto wpływać będzie kwota która w przeliczeniu na funty wynosi około pięćdziesięciu tysięcy. Swoją prace w zespole rozpocząłem od zapoznania się z sztabem szkoleniowym oraz ustaleniu celów na zbliżający się sezon. W rozmowie z prezesem stwierdziłem że głównym celem na ten sezon jest miejsce w górnej połowie tabeli, udostępniona została mi też kwota proporcjonalna do celu jaki sobie wyznaczyliśmy. 3,3mln funtów nie jest jakąś wielką kwotą, ale myślę że powinno w spokoju pomóc mi dokupić zawodników których brakuje, a przypominam że Bilbao kadrę ma bardzo silną. Po załatwieniu wszelkich formalności nadszedł czas na zapoznanie się z kadrą grająca na San Mames. To co na wstępie raziło mnie w oczy to masa zbędnych graczy typu Ibai Gomez, Ander Itturaspe czy Aitor Ocio. Nie jestem tez do końca przekonany co do Carlosa Curpegiego czy Koikilliego. Podsumowujących tych których uważałem za zbędnych przesunąłem do zespołu rezerw i starałem się sprzedać. Nabywca znalazł się niestety tylko na Koikilliego. Holenderskie Vitesse wyłożyło za tego doświadczonego lewego obrońce niecały milion. Zdecydowałem że przed rozpoczęciem poszukiwania wzmocnień oczyszczę do końca skład z zbędnych graczy którzy tylko pobierają pensję. Takim tez sposobem z klubem pożegnało się kilku mało kreatywnych juniorów oraz zmarszczony jak dłonie po długiej kąpieli Ocio. Teraz na spokojnie mogliśmy przejść do poszukiwania wzmocnień, na początku do liczącej ledwo siedemnastu zawodników kadry pierwszego zespołu zostali wcieleni młodzi i kreatywni Enric Saborit oraz Inigo Ruiz de Galarreta. Brakowało nam także bramkarza który w przypadku urazu Gorka Iraizosa byłby w stanie godnie go zastąpić. Powiem szczerze że liczyłem na dotychczasową bluzę numer jeden Betisu, Inakiego Goitie jednak stan mojego konta nie pozwalał mi na zakup tak drogiego rezerwowego. Musiałem się obejść smakiem i sprowadzić z drugo ligowej Girony, także nie najgorszego Roberto Santamarie. Jako drugi i zarazem ostatnim transferem tego okna stał się wychowany właśnie w Bilbao a obecnie grający w Betisie Sevilla, środkowy pomocnik Benat. W tym momencie kadra jest już zamknięta, więc czas na zapowiadaną analizę.
  11. Football Manager 2012 FM WeeGiE Update 20/11/11 dostępny na cmrev.com Ligi: Anglia, Argentyna, Belgia, Brazylia, Czechy, Dania,Francja, Gracja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Szkocja, Turcja, Włochy. Te mocniejsze ligi po trzy klasy rozgrywkowe, te słabsze po dwie. Dodatki: wszyscy zawodnicy z obywatelstwem kraju basków. Zasady: własne, bez edytorów, tylko funkcje które zapewnia gra. Ostatnio zacząłem bardzo dużo czytać o kulturze jak i o historii Baskijskiego narodu. Zawsze zastanawiało mnie to jak to jest że klub który trzyma się swoich zasad, nie szasta pieniędzmi na prawo i lewo ani nie odnosi wielkich sukcesów jest w stanie zatrzymywać tak skutecznie tak klasowych graczy. Czy całą tą zasadę zatrudniania tylko graczy którzy posiadają baskijskie korzenie nie jest czasem głupie? W dobie wydawania milionów na graczy powiedzmy sobie szczerze niekiedy średnie formatu, jest klub który bez tego potrafi być silnym rywalem dla zespołów klasy Barcelony czy Realu. To jest piękne. Będzie to moja pierwsza mam nadzieje dłuższa karierka w eFeMie dwanaście zaraz też pierwsza którą mam zamiar opisywać przez dłuższy okres czasu na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość i wsparcie w postaci komentarzy. Nie będę sie starał tworzyć jakiejś niesamowicie rozbudowanej historii w okół mojej przygody w Bilbao, postaram się po prostu opisywać moje przygody z klubem. Dzień 1 lipca na pewno zapamiętam do końca życia! Ale zacznijmy od początku. Witam, nazywam się Luis Fernandez bezrobotny baskijski trener młodego pokolenia. Wychowałem się w rodzinie w której jedyne o czym się mówiło po za problemami finansowymi, były mecze lokalnego Athletic Club. Jako młodziak miałem marzenie zagrać w barwach tego klubu, ale ambicje zostania klasowym piłkarzem niestety nie wypaliły z powodu braku predyspozycji do tego sportu. Nie chciałem być słabym piłkarzem, zdecydowałem więc zostać klasowym trenerem. Lata nauki i praca w takich klubach jak Sestao i Zalla dała mi wiele. Jednocześnie dzięki temu że są to kluby finalne Athleticu Bilbao w czerwcu 2008 roku dostałem szanse poprowadzenia zespołu rezerw Los Leones, Baskonii. Dwa sezony spędzone na pracy z zespołem rezerw bardzo pomogły mi się rozwinąć trenersko jednak nadal w mojej głowie był tylko jeden cel. Możliwość pracy w pierwszym składzie jednego z najbardziej zasłużonych hiszpańskich klubów. Czas mijał a ja nadal sobie wmawiałem że kiedyś dostane szanse, i w momęcie gdy już chyba zwątpiłem stało się coś co mogę określić cudem. Dotychczasowy manager klubu Marcelo Bielsa który co prawda nie przepracował długiego okresu w Los Leones popadł w konflikt z władzami klubu i został zwolniony. W wielkim skrócie szalony pomysł prezesa klubu z Bilbao, Josu Urruti aby dać mi szanse wszedł w życie.
  12. Iksker

    Amunt Blanquinegros!

    Save po raz kolejny odmówił posłuszeństwa. Prosze o zajecie sie tematem,.
  13. Iksker

    Amunt Blanquinegros!

    Z powodu problemów z savem mojej kariery w Valenci musiałem zacząć rozgrywkę od nowa. Jestem zdeterminowany aby podzielić się z wami historią budowy najwiekszej potęgi piłkarskiej w moim ukochanym klubie, dlatego też zdecydowałęm się zacząć od nowa starając się jak najdokładniej powtórzyć moje poprzednie ruchy. Okno transferowe zaczeliśmy od zwolnienia kilku zbędnych juniorów którzy i tak nie mieli szans przebić się do pierwszego zespołu. Sprzedani zostali także Dealbert, Miguel oraz Bruno który tym razem odpuścił klub na rzecz Spartaka Moskwa za pokażną sumke 2.5mln. Dealbert oraz Miguel wybrali kierunek angielski, kolejną dochodząc do Newcastle i Arsenalu, a łączna kwota ich sprzedaży jest wyceniana na 5.5mln. Ostatnim ruchem z klubu było wypożyczenie Hedwigesa Maduro do Parmy z opcją odkupu po sezonie. Z kwoty uzyskanej na sprzedaży zawodników udało nam się zakupić Fernando z Porto za sume 1.5mln oraz zamiast Marco Zambelliniego który był ruchem dosyć nie przemyslanym, 27letniego francuza z Lillle, Francka Berie który kosztował klub 4.5mln. Ostatnim zakupem w tym oknie Valenci okazał się młody Węgierski skrzydłowy Vladimir Koman, który opuścił Sampdorie za kwote 3mln. Kadra na ten sezon prezentuje się bardzo solidnie. Vicente Guaita [bR, HISZPAN, 23LATA] Diego Alves [bR, BRAZYLIA, 25LAT] Ricardo Costa [OŚ, PORTUGALIA, 29LAT] Adil Rami [OŚ, FRANCJA, 24LAT] Victor Ruiz [OŚ, HISZPANIA, 21LAT] Mehmet Topal [OŚ/DPŚ, TURCJA, 24LATA] Franck Beria [OP/OŚ/OL, FRANCJA, 27LATA] Antonio Barragan [OP, HISZPANIA, 23LATA] Jeremy Mathieu [OL/PL/OPL, FRANCJA, 26LAT] Jordi Alba [OL/PL/OPL, HISZPANIA, 21LAT] David Albelda [DPŚ/PŚ, HISZPANIA, 32LATA] Fernando [DPŚ/PŚ, BRAZYLIA, 23LATA] Tino Costa [PŚ, ARGENTYNA, 25LAT] Ever Banega [PŚ, ARGENTYNA, 22LATA] Dani Parejo [PŚ/OPŚ, HISZPANIA, 21LAT] Pablo Hernandez [OPP, HISZPANIA, 25LAT] Vladimir Koman [OPL, WĘGRY, 21LAT] Pablo Piatti [OPL/OPŚ/OPP, ARGENTYNA, 21LAT] Jonas [NŚ, BRAZYLIA, 26LAT] Artiz Aduriz [NŚ, HISZPANIA, 29LAT] Roberto Soldado [NŚ, HISZPANIA, 25LAT] Zaraz po podpisaniu kontraktu z klubem udałem sie do siedziby zarządu aby poprosić o nawiązanie współpracy z jakimś drugoligowym klubem, do którego mogli byśmy posłać naszych młodych i kreatywnych zawodników aby sie ogrywali. Zarząd po około dwóch tygodniach poszukiwan przedstawił mi liste klubów z którymi możemy podpisać umowe, najodpowiedniejszym było chyba Albacete. Niedługo po oficjalnym zatwierdzeniu współpracy do klubu grającego w trzeciej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej powędrowali; Paco Alcacer, Joel, Cristian, Armiche, Angel Montoro, Jose Luis Minano, Alexander Olsen, Jose Antonio Pardo oraz Salva. Po załatwieniu wszystkich spar związanych z klubem przyszedł czas na przygotowania do nowego ligowego sezonu, który zainagurujemy meczem z Sevillą na Mestalla. Przygotować do tego meczu jak i do całego długiego i męczącego sezonu mają sparingi z Arsenalem, Juventusem, Genoą oraz Udinese. Ale o nich jak o pierwszym meczu sezonu w następnej części.
  14. Football Manager: 2011 Patch: 11.3.0 Uaktualnienie: aktualizacja budżetów oraz ca/pa dostępna na cmrev.com Baza danych: Duża Kraje: Anglia, Belgia, Czechy, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Turcja, Ukraina, Włochy - wszystkie ligi grywalne. Zasady: Własne, bez edytórów. Klub: Valencia CF! Chciałem jeszcze przed rozpoczęciem nowej kariery w FM2012 pożegnać się z starą częścią mojej ulubionej gry. Może to wyda sie dla niektórych dziwne ale nigdy jeszcze nie grałem w tej wersji moim ulubionym klubem, Valencią. Zapewne wielu z was gdy tylko dostaje FMa rozpoczyna próbną karierke ulubionym klubem. Ja wolałem grać słabszymi zespołami. Teraz przekonam się czy tak samo fajnie gra się klubem z wyższej półki. W grze zdecydowałem się nazwać Luis Fernandez aby było to bardziej klimatyczne. Po podpisaniu kontraktu z klubem który obowiązywać będzie do roku 2012 w ramach którego będe zarabiać tygodniowo 15.000 funtów, zdecydowałem się na lekkie porządki w zespole. Jeśli chodzi o zmiany kadrowe po zapoznaniu się ze sztabem szkoleniowym jak i samymi zawodnikami, podjąłem decyzje aby z zespołu odeszli ci zawodnicy którym nie ufam. Miguel, Bruno, Maduro oraz Dealbert zostali wystawieni na liste transferową, niestety tylko Miguel i Dealbert znależli na siebie nowych kupców. Kolejno zarobił na ich sprzedaży 3mln oraz 2.5mln. Maduro i Bruno musieli się zadowolić wypożyczeniami do Fiorentiny oraz Malagi. Na miejsce tych którzy odeszli zdecydowałem się sprowadzić świetnego defensywnego pomocnika z FC Porto, Fernando. 23 letni Brazylijczyk wzmocnił nasz zespół za śmieszną kwotę 1.3mln, obok niego do klubu przyszedł Marco Zambelli z Bresci za kwote 3.5mln. Zapomniałem dodac iż jeden z najwiekszych talentów w klubie, Francuz Sofiane Feghuoli także udał się na roczne wyporzyczenie do zespołu Racinga Stantander. Kolejnym krokiem mającym na celu usprawnić działanie Valenci było nawiązanie współpracy z drugoligowym klubem Cartenga. Do którego została posłana cała armia młodych zawodników z rezerw klubowych. W tym miedzy innymi Paco Alcacer i Joel o których była już wzmianka w tym tekscie. Po za nimi do naszego klubu finalnego poszli; Jose Luis Minano, Jose Antonio Pardo, Cristian, Armiche, Angel Montoro i Alexander Olsen. Oprócz możliwości wypożyczania zawodników umowa między klubami oznacza iż Cartenga będzie co rocznym organizatorem spotkania sparingowego oraz będzie dostawała co sezon do Valenci, 111tyś funtów. Zmianie uległ także terminarz sparingów. Zdecydowałem się na mecze z DC United, Portooraz Dinamo Moskwą. Valencia CF 4:1 DC United - [Rubio, Ricardo, Costa x2] FC Porto 1:1 Valencia CF - [Mathieu] Dinamo Moskwa 0:0 Valencia CF Vicente Guaita [bR, HISZPAN, 23LATA] Diego Alves [bR, BRAZYLIA, 25LAT] Ricardo Costa [OŚ, PORTUGALIA, 29LAT] Adil Rami [OŚ, FRANCJA, 24LAT] Victor Ruiz [OŚ, HISZPANIA, 21LAT] Mehmet Topal [OŚ/DPŚ, TURCJA, 24LATA] Marco Zambelli [OP/PŚ, WŁOCHY, 24LATA] Antonio Barragan [OP, HISZPANIA, 23LATA] Jeremy Mathieu [OL/PL/OPL, FRANCJA, 26LAT] Jordi Alba [OL/PL/OPL, HISZPANIA, 21LAT] David Albelda [DPŚ/PŚ, HISZPANIA, 32LATA] Fernando [DPŚ/PŚ, BRAZYLIA, 23LATA] Tino Costa [PŚ, ARGENTYNA, 25LAT] Ever Banega [PŚ, ARGENTYNA, 22LATA] Dani Parejo [PŚ/OPŚ, HISZPANIA, 21LAT] Pablo Hernandez [OPP, HISZPANIA, 25LAT] Pablo Piatti [OPL/OPŚ/OPP, ARGENTYNA, 21LAT] Jonas [NŚ, BRAZYLIA, 26LAT] Artiz Aduriz [NŚ, HISZPANIA, 29LAT] Roberto Soldado [NŚ, HISZPANIA, 25LAT] Jak zapewne widzicie kadra jest dosyć chuda. Osobiście nie lubie napchanych zbędnymi piłkarzami zespołow. Na pozycji bramkarza rywalizować będzie z Diego Alvesem, Vicente Guaita który na starcie sezonu tą rywalizacje raczej przegrywa. Mathieu, Rami, Costa oraz Zamberlli z którym powalczy Barragan to nasza podstawowa czwórka obrońców, Vicor Ruiz oczywiście przy pierwszym potknięciu Ricardo Costy dostanie szanse gry jednak narazie wole go ze względu na młody wiek posadzić na ławce. W przypadku kontuzji Mathieu na lewą stronę zejdzie Alba które chce jednak zostawić do ryzwaliacji z Pablo Piattim na pozycji lewo skrzydłowego. Albelda, Banego oraz Tino, wygląda piąknie ale chciałbym także aby na środku pomocy szanse dostawał kupiony przed sezonem Fernando oraz świetny technik jakim jest Dani Parejo. Naszym kluczowym graczem jest Pablo Hernandez, któy nie ma godnego zmiennika, jeśli zdarzy sie mu kontuzja to Piatti zejdzie na prawe skrzydłow a Alba na lewe. W ataku mam zdecydowany przepych; Soldado to mój pierwszy wybór Jonas jest jego zmiennikiem, ale już Aduriz raczej po sezonie pożegna się z zespołem. W zespole co prawda nadal trwają poszukiwania taniego Prawego Pomocnika. Jednak nie sądze aby udalo się go zakupić przed zbliżającym się wielkimi krokami meczem z Barceloną. Swoją drogą warto dodać że zbyt łatwego terminarza na starcie sezonu nie mam na szczęście nasza grupa w Lidze Mistrzów nie jest szczególnie wymagająca, trafiliśmy tam na BATE, Olympiakos i Bayern Monachium. A tak prezentuje się terminarz ligowy na najbliższe 5 kolejek; [W] Barcelona -:- Valencia - 30.08.2010 [D] Valencia -:- Real Madryt - 11.09.2010 [W] Bilbao -:- Valencia - 19.09.2010 [D] Valencia -:- Betis - 22.09.2010 [W] Mallorca -:- Valencia - 25.09.2010 Ale inauguracje sezonu ligowego, oraz roztrzygniecia w sprawie poszukiwan nowego OPP dopiero w następnej częsci.
  15. CM 01/02, mmm ^^ Powodzenia życze.
  16. Iksker

    NBA

    A to przepraszam, nie miałem pojęcia o tym zakazie.
  17. Iksker

    NBA

    no to dupa :< najbardziej mi szkoda Cavaliers którzy już sie tak jarali udanym draftem a tu dupa. Chociaż w sumie to Irving jako rozgrywający ma czas z zespołem się zrozumieć i może w nowym sezonie już bedzie lepiej jak w poprzednim.
  18. nie jest żle. Ciekawy jestem jak grać będzie de Cerio bo umnie na FM11 w Athletic Bilbao był naprawde solidnym zmiennikiem Llorente czy Muniaina.
  19. Iksker

    Newgeni

    Zadziwia mnie to jakich zawodników szkoli Orlando Pirates ;o Sam dzieki mega szybkiej reakcji zdobyłem dwóch przypadkiem znależionych krzydłowych ;P oby przez lata świecili zemną mistrzostwa
  20. Iksker

    Newgeni

    o kurde ;> Aż dziw że go potentanci nie kupili ;d Tak z ciekawośći bo może czasem lukasz w Genie lub FMRTE ile ma PA?
  21. Mimo wszystko ja bym sie pozbył Daniego bo to już dosyć starszy piłkarz ^^ Ale prawda jest taka że obczaj skille i sobie zdecydujesz kto lepszy ;]
  22. Pierwsze dni w klubie nie były łatwe po tym kiedy zapoznałem się z budżetem klubowym którym wynosi 600tyś oraz sztabem szkoleniowym, została mi przedstawiona bardzo silna kadra z którą przy zależeniu odpowiedniego i optymalnego ustawienia można marzyć nawet o udziale w Lidze Mistrzów, w przeciągu kilku sezonów! Zdecydowałem się uniezależnić klub od zawodnik wypożyczonych oraz tych zbędnych przenieść do rezerw i wystawić lub wypożyczyć. Na bramce mam świetnych Pacanha i Marafonasa, sądzie że sprawa bluzy z numerem jeden jest cały czas otwart jednak na starcie sezonu bronić będzie starszy i lepszy na przed polu Pacanha. W środku obrony mam urwanie głowy. Bo czy dać szanse gry u boku niezniszczalnego Julio Cesara, Fernando czy Sapini. Co prawda obydwaj są bardzo podobnymi zawodnikami, także pod tym względem iż prosto mówiąc nie są najlepszą opcją w tak odpowiedzialnej formacji jak obrona. Zdecydowanie poszukam wzmocnienia środka pola! Na lewej obronie jeden z najpewniejszych punktów naszej drużyny, 29 letni doświadczony Brazylijczyk grający pod pseudonimem Alonso. W przypadku jego kontuzji planuje dawać szanse Luciano Amaralowi. Po prawej stronie naszej defensywy zdecydowanie rządzi i dzieli doświadczony Ricardo Estevez, mam tylko nadzieje że na razie kontuzje bedą go omijać bo brak nam zmiennika. Rafael Miranda, Andre Villas Boas oraz Joao Guilherme - tak właśnie prezentuje się hierarchia na jednej z najwarzniejszych pozycji w mojej formacji. Nie sądze aby ktoś tu był jeszcze potrzebny (warto dodać że wszyscy mogą grać także jako pomocnicy środkowi) Tcho i Roberto Sousa to podstawa mojego zespołu, w przypadku ich kontuzji grać bedą def pom który mogą występować na tej pozycji. Nie bedę skrzydeł szczegółowo analizował bo są to formacje niezbędne do wzmocnienia! Właściwie jedyny skrzydłowy na poziomie do Djalama. Poszukiwane bedą gwiazdy! Baba i Cherrad, napad to chyba obok środka pomocy najmocniejsza formacje w naszym zespole, głównym celem tu pozostaje zatrzymanie Baby za wszelką cene! Naszymi celami transferowymi a następnie bardzo mocnymi zakupami stali się: Helder Rosario - Nie chciany w maladze za 500 tyś stanie się jak sądzę głównym filarem naszej defensywy! Marko Babic - Świetny lewo skrzydłowy, braki szybkościowe nadrabia świetną techniką, oby się sprawdził bo jego tygodniówka wiele nas kosztuje! Pasqual Feindouno - Chyba największa gwiazda unas, napewno najbardziej znany zawodnik! Czuje że to bedzie nasz klucz do sukcesu!
  23. Moja ostatnia kariera okazała się wielkim nie wypałem, jednak zdecydowałem się nie poddawać i po raz kolejny poddać swoją twórczość na wasz krytykę, tym razem moim celem stało się podbicie ligi portugalskiej z piątą potęgą klubową tego kraju czyli CS Maritimo, pod imieniem Jesus Martino mam zamiar sprawić aby to klub z Maritimo strącił z portugalskiego piedestału Porto, Benfice i Sporting! A więc uwaga "portugalski sen o potędze czas zacząć"! 06.07.2010, Maritimo Już jako nastolatek obrałem sobie cel życiowy, chciałem zostać trenerem klubu piłkarskiego, dziś moje marzenia się spełniają. Jestem na słonecznej maderze i właśnie podpisałem kontrakt z CS Maritimo obowiązujący przez najbliższe 2 lata. Czego chcieć więcej? Staje przed odpowiedzialnym zadaniem, jednak czuje że uda mi się osiągnąć jakieś sukcesy z klubem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...