Skocz do zawartości

Abaddon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Abaddon

  1. Bo nie mam podstaw, by sądzić inaczej? :roll:
  2. Oczywiscie ze nie. Tak jak nie oznacza, ze ta osoba sie Polakiem czuje. Mój błąd. Oparłem sie o wywiad ze Smolarkiem, w którym porównywał Szetele z Tyrała i stwierdził, ze Tyrała gorzej mówi od Dannego. Nie wiem czemu zapadło mi w pamięc, ze wogóle nie mówi. To Ty ich nazwałeś Prawdziwymi Polakami, nie ja Widzę, ze na tym forum jest ogólna tendencja, to dopasowywania sobie pojedynczych, wybiórczych przykładów do ogólnych stwierdzeń. Smolarek nie został powołany, dlatego, ze był sobie jakims tam polakiem w jakims tam klubie. jest synem znanego reprezentanta, jego kariera była w polsce sledzona od małego. Miałem na mysli, ludzi, o których nikt nic nigdy nie słyszał, ale ponieważ jest w szkólce dajmy na to Kaiserslutern, to juz krzyczą ze to musi byc talent. O patriotyźmie słowem nigdzie nie wspomniałem. Zresztą to jest temat na inna, dłuuuga dyskusję. Choć patrzac na Wasza tendencje do wyciagania wybiórczych wniosków, to bym się nie ździwił jakbyście ze mnie jakiegoś nacjonaliste zrobili . Bład każdemu sie może przytrafić.
  3. Widzę, że muszę dokladnie wytlumaczyć. Wiesz, ja bym czuł średnia przyjemność z ogladania kadry, gdyby w każdym meczu na boisku wybiegało mi 6 Emanuelow Olisadebe. A jeżeli bedziemy do kadry sprowadzac kazdego grajka, który gdzieś tam kiedyś miał jakiś zwiazek z Polską i moze sę starać o obywatelstwo to ja dziekuje. Taki Johnston pewnie nawet dobrze nie wiedział gdzie lezy nasz kraj, Klose się w ogole polakiem nie czuł, Tyrała dla przykładu też słowa po polsku nie umie powiedziec. To tylko przykłady. Rzucacie nazwiskami na prawo i lewo, ze tego trzeba, tamtego. Tylko jaka mamy miec pewnośc, ze przyjdzie taki do kadry, zagra kilka dobrych meczy, wypromuje sie, kupi go dobry klub, a ten wtedy stwierdzi, ze go kolano boli i na kadre nie przyjedzie? Ja nie chce ogladać w kadrze jakiejś zbieraniny gości z zagranicznych klubów, którzy dostali powołanie tylko dlatego, że maja polskie nazwisko i graja gdzieś w jakiś szkołkach zachdnich klubów. Nie robmy śmietnika z reprezentacji. Wiesz wole w kadrze oglądac nieporadnego Rasiaka niz np. Johnstona czy namowionego po 25 wizytach Klose. Co nie znaczy, ze jestem totalnym przeciwnikiem sprawdzania piłkarzy dla kadry z zagranicy. Po prostu wszystko w granicach rozsadku. Bo dojdzie do tego, ze bedziemy mieli w druzynie 11 najemników a nie reprezentantow. A to juz nie bedzie reprezentacja, tylko klub.
  4. Proponuje ponowna lekture tematu. Ten post nie odnosił sie do Szeteli. Gratuluje zrozumienia aluzji.
  5. Zaraz, mówimy o tym Podolskim, który po tym jak w gazetach zaczał mówić, ze chce grac dla Polski, po czym natychmiast po tym dostał powołanie do kadry Niemiec, niew czekajac nawet na odp. z Polski? Nie twierdze, ze w jego przypadku PZPN nie zaspał, ale gosciu w przeciagu kilku dni raptownie zmienił zdanie co do gry dla nas Wiesz, może niektórzy nie mają ochoty ogladac kadry, w której połowa zawodników nie bedzie umiała zaspiewac hymnu. Jak mówie, nie jestem przeciwny szukaniu talnetów poza krajem, ale nie dajmy sie zwariować i traktowac czasem jako straszak dla silniejszych reprezentacji. I tylko o to mi chodzi. Chodziło o skale talentu a nie o pozycje, no ale zawsze sie mozna do czegos przyczepic nie? Jakos nic nie wskazuje na to, by Szetela miał byc przyszła gwiazda światowej piłki. jest utalentowany nie da sie ukryc, ale Janczyk tez ponoć ma talent, i też jest mlody. I nie potrzebuje FM-a by stwierdzić, ze van Bastenem to on nie bedzie.
  6. A o reprezentantów Polski się biją? No to w takim razie zadna strata. takim samych pilkarzy mamy tu, na miejscu, w Polsce
  7. Nie no rozgraniczmy pewne przypadki: Klose - daruj se Prof jego jako przykład, bo gość od zawsze w wywiadach powtarzal, że NIGDY nie miał w planach gry dla naszego kraju. Czuje sie bardziej niemcem i dla niemiec chciał grać i ze nawet jakby dostał propozycje z Polski to by odmówił. Podolski, Johnston - pliss...właśnie o ten typ "polaków" mi chodzi. Przeciez w obu wypadkach, ta "chęc" gry dla nas była tylko i wyłaczenie podpucha, majaca na celu skłonienie Svena i Klinsmana do powołań. Naprawdę jesteś na tyle naiwny i wierzysz, że obaj wybraliby kadre Polski? Jesli tak, to gratuluję. Do tego dodaj swojego norwega Sokołowskiego, czy tego młodego bramkarza ze Szwecji (nie pamietam nazwiska). Obaj (czy tez rodzice w przypadku tego Szweda) stawiali warunek, ze albo zostana powołani, albo ida grac dla Skandynawów. A kim za przeproszeniem oni sa, zeby takie warunki stawiać? Jakoś nie słyszalem, zeby biły sie o nich nawet nie czołowe, a średnie kluby europy PZPN oczywiscie kilka spraw zawalił, jak choćby Trochowskiego, ale nie ma sensu obarczac ich za każdego piłkarza, który wybrał inna reprezentacje. Nie mówię, zeby całkowiecie porzucić poszukiwanie młodych talentów zagranica, ale niech to sie odbywa na zdrowych zasadach, a nie czesto dajemy sie podpuszczać takim Dżonstonom, którzy w gruncie rzeczy o grze w polsce wcale na powaznie nie myslą. Nie idee kadr młodzieżowych, ale pomysł powoływania tego typu piłkarzy do pierwszej druzyny, tylko po to, zeby zagrali 2 minuty i byli zaklepanii dla Polski
  8. Wiesz, jaki kraj takie mozliwości. Niemcy se "naturalizują" Asamoaha, Odonkwora, a my Geworiana....
  9. Wymień mi te fantastyczne talenty, które w ten sposób stracilismy? Klose i Podolskiego sobie oszczędź, bo ich chęć do gry w naszej kadrze była równa chęciom naszych polityków do naprawy tego kraju
  10. A gdzie ja twierdzę, ze to jego wina? Wina czego? Ze wybrał kadre USA? Wybrał, bo miał do tego prawo. Ja go za to nie krytykuję. Ale nie jestem zwolennikiem teorii panującej na tym forum, ze do kazdego nastolatka, który choć troszkę sie wyróznia na tle innych i gra poza granicami Polski należe jeżdzić i błagac go o gre dla naszego kraju. Janas stwierdził, ze sie Szetela nie nadaje na kadrę, bo majac 16-lat sie do niej nie nadawał! Co miał mu janas powiedziec? Słuchaj chłopie fajny jesteś, wymiatasz aż miło, zaraz ślemy powołanie? Nie popadajmy w skrajności. 16 lat i ponoc talent do gry, to troche mało, zeby nawet zgłaszac aspiracje do gry w kadrze. Szczególnie, że Szetela talentem na miarę Ronneya to nie jest. Wybral kadrę USA i luz, niech tam zostanie. Moze mam troche zbyt romantyczne wyobrażenie o reprezentowaniu kraju, ale jak ktos chce dla Polski grac to poczeka i zagra. A zachowanie w stylu "jak nie dostane tutaj powołania to zagram tam" jest dla mnie smieszne. I nie odnosze tego do Szeteli ale do ogólnej tendencji jaka sie ostatnimi czasy wytworzyła. Tak jak napisałem wcześniej, jeśli ktoś swoja gra sobie na takie powołanie zasłuży to ok, ale jeśli ma być powołany tylko dlatego, ze rokuje jakies tam nadzieje za kilka lat, to ja dziekuję.
  11. Śmiac mi sie już chce z tej całej walki o tych wszystkich Podolskich, Szeteli i im podobnych. Ze niby chcą, ze sie poczuwają, ale ze nikt z Polski nie dzowni, to oni pójda grać do innych. Jakos do Smolarka nie trzeba było jeżdzić, nie trzeba było nakłaniać, prosić, błagać. Chłopak spokojnie czekał na powołanie, dostał zagrał i gra. Nikogo nie straszył, ze pójdzie do Holendrów. Rozumiem, jak piłkarz ma 23-24 lata, ma juz jakąs ustabilizowaną formę, błyszczy lub przynajmniej gra solidnie w klubie, nie moze sie doczekac powołania, wiec wybiera tych drugich. Al tutaj mówimy o 20-letnim smarkaczu, który nic specjalnego w piłce nie osiągnał. Smarkaczu, który w wieku 16 lat strzelił na Polske focha, bo mu Janas odwazył sie powiedziec, ze takich piłkarzy jak on, jest w Polsce kilkudziesięciu. Niedlugo dojdzie do tego, ze PZPN bedzie musiał osobiście latac do jakiś 14-letnich gówniarzy z workiem prezentów i blagać ich na kolanach żeby tylko zgodzili sie grac dla Polski. Jak sie człek nie poczuwa do gry dla naszej kadry, to droga wolna, niech se robi kariere gdzie indziej. ja po nim płakac nie bedę.
  12. Dzisus....te nasze wieczne narzekanie....i juz z gory przesadzenie ze od Belgow dostaniemy wpierdol.... A ze sie tak zapytam, w czym Ci belgowie sa tacy dobrzi, zeby nam lomot spuscic? Sa tak samo beznadziejni, jak Finowie.... Dzisiaj nie zagralismy rewelacyjnie, ale zagralismy na tyle, na ile bylo potrzeba. Zgarnelismyh 3 pkt. W dobie gdy nasz niedawny rywal o MŚ - Białorus dostaje od siebie z Luksemburgiem, gdy jakis czas temu 3 druzyna swiata - Turcja remisuje z moldowaia i Malta na wyjezdzie, zwyciestwo u siebie z Kazachami (gdy sie przegrywalo 0-1) mozna uznbac za wynik dobry. Jak za miesiac ogrmy Belgow to na tym forum polecą peany, piesni pochwalen i wogole orgazmy wychwalające Leo pod niebiosa. teraz natomiast najlatwioej jechac po nim jak po lysej kobyle i zganiac sukces nad Kazachami na garb szczescia. dla mnie Leo za bardzo przywiazuje sie do nazwisk, za bardzo stawia na tych, ktorzy sa bez formy, ale na Boga, wygral mecz, ktory mial wygrac. Z ocena jego pracy pocekajmy do lispopada. Bo nasze narzekani teraz i tak nic nie zmienią. P.S. tak, jestem najebany
  13. Za 4-6 wy[cigow to ja mam zamiar zapewnic sobie awans do masters i zakonczyc sezon
  14. Martin pamietaj o jednym. najłatwiej zdobyc punkty pod koniec seoznu, w przedostatnim albo ostatnim wyscigu. Bo wtedy niemal cala czolowka juz odpuszcza i nie konczy wysicgu... Binki - graty za ten punkcik. Ten punkcik jest malym punkcikiem dla calego GPRo, ale wielkim dla BunHur-u
  15. Juz nie da rady, gościu jest jednak nieco szybszy ode mnie.
  16. Ehh fastest lap mi sprzed nosa wlłaśnie uciekł
  17. Rotfl Myslalem ze pierwsze trzy litery od obu czlonów
  18. To bedzie dobry wyscig dla BanHut
  19. Ufff, wreszcie ladny pit. Jak nie bedzie jakiegos randoma to zalicze trzecia victorie w sezonie
  20. Za chwile pit i chwila prawdy
  21. Problemy techniczne mieli przed wyścigiem :D Mnie troche niepokoi fakt, ze bedąc na czele praktycznie nic nie nadrabiam nad gosciami za mna. Jesli jada na 2 pity to ok, ale jesli na jedenjak ja, to bedzie lipa
  22. Na dodatek bardzo ładnie się sprawują. Jadę na 1 pit, a czasy wcale tak bardzo nie odbiegają od czołówki. No ja jade pierwszy I czasy krece w okolicach 1-4 msc. Ale u mnie prawdopodobnie cala czolowka jedzie na hardach. a to oznacza, ze znowu przegram wyscig w boksie
  23. Hardy na jeden pit aż nadto starczą. To tak jakby ktos miał jakieś wątpliwości
  24. Wow, pierwszy raz w sezonie awansowalem na starcie I to na hardach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...