PersonaNonGrata

Chłopie,daj sobie spokój z tą grą. To jest najsłabszy produkt na rynku. Niestety,ale taka jest prawda. W przyszłym roku Fifa Manager zniszczy FMa.A wiesz dlaczego?Bo Fifa z roku na rok jest lepsza,ma więcej opcji itd.,a FM stoi w miejscu od lat.I mówię to ja,największy fan Championship Managera i jego pozniejszych wersji.Sam gram nałogowo w FM,nawet tego gniota 2010 i widzę te błędy.Po prostu dramat. Może datego,że ja gram na łatce 10.2,nie wiem.W każdym razie u mnie: -moi obrońcy "odprowadzają " napastnika przeciwnika aż ten odda strzał.Mimo agresywnego odbioru po prostu biegną koło niego. -moi obrońcy przy wrzutce przeciwnika czekaja aż piłka trafi ich w głowę,a napastnicy koputera spokojnie wyskakują i oddają strzał w kierunku bramki,mimo asysty czasem nawet dwóch moich obrońców -moi obrońcy wychodzą do połowy boiska widząc przeciwnika z piłką,mimo ustawienia defensywy głęboko z tyłu.Dzięki temu przeciwnik jednym podaniem wychodzi na czystą pozycję. W drugą stronę to nie działa. Nawet najsłabsi obrońcy fantastycznie się uzupełniają -obrońcy komputera mimo atrybutu "krycie-8,odbiór-6" są bardziej zdecydowani i lepsi w grze defensywnej niż moi obrońcy o odpowiednio arybutach 17 i 18,oraz o ogromnej szybkości. -napastnik komputera ma prawie 100% skutecznośc,bo w 3/4 przypadków wykorzystuje pierwszą szansę na gola w meczu,a te pierwsza okazja bardzo często okazuje się tą jedyną. Moi napastnicy mimo kosmicznych atrybutów nie wykorzystują nawet 15% sytuacji w meczu. na razie tyle mi się przypomniało z gry.Inne bzdury w tym gniocie: -komputer wystawia zawodnika na sprzedaż,którym interesuje się wiele klubów. Gdy ja składam ofertę dostaję odpwiedz,że klub ma wiele propozycji i nie chce teraz podejmować decyzji,czy tam kolejnych rozmów. Mimo to,od innych graczy komputerowych wciąż przyjmuje oferty. Nawet,jeśli moja jest...dwa razy wyższa,to zostaje odrzucona. Tak jest prawie zawsze. -zmiana taktyki podczas meczu: zmieniam np. z defensywnej na ofensywną i aby zobaczyć efekty muszę czekać...aż piłka opuści plac gry.Miazga.Dla niewiedzących: jednym kiwnięciem palca do kapitana można przesunąc drużynę,lub zmienić taktykę.Ale nie w tej grze. -zawodnicy ,którzy u mnie w I ligowej drużynie w 20 meczach strzelili po 3 gole (napastnicy) mieli niezliczoną ilość okazji,po sprzedaży do silniejszego klubu z silniejszej ligi mają po 17 goli i 12 asyst w...20 meczach. Przykład-Wisdom Amoah sprzedany z ŁKSu do Pumas.Miazga. -komputer decyduje czy możemy ukarać danego zawodnika po meczu,czy nie. Opcja "ukarz gracza" jest bowiem aktywna tylko czasami.Moim zdaniem powinna być aktywna zawsze,nawet jeśli za występ ktoś otrzyma ocenę 10.0 a tak,manager jest uzależniony od oceny,którą nawet nie wiadomo kto wystawia. Nie wiem jak taki gniot mógł dostać tak wysokie oceny od pism komputerowych. Po 90%,czy tam oceny 9.5 za grę,w którą w dniu premiery nie można było grać,takie miała błędy i wszyscy czekali na łatki. Dla mnie FM2010 to jest kompromitacja. Proponuje nową łątke a takze troche umiejetnosci managerskie potrenuj.Tak sie sklada ze w wiekszosci meczy to ja a nie przeciwnik wykorzystuje wiekszosc sytuacji.Co do zmian taktycznych w meczu to temat rzeka radze poczytac na stronie CMrev.Dalej, ja gdy skladam oferte zawodnikowi wystawionemu to ona zawsze jest zaakceptowana wiec nie wiem o czym mowisz.No i te oceny.Czepiasz sie ich nie wiadomo czemu.Nie mozna ukarac kogos kto rozgrywa mecz zycia.Ta opcja istnieje od dawna w FMach i jakos nikt wczesniej oprocz Ciebie nie przyczepil sie ze nie mozna karac zawodnika zawsze. Moje umiejętności są OK,bo od 25 sezonów zdobywam mistrza Polski co nie znaczy,że gra jest dobra. Po prostu widzę szereg błędów.I nie tylko ja.Problem w tym,że nikomu się nie chce pisać o tym na forach,bo każdy widząc gniota po prostu wrzuca go za szafę i o nim zapomina. Poza tym w ogóle nie zrozumiałes o co chodzi z ocenami zawodników.To ja,manager,jestem od oceniania.Nikt inny.Kumasz?

Chłopie,daj sobie spokój z tą grą. To jest najsłabszy produkt na rynku. Niestety,ale taka jest prawda. W przyszłym roku Fifa Manager zniszczy FMa.A wiesz dlaczego?Bo Fifa z roku na rok jest lepsza,ma więcej opcji itd.,a FM stoi w miejscu od lat.I mówię to ja,największy fan Championship Managera i jego pozniejszych wersji.Sam gram nałogowo w FM,nawet tego gniota 2010 i widzę te błędy.Po prostu dramat. Może datego,że ja gram na łatce 10.2,nie wiem.W każdym razie u mnie: -moi obrońcy "odprowadzają " napastnika przeciwnika aż ten odda strzał.Mimo agresywnego odbioru po prostu biegną koło niego. -moi obrońcy przy wrzutce przeciwnika czekaja aż piłka trafi ich w głowę,a napastnicy koputera spokojnie wyskakują i oddają strzał w kierunku bramki,mimo asysty czasem nawet dwóch moich obrońców -moi obrońcy wychodzą do połowy boiska widząc przeciwnika z piłką,mimo ustawienia defensywy głęboko z tyłu.Dzięki temu przeciwnik jednym podaniem wychodzi na czystą pozycję. W drugą stronę to nie działa. Nawet najsłabsi obrońcy fantastycznie się uzupełniają -obrońcy komputera mimo atrybutu "krycie-8,odbiór-6" są bardziej zdecydowani i lepsi w grze defensywnej niż moi obrońcy o odpowiednio arybutach 17 i 18,oraz o ogromnej szybkości. -napastnik komputera ma prawie 100% skutecznośc,bo w 3/4 przypadków wykorzystuje pierwszą szansę na gola w meczu,a te pierwsza okazja bardzo często okazuje się tą jedyną. Moi napastnicy mimo kosmicznych atrybutów nie wykorzystują nawet 15% sytuacji w meczu. na razie tyle mi się przypomniało z gry.Inne bzdury w tym gniocie: -komputer wystawia zawodnika na sprzedaż,którym interesuje się wiele klubów. Gdy ja składam ofertę dostaję odpwiedz,że klub ma wiele propozycji i nie chce teraz podejmować decyzji,czy tam kolejnych rozmów. Mimo to,od innych graczy komputerowych wciąż przyjmuje oferty. Nawet,jeśli moja jest...dwa razy wyższa,to zostaje odrzucona. Tak jest prawie zawsze. -zmiana taktyki podczas meczu: zmieniam np. z defensywnej na ofensywną i aby zobaczyć efekty muszę czekać...aż piłka opuści plac gry.Miazga.Dla niewiedzących: jednym kiwnięciem palca do kapitana można przesunąc drużynę,lub zmienić taktykę.Ale nie w tej grze. -zawodnicy ,którzy u mnie w I ligowej drużynie w 20 meczach strzelili po 3 gole (napastnicy) mieli niezliczoną ilość okazji,po sprzedaży do silniejszego klubu z silniejszej ligi mają po 17 goli i 12 asyst w...20 meczach. Przykład-Wisdom Amoah sprzedany z ŁKSu do Pumas.Miazga. -komputer decyduje czy możemy ukarać danego zawodnika po meczu,czy nie. Opcja "ukarz gracza" jest bowiem aktywna tylko czasami.Moim zdaniem powinna być aktywna zawsze,nawet jeśli za występ ktoś otrzyma ocenę 10.0 a tak,manager jest uzależniony od oceny,którą nawet nie wiadomo kto wystawia. Nie wiem jak taki gniot mógł dostać tak wysokie oceny od pism komputerowych. Po 90%,czy tam oceny 9.5 za grę,w którą w dniu premiery nie można było grać,takie miała błędy i wszyscy czekali na łatki. Dla mnie FM2010 to jest kompromitacja.

Gram GieKSą.W tej chwili jestem potentatem,ale mam 2041 rok. I przez te wszystkie sezony widzę jak komputer potrafi wykorzystać sytuację słabym napastnikiem i widzę to po mojej drużynie,gdzie faktycznie teraz grają zawodnicy o kosmicznych umiejętnościach. mimo to ,procentowo KAŻDY zespół komputera jest skuteczniejszy niż moja drużyna. O to mi chodziło.

A Ty widze wiesz kim gram...Masakra,twój post nic nie wniósł do dyskusji,jedynie głupotę. Gdybyś choć trochę się interesował piłką,to po moim nicku wiedziałbyś kim gram.

Z ty odkrywaniem to masz rację.Chodzi mi o coś zupełnie innego: Ze słaby zawodnik tak jak w tym przypadku wykorzysta taką jedna sytuację w meczu,a moi mocni zawodnicy nie potrafią nawet kilkunastu sytuacji wykorzystać.Gdyby tak się stało raz,to trudno.Ale tak jest w KAŻDYM meczu. Jeszcze nigdy komputer nie miał nawet połowy niewykorzystanych sytuacji co ja.Nieważne kim gram,z kim i o co.Zawsze to samo.

Wracając jeszcze do mojej opinii o tej grze: Zagrałem kolejny mecz reprezentacją.Białoruś-Polska.Tradycyjnie-Białoruś 3 strzały na bramke,w tym dwa celne i jeden gol.Polska 14 strzałów,6 celnych bez bramki. U mnie jeden napastnik z Barcelony,drugi z Manchesteru City. Białoruś w ataku reprezentował piłkarz ,który miał gdzieś 1/5 atrybutów moich napastników.No,ale cóż.Taka gra. Fm 2010 można przyrównać do Age of Empires. Gramy rozwiniętym narodem.Mamy milion żołnierzy,czołgi,samoloty i wsparcie bóg wie czego jeszcze.Atakujemy jaskiniowców i dostajemy po dupie.Czemu? Bo tak:) Tak to właśnie wygląda w FM2010. Bezsens i dramat.Jeśli mam być szczery,to już nigdy nie kupię tej gry,bo to jest pieniądz wyrzucony w błoto.Zawsze zamawiałem w przedsprzedaży.Nabijałem kieszeń wydawcy a co dostawałem w zamian?Grę,która wymagała natychmiastowych updatów,poprawek i czegoś tam jeszcze,żeby w ogóle był sens przy niej siadać.A i tak po 3 ulepszeniach jest beznadzieja.

Pytanie do osób prowadzących reprezentacje: Macie też tak,że ZAWSZE jeden/dwa dni po zatwierdzeniu składu ktoś jest kontuzjowany??

Cześć Jacek! Ja gram w FM kupę lat.Zaczynałem od CM i to od jego pierwszej wersji,nie licząc protoplasty tylko z ligą angielską. Powiem Ci tak: dla mnie FM 2010 to jest dramat. Miliard błędów. Bez łatek to nawet nie ma co myśleć,żeby grać. Gra jest nielogiczna. Atrybuty piłkarzy nijak nie pasują do tego,co się dzieje na boisku. Wydaje mi się,że komputer oblicza jakąś średnią z atrybutów obu drużyn,no bo jak uzasadnić fakt,że mojego napastnika o szybkości 18 i przyśpieszeniu 17 mija obrońca o szybkości...7 i przyśpieszeniu 10? Beznadziejna jest również skuteczność strzałów komputera. U mnie bez względu na siłe przeciwnika,komputer średnio na 4 oddane strzały na bramke,3 oddaje w jej światło. Ja mimo,że mam kosmicznych napastników najczęściej oddaje ( w lidze) ok 25 strzałów,z czego 4-5 jest w światło bramki. Poza tym najczęściej (u mnie w 90% przypadków) pierwszy strzał w światło bramki oddany przez gracza komputerowego kończy się bramką. Znowu niezależnie od atrybutów (bardzo niskich) napastnika i bardzo wysokich bramkarza. Takich błędów jest od groma. Nie chce mi się wszystkich wypisywać. Nie rozumiem jednego-jak tak słaba gra,mogła uzyskać tak dobre oceny w pismach branżowych? 9/10,95% itp. Grę chyba oceniali po pudełku. Na zakończenie powiem tak: gram to TYLKO I WYŁĄCZNIE z przyzwyczajenia i przymusu,bo to jedyna gra w której dzwięki są niepotrzebne,więc bez problemów mogę w nią grać w pracy :P Pozdrawiam.

To ja mam pytanie: Prowadzę klub z ligi polskiej i reprezentację Polski.W moim zespole jest kilku obcokrajowców,którzy otrzymali obywatelstwo polskie. Przy okazji pokazała się informacja,że będą uprawnieni do gry w reprezentacji Polski,jeśli będą tu mieszkać przez 5 lat. Trzech z nich gra u mnie od 7 sezonów,a mimo to nie pojawia się u nich opcja "reprezentacja". O co chodzi?

Mam pytanie: Co chwila mam komunikat,że któryś z piłkarzy jest zaniepokojony brakiem zgody w klubie? O co w tym chodzi? Wygryam wszystkie mecze,nikogo nie ukarałem w tym sezonie. Pomoże ktoś?

Skoro to LM, to Ci amatorzy z Walii wcale nie są tacy słabi :P W RL często słyszy się komentarze trenerów, że te teoretycznie słabsze drużyny na mecze z teoretycznie silniejszymi klubami, w meczach o stawkę, dodatkowo się mobilizują, co sprawia, że mecze niejednokrotnie kończą się niespodziankami, a czasem nawet sensacjami. Być może tak samo jest w FM... Szkoda tylko,że sytuacje są zawsze (co sezon) identyczne...

W ogóle w tej grze są dziwne sytuacje. Ja na przykład teraz rozegrałem ze słabymi drużynami kilka sparingów i wygrywam po 6-0,9-0.Potem przychodzi mecz z amatorskim zespołem z Walii w LM,to już wygrywam tylko 2-1,a potem znowu gram sparing i znowu wygrywam 7-0. To co,na jeden mecz zapomnieli jak się gra w piłkę? Potrafią się zmotywować do sparingu,a do europejskich pucharów już nie? Uważam ,że ta gra jest kiepska i tyle. To już nie to,co kiedyś.

O ile się nie mylę LM => Współczynniki => kraj Dzięki wielkie za pomoc,pzdrawiam swiat-europa-nagrody-wspolczynniki

50 miejsc fajnie ale co mam wspólnego ranking FiFa z rozgrywkami UeFA . Ranking Fifa który ma odzwierciedlać układ sił panujący w światowym futbolu (Reprezentacje). Współczynnik klubu decyduje tylko to tym czy czy będziesz rozstawiony przy losowaniu grup . Ranking uefa decyduje o tym ile dany kraj mam mieć klubów w LM i LE ( Dorobek punktowy wszystkich zespołów z danego kraju dzieli się przez ich ilość ) Jeśli federacja jest bardzo nisko w rankingu to zaczyna od 1 rundy . Nie porównuj Polski z Rumunia :P Za wysokie progi . Ja mam w grze 2029 rok i trochę się zmieniło. Gdzie mogę sprawdzić w takim razie w grze ranking UEFA?

Klub ma prawo wybrać przecież,czy korzysta z własnego czy z krajowego. Poza tym jak Rumunia może mieć wyższy,skoro jest 50 miejsc niżej w rankingu niż Polska?