Gilbert

Koronawirus też

Dzień Dobry

Wreszcie. Popieprzony piątek w robocie skończony. Można iść spokojnie na halę pograć trochę i się odprężyć

Dzień Dobry

Tak samo u mnie.

To jest mordęga... ale da się ;). Na szczęście to stare dzieje już.

Kiedyś codziennie pobudka o 4:45, żeby podjechać na busa o 5:15, którym na około 7:30 byłem w Krakowie. Wracałem do domu około 18:30 jeśli zdążyłem na wcześniejszy bus powrotny, a jeśli nie to około 21. Da się.

Z jednej strony współczuję przedsiębiorcom (typu osoba fizyczna prowadząca działalność), bo ilość kłód pod nogi jakie się im kładzie jest zastanawiająca, ale z drugiej strony niesamowite jest to ile sami sobie takich problemów dokładają, działając na zasadzie "jakoś to będzie" lub "zostawmy to na jutro". Jakby jutro miał nastąpić jakiś niesamowity zwrot akcji, który sam rozwiąże problematyczne kwestie.

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Niestety jestem częścią planów, które na chwilę obecną nie pozwalają mi jechać do Ślesina. Chyba, że do końca tygodnia coś się zmieni.

Dzień Dobry

Stwierdziła, że mamy inne plany

Ok, określę się do jutra do godziny 12 :). E: No to już wiem, ze niestety nic z tego.

Odnośnie domków rodzinnych - czy jest nadal możliwość zajęcia/zarezerwowania jeszcze jednego?

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Dzień Dobry Przepraszam, ze dopiero dziś, ale ostatnio mamy z żoną pewne nieciekawe sprawy rodzinne na głowie. Odnośnie dzieci i ich świadomości internetowej to ogólnie synek ma prawie 11 lat, a córeczka w przyszłym tygodniu kończy 9. Pomijam już fakt, że oboje mają konta instagramowe, które obsługują sprawniej niż ja swoje, nie znam zapewne połowy funkcji do wykorzystania . Ostatnio musieliśmy z żoną się podszkolić z wiedzy o Slendermanie, bo oboje bardzo lubią tę postać. Co ciekawe oni trzymają się wersji, że Slenderman chroni dzieci przed złem, bo dominuje z kolei wersja, że postać ta wabi i porywa dzieciaki . Ogólnie córeczka jest grzeczniejsza, uwielbia słuchać muzyki, ale ostatnio przyszła do nas, że chciałaby obejrzeć "Annabelle", bo znalazła na necie informacje o tej lalce i zdjęcia i nie rozumie, jak taka lalka może być straszna . Jeśli chodzi o synka to w domu ciągle słyszymy coś o Andrzeju Kaktusie, w sumie oboje oglądają dość dużo youtuberów minecraftowych (u córeczki Vito i Bella to już obeznany status), ale on po prostu jest fanem horrorów, pisze nawet własne książki-horrory (oczywiście na miarę swoich możliwości), ma naprawdę bujną wyobraźnię . Niedawno mieliśmy rozmowę w szkole z wychowawczynią o jednej takiej książce bo wziął ją do szkoły pochwalić się pani ze świetlicy... pani ze świetlicy nie była zadowolona Jedna też z fajniejszych akcji - przychodzi synek do nas i pyta kiedy będzie już w tv "To 2", bo chciałby wreszcie wiedzieć jaki był dalszy ciąg... oczywiście awantura dlaczego to obejrzał, że to film nie dla niego, a on na to, że to przecież śmieszne było Ale i tak dla mnie najśmieszniejsze jest to, że przez niego zacząłem pogrywać w Fortnite Tyle mi o tym opowiadał i rzeczywiście fajna gierka

Wydawało mi się, że jesteśmy z żoną w miarę biegli jeśli chodzi o sprawy w Internecie, którymi interesują/zajmują się nasze dzieci. Nasze dzieci nas uświadomiły, że nie jesteśmy

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Dzień Dobry

Dzień Dobry Córeczka sama z siebie od rana napierdala lekcje domowe, żeby tylko na jutro mieć spokój z okazji wyjazdu na koncert :). Jest całkowitym przeciwieństwem starszego brata :).