Brachu

PJM poszedł po mąkę na makowiec do domku numer zero. Radykalna Litewska Bojówka rzondzi Zdjęcia za jakieś 2h 10 minut powinny być załadowane.

Dobrze, że Smetek nas nawiedził i Drużyna Kocyka mogła bardzo szybko dostać się z powrotem.

Wrzucam foty na megaupload. Za 4h powinny być.

w pełnej okazałości etykieta

Idę się zdrzemnąć. Dobrze, że jutro jeszcze mam wolne. Generalnie foty są miażdżące

a jak warga po spotkaniu z rojem os? Nie ma śladu. Kubka też nie mam i łyżeczki. P.S. Mam listę uczestników sekcji gry na bandżo i regulamin z osobami, które nie piją w pierwszy weekend sierpnia

Kocyk niestety jest przepalony w kilku miejscach. Smycz mi się zjarała i trochę koszulka. Bąbel rośnie. Na szczęście stefan_jaracz się nie spalił. Gupie pauki szły z grillem przez nasz kocyk Trzy fotki 1 2 3

Ja się domyślałem, że problemy będą. Nie wiedział, kiedy należy skończyć arię na bandżo

Ja wypiłem całe dwa łyki i wylałem. Nie dałem rady. Czekam, aż się paszczaq odezwie, bo bym wrzucił foty GO Koszalin nawet szybko się załapała na pociąg.

Kierownik Sekcji Gry na Bandżo pozdrawia

GO Kocyk melduje swoje przybycie. Dzięki Smętkowi podróż była szybko i przyjemna

Szef Drużyny Kocyka wychodzi, aby spotkać się ze swoim przybocznym. Do Zobaczenia Panowie Zjazdowicze

Do jutra Panowie Zjazdowicze Niech dobra Karma Was prowadzi

Jak dojadę na zlot to sobie przypomnę, że Ciebie nie zabrałem Luz, napić się napiję, ale jednak wolę ten zlot pamiętać, niż żeby był najlepszy Ucieczka z rana i sVetra nie ma. Może by tak napisać 1.FCB pianką do golenia na transporcie sVetra

Jak rano zaliczy lotny finisz, to na pewno przesiądzie się na pojazd mechaniczny

Tory jakoś tam nie prowadzą

poszukaj posta z 4,5 stron temu, czornucha. Bodajże koło 13.20 jest ban do Kobylej i o 15.20 również.

Ja myślę, żeby GO Koszalin za dużych zakupów nie robiła, żeby dla Drużyny Kocyka miejsca na kratę Warki Czerwonej, chyba że Harnaś będzie znacząco tańszy miejsca zostało

Nóż na avku taki znajomy

Kocyk spakowany @Feno szkoda, że tak późno przyjedziecie

Ja biorę aparat

Marcin Rurarz Górnik Łęczna. Raziła mnie duża nieskuteczność moich napastników. Dałem odpocząć Giraldo. Dla mnie ważniejsza jest liga. Niech jednak nowodworzanie nie myślą, że w rewanżu będzie łatwiej. Teraz jedziemy do Gutowa Małego na obóz przed ciężkim spotkaniem z Górnikiem Zabrze.

Załatwiłem czajnik elektryczny

Ja zabieram ze sobą kocyk, tak ten sam Znalazłem, dwie piłki do siaty i je wezmę. Może uda się czajnik elektryczny wziąć

A i z tym rok temu w naszym domku nie było komfortowo, ale daliśmy radę. =) Bo m0ke się przyturlał i zepsuł atmosferę @Misiek odezwij się do mnie na gygy. Masz o 07:57 Pośpiech (nr Poc. 16107) z Wawy Wsch. do Wrocławia Głównego. Dalej mam rozpiskę. Na powrót również