Skocz do zawartości

paj

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    174
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez paj

  1. paj

    Polityka wewnętrzna

    Czyli wszystko wskazuje na to, że kampania będzie obrzydliwa jak zawsze. Odetchnąłem z ulgą, bo już myślałem, że może ktoś w kraju zmądrzał. A to by było wręcz dziwne.
  2. paj

    Polityka wewnętrzna

    Drogi Wuju! Jeżeli źle zinterpretowałem twoją wypowiedź, to przepraszam. Jednakże nie zgadzam się, że oblicze lewicy zmieni się tylko dlatego, że dorwą się do koryta ludzie w wieku Olejniczaka i Napieralskiego. Wszak poglądy polityczne niezależne są od wieku panów politykierów. W to nie uwierzę. Po za tym ja akurat cenię Millera za jedną rzecz: będąc u władzy dopuścił do powstania komisji Rywina, która w konsekwencji rozwaliła lewicę w drobny mak i zniwelowała jej poparcie społeczne do kilku procent. Uważam też, że pod względem intelektualnym stara komuna prezentuje się o niebo lepiej od tych niby młodych i niobciążonych PRL, którzy za bardzo polegają na public relations i rozmydlają program lewicy, prezentują też uległość wobec kościoła i brakuje im zdecydowania. Skuteczny polityk ma być przede wszystkim pragmatykiem, który będzie potrafił dogadać się i z diabłem jeżeli przyniesie to korzyści krajowi. Tylko tyle oczekuję od tej grupy społecznej. Nie interesują mnie sprawy wizerunkowe, spory ideologiczne i stosunek do historii. Interesuję mnie ich umiejętności i doświadczenie. Tak się akurat składa, że jedynie ci 'starzy' mogą to zagwarantować. Dlatego gdyby Cimoszewicz wylazł z lasu i kandydował w wyborach prezydenckich, to chyba miałby mój głos.
  3. paj

    Polityka wewnętrzna

    Tak czytam te a argumenty i trochę mnie one osłabiają: - lewicująca młodzież nie ma prawa się wypowiadać w kwestii pochówku, bo jest lewicująca - dwie rzeczy bez związku ze sobą - skoro pochowano tam Piłsudskiego i Korybuta, to można też Kaczyńskiego - też kuriozalne No i odkrycie, że po za anteną nasi wybrańcy są ze sobą skumplowani i razem piją wódkę jest faktycznie dziejowe. Rzeczywiście nowość jak cholera. Ale to jest dobre: "lewica zmieni wizerunek jak umrą wszyscy, którzy pamiętają PRL." To kiedy będzie planowana eksterminacja tych niedobrych lewaków? Trzeba walczyć o czystość polskiej polityki, czyż nie? No i jak zdefiniować czy ktoś pamięta PRL? Będą jakieś testy, czy też na podstawie wieku zrobi się przesiew?
  4. paj

    Polityka wewnętrzna

    Ja już bym nie pytał czemu tak późno, bo jakie to ma znaczenie? Tylko pociągnął wątek pojednania. Być może skutkiem ubocznym tej tragedii będzie normalizacja i ocieplenie stosunków między oboma krajami. Byłoby to z korzyścią dla Rosji i przede wszystkim dla Polski. Nie ma co ukrywać, że sami nie możemy zostać na arenie międzynarodowej i nie możemy dalej kotynuować tej polityki konfrontacji zamiast dialogu, bo jest ona szkodliwa dla wszystkich. Natomiast jako przyjaciel Rosji jesteśmy bardziej przydatni dla Unii i Stanów Zjednoczonych. Co z kolei dla nas będzie dobre. I w tym kierunku powinniśmy iść. Dla mnie zachowanie Miedwiediewa i Putina jest więcej niż przyzwoite. Niezależnie od tego czy robią to z wyrachowania, czy są szczerzy w swoim żalu jest to wyciągnięta w naszą stronę ręka.
  5. paj

    Polityka wewnętrzna

    Protesty przeciwko pochówkowi Kaczyńskiego na Wawelu są całkiem zrozumiałe, ale dla mnie bez sensu. I tak wpływ społeczeństwa na tę decyzję jest zerowy więc szkoda energii. Zastanawia mnie czy znajdzie się autor tego pomysłu? Czy starczy mu teraz odwagi żeby się ujawnić i przyznać. Pewnie, jak zwykle nie. Typowa sytuacja dla kraju: zamienić żałobę w niesmaczną pyskówkę. Awantura o zasługi lub ich brak. Naprawdę wszystko to jest mocno rozczarowujące i świadczy fatalnie o polskim społeczeństwie i tzw. elicie politycznej. Za grosz wyczucia i rozumu. Przygnębiająca reszta tygodnia się szykuje. Festiwalu obłudy i hipokryzji ciąg dalszy z pewnością nastąpi. Co do Kaczorowskiego - w mediach mówią, że to plotka była z tym pochówkiem na Wawelu. W każdym razie było dementi. Najnowszy pomysł to nadanie stadionowi w Warszawie imienia Lecha Kaczyńskiego. Będzie to samo co z Karolem Wojtyłą.
  6. paj

    Real Madryt

    Też mi się ta wydaje, że tu potrzeba jakiegoś charyzmatycznego gościa, który potrafi złapać kontakt z tymi piłkarzami (świetnymi przecież). To może być ważniejsze nawet od jego teoretycznych zdolności ustawiania drużyny. Przecież Guardiola nie jest jakimś genialnym taktykiem. On po prostu gra tym samym, wypracowanym systemem, w razie potrzeby zmieniając zawodników na pozycjach. Nie kombinuje, nie miesza i może właśnie dlatego każdy na boisku wie co robić, gdzie biec itd. Kiedy oglądam Real nie zawsze mam przekonanie, że oni do końca wiedzą jak ma wyglądać dana akcja. Jest to bardziej improwizowane i czasami chaotyczne. Często wychodzi im mecz dzięki niesamowitej technice użytkowej, ale nie zawsze. Oczywiście nie można też przegiąć w drugą stronę i grać jak Chelsea. Jedna Chelsea w zupełności wystarczy.
  7. paj

    Polityka wewnętrzna

    Jednakże nawet te trzy kółka nad lotniskiem i dwa podejścia pachną lekką desperacją. Przy takich warunkach pogodowych spokojnie mógł wybrać wariant bezpieczny i alternatywne miejsce lądowania (tym bardziej, że wiózł najważniejsze osoby we władzach cywilnych i wojskowych), ale wtedy nie zdążyliby pewnie na poranną uroczystość. Nie rozumiem też dlaczego nie ustalono jakiegoś marginesu czasu na wypadek nieprzewidzianych okoliczności (takich właśnie jak pogoda) i samolot nie wystartował po prostu wcześniej. Nie byłoby tego pośpiechu. Logistyka - takie modne słowo. Odnoszę wrażenie, że wizyta była przygotowana naprędce. Nie jest to chyba ten poziom fachowości jakiego możnaby oczekiwać po urzędnikach prezydenckich. Zwłaszcza, że mają pod opieką głowę państwa. Mieli. Niestety.
  8. paj

    Polityka wewnętrzna

    Jak to nie dogadali się? O ile się nie mylę w rozmowach z wieżą operuje się głównie liczbami więc pilot lądujący na rosyjskim lotnisku chyba zna na tyle dobrze język, żeby niedbała wymowa nie przeszkadzała mu w żaden sposób. Zauważcie, że nikt nie zdementował informacji o liczbie podejść do lądowania, co oznacza chyba, że pilot uparł się, mimo trudnych warunków, posadzić samolot. Cztery podejścia to coś niespotykanego w lotnictwie. Szaleństwo.
  9. paj

    Polityka wewnętrzna

    Nie, no jednak Michalkiewicz jest pierdolnięty. Ma swój świat.
  10. paj

    Manchester United

    Sędzia był moim zdaniem trochę za bardzo liberalny, co nie zmienia faktu, że Manchester strasznie spaprał sprawę. Zmarnować taki wysoki wynik i takie piękne gole przez brak koncentracji w końcówce pierwszej połowy, to trzeba potrafić. Strzał Olica z bardzo ostrego kąta. Kompromitująca postawa obrońcy przy tej sytuacji. Ferguson też jakby nie czyta już gry za dobrze. Dlaczego tak późno wszedł nowy napastnik? I dlaczego Berbatow, a nie Macheda? Dlaczego nie wszedł Park? W ogóle Berbatow wchodzący na 10 minut to żart. Ja rozumiem, że Rooney nie był gotowy na sto procent, ale nie może być tak, że jeden gość odpada z powodu kontuzji, a reszta zespołu nagle nie wie co robić. Wyraźnie było widać, że United cofnął się za bardzo i całkiem oddał inicjatywę, co dało szansę Bayernowi. Niemcy zaczęli spokojnie rozgrywać i stwarzać sobie sytuacje podbramkowe. A początek meczu mieli całkiem do dupy, ustępowali szybkością i zdecydowaniem, Ribery nic nie grał przez 45 minut. Robben też nie grał jakoś olśniewająco. Do czasu. Trochę na własne życzenie odpadli, a teraz jeszcze pewnie nie dogonią Chelsea w lidze i sezon do kosza. Może wtedy sprzedadzą Berbatowa, bo gość jest ewidentnie za słaby na taki klub. Potrzebny jest ktoś zdecydowanie szybszy.
  11. Oby nie Inter! Przecież się zamurują ośmioma obrońcami i tylko te kontry i spowalnianie gry. Strasznie to nudne. Lyon pokazuje ciekawą piłkę więc ewentualnie oni.
  12. Sądzę, że liga hiszpańska jest jednak bardziej wyrównana tzn. są dwie drużyny wyrastające ponad resztę, ale ta reszta jest jednak chyba lepsza niż taki Tottenham, Man City, Liverpool i Aston Villa. Dobrze się stało, że odpadł Manchester, będzie jakaś odmiana.
  13. A co to za różnica kto zdobędzie mistrza, jak potem nastąpi nieunikniona klęska w eliminacjach pucharowych? Bo w fazie grupowej Ligi Europejskiej to ja nie widzę żadnej polskiej drużyny. W przyszłym sezonie powinno się chyba losować kto nas bedzie reprezentować w pucharach. Przynajmniej będzie śmiesznie.
  14. paj

    Kącik absurdalny

    Wiecie co jest największą paranoją i absurdem? Fakt, że tak duży kraj, jak nasz nie ma własnej marki samochodu. Jakoś dużo mniejsi Czesi mają skodę i co by nie mówić, jest to marka widoczna w telewizji i całkiem solidne auto. Podczas gdy w nowej wspaniałej Polsce nie możemy od dwudziestu lat wyprodukować nawet własnego motoru. Nie ma już też naszego sprzętu grającego. Rzeczywiście postęp jak cholera w stosunku do siermiężnych czasów komuny. Nie rozumiem więc jak można nie dostrzegać degeneracji polskiego przemysłu i produkcji (kolejny przykład to stocznie chociażby). Naprawdę jest lepiej? No tak, kolega pisze, że może wybrać się do dowolnego kraju na ziemi więc jemu jest lepiej. Ciekawe czy te 13% bezrobotnych też może? Albo rodzice tych dzieciaków, które w szkole jedzą jedyny ciepły posiłek dnia za darmo, bo ich rodziców nie stać na to żeby im to zapewnić mimo, że sami często pracują, a nie chleją czy się obijają? Napisz jeszcze, że teraz jest lepiej, bo mamy internet, to już całkiem padnę ze śmiechu. Może ktoś ci kiedyś wytłumaczy, że praca na czarno nie wynika z przymusu lecz z prostej kalkulacji. Zarówno pracodawcy, jak i pracownika. Przy tak pazernym fiskusie jedyny powód dla którego ten kraj się jeszcze trzyma, to właśnie lewe dochody obywateli, którymi płacą w sklepach i za usługi. Długo to już chyba nie potrwa, bo to jest proteza normalności i musi się zawalić, czyli zbankrutować. Polska stała się krajem hurtowni, usług i handlu (coraz gorzej się kręcącego). Aha i jeszcze tego wyimaginowanego wzrostu gospodarczego, którym idioci z PO tak bardzo się chwalą. Wzrostu, który nie ma przełożenia ani na liczbę nowych miejsc pracy (bezrobocie rośnie), ani deficyt budżetowy (też rośnie). Rośnie za to liczba upadających firm, w zeszłym roku i w tym także tendencja ta się utrzymuje. Nie mogę też pojąć jak można nie widzieć oczywistej propagandy sukcesu uprawianej przez rząd od przynajmniej kilkunastu miesięcy. Te buńczuczne zapewnienia o katarskim inwestorze dla stoczni to czym były? Obiecankami dla ciemnego ludu, który i tak na nas zagłosuje z braku alternatywy. No przepraszam, ale chwilami mam wrażenie, że rozmawiam z ludźmi tak dalece zaaferowanymi sobą i swoim dobrostanem, że nie dostrzegają już otaczającej ich rzeczywistości. Można i tak. Tylko, że to jest życie mało świadome albo może już bezmyślność.
  15. paj

    Kącik absurdalny

    Zwracam uwagę na fakt, iż ludzi, którzy uważają PRL za lepszy system jest od groma i należałoby się raczej zastanowić dlaczego po dwudziestu latach transformowania kraju spora część obywateli marzy o powrocie starego systemu. Oczywiste jest, że nie przemawia przez nich nostalgia za latami młodości. Mnie taki stan rzeczy w ogóle nie dziwi, bo oznacza to, że ludzie ci, mimo nachalnej propagandy sukcesu, widzą jak ten kraj się pięknie degeneruje. Tak naprawdę nikt z nas nie żył w PRL, co najwyżej dorastał jako mały berbeć więc po co zabierać głos w sprawie gdy się ma do napisania tylko puste frazesy o pustych półkach sklepowych?
  16. paj

    Wisła Kraków

    No, to rzeczywiście problem dziejowy. Chyba nie ma co wierzyć naszym marnym dziennikarzynom, bo ze wszystkiego zrobią temat.
  17. paj

    Wisła Kraków

    A co to była za afera z Kirmem? Ponoć był mocno niezadowolony ze zmiany?
  18. paj

    Kącik absurdalny

    Powinno raczej być: odwal się od Bułhakowa.
  19. paj

    Kącik absurdalny

    To chińczyk też jest w takim razie grą losową, bo wynik zależy od rzutu kostką. Idźmy dalej - poniekąd wszystko jest grą losową. Jak zwykle urzędnicy są ogarnięci obsesją kontroli każdego przejawu życia obywateli. Czym to się różni od PRL? Najśmieszniejsze jest to, że ta zmiany wprowadza liberalna ponoć partia polityczna. Chyba zacznę uprawiać hazard w ramach protestu przeciw idiotyzmom.
  20. paj

    Wisła Kraków

    Czyli można powiedzieć, że w końcu stało się to, co było nieuniknione. Ciekawe czy jest choć minimalna szansa na zagranicznych (dobrych) trenerów w obu klubach? Czy też znowu będzie to polska myśl szkoleniowa w natarciu. Coś czuję, że szykuje się historyczny wpierdol w pierwszych meczach europejskich pucharów. Będzie wesoło.
  21. paj

    Wisła Kraków

    Pisałem to już wcześniej - Cupiał wcale nie jest zainteresowany sportową stroną działalności klubu. Gdyby mu zależało, już dawno dałby kasę na porządnego bramkarza i jakiegoś kompetentnego napastnika. Wisła cieniuje już stanowczo zbyt długo i nie do końca winę za to ponosi Skorża. A przynajmniej nie tylko on za to odpowiada. Mimo wszystko powinien chyba odejść, może tej drużynie potrzebny jest jakiś nowy bodziec? Nowy trener może to zapewnić, tylko nie wiem kto mógłby się podjąć zadania.
  22. paj

    Real Madryt

    Jeżeli Ashley będzie wolny, to go brać i o nic nie pytać. To byłoby duże wzmocnienie Realu i rozwiązanie problemu lewej strony.
  23. Ważne, że sport to zdrowie. Mogą startować alergicy, astmatycy i inni "chorzy". Może czas już podzielić światowy sport na dwa obozy: czysty amatorski i profesjonalnie farmakologicznie wspomagany? Po co się dłużej oszukiwać?
  24. paj

    Real Madryt

    Wiem i ubolewam nad tym, że nie daje się tyle czasu, ile trzeba. Może tu potrzebne są jakieś zajęcia z psychologiem na temat radzenia sobie z presją? Bo wygląda to tak, jakby pękali przy dużym ciśnieniu i przy największych wyzwaniach. W dotychczasowej polityce transferowej nie widzę sensu. To jest tak trochę na zasadzie: kupmy sobie samych najlepszych i może się zgrają szybko, a jak nie, to znowu się zmieni trenera.
  25. paj

    Real Madryt

    Jak grać grać prawą nogą na lewym skrzydle pokazał wczoraj Nani. Piękna asysta do Rooneya. Jestem zadowolony, że Real dostał nauczkę, to byłoby niemoralne gdyby udało im się kupić (jaki piszą w Hiszpanii) sukces. Problemem Madrytu jest brak stabilizacji i zbytni pośpiech w budowaniu drużyny. Nie da się w dwa miesiące przed sezonem zgrać takiej liczby nowych piłkarzy. Po co był ten Benzema i Kaka? Trzeba było ściągnąć możliwie najlepszego trenera i dać mu dwa lub trzy sezony na spokojną pracę. Tylko, że w Realu jest to niemożliwe. Tam zawsze sukces musi być natychmiast. No i macie efekt. W sumie Kołtoń miał rację mówiąc, że za pierwszej ery galacticos też był tylko jeden tryumf w LM. Mocno poniżej oczekiwań. Na plus zasługuje tylko gra Cristiano Ronaldo, ale on chyba jest z innej planety, jak Messi, więc nie dziwi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...