Według mnie, Lewy MoM. Denerwuje mnie gra nogami Turiny, oraz nabicie Arboledy gdzie padł samobój. On na naukę nie jest za stary, więc mam nadzieję, że na treningach przyłoży się bardziej do trenowania nóg, i piąstkowania. Stilić też nie mógł znaleźć rytmu, ale miał udział przy bramce i to się liczy. Zastanawia mnie, co z Kikutem, czy nie mógł on zastąpić Peszki na prawej flance? Wiem, że nie jest to piłkarz kalibru Lewego, ale jednak prawo skrzydłowy, który ma wyćwiczone granie na tej pozycji. Fenomenalnie pobudził się do gry Arboleda. Świetnie w środku pola w odbiorze spisywał się Injać, i szczerze mówiąc oczekiwałem tego od niego, oglądając ostatni mecz Rafała w reprezentacji.
Zdenerwowała mnie akcja - słupek, poprzeczka. Moim zdaniem powinno być 3:2, ale nie będę narzekał, w końcu to nie pojedynek ligowy, z przeciętniakiem ekstraklasy