Skocz do zawartości

X3qtor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    167
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez X3qtor

  1. Dokładnie. Każda polska drużyna, która aspiruje do odegrania jakiejś większej roli w europejskich pucharach powinna sobie radzić z takimi przeszkodami. A tymczasem:

     

    LINK

     

    co fantastycznie wróży przed spotkaniem z jednak uznaną drużyną Steauy. :-k

  2. Przeczytałem dzisiaj w PS-ie, że Janczyk jest już sprzedany do CSKA :-k . Ciekawe czy ta jest informacja na 100% pewna :-k .

    Wydaje mi się, że do momentu, dopóki sam Janczyk kontraktu nie podpisze, to nic nie jest pewne...

  3. Widzę, że niektórzy mają tak zajebiste schadenfreude, że Legii się dostało, że nie zauważają innych aspektów sprawy.

     

    Ile razy mam wam jeszcze podkreślić, że ja nie usprawiedliwiam tych bałwanów, tylko uważam, że najwidoczniej organizacja nie była tak przygotowana jak trzeba?

     

    Qcz - tak, powinni tam wejść i wyłapać, bo to ich obowiązek. To tak samo, jak w wypadku, gdy ludzie sie wkur...ą na to, ze w Polsce straż miejska się ugania za staruszkami handlującymi pietruszką, a z chuliganami nic nie robi.

     

    T-m'a nawet komentować mi się nie chce.

     

    qwas - być może w tym zdaniu dotknąłeś sedna:

     

    Takie rozumowanie prowadzi do wniosku, ze wszystkiemu winna jest polska policja bo nie zatrzymala dziczy przed wyjazdem do Wilna.

     

    Bo gdyby tacy co agresywniejsi byli policji polskiej znani, to prawdopodobnie w momencie wyjazdu oni powinni się stawiać na posterunku - tak miała działać chyba kontrola zakazu stadionowego. Że tego nie ma - to trzeba się zastanowić, dlaczego tak jest. Czyli tak naprawdę kwestią jest to, że o walce z chuliganką się u nas tylko gada. Idealistyczne stwierdzenie, że takie zajścia nie powinny mieć miejsca - zgoda, tylko najpierw trzeba coś zrobić, żeby faktycznie to ograniczyć (bo wyeliminować ludzkiej głupoty się nie da).

     

    Mario -

    Gdyby ci kretyni siedzieli na trybunach tak jak należy, to nikt by nie zwrócił uwagę na zły stadion czy brak ochrony, tylko każdy zastanawiałby się nad tragiczną grą Legii rolleyes.gif
    - i tu masz święta rację, i wierz mi, że też wolałbym o tym pisać.
  4. Nie, nie było mnie tam.

    Skoro tak zaczynasz pogrywać - nie ja mam postać z kreskówki w avatarze :>

    I zauważ, że jak pracuje się w służbach porządkowych, to taki jest cholerny urok tej roboty, że nie zawsze jest bezpieczna...

    A jak się już wzięli do rozpędzania tych chuliganów, to jakoś obyło się bez rozlewu krwi i ofiar śmiertelnych, więc co ich powstrzymywało, żeby to zrobić wcześniej?

    Ale o co Tobie chodzi? Przede wszystkim zulia nie powinna robic burd i to jest kwestia podstawowa nie podlegajaca dyskusji.

     

    A jakby sie nie patyczkowali to teraz Ty bys lkal, ze litewskie sily to gestapo i bandyci. Ta zulia to ma szczescie, ze nie trafili na sily porzadkowe rodem z Argentyny czy Brazylii. W zeszlym roku podczas meczy Santos (alno Sao Paolo - juz nie pramietam) vs River Plate policja sie nie patyczkowala i trzy sekcje (chyba z 30 albo 40 gliniarzy) rozpoczely regularne cwiczenia strzeleckie do biegnacego dzika (czytaj biegajacych chuliganow). Efekt - zamieszki skonczyly sie po 3 minutach ale po stronie chuliganow wiele ofiar w tym kilka w bardzo powaznym stanie (jeden to mi wygladal nawet na umierajacego).

     

    Po pierwsze - zgoda, że potępianie burd nie podlega dyskusji.

    Po drugie - zostaw może dociekania, co bym myślał, gdyby się nie patyczkowali, to raz. Bynajmniej bym ich nie żałował - konsekwencje debilizmu by ponieśli i już. Poza tym wiele już tu było opinii, co by należało z nimi zrobić i do łagodnych nie należały, więc skąd nagle takie humanitarne podejście?

    Po trzecie - chce tylko zwrócić uwagę na fakt, że zajście miało takie a nie inne skutki, bo (nie) podjęto takich a nie innych działań. Służby porządkowe są od tego, żeby reagować w takich sytuacjach. Inaczej ich obecność jest jak kwiatek do kożucha. Jeżeli oni tam przez pół godziny z hakiem nie wiedzieli, co zrobić, to chyba nie najlepiej o nich świadczy. Szybka i zdecydowana interwencja mogła ograniczyć straty klubu z Wilna, ostudzić tłum (bo wyłapano by prowodyrów), i w ten sposób może dokończono by mecz. Gdyby paru po drodze oberwało - jak już napisałem - poniesione konsekwencje debilizmu.

  5. Nie, nie było mnie tam.

    Skoro tak zaczynasz pogrywać - nie ja mam postać z kreskówki w avatarze :>

    I zauważ, że jak pracuje się w służbach porządkowych, to taki jest cholerny urok tej roboty, że nie zawsze jest bezpieczna...

    A jak się już wzięli do rozpędzania tych chuliganów, to jakoś obyło się bez rozlewu krwi i ofiar śmiertelnych, więc co ich powstrzymywało, żeby to zrobić wcześniej?

  6. Nie dyskutuję z tym, że nie powinni tam wchodzić... Rusza mnie raczej to, że jak już się to stało, to nie widać było żadnego planu, co z tym faktem robić... Nie było szybkiej reakcji tych, którzy byli odpowiedzialni za to, żeby zareagować... I przez to uważam, że były braki w przygotowaniu imprezy.

     

    Jakie braki???? Liczba policjantów była dobra - a to, że stali i nie interweniowali to nawet dobrze - bo byłaby jeszcze większa zadyma - do tego policjanci nie mieli doświadczenia w takich zamieszkach - to największe zamieszki od czasów kiedy otrzymali niepodległość

     

    Raczysz żartować? To przepraszam po co ta ochrona i policja w ogóle tam były? Mecz za free obejrzeć?

  7. Nie dyskutuję z tym, że nie powinni tam wchodzić... Rusza mnie raczej to, że jak już się to stało, to nie widać było żadnego planu, co z tym faktem robić... Nie było szybkiej reakcji tych, którzy byli odpowiedzialni za to, żeby zareagować... I przez to uważam, że były braki w przygotowaniu imprezy.

  8. Prof, "uderzasz" do mnie? mam nadzieję że nie.

     

    A co, poszczujesz Szarikiem? :P . Mój Colargol ma większe ząby.

    Nie, komentuję posta bezpośrednio nad moim.

    O tym, że UEFA inaczej traktuje wielkie (i bogate) kluby, nikogo nie trzeba przekonywać.

     

    Czyli ja jestem wywołany? Więc pytam, skąd ten sarkazm w Twoim komentarzu? Rozumiem, że łatwiej skupić się na "polskiej" części odpowiedzialności za niedzielne zajście, ale nieprzygotowanie Litwinów było widoczne, i moim zdaniem tez coś ich powinno za to spotkać spotkać. Poza tym napisałem, że podejrzewam, i wydaje mi się, że można mieć pewność w kwestii istnienia takich przepisów, więc ??

  9. Osobiscie uważam że kara jest za łagodna.

    Za takie występki powinno się karać surowiej, to pierwsza rzecz. Są z mojego punktu widzenia dwie inne.

    Pierwsza druga: gdyby coś takiego zrobili bandyci pod sztandarem Milanu, MU, Barcy czy innego potentata skończyłoby sie na krze finansowej, druga druga: Verta wogóle niezabezpieczyła "stadionu", ba boiska podwórkowego i zastanawia mnie jakim cudem UEFA dopóściła do tego meczu.

     

    Te pytania nie powodują tego że bronię tych bandytów, ale zastanawiam sie czy UEFA oby napewno "walczy" z chuligaństwem i bantyzmem stadionowym czy jak PiS pokazuje swą siłę na słabszych.

     

    Cieszę się, że ktoś to zauważył... Szczególnie tą sprawę z organizacją meczu przez Litwinów... Im tak naprawdę też należy się kara za nieprawidłowe przygotowanie się do meczu. Niezależnie od tego, że oczywistością jest to, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca. Podejrzewam, że na Litwie tez są jakies przepisy dotyczące organizowania imprez masowych, nie wspominając o tym, że i UEFA ma regulacje w kwestii bezpieczeństwa, które pewnie nie zostały dotrzymane.

  10. Z drugiej strony powiedzmy sobie szczerze - w Barcelonie od przyjścia Eto'o traktowali Saviolę jak piąte koło u wozu, więc nie ma się co dziwić, że klubu jednak szczególnym sentymentem nie darzy... W dużej mierze zahamowali jego rozwój. Druga sprawa, że w Realu też raczej nie odnajdzie tak szybko miejsca w pierwszym skłądzie (no, chyba, że Schuster na 100% chce na niego stawiać). Życzę mu dobrze, bo go lubię, to dalej dobry piłkarz jest.

  11. Komisja licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej nie przyznała licencji na grę w ekstraklasie trzem z czterech beniaminków - Ruchowi Chorzów, Polonii Bytom i Zagłębiu Sosnowiec - poinformował PAP rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński. Jagiellonia Białystok będzie mogła grać w pierwszej lidze.

    Drużyny mają pięć dni na odwołanie się od decyzji Komisji. Za tydzień zbierze się Komisja Odwoławcza, która podejmie wiążące decyzje.

     

    [LINK]

     

    A to tak żeby było jeszcze ciekawiej:

     

    Zarząd PZPN przychylił się do wniosków Jagiellonii Białystok i Polonii Bytom o czasowe odstępstwo od niektórych warunków licencyjnych w zakresie infrastruktury, co jest zgodne z przepisami PZPN.

    Decyzja ta obowiązuje na sezon 2007/2008. Kontrola prac na obiektach i przestrzegania przedstawionych harmonogramów modernizacji stadionów będzie prowadzona przez Wydział ds. bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich oraz Komisję ds. Licencji I Ligi.

     

    Klub z Białegostoku zwrócił się o zgodę na okresowe pozwolenie na grę w rozgrywkach Orange Ekstraklasy na stadionie z zadaszeniem mniejszym niż wymagane przepisami 1000 miejsc. Polonia Bytom wnioskowała natomiast o czasowe dopuszczenie stadionu o mniejszej liczbie zadaszonych siedzisk oraz odległego od siedziby klubu o więcej niż zapisane w „Podręczniku Licencyjnym PZPN” 50 km.

     

    [LINK]

     

    Informacja była jakieś 2 godziny wcześniej podana... Dwuwładza, jak widać.

  12. Tych ludzi

    nie interesuje sport, tylko walka. Przychodzą na stadion, żeby zrobić rozróbę. Kary finansowe wiele nie dadzą. Powinni zrobić porządek, jaki zaprowadzili w Anglii: namierzyć gości i ich po prostu nigdy więcej nie wpuścić na stadion. Przez takie 'zwierzęta' Legia może dużo stracić, a Polska w oczach Europy.

     

    Żeby nie było - tez jestem wściekły na to co się wczoraj wyprawiało... Też uważam, że jest to kretynizm i zdziczenie... ale to ciągłe powoływanie

    się na Anglików, którzy to sobie świetnie poradzili z problemem chuliganów na stadionach jest trochę naiwne... Z tego co słyszę, co jakiś czas, kiedy reprezentacja bądż kluby angielskie grają na wyjazdach, to tam gdzie jadą przeważnie zaraz są zaostrzone środki bezpieczeństwa, bo się boją, że angielscy kibole jadą, często nie bez przyczyny. Ergo -ten super wzór do naśladowania jednak nie jest tak perfekcyjny...

    Swoją drogą, co robiły tamtejsze służby porządkowe? Nie usprawiedliwiam, ale zastanówcie się - tamtejsi ochroniarze, policja, czy kto tam jeszcze po coś tam wkońcu byli, na przykład po to, żeby nie dopuścić do takich zamieszek. Ktoś wcześniej pisał, że przed meczem "zaczęło się dziać". To gdzie interwencja, która mogłaby zapobiec temu, co się stało?

    Poza tym - życzę powodzenia w tym namierzaniu. To fakt, akurat z tego "wyczynu" jest całkiem dobra dokumentacja i są szanse, żeby ich wykluczyć, ale i tak wielu jest pozostanie bezkarnych.

  13. Polityke doraznego wzmacniania skladu to prowadza kluby wlasnie z Polski. WIekszosc zachodnich klubow a i nawet z Rosji i Ukrainy prowadzi przemyslana strategie obliczona na profity w dlugim okresie. Dlatego oprocz wzmacniania aktualnej I ekipy kupuja mlodych i bardzo mlodych, ktorzy nastepnie sa poddawani ostatniemu szlifowi w U19 albo rezerwach.

     

    Z tą przemyślaną polityką transferową zachodnich klubów to bym nie przesadzał, bo jest sporo przykładów na obalenie tej tezy, a pierwszym z brzegu niech będzie Palermo :> A Janczyk faktycznie powinien jeszcze zagrać jeden przyzwoity sezon w Polsce, w którym strzeliłby choć kilkanaście bramek - i sprzedać go za rok, a nie w przerwie zimowej, bo jak się okazuje to nie służy polskim piłkarzom zupełnie.

  14. Tyle tylko, że statystyka mówi, że Włodarczyk strzelił najwięcej dla Legii. Co oznacza, że reszta na razie nie daje rady. Moim zdaniem szukanie kozłów ofiarnych, a poza tym Włodarczyka już nie raz się "pozbyli", i nic z tego nie wyszło. Poza tym, dopóki nie znajdą następców, to nadal będą ich w kadrze potrzebować. Zamiast wywalać, powinni pojechać po kontraktach i tyle.

  15. Już podczas oglądania ceremonii losowania grup eliminacyjnych wiedziałem, ze ten, co trafi do tej grupy ma przerąbane jak się da. Jak się później okazało, trafiliśmy tu my. :> Ale nie tylko my mamy problemy w tej grupie. Patrzę sobie na terminarz/wyniki: punkty stracili na wschodzie i Finowie, i Serbowie. Portugalczycy nie stracili moim zdaniem tylko dlatego, że jeszcze wszystkie te wyjazdy mają przed sobą. NIE WIERZĘ, że oni tam niczego nie stracą. Jako nasi główni co by nie powiedzieć rywale mają przed sobą ciężką jesień: tour na wschód w październiku + wyjazd do Armenii w sierpniu. Ponadto co prawda u siebie, ale z Polską i Serbią. Serbia też ma przed sobą Armenię i Azerbejdżan, więc nie muszą przywieźć 6 punktów. Ponadto są dalej mecze z Finami i Belgami, których też zlekceważyć nie może nikt, choćby dlatego, że Finowie "nagle" zwietrzyli swoją szansę. Ta grupa jest potwornie ciężka, i nie ma możliwości, żeby ją wygrać bez porażki.

     

    Nasza dyspozycja w Armenii była fatalna, ale na jesień być lepiej musi. Raz że może nie będzie już problemu z "urlopem" (można i trzeba narzekać, że to brak profesjonalizmu), dwa, że będą się rozgrywać i wchodzić w formę, a nie rozprężać, trzy - nawet kadra Engela, która było nie było awansowała na MŚ, w czerwcu się męczyła, a na jesień grała lepiej. Może to i marna analogia, ale jest.

     

    Kwestia Beenhakkera: fakt, ze każdy profesjonalista powinien być gotowy na krytykę, szczególnie po takim meczu. Problem w tym, że u nas ta krytyka jest często tak zajadła i momentami nieuzasadniona, że z kolei profesjonalista nie może sobie ot tak na takie najazdy na siebie pozwolić. O ile medialną rzadko należy się przejmować, bo tam zawsze jak jest dobrze, to jest dobrze, a jak źle, to bić jak w bęben, o tyle uwagi w stylu Engela i reszty naszych "znawców" mogą być i są bardzo nie na miejscu.

     

    Jakoś do tej pory zdobywaliśmy punkty, które wystarczają na liderowanie w grupie. Już po porażce z Finlandią mówiono, że nie ma szans, jednak się to kręci dalej. Teraz też nie ma tragedii. A i tak wszystko zależy od tego, jak zgrają do końca.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...