z nandrolonu po latach batalii sądowych sie wykręcił przeciez, a co do słabości, nawet ja juz nie uwazam go za jakiegos totalnego słabeusza (jak chocby Zidane'a), niemniej uwazam ze sa lepsi niz on (np. Carlo).A co do Wengera, cholernie się go hejtuje w niecie imo nie słusznie, mając za prezesa kogoś takiego jak Kroenke Arsene i tak wiele robi.
Bez przesady. Robi tyle, ile się od niego wymaga.