PiotrSnny

To chyba nie kwestia rozmow motywacyjnych poniewaz te i tak zazwyczaj zostawiam asystentowi(zmieniam tylko wtedy kiedy jestem faworytem u siebie na oczekuje wygranej i czasami dla kibicow na wyjazdach)

Chociaz jestem zadowolony ze swojej taktyki(awans z 4 ligi,pozniej udalo mi sie utrzymac, w tym sezonie po 14 meczach jestem 3) to zauwazylem dziwne zjawisko. Mianowicie nie chcialem przerywac gry wiec poszedlem sobie na urlop wrocilem po 5 meczach w ktorych zdobylem komplet punktow i mazdzaca przewaga w meczach(wyniki 4-1,6-4,5-2,2-0,2-1) osmielony postanowilem wczytac sejwa i sam zarzadzac druzyna a tutaj zaskoczenie wyniki gorsze jak wygrywalem to juz nie tak wyraznie albo nawet fartem.D eksperymentu zrobilem ponowny load urlop i znowu miazdzylem,load sam gralem i znowu bylo gorzej. O co chodzi?Oczywiscie kazzalem wykorzystac obecny sklad i taktyke.

Tez mialem problem z napastnikami az do momentu zmiany kreatywnosci(niska) i swobody taktycznej na bardzo ograniczona. Nagle zaczeli grac prosta i skuteczna gre.